![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() Sportowa Dąbrowa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,882 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna ![]() |
ale niesamowita cisza przed tym meczem
![]() Kosz na forum rządzi ! -------------------- |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Klub.Kibica #020 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 779 Dołączył: czw, 27 gru 07 Skąd: Dąbrowa Górnicza Manhattan :) Nr użytkownika: 995 Płeć: Mężczyzna GG: 5955911 ![]() |
CYTAT Katarzyna Walawender: Zimny prysznic
W pierwszym meczu nowego sezonu faworyzowane dąbrowianki uległy na własnym parkiecie drużynie z Wrocławia 2:3. Mimo, iż Katarzyna Walawender nie zagrała od pierwszego gwizdka, należała do wyróżniających się siatkarek swojej drużyny. Czego zabrakło, by pokonać Gwardię Wrocław? Katarzyna Walawender: - Tak naprawdę to wszystkiego po trochu. Nasze rywalki zagrały z ogromną determinacją, bardzo dobrze w obronie. Nie wpadła im żadna kiwka. Ryzykowały zagrywką. U nas to różnie wyglądało. Po wygraniu trzeciego seta powinnyśmy pójść za ciosem, a nie pozwolić wrocławiankom na drugi oddech. Jak się to skończyło wszyscy widzieli. Jak pani oceni swój debiut w drużynie z Dąbrowy w meczu o punkty? - Nie mnie oceniać swoją grę i nie chciałabym tego robić. Mam jednak do siebie trochę pretensji o kilka ataków, które powinny zakończyć się zdobyciem punktów, a wylądowały na poza polem gry. Może gdybym wtedy pozytywnie zakończyła te ataki, to mecz potoczyłby się inaczej. Czasu jednak nie cofnę i trudno ubolewać po fakcie. Nie zagrała pani całego meczu, ale według statystyk należała pani do najlepszych w ekipie Dąbrowy. Będzie pierwsza szóstka w następnym meczu? - O to kto wyjdzie w podstawowym składzie w następnym meczu trzeba zapytać trenera. Ewelina Sieczka i Joanna Staniucha-Szczurek bardzo dobrze prezentowały się podczas przygotowań do sezonu oraz meczów sparingowych i zasłużenie zagrały dziś od początku. Jeśli one występują na parkiecie, to ja im bardzo kibicuję, a jeśli ja wchodzę na boisko, to staram się wykonać wszystko najlepiej jak tylko potrafię. Wiadomo, że każda zawodniczka chciałaby występować w pierwszej szóstce, ale najważniejsze jest dobro drużyny. Myślę, że po tym zimnym prysznicu teraz będzie już tylko lepiej. Czy zaaklimatyzowała się już pani w nowym środowisku? - Oczywiście. Atmosfera w klubie jest bardzo dobra i przyjazna. Dziewczyny nie pozwoliły mi, bym czuła się kimś nowym w zespole. Rodzinnie pochodzę z południa, więc nie było żadnych problemów z aklimatyzacją i czuję się tu bardzo dobrze. Z Katarzyną Walawender rozmawiał Marek Knopik (Strefa Siatkówki) siatka.org -------------------- |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 21:31 |