![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 421 Dołączył: pią, 23 lis 07 Skąd: Mydlice Nr użytkownika: 893 Płeć: Mężczyzna ![]() |
MKS Dąbrowa Górnicza - Impel Gwardia Wrocław
data: 12.12.2008 godzina: 18:00 transmisja: Polsat Sport Zbliżamy się powolutku do meczu. Zachęcam do drukowania PLAKATÓW i przyklejania gdzie się da ![]() edit: Robię specjalny plakat na ten mecz. Co z tego wyjdzie, nie wiem ![]() Ten post edytował ario pon, 08 gru 2008 - 19:27 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() KK#21 ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 356 Dołączył: pią, 21 mar 08 Skąd: Manhattan Nr użytkownika: 1,178 Płeć: Mężczyzna GG: 3890826 ![]() |
Dziś na hali było pięknie, biało-niebiesko! Oby tak dalej
![]() W niepamięć puśćmy tylko drugi set . A i taka nasza inicjatywa: bardzo dużo osób pytało się jeszcze o szaliki. Może by zrobić jakieś zapisy na nie tam przy szatniach i zamówić konkretną liczbę sztuk? @edit CYTAT Z pojedynku dwóch sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn zwycięsko wyszły zawodniczki MKS, które wygrały bez większych problemów 3:1 z Gwardią Wrocław.
Początek seta ułożył się po myśli miejscowej drużyny, która objęła prowadzenie 3:0, wówczas o pierwszą przerwę poprosił trener gości Rafał Błaszczyk. Przerwa pomogła wrocławiankom, które doprowadziły do remisu 4:4 po dwóch atakach Katarzyny Mroczkowskiej i asach serwisowych Aleksandry Szafraniec oraz Aleksandry Kruk. Od tego momentu zaczęła się gra punkt za punkt, a na pierwszą przerwę techniczną przy prowadzeniu 8:7 schodziła Gwardia tym razem po asie serwisowym Zuzanny Efimienko. Dąbrowianki wyrównały stan seta po ataku Joanny Staniuchy – Szczurek, a potem zaznaczyła się przewaga gospodyń i role odwróciły się. Najpierw punkt po asie serwisowym zdobyła Magdalena Śliwa, kolejny dołożyła Beata Strządała oraz Ewelina Sieczka, a po zablokowaniu Aleksandry Kruk, przy stanie 14:11 o kolejną przerwę poprosił ponownie Rafał Błaszczyk. Przerwa ta na niewiele się zdała, gdyż dominacja MKS-u była wyraźna. Przyjezdne słabo przyjmowały zagrywkę i przez to miały trudności z rozegraniem. Swoje serie zagrywek zanotowały kolejno Aleksandra Liniarska zaczęła serwować przy stanie 12:11, a zeszła przy prowadzeniu swojej drużyny 18:12, oraz Ewelina Sieczka, po której to serwisach było 22:13. Wrocławianki całkowicie oddały pole gry i nie były w stanie nawiązać wyrównanej gry. Seta skutecznym „minięciem” zakończyła Magdalena Śliwa. Drugą partię udanym atakiem rozpoczęła Katarzyna Mroczkowska. Odpowiedź MKS-u była natychmiastowa po ataku Beaty Strządały doszło do remisu 1:1. Po raz kolejny po serii zagrywek Aleksandry Liniarskiej i na pierwszej technicznej było 8:3 dla gospodyń. Wrocławianki nie mogły sobie poradzić z trudną zagrywką miejscowej drużyny. Po przerwie technicznej stroną dyktującą warunki okazała się Gwardia Wrocław, a obraz gry uległ zmianie. Dąbrowianki zaczęły popełniać błędy własne i najpierw przyjezdne zniwelowały prowadzenie do trzech punktów (8:5), a następnie po ataku Aleksandry Kruk do jednopunktowego prowadzenia MKS-u (11:10). W tym momencie o pierwszą przerwę poprosił trener Waldemar Kawka. Gra gospodyń nie uległa poprawie, wrocławianki mocno atakowały i prowadziły w miarę wyrównaną grę. Gospodynie na ataki „gwardzistek” odpowiadały tym samym i dopiero po pojedynczym bloku Eweliny Sieczki podopieczne trenera Kawki objęły prowadzenie 16:14. Dwupunktowa przewaga utrzymała się do stanu 19:17, po czym wzrosła do trzech punktów 20:17. Po ataku Beaty Strządały o czas poprosił Rafał Błaszczyk, co przyniosło wymierny skutek. Najpierw Zuzanna Efimienko popisała się skutecznym atakiem, a potem Aleksandra Kruk zapisała na swoje konto punkt po akcji w ataku, kolejny punkt zdobyła Marta Haładyn i doszło do remisu 23:23. Dąbrowska drużyna odpowiedziała tylko atakiem ze środka Małgorzaty Lis. W końcówce seta Katarzyna Mroczkowska zdobyła dwa punkty po akcjach w ataku, a seta zakończyła Aleksandra Szafraniec blokując swoją imienniczkę Aleksandrę Liniarską. Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia drużyny z Dąbrowy Górniczej. Najpierw „minięciem” popisała się Magdalena Śliwa, potem zdobyła kolejny po asie serwisowym i było 2:0. Wrocławska ekipa szybko doprowadziła do wyrównania stanu meczu, lecz przy prowadzeniu gospodyń 5:2 o kolejną przerwę na żądanie poprosił Rafał Błaszczyk. Zuzanna Efimienko próbowała jak mogła poderwać swoje koleżanki do lepszej gry, lecz nie przyniosło to efektu. Przewaga gospodyń nie podlegała dyskusji. Gospodynie z każdą akcją meczu powiekszały swoją przewagę, która nie była zagrożona. Najpierw na pierwszej przerwie technicznej było 8:5, a na drugiej 16:10. Liczne roszady w składzie Gwardii na nic się zdały. Wysokie prowadzenie miejscowej drużyny (20:12) na tyle zdekoncentrowało je, że seryjnie zaczęły tracić punkty. Najpierw beniaminek ligi zniwelował prowadzenie MKS-u do pięciu „oczek” (21:16) po ataku Bogumiły Barańskiej. Na pokerową zagrywkę zdecydował się trener Gwardii, który w miejsce Zuzanny Efimienko wprowadził Aleksandrę Krzos, a ta zanotowała serię skutecznych zagrywek i przewaga gospodyń stopniała do dwóch punktów (23:21). Dwa ważne punkty w tym secie dla gospodyń zdobyły zmienniczki najpierw po akcji ze środka Katarzyna Wysocka, a następnie asem serwisowym popisała się Marzena Wilczyńska, która zakończyła tego seta. Chcąc pozostać w meczu Gwardia musiała wygrać partię numer cztery. Po ataku Katarzyny Mroczkowskiej było 3:1 dla ekipy gości, lecz gospodynie nie pozostały dłużne i dwoma punktowymi akcjami ze środka popisała się Małgorzata Lis i było 5:5. Kolejne akcje meczu należały do MKS-u, który objął trzypunktowe prowadzenie 8:5. Gwardzistki nie kończyły ataków własnych, a dąbrowianki dobrze i czujnie grały w bloku i wyprowadzały kontry przez co zdobywały punkty i powiększały przewagę. Najpierw po skutecznym bloku Aleksandry Liniarskiej do sześciu punktów (15:9), a potem do ośmiu punktów po ataku Beaty Strządały. Końcówka seta to zupełna dominacja drużyny z Dąbrowy Górniczej, która zasłużenie wygrała tego seta w stosunku 25:14. MVP meczu: Magdalena Śliwa (MKS Dąbrowa Górnicza) MKS Dąbrowa Górnicza - Gwardia Wrocław 3:1 (25:15, 24:26, 25:21, 25:14) Składy zespołów: MKS Dąbrowa Górnicza: Strządała, Liniarska, Szczurek, Sieczka, Lis, Śliwa, Tkaczewska (libero) oraz Wysocka Gwardia Wrocław: Mroczkowska, Kruk, Barańska, Szafraniec, Haładyn, Jagiełło (libero) oraz Efimienko, Czerwińska, Krzos i Kupisz Ten post edytował Beica pią, 12 gru 2008 - 23:34 -------------------- |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 00:24 |