Odpowiedzi

[Master]

tu zajmijmy sie komentarzami o wrażeniach w CH Pogoria, natomiast tamten temat zostawmy na komentowanie budowy CH Pogoria jak i remontów w jej otoczeniu. Mysle ze taki podział powinien być dobry.

Ten post edytował kwintosz czw, 27 lis 2008 - 21:59

[Leszek]

W takim razie moje wrażenia negatywne:
1. Od dnia otwarcia nie działa jedna winda, przez jakiś czas nieczynne były obie.
2. W KFC ciągłe kolejki (z reguły czynne dwie kasy), w dodatku dostałem tam wybrakowany kubełek Niestety, o braku części zawartości przekonałem się dopiero w domu, było już za późno, żeby reklamować.
3. W dalszym ciągu (dwa tygodnie od otwarcia przypominam, byłem ostatnio w weekend) jest brudno - cokoliki, witryny, wózki realowskie są pokryte pyłem lub rozmazanym pyłem (jakby ktoś brudną szmatą mył). Rozumiem, że spieszyli się na otwarcie, ale do diabła, dwa tygodnie to chyba dość czasu, żeby to umyć?
4. Szyba w drzwiach od parkingu pęknięta od początku - i znów, dwa tygodnie to za mało, żeby ją wymienić?
5. Część oświetlenia na parkingu już nie działa Mam na myśli pionowe lampy przy środkowej alejce tylnego parkingu.

Ogólnie centrum mi się podoba, ale te utrzymujące się niedoróbki powodują, że zaczynam czuć się jak dzikus, który dostał szklane paciorki i ma się cieszyć

[luket]

3. W dalszym ciągu (dwa tygodnie od otwarcia przypominam, byłem ostatnio w weekend) jest brudno - cokoliki, witryny, wózki realowskie są pokryte pyłem lub rozmazanym pyłem (jakby ktoś brudną szmatą mył). Rozumiem, że spieszyli się na otwarcie, ale do diabła, dwa tygodnie to chyba dość czasu, żeby to umyć?

Wszechobecny kurz wynika z tego, że po wyjściu ostatniego klienta ruszają do boju ekipy budowlane i robią poprawki. Wczoraj np. malowano z podnośnika ściany głównego świetlika. W najbliższym czasie ma być odbiór obiektu przez przedtawicieli centrali z zagranicy, dlatego śpiesza się z poprawkami jak mogą.

[Leszek]

Wszechobecny kurz wynika z tego, że po wyjściu ostatniego klienta ruszają do boju ekipy budowlane i robią poprawki. Wczoraj np. malowano z podnośnika ściany głównego świetlika. W najbliższym czasie ma być odbiór obiektu przez przedtawicieli centrali z zagranicy, dlatego śpiesza się z poprawkami jak mogą.

Wiesz co - IMHO przy malowaniu tak się kurzyć nie powinno, to raczej wygląda jak skutki szlifowania gładzi. A że w środku sklepów jest raczej czysto, więc podejrzewam raczej brud 'przetrwały' sprzed otwarcia.

[luket]

Wiesz co - IMHO przy malowaniu tak się kurzyć nie powinno, to raczej wygląda jak skutki szlifowania gładzi. A że w środku sklepów jest raczej czysto, więc podejrzewam raczej brud 'przetrwały' sprzed otwarcia.

Nie tylko malowanie.. po przejściu ekipy od poprawiania sufitów u mnie w sklepie rano na podłodze mieliśmy centymetrową warstwę kurzu i śmieci :-/ A myjemy nawet parę razy dziennie. Tak samo wygląda rano przed otwarciem pasaż zanim go umyją.

[Leszek]

Nie tylko malowanie.. po przejściu ekipy od poprawiania sufitów u mnie w sklepie rano na podłodze mieliśmy centymetrową warstwę kurzu i śmieci :-/ A myjemy nawet parę razy dziennie. Tak samo wygląda rano przed otwarciem pasaż zanim go umyją.

Chyba, że tak - czyli witryny od zewnątrz myje CH, a nie konkretny sklep?