Odpowiedzi

[TeodorMotor]

Chyba jeszcze jakieŚ kiedyŚ bĘdÓ (oprÓcz tych najbliŻszych), wiĘc zakŁadam nowy wĄtek.

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wyda...nia/400186.html
Czy ktoŚ siĘwybiera?

[:)]

Z Dziennika Zachodniego:

Martwa cisza nad urnami

PoniedziaŁek, 13 wrzeŚnia 2004r.

Tylko kilka procent uprawnionych do gŁosowania wziĘŁo wczoraj udziaŁ w wyborach uzupeŁniajĄcych do Senatu RP. Do godziny 12.00 w Katowicach Piotrowicach, na ŻywiecczyĹşnie i wielu lokalach wyborczych powiatu zawierciańskiego do urn nie poszŁa ani jedna osoba! TrochĘlepiej byŁo popoŁudniu. Nie udaŁo nam siĘjednak znaleĹşĆ Żadnej obwodowej komisji, w ktÓrej frekwencja przekroczyŁaby 7 procent.



Wybory uzupeŁniajĄce odbywaŁy siĘwczoraj w trzech okrĘgach wyborczych - zagŁĘbiowskim, katowickim oraz bielskim. O trzy wolne mandaty do izby wyŻszej parlamentu, ktÓre zwolnili wybrani w czerwcu europarlamentarzyŚci, walczyŁy 34 osoby. Zainteresowanie wyborami byŁo ŻenujĄco niskie. W sosnowieckiej obwodowej komisji wyborczej nr 91 do poŁudnia na 1.900 uprawnionych gŁosy oddaŁo... 8 osÓb, a w MysŁowicach do godziny 9.00 nie zagŁosowaŁa ani jedna.
TrochĘlepiej byŁo w Katowicach i Tychach. Na Podbeskidziu takŻe gŁosowaŁo bardzo niewielu wyborcÓw. W powiecie Żywieckim po poŁudniu wciĄŻ byŁy obwodowe komisje, do ktÓrych nikt nie przyszedŁ.

KompromitujĄco niska frekwencja spowodowaŁa, Że wybory przebiegaŁy wyjĄtkowo spokojnie.

- Takich wyborÓw jeszcze nie pamiĘtam - mÓwi Wojciech Litewka, szef OkrĘgowej Komisji Wyborczej w Katowicach. - Nie zanotowaliŚmy Żadnych zgŁoszeń, Żadnych protestÓw, Żadnych sygnaŁÓw o zakŁÓceniu ciszy wyborczej.

Kandydaci lewicy, zachowujĄc "rewolucyjnĄ czujnoŚĆ", wysŁali wczoraj nawet swoich ludzi do koŚcioŁÓw, bo liczyli na to, Że z ambon ksiĘŻa przerwĄ ciszĘwyborczĄ, ale srodze siĘzawiedli.

Kandydaci startujĄcy w wyborach uzupeŁniajĄcych do Senatu RP byli wczoraj bardzo nerwowi. Zdawali sobie bowiem sprawĘ, Że o ich losie w duŻej mierze przesĄdzi przypadek. Przy kilkunastu tysiĄcach oddanych gŁosÓw, o wyniku moŻe przesĄdziĆ kilka kartek wrzuconych do urn.

- PrognozowaŁem, Że frekwencja wyniesie 2,7 procenta, ale chyba siĘpomyliŁem. BĘdzie niŻsza - powiedziaŁ nam wczoraj MichaŁ WÓjcik, kandydat PiS z katowickiego okrĘgu wyborczego.

PeŁne wyniki wyborÓw uzupeŁniajĄcych podamy w jutrzejszym wydaniu DZ.


Ile to kosztowaŁo?

Wczoraj w woj. ŚlĄskim czynnych byŁo prawie 1.500 lokali wyborczych. W kaŻdym z nich zasiadaŁo Średnio po 10 osÓb, a dieta mĘŻa zaufania wyniosŁa 140 zŁotych. Tylko z tego tytuŁu budŻet państwa musiaŁ wydaĆ 2 miliony zŁotych. Do tego dochodzĄ koszty kart do gŁosowania, przygotowania i wyposaŻenia lokali, koszty utrzymania miejskich biur wyborczych. To kolejny milion zŁotych. Sporo kosztowaŁo teŻ zabezpieczenie wyborÓw ? wczoraj ostry dyŻur miaŁa policja caŁego wojewÓdztwa. KaŻdy z kandydatÓw wydaŁ teŻ na kampaniĘpo 50 tysiĘcy zŁotych, czyli w sumie wszyscy - 1,5 miliona zŁ. W sumie wczorajsza zabawa w demokracjĘkosztowaŁa nas blisko 5 milionÓw zŁotych


nie ma sie przeciez co dziwic takiej frekwencji. O kandytach to mozna bylo sie dowiedziec tylko na plakatach na ulicy jak maja na nazwisko i z jakiej partii...
Szkoda tylko tej kasy. A po co ludzie mieli isc-jedynie dla zasady demokracji a takich ludzi jest malo... I tak tych kilku wybranych nie bedzie mialo na nic wplywu i nic nie zmieni w niczyim zyciu a jedynie w swoim...