![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 43 Dołączył: pon, 04 gru 06 Nr użytkownika: 355 ![]() |
Wczoraj samorozwiązał się sejm i ogłoszono nowe wybory.
Jak uważacie, kto z DG powinien nas reprezentować? Ten post edytował kwintosz wto, 25 wrz 2007 - 21:20 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Senat skreślam w całości, ponieważ jestem za jego likwidacją!
|
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 294 Dołączył: pią, 25 lut 05 Skąd: DG Nr użytkownika: 125 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Senat skreślam w całości, ponieważ jestem za jego likwidacją! Senat poprawia ustawowe buble, które wymyśli sejm. Jestem więc za utrzymaniem senatu, a za zmniejszeniem liczby posłów z 460 do 100. Ponadto trzeba doprowadzić do zmiany proporcjonalnej ordynacji wyborczej i wprowadzenia w naszym kraju Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. "Partyjne kierownictwa, które dzięki możliwości układania list wyborczych mogą obsadzać się same na najwyższych miejscach, a w ostateczności mogą korzystać z kuriozalnej ,,listy krajowej", by w nieskończoność zapewniać sobie miejsce w parlamencie. W ten sposób wyborcy tracą w zasadzie możliwość pozbycia się niechcianych i skorumpowanych polityków, a to prowadzi do "absencji wyborczej". Wybory zmieniają się w głosowanie na partie. Nieusuwalni z parlamentu, dzięki ordynacji wyborczej, partyjni liderzy stają się wąską grupą decydującą w istocie o polityce państwa, stają się łatwą do skorumpowania nieliczną grupą osób. Ordynacja proporcjonalna sprzyja w znaczący sposób centralizacji kraju - odrywając posła od określonej grupy wyborców - prowadzi do upośledzenia prowincji, a nadmiernego, opartego jedynie na rozwoju centralnej biurokracji, rozwoju dużych centrów administracyjnych. Patologicznej proporcjonalnej ordynacji wyborczej przeciwstawić trzeba jasny, prosty, tani i obywatelski system wyborów JEDNOMANDATOWYCH. W takich wyborach wybierają swoich przedstawicieli najbardziej rozwinięte i stabilne narody świata: Amerykanie, Anglicy, Włosi (od 1994), Francuzi, Japończycy (od 1996), Kanadyjczycy, Australijczycy. System wyborów jednomandatowych jest prosty bo wyborcy głosują w niewielkich okręgach wyborczych, na kogoś kogo najczęściej osobiście znają. W Polsce jednomandatowy okręg wyborczy liczyłby ok. 80 tys. mieszkańców - czyli byłby to mniej, więcej przeciętny powiat; większa gmina lub dzielnica dużego miasta. Wybrany w takim okręgu poseł byłby przede wszystkim związany ze swoimi wyborcami, dopiero w drugiej kolejności wybierałby opcję polityczną, z którą się chce związać. Wyborcy uzyskaliby kontrolę nad swoim przedstawicielem, zaś partie polityczne - tak jak to jest w krajach gdzie obowiązuje JOW (Jednomandatowy Okręg Wyborczy) - przybrałyby charakter obywatelski, a nie leninowski. Wybory w niewielkim okręgu (okręg jednomandatowy byłby ok. 10-20 razy mniejszy niż obecnie, zaś ilość kandydatów nie wynosiłaby kilkaset jak to jest obecnie, lecz dwóch-trzech), są znacznie tańsze. Jednomandatowy okręg wyborczy (powiat, większą gminę czy dzielnicę dużego miasta) można objechać rowerem, własnoręcznie rozkleić plakaty, osobiście porozmawiać z ludźmi. W dużym okręgu "proporcjonalnym" kandydat takich możliwości nie ma, skazany jest na telewizję i kosztowną kampanię reklamową, przekraczającą jego możliwości finansowe. Wybory jednomandatowe usamodzielniając posła od partyjnych "komitetów centralnych", a wiążąc go z konkretną społecznością lokalną, przyczyniają się do bardziej wyważonych decyzji parlamentu, podejmowanych w interesie całego kraju, nie zaś stołecznej administracji. Zostaje w ten sposób postawiona tama centralizmowi zaś rozwój gospodarczy zaczyna przebiegać w sposób harmonijny. Na uwagę zasługuje fakt iż wszystkie czołowe państwa świata mają system jednomandatowy, te zaś które go nie miały w ostatnich latach wprowadziły u siebie JOW (przykład Włochy, Japonia). Wybory jednomandatowe są jedyną szansą dla Polski. Dlatego należy jak najszybciej doprowadzić do zmiany nieszczęsnej proporcjonalnej ordynacji wyborczej i wprowadzenia w naszym kraju Jednomandatowych Okręgów Wyborczych." za: http://www.janbacz.republika.pl/biulet.htm Krótko mówiąc, szefem posła ma być jego wyborca, a nie partyjny lider. Ten post edytował Dejmon sob, 29 wrz 2007 - 11:14 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 03:42 |