![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Rafi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 802 Dołączył: pon, 25 sie 03 Skąd: DG City Nr użytkownika: 15 ![]() |
No i widac, ze Talkowski zaczal trzasc gaciami. Nagle przypomnial sobie gdzie sa Gliwice, pojechal tam i zaczal normalnie rozmawiac. Efekt tego taki - ze podobno polibuda jednak bedzuie w dg. Coz...po raz kolejny widac jak tzw. noz na gardle mobilizuje do dzialania. Tyle, ze prezydent pewno tak sie tym zmeczyl, ze przez nastepne pol roku juz nic nie zrobi... :14:
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 9 Dołączył: wto, 05 gru 06 Nr użytkownika: 356 ![]() |
Dorzuce jeszcze jedna krople oliwy do ognia. Studentow uczelni prywatnych nie chce obrazic!!!
Drazni mnie jednak, ze z budzetu panstwa uczelnie prywatne (pobierajace pieniazdze od kazdego za wszystko!) dostaja dotacje na stypendia dla najbiedniejszych. Czemu zatem same swojego funduszu nie zalaoza? Czemu przez to ci naprawde najbiedniejsi, ktorych nie stac na prywatna uczelnie i ida na publiczna placza przy ladzie w dziekanacie, bo ich dochod przekracza o 1 zlotowke minimum? Panie w Dziekanacie.... ciekawy temat, nieprawdaz? Ja wspominalam 2 posty wyzej mam wiele wspolnego zw szkolnictwem wyzszym. Stane w obronie Pan z Dziekanatu zwlaszcza na uczelniach publicznych. Jedna osoba ma na "swoim koncie" 480 studentow, czyli 1. 480 roznych indywidulow 2. 480 roznych problemow czesto mnozonych przez 100 3. 480 roznych pytan (poczawszy od pytan w stylu czy pan prof dzisiaj jest u siebie w pokoju, czy mam juz odpowiedz na pismo, ktore zostawilem 5 minut temu, czy w indeksie w kolumnie liczba godzin mam wpisac liczbe godzin, a dobilo mnie pytanie czy nie wie pani o ktorej odchodzi pociag do Bielska!!!!!) 4. 480 000 000 innych dziwnych rzeczy Zeby nie bylo dziekanat to nie tylko studenci, ale tony makulatury, ktore MUSZA byc na wczoraj, statystyki, GUS, formularze, setki identycznych kolumn do wypelnienia, pytania panow profesorow i zadania NATYCHMIAST skserowania 200 egzemplarzy testow na zajecia (bo sie pani asystent nie chcialo samej przygotowac na zajecia). Po co ma to robic skoro Panie w Dziekanacie moga studenta odseslac, bo musza kserowac. Niezliczona ilosc telefonow od roznych osob z roznymi pytaniami. Notoryczne prosby, grosby, blagania studentow, zeby wchodzili pojedynczo, bo dziekanat to urzad -> nie dziala studenci nie czytaci i nie kumaci. Bylam studentem -> narzekalam, zostala pracownikiem uczelni -> przeprosilam. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 13:51 |