Odpowiedzi

[pulsatilla1214]

Ciekawy jestem jaki jest zasięg kolportażu pisemka pt. "Nasze sprawy", jak do tej pory najobszerniejszej makulatury wyborczej, która zjawiła się pod moimi drzwiami. Przypuszczam jedynie, że cały nasz okręg wyborczy został nią zasypany.

Dla miłośników "Przeglądu Dąbrowskiego", rozpieszczanych zdjęciami z dożynek, jest to gratka nie lada! Bijąca go na głowę! Ciekawe jakie osiągnie po latach ceny na rynku kolekcjonerskim :)

Otóż na ośmiu stronach wielkiego formatu mamy niepowtarzalną okazję zapoznać się z supermenem. Tak! Nie przesadzam Oczarowanym smakami potraw, świętującym wygrany mecz z Portugalią w zaciszu gabinetu z szalikiem na szyi poprzez ściskanie dłoni Adamka, pomagającym druhom z OSP, przekonującym premiera o potrzebie zwiększenia środków na nasze województwo, kupującym karetki, remontującym kościoły, czegóż więcej chcieć od Opatrzności...???

Możemy również dowiedzieć się, że dokładnie wszystkie inwestycje w regionie w ciągu ostatnich czterech lat, w których partycypował Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, mogły mieć miejsce właśnie za sprawą tego jednego jedynego człowieka. Czy ktoś już wie kim jest nasz anonimowy superbohater ?

And the winner is...

[Mick]

Jak myślicie, czy w związku z tym, że u nas Meres poległ, a w samorządzie województwa rządzi PO i Marszałkiem został b. wiceprezydent Gliwic (miasta z drugiego końca GOPu) - czy mamy teraz mniejsze szanse na unijne pieniądze?
Bo niezależnie od tego, że Meres był słabszym kandydatem, to jednak polityka polityką i po co dawać pieniądze lewicowemu Zagłębiu, kiedy można wesprzeć miasta z władzami bliskimi PO.