Odpowiedzi

[Master]

Ostatnio nic sie nie dzieje , no moze tylko poza Dniami DĄbrowy GÓrniczej. Dawniej czesto dobywaŁy sie takie imprezy jak:Zakonczenie Lata w Parku Hallera,
Noc Swietojańska , Picnic Country, Sylwester pod PKZ, zawsze wystĘpowaŁy znane i poularne gwiazdy polskiej estrady, a ostatnio NIC. Uwazam tez ze duzo lepszym miejscem na Dni DĄbrowy GÓrniczej byŁ Park Hallera niz Park Zielona, a Picniki Country najlepsze byŁy na Pogorii. A wy co o tym myslicie?? Piszcie

[eustachy_motyka]

Macie racje co do imprez plenerowych, totalna pustynia (bez wielbladow!). Co do sylwestra pod PKZ, to prawda jest taka, ze niby-organizowalo to miasto, a tak w zasadzie caly ciezar spadal na barki staffu z PKZ - podobnie z I Kongresem Kulturalnym Zaglebia, ktory MC Thaal wymyslil i niby-zorganizowal... W gazetach byly wywiady, jaki to on kulturalny i jak to pieknie przeprowadzil, a de facto pracownicy PKZ latali jak dzikie osly, bo sie cos komus ubzduralo, ze nie ma w Palacu Kultury kultury :), i ze nalezy cos z tym faktem zrobic. Wiem o tym, bo jeszcze wtedy tam pracowalem, wiec widzialem cale zamieszanie.

Obecnie nie ma co sie dziwic, ze nic sie nie dzieje - w PKZ jest 3 (trzeci) dyrektor w tym roku. Poprzednia p. dyrektor, Wieslawe M., zwolniono za zla postawe polityczna, a kolejny, mianowany dyrektor, tez chyba wylecial (on juz byl z dobrej opcji, ale dlaczego skonczyl - tego nie wiem. Chyba, bo nie wiem, czy jakos sie jeszcze tam nie trzyma...). Obecny dyrektor wprowadza jakies zmiany, caly Palac sie restrukturyzuje, sa przetasowania - slowem, nie za bardzo idzie dzialalnosc kulturalna w parze z chaosem kadrowo-strukturalnym. Miejmy tylko nadzieje, ze Debesciak nam w lutym dopisze. To jest w zasadzie jedyna taka impreza na skale kraju, a nie byloby jej, gdyby nie chlopaki i dziewczyny z kabaretu DNO i z PKZ.