Odpowiedzi

[:)]

wlasnie przejrzalem pazdziernikowy numer w necie i sa z w nim same pierdoly, dozynki itp jak w jakiejs gminnej gazetce z zapadlej wsi. Szkoda slow juz wiecej tego nie bede czytal bo szkoda czasu i nerwow. Nic sie nie dowiecie o zadnych inwestycjach, planach miasta, jego rozwoju...

Ten post edytował kwintosz wto, 09 paź 2007 - 18:11

[Mick]

Jakby tak spojrzeć na ostatnie lata, to w ogóle władze DG odnoszą ciężkie porażki na polu kontaktów z otoczeniem. PD za Tala jaki był każdy wie, ale przecież przykład Lipczyka też jest ciekawy.

Z jednej strony Lipczyk był bardzo aktywny, zainicjował parę znaczących inwestycji, przeprowadził UM, ale z drugiej strony w mieście cały czas się słyszało, że wszystko to jakieś brudne układy. Jeżeli jednak do tej pory prokuratura nie postawiła nikomu zarzutów (opieram się na info od Tomka Sołtysika) i nie było złamania prawa, to w takim razie cały PR z kadencji 98-02 to wielkie zero. I właściwie można powiedzieć, że Lipczyk przegrał na własne życzenie.

Krótko mówiąc, władza jeśli coś robi, a zwłaszcza jeśli coś nie jest w 100% oczywiste i jasne (np. PPP) to musi dokładnie i rzetelnie informować o tym obywateli. Dlatego coś w stylu PD przydało by się w przyszłości. Ale nie może to być tuba w stylu pana Bębna, bo to chyba jeszcze gorzej niż gdyby nic nie było.
Może zorganizować wydawanie PD poprzez jakieś zamówienie publiczne - wyautsorsować to z UM i tylko kontrolować gazetkę poprzez radę miasta.