IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

> Okupacja Urzędu Miasta, Trwa okupacja Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej .....
Ocena 5 V
rouse
post śro, 08 wrz 2010 - 00:44
Post #1


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Salowe okupujące siedzibę dąbrowskiego Urzędu Miasta domagają się przyjazdu prezydenta Zbigniewa Podrazy i jego zaangażowania w rozwiązanie sporu. Jak poinformowała obecna w urzędzie szefowa Solidarności w dąbrowskim Szpitalu Specjalistycznym Elżbieta Żuchowicz, protestujące przygotowały apel do prezydenta. Wzywają w nim Zbigniewa Podrazę do „natychmiastowej reakcji”, oczekują na jego „natychmiastowy przyjazd i podjęcie rozmów w kierunku rozwiązania problemu”. - Zaangażowanie prezydenta jest warunkiem zakończenia protestu. Czekamy do skutku - mówi Elżbieta Żuchowicz. I podkreśla, że to decyzje władz Dąbrowy Górniczej doprowadziła w 2004 roku do przejęcia usług sprzątania w szpitalu przez zewnętrzną firmę Aspen. Szpitalnej Solidarności udało się wówczas wywalczyć utrzymanie zatrudnienia. Jednak w tym roku usługi te przejęła Spółdzielnia Inwalidów Naprzód, która takich gwarancji nie chce dać. Związkowcy twierdzą tymczasem, że obowiązkiem Naprzodu jest przejęcie i zatrudnienie 70 salowych. Powołują się na orzeczenia sądów w podobnych przypadkach. - Podczas dzisiejszych rozmów napotkaliśmy na mur niezrozumienia i niechęci ze strony przedstawicieli firmy Naprzód. Nie widzimy innego rozwiązania, niż okupacja urzędu - wyjaśnia Elżbieta Żuchowicz. Związkowcy przebywający w urzędzie skarżą się na postawę dąbrowskich urzędników. 30 protestującym nie udostępniono żadnej z toalet. Salowe zamierzają na razie siedzieć na dachu. Czekają na prezydenta miasta. Zbigniew Podraza poinformował jednak, że nie będzie interweniował, bo władze miasta nie są stroną konfliktu między salowymi a nową firmą sprzątającą, która ma je zatrudnić.Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8348044,Salowe_uwiezione_na_dachu_dabrowskiego_magistratu.html#ixzz0ysyz
Ak


Ten post edytował rouse śro, 08 wrz 2010 - 00:43
Go to the top of the page
 
+Quote Post
5 Stron V   1 2 3 > »   
Start new topic
Odpowiedzi (1 - 92)
REALny
post śro, 08 wrz 2010 - 09:50
Post #2


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Dołączył: czw, 08 sty 09
Nr użytkownika: 3,111
Płeć: Mężczyzna



http://www.tvn24.pl/0,1672625,0,1,salowe-n...,wiadomosc.html

&

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-reko...czej,nId,296416

Ten post edytował REALny śro, 08 wrz 2010 - 09:58
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post śro, 08 wrz 2010 - 14:26
Post #3


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Aktualizacja 8.09.2010, godz. 9.00
Salowe okupujące od wtorku siedzibę Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej spędziły tam dzisiejszą noc. Takie ustalenia to efekt wieczornych rozmów protestujących z przedstawicielami dąbrowskiego samorządu. Uczestniczył w nich zastępca przewodniczącego Śląsko-Dąbrowskiej "S" Sławomir Ciebiera. - W porannych negocjacjach weźmie udział nasz związkowy prawnik. Salowe dostaną też wszelkie niezbędne wsparcie rzeczowe, finansowane z naszego solidarnościowego funduszu strajkowego - informuje Ciebiera. Dzięki jego interwencji poprawiła się też trochę sytuacja bytowa protestujących salowych. Dostały wodę, mogą też korzystać z toalet.

O godz. 9.00 rozpoczną się kolejne negocjacje z udziałem Solidarności z dąbrowskiego Szpitala Specjalistycznego, przedstawicieli Naprzód i władz miasta.

Źródło: http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/3287/3/70_salowych_z_dabrowskiego_szpitala_moze_stracic_prace


Na teraz (godz. 11.00) sytuacja uległa dalszemu zaostrzeniu, interweniowała także Policja. Natomiast negocjacje nie posunęły się do przodu. Ze strony Rady Miasta jedynie kilku radnych, tradycyjnie opozycyjnych w stosunku do dąbrowskiej Lewicy zainteresowało się narastającym konfliktem.

Źródło:
http://grzegorzjaszczura.pl/?p=5605

Ten post edytował rouse śro, 08 wrz 2010 - 14:28
Go to the top of the page
 
+Quote Post
..::Janosik::..
post śro, 08 wrz 2010 - 15:05
Post #4


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Dołączył: śro, 07 mar 07
Nr użytkownika: 535



CYTAT(rouse @ wto, 07 wrz 2010 - 21:44) *
Zaangażowanie prezydenta jest warunkiem zakończenia protestu.


A jeżeli salowe dostaną umowy na czas nieokreślony i gwarancje zatrudnienia bez angażowania w to Prezydenta Miasta to nie skończą protestu?! Włączenie się propisowskiej Solidarności i stawianie tak sprawy nie jest wcale związane ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi........

CYTAT

Jak dla mnie trochę mało obiektywne źródło

Ten post edytował ..::Janosik::.. śro, 08 wrz 2010 - 15:05
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post śro, 08 wrz 2010 - 15:51
Post #5


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



– Przedstawiciel firmy Naprzód po raz kolejny przyszedł nieprzygotowany, bez pełnomocnictw zarządu do zawierania porozumień. Niezmiennie trwa na swoim stanowisku i proponuje 16 umów na czas określony. Domagamy się nawiązania umów o pracę z ponad 30 osobami, które przebywają w UM. Nie zmieniamy zdania, zostajemy w UM. Czekamy na spotkanie z dyrektorem szpitala – mówi Elżbieta Żuchowicz z Solidarności.

Reprezentant firmy Naprzód nie zabrał głosu i opuścił budynek UM. Ze związkowcami rozmawiał za to dyrektor dąbrowskiej lecznicy.

– Mamy zapewnienie dyrektora szpitala o zorgazniowaniu spotkania z prezesem firmy Naprzód. Dyrektor zabiega obecnie o takie spotkanie, a my oczekujemy na informację. Jeżeli prezes zgodzi się na rozmowę, jesteśmy gotowi kontynuować negocjacje. Zostajemy w urzędzie do skutku – podkreśla Żuchowicz.


http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Dabrowa-Gornicza-salowe-zeszly-z-dachu-okupacja-magistratu-trwa,101503,1.html

Ten post edytował rouse śro, 08 wrz 2010 - 15:52
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 08 wrz 2010 - 22:42
Post #6


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
Związkowcy „Solidarności” okupują Urząd Miejski
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Czy wy wiecie, czy nie wiecie, że salowe są na świecie? - skandowali wczoraj wieczorem z dachu dąbrowskiego magistratu związkowcy „Solidarności”.

Wczoraj w dąbrowskim Urzędzie Miejskim debatowano nad warunkami zatrudnienia salowych w Szpitalu Specjalistycznym im. Sz. Starkiewicza. Do 11 września są one pracownicami firmy Aspen, która zapewniała im płacę minimalną i umowę o pracę na czas nieokreślony. Niedawno jednak odbył się przetarg na usługi sprzątające dla szpitala, który wygrała Spółdzielnia Inwalidów „Naprzód”. Nowy usługodawca odmawia przyjęcia salowych na tych samych zasadach, a swoich nowych pracowników rekrutuje aktualnie m.in. z Powiatowego Urzędu Pracy. - Jesteśmy doświadczonymi pracownicami.Wiemy jak pracować na szpitalnym korytarzu, jak się zachowywać na bloku operacyjnym. Niektórym z nas brakuje ledwie kilku lat do emerytury, Tymczasem teraz do szpitala chce się wpuścić zupełnie niedoświadczonych, przypadkowych ludzi – mówiły oburzone salowe.

Spotkanie z przedstawicielami firmy Aspen, Spółdzielni Inwalidów „Naprzód” oraz radnych Rady Miejskiej nie przyniosło oczekiwanych efektów. Część związkowców zdecydowała jednak, że nie opuści sali obrad, do momentu pojawienia się prezydenta, który – ich zdaniem – ma realną możliwość rozwiązania konfliktu. W efekcie budynek Urzędu Miejskiego został zamknięty z kilkudziesięcioma przedstawicielami NSZZ „Solidarność” wewnątrz. - Czujemy się zlekceważeni przez „Naprzód”. Na spotkanie wydelegowano osoby bez żadnych umocowań i możliwości podjęcia decyzji. W chwili obecnej siedzimy zamknięci na czwartym piętrze, oczekując na przybycie prezydenta. Co więcej, odcięto nam całkowicie dostęp do sanitariatów – powiedziała dla sosnowiec.info.pl Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” w dąbrowskim szpitalu. Możliwość korzystania z toalet udało się ostatecznie wyegzekwować w późnych godzinach wieczornych. Związkowcy nie doczekali się jednak na prezydenta.

Do mediów rozesłano za to oficjalne stanowisko Zbigniewa Grzywnowicza, dyrektora szpitala i Agnieszki Pasternak, przewodniczącej Rady Miejskiej. Czytamy w nim m.in.: „Szpital nie jest stroną powstałego konfliktu. Rzecz dotyczy dwóch prywatnych firm i zatrudnionych w nich pracowników. Zdając sobie sprawę z sytuacji, Rada Miejska zgodziła się na udział w mediacjach pomiędzy firmą Aspen i firmą Naprzód. Jednak, wbrew naszym oczekiwaniom, zorganizowane w dniu 7 września 2010 roku spotkanie pracowników firmy Aspen z dąbrowską Radą Miejską, stało się areną eskalacji żądań związków zawodowych i niezadowolonych pracowników firmy Aspen”.

Niemal do godziny 22 pod Urzędem Miejskim przebywali przedstawiciele „Solidarności” z innych dąbrowskich zakładów oraz członkowie rodzin grupy koczującej w dąbrowskim magistracie. Do środka nie wpuszczono przybyłych na miejsce: radnego Marka Cygronia i Bartosza Straszaka, przewodniczącego Młodzieżowej Rady Miejskiej. - Tą sytuację rozwiązać może wyłącznie prezydent. Nawet gdyby - czysto hipotetycznie - Rada Miejska chciała podjąć uchwałę, która przyczyniałaby się do rozwiązania tego konfliktu na korzyść pracownic, istnieje szereg możliwości, by jej wdrożenie w życie trwało jak najdłużej. Tymczasem firma już rekrutuje pracowników – tłumaczył zgromadzonym pod urzędem radny Cygroń.

Negocjacje z okupującymi urząd trwały niemal do godziny 23, nie przyniosły jednak rezultatu. Prawdopodobnie dziś rano związkowcy, którzy nocowali w budynku Urzędu Miejskiego, przedstawiciele Spółdzielni Inwalidów i reprezentacji Rady Miejskiej przystąpią ponownie do rozmów.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post czw, 09 wrz 2010 - 00:22
Post #7


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



RĘKOCZYNY W URZĘDZIE MIASTA W DĄBROWIE GÓRNICZEJ

Budynek okupuje 30 salowych, które domagają się gwarancji zatrudnienia w szpitalu specjalistycznym. Jedna z kobiet poskarżyła się reporterowi RMF FM że uderzył ją urzędnik. Kiedy pracownicy urzędu przyszli rano do budynku z jednym z nich miało dojść do ostrej wymiany zdań.
Jak twierdzi Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca szpitalnej Solidarności, pod adresem jednej z salowych padło wiele niecenzuralnych słów. Potem doszło do przepychanek. Kobieta miała zostać uderzona i odepchnięta. Na miejsce wezwano policję.
Przed południem za zamkniętymi drzwiami mają się zacząć się negocjacje salowych z samorządem. Wczoraj 30 kobiet rozpoczęło okupację urzędu miasta. Spędziły tam również noc. Dopiero po interwencji dostały wodę i umożliwiono im dostęp do toalety.
Piotr Glinkowski
RMF FM

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-reko...czej,nId,296416
------------------------------------------------------------------
Proszę o ujawnienie nazwiska urzędnika, który uderzył protestującą kobietę!
czy na nagraniu z monitoringu widać zaistniałą sytuację?


Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post czw, 09 wrz 2010 - 07:49
Post #8


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



rouse, wreszcie masz wodę na swój młyn wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post czw, 09 wrz 2010 - 10:07
Post #9


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Cień nadziei na rozwiązanie patowej sytuacji pojawił się po południu, kiedy to zapowiedziano przyjazd przedstawiciela zarządu Spółdzielni „Naprzód” i jego chęć do kompromisowego rozwiązania sporu. - Uzyskaliśmy zapewnienie, że firma „Naprzód" poważnie rozważy możliwość zatrudnienia wszystkich 37 pracowników firmy Aspen na dotychczasowych warunkach płacowych z gwarancją ich zatrudnienia na okres 3 lat - zapewniali w oficjalnym oświadczeniu dyrektor Grzywnowicz i Kazimierz Wożniczka, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.

Jednak zamiast władz spółki późnym popołudniem do protestujących przyszedł dyrektor szpitala wraz z Marcinem Bazylakiem, rzecznikiem prasowym magistratu. - Ostatnia propozycja spółdzielni to zatrudnienie całej grupy na dwa lata. Nie podano nam ponad to żadnych szczegółów. A biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób podejścia firmy do nas, nie można tej oferty rozpatrywać raczej w kategoriach gwarancji. Teraz mogą podpisać umowę, a za dwa tygodnie zwolnić. Jest wśród nas tak olbrzymia determinacja, że coraz częściej pojawiają się głosy o zaostrzeniu formy protestu. Nie wykluczamy nawet głodówki – stwierdziła w rozmowie z sosnowiec.info.pl Elżbieta Żuchowicz.

Przedstawicielka szpitalnej „Solidarności” zwraca także uwagę na fakt, że jak dotąd w sprawie konfliktu głosu nie zabierał Zbigniew Podraza. - Czujemy się zawiedzione z kilku powodów. Prezydent jest nie tylko gospodarzem obiektu, w którym się znajdujemy i prezydentem naszego miasta. Jest też w pewnym sensie naszym kolegą z pracy i dyrektorem szpitala. Ma także związkowe korzenie - wylicza szefowa protestu.

http://www.zaglebie.info.pl/informacje/dabrowa-gornicza/drugi-dzien-okupacji-dabrowskiego-magistratu,1,4,18049
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kursor
post czw, 09 wrz 2010 - 11:19
Post #10


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 393
Dołączył: nie, 19 lut 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 187



rouse piszesz sam do siebie,

rozwiązanie leży tylko w gestii pań, tzn. podpisują umowę o pracę z firmą Naprzód na warunkach identycznych jak w firmie Aspen i pracują w w dąbrowskim szpitalu.

Jeśli nie nadal są pracownikami firmy Aspen, ale już nie będą pracowały w dotychczasowym miejscu pracy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post czw, 09 wrz 2010 - 14:47
Post #11


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



CYTAT(Bartek @ czw, 09 wrz 2010 - 05:49) *
rouse, wreszcie masz wodę na swój młyn wink.gif


Bartek staram się rzetelnie (w oparciu o źródła) przedstawiać informacje, temat o tzw „incydencie” pojawił się wczoraj na kilku portach internetowych – informacja była bardzo ogólna- tajemnicza, dlatego próbuję wyjaśnić, który z urzędników ma skłonności do agresywnych zachowań.

Na tą chwilę znalazłem na stronie http://dg.pl następującą informację, potwierdzoną przez Komendę Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej:
Około godziny 8:00 3 umundurowanych policjantów interweniowało w budynku Urzędu Miasta gdzie, jak zgłosiła jedna z pań biorących udział w rozmowach, "została poszarpana i znieważona przez jednego z pracowników Urzędu Miasta". W związku z tym, iż ściganie przestępstw z art. 216 i 217 następuje z oskarżenia prywatnego, zgłaszająca została poinformowana o możliwości złożenia takiego zawiadomienia, a ściślej mówiąc skargi. W chwili interwencji zgłaszająca nie wykazywała chęci złożenia takiej skargi. Dlatego policjanci odstąpili od dalszych czynności - powiedział nam mł. asp. Paweł Sobota.

http://dg.pl/news/show/group/1/id/968/Podczas+protestu+w+UM+dosz%C5%82o+do+incydentu

PS. Urzędnik powinien wykonywać swoje obowiązki rzetelnie, sumiennie, z szacunkiem dla innych i poczuciem godności własnej, powinien dbać o dobre stosunki międzyludzkie, przestrzegać zasad poprawnego zachowania - być człowiekowi o wysokiej kulturze osobistej szczególnie w miejscu pracy.

Bartek, to co wczoraj wydarzyło się w Urzędzie Miasta nie powinno mieć miejsca, musimy zadbać, aby urzędnicy o patologicznych zachowaniach nie byli anonimowi!

Ten post edytował rouse czw, 09 wrz 2010 - 15:32
Go to the top of the page
 
+Quote Post
m_Cina
post czw, 09 wrz 2010 - 15:56
Post #12


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Dołączył: pią, 06 maj 05
Skąd: się biorą dzieci?
Nr użytkownika: 143



CYTAT(rouse @ czw, 09 wrz 2010 - 14:47) *
CYTAT(Bartek @ czw, 09 wrz 2010 - 05:49) *
rouse, wreszcie masz wodę na swój młyn wink.gif

Bartek, to co wczoraj wydarzyło się w Urzędzie Miasta nie powinno mieć miejsca, musimy zadbać, aby urzędnicy o patologicznych zachowaniach nie byli anonimowi!


heh
1' Zgadzam sie z Rouse to co wydarzyło się w UM nie powinno mieć miejsca powinno się to odbywać w szpitalu

2' jeśli chodzi o składanie zawiadomienia to na takiej podstawie jak piszesz każdy z nas może oskarżyć kogokolwiek a później się z tego wycofać tylko po to żeby komuś nabruździć dla mnie to jest zwykła ściema

3' również odnoszę rażenie że rous pisze sam do siebie laugh.gif

4' akcja z toaletami dla mnie również jest ściemą biorąc pod uwagę fakt ze WC w UM znajdują się koło schodów a Panią udało się sforsować wejście na dach a do wc nie które znajduje sie obok ???? dziwna sprawa!?

5' nie ulega wątpliwości ze sprawa jest przykra dotyczy dramatu ludzkiego- widać już na forum jak co niektórzy chcą ja upolitycznić i sie wybić zamiast prawdziwie pomóc tym Kobietą

Ten post edytował m_Cina czw, 09 wrz 2010 - 16:49
Go to the top of the page
 
+Quote Post
m_Cina
post czw, 09 wrz 2010 - 15:56
Post #13


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Dołączył: pią, 06 maj 05
Skąd: się biorą dzieci?
Nr użytkownika: 143



CYTAT(rouse @ czw, 09 wrz 2010 - 14:47) *
CYTAT(Bartek @ czw, 09 wrz 2010 - 05:49) *
rouse, wreszcie masz wodę na swój młyn wink.gif

Bartek, to co wczoraj wydarzyło się w Urzędzie Miasta nie powinno mieć miejsca, musimy zadbać, aby urzędnicy o patologicznych zachowaniach nie byli anonimowi!


Ten post edytował m_Cina czw, 09 wrz 2010 - 22:11
Go to the top of the page
 
+Quote Post
m_Cina
post czw, 09 wrz 2010 - 15:56
Post #14


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Dołączył: pią, 06 maj 05
Skąd: się biorą dzieci?
Nr użytkownika: 143



CYTAT(rouse @ czw, 09 wrz 2010 - 14:47) *
CYTAT(Bartek @ czw, 09 wrz 2010 - 05:49) *
rouse, wreszcie masz wodę na swój młyn wink.gif

Bartek, to co wczoraj wydarzyło się w Urzędzie Miasta nie powinno mieć miejsca, musimy zadbać, aby urzędnicy o patologicznych zachowaniach nie byli anonimowi!



Ten post edytował m_Cina czw, 09 wrz 2010 - 22:13
Go to the top of the page
 
+Quote Post
m_Cina
post czw, 09 wrz 2010 - 15:56
Post #15


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Dołączył: pią, 06 maj 05
Skąd: się biorą dzieci?
Nr użytkownika: 143



CYTAT(rouse @ czw, 09 wrz 2010 - 14:47) *
CYTAT(Bartek @ czw, 09 wrz 2010 - 05:49) *
rouse, wreszcie masz wodę na swój młyn wink.gif

Bartek, to co wczoraj wydarzyło się w Urzędzie Miasta nie powinno mieć miejsca, musimy zadbać, aby urzędnicy o patologicznych zachowaniach nie byli anonimowi!



Ten post edytował m_Cina czw, 09 wrz 2010 - 21:55
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post czw, 09 wrz 2010 - 16:32
Post #16


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



A ja mam takie pytanie - gdzie były związki zawodowe gdy był rozpisywany przetarg na te usługi w szpitalu? Bo rozumiem, że na te usługi musiał być przetarg a nie wybrano firmy na podstawie widzi mi się dyrektora szpitala.
Wtedy należało zapisać, że firma wygrywająca zatrudnia wszystkie te Panie na określonych warunkach i będzie utrzymywał zatrudnienie przez jakiś tam okres.
A tu 2 dni przed końcem starej umowy związki się obudziły - o rany - od jutra nie mamy pracy!!!

A co do wybryku urzędnika - moim zdaniem ściema - pewnie jedna z Pań blokowała przejście i Pan prosto z mostu mówiąc przesunął Panią. Jak tak bardzo ucierpiała to dlaczego nie zgłosiła skargi z powództwa prywatnego? Przecież ją prawie skatował wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post czw, 09 wrz 2010 - 21:54
Post #17


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



- Dzisiejsze oświadczenie prezydenta Dąbrowy Górniczej zawiera nieprawdziwe i krzywdzące dla Solidarności opinie. W ten sposób Zbigniew Podraza próbuje najwyraźniej przykryć swoją niewiedzę i popełnione w przeszłości błędy - komentuje przewodniczący Zarządu Regionu Piotr Duda, który wystąpił do Państwowej Inspekcji Pracy o kompleksową kontrolę w szpitalu w Dąbrowie Górniczej oraz firmach Aspen i Naprzów.
Szef regionalnej Solidarności z oburzeniem przyjął treść oświadczenia Zbigniewa Podrazy. Jak mówi, wiele z zawartych tam stwierdzeń jest całkowicie nieprawdziwych. - Gdyby pan prezydent był odpowiedzialny za miasto i jego mieszkańców, nigdy by nie dopuścił do tego, że pracownicy szpitala, którego organem założycielskim jest miasto, są od 6 lat traktowani jak worek kartofli i przerzucani z miejsca na miejsce - komentuje Piotr Duda.
- Prezydent powinien dbać o to, by w podległych mu placówkach prawa pracownicze były szanowane. Dyrektor szpitala odpowiedzialny za tolerowania łamania prawa pracy przez firmy świadczące usługi dla szpitala powinien więc zostać pociągnięty do odpowiedzialności służbowej. Tymczasem nic takiego się nie dzieje, a winę za ten kryzys i dramat ludzi przerzuca się na Solidarność - dodaje szef Śląsko-Dąbrowskiej „S”.
Dlatego dziś Piotr Duda jako członek Rady Ochrony Pracy przy Sejmie RP zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy z wnioskiem o kompleksową kontrolę w Szpitalu Specjalistycznym w Dąbrowie Górniczej oraz firmach Aspen i Naprzód. Kontrolą objęta będzie zarówno prawidłowość przestrzegania prawa pracy w tych podmiotach, jak i cały przebieg restrukturyzacji zatrudnienia w szpitalu i związane z nim przekazywanie salowych do Aspenu i Naprzodu.
Oburzona dzisiejszym oświadczeniem Zbigniewa Podrazy jest też Elżbieta Żuchowicz, szefowa szpitalnej Solidarności. - Prezydent próbuje uciec od odpowiedzialności. Choć przebywamy w tym samym budynku, to wciąż nie znalazł nawet 5 minut, żeby się z nami spotkać. Nic więc dziwnego, że w ogóle nie orientuje się, kto ma w tym sporze rację.
- To smutne, że niemal dokładnie w 30-lecie powstania we Polsce niezależnego ruchu związkowego w taki sposób omija się przepisy prawa pracy - dodaje Piotr Duda. - Jako Solidarność rozumiemy, że czasem niezbędna jest restrukturyzacja zatrudnienia i zwolnienia pracowników. Powinno się to jednak odbywać w cywilizowany sposób, poprzez rozwiązanie umowy o pracę i odprawy pieniężne. Zamiast tego ludzi przerzuca się jak worek kartofli, szuka luk w prawie i jeszcze twierdzi się, że jest to zgodne z przepisami. - Po lekturze dzisiejszego oświadczenia zastanawiam się, czyim tak naprawdę prezydentem jest Zbigniew Podraza? Mieszkańców Dąbrowy Górniczej czy może raczej sprytnych krakowskich biznesmenów, dbających wyłącznie o stan własnego konta? - pyta Piotr Duda.

http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/wniosek_o_kontrole_w_szpitalu_aspenie_i_naprzodzie.html
----------------------------------------------------------
Prawdopodobnie we wtorek przed urzędem miasta odbędzie się duża pikieta solidarnościowa z udziałem związkowców z wielu zakładów pracy ze Śląska i Zagłębia.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post pią, 10 wrz 2010 - 07:03
Post #18


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



Znów bajdurzenie - jakie to przepisy złamano? Przyjdzie kontrola i stwierdzi, że nie było nieprawidłowości.
Ale pikieta będzie, choć jak mi wiadomo UM nie jest stroną w tym sporze.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tony montana
post pią, 10 wrz 2010 - 11:51
Post #19


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 49
Dołączył: wto, 17 paź 06
Nr użytkownika: 235



piotr duda mógłby wskazać konkretnie w którym miejscu opinie o solidarności są nieprawdziwe i krzywdzące.
no ale łatwiej gadać, że ktoś mówi nieprawdę, krzyczeć o nieprawidłowościach i wzywać inspekcję pracy żeby wszystkich skontrolowała. trudniej sie przyznać, że związkowcy często są niekompetentni i nie potrafią prowadzić spraw pracowników tak jak powinni. wcześniej, jak był czas zeby na spokojnie uzgodnić warunki nowych umów jakoś ich nie było.
teraz robią tylko dużo hałasu przed kamerami, a skończy się tak, że salowe zostaną bez pracy. "s" umyje od tego ręce i jak zwykle obwini za wszystko bezduszną władzę.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post pią, 10 wrz 2010 - 18:36
Post #20


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



Nieźle związkowcy załatwili te kobiety, ciekawe co teraz zrobią.

CYTAT
Salowe zgłoszą się do pracy, spółdzielnia ich nie chce

2010-09-10 18:20

10.09. Katowice (PAP) - Okupujące od wtorku Urząd Miasta w Dąbrowie Górniczej salowe stawią się w sobotę do pracy. Protest mają kontynuować związkowcy ze Szpitala Specjalistycznego. Spółdzielnia Naprzód, którą uznają za swego pracodawcę, zapowiada, że nie dopuści ich do pracy.

"Stoimy na stanowisku, że zgodnie z art. 23.(1) Kodeksu pracy nowym pracodawcą dla salowych jest firma Naprzód. Dlatego jutro o 7 rano wszystkie koleżanki pójdą do szpitala i przed bramą główną zgłoszą gotowość do pracy. Jeśli nie zostaną dopuszczone do stanowisk pracy i nie udostępni się im listy obecności, to będą na to świadkowie. Będzie to więc cenny dowód dla sądu" - powiedziała Elżbieta Żuchowicz z Solidarności Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej.

"Jeżeli zgłoszą się do pracy w szpitalu, to pytanie do dyrekcji szpitala, co zrobi. Jeżeli zgłoszą się do naszej firmy, nie zostaną dopuszczone do pracy jako osoby u nas niezatrudnione. Oczywiście każdej z pań chętnie potwierdzimy pisemnie, że nie jest naszym pracownikiem i nie dopuszczamy jej do pracy oraz pouczymy, aby dołączyły te dokumenty do swoich akt sądowych" - powiedział PAP pełnomocnik zarządu Spółdzielni Naprzód Andrzej Różański. Dodał, że oferta pracy złożona przez tę firmę salowym była ważna do czwartku rano. Żaden z pracowników z grupy protestujących nie zgłosił się, więc proces rekrutacji został zakończony, a firma nie ma już wolnych etatów.

Tło sporu sięga 2004 r., kiedy przetarg na sprzątanie dąbrowskiego szpitala wygrała zewnętrzna firma Aspen. Kilkudziesięcioosobowa grupa salowych w trybie przepisów Kodeksu pracy została wówczas przekazana do tej firmy. Podpisano porozumienie gwarantujące im pracę i płace. Niedawno odbył się kolejny przetarg, który wygrał inny podmiot - Spółdzielnia Inwalidów Naprzód, ale odmówiła ona przejęcia salowych na tych samych zasadach, czyli zatrudnienia ich na czas nieokreślony.

Protestujące oceniły, że złożona im przez spółdzielnię oferta 2-letniego zatrudnienia na czas określony nie daje im jakichkolwiek gwarancji pracy. "Takie umowy mogą być rozwiązane z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Nie zapewniają trwałości stosunku pracy, dlatego są nie do zaakceptowania" - podkreśla Elżbieta Żuchowicz.

Protestujący spodziewają się, że prawdopodobnie salowe nie będą mogły w sobotę i niedzielę wrócić do urzędu, by kontynuować okupację, gdyż budynek będzie zamknięty. Dlatego już w piątek w prowadzeniu protestu zastąpią je związkowcy ze szpitalnej Solidarności. Jeśli pracodawca nie umożliwi salowym normalnej pracy, kobiety powrócą do urzędu w poniedziałek. Wcześniej - w sobotę - reprezentantki salowych wezmą udział w obchodach 30. rocznicy podpisania Porozumienia Katowickiego w Hucie Katowice w Dąbrowie Górniczej. We wtorek o godz. 15 przed urzędem ma się odbyć solidarnościowa pikieta, organizowana przez śląsko-dąbrowską "S". (PAP)

lun/ pz/ jra/


Ten post edytował Bartek pią, 10 wrz 2010 - 19:09
Go to the top of the page
 
+Quote Post
666V
post pią, 10 wrz 2010 - 19:35
Post #21


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Dołączył: nie, 29 sie 10
Nr użytkownika: 4,060
Płeć: Mężczyzna



Dokładnie!
Żal mi naprawdę wszystkich tych kobiet, które utraciły prace. Złość mnie chwyta jak pomyśle, że ktoś wykorzystał po prostu je i manipulował nimi, głównie politycznie czyli docelowo dla zdobycia władzy. Są to wszyscy ci, którzy do strajku je namawiali, utrzymywali w przekonaniu że jest słuszny. Jeżeli jakimś cudem ten post trafiłby do protestujących - odpowiedzcie sobie: czy umowa na czas określony to naprawdę takie zło? Tak naprawdę w obecnych czasach prace można tak samo stracić przy każdej umowie. Na Waszym nieszczęściu ktoś wyrabia sobie nazwisko, kręci swoja karierę. Czasy są takie, że czasem trzeba iść na jakiś kompromis i taki w moim mniemaniu zaproponował "naprzód". Krzyki się kiedyś skończą pikieta obędzie, panie nie będą miały gdzie pójść do pracy, związkowcy natomiast będą mieć się bardzo dobrze. Ponawiam jeszcze jedno pytanie moich przedmówców do Pań strajkujących - gdzie byli Ci, którzy teraz walczą, bronią (a tak naprawdę promują się) kiedy ustalano warunki przetargu w Waszym szpitalu. Nie sądzicie, że cały protest to pewna "gra"? Dlaczego na przykład protest odbywa się w UM na trzy miesiące przed wyborami, a nie jak to przyjęte w takich przypadkach w zakładzie pracy?
Naprawdę bardzo Wam współczuje i mam nadzieję, że podżegacze tego strajku odczują kiedyś choć minimalne wyrzuty sumienia.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kamil_
post pią, 10 wrz 2010 - 20:14
Post #22


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,385
Dołączył: pon, 13 sie 07
Nr użytkownika: 782
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(666V @ pią, 10 wrz 2010 - 18:35) *
Dokładnie!
Żal mi naprawdę wszystkich tych kobiet, które utraciły prace. Złość mnie chwyta jak pomyśle, że ktoś wykorzystał po prostu je i manipulował nimi, głównie politycznie czyli docelowo dla zdobycia władzy. Są to wszyscy ci, którzy do strajku je namawiali, utrzymywali w przekonaniu że jest słuszny. Jeżeli jakimś cudem ten post trafiłby do protestujących - odpowiedzcie sobie: czy umowa na czas określony to naprawdę takie zło? Tak naprawdę w obecnych czasach prace można tak samo stracić przy każdej umowie. Na Waszym nieszczęściu ktoś wyrabia sobie nazwisko, kręci swoja karierę. Czasy są takie, że czasem trzeba iść na jakiś kompromis i taki w moim mniemaniu zaproponował "naprzód". Krzyki się kiedyś skończą pikieta obędzie, panie nie będą miały gdzie pójść do pracy, związkowcy natomiast będą mieć się bardzo dobrze. Ponawiam jeszcze jedno pytanie moich przedmówców do Pań strajkujących - gdzie byli Ci, którzy teraz walczą, bronią (a tak naprawdę promują się) kiedy ustalano warunki przetargu w Waszym szpitalu. Nie sądzicie, że cały protest to pewna "gra"? Dlaczego na przykład protest odbywa się w UM na trzy miesiące przed wyborami, a nie jak to przyjęte w takich przypadkach w zakładzie pracy?
Naprawdę bardzo Wam współczuje i mam nadzieję, że podżegacze tego strajku odczują kiedyś choć minimalne wyrzuty sumienia.


Bardzo mądry post. Podpisuję się pod nim.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post sob, 11 wrz 2010 - 01:58
Post #23


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Okupujące urząd miasta w Dąbrowie Górniczej salowe stawią się w sobotę do pracy. Protest będą kontynuować związkowcy ze szpitala. - Stoimy na stanowisku, że zgodnie z art. 23.1 Kodeksu pracy nowym pracodawcą dla salowych jest firma Naprzód - informuje Elżbieta Żuchowicz z Solidarności Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej. - Dlatego w sobotę o 7 rano wszystkie koleżanki pójdą do szpitala i przed bramą główną zgłoszą gotowość do pracy. Jeśli nie zostaną dopuszczone do stanowisk pracy i nie udostępni się im listy obecności, to będą na to świadkowie. Będzie to więc cenny dowód dla sądu. Prawdopodobnie salowe nie będą mogły w sobotę i niedzielę wrócić do urzędu by kontynuować okupację, gdyż budynek będzie zamknięty. Dlatego już dziś w prowadzeniu protestu zastąpią je związkowcy ze szpitalnej Solidarności. Jeśli pracodawca nie umożliwi salowym normalnej pracy, kobiety powrócą do urzędu w poniedziałek. Wcześniej - w sobotę 11 września - reprezentantki salowych wezmą udział w obchodach 30. rocznicy podpisania Porozumienia Katowickiego

Natomiast we wtorek o godz. 15 przed urzędem odbędzie się solidarnościowa pikieta, organizowana przez Śląsko-Dąbrowską „S”. Trwają już przygotowania do akcji, weźmie w niej udział wielu związkowców z różnych komisji z naszego regionu.

Poparcia protestującym udzieliły inne związki zawodowe ze szpitala. Dziś stanowiska w tej sprawie przyjęły działające tam organizacje Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/salowce_chca_pracowac.html
CYTAT(Bartek @ pią, 10 wrz 2010 - 16:36) *
Nieźle związkowcy załatwili te kobiety, ciekawe co teraz zrobią.
CYTAT
Salowe zgłoszą się do pracy, spółdzielnia ich nie chce2010-09-10 18:2010.09. Katowice (PAP) - Okupujące od wtorku Urząd Miasta w Dąbrowie Górniczej salowe stawią się w sobotę do pracy. Protest mają kontynuować związkowcy ze Szpitala Specjalistycznego. Spółdzielnia Naprzód, którą uznają za swego pracodawcę, zapowiada, że nie dopuści ich do pracy."Stoimy na stanowisku, że zgodnie z art. 23.(1) Kodeksu pracy nowym pracodawcą dla salowych jest firma Naprzód. Dlatego jutro o 7 rano wszystkie koleżanki pójdą do szpitala i przed bramą główną zgłoszą gotowość do pracy. Jeśli nie zostaną dopuszczone do stanowisk pracy i nie udostępni się im listy obecności, to będą na to świadkowie. Będzie to więc cenny dowód dla sądu" - powiedziała Elżbieta Żuchowicz z Solidarności Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej."Jeżeli zgłoszą się do pracy w szpitalu, to pytanie do dyrekcji szpitala, co zrobi. Jeżeli zgłoszą się do naszej firmy, nie zostaną dopuszczone do pracy jako osoby u nas niezatrudnione. Oczywiście każdej z pań chętnie potwierdzimy pisemnie, że nie jest naszym pracownikiem i nie dopuszczamy jej do pracy oraz pouczymy, aby dołączyły te dokumenty do swoich akt sądowych" - powiedział PAP pełnomocnik zarządu Spółdzielni Naprzód Andrzej Różański. Dodał, że oferta pracy złożona przez tę firmę salowym była ważna do czwartku rano. Żaden z pracowników z grupy protestujących nie zgłosił się, więc proces rekrutacji został zakończony, a firma nie ma już wolnych etatów.Tło sporu sięga 2004 r., kiedy przetarg na sprzątanie dąbrowskiego szpitala wygrała zewnętrzna firma Aspen. Kilkudziesięcioosobowa grupa salowych w trybie przepisów Kodeksu pracy została wówczas przekazana do tej firmy. Podpisano porozumienie gwarantujące im pracę i płace. Niedawno odbył się kolejny przetarg, który wygrał inny podmiot - Spółdzielnia Inwalidów Naprzód, ale odmówiła ona przejęcia salowych na tych samych zasadach, czyli zatrudnienia ich na czas nieokreślony.Protestujące oceniły, że złożona im przez spółdzielnię oferta 2-letniego zatrudnienia na czas określony nie daje im jakichkolwiek gwarancji pracy. "Takie umowy mogą być rozwiązane z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Nie zapewniają trwałości stosunku pracy, dlatego są nie do zaakceptowania" - podkreśla Elżbieta Żuchowicz.Protestujący spodziewają się, że prawdopodobnie salowe nie będą mogły w sobotę i niedzielę wrócić do urzędu, by kontynuować okupację, gdyż budynek będzie zamknięty. Dlatego już w piątek w prowadzeniu protestu zastąpią je związkowcy ze szpitalnej Solidarności. Jeśli pracodawca nie umożliwi salowym normalnej pracy, kobiety powrócą do urzędu w poniedziałek. Wcześniej - w sobotę - reprezentantki salowych wezmą udział w obchodach 30. rocznicy podpisania Porozumienia Katowickiego w Hucie Katowice w Dąbrowie Górniczej. We wtorek o godz. 15 przed urzędem ma się odbyć solidarnościowa pikieta, organizowana przez śląsko-dąbrowską "S". (PAP)lun/ pz/ jra/


KODEKS PRACY
Art. 23.1.

§ 1. W razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, z zastrzeżeniem przepisów § 5.

§ 2. Za zobowiązania wynikające ze stosunku pracy, powstałe przed przejściem części zakładu pracy na innego pracodawcę, dotychczasowy i nowy pracodawca odpowiadają solidarnie.

§ 3. O przejściu zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę i wynikających z tego skutkach dla przejmowanych pracowników w zakresie ich stosunków pracy pracodawca jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracowników na piśmie, w terminie poprzedzającym dokonanie tych zmian.

§ 4. W terminie jednego miesiąca od zawiadomienia przewidzianego w § 3 pracownik może bez wypowiedzenia, za siedmiodniowym uprzedzeniem, rozwiązać stosunek pracy. Rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie powoduje dla pracownika skutki, jakie przepisy prawa pracy wiążą z rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę za wypowiedzeniem.

§ 5. Pracodawca, z dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części, jest obowiązany zaproponować nowe warunki pracy i płacy pracownikom świadczącym dotychczas pracę na innej podstawie niż umowa o pracę oraz wskazać termin, nie krótszy niż 7 dni, do którego pracownicy mogą złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia proponowanych warunków. W razie nieuzgodnienia nowych warunków pracy i płacy dotychczasowy stosunek pracy rozwiązuje się z upływem okresu równego okresowi wypowiedzenia, liczonego od dnia, w którym pracownik złożył oświadczenie o odmowie przyjęcia proponowanych warunków, lub od dnia, do którego mógł złożyć takie oświadczenie. Przepis § 4 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.

Ten post edytował rouse sob, 11 wrz 2010 - 02:03
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kamillll
post sob, 11 wrz 2010 - 13:40
Post #24


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 530
Dołączył: wto, 03 cze 08
Nr użytkownika: 1,319
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(rouse @ sob, 11 wrz 2010 - 01:58) *
§ 5. Pracodawca, z dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części, jest obowiązany zaproponować nowe warunki pracy i płacy



tyle że naprzód nie przejęło firmy aspen. po prostu aspen nie będzie sprzatało szpitala a na jej miejsce wchodzi naprzód które jako akt dobrej woli zaproponował przejęcie pracowników.
a teraz okazuje się że zrobił źle. mógł wogóle nic nie proponować.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mgmisiek
post sob, 11 wrz 2010 - 14:31
Post #25


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 299
Dołączył: pon, 26 maj 08
Nr użytkownika: 1,306
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(kamillll @ sob, 11 wrz 2010 - 13:40) *
CYTAT(rouse @ sob, 11 wrz 2010 - 01:58) *
§ 5. Pracodawca, z dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części, jest obowiązany zaproponować nowe warunki pracy i płacy



tyle że naprzód nie przejęło firmy aspen. po prostu aspen nie będzie sprzatało szpitala a na jej miejsce wchodzi naprzód które jako akt dobrej woli zaproponował przejęcie pracowników.
a teraz okazuje się że zrobił źle. mógł wogóle nic nie proponować.


Dokładnie - to był przetarg na świadczenie usług, a nie przejęcie części szpitala. Jest różnica.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post sob, 11 wrz 2010 - 14:38
Post #26


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Protest salowych z Dąbrowy Górniczej nadal trwa. Od wtorku walczą o gwarancję zatrudnienia i okupują urząd miasta. Dziś przyszły do pracy, ale w szpitalu jedynie podpisały się na liście pracowników. Jak informuje reporter RMF FM Piotr Glinkowski, nie zostały wpuszczone na oddziały.

Salowych nie wpuszczono, bo formalnie nie są pracownikami firmy, która wygrała przetarg na sprzątanie szpitala. Do tej pory były zatrudnione na czas nieokreślony. Nowa firma, która wraz z wygraniem przetargu niejako przejęła także salowe, dała kobietom do podpisania umowy na dwa lata. Panie na to się nie godzą, dlatego teraz, kiedy przyszły do pracy, wpisały się tylko na listę i dostały zaświadczenia, na oddziały ich nie wpuszczono.

Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu. Salowe mają nadal jednak nadzieję, że wcześniej problem pomogą rozwiązać lokalne władze. Kobiety prosto ze szpitala, poszły do urzędu miasta. Będą kontynuować okupację.

Salowe nie wykluczają, że zaostrzą protest. W poniedziałek planują rozpoczęcie głodówki.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dabrowa-gornicza-salowe-nie-zostaly-wpuszczone-na,nId,296940

---------------------------------

Pełnomocnik zarządu Spółdzielni Naprzód Andrzej Różański już w piątek zapowiadał, że jeżeli salowe zgłoszą się w sobotę do firmy, nie zostaną dopuszczone do pracy. Zaznaczył, że oferta pracy złożona przez tę firmę była ważna do czwartku rano. Żaden z pracowników z grupy protestujących nie zgłosił się, więc proces rekrutacji został zakończony, a firma nie ma już wolnych etatów.

Salowe złożyły do sądu pozwy w sprawie ustalenia pracodawcy. "Sąd musi ustalić dla tych pań pracodawcę, tu nie ma sytuacji bez wyjścia. Odpowiedzialność za obecną sytuację spada jednak także na władze miasta, które w 2004 r. - przekazując sprzątanie firmie zewnętrznej - zapewniały, że salowym włos z głowy nie spadnie. Czas pokazał, że jest inaczej" - powiedziała w sobotę Żuchowicz.

Z kolei Różański poinformował, że "jeżeli sąd uzna roszczenia pracowników, stosunek pracy zostanie nawiązany z mocy prawa".

Ten post edytował rouse sob, 11 wrz 2010 - 14:45
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 11 wrz 2010 - 15:31
Post #27


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



Ehhh - ale dały się zmanipulować - teraz dostaną zasiłek na 6 miesięcy i tyle.
A mogły mieć umowę na 2 lata.
Z drugiej strony UM nie jest stroną a biedne babki myślą, że Prezydent lub ktoś inny im pomoże - ciekawe jak to może zrobić? Nakazać firmie "Naprzód" zatrudnić te panie? Śmiech na sali.
Kochane Panie - szkoda waszego zdrowia na tą głodówkę i nie dajcie się podpuszczać.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post pon, 13 wrz 2010 - 14:24
Post #28


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



CYTAT(Mały77 @ sob, 11 wrz 2010 - 13:31) *
Ehhh - ale dały się zmanipulować - teraz dostaną zasiłek na 6 miesięcy i tyle.
A mogły mieć umowę na 2 lata.
Z drugiej strony UM nie jest stroną a biedne babki myślą, że Prezydent lub ktoś inny im pomoże - ciekawe jak to może zrobić? Nakazać firmie "Naprzód" zatrudnić te panie? Śmiech na sali.
Kochane Panie - szkoda waszego zdrowia na tą głodówkę i nie dajcie się podpuszczać.



Jak poinformowała TOK FM Elżbieta Żuchowicz z "Solidarności" w Szpitalu Specjalistycznym część salowych chce rozpocząć głodówkę, jednak decyzja o takiej formie protestu jeszcze nie zapadła. Za to wiadomo już , że protestujące kobiety przyjdą jutro wesprzeć związkowcy "Solidarności" z innych branż.

M.in. górnicy i hutnicy mają zorganizować jutro manifestację przed Urzędem Miasta w Dąbrowie Górniczej. Uczestniczyć w niej może nawet dwa tysiące osób. Salowe domagają się gwarancji zatrudnienia na dotychczasowych warunkach, czyli na czas nieokreślony. Panie od 2004 roku pracowały w firmie Aspen, która wygrała wtedy przetarg na sprzątanie szpitala. Spółdzielnia 'Naprzód' - nowy pracodawca, który wygrał niedawno przetarg w szpitalu - zaoferowała im dwuletnie umowy, ale kobiety nie zgodziły się. Chcą teraz interwencji ze strony władz miasta i radnych. - To urząd zdecydował o wyłączeniu nas ze struktur szpitala , niech nam teraz pomoże - mówią.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post pon, 13 wrz 2010 - 14:26
Post #29


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



No to jeśli sąd nakaże firmie "Naprzód" zatrudnić osoby które nigdy tam nie były zatrudnione to będzie hit sądowy na miarę UE. Nie wiem dlaczego te kobiety dały się tak łatwo wpuścić w związkowe maliny. Sprawa jest prosta i klarowna, ale oczywiście związkowcy wiedzą lepią.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post pon, 13 wrz 2010 - 20:32
Post #30


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT
Salowe domagają się gwarancji zatrudnienia na dotychczasowych warunkach, czyli na czas nieokreślony.

Ten kraj jest już pośmiewiskiem pełną gębą laugh.gif To się nazywa "próba wymuszenia" zdaje się, niby na jakiej podstawie "żądają"? I co ma do tego UM, który nie jest stroną w sprawie? Równie dobrze mogłyby strajkować w Watykanie domagając się interwencji papieża...

Żal mi tych kobiet ale z drugiej strony za głupotę się płaci, posłuchały durni ze związków to teraz mają guzik a związkowcy dalej mają ciepłe posadki... Może powinno się nagłośnić tę sprawę, być może niektórzy zrozumieli by jak działają dzisiaj ZZ...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post pon, 13 wrz 2010 - 21:23
Post #31


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



Tutaj jest dzisiejszy materiał z TVS http://www.tvs.pl/informacje/28860/

Zainteresowała natomiast mnie firma Aspen, jak mniemam to jest ich strona www http://www.aspen.pl czyli jest to duża firma, sprząta parę szpitali w regionie m.in w Będzinie i Czeladzi. Czyli co kobiety miały umowę na czas nieokreślony tylko w dąbrowskim szpitalu, a jak firma przegrała przetarg to wszystkie kobiety zostały zwolnione? Pokręcone to wszystko.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post pon, 13 wrz 2010 - 21:32
Post #32


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(Bartek @ pon, 13 wrz 2010 - 21:23) *
Tutaj jest dzisiejszy materiał z TVS http://www.tvs.pl/informacje/28860/

Zainteresowała natomiast mnie firma Aspen, jak mniemam to jest ich strona www http://www.aspen.pl czyli jest to duża firma, sprząta parę szpitali w regionie m.in w Będzinie i Czeladzi. Czyli co kobiety miały umowę na czas nieokreślony tylko w dąbrowskim szpitalu, a jak firma przegrała przetarg to wszystkie kobiety zostały zwolnione? Pokręcone to wszystko.

A mnie jeszcze jedno ciekawi - no i po jakie licho im ta umowa na czas nieokreślony???? W Aspen taką właśnie miały a i tak - jak rozumiem - straciły pracę blink.gif
A więc o co ten bój???
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post pon, 13 wrz 2010 - 23:29
Post #33


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



W Aspen taką właśnie miały a i tak - jak rozumiem - straciły pracę blink.gif A więc o co ten bój???Sęk w tym, że one nie są bezrobotne. Ich pracodawca po prostu przestał wykonywać "zlecenie" w dąbrowskim szpitalu. Teraz, żeby się ich pozbyć może je na przykład wysyłać do pracy nawet w Grudziądzu czy innym Sopocie, jeśli działa na tym terenie. Wówczas panie się same zwolnią i po kłopocie.Nie jest też tak jak ktoś wyżej napisał, że cały Aspen przestał istnieć. Po prostu stracił kontrakt i szuka pewnie wejść gdzie indziej.Nie jest też tak, że se kobitki coś wymyśliły. Po prostu jeszcze w lipcu dostały od swojego dyrektora kadr opieczętowany, podpisany papierek z podstawą prawną(23`Kp), że z dniem 11.09. stają się pracownicami Naprzodu. Czy ktoś z was wątpił by w moc prawną takiego dokumentu? Tymczasem okazało się, że jest on niewiele wart, bo Naprzod o niczym nie wie.Salowe czuja się wykorzystane, a sad faktycznie powinien ustalić, czy te firmy podpisywały jakieś porozumienie( bo chyba z nudów dyrektor z Aspenu nie pisał tego dokumentu?)i co się z nim potem stało itp.Całkiem słuszną - moim zdaniem - argumentację przedstawił na swoim blogu( wiem, wiem źródło mało obiektywne, ale takie są blogi z samej definicji) radny G. Jaszczura.Napisał mianowicie, że gdy chodziło o 30 mln zł dla prywatnej spółki jaką jest aqua park Nemo to szybko się znalazły i jakoś nie było mowy o tym, że wolny rynek, niech se sami radzą itp. W efekcie nie ma teraz kto oddać tych pieniędzy.Ale gdy mowa o salowych sprzątających miejski szpital to wówczas nie należy się wtrącać bo zatrudnia je przecież prywatna firma.Trzeba też pamiętać, że te 37 babeczek, które walczą o umowy na czas nieokreślony, to te same salowe, które kilka lat temu przeszły ze struktur szpitala do Aspenu. Zapewniał je wtedy nikt inny jak Prezydent, ze włos im z głowy nie spadnie. Pozostałe osoby( ok.70) przeszły bez problemowo do Naprzodu bo już w Aspenie(jako zatrudnione w pozniejszym okresie) mialy gorsze warunki, czyli umowy zlecenie, albo o pracę na czas określony. Im to nie robiło różnicy pod jakim szyldem sprzątają, bo nic nie tracą.Oczywiście wątek polityczny i proba zbicia kapitalu politycznego na klopotach tych pan tez jest jasny i klarowny. No i bardzo smutny.No i na koniec;salowe nie sforsowały dachu, jak to ktoś napisał, tylko....nacisnęły klamkę i wyszły na balkon:)Do sali 408, w której siedzą po prostu przylega część dachu zaaranżowana na taras. Proste i niewymagające wysiłku:)uffffdziekuje za uwagezapomniałam dodać:Słuszne też jest twierdzenie, że mając umowę na czas określony i nieokreślony - pracodawca zawsze może nas zwolnić:)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post wto, 14 wrz 2010 - 00:11
Post #34


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Dziś rano salowe wróciły do UM kontynuować trwający od 6 dni protest. Przeczytaj rozmowę z Elżbietą Żuchowicz, przewodnicząca szpitalnej Solidarności.

DG: Na jakim etapie jest protest dąbrowskich salowych?

Elżbieta Żuchowicz: Protest trwa. 30 pań salowych wspomaganych przez związkowców z Solidarności nadal okupuje Urząd Miasta. Jutro pikieta, po pikiecie nie wykluczony protest głodowy lub inna forma zaostrzenia protestu

DG: Co dalej ? Wiemy, że w sobotę salowe zgłosiły się do pracy w szpitalu, ale nie zostały przyjęte.

EŻ: Zgłosiły się do pracy zgodnie z zawiadomieniem od firmy Aspen, że z dniem 11 września 2010 r., zgodnie z trybem art.23 (czyli przekazanie na dotychczasowych warunkach) stają się pracownicami "Naprzód" (zawiadomienie zgodne z art.26 ustawy o związkach zawodowych). Panie wypełniły ustawowy obowiązek pracowniczy.

DG: 11 września Aspen przestał świadczyć usługi dla dąbrowskiego szpitala. Czy salowe otrzymały od firmy Aspen inne oferty pracy, jaki jest aktualnie ich stan "zawodowy"?

EŻ: Od Aspen nie mogło być propozycji, bo Aspen z dniem 11 września 2010 r przekazał te Panie w trybie art.23' Kodeksu Pracy do "Naprzód".

DG: Ile salowych protestuje na obecną chwilę?

EŻ: 37 Pań dotyczy ta sytuacja, tzn. wszystkich z umowami na czas nieokreślony i minimalną płacą.

DG: Jak odniosłaby się Pani do piątkowego oświadczenia prezydenta miasta Dąbrowy Górniczej, w którym podkreślił on, że możliwości mediacji ze strony urzędu uważa za wyczerpane, a skutkami protestu i jego eskalacją obarcza związkowców?

EŻ: Pan Prezydent jest kilka kroków od pomieszczenia, w którym trwa okupacja. Jest gospodarzem miasta, Panie są mieszkankami Dąbrowy Górniczej nie znalazł czasu pomimo naszych starań, żeby się z nami spotkać. Zorganizował konferencję w szpitalu i obciążył związkowców. Sam ma korzenie związkowe, jest dyrektorem szpitala i teraz ma inny punkt widzenia. To czyim jest Prezydentem, że nie znalazł 5 min na rozmowę ?

DG: Czy uważa Pani mediacje dąbrowskich władz za wystarczające?

EŻ: Mediacje w wykonania Grzywnowicza to fiasko jako posłaniec, prezes firmy się nie pojawił. Grzywnowicz przyniósł gorsze propozycje niż poprzedniego dnia proponował przedstawiciel firmy (ten 3 lata umowy, a Grzywnowicz 2 lata). Podkreślam, że w obu propozycjach to były warunki niedokreślone, bez gwarancji zatrudnienia. Zupełnie nie do przyjęcia zwłaszcza, że Panie musiałyby z własnej woli rozwiązać umowę o pracę z Aspen i dobrowolnie zrzec się z dotychczasowych warunków tj.umowy na czas nieokreślony i minimalnej płacy.

DG: Na jutro zaplanowano dużą pikietę pod UM.

EŻ: Tak pikieta jutro o godz.13.30. Mam sygnały, że będą nas wspierać wszystkie branże gornicy - i inni.


Go to the top of the page
 
+Quote Post
Antoni
post wto, 14 wrz 2010 - 15:46
Post #35


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Dołączył: czw, 12 paź 06
Nr użytkownika: 228



CYTAT(Aszz @ pon, 13 wrz 2010 - 20:29) *
Trzeba też pamiętać, że te 37 babeczek, które walczą o umowy na czas nieokreślony, to te same salowe, które kilka lat temu przeszły ze struktur szpitala do Aspenu. Zapewniał je wtedy nikt inny jak Prezydent, ze włos im z głowy nie spadnie.


Dokładnie 6 lat temu, w 2004 roku. Prezydentem Dąbrowy Górniczej był wtedy Jerzy Talkowski.

A tak w ogóle to mam spore wątpliwości, czy rzeczywiście ktokolwiek cokolwiek tym kobietom wówczas zapewniał. W każdym razie dowodów w tej sprawie brak. Jedyny, jakim posługują się dziennikarze i inni zainteresowani, jest stwierdzenie związkowców...
To, jak to było? Talkowski im obiecał? Podpisał jakieś pismo, rozporządzenie, porozumienie czy "na gębę" im obiecał? A jeśli nawet, to kiedy, gdzie, w czyjej obecności?

Cisza... wink.gif


--------------------
Nie jestem ja na tyle szalony, abym w dzisiejszych ciężkich czasach cokolwiek mniemał albo i nie mniemał. W. Gombrowicz, Dzienniki
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post wto, 14 wrz 2010 - 16:27
Post #36


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



Napiszę jedno - szkoda mi tych Pań, że dały się tak wmanewrować przez Panią Przewodniczącą Solidarności.
Z drugiej strony mam wątpliwe zdanie odnośnie znajomości KP przez Przewodniczącego ZZ. Przecież wystarczy przeczytać art. 23 aby zauważyć, że nie było żadnego przejęcia jednego zakładu przez drugi.
Jeżeli nie dostały wypowiedzenia z Aspen to nadal są pracownikiem tej firmy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post wto, 14 wrz 2010 - 16:56
Post #37


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241




Było bardzo nerwowo i głośno. Padło wiele ostrych słów, co chwilę wybuchały petardy, w stronę urzędu miasta leciały jajka, a nad głowami protestujących powiewały flagi "Solidarności".

http://www.rmf24.pl/fakty/news-manifestacja-solidarnosci-w-obronie-salowych-z-dabrowy,nId,297441
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post wto, 14 wrz 2010 - 17:28
Post #38


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(rouse @ wto, 14 wrz 2010 - 16:56) *
Było bardzo nerwowo i głośno. Padło wiele ostrych słów, co chwilę wybuchały petardy, w stronę urzędu miasta leciały jajka, a nad głowami protestujących powiewały flagi "Solidarności".

http://www.rmf24.pl/fakty/news-manifestacja-solidarnosci-w-obronie-salowych-z-dabrowy,nId,297441


Rouse, jesteś z związków zawodowych?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Leszek
post wto, 14 wrz 2010 - 17:46
Post #39


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,978
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



A ja mam nadzieję, że organizatorzy strajku posprzątają teraz po sobie.ps. A właściwie dlaczego wchodzili do sądu, a nie do urzędu?


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 14 wrz 2010 - 19:17
Post #40


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT
Ich pracodawca po prostu przestał wykonywać "zlecenie" w dąbrowskim szpitalu. Teraz, żeby się ich pozbyć może je na przykład wysyłać do pracy nawet w Grudziądzu czy innym Sopocie, jeśli działa na tym terenie.

Hehe moja firma działa na terenie całego kraju (budowy) i niestety ale ja po kraju też jestem "rzucany". I jakoś z tym żyję. Podpisując umowę chyba te panie zdawały sobie sprawę co i z kim podpisują...

CYTAT
Po prostu jeszcze w lipcu dostały od swojego dyrektora kadr opieczętowany, podpisany papierek z podstawą prawną(23`Kp), że z dniem 11.09. stają się pracownicami Naprzodu. Czy ktoś z was wątpił by w moc prawną takiego dokumentu?

Tego nie wiedziałem, pewne to info? Tylko, że jeżeli tak to właściwą instytucją powinien być imho sąd pracy a nie urząd miejski czy prezydent...

CYTAT
Napisał mianowicie, że gdy chodziło o 30 mln zł dla prywatnej spółki jaką jest aqua park Nemo to szybko się znalazły i jakoś nie było mowy o tym, że wolny rynek, niech se sami radzą itp. W efekcie nie ma teraz kto oddać tych pieniędzy.Ale gdy mowa o salowych sprzątających miejski szpital to wówczas nie należy się wtrącać bo zatrudnia je przecież prywatna firma.

No to co twoim zdaniem ma zrobić UM - zatrudnić te panie i będziemy mieli dwa "zestawy" salowych? blink.gif

CYTAT
Zapewniał je wtedy nikt inny jak Prezydent, ze włos im z głowy nie spadnie.

Haha, to już jest szczyt laugh.gif NIKT w dzisiejszych czasach nie ma takiej gwarancji, to nie PRL. Nie rozumiem też jak prezydent miasta może komukolwiek zagwarantować pracę w prywatnej firmie??!! Te panie są wyjątkowo naiwne niestety nikt na to nic nie poradzi a w dzisiejszych brutalnych czasach to paskudna cecha...

CYTAT
zapomniałam dodać:Słuszne też jest twierdzenie, że mając umowę na czas określony i nieokreślony - pracodawca zawsze może nas zwolnić:)

No właśnie. A do trzech lat okres wypowiedzenia przy umowie na czas nieokreślony to też z tego co się orientuje - miesiąc. A więc umowa na czas określony nic by tym paniom nie dała, na pewno nie warto było o to tak walczyć czy głodować. Niestety stały się te panie narzędziem i teraz nikt na to nic nie poradzi... unsure.gif

Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post wto, 14 wrz 2010 - 19:26
Post #41


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



Jesteśmy sławni było w TVN koniec ery tego Pana co lubił tak wypić smile2.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post wto, 14 wrz 2010 - 19:47
Post #42


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(xMarcinx @ wto, 14 wrz 2010 - 19:26) *
Jesteśmy sławni było w TVN koniec ery tego Pana co lubił tak wypić smile2.gif


Tzn kogo bo nie nadążam wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mgmisiek
post wto, 14 wrz 2010 - 19:54
Post #43


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 299
Dołączył: pon, 26 maj 08
Nr użytkownika: 1,306
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ wto, 14 wrz 2010 - 19:17) *
No właśnie. A do trzech lat okres wypowiedzenia przy umowie na czas nieokreślony to też z tego co się orientuje - miesiąc. A więc umowa na czas określony nic by tym paniom nie dała, na pewno nie warto było o to tak walczyć czy głodować. Niestety stały się te panie narzędziem i teraz nikt na to nic nie poradzi... unsure.gif



Z tym wypowiedzeniem to tak nie do końca miesiąc. To zależy od stażu pracy w danej firmie - powyżej 3 lat już jest 3 miesiące wypowiedzenia (przy art. 23' staż z poprzedniego zakładu chyba jest tu zaliczany). Poza tym umowę na czas określony można wypowiedzieć ze stwierdzeniem "bo tak", a na czas nieokreślony trzeba już wymyślić lepszy powód, żeby nie płacić odprawy itp.
Ciekawi mnie co będzie jeżeli sąd uzna, że pracodawcą dla Pań pozostał ASPEN., a Panie salowe od 11.09 nie stawiają się w pracy u właściwego pracodawcy.

Ten post edytował mgmisiek wto, 14 wrz 2010 - 19:56
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Antoni
post wto, 14 wrz 2010 - 20:38
Post #44


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Dołączył: czw, 12 paź 06
Nr użytkownika: 228



– Nastroje są wśród pań coraz gorsze, widmo życia bez pracy zajrzało im w oczy. Są jednak zdeterminowane, zapewniają, że nie wyjdą z urzędu, dopóki nie będzie radykalnej decyzji w tej sprawie i wskazania winnych – powiedziała w poniedziałek PAP Elżbieta Żuchowicz z Solidarności w Szpitalu Specjalistycznym.
Źródło:
http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarza...a,101637,1.html

Co Pani powie, Pani Elżbieto?
Coraz gorsze nastroje?
Widmo życia bez pracy?
Konieczne wskazanie winnych?
A sobie nie ma Pani naprawdę nic do zarzucenia w tej sprawie?

Na Pani miejscu, ze związkowym (czyt. pewnym) etatem i chrapką na miejsce w dąbrowskiej Radzie Miejskiej, byłbym jednak ostrożny w poszukiwaniu winnych.






--------------------
Nie jestem ja na tyle szalony, abym w dzisiejszych ciężkich czasach cokolwiek mniemał albo i nie mniemał. W. Gombrowicz, Dzienniki
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 14 wrz 2010 - 21:28
Post #45


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(mgmisiek @ wto, 14 wrz 2010 - 19:54) *
Z tym wypowiedzeniem to tak nie do końca miesiąc. To zależy od stażu pracy w danej firmie - powyżej 3 lat już jest 3 miesiące wypowiedzenia (przy art. 23' staż z poprzedniego zakładu chyba jest tu zaliczany). Poza tym umowę na czas określony można wypowiedzieć ze stwierdzeniem "bo tak", a na czas nieokreślony trzeba już wymyślić lepszy powód, żeby nie płacić odprawy itp.
Ciekawi mnie co będzie jeżeli sąd uzna, że pracodawcą dla Pań pozostał ASPEN., a Panie salowe od 11.09 nie stawiają się w pracy u właściwego pracodawcy.

Tylko, że to są w zasadzie detale, może do otrzymania kredytu przyda się umowa "na stałe" ale w dzisiejszych czasach podpisywanie umów na czas określony to bardzo częsta praktyka. Umowa na czas nieokreślony też w 100% nie chroni, nawet w 50, wielu dużo by oddało za umowę na dwa lata... Więc pytanie moje jest takie czy cała ta gra była warta świeczki? Otóż nie była, bo teraz salowe mogą liczyć na zasiłek tylko chyba, to byłaby po prostu komedia jeżeli dałoby się wymusić na kimś zatrudnienie kogokolwiek huh.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post wto, 14 wrz 2010 - 22:02
Post #46


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ wto, 14 wrz 2010 - 21:28) *
Tylko, że to są w zasadzie detale, może do otrzymania kredytu przyda się umowa "na stałe" ale w dzisiejszych czasach podpisywanie umów na czas określony to bardzo częsta praktyka. Umowa na czas nieokreślony też w 100% nie chroni, nawet w 50, wielu dużo by oddało za umowę na dwa lata... Więc pytanie moje jest takie czy cała ta gra była warta świeczki? Otóż nie była, bo teraz salowe mogą liczyć na zasiłek tylko chyba, to byłaby po prostu komedia jeżeli dałoby się wymusić na kimś zatrudnienie kogokolwiek huh.gif


Zasiłku też nie dostaną bo nie mają świadectw pracy a to podstawa. I pewnie długo nie dostaną. Chyba, że Aspen stwierdzi, że porzuciły pracę i zwolni je dyscyplinarnie.
Pani Żuchowicz niech lepiej nie szuka winnych bo może przypadkiem na nią trafić wink.gif
Wykazała się tak dużą niekompetencją odnośnie prawa pracy, że hoho - kto ją wybrał na Przewodniczącego?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post wto, 14 wrz 2010 - 22:48
Post #47


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



W huku petard, przy dźwiękach syren i gwizdków kilkaset osób uczestniczyło we wtorkowej pikiecie przed Urzędem Miasta w Dąbrowie Górniczej (Śląskie), gdzie od tygodnia protestują salowe z miejscowego szpitala.

W pikiecie, zorganizowanej przez śląsko-dąbrowską Solidarność, wzięli udział związkowcy z całego regionu, m.in. górnicy, pracownicy koksowni, urzędów skarbowych czy służby zdrowia. "Jesteśmy z wami" - skandowali. "Dziękujemy" - odpowiadały salowe.

"Jako Solidarność rozumiemy, że czasem zwolnienia są niezbędne. To ostateczność, ale to powinno się dziać w cywilizowany sposób, poprzez wypłacanie odpraw i pomoc w znalezieniu nowych miejsc pracy" - powiedział wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej "S" Sławomir Ciebiera.

"Grupa salowych w dąbrowskim szpitalu została w podstępny i haniebny sposób przehandlowana przez władze naszego miasta. Niezrozumiała jest postawa prezydenta Podrazy, który umywa od protestu ręce. Jesteśmy tu już siódmy dzień, parę metrów od jego gabinetu, ale nie znalazł czasu, aby przyjść i wysłuchać problemów salowych. Radni pozapadali się pod ziemię, nie ma ich" - powiedziała przewodnicząca Solidarności w Szpitalu Specjalistycznym Elżbieta Żuchowicz. "Zapewniam, że nie zapomnimy waszej pasywnej postawy w dniu wyborów" - dodała.

Do protestujących wyszedł wiceprezydent miasta Paweł Gocyła. "Solidarność ma nadzieję na honorowe zakończenie tego protestu. Jestem gotowa na rozpoczęcie rozmów, o ile pan prezydent w końcu znajdzie czas i spotka się z nami, przedstawię swoje propozycje" - powiedziała Żuchowicz. "Czekamy na te propozycje, przeanalizujemy je i odniesiemy się do nich" - zapowiedział wiceprezydent.

W zeszłym tygodniu prezydent Zbigniew Podraza oświadczył, że możliwości mediacyjne władz miasta zostały wyczerpane. Próbowały one przekonać salowe, by przyjęły propozycję spółdzielni Naprzód, zachowując pracę, i jednocześnie dochodziły swoich praw w sądzie.

Salowe od 2004 r. pracowały w firmie Aspen, która wygrała wówczas przetarg na sprzątanie Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza, po tym jak władze miasta zdecydowały o zleceniu tego firmie zewnętrznej. Kilkudziesięcioosobowa grupa salowych w trybie przepisów Kodeksu pracy została wówczas przekazana ze szpitala do tej firmy. Podpisano porozumienie gwarantujące im pracę i płace.

Niedawno odbył się kolejny przetarg, który wygrał inny podmiot - Spółdzielnia Inwalidów Naprzód. Dotychczasowy pracodawca powiadomił każdą z salowych pisemnie, że ich nowym pracodawcą będzie spółdzielnia Naprzód. Odmówiła ona jednak przejęcia salowych na tych samych zasadach, czyli zatrudnienia na czas nieokreślony. Spółdzielnia zaoferowała salowym 2-letnie umowy, ale te nie zgodziły się i w zeszły wtorek rozpoczęły okupację magistratu.

Podejmowane w ub. tygodniu rozmowy nie przyniosły rozstrzygnięcia. Spółdzielnia Inwalidów złożoną kobietom ofertę pracy podtrzymała jedynie do czwartku rano. Kiedy żaden z pracowników z grupy protestujących nie zgłosił się, proces rekrutacji został zakończony.

Spółdzielnia Naprzód zgodnie z umową rozpoczęła sprzątanie w szpitalu w sobotę. Salowe opuściły wówczas okupowany urząd i zgłosiły się do pracy. Spółdzielnia odmówiła ich przyjęcia, wydała im natomiast dokumenty potwierdzające, że stawiły się w pracy. Protest w Urzędzie Miasta kontynuowała podczas weekendu kilkuosobowa grupka związkowców ze szpitalnej Solidarności - salowych w sobotę do budynku nie wpuściła ochrona. W poniedziałek, kiedy urząd rozpoczął normalną pracę, salowe wróciły, by kontynuować protest.

Do sądu trafiły już pozwy o ustalenie pracodawcy salowych. Kontrole w szpitalu i obu firmach sprzątających ma też przeprowadzić Państwowa Inspekcja Pracy. Kontrola w szpitalu już trwa, w obu firmach sprzątających rozpocznie się wkrótce i potrwa kilka tygodni - poinformowała PAP rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach Magdalena Skalmierska.

Źródło: PAP

Więcej... http://wyborcza.pl/1,91446,8376254,Dabrowa_Gornicza__Pikieta_wspierajaca_protestujace.html#ixzz0zXT
6QIK
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post wto, 14 wrz 2010 - 22:50
Post #48


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



Rouse, to chyba robot który wrzuca informacje. Zero z jego strony sensownej dyskusji. Cóż...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post wto, 14 wrz 2010 - 23:31
Post #49


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



CYTAT(Bartek @ wto, 14 wrz 2010 - 20:50) *
Rouse, to chyba robot który wrzuca informacje. Zero z jego strony sensownej dyskusji. Cóż...



Bartek, jak błyskotliwie zauważyłeś staram się nie komentować tylko informować o przebiegu prowadzonej akcji protestacyjnej

jeśli komuś dzieje się krzywda to nie ma co spekulować i dyskutować, należy podejmować działania tak, aby ten konflikt jak najszybciej rozwiązać - piłka jest teraz po stronie Pana Prezydenta niech się w końcu obudzi i zainteresuje tym, co dzieje się w budynku Urzędu Miasta – tak jak widzimy na załączonym obrazku brak działania w tej sprawie nasila tylko protesty ……………..

pozdrawiam

Ten post edytował rouse wto, 14 wrz 2010 - 23:32
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kamillll
post śro, 15 wrz 2010 - 07:02
Post #50


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 530
Dołączył: wto, 03 cze 08
Nr użytkownika: 1,319
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(rouse @ wto, 14 wrz 2010 - 22:48) *
Salowe od 2004 r. pracowały w firmie Aspen, która wygrała wówczas przetarg na sprzątanie Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza, po tym jak władze miasta zdecydowały o zleceniu tego firmie zewnętrznej.



kłamstwo
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post śro, 15 wrz 2010 - 08:31
Post #51


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(rouse @ wto, 14 wrz 2010 - 23:31) *
piłka jest teraz po stronie Pana Prezydenta niech się w końcu obudzi i zainteresuje tym, co dzieje się w budynku Urzędu Miasta – tak jak widzimy na załączonym obrazku brak działania w tej sprawie nasila tylko protesty ……………..

No tak tylko co Twoim zdaniem powinien zrobić prezydent?

Strony konfliktu są trzy: salowe, SI "Naprzód" i firma "Aspen". UM ani szpital stroną nie są. Po to się między innymi zleca outsourcing, żeby mieć problem "z głowy" rolleyes.gif Można więc próbować zorganizować jakieś spotkanie ale zmusić nikogo do niego nie można, tym bardziej, że była już próba osiągnięcia - rozsądnego imho - kompromisu, która została przez jedną ze stron odrzucona.


Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post śro, 15 wrz 2010 - 10:08
Post #52


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ śro, 15 wrz 2010 - 08:31) *
CYTAT(rouse @ wto, 14 wrz 2010 - 23:31) *
piłka jest teraz po stronie Pana Prezydenta niech się w końcu obudzi i zainteresuje tym, co dzieje się w budynku Urzędu Miasta – tak jak widzimy na załączonym obrazku brak działania w tej sprawie nasila tylko protesty ……………..

No tak tylko co Twoim zdaniem powinien zrobić prezydent?

Strony konfliktu są trzy: salowe, SI "Naprzód" i firma "Aspen". UM ani szpital stroną nie są. Po to się między innymi zleca outsourcing, żeby mieć problem "z głowy" rolleyes.gif Można więc próbować zorganizować jakieś spotkanie ale zmusić nikogo do niego nie można, tym bardziej, że była już próba osiągnięcia - rozsądnego imho - kompromisu, która została przez jedną ze stron odrzucona.


UM jest właścicielem szpitala
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mgmisiek
post śro, 15 wrz 2010 - 15:45
Post #53


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 299
Dołączył: pon, 26 maj 08
Nr użytkownika: 1,306
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(xMarcinx @ śro, 15 wrz 2010 - 10:08) *
CYTAT(vacu @ śro, 15 wrz 2010 - 08:31) *
CYTAT(rouse @ wto, 14 wrz 2010 - 23:31) *
piłka jest teraz po stronie Pana Prezydenta niech się w końcu obudzi i zainteresuje tym, co dzieje się w budynku Urzędu Miasta ? tak jak widzimy na załączonym obrazku brak działania w tej sprawie nasila tylko protesty ?????..

No tak tylko co Twoim zdaniem powinien zrobić prezydent?

Strony konfliktu są trzy: salowe, SI "Naprzód" i firma "Aspen". UM ani szpital stroną nie są. Po to się między innymi zleca outsourcing, żeby mieć problem "z głowy" rolleyes.gif Można więc próbować zorganizować jakieś spotkanie ale zmusić nikogo do niego nie można, tym bardziej, że była już próba osiągnięcia - rozsądnego imho - kompromisu, która została przez jedną ze stron odrzucona.


UM jest właścicielem szpitala


Ale szpital nie jest tutaj stroną konfliktu.
Moim zdanie okupcaja UM jest bezcelowa. Prezydent i tak nic już w tym momencie nie poradzi. Teraz pozostał tylko sąd i ustalenie kto rzeczywiście jest pracodawcą dla salowych. Dziwi mnie tylko, że ASPEN siedzi cicho. Skoro były jakies dokumenty (art. 23') to czemu teraz nagle ich nie ma?

Ten post edytował mgmisiek śro, 15 wrz 2010 - 15:48
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 15 wrz 2010 - 16:08
Post #54


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



Dokument wygląda tak. Obcięto tutaj dane pracownicy i jej podpis. Data na dokumencie to 29.07.10, a data złożenia podpisu to chyba początek sierpnia.
Załączony plik
Dodany plik  pismoq.jpg ( 277,79K ) Liczba pobrań: 50
 
Go to the top of the page
 
+Quote Post
KacperskiDGG
post śro, 15 wrz 2010 - 17:03
Post #55


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Dołączył: pon, 04 lut 08
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 1,095
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Aszz @ śro, 15 wrz 2010 - 16:08) *
Dokument wygląda tak. Obcięto tutaj dane pracownicy i jej podpis. Data na dokumencie to 29.07.10, a data złożenia podpisu to chyba początek sierpnia.


Proponuje wrzucić ten dokument np. na imageshack.us, gdyż nie można zobaczyć go w pełnym rozmiarze.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 15 wrz 2010 - 17:20
Post #56


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



Prosta kobita jestem i nie znam się na tym.

http://img541.imageshack.us/img541/7461/pismoq.jpg

Czy to wystarczy?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mgmisiek
post śro, 15 wrz 2010 - 18:55
Post #57


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 299
Dołączył: pon, 26 maj 08
Nr użytkownika: 1,306
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Aszz @ śro, 15 wrz 2010 - 17:20) *
Prosta kobita jestem i nie znam się na tym.

http://img541.imageshack.us/img541/7461/pismoq.jpg

Czy to wystarczy?


Pismo jest OK. I wielu tu tłumaczy czemu prawdopodobnie ASPEN siedzi cicho - no niestety ale jak dla mnie jest jedno uchybienie na tym piśmie. Brak tu jakiegokolwiek podpisu, potwierdzenia czy czegokolwiek ze strony SI "Naprzód". Widziałem już takie pisma z art. 23' i zawsze były pieczątki obu firm. Ciut to dziwne.

A a potwierdzenie szablon pisma z jednej z firm która miała przejście pracowników z art 23' na początku roku - KLIK

Ten post edytował mgmisiek śro, 15 wrz 2010 - 19:06
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 15 wrz 2010 - 19:08
Post #58


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



To fakt, brakuje podpisu SI. No i wydaje mi się, że pieczątek ze strony Aspenu też mało. Tylko dyrektor kadr?
No ale w jakimś celu ta informacja w kadrach została wygenerowana.
Myślę, że tylko sąd pracy może tą zagadkę rozwikłać.
No bo albo w błąd wprowadzono pracowników, albo było jakieś porozumienie, ale się wycofano. Tego nie wiadomo.
Ten dokument pokazuje tylko, że coś było na rzeczy i że sobie kobiety nie uroiły całej sprawy.

Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 15 wrz 2010 - 20:59
Post #59


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...irmy+Aspen.html

Wrażenie zrobił na mnie zwłaszcza ostatni akapit:)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mgmisiek
post śro, 15 wrz 2010 - 22:35
Post #60


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 299
Dołączył: pon, 26 maj 08
Nr użytkownika: 1,306
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Aszz @ śro, 15 wrz 2010 - 19:08) *
To fakt, brakuje podpisu SI. No i wydaje mi się, że pieczątek ze strony Aspenu też mało. Tylko dyrektor kadr?
No ale w jakimś celu ta informacja w kadrach została wygenerowana.
Myślę, że tylko sąd pracy może tą zagadkę rozwikłać.
No bo albo w błąd wprowadzono pracowników, albo było jakieś porozumienie, ale się wycofano. Tego nie wiadomo.
Ten dokument pokazuje tylko, że coś było na rzeczy i że sobie kobiety nie uroiły całej sprawy.


To fakt ktoś tu te Panie wprowadził w błąd. Z drugiej strony w piśmie wyraźnie napisane jest, że Spółka (ASPEN) nie posiada wiedzy na temat warunków zatrudnienia jakie może zaproponować SI"Naprzód".

Tak więc nie można oprzeć się na podstawie tego pisma, że były jakiekolwiek gwarancje niezmienności tych warunków.

I dalej będę twierdził, że okupacja urzędu jest bezcelowa. Prezydent ma absolutną rację w swoim oświadczeniu.

Ten post edytował mgmisiek śro, 15 wrz 2010 - 22:40
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post czw, 16 wrz 2010 - 08:06
Post #61


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



Ale moim zdaniem Pani Przewodnicząca NSZZ "Solidarność" jako Przewodniczący związku powinna znać się na przepisach prawa pracy i powinna wiedzieć, że takie porozumienie o przejęciu powinno być podparte jakimś dokumentem podpisanym przez obie firmy. Ale widzę, że ta Pani szykuje się do startu w listopadowych wyborach więc jej ten konflikt jest na rękę wink.gif
Żal mi tylko tych biednych kobitek ...

Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kamil_
post czw, 16 wrz 2010 - 14:22
Post #62


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,385
Dołączył: pon, 13 sie 07
Nr użytkownika: 782
Płeć: Mężczyzna



Pani Żuchowicz i znajomość prawa pracy. Dobre biggrin.gif Napisałbym coś na forum o niej ale nie wypada. wink.gif
Bądź co bądź takim ludziom w polityce trzeba mówić nie wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post czw, 16 wrz 2010 - 21:46
Post #63


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



Poniżej wrzucam skany dokumentów jakie powstały przy "przejęciu" mojego zakładu pracy. Też miałem wątpliwości ale na podstawie tego co wysłał Aspen do salowych na pewno nie wyciągałbym daleko idących wniosków. Tym bardziej, że na "moich" pismach są podpisy/pieczątki przedstawicieli obu firm!


I wciąż twierdzę, że jeżeli ktoś po otrzymaniu tego pisemka myślał, że pracuje już w nowej firmie to był bardzo naiwny...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post pią, 17 wrz 2010 - 09:30
Post #64


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Jest szansa na wznowienie rozmów pomiędzy protestującym salowymi z Dąbrowy Górniczej a władzmi miasta. - Panie, które okupowały wejście do gabinetu prezydenta, postanowiły w geście dobrej woli wycofać się z tej formy protestu. Teraz czekamy na ustalenie terminu rozmów z udziałem mediatora – poinformowała Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca Solidarności w dąbrowskim Szpitalu Specjalistycznym.

http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/szansa_na_rozmowy.html

Go to the top of the page
 
+Quote Post
shinshen
post pią, 17 wrz 2010 - 10:21
Post #65


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Dołączył: pią, 10 wrz 10
Nr użytkownika: 4,091
Płeć: Mężczyzna



A dla mnie to wszystko jest śmieszne. Z jednej strony NSZZ Solidarność robiąca hałas, z drugiej wiceprezydent, którego i tak nikt nie słuchał. A salowe na dachu, pominięte przez wszystkich.

Pikieta przed dąbrowskim magistratem [Zdjęcia + wideo]

Go to the top of the page
 
+Quote Post
secundo_pl
post nie, 19 wrz 2010 - 20:13
Post #66


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Dołączył: nie, 19 wrz 10
Nr użytkownika: 4,105
Płeć: Mężczyzna



Art. 23' działa z mocy samego prawa, to znaczy, że zupełnie nieważne jest, jakie pisma i z iloma pieczątkami wysyłały do siebie firmy Aspen i Naprzód. Nie jest też pewne, czy salowe nadal są pracownicami Aspena, bo jeśli zostały wytransferowane na czas określony, to po zakończeniu kontraktu z Aspenem powinny być przejęte z powrotem przez firmę macierzystą, czyli szpital miejski. Tak przynajmniej sprawa wygląda w teorii. Nie ma kolejnego przejmującego, dotychczasowy kończy kontrakt a zgodnie z 23' pracownicy wpaść w próżnię nie mogą.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post nie, 19 wrz 2010 - 20:45
Post #67


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(secundo_pl @ nie, 19 wrz 2010 - 20:13) *
Art. 23' działa z mocy samego prawa, to znaczy, że zupełnie nieważne jest, jakie pisma i z iloma pieczątkami wysyłały do siebie firmy Aspen i Naprzód. Nie jest też pewne, czy salowe nadal są pracownicami Aspena, bo jeśli zostały wytransferowane na czas określony, to po zakończeniu kontraktu z Aspenem powinny być przejęte z powrotem przez firmę macierzystą, czyli szpital miejski. Tak przynajmniej sprawa wygląda w teorii. Nie ma kolejnego przejmującego, dotychczasowy kończy kontrakt a zgodnie z 23' pracownicy wpaść w próżnię nie mogą.

Z tym, że nikt do tej pory nie napisał (a może tak jest), że salowe zostały przeniesione do Aspen na mocy art. 23. Z dotychczasowych doniesień wynika, że po prostu zmieniły pracodawcę. Natomiast z tego co ja się orientowałem kiedy dostałem "propozycję nie do odrzucenia" to pisma są istotne, bo bez nich pozostałbym pracownikiem pierwotnej firmy bez względu na to, że zakład został przez kogoś przejęty. A co by ze mną zrobiono to już inna sprawa. No i nie ma pojęcia "wytransferowano", to nie futbol i tu nie można kogoś "wypożyczyć" a na pewno nie w ten sposób. Owo "wypożyczenie" mogłoby wyglądać tak jak to ma miejsce w przypadku różnych agencji pracy tymczasowej tzn. formalnie są oni pracownikami agencji oddelegowanymi do pracy w zakładzie X. Czyli tak jak salowe w firmie Aspen.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pozdrawiam
post pon, 20 wrz 2010 - 07:49
Post #68


jasiek
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,062
Dołączył: śro, 06 sie 03
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 3



Taki mały off topic:

Kilka dni temu bylem zmuszony odwiedzić nasz wspaniały UM i miałem okazje zobaczyć nasz koczujące salowe. Ponieważ samego protestu nie popieram potraktowałem to jako mało ciekawy happening. Ale co dziwne do salowych przyszedł pewien pan i zaczął wręczać im kolejna niezależna gazetkę "co to prawdę ci powie". O ile dobrze pamiętam "Wolne Zagłębie" czy jakoś tak. Pan chwile porozmawiał z paniami, chwaląc się jak to jego gazetka walcząca opisuje trudna sytuacje salowych. Na koniec pan postanowił zrobić zdjęcie salowym. I tu zdziwienie - natychmiast został wyrzucony przez ochronę. Wiec ja po uprzednim załatwieniu swoich spraw udałem się do ochrony zapytać jakie to prawo zabrania robienia zdjęć w obiekcie publicznym jakim jest bez wątpienia UM. A na to usłyszałem ze nie wolno i koniec i żebym nie robił draki. Zostałem okrążony przez 4 ochroniarzy i nakazano mi opuścić budynek. Wtedy ja wyciskaniem aparat i zacząłem fotografować co rozjuszyło jednego z ochroniarzy i ten zaczął się szarpać ze mną próbując wyrwać mi aparat. Wiec postanowiłem wykonać telefon na Policje. Sama groźba wezwania policji spowodowała pojawienie się "pana szefa"który to udzielił mi zgody na fotografowanie a na swoich podopiecznych trochę nakrzyczał. Panowie ochroniarze odstąpili mnie kwitując ze utrudniam im prace takim bezsensownym zachowaniem. Wiec dokonałem kilku fotek i nie mając czasu ani ochoty ciągnąc tej awantury grzecznie wyszedłem niestety z nie najlepszym zdaniem o naszym UM.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post pon, 20 wrz 2010 - 09:37
Post #69


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



To daj zdjęcia smile2.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rouse
post pon, 20 wrz 2010 - 13:59
Post #70


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 373
Dołączył: nie, 22 paź 06
Nr użytkownika: 241



Donośny dźwięk związkowych wuwuzeli i gwizdków będzie przypominał władzom Dąbrowy Górniczej, że salowe ze Szpitala Specjalistycznego wciąż czekają na rozwiązanie problemu. Kobiety od blisko dwóch tygodni prowadzą protest okupacyjny w dąbrowskim magistracie.

- Ubiegłotygodniowe próby podjęcia rozmów z władzami miasta nie przyniosły rezultatu, dlatego postanowiłyśmy zaostrzyć protest. Włodarze Dąbrowy zachowują się tak, jakby nie dostrzegali ani pań protestujących przed gabinetem prezydenta, ani miasteczka salowych w holu. Mamy nadzieję, że ze słuchem jest wszystko w porządku. Począwszy od godziny 12.00, co kwadrans, za pomocą wuwuzeli i gwizdków będziemy przypominać prezydentowi, radnym i urzędnikom miasta, że jesteśmy i czekamy na interwencję – zapowiada Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca Solidarności w dąbrowskim Szpitalu Specjalistycznym.

http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/pomoga_wuwuzele.html
Go to the top of the page
 
+Quote Post
666V
post pon, 20 wrz 2010 - 14:28
Post #71


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Dołączył: nie, 29 sie 10
Nr użytkownika: 4,060
Płeć: Mężczyzna



Kończ waść wstydu oszczędź...

Manipulacji ciąg dalszy, a jest to chyba już ciąg łatwiejszy bo dzięki podjudzaniu przez panią Żuchowicz, te byłe salowe nie mają już nic do stracenia (prace zagwarantowana na 2 lata straciły dzięki ZZ). Myślę, że teraz, przyszła kandydatka, próbuje na silę zwrócić na siebie uwagę prowokując wymienionymi, w poście wyżej, zachowaniami. Ta pani pewnie miała by nie małą, objawioną psychosomatycznie rozkosz, gdyby ktokolwiek, jakakolwiek prasa, radio tv zainteresowała się tym pseudo-protestem. Dlatego spuszczam na tą panią kurtynę zobojętnienia.

wuwuzele i gwizdki? -wstyd, wstyd, wstyd...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kursor
post pon, 20 wrz 2010 - 21:29
Post #72


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 393
Dołączył: nie, 19 lut 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 187



CYTAT
I Dębowy Maraton Rolkowo-Rowerowy

WYNIKI ROWERY

ŻUCHOWICZ ELŻBIETA (196) ŻUCHOWICZ ROBERT TEAM K50-2 1:12:29


No ładnie salowe straciły na swoje żądanie pracę, okupują UM a ich szefowa Związków Zawodowych na imprezie miejskiej, pełny relaks nad Pogorią III.

Czyż to nie szczyt .....

źródło:
http://www.online.datasport.pl/results256/index.php


Go to the top of the page
 
+Quote Post
secundo_pl
post wto, 21 wrz 2010 - 09:44
Post #73


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Dołączył: nie, 19 wrz 10
Nr użytkownika: 4,105
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ nie, 19 wrz 2010 - 20:45) *
Z tym, że nikt do tej pory nie napisał (a może tak jest), że salowe zostały przeniesione do Aspen na mocy art. 23. Z dotychczasowych doniesień wynika, że po prostu zmieniły pracodawcę. Natomiast z tego co ja się orientowałem kiedy dostałem "propozycję nie do odrzucenia" to pisma są istotne, bo bez nich pozostałbym pracownikiem pierwotnej firmy bez względu na to, że zakład został przez kogoś przejęty. A co by ze mną zrobiono to już inna sprawa. No i nie ma pojęcia "wytransferowano", to nie futbol i tu nie można kogoś "wypożyczyć" a na pewno nie w ten sposób. Owo "wypożyczenie" mogłoby wyglądać tak jak to ma miejsce w przypadku różnych agencji pracy tymczasowej tzn. formalnie są oni pracownikami agencji oddelegowanymi do pracy w zakładzie X. Czyli tak jak salowe w firmie Aspen.

Nie ma wątpliwości, że ze szpitala w 2004 wychodziły w trybie 23'. To zostało przyznane przez miasto i dyrektora. Problem jest przy kolejnej zmianie pracodwacy: czy dalej ma działać ten 23'? S jest pewna, że tak i wiele wskazuje, że mają rację. Nawet Apsen uważa tak samo. Tylko Naprzód nie chce się temu podporządkować i powołuje się na brak czegoś tam w papierach (czyli uchybienia formalne). A jeśli chodzi o transfer pracowników, to jak najbardziej funkcjonuje takie pojęcie! Nie jest to oddelegowanie tylko transfer (przekazanie-przejęcie) na zasadzie właśnie 23', gdy pracownik nie może nic stracić w warunkach pracy i płacy (w momencie przejęcia i z tego powodu). Inna sprawa, że już po czasie nowy pracodawca ma prawo pozmieniać pracownikowi warunki umowy, ale to już potem. A powrót do firmy macierzystej po upływie kontraktu z outsourcerem jest logiczny, bo częścią zakładu pracy, o której mówi kodeks pracy, jest właśnie część szpitala (część sprzątająca, typu "dział utrzymania czystości"). I ten dział nie wypada ze szpitala, bo bez niego szpital nie może funkcjonować. Dział zmienia tylko pracodawcę, co sprowadza się do tego, że co jakiś czas kto inny zatrudnia ludzi pracujących w tym dziale. Ale jeżeli cały czas działa art. 23' to ludzie ci są chronieni, teoretycznie (według kodeksu) nie powinni odczuć zmiany pracodawcy, nie muszą na pewno zawierać nowych umów, bo stare z automatu przechodzą razem z nimi. W Polsce 23' jest względnie nową instytucją (od 1989) był tworzony historycznie pod przekształcenia przedsiębiorstw państwowych i teraz ciągle są niespodzianki ze stosowaniem, bo wiele firm nie ma świadomości (albo udaje że nie wie) jak to powinno działać, mało jest też orzeczeń sądowych i utrwalonych interpretacji.

Ten post edytował secundo_pl wto, 21 wrz 2010 - 09:47
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 21 wrz 2010 - 19:51
Post #74


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(secundo_pl @ wto, 21 wrz 2010 - 09:44) *
CYTAT(vacu @ nie, 19 wrz 2010 - 20:45) *
Z tym, że nikt do tej pory nie napisał (a może tak jest), że salowe zostały przeniesione do Aspen na mocy art. 23. Z dotychczasowych doniesień wynika, że po prostu zmieniły pracodawcę. Natomiast z tego co ja się orientowałem kiedy dostałem "propozycję nie do odrzucenia" to pisma są istotne, bo bez nich pozostałbym pracownikiem pierwotnej firmy bez względu na to, że zakład został przez kogoś przejęty. A co by ze mną zrobiono to już inna sprawa. No i nie ma pojęcia "wytransferowano", to nie futbol i tu nie można kogoś "wypożyczyć" a na pewno nie w ten sposób. Owo "wypożyczenie" mogłoby wyglądać tak jak to ma miejsce w przypadku różnych agencji pracy tymczasowej tzn. formalnie są oni pracownikami agencji oddelegowanymi do pracy w zakładzie X. Czyli tak jak salowe w firmie Aspen.

Nie ma wątpliwości, że ze szpitala w 2004 wychodziły w trybie 23'. To zostało przyznane przez miasto i dyrektora. Problem jest przy kolejnej zmianie pracodwacy: czy dalej ma działać ten 23'? S jest pewna, że tak i wiele wskazuje, że mają rację. Nawet Apsen uważa tak samo. Tylko Naprzód nie chce się temu podporządkować i powołuje się na brak czegoś tam w papierach (czyli uchybienia formalne). A jeśli chodzi o transfer pracowników, to jak najbardziej funkcjonuje takie pojęcie! Nie jest to oddelegowanie tylko transfer (przekazanie-przejęcie) na zasadzie właśnie 23', gdy pracownik nie może nic stracić w warunkach pracy i płacy (w momencie przejęcia i z tego powodu). Inna sprawa, że już po czasie nowy pracodawca ma prawo pozmieniać pracownikowi warunki umowy, ale to już potem. A powrót do firmy macierzystej po upływie kontraktu z outsourcerem jest logiczny, bo częścią zakładu pracy, o której mówi kodeks pracy, jest właśnie część szpitala (część sprzątająca, typu "dział utrzymania czystości"). I ten dział nie wypada ze szpitala, bo bez niego szpital nie może funkcjonować. Dział zmienia tylko pracodawcę, co sprowadza się do tego, że co jakiś czas kto inny zatrudnia ludzi pracujących w tym dziale. Ale jeżeli cały czas działa art. 23' to ludzie ci są chronieni, teoretycznie (według kodeksu) nie powinni odczuć zmiany pracodawcy, nie muszą na pewno zawierać nowych umów, bo stare z automatu przechodzą razem z nimi. W Polsce 23' jest względnie nową instytucją (od 1989) był tworzony historycznie pod przekształcenia przedsiębiorstw państwowych i teraz ciągle są niespodzianki ze stosowaniem, bo wiele firm nie ma świadomości (albo udaje że nie wie) jak to powinno działać, mało jest też orzeczeń sądowych i utrwalonych interpretacji.

Jeżeli tak to OK tylko, że zgodnie z prawem nowy pracodawca ma obowiązek zaproponowania nowych warunków pracy, które mogą ale nie muszą być przyjęte. Nowe warunki zostały zaproponowane (te same warunki, umowa na dwa lata) i odrzucone - no i "po ptokach" wg. mnie nawet jeżeli w tę stronę przepisy interpretować.

PS. Czytam art. 23 i nigdzie tam nie widzę informacji, że nowe warunki nie mogą być gorsze...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post wto, 21 wrz 2010 - 20:32
Post #75


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ wto, 21 wrz 2010 - 19:51) *
PS. Czytam art. 23 i nigdzie tam nie widzę informacji, że nowe warunki nie mogą być gorsze...


to odsyłam do kodeksu cywilnego
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mgmisiek
post wto, 21 wrz 2010 - 20:54
Post #76


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 299
Dołączył: pon, 26 maj 08
Nr użytkownika: 1,306
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(xMarcinx @ wto, 21 wrz 2010 - 20:32) *
to odsyłam do kodeksu cywilnego


Jak już odsyłasz do kodeksu cywilnego to może szczegółowiej? Powołujesz się na jakieś konkretne artykuły czy na cały kodeks ot tak?

Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 21 wrz 2010 - 21:09
Post #77


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(xMarcinx @ wto, 21 wrz 2010 - 20:32) *
CYTAT(vacu @ wto, 21 wrz 2010 - 19:51) *
PS. Czytam art. 23 i nigdzie tam nie widzę informacji, że nowe warunki nie mogą być gorsze...


to odsyłam do kodeksu cywilnego

Czemu do kodeksu cywilnego? Rozmawiamy cały czas o art. 23 Kodeksu Pracy.
Dla przypomnienia jego treść:
CYTAT
Art. 231. § 1. W razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, z zastrzeżeniem przepisów § 5.
§ 2. Za zobowiązania wynikające ze stosunku pracy, powstałe przed przejściem części zakładu pracy na innego pracodawcę, dotychczasowy i nowy pracodawca odpowiadają solidarnie.
§ 3. O przejściu zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę i wynikających z tego skutkach dla przejmowanych pracowników w zakresie ich stosunków pracy pracodawca jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracowników na piśmie, w terminie poprzedzającym dokonanie tych zmian.
§ 4. W terminie jednego miesiąca od zawiadomienia przewidzianego w § 3 pracownik może bez wypowiedzenia, za siedmiodniowym uprzedzeniem, rozwiązać stosunek pracy. Rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie powoduje dla pracownika skutki, jakie przepisy prawa pracy wiążą z rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę za wypowiedzeniem.
§ 5. Pracodawca, z dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części, jest obowiązany zaproponować nowe warunki pracy i płacy pracownikom świadczącym dotychczas pracę na innej podstawie niż umowa o pracę oraz wskazać termin, nie krótszy niż 7 dni, do którego pracownicy mogą złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia proponowanych warunków. W razie nieuzgodnienia nowych warunków pracy i płacy dotychczasowy stosunek pracy rozwiązuje się z upływem okresu równego okresowi wypowiedzenia, liczonego od dnia, w którym pracownik złożył oświadczenie o odmowie przyjęcia proponowanych warunków, lub od dnia, do którego mógł złożyć takie oświadczenie. Przepis § 4 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.

Art. 232. Jeżeli przepisy prawa pracy przewidują współdziałanie pracodawcy z zakładową organizacją związkową w indywidualnych sprawach ze stosunku pracy, pracodawca ma obowiązek współdziałać w takich sprawach z zakładową organizacją związkową reprezentującą pracownika z tytułu jego członkostwa w związku zawodowym albo wyrażenia zgody na obronę praw pracownika nie zrzeszonego w związku - zgodnie z ustawą o związkach zawodowych.

Dodam tylko, że te pisma, które wkleiłem wcześniej (aneks i informacja) zostały stworzone na zalecenie kancelarii prawnej a więc coś musi być na rzeczy skoro prawnicy jednak zalecili mojemu pracodawcy tak to zorganizować.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post wto, 21 wrz 2010 - 22:06
Post #78


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



bo to jest umowa cywilno-prawna, nie chce mi sie grzebac w notatkach ale tam powinno coś być o umowach i warunkach
Go to the top of the page
 
+Quote Post
secundo_pl
post śro, 22 wrz 2010 - 01:19
Post #79


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Dołączył: nie, 19 wrz 10
Nr użytkownika: 4,105
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ wto, 21 wrz 2010 - 19:51) *
PS. Czytam art. 23 i nigdzie tam nie widzę informacji, że nowe warunki nie mogą być gorsze...

To wynika z par. 1, że nowy pracodawca z mocy prawa staje się stroną stosunku pracy. Czyli wstępuje w miejsce starego i bierze solidarnie wszystkie zobowiązania (par. 2). Te zobowiązania to nic innego jak właśnie ustalone wcześniej warunki pracy i płacy (także np. odszkodowania, odprawy, ustalenia układu zbiorowego pracy, jeśli taki jest w zakładzie). Chodzi więc o to, że wszystko, co się pracownikom należało u starego pracodawcy, nowy musi im zapewnić. Później może on zmieniać umowy, nawet zwalniać ludzi, ale nigdy ze względu na przejęcie zakładu. Musi wskazać do tego nową istotną przyczynę. I musi odczekać okres ochronny.
A tam, gdzie mowa o obowiązku zaproponowania nowych warunków chodzi tylko o takich pracowników, którzy w chwili przejęcia wykonywali pracę na innej podstawie, niż klasyczna umowa o pracę (np. kontraktowi, na zlecenia, na umowę o dzieło itd.). Par. 5 każe zaoferować im normalne umowy o pracę (normalny etat).
Wymiana pism wynika z obowiązku poinformowania pracowników i konsultowania zmian ze związkami. Kodeks nie nakazuje tego robić na piśmie, ale leży to w interesie pracodawcy, żeby przejmowani pracownicy potwierdzili, że zostali poinformowani, jak tego wymaga ustawa. Ale jeśli tych pism zabraknie, to nie uszczupla praw pracowników przy przejęciu (czyli np. nowy pracodawca nie może skutecznie twierdzić, że czegoś nie zapewnił albo zapłacić mniej, bo na piśmie od starego pracodawcy był błąd albo nie było pieczątki, algo w ogóle nie było informacji). Nowy pracodawca powinien wiedzieć z samych okoliczności przejęcia, czy jest to przejęcie w trybie 23' i na nim ciąży obowiązek zastosowania się do przepisów oraz konsekwencje niewykonania prawa, bo 23' działa "z mocy prawa" czyli bez żadnych dodatkowych warunków (poza tym jedynym koniecznym, że zaszedł opisany stan faktyczny).

Ten post edytował secundo_pl śro, 22 wrz 2010 - 01:36
Go to the top of the page
 
+Quote Post
AKI
post sob, 25 wrz 2010 - 12:27
Post #80


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Dołączył: pon, 23 paź 06
Nr użytkownika: 243



CYTAT(pozdrawiam @ pon, 20 wrz 2010 - 04:49) *
Taki mały off topic:

Kilka dni temu bylem zmuszony odwiedzić nasz wspaniały UM i miałem okazje zobaczyć nasz koczujące salowe. Ponieważ samego protestu nie popieram potraktowałem to jako mało ciekawy happening. Ale co dziwne do salowych przyszedł pewien pan i zaczął wręczać im kolejna niezależna gazetkę "co to prawdę ci powie". O ile dobrze pamiętam "Wolne Zagłębie" czy jakoś tak. Pan chwile porozmawiał z paniami, chwaląc się jak to jego gazetka walcząca opisuje trudna sytuacje salowych. Na koniec pan postanowił zrobić zdjęcie salowym. I tu zdziwienie - natychmiast został wyrzucony przez ochronę.


Witam, czy mógłbym prosić o kontakt na priv w sprawie opisanego incydentu? Próbowałem wysyłać wiadomość, niestety, dostałem info, że skrzynka jest zapchana...

Będę b. wdzięczny.
Pozdrawiam
AKI
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post wto, 26 paź 2010 - 13:44
Post #81


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



Okupują jeszcze te kobitki ?

Bo coś sprawa ucichła. Nawet Solidarności się chyba znudziło demonstrować wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 26 paź 2010 - 18:05
Post #82


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(bzenek @ wto, 26 paź 2010 - 13:44) *
Okupują jeszcze te kobitki ?

Bo coś sprawa ucichła. Nawet Solidarności się chyba znudziło demonstrować wink.gif

Wczoraj byłem w UM to były jeszcze. Tzn. nie wiem czy one ale parę osób z flagą czy czymś, nie miałem czasu się przyjrzeć ale któż by inny.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Leszek
post wto, 26 paź 2010 - 18:51
Post #83


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,978
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



Okupują, a jakże.
A na ladzie naprzeciwko leży ksero tekstu pod tytułem "Dlaczego protest nie ma sensu" czy coś w tym stylu... Stanowisko UM w tej sprawie chyba.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 17 lis 2010 - 21:22
Post #84


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



Czy Państwo już czytali: smile2.gif

http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...e+salowych.html

http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/sad_pr...je_salowym.html
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post śro, 17 lis 2010 - 21:45
Post #85


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Aszz @ śro, 17 lis 2010 - 21:22) *


Kurde - jestem w szoku tym wyrokiem - ale w sumie dobrze się skończyło.
Tylko niepotrzebny ten cały raban bo Panie mogły podpisać umowy i złożyć pozew - finał byłby ten sam - tak jak zrobiła to większość personelu.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 17 lis 2010 - 21:49
Post #86


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



CYTAT(Mały77 @ śro, 17 lis 2010 - 23:45) *
CYTAT(Aszz @ śro, 17 lis 2010 - 21:22) *


Kurde - jestem w szoku tym wyrokiem - ale w sumie dobrze się skończyło.
Tylko niepotrzebny ten cały raban bo Panie mogły podpisać umowy i złożyć pozew - finał byłby ten sam - tak jak zrobiła to większość personelu.


One ciągle powtarzają, że gdyby podjęły zatrudnienie w Naprzodzie na ich warunkach, nie miały by się po co w sadzie pokazywać. No bo z czym ? Skoro umowy podpisane, na warunki się zgodziły...itp...I kto wtedy wywalczyłby dla całej reszty te warunki?
P.S. Jak się zachowa firma,która nagle musi zwiększyć swoje koszty ileśtamset procent?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
st1111
post śro, 17 lis 2010 - 21:51
Post #87


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 271
Dołączył: nie, 26 lis 06
Nr użytkownika: 336



To na pewno nie koniec-przecież spółdzielnia zatrudniła już nowych ludzi ich też sąd przywróci do pracy.
CYTAT
P.S. Jak się zachowa firma,która nagle musi zwiększyć swoje koszty ileśtamset procent?


Zbankrutuje?

Ten post edytował st1111 śro, 17 lis 2010 - 21:53
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 17 lis 2010 - 21:57
Post #88


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



CYTAT(st1111 @ śro, 17 lis 2010 - 23:51) *
To na pewno nie koniec-przecież spółdzielnia zatrudniła już nowych ludzi ich też sąd przywróci do pracy.
CYTAT
P.S. Jak się zachowa firma,która nagle musi zwiększyć swoje koszty ileśtamset procent?


Zbankrutuje?

No właśnie, a co z tymi nowozatrudnionymi? A co jeśli Naprzód wystąpi o odszkodowanie od szpitala?
No bo przecież nie było w warunkach przetargu słowa o zatrudnieniu rzeszy ludzi na umowę o czas nieokreślony...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post śro, 17 lis 2010 - 22:33
Post #89


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Aszz @ śro, 17 lis 2010 - 21:49) *
One ciągle powtarzają, że gdyby podjęły zatrudnienie w Naprzodzie na ich warunkach, nie miały by się po co w sadzie pokazywać. No bo z czym ? Skoro umowy podpisane, na warunki się zgodziły...itp...I kto wtedy wywalczyłby dla całej reszty te warunki?
P.S. Jak się zachowa firma,która nagle musi zwiększyć swoje koszty ileśtamset procent?


Nie zgodzę się z tym - zawsze było można podpisać umowę i sprawę oddać do sądu.
Co do firmy Naprzód - hmmm - mają 7 dni na odwołanie i ... wezmą lepszego prawnika i wygrają lub przeniosą Panie z naszego szpitala gdzie indziej - tylko się zastanawiam które - to co teraz przyjęli czy te które wojowały w sądzie.
Ogólnie Panie, które walczyły w sądzie będą na cenzurowanym - tak szara rzeczywistość sad.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 17 lis 2010 - 22:48
Post #90


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



CYTAT(Mały77 @ czw, 18 lis 2010 - 00:33) *
CYTAT(Aszz @ śro, 17 lis 2010 - 21:49) *
One ciągle powtarzają, że gdyby podjęły zatrudnienie w Naprzodzie na ich warunkach, nie miały by się po co w sadzie pokazywać. No bo z czym ? Skoro umowy podpisane, na warunki się zgodziły...itp...I kto wtedy wywalczyłby dla całej reszty te warunki?
P.S. Jak się zachowa firma,która nagle musi zwiększyć swoje koszty ileśtamset procent?


Nie zgodzę się z tym - zawsze było można podpisać umowę i sprawę oddać do sądu.
Co do firmy Naprzód - hmmm - mają 7 dni na odwołanie i ... wezmą lepszego prawnika i wygrają lub przeniosą Panie z naszego szpitala gdzie indziej - tylko się zastanawiam które - to co teraz przyjęli czy te które wojowały w sądzie.
Ogólnie Panie, które walczyły w sądzie będą na cenzurowanym - tak szara rzeczywistość sad.gif


Ja się nie znam na takich niuansach. Ciekawe czy nie byłyby na cenzurowanym pracując i sądząc się jednocześnie...To też raczej sytuacja bez wyjścia.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post śro, 17 lis 2010 - 22:53
Post #91


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(Mały77 @ czw, 18 lis 2010 - 00:33) *
Ogólnie Panie, które walczyły w sądzie będą na cenzurowanym - tak szara rzeczywistość sad.gif


Ale groteska - panie szczęśliwie wrócą do roboty w Naprzodzie. W międzyczasie Stachowicz wygra wybory i (jak obiecał) rozwiąże umowę z Naprzodem. No i znow na bruk blink.gif

Go to the top of the page
 
+Quote Post
Aszz
post śro, 17 lis 2010 - 23:28
Post #92


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Dołączył: śro, 05 sie 09
Skąd: DG
Nr użytkownika: 3,404
Płeć: Kobieta



CYTAT(bzenek @ czw, 18 lis 2010 - 00:53) *
CYTAT(Mały77 @ czw, 18 lis 2010 - 00:33) *
Ogólnie Panie, które walczyły w sądzie będą na cenzurowanym - tak szara rzeczywistość sad.gif


Ale groteska - panie szczęśliwie wrócą do roboty w Naprzodzie. W międzyczasie Stachowicz wygra wybory i (jak obiecał) rozwiąże umowę z Naprzodem. No i znow na bruk blink.gif

Czyli wniosek jest taki: co by się nie działo winny jest Stachowicz i Żuchowicz( nawet nazwiska im się podejrzanie rymują;) ).
czy ktoś się zastanowił: a może chlopaki z UM czy ze szpitala, coś jednak zawalili?
Do tej pory starałam się widzieć błędy i jednej i drugiej strony. Widziałam też ten mechanizm manipulacji i sztucznego utrzymywania protestu i jak wszyscy - zwątpiłam w rację tych kobitek. Ale po wypowiedzi bzenka to się wkurzyłam:
Stachowicz odpowiada nawet za wyroki sądów w mieście i źle rozegrany przetarg? A jak trzeba będzie jakieś odszkodowanie zapłacić to też winny będzie Stachowicz?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post śro, 17 lis 2010 - 23:46
Post #93


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(Aszz @ czw, 18 lis 2010 - 01:28) *
Ale po wypowiedzi bzenka to się wkurzyłam:

Bardzo dobrze, że o tym piszesz - nie wolno tłumić w sobie emocji. thumbup1.gif

CYTAT(Aszz @ czw, 18 lis 2010 - 01:28) *
Stachowicz odpowiada nawet za wyroki sądów w mieście i źle rozegrany przetarg? A jak trzeba będzie jakieś odszkodowanie zapłacić to też winny będzie Stachowicz?

Ja tylko powtórzyłem obietnicę wyborczą pana Stachowicza. Pytania kieruj do niego i nie zapomnij zabrać waryjografu celb (23).gif

Ten post edytował bzenek śro, 17 lis 2010 - 23:48
Go to the top of the page
 
+Quote Post

5 Stron V   1 2 3 > » 
Closed TopicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 21:06
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza