[symetria]

Witam,

Nie wiem czy wy też pamiętacie okres kiedy jeździło się na ulice 3 Maja na zakupy, po ubrania, po buty, po praktycznie wszystko. Obecnie można jedynie wziąć kredyt na zakupy ale sklepów już nie ma. Zostały może dwa z eleganckimi ubraniami i drogeria. Szkoda, tym bardziej, że epidemia zaczęła się rozszerzać na ulice sąsiednie!! Sobieskiego też jest już bankowa. Może i dobrze bo mamy mozliwości wyboru, ale do którego banku wejść skoro ich tak dużo. Tym bardziej, że mam wrażenie iż większość to jedność. PKO wchłonęło niegdyś BPH z Resursy, a ostatnio znów widnieje baner BPHu czy korzystając z PKO znów jestem w BPH?? a może w GE skoro mieli się łączyć. O co tu chodzi. Proszę o namiary na naprawdę dobry bank który oprócz tego, że ma obsługę której zależy (nie to co w PKO...) to jeszcze da mi dobry kradyt oraz lokatę. Kredyt chcę na weselę a lokatę po nim ) No i konto bo nie moge już patrzeć na te "panie" w PKO.

Pozdrawiam

[xMarcinx]

Witam,

Nie wiem czy wy też pamiętacie okres kiedy jeździło się na ulice 3 Maja na zakupy, po ubrania, po buty, po praktycznie wszystko. Obecnie można jedynie wziąć kredyt na zakupy ale sklepów już nie ma. Zostały może dwa z eleganckimi ubraniami i drogeria. Szkoda, tym bardziej, że epidemia zaczęła się rozszerzać na ulice sąsiednie!! Sobieskiego też jest już bankowa. Może i dobrze bo mamy mozliwości wyboru, ale do którego banku wejść skoro ich tak dużo. Tym bardziej, że mam wrażenie iż większość to jedność. PKO wchłonęło niegdyś BPH z Resursy, a ostatnio znów widnieje baner BPHu czy korzystając z PKO znów jestem w BPH?? a może w GE skoro mieli się łączyć. O co tu chodzi. Proszę o namiary na naprawdę dobry bank który oprócz tego, że ma obsługę której zależy (nie to co w PKO...) to jeszcze da mi dobry kradyt oraz lokatę. Kredyt chcę na weselę a lokatę po nim ) No i konto bo nie moge już patrzeć na te "panie" w PKO.

Pozdrawiam

mbank a kredyt w lukasie

[vacu]

Witam,

Nie wiem czy wy też pamiętacie okres kiedy jeździło się na ulice 3 Maja na zakupy, po ubrania, po buty, po praktycznie wszystko. Obecnie można jedynie wziąć kredyt na zakupy ale sklepów już nie ma. Zostały może dwa z eleganckimi ubraniami i drogeria. Szkoda, tym bardziej, że epidemia zaczęła się rozszerzać na ulice sąsiednie!! Sobieskiego też jest już bankowa. Może i dobrze bo mamy mozliwości wyboru, ale do którego banku wejść skoro ich tak dużo. Tym bardziej, że mam wrażenie iż większość to jedność. PKO wchłonęło niegdyś BPH z Resursy, a ostatnio znów widnieje baner BPHu czy korzystając z PKO znów jestem w BPH?? a może w GE skoro mieli się łączyć. O co tu chodzi. Proszę o namiary na naprawdę dobry bank który oprócz tego, że ma obsługę której zależy (nie to co w PKO...) to jeszcze da mi dobry kradyt oraz lokatę. Kredyt chcę na weselę a lokatę po nim ) No i konto bo nie moge już patrzeć na te "panie" w PKO.

Pozdrawiam

Mylisz PKO z Pekao, BPH zostało przejęte przez Pekao a bank z obsługą rodem z PRL i oddziałem w superjednostce to PKO.

Ja zrezygnowałem niedawno z PKO BP (skończyła mi się ważność konta studenckiego ale nie miałem kiedy podejść, żeby przerobić je na "zwykłe" konto - zamrozili mi więc całą gotówkę na prawie miesiąc a kobieta, która zajmowała się moją "sprawą" była tak nieporadna, że myślałem, że już nie zobaczę swoich oszczędności - przez tydzień czy dwa nie było po nich śladu ani w i-necie ani w okienku), założyłem konto w ING, do tego OKO i jestem zadowolony. Niestety trochę drogo (płacę chyba 15 zł za konto) i niezbyt duże oprocentowanie (na OKO 5%) za to żadnych problemów jak to mam miejsce w przypadku mniejszych banków oferujących złote góry. Kredytów z zasady nie biorę więc nie wiem jak to wygląda.

[Master]

Ja mam w PKO i nie narzkam , jedynie co to kolejki w odzdiałach do Kasy , liczyłem kiedys banki na 3-go Maja i wyszło mi 17 , od kładki do Okrzei , razem z tym placem w polowie 3-go Maja, mysle ze razem z Sobieskiego bedzie ok 25

[Mungojerrie]

Za każdym razem, gdy przechodzę 3 Maja mam marzenie, żeby wszystkie te banki wysłano na księżyc, bo patrzeć nie mogę, jak z normalnej ulicy zrobiło się coś w stylu "panie weź kredyt". W dodatku ci ludzie z ulotkami. Z daleka ode mnie, brrrr ;/

[Arbas]

Proponuję nową nazwę dla naszego Miasta:
DĄBROWA BANKOWA

[Rokko31]

Mylisz PKO z Pekao, BPH zostało przejęte przez Pekao a bank z obsługą rodem z PRL i oddziałem w superjednostce to PKO.

Ja zrezygnowałem niedawno z PKO BP (skończyła mi się ważność konta studenckiego ale nie miałem kiedy podejść, żeby przerobić je na "zwykłe" konto - zamrozili mi więc całą gotówkę na prawie miesiąc a kobieta, która zajmowała się moją "sprawą" była tak nieporadna, że myślałem, że już nie zobaczę swoich oszczędności - przez tydzień czy dwa nie było po nich śladu ani w i-necie ani w okienku), założyłem konto w ING, do tego OKO i jestem zadowolony. Niestety trochę drogo (płacę chyba 15 zł za konto) i niezbyt duże oprocentowanie (na OKO 5%) za to żadnych problemów jak to mam miejsce w przypadku mniejszych banków oferujących złote góry. Kredytów z zasady nie biorę więc nie wiem jak to wygląda.

Po co płacić w ING za konto, zakładasz ING Direct czyli tzw konto internetowe i wszystko masz za darmo-prowadzenie konta, przelewy...Szkoda dawać im kase tak naprawdę za nic.
Pozdrawiam

[symetria]

dzięki za podpowiedzi, mam jednak watpliwosci co do ING bo kiedys w pracy szef mial tam konto i jak mu cos placiłam to ten system elektroniczny mnie przeraża. chce proste konto internetowe ;( i gdzie te lokaty?? czy dalej bedzie oprocentowsanie spadac czy potem wzrosnie?? i gdzie?? wiem że w getin banku było kiedys 9 %. za duzo tych banków i kazdy ma podobna ofertę. Zdecydowanie nie chcę nic na P ) komuna wieje od progu w obu oddzialach!! co do mbanku ktory ktos polecil mi to chyba dziekuje bo nie ma oddziału a czasem trzeba z kims pogadac ;p help, najwazniejsza ta pozyczka dla mnie jest zeby tanio, slyszalam ze sie opyla hipoteke brac bo procenty mniejsze?? Marcin a ile ten lukas chce za kredyt??

[BARES]

Zawsze mnie zastanawiało dlaczego w naszym miescie jest tak duzo banków bo to chyba rekord w skali kraju na tak małym terenie taką ilość mozna by zrobic na ten temat jakis reportaż moze jakis wpis do księgi rekordów Guinnessa.

A tak na poważnie to może przyczyna tkwi w cenie m² czy innych miastach Zagłębia jest dużo drożej?

[xMarcinx]

dzięki za podpowiedzi, mam jednak watpliwosci co do ING bo kiedys w pracy szef mial tam konto i jak mu cos placiłam to ten system elektroniczny mnie przeraża. chce proste konto internetowe ;( i gdzie te lokaty?? czy dalej bedzie oprocentowsanie spadac czy potem wzrosnie?? i gdzie?? wiem że w getin banku było kiedys 9 %. za duzo tych banków i kazdy ma podobna ofertę. Zdecydowanie nie chcę nic na P ) komuna wieje od progu w obu oddzialach!! co do mbanku ktory ktos polecil mi to chyba dziekuje bo nie ma oddziału a czasem trzeba z kims pogadac ;p help, najwazniejsza ta pozyczka dla mnie jest zeby tanio, slyszalam ze sie opyla hipoteke brac bo procenty mniejsze?? Marcin a ile ten lukas chce za kredyt??

Odział mbanku masz w M1 choć nigdy nie potrzebowałem tam nic załatwić., wszystko telefonicznie zero problemów od 8 lat (prawie od początku istnienie banku!). Przelewy za Free, utrzymanie za Free - w rankingach jest 1 miejscu do tego lokata 8% bez haczyków. Lukas może nie jest najtanszy, ale dostajesz kredyt od reki względnie fajnie oprocentowany i bez zbędnych dokumentów. Jak spalisz jeden kredyt u nich dają Ci potem super oferty kredytowania czasem 20% taniej możesz dobrać kredyt! choć wkurza, ze po spłacie non stop dzwonią i proponują... ale można zadzwonić do niech i poprosić o nie telefonowanie w sprawach marketingowych i po sprawie. Za 10 tysiecy jakies 2 lata temu dałem 3800, 50zł taniej było w skok ale więcej papierków trzeba donosić etc. W lukasie masz względnie tanio i bez zbędnych dokumentów - odradzam wszelkie kredyty na dowód - oprocentowanie to istny kosmos, nie dziwie się, że ciągle mordują tych z providentu..

Ten post edytował xMarcinx śro, 21 sty 2009 - 18:47

[vacu]

Po co płacić w ING za konto, zakładasz ING Direct czyli tzw konto internetowe i wszystko masz za darmo-prowadzenie konta, przelewy...Szkoda dawać im kase tak naprawdę za nic.
Pozdrawiam

Wypłaty we wszystkich bankomatach są za darmo (w przeciwieństwie do konta 'direct'). Jeśli ktoś dużo jeździ po kraju, jak ja (w tym po różnych dziwnych miejscach gdzie o Euronecie nie słyszano nawet), to szybko się ta opłata zwraca.

dzięki za podpowiedzi, mam jednak watpliwosci co do ING bo kiedys w pracy szef mial tam konto i jak mu cos placiłam to ten system elektroniczny mnie przeraża. chce proste konto internetowe ;( i gdzie te lokaty??

heh mnie też z początku wkurzał ale teraz już pamiętam rozkład literek

PS. Wybierając lokatę czytaj uważnie to co pod gwiazdką. Też szukałem i było tak, że np. dają 9% ale od 500 000 a jak masz do 50k to jest 7%, gdzie indziej chwalili się 10% ale... w skali 18 miesięcy (co też pisało drobnymi na dole). Stwierdziłem, że wolę 5% ale bez gwiazdek, terminów itd.
Nie wiem jak to teraz wygląda ale swego czasu znajomy mi mówił, że w SKOKach dają dobre lokaty, mają drogie kredyty ale dobre lokaty. Nie wiem jak jest teraz ale może warto sprawdzić.

[bzenek]

Stwierdziłem, że wolę 5% ale bez gwiazdek, terminów itd.

Błąd. Jest jeszcze parę dobrych ofert bez gwiazdek. Można się zdywersyfikować.

W Eurobanku jest darmowy ROR "konto online" oprocentowany na 7,07%. Warunek jest prosty -> miesięcznie 800zł wpływu na konto.

W Polbanku ciagle jest 7% na Koncie Samooszczędzającym bez warunków i opłat. Ino kiepski dostęp on-line.

No i zupełną rewelacją jest pośrednictwo Open Finance. Do niedzieli była tu lokata 10% na 5 miesięcy. A teraz jest 8% na 3 miesiące, 8,3% na 6 miesięcy i 8,5% na 12 miesięcy. Co ważne lokaty zakładamy przez internet kilkoma kliknięciami.

Open Finance to oczywiście pośrednik. W rzeczywistości forsa leży w Noble Banku. A więc możemy miec miłe uczucie, że w trudnych chwilach pożyczamy parę groszy samemu Leszkowi Czarneckiemu.

Jest jeszcze 8% w Banku Pocztowym. Ale to jakieś pieprzenie się na max 800zł i na ledwo dwa tygodnie.

Ten post edytował bzenek śro, 21 sty 2009 - 22:52

[symetria]

Jest jeszcze 8% w Banku Pocztowym. Ale to jakieś pieprzenie się na max 800zł i na ledwo dwa tygodnie.

Misiek, ale ty sie rzucacj ;p

[mahomet]

[quote name='symetria' date='wto, 20 sty 2009 - 12:49' post='40451']
Witam,

Nie wiem czy wy też pamiętacie okres kiedy jeździło się na ulice 3 Maja na zakupy, po ubrania, po buty, po praktycznie wszystko. Obecnie można jedynie wziąć kredyt na zakupy ale sklepów już nie ma. Zostały może dwa z eleganckimi ubraniami i drogeria. Szkoda, tym bardziej, że epidemia zaczęła się rozszerzać na ulice sąsiednie!! Sobieskiego też jest już bankowa. Może i dobrze bo mamy mozliwości wyboru, ale do którego banku wejść skoro ich tak dużo. Tym bardziej, że mam wrażenie iż większość to jedność. PKO wchłonęło niegdyś BPH z Resursy, a ostatnio znów widnieje baner BPHu czy korzystając z PKO znów jestem w BPH?? a może w GE skoro mieli się łączyć. O co tu chodzi. Proszę o namiary na naprawdę dobry bank który oprócz tego, że ma obsługę której zależy (nie to co w PKO...) to jeszcze da mi dobry kradyt oraz lokatę. Kredyt chcę na weselę a lokatę po nim ) No i konto bo nie moge już patrzeć na te "panie" w PKO.

Pamiętam:) przyznam,że po ubrania tam nie chodziłem nie leży to w mojej naturze:)

[symetria]

Pamiętam:) przyznam,że po ubrania tam nie chodziłem nie leży to w mojej naturze:)

a co robiłes w czasach przedbankowych na 3 Maja??

[:)]

O tym juz dyskutowalismy na forum nie raz. To jest problem calej Polski i nie tylko, chociaz w naszych okolicach chyba nas to najbardziej dotknelo i nigdzie indziej w GOPie nie ma takiego zageszczenia bankow. Nikt nie jest w stanie placic tyle co one. Ratuja sie tylko najwieksi, jak Krakow i to z wiadomych powodow (turysci i mieszkancy, ktorych ilosc jest w stanie wypelniac bary, restauracje i kluby).
Trzeba rozbudowywac centrum, a jest na to bardzo duzo miejsca (obok DH Centrum, Kosciuszki w strone dworca, jak i w przeciwna, Defum, i wiele innych). Nie mowiac juz o wolnych terenach wzdluz Krolowej Jadwigi i Pilsudskiego na Redenie. Liczba bankow w Polsce jest ograniczona i nie beda otwierali po kilka oddzialow obok siebie.

[symetria]

no nie jesteem pewna czy zamiast banku nie lepiej byłoby otworzyć dobra knajpę gdzie można byłoby się spotkac ze znajomymi i moim zdaniem chetnych byłoby 200% więcej niż na kredyty. I posiedzieć byłoby gdzie.
Wracając do mojego postawionego pytania wyczytałam wczoraj na 3 Maja na banerze, że bph ma 8% lokaty, ciekawi mnie tylko czy wytrzymają do wakacji bo wtedy będę miała kaskę na wpłacenie (jak już mówiłam po weselu ;p). dowiadywałam się też o kredyt i nie idźcie tą drogą!!! Boże w Citi chcą odemnie 22% i papierów muszę wypełniać około 3 kg. chciałabym coś szybko wziąć, a nie spędzić tydzień w banku.

[mahomet]

no nie jesteem pewna czy zamiast banku nie lepiej byłoby otworzyć dobra knajpę gdzie można byłoby się spotkac ze znajomymi i moim zdaniem chetnych byłoby 200% więcej niż na kredyty. I posiedzieć byłoby gdzie.
Wracając do mojego postawionego pytania wyczytałam wczoraj na 3 Maja na banerze, że bph ma 8% lokaty, ciekawi mnie tylko czy wytrzymają do wakacji bo wtedy będę miała kaskę na wpłacenie (jak już mówiłam po weselu ;p). dowiadywałam się też o kredyt i nie idźcie tą drogą!!! Boże w Citi chcą odemnie 22% i papierów muszę wypełniać około 3 kg. chciałabym coś szybko wziąć, a nie spędzić tydzień w banku.

Założyłem ostatnio sobie konto w BPH wczesniej byłem Pekao i musiałem siedzieć u tych dziadów przez rok. To był jakiś dramat, dla nich nie liczył sie zwykły zjadacz chleba tylko ktoś z grubszym portflem....obsługa wołała o pomstę do nieba. Aż tu pięknego dnia anno domini roku pańskiego 22-01-2009 dostaje tel. od Pani Anni L. z Banku BPH , moze to dziwne ale poznałem kobietę, jak przez tyle lat ktoś jest obsługiwany przez taką kobietę !!!! o takim głosie tego się nie zapomina. Nie mam jakoś przekonania do Banków ale tam było innaczej (3-go maja jak jeszcze był ten Bank) tam wchodząć czułem, że jestem ważnym klientem nie posiadając za duzo pieniędzy.... Przyznam że byłem troche na nich wsciekły...nikt sie mnie o zdanie nie pytał czy ja chce do Pekao SA czy nie... ale ze względu na dobrą starą współpracę poszedłem na spotaknie... to nic nie kosztuje... muszę wam powiedzieć każda z tych Pań mnie pamietała, przywitano mnie po imieniu,.... i oczywiście Pani Ania L.ta Pani jest zawsze uśmiechnięta i kompetentna......Zauważyłem, że dopiero jak nam coś zabiorą to wtedy doceniamy co straciliśmy....PEWNIE powiecie, że przesadzam ale ja na prawde miło wspominam Bank BPH i cieszę się że znowu tam jestem....a co do lokaty sprawdzilem mają 8% /12 mc czyli najdłużej z banków w których byłem się pytać.

[lynch]

Kolejne dwie placówki banków w Centrum. AIG na Sobieskiego obok Proline i WBK w nowym budynku na 3 Maja. To ile już mamy banków w tej okolicy? Żenada.

[zizi]

Kolejne dwie placówki banków w Centrum. AIG na Sobieskiego obok Proline i WBK w nowym budynku na 3 Maja. To ile już mamy banków w tej okolicy? Żenada.

No dokładnie.


Ja nie wiem,co oni mają z tymi bankami w D.G /: A gdzie zwykłe sklepy.

[Sebastian22]

No dokładnie.
Ja nie wiem,co oni mają z tymi bankami w D.G /: A gdzie zwykłe sklepy.

Kurde a liczyłem tam na jakiś sklepik:/ To w tym nowym co stawiają będzie WBK? To przeniosą się z tego "okrąglaka" obok poczty czy tam inny oddział? Paranoja....

[Master]

A co ciekawe "bankowcy" potrzebują dojazdu do swych banków autami przez 3go Maja rozumiem jak auta z zaopatrzeniem by tam jezdziły i parkowały , a teraz mysle ze zakaz ruchu powinien tam byc wprowadzony bez skrupułów

[mahomet]

Kurde a liczyłem tam na jakiś sklepik:/ To w tym nowym co stawiają będzie WBK? To przeniosą się z tego "okrąglaka" obok poczty czy tam inny oddział? Paranoja....

Zgadzam sie w 100 % jest to idiotyzm w czystej postaci .....))) Jeśli BZWBK sie nie przenosi ! z Sobieskiego....Na Sobieskiego "tworzą" także nowy oddział AIG )) tp już chyba trzeci! nic tylko brać pożyczki, ale widać pazerność firmy !!! Już przestaję sie liczyć jakość produktów oferowanych przez Banki tylko gdzie ładniejsi doradcy.....Jednego czego mi brakuje to jeszcze jednego oddziału BPH ten bank akurat jest jeden pewnie jak będą budować to na 3-go maja miejsca nie znajdą więc jest szansa na zbudowanie w innych częsciach DG -za co popieram ....

[symetria]

O no i widzisz Mahomet z tym brakiem miejsca to akurat trafiłes bo na przykład ja mieszkając na alejach nie mam obok siebie banku, w ogole to poza centrum nie ma chyba banków, oprócz oczywiście PKO SA na Gołonogu. Niech ci cali marketingowcy przysiada i pomysla o otwieraniu banków bliżej ludzi. Chociaz z drugiej strony nie tylko marketingowcy bankowi, ale i Nasze władze nie powinny wydawac wiecej pozwolen na budowe w centrum. I tak koniecznie zablokować 3 Maja dla ruchu ulicznego bo tam mial byc deptak a jest dwupasmówka i jeszcze kierowcy maja pretensje że ktos śmie tam chodzić i im droge tarasować!!
Czy można napisac do Prezydenta petycje o zablokowanie 3 Maja??

[:)]

Centrum Krakowa opanowane przez banki
Dawid Hajok
2009-02-16, ostatnia aktualizacja 2009-02-16 12:12


Kordon banków otacza Stare Miasto coraz szczelniejszym pierścieniem. Przy Zwierzynieckiej jest ich już 14. Czy Kraków - podobnie jak inne polskie miasta - czeka kryzys przestrzeni publicznej?

Banki to śmierć dla miasta - ostrzegają socjologowie. Mają rację? Ludzi mogą przyciągać tylko kawiarnie, restauracje, galerie i kluby - twierdzą. Dla wielu miast w Polsce Kraków ze swoim Rynkiem Głównym przez lata był tego niedościgłym przykładem.

Zwierzyniecka czy Bankowa?

W centrum Krakowa coraz wyraźniej widać oznaki nasilającej się ekspansji banków. Coraz więcej placówek otwiera się też w sercu Starego Miasta. Na Rynku jest ich już sześć. Właśnie otworzył się kolejny. Aby zobaczyć prawdziwe objawy kryzysu przestrzeni, nie trzeba szukać daleko. Wystarczy tylko wyjść poza Planty. Ulice Zwierzyniecka, Stradom, Długa czy Starowiślna wieczorami pustoszeją. Banki uśmiercają tam lokalne życie.

"Kolejne placówki bankowe oblegają ul. Starowiślną. Jest gdzie wziąć kredyt, ale nie ma gdzie kupić chleba" - tak na internetowym forum "Gazety" żali się jeden z internautów. Inny dodaje: "Proponuję zmianę nazwy ulicy Zwierzynieckiej na Bankową. Jest tam 14 banków!".

W ten sposób w miastach powstają tzw. przestrzenie pustki. Pozornie przypominają one przestrzeń publiczną ale w rzeczywistości są niegościnne dla ludzi, zniechęcają już do samej myśli o dłuższym pobycie. Te białe plamy na mapach polskich miast socjologowie określają jako "niby-miejsca". Powstają, gdy rynek wypiera z przestrzeni miejskiej to, co jest znane i oswojone.

Zburzone proporcje

Biskup Alfons Nossol z Opola uznał niedawno na łamach "Gazety", że banki zniszczyły życie na opolskim rynku. - Niech banki powstają poza ścisłym centrum, na obrzeżach. Centrum powinno tętnić życiem. Być miejscem dialogu. A w Opolu zamiast dialogu mamy monolog, i to zanadto kapitalistyczny. Ci, którzy planują miasto, zapomnieli o jego duszy. Powinniśmy odzyskać te miejsca - apelował bp Nossol.

- W Paryżu przy każdym skrzyżowaniu są przynajmniej dwa bistra. U nas są co najmniej trzy banki. Źle jest, kiedy, idąc ulicą, mijamy cztery banki pod rząd. Nie ma już baru mlecznego, nie ma mojego sklepu spożywczego, nie ma też apteki, do której chodziłem. Jest za to kolejny bank. Miasto staje się "monofunkcyjne", następuje zaburzenie proporcji - twierdzi dr Zbigniew Beiersdorf, historyk sztuki i konserwator zabytków. - Nie mam nic przeciwko samym bankom, nawet w centrum i chociażby na Rynku. Uważam jednak, że pewna regulacja dla zachowania zdrowych proporcji jest potrzebna - dodaje.

W Katowicach władze chcą z "ubankowieniem" miasta walczyć. Świeżo odnowiona ul. Mariacka ma być jedną z nowych jego wizytówek. - Nie chcemy tam banków - zapowiedział Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu. Wyjaśnia, że banki są zamykane o godz. 17, a potem nikt już tam nie zajrzy. Z podobnym problemem boryka się Warszawa. Stołeczny ratusz zastanawia się już, co zrobić, by kolejne oddziały banków nie powstawały na ul. Marszałkowskiej.

Kryzys na lekarstwo

- Nic. Można wprowadzić ograniczenia w planach miejscowych, ale tego nie robimy. Nie chcemy nakładać nikomu kagańca. Sprawę zostawiamy wolnemu rynkowi. Banki dobrze płacą i nie możemy odbierać właścicielom kamienic tego źródła dochodów - stwierdza radny Grzegorz Stawowy (PO), przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska RMK. - Myślę, że kryzys pomoże uregulować tę sprawę. Dyrektorzy banków już zapowiadają likwidację niektórych oddziałów - dodaje.

- Nie chcę być trywialny, ale swego czasu w magistracie pojawił się problem handlu obwoźnego. Chodziło o liczbę punktów sprzedaży precelków i pamiątek. Zostało to uregulowane przez uchwałę dotyczącą prawa lokalnego. Może i w tym przypadku należałoby pomyśleć o takim rozwiązaniu - zastanawia się Beiersdorf.

Szef biura prasowego w krakowskim magistracie Filip Szatanik stwierdza jednoznacznie: - Miasto posiada zbyt mało nieruchomości w centrum, aby samo mogło skutecznie regulować liczbę banków. Nikt w magistracie nie widzi też takiej potrzeby. Wręcz przeciwnie. Sam odczuwam, że w mieście jest jeszcze za mało bankomatów - pointuje

A jeszcze niedawno dawalem Krakow jako przyklad

[symetria]

No ale u nas jest tak samo dokładnie, w wieczory a nie daj bóg w weekendy 3 MAja pustoszeje dokładnie i tylko wiatr tam hula miedzy zaproszeniami do wziecia pozyczki. nie ma szansy na normalny spacer na kawe i ciastko w milej kawiarence czy cukierni ... ehh niech by sobie te banki były poustawiane tak jak wbk czy Bph przy głownej drodze a nie w miejscu gdzie UM obiecał nam deptak i miejsce spotkań. Ale pewnie tak jak w krakowie nikt nie jest w stanie zapłacić więcej niż banki. pazerność władz zabija miasta.;(

[kursor]

Ale pewnie tak jak w krakowie nikt nie jest w stanie zapłacić więcej niż banki. pazerność władz zabija miasta.;(

Witam!

Tu chyba nie chodzi o władze miasta, przecież właścicielami tych budynków są osoby prywatne bądź różnorakie spółdzielnie, które dzierżawią lokale użytkowe najemcom. Miasto nie ma na 3 Maja swoich budynków, którymi zarządza tak myślę no chyba że ktoś mnie poprawi.

Więc to osoby prywatne bądź spółdzielnie są odpowiedzialni, że wynajmują swe pomieszczenia dla banków w centrum miasta i liczą na wysoką stawkę dzierżawy a lokale gastronomiczne nie są wstanie ich przebić.

ot tyle albo aż tyle

[symetria]

to Władze nasze nie mają nic do powiedzenia na temat tego co buduje się w mieście??? przepraszam ale nie wierzę, a jeśli rzeczywiście tak jest to proponuje zniesienie UM i spółki bo nie mają nic do powiedzenia w sprawie miasta, władza niech zostanie oddana w ręce właścicieli budynków i tyle. Róbta co chceta

[tony montana]

zezwolenie na budowe to jedno a to co w wybudowanym obiekcie się mieści to inna rzecz.
to czy będzie sie tam sprzedawać kalarepe, pieczywo czy kredyty to juz sprawa wlaściciela.

[:)]

Jest pewien sposob. Miasto moze narzucic minimalne czasy otwarcia punktow (sklepow, lokali itp.) Jakby tak do 23 czy do polnocy, to bankom by sie nie podobalo

A bardziej realistycznie to do 19-20. Banki zostana, ale ulica chociaz "pozyje" dluzej.

[bzenek]

Tu chyba nie chodzi o władze miasta, przecież właścicielami tych budynków są osoby prywatne bądź różnorakie spółdzielnie, które dzierżawią lokale użytkowe najemcom. Miasto nie ma na 3 Maja swoich budynków, którymi zarządza tak myślę no chyba że ktoś mnie poprawi.

W "miejskich" nieruchomościach też musiałbyś wynajmować lokale użytkowe bankom. Bardzo trudno byłoby wytłumaczyć dlaczego rezygnujesz z dużej kasy od banku. Może bierzesz łapówki od restauratora ?

Jest pewien sposob. Miasto moze narzucic minimalne czasy otwarcia punktow (sklepow, lokali itp.)

A bardziej realistycznie to do 19-20. Banki zostana, ale ulica chociaz "pozyje" dluzej.

No i wtedy upadną już wszystkie sklepy na 3-maja, a banki będą miały jeszcze więcej wolnych lokali do wyboru.

W Paryżu przy każdym skrzyżowaniu są przynajmniej dwa bistra. - twierdzi dr Zbigniew Beiersdorf, historyk sztuki i konserwator zabytków

Paryż znam tylko z filmów ale zaryzykuję stwierdzenie, ze w Paryżu są ludzie, którzy:
- chcą bywać/jeść/bawić się w centrum,
- mają na to czas;
- mają na to pieniądze.

W Dąbrowie Górniczej nie ma takich ludzi. I nawet gdyby zlikwidować wszystkie banki to po pustej ulicy 3-maja nadal będzie hulał wiatr.

Ten post edytował bzenek śro, 18 lut 2009 - 13:03

[Master]

Pownien zostać wprowadzony ZAKAZ RUCHU na ulicy 3go Maja !!!!!!!!!!!!!!!!! Co najwyzej poza słuzbami mundurowymi oraz konwojami przewożącymi pieniądze z banków !! NIe ma sie co oglądać na protesty "kupców", z prostego wzgledu , gdyz na 3 go Maja ich juz poprostu nie ma. Jest co najwyzej kilka sklepów, którym dostawcą do nich mozna wydac przepustki.

Postawienie 1 strażaka miejskiego lub policjanta raz w tygodniu i wlepienie odpowiedniej ilości mandatów , powinno definitywnie załatwić sprawe.

Miasto powinno tez "stymulować" rozwijanie sie tam kawiarni i restauracji.

Co do wprowadzenia Zakazu Ruchu , można by podjąc kroki w tym temacie w ramach stowarzyszenia FdZD.

[esenem]

To, że mamy duuuużo banków już wiemy, to, że nie mamy gdzie wyjść na kawe, ciastko to też wiemy. Musimy sobie odpowiedzieć jak to naprawić? Nie da się tego naprawić!!! 3-Maja zostanie aleją banków czy tego chcemy czy nie. Na 3-Maja dalej będa jeździły samochody bo jakoś Ci ludzie muszą dowieść towar i dojechać do tej pracy! A to że w naszym "pięknym" mieście jest tyle miejsc parkingowych co kot napłakał a może i mniej to nie ma się co dziwić że "deptak" jest taki zatłoczony przez samochody!! Tak apropo wstawiania mandatów, niech siebie sami pilnuja bo stają na miejscach dla inwalidy gdzie popadnie!

To 9% w Alior Banku opłaca się przy lokacie do 10 000. W WSI24(tvn24) w programie "portfel" gość o tym opowiadał.

[Master]

Na 3-Maja dalej będa jeździły samochody bo jakoś Ci ludzie muszą dowieść towar i dojechać do tej pracy!

JAKI TOWAR DOWIEŻC ?? KREDYT ?? NIE WYDAJE MI SIE ABY KREDYTY TRZEBA ROZWOZIC PO 3-GO MAJA AUTAMI

dojechać do pracy ?? A POD CH POGORIA ZAPARKOWAC I PRZEJSC SIE PRZEZ KŁADKE 200 metrów to juz nie łaska ?????

Na 3go Maja mamy obecnie parking, pozwolono wjezdzac samochododm , więc teraz robią juz co chca

[olo]

To, że mamy duuuużo banków już wiemy, to, że nie mamy gdzie wyjść na kawe, ciastko to też wiemy. Musimy sobie odpowiedzieć jak to naprawić? Nie da się tego naprawić!!! 3-Maja zostanie aleją banków czy tego chcemy czy nie. Na 3-Maja dalej będa jeździły samochody bo jakoś Ci ludzie muszą dowieść towar i dojechać do tej pracy! A to że w naszym "pięknym" mieście jest tyle miejsc parkingowych co kot napłakał a może i mniej to nie ma się co dziwić że "deptak" jest taki zatłoczony przez samochody!! Tak apropo wstawiania mandatów, niech siebie sami pilnuja bo stają na miejscach dla inwalidy gdzie popadnie!

To 9% w Alior Banku opłaca się przy lokacie do 10 000. W WSI24(tvn24) w programie "portfel" gość o tym opowiadał.

Totalna gramatyczna i ortograficzna kaszanka. Logicznie też bezgranicznie.

Ten post edytował olo pią, 20 lut 2009 - 00:43

[symetria]

Do Aliora jakoś się nie mogę przekonać nie ufam temu akurat bankowi. Natomiast jako zainteresowana żywo pożyczką moge wam jeśli chceci polecić bank bph gdyż aktualnie jest tam 9,9% od 20 tysięcy złotych także na chwile obecną oferta najtańsza na rynku (chyba że wiecie o czyms jeszcze tańszym) ja się wybieram po niedzieli do bph (otwarty nowy oddzial przy poczcie w centrum) i zobaczymy czy wszystko jest taie piękne jak na ulotce.


co do reszty to ja jestem za petycją o zamknięcie ruchu na 3 maja!, niech sobei dostawy robia po 20 albo do 7 rano i koniec wyjscie jest łatwe tylko musi sie tym ktos konkretny zając.

[Ch. Norris]

To my, konsumenci decydujemy, własnymi nogami, jakie sklepy będą w centrum miasta! Nie chcecie banków? Prosta sprawa, nie chodźcie do nich. Zakładajcie konta internetowe. Mamy XXI wiek i marmurowe czy szklane oddziały nie są już do niczego potrzebne, wszystko można załatwić przed komputerem, nie wychodząc z domu. Istnieją nawet banki, które nie mają ani jednego oddziału i oferują pełną gamę usług bankowych, łącznie z kredytami. Wysyłając wnioski czy robiąc przelewy za pośrednictwem internetu zyskujemy nie tylko czas ale i pieniądze, bo banki nie pobieraja zazwyczaj opłat za przelewy internetowe. Jeśli przestaniemy korzystac z oddziałów to banki je zamkną. Biznes jest biznes i nikt nie będzie dokładał do interesu, jeśli ten się nie opłaci.
Sam mam konto w mBanku, który nie ma ani jedego oddziału! Ja mogę narzekać
Mamy kapitalizm. Pamiętajcie o tym, zamiast narzekać, ze w Dąbrowie jest za dużo banków. TO PRZEZ NAS KLIENTÓW!

[xMarcinx]

Sam mam konto w mBanku, który nie ma ani jedego oddziału! Ja mogę narzekać

ee a w M1 to co jest? choc fak faktem do marmurów to im daleko, ale podpisać umowę czy zrobić przelew można..

[szer]

mBank nie ma swoich salonów czy oddziałów. Posiadają małe punkty usługowe (wpłata i wypłata bodajże + telefon do infolinii) w centrach handlowych. I to im wystarcza. Bo mBank jest głównie bankiem internetowym. Więc ja tego nie uznaję za oddział bankowy. Coś takiego i w Pogorii mogłoby być, bo łatwo wpłacić pieniądze czy wypłacić

[lynch]

Totalna gramatyczna i ortograficzna kaszanka. Logicznie też bezgranicznie.

Bo to Jasiu Śmietana pisał.

[bzenek]

co do reszty to ja jestem za petycją o zamknięcie ruchu na 3 maja!, niech sobei dostawy robia po 20 albo do 7 rano i koniec wyjscie jest łatwe.

Pewnie, że łatwe. Dzięki temu śmiałemu zakazowi szybko pozbędziemy się ostatnich sklepów z 3-maja i otworzymy na to miejsce 50 nowych banków.

[Leszek]

Pewnie, że łatwe. Dzięki temu śmiałemu zakazowi szybko pozbędziemy się ostatnich sklepów z 3-maja i otworzymy na to miejsce 50 nowych banków.

Masz rację - najlepiej zrobić na 3 Maja ruch w obie strony 2x2, wtedy sklepy zaczną wyrastać jak grzyby po deszczu

[symetria]

nie jestem przekonana tym co piszesz bzenek gdyż nie od godzin dostaw zalezy praca sklepów. zresztą warzywniaków tam nie ma a ubrania codziennie nie dojeżdzają więc nie potrzeba im ciągłego ruchu. a dwa razy w tygodniu dajmy na to zostac do 20 i zrobić odbiór towaru to dla ciebie jest jakiś problem??

[bzenek]

Masz rację - najlepiej zrobić na 3 Maja ruch w obie strony 2x2, wtedy sklepy zaczną wyrastać jak grzyby po deszczu

Na pewno 2x2 poprawiłoby sytuację ale niestety nie ma tam na to miejsca.

a dwa razy w tygodniu dajmy na to zostac do 20 i zrobić odbiór towaru to dla ciebie jest jakiś problem??

Taa... ino 4 godziny w tygodniu tracić z życia bo się komuś marzy - faktycznie żaden problem.

Albo chcemy mieć banki i wtedy wprowadzamy całkowity zakaz ruchu na ulicy.

Albo chcemy mieć sklepy oraz restauracje. Wtedy trzeba im iść na rękę umożliwiając dostawy, a nie wymyślać jakieś bzdurne reguły z zamknięciem ruchu czy regulując godziny otwarcia.

Ten post edytował bzenek pon, 23 lut 2009 - 15:51

[symetria]

dajesz wybór albo banki albo ruch niezłe ) tylko, że obecnie mamy i banki i ruch!!

[vacu]

Albo chcemy mieć sklepy oraz restauracje. Wtedy trzeba im iść na rękę umożliwiając dostawy, a nie wymyślać jakieś bzdurne reguły z zamknięciem ruchu czy regulując godziny otwarcia.

Ależ to jest wręcz banalne do rozwiązania - każdy sklep czy instytucja wymagająca dostaw (np. punkt kredytowy nie potrzbuje) dostaje 1 "przepustkę". Przyjeżdża dostawca, wjeżdża na "przepustkę sklepu (najlepiej jeszcze z limitem czasu np. 30 m lub do ukończenia rozładunku), rozładowuje, wyjeżdża - problemu nie ma tylko ktoś (SM do jasnej... ciasnej) musiałby zacząć egzekwować przepisy wreszcie...

[Sebastian22]

Ależ to jest wręcz banalne do rozwiązania - każdy sklep czy instytucja wymagająca dostaw (np. punkt kredytowy nie potrzbuje) dostaje 1 "przepustkę". Przyjeżdża dostawca, wjeżdża na "przepustkę sklepu (najlepiej jeszcze z limitem czasu np. 30 m lub do ukończenia rozładunku), rozładowuje, wyjeżdża - problemu nie ma tylko ktoś (SM do jasnej... ciasnej) musiałby zacząć egzekwować przepisy wreszcie...

Marzenia....

[:)]

"Dąbrowa Bankowa"
wczoraj

Śródmieście opanowały banki i agencje kredytowe. Znikają kolejne sklepy, punkty usługowe, a zamiast nich jest tu już około 25 instytucji finansowych

W centrum Dąbrowy Górniczej można wziąć bez problemu kredyt na zakupy, ale z ich zrobieniem jest już gorzej. Ulice 3 Maja i Sobieskiego zdominowały banki i pokrewne instytucje finansowe.

Mieszkańcy już ochrzcili miasto mianem "Dąbrowy Bankowej". Doliczyli się w rejonie śródmieścia około 25 placówek finansowych.

- Banki przeważają, natomiast w sklepach jest deficyt, brakuje też lokali gastronomicznych. Kiedyś było tutaj więcej sklepików. Obecność tylu instytucji bankowych w jednym miejscu sprawia, że zamiera życie handlowo-kulturalne. Wieczorem ulica po prostu się wyludnia - mówi Emil Szer, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej.

W centrum Sosnowca jest inaczej. Tam instytucje finansowe nie mają przewagi nad sklepami czy kawiarniami. - Ulica Modrzejowska skupia agendy bankowe, handel i gastronomię. W Dąbrowie tej harmonii nie ma - uważa Kamil Wnuk ze Stowarzyszenia Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.

Władze Dąbrowy zgadzają się z tym, że banków jest za dużo, ale jak twierdzą nie mają na to wpływu.

- Wszystkie te placówki wynajmują lokale od osób prywatnych. Wyjątkiem były kiedyś dwa miejsca, jak budynek dawnej Resursy przy ul. 3 Maja 11, którego właścicielem do czerwca 2008 roku była gmina i to ona wynajmowała go Bankowi Przemysłowo-Handlowemu. Budynek został sprzedany w przetargu, kupiła go spółka akcyjna z Dąbrowy Górniczej - informuje Lucyna Stępniewska z Urzędu Miejskiego.

Bankowcy uważają, że lokalizacja ich placówek nie jest podyktowana głównie ceną za metr kwadratowy. - Głównym wyznacznikiem lokalizacji naszych placówek jest zapotrzebowanie na nie przez klientów - mówi Ewa Szerszeń, zastępca rzecznika prasowego w ING Banku Śląskim.

Miasto będzie jednak próbowało zmienić ten niekorzystny wizerunek.

- Przewaga banków na centralnej ulicy nie jest tylko problemem Dąbrowy. Podobnie jest w Katowicach, Łodzi lub Krakowie. Prawdopodobnie przyczyna tkwi w tym, że właściciele kamienic wynajmujący lokale agendom bankowym postrzegają te instytucje jako stałych oraz pewnych płatników i bardziej preferują banki niż sklepy. Pewien głos decydujący mają też zapewne sami mieszkańcy, którzy woleliby mieć banki jak najbliżej miejsca zamieszkania. Jednak przeważająca liczba instytucji finansowych nad usługowymi z pewnością zakłóca handlowo-kulturalną rolę centrum - mówi Marcin Bazylak, naczelnik Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej UM. - Będziemy dążyć do zmiany tej tendencji. Temu posłuży program rewitalizacji śródmieścia, poprzedzony zbieraniem opinii, także wśród mieszkańców sąsiednich gmin. Chcemy się dowiedzieć, jakie są oczekiwania ludzi względem centrum, czy życzyliby sobie więcej lokali gastronomicznych czy sklepów. Będziemy też starali się zachęcać właścicieli kamienic do wynajmowania lokali pod usługi gastronomiczne czy handlowe. Jednym ze sposobów mogłyby być ulgi w podatku od nieruchomości. Będziemy to analizować, bo muszą zostać uregulowane przepisy prawne pozwalające podjąć radzie miejskiej odpowiednią uchwałę - dodaje.
Anna Witek

[syzio]

Jestem ciekaw jak miasto pomoże wypromować wynajmowanie lokali np. restauracją.

[bzenek]

Jestem ciekaw jak miasto pomoże wypromować wynajmowanie lokali np. restauracjOM.

Może np. rozdawać talony do restauracji w pomocy społecznej.

Ten post edytował bzenek wto, 03 mar 2009 - 07:26

[zizi]

"pocieszę" was,że otwierają nowy bank na 3-go Maja /:

[szer]

Uła ;d. Można powiedzieć nowość - przecież u nas banków nie ma xD
No ale niedługo będzie dąbrowski zawrót głowy - "cholera tyle tu banków, a ja nie wiem co wybrać" ;p

Wracając do artykułu to nie zgodzę się, że jest zapotrzebowanie na tyle banków... Bo zwykle jak idę to w większości jest pusto...

[Karolyfer]

Na 3 Maja widziałem dzisiaj, że ten nowy bank to BZ WBK, bo już szyld wisi. Ciekawe po co im 2 oddziały w odległości 200-300 m?

[symetria]

Szer: ja już mam problem który bank wybrać ale patrząc po ilości osób przebywających w oddziałach powinnam wybrać BPH bo tam zawsze są ludzie zarówno jak rano idę do pracy obok Sobieskiego jak i jak wracam po 16 ludzie są zawsze w środku.