[kwintosz]

Haha a wiesz mucha że właśnie miałem pisać dziś na ten temat w jakimś temacie.. Z postów wynika że jakaś część forumowiczach śmiga na rowerkach mniej lub bardziej rekreacyjnie. Ja jestem jak najbardziej za..

[Hator]

ja juz umawialem sie z pulsatilla w jesieni o takiej wycieczce- jestem ABSOLUTNIE ZA!!!!

[mucha]

ja juz umawialem sie z pulsatilla w jesieni o takiej wycieczce- jestem ABSOLUTNIE ZA!!!!

No to pozostają dwie kwestie:
1. kiedy? (może następna sobota?)
2. gdzie? Niech zaproponuje ktoś, kto lepiej zna nasze dąbrowskie szlaki.

[Dave]

Ja niegdyś duuuużo jeździłen na rowerku ale jakieś 4 lata temu przestałem z lenistwa Ale zamierzam to zreaktywować i chętnie się wybiorę na niedaleką wycieczkę rowerkiem jak będzie tak ciepło jak wczoraj i przedwczoraj :) Jestem ZA!
A mój kumpel pewnie jeszcze bardziej bo to już prawie zapalony kolarz - zrobił coś 220 km w jeden dzień na rowerze!

[Hator]

proponuje tutaj przeniesc dyskusje o wyprawie :)

z terminem ja bym jeszcze poczekal az by sie cos wydeklarowalo z pogoda - tak by kolo 20 stp bylo
w kwietniu przy tym globalnym ociepleniu powinno spokojnie byc a do tego czasu ustalimy powolutku co i jak :)

na dzien dobry proponuje jakas lajtowa trase co by dac rade po przerwie zimowej.

Ten post edytował Hator czw, 15 mar 2007 - 21:25

[Bathurst]

Ja też bym się wybrał chętnie

[pulsatilla1214]

Przy ewentualnym planowaniu trasy wspomnę, ze moj ulubiony odcinek do Reckiego Lasu ( z Ząbkowic w górę przecinajac Jaskółczą), od zeszłorocznego odwiertu (niedawno o nim gdzieś wspominałem) jest ROZKOPANY. Miedzy ujeciem wody, a zbiornikami nad Reckim Lasem chyba został położony wodociąg i ciężki sprzęt totalnie zniszczył drogę Długo musiałem prowadzic rower po błotku tydzień temu

P.S.

A zamkneli przejazd przez jaz ? Niedawno można było bez problemu przejechac bokiem (wąsko, ale więcej nie trzeba pieszym i rowerom), siatka odgradzała urządzenia jazu.

Trochę opadł poziom na PIV w ostatnim czasie, ok 1,5 mln m3 ubyło.

[mary cha]

dopiszcie i mnie do listy.tylko prosze o jakas spokojna trase<chociaz zamierzam popracowac nad forma teraz>.

pozdro

[mucha]

z terminem ja bym jeszcze poczekal az by sie cos wydeklarowalo z pogoda - tak by kolo 20 stp bylo
w kwietniu przy tym globalnym ociepleniu powinno spokojnie byc a do tego czasu ustalimy powolutku co i jak :)

Hator, to zaproponuj konkretny termin. Ale czekać na 20 stopni to nie ma sensu, bo zanim to nastąpi, to pomysł zostanie zapomniany.
A może Pulsatilla niech zaproponuje trasę i punkt startowy...

Ten post edytował mucha pią, 16 mar 2007 - 08:46

[Hator]

ja proponuje pulstatille na "planowacza" trasy - przejechal juz troche - ma aktualna wiedze co i gdzie da sie przejechac, oraz co warto zobaczyc.

[pulsatilla1214]

No tak Hator, z Ciebie planista rowerowych ścieżek, a mnie typujesz ? Fajnie by było, abyśmy zahaczyli o buczyny, Recki Las, Bukową Góre, przylaszczki właśnie kwitną

Ale chyba nie wziąłeś pod uwagę, że ja zazwyczaj na rowerku jestem w... wysokich gumiakach (Pawelele może zaświadczyć ) i trasy trochę hardcorowe szczególnie ostatnio robię

A moze przetestujemy planowaną z Trzebiesławic na Błędów ? Bagna Błędowskie teraz właśnie najatrakcyjniejsze. Wycieczka by była "na tropach bobra-dąbrowiaka"

Moze przez Zieloną skrajem zachodnim PIV do buczyn? powrót przez Sikorke.

[kwintosz]

No ja też nie chciałbym nic dalekiego, tym bardziej ze mój rower jest trochę zdezelowany a na mnie za mały (hmm chyba troche wyrosłem , a większe rowery to tylko szosowe - chyba?) Nogi bolą po dłuższej jeździe..

Hmm a może by tak panowie nie tylko przyroda, tylko coś więcej? Nie dałoby rady podjechać na zamek do Siewierza? To niezbyt daleko, nawet jak na łapanie formy , a myślę że jakieś fajne ścieżki przez np. Ujejsce, Trzebiesławice czy inne takie by się znalazły, przy okazji zahaczając o tą piękną dąbrowską, i nie tylko, przyrodę..

A na ile czasu wycieczka by wam pasowała??

Ten post edytował kwintosz pią, 16 mar 2007 - 19:44

[pulsatilla1214]

supoi pomysł, popieram siewierz, z dabrowy tylko na chwile wyjedziemy za trzebieslawicami

[Hator]

ja kiedys na zamek siewierski jechalem przez zbiornik przeczycko-siewierski (od p IV) ale powiem ze jazda nad tamtym zalewem byla do bani - brak konkretnych sciezek, co chwila sie gubilem a raz wjechalem w jakies bagienko i tachalem rower na plecach stad jezeli mamy jechac na siewierz to zdala od zbiornika - trzebieslawice moga byc!!

PS ja wole trase na bledow - chyba wiecej sciezek lesnych do przejechania.
no ale to zdazymy na spokojnie obgadac.
pozdr

[kwintosz]

Tak czy siak, trzeba to wcześniej uzgodnić. Fajnie że znajdą się chętni. Myślę że trzeba tu uwzględnić ilość czasu jaką będziemy dysponować. Jeśli tempo będzie rekreacyjne a i kilometrów sporo, to trochę czasu jednak zejdzie. Myślę że póki co na tym musimy się skupić. Jak będziemy wiedzieli ile mamy czasu to wtedy dobierze się trasę, tak aby się w nim zmieścić i dodatkowo by nikt nie "umarł" na trasie.

[Bartek]

Ja bym tez jechał, ale pod warunkiem że za nami będzie jechać pogotowie ratunkowe bo nie pamiętam kiedy ostatni raz na rowerze jeździłem

Mam nadzieję że zrobicie fotorelacje! :)

Ten post edytował Bartek nie, 18 mar 2007 - 14:38

[kwintosz]

Bartek, pogotowie raczej nikomu nie byłoby potrzebne. Nawet dla początkującego, a czym więcej osób tym lepiej, ciekawiej i raźniej. Myślę, że nikt z nas nie ma zamiaru szaleć, ścigać się albo coś takiego. Po prostu rekreacyjny wypad. A ile ciekawych rzeczy można zobaczyć robiąc takie wycieczki, bo choćbyś chciał nie wszędzie samochodem dojedziesz. Pomijam tu kwestie różnych ciekawych przygód jakie można przeżyć. No i ta satysfakcja z przejechanych kilometrów, z tego że samemu się dojechało. Tak więc zapraszam, myślę że czym więcej nas tym lepiej.. Kilka osób z nas jeździ sobie na takie wycieczki, więc zna różne zakamarki naszego regionu o których być może inni nie słyszeli. No a dodatkowo mamy pulsatille1214 więc nie tylko ciekawe obiekty ale także przyroda stoi przed nami otworem..

Szkoda tylko że pogoda się popsuła Na weekend zapowiadają słońce i ok. 13st. C

Proponowałbym, abyśmy panowie wspólnie doszli do jakichś wniosków. Przede wszystkim najpierw ustalili na jak długo mamy zamiar wybyć z domów? Proponowałbym ok. 4-5h. Sporo czasu by zobaczyć parę rzeczy i dojechać wszędzie sobie na spokojnie. Co o tym sądzicie?

Ten post edytował kwintosz wto, 20 mar 2007 - 19:53

[mucha]

Szkoda tylko że pogoda się popsuła Na weekend zapowiadają słońce i ok. 13st. C

Proponowałbym, abyśmy panowie wspólnie doszli do jakichś wniosków. Przede wszystkim najpierw ustalili na jak długo mamy zamiar wybyć z domów? Proponowałbym ok. 4-5h. Sporo czasu by zobaczyć parę rzeczy i dojechać wszędzie sobie na spokojnie. Co o tym sądzicie?

Może przede wszystkim ustalmy termin. Najbliższa sobota pasuje? 13 stopni powinno być OK.
A czas - raczej 3 niż 5 godzin bym proponował. I jakieś 40-50 km do przejechania (najlepiej jakąś pętlę zamiast opcji tam-i-z-powrotem.

[Hator]

ja bym wolal poczekac z tym terminem - na pewno nie marzec - predzej kwiecien - pierwsza dekada przynajmniej.
czas jazdy - zalezy gdzie (siewierz?, bledow?, moze dorotka przez zielona i wzdluz przemszy?) to tak na pol dnia MINIMUM - bo jesli to ma byc 3-4 godzina to mozna sie powloczyc przy pIV lub pI i pII - po lasach (antoniow, zabkowice)
- no i wypadaloby jakis postoj zrobic - bez sensu wybyc na rower by choc zdania po drodze na spokojnie nie zamienic - przystanek - min 30-60 min musi byc!

wogole to za 1 razem moga byc tutejsze tereny - ale na 2 wypad (jak dojdzie do skutku i bedzie cieplej) to proponuje Jure - ta blizsza a moze i ta dalsza (wtedy pociagiem do Zawiercia i dopiero tam startowac).

[kwintosz]

Mi najbliższa sobota raczej nie bardzo Wybieram się na DebeŚciaK-a.. Tak więc mam ograniczone pole manewru.

Mi osobiście co do ilości czasu to obojętne, jeśli tylko mam wolne.. ważniejsze to ilość kilometrów, a w tym roku jeszcze nie jeździłem w ogóle.

Najważniejsze by było ciepło i w miarę stabilna pogoda..

Ten post edytował kwintosz wto, 20 mar 2007 - 20:53