Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Forumowa wyprawa rowerowa
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > OFF-TOPIC > Hyde-Park
kwintosz
Haha a wiesz mucha że właśnie miałem pisać dziś na ten temat w jakimś temacie.. Z postów wynika że jakaś część forumowiczach śmiga na rowerkach mniej lub bardziej rekreacyjnie. Ja jestem jak najbardziej za..
Hator
ja juz umawialem sie z pulsatilla w jesieni o takiej wycieczce- jestem ABSOLUTNIE ZA!!!!
mucha
QUOTE(Hator @ Mar 14 2007, 08:03 PM) *
ja juz umawialem sie z pulsatilla w jesieni o takiej wycieczce- jestem ABSOLUTNIE ZA!!!!


No to pozostają dwie kwestie:
1. kiedy? (może następna sobota?)
2. gdzie? Niech zaproponuje ktoś, kto lepiej zna nasze dąbrowskie szlaki.
Dave
Ja niegdyś duuuużo jeździłen na rowerku ale jakieś 4 lata temu przestałem z lenistwa sad.gif Ale zamierzam to zreaktywować i chętnie się wybiorę na niedaleką wycieczkę rowerkiem jak będzie tak ciepło jak wczoraj i przedwczoraj :) Jestem ZA!
A mój kumpel pewnie jeszcze bardziej bo to już prawie zapalony kolarz - zrobił coś 220 km w jeden dzień na rowerze! blink.gif
Hator
proponuje tutaj przeniesc dyskusje o wyprawie :)

z terminem ja bym jeszcze poczekal az by sie cos wydeklarowalo z pogoda - tak by kolo 20 stp bylo tongue.gif
w kwietniu przy tym globalnym ociepleniu tongue.gif powinno spokojnie byc a do tego czasu ustalimy powolutku co i jak :)

na dzien dobry proponuje jakas lajtowa trase co by dac rade po przerwie zimowej.
Bathurst
Ja też bym się wybrał chętnie biggrin.gif
pulsatilla1214
Przy ewentualnym planowaniu trasy wspomnę, ze moj ulubiony odcinek do Reckiego Lasu ( z Ząbkowic w górę przecinajac Jaskółczą), od zeszłorocznego odwiertu (niedawno o nim gdzieś wspominałem) jest ROZKOPANY. Miedzy ujeciem wody, a zbiornikami nad Reckim Lasem chyba został położony wodociąg i ciężki sprzęt totalnie zniszczył drogę sad.gif Długo musiałem prowadzic rower po błotku tydzień temu wink.gif

P.S.

A zamkneli przejazd przez jaz wink.gif ? Niedawno można było bez problemu przejechac bokiem (wąsko, ale więcej nie trzeba pieszym i rowerom), siatka odgradzała urządzenia jazu.

Trochę opadł poziom na PIV w ostatnim czasie, ok 1,5 mln m3 ubyło.
mary cha
dopiszcie i mnie do listy.tylko prosze o jakas spokojna trase<chociaz zamierzam popracowac nad forma teraz>.

pozdro
mucha
QUOTE
z terminem ja bym jeszcze poczekal az by sie cos wydeklarowalo z pogoda - tak by kolo 20 stp bylo
w kwietniu przy tym globalnym ociepleniu powinno spokojnie byc a do tego czasu ustalimy powolutku co i jak :)

Hator, to zaproponuj konkretny termin. Ale czekać na 20 stopni to nie ma sensu, bo zanim to nastąpi, to pomysł zostanie zapomniany.
A może Pulsatilla niech zaproponuje trasę i punkt startowy...
Hator
ja proponuje pulstatille na "planowacza" trasy - przejechal juz troche - ma aktualna wiedze co i gdzie da sie przejechac, oraz co warto zobaczyc.
pulsatilla1214
No tak tongue.gif Hator, z Ciebie planista rowerowych ścieżek, a mnie typujesz laugh.gif ? Fajnie by było, abyśmy zahaczyli o buczyny, Recki Las, Bukową Góre, przylaszczki właśnie kwitną smile.gif

Ale chyba nie wziąłeś pod uwagę, że ja zazwyczaj na rowerku jestem w... wysokich gumiakach (Pawelele może zaświadczyć biggrin.gif ) i trasy trochę hardcorowe szczególnie ostatnio robię cool.gif

A moze przetestujemy planowaną z Trzebiesławic na Błędów cool.gif ? Bagna Błędowskie teraz właśnie najatrakcyjniejsze. Wycieczka by była "na tropach bobra-dąbrowiaka" laugh.gif

Moze przez Zieloną skrajem zachodnim PIV do buczyn? powrót przez Sikorke.
kwintosz
No ja też nie chciałbym nic dalekiego, tym bardziej ze mój rower jest trochę zdezelowany a na mnie za mały tongue.gif (hmm chyba troche wyrosłem laugh.gif, a większe rowery to tylko szosowe - chyba?) Nogi bolą po dłuższej jeździe.. wink.gif

Hmm a może by tak panowie nie tylko przyroda, tylko coś więcej? Nie dałoby rady podjechać na zamek do Siewierza? smile.gif To niezbyt daleko, nawet jak na łapanie formy tongue.gif , a myślę że jakieś fajne ścieżki przez np. Ujejsce, Trzebiesławice czy inne takie by się znalazły, przy okazji zahaczając o tą piękną dąbrowską, i nie tylko, przyrodę.. biggrin.gif

A na ile czasu wycieczka by wam pasowała??
pulsatilla1214
supoi pomysł, popieram siewierz, z dabrowy tylko na chwile wyjedziemy za trzebieslawicami biggrin.gif
Hator
ja kiedys na zamek siewierski jechalem przez zbiornik przeczycko-siewierski (od p IV) ale powiem ze jazda nad tamtym zalewem byla do bani - brak konkretnych sciezek, co chwila sie gubilem a raz wjechalem w jakies bagienko i tachalem rower na plecach stad jezeli mamy jechac na siewierz to zdala od zbiornika - trzebieslawice moga byc!!

PS ja wole trase na bledow - chyba wiecej sciezek lesnych do przejechania.
no ale to zdazymy na spokojnie obgadac.
pozdr
kwintosz
Tak czy siak, trzeba to wcześniej uzgodnić. biggrin.gif Fajnie że znajdą się chętni. smile.gif Myślę że trzeba tu uwzględnić ilość czasu jaką będziemy dysponować. Jeśli tempo będzie rekreacyjne a i kilometrów sporo, to trochę czasu jednak zejdzie. wink.gif Myślę że póki co na tym musimy się skupić. cool.gif Jak będziemy wiedzieli ile mamy czasu to wtedy dobierze się trasę, tak aby się w nim zmieścić i dodatkowo by nikt nie "umarł" na trasie. tongue.gif
Bartek
Ja bym tez jechał, ale pod warunkiem że za nami będzie jechać pogotowie ratunkowe bo nie pamiętam kiedy ostatni raz na rowerze jeździłem mad.gif tongue.gif biggrin.gif

Mam nadzieję że zrobicie fotorelacje! :)
kwintosz
Bartek, pogotowie raczej nikomu nie byłoby potrzebne. smile.gif Nawet dla początkującego, a czym więcej osób tym lepiej, ciekawiej i raźniej. biggrin.gif Myślę, że nikt z nas nie ma zamiaru szaleć, ścigać się albo coś takiego. Po prostu rekreacyjny wypad. biggrin.gif A ile ciekawych rzeczy można zobaczyć robiąc takie wycieczki, bo choćbyś chciał nie wszędzie samochodem dojedziesz. Pomijam tu kwestie różnych ciekawych przygód jakie można przeżyć. No i ta satysfakcja z przejechanych kilometrów, z tego że samemu się dojechało. smile.gif Tak więc zapraszam, myślę że czym więcej nas tym lepiej.. Kilka osób z nas jeździ sobie na takie wycieczki, więc zna różne zakamarki naszego regionu o których być może inni nie słyszeli. No a dodatkowo mamy pulsatille1214 więc nie tylko ciekawe obiekty ale także przyroda stoi przed nami otworem..

Szkoda tylko że pogoda się popsuła sad.gif Na weekend zapowiadają słońce i ok. 13st. C

Proponowałbym, abyśmy panowie wspólnie doszli do jakichś wniosków. Przede wszystkim najpierw ustalili na jak długo mamy zamiar wybyć z domów? Proponowałbym ok. 4-5h. Sporo czasu by zobaczyć parę rzeczy i dojechać wszędzie sobie na spokojnie. Co o tym sądzicie?
mucha
QUOTE(kwintosz @ Mar 20 2007, 07:49 PM) *
Szkoda tylko że pogoda się popsuła sad.gif Na weekend zapowiadają słońce i ok. 13st. C

Proponowałbym, abyśmy panowie wspólnie doszli do jakichś wniosków. Przede wszystkim najpierw ustalili na jak długo mamy zamiar wybyć z domów? Proponowałbym ok. 4-5h. Sporo czasu by zobaczyć parę rzeczy i dojechać wszędzie sobie na spokojnie. Co o tym sądzicie?


Może przede wszystkim ustalmy termin. Najbliższa sobota pasuje? 13 stopni powinno być OK.
A czas - raczej 3 niż 5 godzin bym proponował. I jakieś 40-50 km do przejechania (najlepiej jakąś pętlę zamiast opcji tam-i-z-powrotem.
Hator
ja bym wolal poczekac z tym terminem - na pewno nie marzec - predzej kwiecien - pierwsza dekada przynajmniej.
czas jazdy - zalezy gdzie (siewierz?, bledow?, moze dorotka przez zielona i wzdluz przemszy?) to tak na pol dnia MINIMUM - bo jesli to ma byc 3-4 godzina to mozna sie powloczyc przy pIV lub pI i pII - po lasach (antoniow, zabkowice)
- no i wypadaloby jakis postoj zrobic - bez sensu wybyc na rower by choc zdania po drodze na spokojnie nie zamienic - przystanek - min 30-60 min musi byc!

wogole to za 1 razem moga byc tutejsze tereny - ale na 2 wypad (jak dojdzie do skutku i bedzie cieplej) to proponuje Jure - ta blizsza a moze i ta dalsza (wtedy pociagiem do Zawiercia i dopiero tam startowac).
kwintosz
Mi najbliższa sobota raczej nie bardzo sad.gif Wybieram się na DebeŚciaK-a.. Tak więc mam ograniczone pole manewru. sad.gif

Mi osobiście co do ilości czasu to obojętne, jeśli tylko mam wolne.. ważniejsze to ilość kilometrów, a w tym roku jeszcze nie jeździłem w ogóle.

Najważniejsze by było ciepło i w miarę stabilna pogoda..
mucha
OK, niech będzie kwiecień, ale ustalmy już jakiś wstępny termin. Jak będzie zimno to przesuniemy.
Hator
7 (sob) lub 8 IV (nd) o ile to nie sa swieta.
mary cha
to wlasnie sa swieta biggrin.gif
Hator
no to moze tydzien po tych swietach bo mozliwe ze pierwsze dwa tyg osobiscie nie bede mogl sad.gif sad.gif sad.gif a nie chce przegapic wyprawy :)
Tadzik
Jak tylko doprowadze rower do jako takiego stanu to chętnie bym się dołączył.
pulsatilla1214
biggrin.gif

U mnie tylne zębatki do wymiany, zdarte. W zeszłym roku wymieniłem łańcuch (był dłuższy 5 cm od nowego tongue.gif ). Przerzutek tylnych w ogole nie zmieniam, gdyz do czworki trzymają łańcuch. Na szybką jazdę na 7 czy 8 nie ma co liczyć, przepuszczają od 5-tki tongue.gif Tak więc od roku sie nie przemeczam i prędkości nie przekraczam, hihihi.

Tylny hamulec w rozsypce.. rolleyes.gif Żelowa nakładka na siodełko ostatnio sie przetarła i jest jedną wielka dziurą cool.gif Miesiąc temu byłem zmuszony zmienić dętkę, kolec głogu załatwił przednią laugh.gif Po każdej wizycie na Kuźnicy łańcuch domaga sie oliwki skrzypiąc piachem... A tony błotka zapewniają rowerowi barwy maskujące. Zaraz, zaraZ, jakiego to koloru mam rower... laugh.gif ?


Ale da sie jeździć... tongue.gif Tylko w taką pogodę trochę człowiekowi brak błotników doskwiera laugh.gif
pulsatilla1214
czy temat zmartwychwstanie tongue.gif ?
kwintosz
Jestem jak najbardziej za, byle ustalić jakiś fajny termin tak aby jak największej liczbie osób chętnych pasował.

Co prawda mnie ostatnio trochę pies poturbował, ale myślę że dam rade jechać biggrin.gif (odpada na pewno 23.05 i 6.06 mam szczepionkę i nie mogę ćwiczyć wink.gif )

Myślę że trochę by się nas mogło zebrać. Może w weekend w przyszłym tygodniu?
pulsatilla1214
Juz nawet mam sprawne tylne hamulce biggrin.gif I dwa razy juz przebijałem tej wiosny detke wink.gif

Moze przeprowadzimy chrzest nowo oznakowanej czarnej trasy cool.gif ?
kwintosz
Czyżby nie było chętnych?? Przed awarią forum, tyle osób odpisało..

Ja przed sesją lub podczas sesji chętnie bym się rozerwał, to jeśli tylko termin będzie mi pasował to zjawie się na pewno.

Co do trasy to myślę że jakoś by się wybrało demokratycznie..
PaVLo
ja to moge pośmigać po górach (Żar, Szczyrk, Myślenice)

asfaltowe wyprawy mnie nie rajcują, nie mam ochoty wąchać spalin i uważac, żeby jakiś idiota mnie nie rozjechał
pulsatilla1214
ja też na wąchanie spalin nie mam ochoty i choc spedzam wiele czasu na rowerze w DG a nie w górach, tras nieasfaltowych, niezadymionych, a nawet ze sporymi deniwelacjami, znam pod dostatkiem biggrin.gif

Poza tym w górach ostatnio czesciej mozna trafić na ryczącego, smierdzącego quada, nowy gatunek wink.gif A mijanie turystow slalomem to nie dla mnie wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.