[Józef Kuraś]

Czolem!

Jakis kot nieobciety kiedys obiecywal mi, ze zalozy specjalnie dla mnie watek. Niby taki rezerwat dla Kurasia. Kocur jeden! Jakby Kurasiowi nie wystarczal las bledowski, w ktorym czeka, az Dabrowe Gornicza kiedys wyzwola od komuchow... Ale do rzeczy.
Wiec z opoznieniem dotarla do mego bunkra plyta z zapisem obywatelskiego wystapienia w czasie marcowej sesji. No to zobaczylem, oj ta technika, ze na sali bylo ludu malo, bo podobno ta towarzyszka, jak jej tam, aaa, Pasternakowa, tak pomachlowala, zeby lud mogl sie wypowiedziec wtedy, gdy na sali beda same urzedasy i pomagierzy obecnej wladzy ludowej.

No to niech sobie lud zobaczy to wystapienie:

http://rapidshare.com/files/106067391/sesj....part1.rar.html
http://rapidshare.com/files/106068959/sesj....part2.rar.html

120 MB w dwoch kawalkach. Prawie 50 minut szczerej krytyki tow. Podrazy, tow. Kocmy, tow. Pasternak i towarzyszy oraz bezpartyjnych radnych.

Czolem
Kuras

[marcin.p]

Kuraś , czy każda osoba mająca poglądy lewicowe to komuch? Czy Ty jesteś zwolennikiem jedynej słusznej władzy i przeniesienia stolicy do Torunia?

[Józef Kuraś]

Kuraś , czy każda osoba mająca poglądy lewicowe to komuch? Czy Ty jesteś zwolennikiem jedynej słusznej władzy i przeniesienia stolicy do Torunia?

Czolem!

Odpowiadam. Nie, nie kazda osoba o lewicowych pogladach jest komuchem. Komuchem jest kazda osoba uwazajaca, ze PZPR nie byla taka strasza, PRL nie bylo najgorsze, a lizanie dupy Sowietom wynikalo z tego, ze jakby komuchy im nie lizaly, to Polska nie bylaby nawet PRL, ale 17. republika sowiecka.
Rozumiecie teraz Marcin?
Czy jestescie w stanie zrozumiec, ze najgorsze co moze spotkac czlowieka, to byc komuchem i bolszewikiem jednoczesnie?

Kumacie szeregowy?
Nie kumacie. To ja starszy stopniem, wiekiem i doswiadczeniem Wam to wytlumacze.
Od konca. Wierze, ze zrozumiecie, bo przeciez chyba skonczyliscie cos wiecej niz podstawowke.

Zatem bolszewikiem moze byc ktos, kto pyskiem wyciera posadzke w kosciele. Bo, wiecie Marcinek, byc komuchem, to znaczy miec, tfuu, komuszy swiatopoglad. Ale byc bolszewkiem, to znaczy miec taki wlasnie charakter.
Bolszewizmem jest, gdy wladza nie upublicznia sprawozdan z Rady miejskiej. Mamy maj, a na interenecie ledwo jest sprawozdanie z lutego. A gdzie sie pytam, ja mjr Kuras, gdzie do k... nedzy sa zapisy dzwiekowe, gdzie jest wideo?

Przypominam sobie, jak w gazetach swego czasu dzisiejsza wladza ludowa pyszczyla na swojego kolege z dawnych lat, czyli tow. Talkowskiego, ze nie pozwala na transmisje z sesji. I co jak doszla do koryta? A g..., mowiac w krotkich zolnierskich slowach. Ma w gdzies narod. Bo po co ma przypominac narodowi, ze narod sobaczy wladze?

Wiec mi to nie pieprzecie glupot, Marcinek, tylko odpowiedzcie na powyzsze pytania, jakzescie tacy mocni sa i tylko lewicowi, a nie komuszy. Bo w Bogu nadzieja, ze sie na dodatek nie zbolszwizujecie!

PS.
I mam nadzieje, ze administrator i inni obroncy moralnosci spod czerwonego sztandaru nie beda tu mnie straszyc wykasowaniem z powodu naduzywania wulgaryzmow. Jesli tak by uwazali, to:
a) widocznie na lekcjach z polskiego spali,
slownikow polszczyzny nie czytali,
c) wyznaja bolszewicka wolnosc slowa, czyli mozna mowic wszystko, co uwazamy za sluszne.

[Grzegorz-dg]

http://grzegorzjaszczura.pl/?p=21958 Polecam artykuł jaki znalazłem o Dąbrowskich Radnych.

[Bathurst]

Ciekawe czy pan radny Grzegorz Jaszczura będzie ubiegał się w następnych wyborach o fotel Prezydenta DG? Jest bardzo aktywny medialnie, zwłaszcza w necie. Chyba powoli buduje swoją pozycję przed wyborami

[Grzegorz-dg]

Witam Grzegorz Jaszczura prowadzi ten blog od ładnych paru lat pisze w nim prawdę jak miasto jest przez obecną władze zle zarządzane na niekorzyść finansową.A co do prezydentury 2014 r gdyby wygrał wybory to ciężko mu będzie sprawować władze w mieście bo nie stoi za nim żadna partia polityczna która by w radzie miejskiej trzymała jego stronę.

[Bathurst]

Tak jest właśnie w naszym mieście od lat. Rządzą ludzie związani w przeszłości i teraz z SLD. Opcja druga to tak zwana prawica - skupiona wokół byłego prezydenta P. Talkowskiego, Pana Stachowicza (!!!) . Ale w gruncie rzeczy te dwa obozy i ta nie stać w mojej ocenie na jakiś przełom jakościowy w sprawowaniu władzy.Z przedstawicielami establishmentu próbują konkurować często kandydaci niezależni,lub reprezentujący obóz konserwatywny - komentujący naszą polityczną rzeczywistość dąbrowską w sposób bezkompromisowy. Co nie znaczy że bez racji. Np kandydat na prezydenta DG Dariusz Frączek...nieco ponad 440 głosów w ostatnich wyborach.
Tylko czy Ci niezależni, którzy pokazują błędy i zaniedbania władzy byliby w stanie wnieść nową jakość? Nie wiem, może się kiedyś przekonamy

[Bathurst]

Radni nie zrezygnowali
Agnieszka Stefaniak-Zubko / sosnowiec.info.pl
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej trzech radnych miało zamiar zrezygnować z pracy w komisji rewizyjnej. Zgodnie z przewidywaniami do zmian personalnych nie doszło.

Przypomnijmy, że Zbigniew Łukasik, przewodniczący komisji rewizyjnej, chciał zrezygnować ze swojej funkcji, ponieważ uznał, że niektórzy radni i prezydent miasta negują wypracowane przez komisje ustalenia, dotyczące konfliktu w Zespole Szkół Plastycznych. Zdaniem radnego było to swoiste wotum nieufności wobec pełnionej przez niego funkcji.

Z kolei radni Tomasz Pasek i Edward Bober nie wyobrażali sobie dalszej pracy w ramach komisji rewizyjnej z uwagi na - jak to określali - „jej mało merytoryczny charakter i zaprzestanie kontroli prezydenta”.
reklama
Na dzisiejszej sesji obaj panowie byli jednak nieobecni.

Tymczasem radna Bogusława Ciaś w imieniu Tomasza Paska odczytała pismo, w którym odstąpił on od rezygnacji z komisji rewizyjnej pod warunkiem, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy powróci ona do kontrolowania prezydenta i podległych mu jednostek. Chciałbym, żeby moje pismo z rezygnacją zostało potraktowane jako sygnał, że w komisji nie dzieje się najlepiej – napisał radny.

Stanowisko to oburzyło radna Krystynę Chrobot. - Jak tylko spotkam radnego Paska zapytam go, co on osobiście zrobił, żeby podnieść poziom obrad w komisji. Chciałabym też zobaczyć, jaką frekwencją wykazał się radny na posiedzeniach – zastanawiała się radna.

Klubowi koledzy wstawili się za radnym Paskiem. - Nie ma nic łatwiejszego niż atakować nieobecnego – stwierdził Artur Borowicz.

Prawdopodobnie pokłosiem burzliwej dyskusji o pracy komisji rewizyjnej, będzie zmiana trybu rozpatrywania skarg, które być może już niedługo zaczną trafiać także pod obrady merytorycznych komisji.

Radni podkreślali też, że nie mają zastrzeżeń do jakości pracy przewodniczącego Łukasika. W związku z tym podjęto decyzję, że projekty uchwał dotyczące jego rezygnacji oraz rezygnacji pozostałych dwóch członków wrócą do komisji rewizyjnej po to, by sami zainteresowani mogli zastanowić się nad swoim dalszym losem. Wszystko jednak wskazuje na to, że projekty zostaną wycofane.

http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/da...owali,1,4,22580

[Leszek]

Śmiech na sali...

[Bathurst]

Bat na media i mieszkańców?
Agnieszka Stefaniak-Zubko/sosnowiec.info.pl
Dziś w Dąbrowie Górniczej odbędzie się sesja Rady Miejskiej. Wiele wskazuje na to, że będzie to jedno z ostatnich posiedzeń, któremu mieszkańcy i przedstawiciele mediów będą się przyglądać bez poczucia, że mogą z niej zostać usunięci pod byle pretekstem. Wszystko przez kontrowersyjne zapisy w projekcie nowego statutu miasta.

Prace nad tym dokumentem trwają niemal od początku obecnej kadencji samorządu, powoli jednak dobiegają końca. Jak wielokrotnie podkreślała Katarzyna Zagajska, przewodnicząca komisji prawno-organizacyjnej, ma być to nowoczesny i dobrze dopracowany dokument.

Mimo początkowych obiekcji wielu radnych, w projekcie statutu znalazły się zapisy o inicjatywie uchwałodawczej mieszkańców, którzy – jeśli dokument wejdzie w życie – będą mogli składać własne projekty uchwał pod warunkiem, że będą one miały poparcie 600 osób zamieszkałych w Dąbrowie Górniczej.
reklama


Udało się także przeforsować zasady dotyczące elektronicznego głosowania, które jednak w przypadku jakichkolwiek wątpliwości wciąż dają pierwszeństwo tradycyjnej metodzie głosowania (przez podniesienie ręki). Przewidziano również transmisje internetowe z sesji Rady Miejskiej.

W projekcie znalazły się jednak zapisy, które powinny wzbudzić czujność mieszkańców i przedstawicieli mediów.

Chociaż projekt statutu podkreśla, że dostęp do posiedzeń komisji Rady Miejskiej i sesji jest jawny, wprowadza się jednocześnie pewne ograniczenia. Według proponowanych zmian w nowym statucie ma się pojawić zapis, że w posiedzeniu komisji mogą uczestniczyć (oprócz radnych, przedstawicieli władz miasta i zaproszonych gości) także „zainteresowani”.

O tym jak niejednoznacznie można definiować to słowo, świadczy dyskusja na ostatnim posiedzeniu komisji prawno-organizacyjnej. Zdaniem radnej Krystyny Szaniawskiej „zainteresowanym” jest każdy, kto zechce przyjść na posiedzenie komisji i przyglądać się pracy radnych. Z kolei Henryk Zaguła, wiceprezydent miasta, uważa, że „zainteresowanym” jest przede wszystkim osoba, której sprawy omawiane będą na danym posiedzeniu. - Co jeśli przyjdzie tysiąc osób i na sali zabraknie miejsca dla tych, o których będziemy rozmawiać? Ten zapis gwarantuje im pierwszeństwo uczestnictwa – argumentował wiceprezydent.

Nie wiadomo niestety kto będzie miał „pierwszeństwo” w dostępie do sali obrad (i tym samym ich jawności), jeśli omawiany będzie np. temat likwidacji szkoły i na posiedzeniu zjawi się tysiąc „zainteresowanych”.

Jeszcze bardziej egzotyczny zapis radni planują wprowadzić regulując zasady dotyczące przebiegu sesji Rady Miejskiej. Tu także gwarantuje się jawność, ale „udział publiczności i przedstawicieli mediów nie może zakłócić przebiegu obrad”.

Aktualnie przewodniczący Rady Miejskiej, „po uprzednim zwróceniu uwagi, może nakazać opuszczenie sali obrad tym osobom spośród publiczności, które swoim zachowaniem zakłócają porządek lub naruszają powagę sesji”. W tym przypadku może korzystać nawet z pomocy straży miejskiej.

Czy to oznacza, że w myśl nowego statutu Rada Miejska będzie mogła uznać, że mieszkańcy z transparentami a przedstawiciele mediów z błyskającymi fleszami lub kamerami zakłócają porządek i bez ostrzeżenia usunąć ich z obrad sesji? Członkowie komisji-prawno organizacyjnej zapewniają, że nie.

Intencje władz miasta zdradzają jednak słowa Henryka Zaguły. - Definicję zakłócenia obrad pozostawmy przewodniczącemu. Tym bardziej, że jest to osoba podwyższonego zaufania, w dodatku wybierana dwukrotnie: w wyborach bezpośrednich i pośrednich.

Dyskusję o jawności obrad podsumował radny Piotr Bobrowski, deklarując: - W przypadku gdy przewodniczący nadużywałby prawa, pierwszy zaprotestuję przeciwko np. usuwaniu mediów z sali. Sądzę, że nie będę w tym odosobniony.

Trzymamy za słowo.

http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/da...ancow,1,4,22577

[Bathurst]

Kupili maszynki a głosują ręcznie

Dąbrowa Górnicza
25.02.2013, 00:00

Urząd Miasta Dąbrowa Górnicza kupił elektroniczne urządzenia do głosowania dla radnych, które teraz bezużyteczne leżą w szafie.
Radni z Dąbrowy Górniczej za 20 tys złotych kupili system do elektronicznego do głosowania, które leżą w szafie. Na sesjach głosują rękami.

Cztery lata temu na wniosek ówczesnych radnych miasto za 20 tys złotych kupiło 25 specjalnych urządzeń do głosowania. Dzięki temu miało być wiadomo, kto i jak głosował.

Od samego jednak początku było wiadomo, że te pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Najpierw się psuły, później dochodziło do niepoważnych żartów w czasie których niektórzy radni inaczej głosowali ręką a inaczej przy użyciu maszynki.

Wobec tego przewodnicząca Rady Miejskiej, Agnieszka Pasternak postanowiła maszynki po prostu schować do szafy.
? To bezużyteczne urządzenia - tłumaczy - Nie wyświetla kto i jak głosował, więc moim zdaniem działa jak liczydło. Maszynki wrócą, jeśli każde urządzenie będzie przypisane do konkretnego radnego oraz jeśli będzie wydruk kto i jak głosował.

http://www.fakt.pl/Kupili-maszynki-do-glos...y,201420,1.html

jajcarze inaczej głosowali ręką a inaczej maszynką - nasi radni ciągle mnie zaskakują

Ten post edytował Bathurst pon, 25 lut 2013 - 09:43

[donnadg]

To bzdurny i nieaktualny artykuł. Nie czytaj. Zapomnij:)))

[Bathurst]

Dąbrowa Górnicza: Radny Krzysztof Tamborek chciałby likwidacji sekcji fotoradarów w Straży Miejskiej
2013-03-18, Aktualizacja: dzisiaj 14:02

W Dąbrowie Górniczej mamy dziś kilka masztów, w których kierowcy mogą się zawsze spodziewać obecności jednego fotoradaru. Jeździć trzeba ostrożnie. W 2012 r. strażnicy miejscy ukarali kierowców, złapanych dzięki tym urządzeniom na zbyt szybkiej jeździe, 138 mandatami na łączną sumę 40 tys. 750 zł.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Zdaniem radnego Krzysztofa Tamborka taki wynik jest słaby i jak podkreśla dalsza działalność sekcji fotoradarów w Straży Miejskiej nie jest potrzebna.

- W tej sekcji pracowało trzech strażników, wychodzi więc jedno wykroczenie na trzy dni - wylicza radny Tamborek. - Dlatego bezcelowe jest trzymanie tej sekcji. Po co ją trzymać, wliczając do tego fotoradar przenośny, czyli samochód. Uderzmy się w piersi, likwidujmy tę sekcję, bo wynika z tego, że jesteśmy miastem bezpiecznym. 138 nałożonych mandatów, to się mija z celem - dodał.

Straż Miejska rzeczywiście nałożyła tylko 138 mandatów, w tym m.in. pilnując bezpieczeństwa uczniów przy szkołach, np. w dzielnicy Ząbkowice. Wtedy fotoradar ze stacjonarnego staje się przenośnym. Jak przyznaje komendant Straży Miejskiej, Radosław Romanek, na taki wynik złożyło się kilka różnych czynników.

- Strażnicy miejscy z sekcji fotoradarów zostali przeniesieni do służby patrolowej w terenie. Stało się tak po tym, kiedy w związku z zarzutami korupcyjnymi zatrzymanych zostało 15 strażników - tłumaczy komendant Romanek. - Tak znikoma ilość mandatów wynika dziś z ukierunkowania na konkretne miejsca. Gdyby ustawić zakres fotoradaru na 50 km na godzinę, jak w Człuchowie to może byłoby tych mandatów 1300 albo 138 tysięcy. Ale funkcjonowanie radarów nie polega na nabijaniu kasy miejskiej. Powoli staramy się odbudowywać strukturę Straży Miejskiej i tych mandatów będzie więcej. W 2010 roku, po kontroli z Urzędu Wojewódzkiego straż miejska w Dąbrowie, jako jedna z dwóch, została wskazana jako ta, gdzie są zdrowe zasady nakładania mandatów na kierowców - dodał.
∨ Czytaj dalej




Propozycja radnego Tamborka została na razie złożona jako interpelacja na posiedzeniu Rady Miejskiej.

A co Wy sądzicie o obecności fotoradaru ukrytego w masztach na terenie miasta? Pomaga w zachowaniu bezpieczeństwa na jezdniach, czy może rzeczywiście jest zbędny?

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ml#czytaj_dalej

[Leszek]

IMHO to dobrze, że działają prewencyjnie, większość stjuningowanych szrotwagenów tudzież wypasionych SUV-ów choćby gnało od Damelu czy Tysiąclecia setką na wysokości fotoradarów grzecznie zwalniają - mam wrażenie, że w związku z tym rzadziej widuję omijanie samochodów zatrzymujących się przed przejściem przez rozpędzone bryki.

- W tej sekcji pracowało trzech strażników, wychodzi więc jedno wykroczenie na trzy dni - wylicza radny Tamborek.

A to mnie poniedziałkowo rozwaliło, "wylicza"
Gdyby w tej sekcji pracowało 150 strażników, nadal wychodziłoby jedno wykroczenie na trzy dni...

[vacu]

Dąbrowa Górnicza: Radny Krzysztof Tamborek chciałby likwidacji sekcji fotoradarów w Straży Miejskiej

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ml#czytaj_dalej

Radny Tamborek bardzo chce się wpisać w modę na ukrzyżowanie straży wiejskiej natomiast o ile do SM w DG mam wiele zastrzeżeń to akurat nie o fotopstryki. Akurat imho DG jest chlubnym wyjątkiem, bo maszty ustawione są w dość rozsądnych miejscach, nie poukrywane w krzakach tuż przed tablicą "Koniec terenu zabudowanego" a raczej w miejscach gdzie są przejścia a można się rozpędzić. Świadczy o tym także ilość mandatów, co to jest 138 jak są straże biznesowe potrafiące kilka tysięcy mandatów rocznie z jednego pstryka nastukać. Jeśli szukałbym zarzutu SM to raczej to, że w ogóle ich nie widać w mieście a jeśli już to w aucie. Osobiście nie pamiętam jak dawno temu widziałem stażnika pieszo. A po to są imho między innymi, żeby dawać poczucie bezieczeństwa, jak mają je dać skoro mignie mi tylko ich piękne auto raz na pół roku. To już Policja przynajmniej jeździ prędkością patrolową dość często w przeciwieństwie do SM.

Przy okazji pytanie - czy ktoś się orientuje czy do SM wciąż przymują rencistów? Do służby na ulicy? BO ja kilka lat temu znałem jednego strażnika z grupą inwalidzką, o ile nie mam nic do inwalidów i uważam, że należy im się równe traktowanie to jednak mimo wszystko do SM wymagałbym 100% sprawności...

[Mały77]

Przy okazji pytanie - czy ktoś się orientuje czy do SM wciąż przymują rencistów? Do służby na ulicy? BO ja kilka lat temu znałem jednego strażnika z grupą inwalidzką, o ile nie mam nic do inwalidów i uważam, że należy im się równe traktowanie to jednak mimo wszystko do SM wymagałbym 100% sprawności...

Ostatni nabór stawia wymagania sprawnościowe - http://www.smdg.pl/strona-1411-ogloszenia+..._o_naborze.html

[Leszek]

Jeśli szukałbym zarzutu SM to raczej to, że w ogóle ich nie widać w mieście a jeśli już to w aucie. Osobiście nie pamiętam jak dawno temu widziałem stażnika pieszo.

Stosunkowo często widuję ich na Łańcuckiego, Kraszewskiego czy Augustynika.

[vacu]

Jeśli szukałbym zarzutu SM to raczej to, że w ogóle ich nie widać w mieście a jeśli już to w aucie. Osobiście nie pamiętam jak dawno temu widziałem stażnika pieszo.

Stosunkowo często widuję ich na Łańcuckiego, Kraszewskiego czy Augustynika.

Pieszo? Zdarza mi się z rzadka ich dostrzeć na Augustynika jednak szybko przemieszczających się autem...

[Leszek]

Pieszo właśnie, nawet dziś widziałem, jak rano wyruszali na Łańcuckiego

[Bathurst]

akcja Radnego Paska w trosce o podatki mieszkańców..

http://grzegorzjaszczura.pl/?p=23211#comments

każdy ocenia jak potrafi, ja się pokusiłem w komentarzu o przedstawienie mojego punkt wiedzenia

[Leszek]

Echh, Ty koryciarzu

[Bathurst]

podjąłem temat ( muszę już wracać z L4 do pracy bo się robie politykier

[donnadg]

No to radny "zadziobał" w oczach opinii publicznej:):

Drodzy Przyjaciele i Znajomi i Czytelnicy!
Dziennik Zachodni właśnie rozpoczął płatny plebiscyt na najlepszego radnego Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. Dotarły do mnie sygnały, że niektórzy z Was chcieliby wysłać sms`a oddając głos na moją kandydaturę. Jest mi niezmiernie miło, ale jeśli mógłbym Wam jednak zasugerować nieco inne rozwiązanie:
Zamiast płatnego sms`a (2.46 zł z VAT) wyślijcie taką sumę (lub w miarę możliwości większą) np. na konto dąbrowskiej Fundacji Godne Życie. Organizacja zajmuje się dożywianiem głodnych dzieci, pomaga w lekcjach, zakupuje wyprawki szkolne oraz ubrania Myślę, że zebrane w ten sposób fundusze zostaną lepiej spożytkowane:)
Całość:

http://tomaszpasek.pl/wiadomosci-216-tylko_246_vat.html

[Bathurst]

po pierwsze kto chociaż złotwókę wyda na jakiś plebiscyt dot. naszych radnych
po drugie wzruszyłem się do łez - żaden reżyser telenoweli nie wpadłby na taki pomysł. A w przyszłości co? apel o oddanie własnej nerki na szczytne cele? już mnie nic nie zdziwi

[Bathurst]

Pan Grzegorz Jaszczura( były radny) w swoim żywiole
http://grzegorzjaszczura.pl/?p=23942

ciekawe co IPN może zrobić w sprawie udziału Prezydenta Miasta Podrazy w 1 majowym marszu pod flagą Lenina? Do prokuratury mogą zgłosić...ale jak tutaj zgłaszać manewry grupy rekonstrukcji historycznej ?

W każdym razie mamy w mieście tajemniczą redakcję pisma "Brzask". Rynek medialny rośnie

http://www.prawy.pl/index.php?option=com_c...d=46:aktualnoci

http://kompol.org/brzask/index.html

[Grzegorz-dg]

Z takich ciekawostek zobaczcie ile nasi radni złożyli interpelacji dane dostępne w BIP do prezydenta miasta jest tego dość sporo głownie są to interpelacje drogowo-chodnikowe ,dotyczących danych spraw w dzielnicy do zrobienia .

[Mały77]

Wybory zbliżają się wielkimi krokami - radny Tomasz Pasek chwali się zorganizowaniem konferencji na temat symboli Zagłębia Dąbrowskiego - wisi na Królowej Jadwigi.
Co śmieszniejsze na stronie internetowej ani wzmianki o tym wydarzeniu
Akcja bilbordowa zaczerpnięta od Krzysztofa S.?

[Leszek]

Kto wisi - radny? Widać za małe zainteresowanie było

[Bathurst]

trochę statystyki...wybory coraz bliżej
Radni którzy w kończącym się 2013 roku złożyli najwięcej interpelacji:
Ryszard Harańczyk z Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej - 61
Ewa Kmiecik- Kawecka z PiS - 46
Krystyna Szaniawska z SLD - 30
Piotr Bobrowski z Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej - 24

i Radni którzy złożyli najmniej lub wcale:
Józef Juroff z SLD - 0
Tadeusz Orpych z SLD - 1
Krystyna Chrobot z SLD - 1
Grzegorz Kuśpiel z PO - 3
Marek Węgrzynowicz z PO -2

Ten post edytował Bathurst nie, 08 gru 2013 - 21:17

[paw74]

trochę statystyki...wybory coraz bliżej
Radni którzy w kończącym się 2013 roku złożyli najwięcej interpelacji:
Ryszard Harańczyk z Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej - 61
Ewa Kmiecik- Kawecka z PiS - 46
Krystyna Szaniawska z SLD - 30
Piotr Bobrowski z Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej - 24

i Radni którzy złożyli najmniej lub wcale:
Józef Juroff z SLD - 0
Tadeusz Orpych z SLD - 1
Krystyna Chrobot z SLD - 1
Grzegorz Kuśpiel z PO - 3
Marek Węgrzynowicz z PO -2

a w jakim czasookresie składane były te interpelacje? na początku roku w środku w ostatnim czasie?
widać kto robi a kto nie, wiadomym jest że\światem żądzi statystyka(jaka by nie była) i cyferki zawsze będą się liczyć

[marcin.p]

cyferki cyferkami ale ważne jest też dostępność dla mieszkańców. I dla mnie najbardziej dostępni są Łukasik, Stachowicz i Pasek, którzy przynajmniej sprawiają wrażenie, że im zależy gdy zwracam się do nich z jakimś problemem, pomysłem itp. Natomiast w trakcie spotkań w/s budżetu partycypacyjnego aktywna była też pani Chrobot. A reszta? O tych z okręgu nr4 szkoda gadać!

[Grzegorz-dg]

Ważne jest to co piszesz o dostępności radnych dla mieszkańców to pokazuje że taki radny jest otwarty na problemy mieszkańców miasta i ich potrzeby często tego dają wyraz w swoich licznych interpelacjach do prezydenta bo są to różne problemy zgłaszane do nich od mieszkańców z jego okręgu ale są też tacy radni którzy sobie dopiero przypominają o mieszkańcach wtedy kiedy zbliżają się wybory samorządowe.

[Bathurst]

trochę statystyki...wybory coraz bliżej
Radni którzy w kończącym się 2013 roku złożyli najwięcej interpelacji:
Ryszard Harańczyk z Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej - 61
Ewa Kmiecik- Kawecka z PiS - 46
Krystyna Szaniawska z SLD - 30
Piotr Bobrowski z Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej - 24

i Radni którzy złożyli najmniej lub wcale:
Józef Juroff z SLD - 0
Tadeusz Orpych z SLD - 1
Krystyna Chrobot z SLD - 1
Grzegorz Kuśpiel z PO - 3
Marek Węgrzynowicz z PO -2

a w jakim czasookresie składane były te interpelacje? na początku roku w środku w ostatnim czasie?
widać kto robi a kto nie, wiadomym jest że\światem żądzi statystyka(jaka by nie była) i cyferki zawsze będą się liczyć

dane dotyczą tylko 2013 roku

[paw74]

ja osobiście mam kontakt z dwoma radnymi jednakże jeden radny interesuje się przez cały rok natomiast drugi tylko od wielkich dzwonów np. podczas spotkań z mieszkańcami nt. uporządkowania gospodarki wodnościekowej że oferuje swoją pomoc, osoba ta została wyśmiana

[Leszek]

Może nie bądź taki tajemniczy?

[Bathurst]

Widzę, że cyferkami sprowokowałem dyskusję o skuteczności działania naszych radnych.
To dobrze, dobrze
Mnie w sumie odpowiada styl Ryszarda Harańczyka. Pamiętam, jak lata temu przed jakimiś wyborami samorządowymi, zapukał do moich drzwi.
Wiadomo, jakie jest nastawienie do takich domokrążców. Tymczasem Pan Ryszard, niezrażony, bardzo rzeczowo powiedział po co przyszedł, co zrobił dla dzielni i co zamierza.
Wręczył mi jeszcze ulotkę wyborczą, zaprosił do głosowania, pożegnał się i poszedł. Konkret - tak lubię
Ponadto większość jego interpelacji zakończonych pozytywnie znajduje w swojej skrzynce na listy i to są konkretne, życiowe rozwiązane problemy a nie jakieś zamki na piasku.

[Grzegorz-dg]

Ja dodam że z takich radnych bardziej aktywnych którzy starają się coś robić dla danej dzielnicy i mieszkańców są Ryszard Harańczyk,Katarzyna Zagajska ,Szymon Widera, Krystyna Szaniawska,Zbigniew Łukasik ,Tomasz Pasek co nie znaczy że inni radni nic nie robią ,na pewno też działają dla dobra miasta i mieszkańców ale te osoby bardziej aktywne są moim zdaniem.

[Grzegorz-dg]

Nowy klub radnych ,,Niezależni"w skład którego weszli panowie radni Tomasz Pasek -założyciel,Edward Bober,Krzysztof Stachowicz ,może inni też przystąpią co bardziej odważniejsi.

[Leszek]

A co, już nie chcą, żeby kojarzono ich z PO?

[Bathurst]

Ale ci "Niezależni" to już chyba na początku grudnia się objawili.

[Grzegorz-dg]

Radny Szymon Widera jest teraz radnym bezpartyjnym opuścił klub radnych Platforma Obywatelska w radzie miejskiej.

[bobik]

Radny Szymon Widera jest teraz radnym bezpartyjnym opuścił klub radnych Platforma Obywatelska w radzie miejskiej.

Zapewne niedługo i na kolejnej sesji ogłosi, że wstąpi do klubu niezależnych Natura nie lubi próżni

[Grzegorz-dg]

W dniu dzisiejszym odbyła się sesja Rady Miasta radni przyjmowali różne uchwały,ożywiona była dyskusja o nadaniu nazwy ronda w centrum miasta imieniem ,,Żołnierzy Wyklętych'' głosy były podzielone jedni za drudzy przeciw.Prezydent Z.Podraza zaproponował aby nazwa ronda trafiła pod konsultacje społeczne do mieszkańców miasta i oni podjeli by decyzje w tej sprawie.Drugim takim ważnym punktem było zadawanie pytań przez radnych dyrektorowi szpitala panu Z Grzywnowiczowi w sprawie pojawiających się nieprawidłowości związanych z procesem inwestycyjnym przy budowie Zagłębiowskiego Centrum Onkologi.Klub radnych ,,Niezależni'' powiększył się o radną Katarzyne Zagajską .Rok 2014 będzie w DG rokiem im,,Legionów Polskich''-radni podjęli taką uchwałę .

[marcin.p]

Któremu nie podobało się nazwanie ronda im. Żołnierzy Wyklętych? Ja bym proponował nową drogę Strzemieszyce - Tucznawa nazwać Aleją Żołnierzy Wyklętych.

[danielmdc]

Pewnie cała lewica była przeciwko, ma ktoś może możliwość lub chęci poszukania takiej informacji kto i jak głosował a może jest gdzieś w internecie wykaz wszystkich głosowań naszych radnych ?

[Bathurst]

Podraza, Widera, Oprych, Pasternak, Kuśpiel - głosowali przeciwko ( wg. komentarza P. Jasionka na blogu G. Jaszczury)
Swoją drogą jak nie lubię wiecznego, ocierającego się moim zdaniem o psychozę, antykomuszego napie...nia na tym blogu tak wpis odnośnie głosowania w sprawie nazwy ronda mnie zainteresował.

[Mały77]

Podraza, Widera, Oprych, Pasternak, Kuśpiel - głosowali przeciwko ( wg. komentarza P. Jasionka na blogu G. Jaszczury)
Swoją drogą jak nie lubię wiecznego, ocierającego się moim zdaniem o psychozę, antykomuszego napie...nia na tym blogu tak wpis odnośnie głosowania w sprawie nazwy ronda mnie zainteresował.

Chyba nie do końca - coś się nie zgadza:
"Uchwałę (g’woli ścisłości i informacji) przyjęto 13 głosami, przy 4 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących się."

[Leszek]

Łojezu, przeczytałem ten wpis - przecież to wygląda jak zapis delirium. Kolorowanki, pogrubienia, pochylenia i bełkot w treści (ci, co czytali "Mistrza i Małgorzatę" pamiętają zapewne, jak poeta Bezdomny pisał donos na milicję)...
A pomysł nadania centralnemu rondu imienia mało znanego polityka rumuńskiego to już wisienka na torcie. Aż dziw, że nikt się nie ustosunkował (i nie kazał odstosunkować).

Rozbawiło mnie również przypisywanie sobie pomysłu puszczenia kolei do Pyrzowic istniejącą linią (o czym niedawno pisaliśmy).

[Bathurst]

Wpis jest ciekawy ze względu na pewne fakty, które są tam przytoczone. Np dot. tego rumuńskiego polityka. No i nie dziwota, że mało znany jak pewne fakty są pomijane lub po prostu zacierają się w świadomości. Kryterium "mało znany" jest nieistotne przy nadawaniu nazw ulic itd. Jak mają być znane postacie to proponuję Myszkę Miki jest znana. Ważne co się zrobiło - Major Henryk Hubal Dobrzański też było mało znany zwłaszcza za PRL-u. Katyń też był mało znany np. w latach 50-tych XX wieku itd.

Po drugie - nie wiedziałem, że komendantem dabrowskiej policji jest ojciec radnego Widery i że ma za sobą przeszłość w MO - z pewnością bliżej się temu przyjrzę. Wszak to kawał historii dot. miasta - grzechem było by nie wiedzieć.
Pogrubień nie komentuję. Zapalczywość na anty ( w tym przypadku komuszą) olewam - męczy mnie po prostu.

[BogorJan]

Któremu nie podobało się nazwanie ronda im. Żołnierzy Wyklętych? Ja bym proponował nową drogę Strzemieszyce - Tucznawa nazwać Aleją Żołnierzy Wyklętych.

Skoro Strzemieszyce to już prędzej Aleje Żołnierzy NSZ ?
http://przeglad.olkuski.pl/index.php/kultu...poza-nazwiskiem
Echo dawnych Strzemieszyc cz. 3
strona 38 • Jan Kmiotek - Strzemieszyckie grupy NSZ

[bzenek]

W dniu dzisiejszym odbyła się sesja Rady Miasta radni przyjmowali różne uchwały,ożywiona była dyskusja o nadaniu nazwy ronda w centrum miasta imieniem ,,Żołnierzy Wyklętych'' głosy były podzielone jedni za drudzy przeciw.

Niech się nazywa jak chce.
Całe szczęście, że przy rondzie nikt nie mieszka i nie będzie musiał zmieniać adresu

Może 1% ludzi się zainteresuje co to za trudne czasy były zaraz po wojnie.
I sami sobie ocenią dobrze/źle tych "Żołnierzy Wyklętych".

Ważne co się zrobiło - Major Henryk Hubal Dobrzański też było mało znany zwłaszcza za PRL-u.

Eee... a film Hubal to nie jest z PRL ??

[Bathurst]

Może 1% ludzi się zainteresuje co to za trudne czasy były zaraz po wojnie.
I sami sobie ocenią dobrze/źle tych "Żołnierzy Wyklętych".

dobre i tyle.

CYTAT(Bathurst @ pon, 07 kwi 2014 - 23:17) *
Ważne co się zrobiło - Major Henryk Hubal Dobrzański też było mało znany zwłaszcza za PRL-u.
Eee... a film Hubal to nie jest z PRL ??

lekko nie było - może teraz tak to wygląda ale przepychanki z cenzurą przy powstawaniu filmu miały miejsce. Zresztą przecież w PRL-u też były odwilże :-)

PS. Niestety ale tej naszej polskiej martyrologii nie da się od tak po prostu wymazać. Nie da się zdjąć z cokołów pomników bohaterów, wyjąć im szable z dłoni i włożyć tam gitarę albo pisankę. Niestety tak już będzie tutaj zawsze - kraj zniczy i wiązanek kwiatów. W produkcji bohaterów jesteśmy w światowej czołówce - położenie geopolityczne determinuje tą sytuację, nie ma sensu z tym walczyć.

Ten post edytował Bathurst wto, 08 kwi 2014 - 19:34

[Leszek]

Po drugie - nie wiedziałem, że komendantem dabrowskiej policji jest ojciec radnego Widery

Ja też nie wiedziałem, ba! Nawet strona Komendy Miejskiej w DG o tym nie wie...

http://bip.dabrowagornicza.kmp.policja.gov...-Gorniczej.html

[Bathurst]

widziałem - może kiedyś w przeszłości był komendantem ale w bip-ie nie znalazłem wykazu poprzednich.

PS. Swoją drogą mina komendanta i jego zastępcy ( zwłaszcza jego) może odstraszyć niejednego złoczyńcę

Ten post edytował Bathurst czw, 10 kwi 2014 - 16:25

[Grzegorz-dg]

Odnośnie nadania nazwy Rondo Żołnierzy Wyklętych w BIP były ogłoszone Konsultacje Społeczne w sprawie nazwy Ronda i żadna organizacja społeczna ,czy to Radny ,mieszkaniec nie wnieśli żadnych uwag do propozycji nazwy a na sesji taka ożywiona dyskusja była?. Czyżby im umknęło to "http://www.bip.dabrowa-gornicza.pl/BIP.aspx?Sel=11565&ident=68937"].

Ten post edytował Grzegorz-dg wto, 22 kwi 2014 - 23:35

[Leszek]

Na konsultacjach marnie się robi kampanię. Na sesjach RM znacznie lepiej...

[Grzegorz-dg]

Z ciekawostek na dzisiejszym posiedzeniu Rady Miejskiej radna Katarzyna Zagajska zgłosiła w formie interpelacji do prezydenta miasta problem ,,inwestora polskiego który chce wybudować na terenie kina uciecha w Ząbkowicach budynek usługowo-biurowy i dokupić dodatkowy teren, ale są problemy prawne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego co do takich usług na tym terenie w UM. Mnie zastanawia czy byłby to supermarket w tym miejscu ?.

Ten post edytował Grzegorz-dg śro, 07 maj 2014 - 10:23

[Grzegorz-dg]

Jutro o godz 11.00 odbędzie się posiedzenia Rady Miasta sesja tzw absolutoryjna dla prezydenta miasta.Będzie podejmowanych szereg ważnych uchwał np ; w sprawie zatwierdzenia taryf za wodę ,zmiany w budżecie miasta, ocena pracy prezydenta i wykonanie budżetu,Rady dzielnic będą składać sprawozdania z działalności,i inne uchwały.

[Bathurst]

Wiceprzewodniczący Rady i składy komisji już znane
03/12/2014

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej, radni wybrali wiceprzewodniczących Rady, ustalili też składy komisji.
O funkcję wiceprzewodniczącego ubiegali się Zbigniew Łukasik (TPDG), Marek Węgrzynowicz (PO) oraz Robert Warwas (PiS). Uzyskali odpowiednio 19, 18 i 5 głosów. Tym sposobem wybrani zostali Zbigniew Łukasik i Marek Węgrzynowicz.
Radni ustalili również składy wszystkich komisji stałych, wyłonili ich przewodniczących i zastępców.
W skład komisji rewizyjnej weszli: Grzegorz Kuśpiel (PO), Krystyna Chrobot (SLD), Zbigniew Piątek (PiS), Szymon Widera (DWS-Niezależni), Sławomir Żmudka (SLD). Przewodniczącą została Krystyna Chrobot, a jej zastępcą Szymon Widera.
Pracami komisji kultury, rekreacji i sportu pokieruje Grzegorz Kuśpiel (PO), jego zastępcą będzie Grzegorz Przewieźlik (SLD). Władze pozostałych komisji prezentują się następująco: gospodarki komunalnej i ochrony środowiska – przew. Piotr Chałuda (TPDG), z-ca Sławomir Żmudka (SLD); ochrony zdrowia i pomocy społecznej – przew. Krystyna Stępień (SLD), z-ca Ryszard Harańczyk (TPDG); rozwoju i promocji miasta – przew. Kamil Dybich (SLD), z-ca Krystyna Szaniawska (SLD); prawno-organizacyjna – przew. Sławomir Żmudka (SLD), z-ca Krystyna Stępień (SLD); oświaty i wychowania – przew. Krystyna Szaniawska (SLD), z-ca Wiesław Wiekiera (TPDG); mieszkaniowa - Grzegorz Przewieźlik (SLD), z-ca Krystyna Chrobot (SLD).
Radni wybrali również skład komisji budżetowej, w której znaleźli się przewodniczący wszystkich komisji, przewodnicząca Rady Miejskiej – Agnieszka Pasternak (SLD), a także Grzegorz Jaszczura (PiS) i Katarzyna Zagajska (DWS-Niezależni). Przewodniczącym został Wiesław Wiekiera, a zastępcą Kamil Dybich.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, radni wybrali wiceprzewodniczących Rady, ustalili też składy komisji.



O funkcję wiceprzewodniczącego ubiegali się Zbigniew Łukasik (TPDG), Marek Węgrzynowicz (PO) oraz Robert Warwas (PiS). Uzyskali odpowiednio 19, 18 i 5 głosów. Tym sposobem wybrani zostali Zbigniew Łukasik i Marek Węgrzynowicz.



Radni ustalili również składy wszystkich komisji stałych, wyłonili ich przewodniczących i zastępców.



W skład komisji rewizyjnej weszli: Grzegorz Kuśpiel (PO), Krystyna Chrobot (SLD), Zbigniew Piątek (PiS), Szymon Widera (DWS-Niezależni), Sławomir Żmudka (SLD). Przewodniczącą została Krystyna Chrobot, a jej zastępcą Szymon Widera.



Pracami komisji kultury, rekreacji i sportu pokieruje Grzegorz Kuśpiel (PO), jego zastępcą będzie Grzegorz Przewieźlik (SLD).



Władze pozostałych komisji prezentują się następująco: gospodarki komunalnej i ochrony środowiska – przew. Piotr Chałuda (TPDG), z-ca Sławomir Żmudka (SLD); ochrony zdrowia i pomocy społecznej – przew. Krystyna Stępień (SLD), z-ca Ryszard Harańczyk (TPDG); rozwoju i promocji miasta – przew. Kamil Dybich (SLD), z-ca Krystyna Szaniawska (SLD); prawno-organizacyjna – przew. Sławomir Żmudka (SLD), z-ca Krystyna Stępień (SLD); oświaty i wychowania – przew. Krystyna Szaniawska (SLD), z-ca Wiesław Wiekiera (TPDG); mieszkaniowa - Grzegorz Przewieźlik (SLD), z-ca Krystyna Chrobot (SLD).



Radni wybrali również skład komisji budżetowej, w której znaleźli się przewodniczący wszystkich komisji, przewodnicząca Rady Miejskiej – Agnieszka Pasternak (SLD), a także Grzegorz Jaszczura (PiS) i Katarzyna Zagajska (DWS-Niezależni). Przewodniczącym został Wiesław Wiekiera, a zastępcą Kamil Dybich.

https://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...y_i_sklady.html

Kto jest radnym za Damiana Rutkowskiego bo zrezygnował?

Gest Naczelnika

Grudzień 3, 2014 w Aktualności, Luźne opinie, Polityka, Rada miejska by Robert Strzała



No, nie dam rady!
Przez wiele lat nie chodziłem na wybory. Żadne. Samorządowe też. Z tych samych, co większość Polaków powodów. Nie miałem na kogo głosować. To znaczy – teoretycznie było, ale dylematów więcej niż możliwości.

Najważniejszym powodem było to, że zawsze mi się wydawało, iż w Dąbrowie Górniczej nie oddaje się głosu na jednostkę, ale na listę, na jakiś układzik, na koterię. W dąbrowskich warunkach trudno myśleć inaczej.

W tym roku – po wielu fajnych, ciekawych rozmowach i wymianach poglądów – przez chwilę wydawało mi się, że jest inaczej i że oddajemy głos na konkretnego człowieka (podejrzewam na przykład, że ludzie głosowaliby na Pana prezydenta Podrazę bez względu na to, z jakiej listy by startował).
Mało tego – po wyborach troszkę się ucieszyłem, bo skoro do Rady Miejskiej weszli ludzie młodzi i nowi, to tak naprawdę nie jest ważne, jaką opcję reprezentują. Nie są umoczeni, będą otwarci na dialog. Bo są poza układzikami. Bo myślą o rozwoju miasta, a nie własnych portfelach. Bo są idealistami i tym podobne bzdury (…)

Niestety – jednym prostym gestem Damiana Rutkowskiego (Naczelnika Wydziału Promocji, Kultury i Sportu) zostałem szybciutko sprowadzony na ziemię.

Niedługo bowiem po wybraniu go na radnego, kiedy podziękował już wszystkim za oddane na niego głosy (czyli za ZAUFANIE) i napływające gratulacje (…) zrezygnował z mandatu i pozostał na swoim stanowisku w Urzędzie Miejskim, a na jego miejsce weszła następna osoba z listy „Lewica Razem”. W świetle powyższych faktów to chyba nawet dobrze, że tak się stało, ale (…)
Nie zwykłem zaglądać nikomu do portfela, ale podejrzewam, że dieta radnego to jakaś 1/3 (jeśli nie więcej) uposażenia takiego naczelnika. I ja to w jakiś sposób rozumiem. Trudno się człowiekowi ograniczać, skoro przyzwyczaił się do życia na konkretnym i określonym poziomie. Gorsze jest jednak coś innego. Uważam, że Damian Rutkowski najzwyczajniej na świecie wprowadził swoich wyborców (w liczbie co najmniej 300) w błąd. Gdybym na kogoś zagłosował (czyt. zaufał mu i chciałbym, żeby mnie reprezentował), a potem okazałoby się, że mój (zwycięski przecież) kandydat przekazał ten głos koledze, czułbym się – delikatnie rzecz ujmując – oszukany. Bardzo.
I w żywe oczy. Zwłaszcza, że – nikt mi nie wmówi, że było inaczej – kandydat wiedział, iż (jeśli oczywiście wybory wygra) scenariusz będzie właśnie taki. A jednak na chłodno i bez skrupułów prowadził swoją kampanię zbierając głosy nie dla siebie, ale kolegów z listy. Niech mi ktoś wytłumaczy – jak mam to nazwać? I po co się w takich wypadkach startuje w wyborach?
Jakakolwiek będzie odpowiedź – moja chwilowa wiara w czystość intencji i idei, którą naprawdę chciałem widzieć w młodej części – jak to napisał Piotrek – „drużyny Podrazy”, rozwiała się w momencie.

Pewnie jestem naprawdę bardzo i zbyt naiwny, a to jest przecież polityka (a politykom jak wiadomo nie należy wierzyć), ale nie mieści się to w mojej ciasnej głowie. Być może dzieje się tak dlatego, że zbyt wiele miejsca zajmują tam jednak jakieś zasady.

Jak pisał Miron Białoszewski: „głupi jestem dobrze mi tak”

I jak w tym roku namawiałem wszystkich do pójścia na wybory, tak za lat cztery prawdopodobnie znowu zostanę w domu.
Dziękuję Ci, Naczelniku!

http://www.aktualnoscidabrowskie.pl/gest-n...e-1/#comment-20

[Slyzaba]

Z gazeta.pl :

Wciąż nie wiadomo też, czy radny Niezależny Grzegorz Pisalski zdecyduje się objąć mandat poselski po Wojciechu Sałudze (PO), nowym marszałku województwa. Gdyby tego nie zrobił, kolejna na liście jest Katarzyna Stachowicz, której w Dąbrowie Górniczej nie udało się zdobyć mandatu radnej z listy Niezależnych.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz3L3xFEzaK

Jak to możliwe?

Ten post edytował Slyzaba pią, 05 gru 2014 - 22:53

[Bathurst]

Z gazeta.pl :

Wciąż nie wiadomo też, czy radny Niezależny Grzegorz Pisalski zdecyduje się objąć mandat poselski po Wojciechu Sałudze (PO), nowym marszałku województwa. Gdyby tego nie zrobił, kolejna na liście jest Katarzyna Stachowicz, której w Dąbrowie Górniczej nie udało się zdobyć mandatu radnej z listy Niezależnych.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz3L3xFEzaK

Jak to możliwe?

Startowała w wyborach do Sejmu?

[Mały77]

Zdobyła 4 263 głosów na liście PO - po rezygnacji Saługi, Pisalskiego i Szaleńca z mandatu ma następny najlepszy wynik z PO.

Ten post edytował Mały77 sob, 06 gru 2014 - 09:58

[Slyzaba]

Z profilu Katarzyny Zagajskiej - nieśmiało skomentuję, że pozytywne wrażenie wywarło na mnie jej poszukiwanie/zbliżanie się do celu:

Niestety nie jestem zadowolona z dzisiejszej sesji.
Po pierwsze nie został przyjęty projekt uchwały w sprawie powołania Komisji Doraźnej, która miałaby się zająć wyjaśnieniami zagrożeń ekologicznych oraz oceną wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie mieszkańców.
Na 24 obecnych na sali obrad tylko 7 było za: 5 Radnych z Klubu PiS i ja z Renata Solipiwko DWS Niezależni.
Uważam, że stworzenie tej komisji pomogło by rozwiązać wiele problemów.

Po drugie nie udało mi się przekonać większości aby nie dopuścić do sprzedaży bezprzetargowej nieruchomości stanowiących własność Gminy Dąbrowa Górnicza.
Chodzi o sprzedaż ok 12 ha działek objętych granicami Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Podstrefy Sosnowiecko-Dąbrowskiej - obszar "Tucznawa"
na rzecz Katowickiej Strefy Ekonomicznej S.A w Katowicach.
Jestem jak najbardziej za rozwojem naszego miasta i nowymi miejscami pracy- bo są bardzo potrzebne. Ale dlaczego 3 lata temu zapewniano nas, że jak wybudujemy drogę do tych terenów to za mniej jak 60 zł/ m2 to nie będziemy sprzedawać ???
W styczniu 2012 wc Prezes Podstrefy Sosnowiecko-Dąbrowskiej KSSE
namawiał aby wybudować drogę i on kupi 12 ha za 6 mln a dzisiaj oferuje nieco ponad 3 mln i wykonany jeden tylko operat w kwietniu b.r wycenił między 25 a 28 zł/ m2
Pracowałam intensywnie przez ostatnie 9 dni nad tym aby udowodnić, że cena jest zbyt niska a wykonany operat jest nierzetelny i nie odzwierciedla aktualnej sytuacji na rynku wg mojej opinii.
Korzystając z pomocy osób z branży nieruchomości ustaliłam, że to zbyt niska cena bo typowy przedział SSE to ok 100 zł za m2 , najtańsze tereny sprzedawane są za ok 20-50 zł a droższe 100-200 zł za m2.
Dlaczego w mieście, gdzie nie ma na termodernizację przedszkoli i wiele innych potrzeb mieszkańców oddaje się tak tanio nieruchomości, które z racji SSE mają szczególne udogodnienia i ulgi ???
A do tego nie zleca się dodatkowego operatu szacunkowego aby mieć skalę porównania?
Mało tego w operacie tym "jedynym", do analizy rynku wzięto mało atrakcyjny rynek jak: Lubliniec, Łazy, Knurów, Bojszowy a pominięto: Tychy, Gliwice czy bliski nam Sosnowiec? Czyżby ten operat był wykonany na zlecenie kupującego?
Próbowałam przekonać Radnych ale nie udało się bo tylko 5 Radnych PiS, 2 DWS Niezależni i 1 TPDG byliśmy przeciw a 13 z SLD i TPDG poparło przedstawiony projekt

[danielmdc]

Jakie to typowe w naszym kraju. Sprzedać za pół darmo a różnicę wziąć do kieszeni. Mam pomysł dla obecnej władzy, oddajcie za darmo inwestorom te tereny z ulgami podatkowymi na wieczność co by można się było chwalić w mediach ile to tysięcy miejsc pracy załatwiliście dla nowych niewolników. Co do komisji przecież wiadomo że taka nie powstanie, za dużo do stracenia mają ci krętacze.

[Leszek]

Tak sobie poczytuję blog radnego Jaszczury - i jedno mu trzeba przyznać, konsekwentnie odgrzewa stare kotlety. Tym razem znowu wspomina podpalenia budynku KS Zagłębianka i wielce rozwodzi się nad nieudolnością policji oraz przywołuje "zabetonowanie" Staszica przez zamknięcie skrzyżowania koło reala tudzież sprawę Jasionek vs. policja.
Aż serce rośnie, że widać nie ma w Dąbrowie prawdziwych problemów, skoro trzeba medialną popularność podtrzymywać starymi, mało istotnymi sprawami...

[Leszek]

Skarbówka dziwi się, że dąbrowski radny płaci podatki w Sosnowcu
Agnieszka Stefaniak-Zubko|12.05.2015 01:00

Urzędników skarbówki zdziwiło, że sosnowiecki podatnik pełni funkcję radnego w Dąbrowie Górniczej. Jeszcze bardziej zdziwił się radny Jerzy Reszke, gdy straż miejska zaczęła o niego pytać sąsiadów.

Radny Jerzy Reszke (PiS) to osoba dobrze znana w dąbrowskich Strzemieszycach.Członek zarządu stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce jest jedną z osób, które walczą z zanieczyszczeniem dzielnicy.

Kilka dni temu do Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej wpłynęło pismo z Urzędu Skarbowego w Sosnowcu z prośbą o wyjaśnienia dotyczące oświadczenia majątkowego, które Jerzy Reszke składał pod koniec zeszłego roku.

Sprawa była już omawiana na komisji prawno-organizacyjnej. Urzędników skarbówki zdziwiło, że sosnowiecki podatnik pełni funkcję dąbrowskiego radnego. Według ordynacji wyborczej radnym może być osoba, która stale zamieszkuje na obszarze działania danej rady przez cały czas trwania kadencji samorządu. Oznacza to w praktyce, że mieszkaniec Sosnowca nie ma prawa ubiegać się o miejsce wśród dąbrowskich radnych. Mandat traci też osoba, która przeprowadza się do innego miasta, choćby na kilka miesięcy przed upływem kadencji.

Dąbrowska skarbówka nie znalazła radnego w swej ewidencji

Nie zawsze łatwo ustalić, co w praktyce oznacza „stałe zamieszkiwanie”. Wcale nie musi to być miejsce zameldowania, które obecnie służy głównie do celów ewidencyjnych. Zgodnie z sądowym orzecznictwem jest to miejsce, gdzie przebywamy, wypoczywamy, wracamy po pracy, śpimy czy przyjmujemy gości.

Wspomniane oświadczenie majątkowe, które złożył radny Jerzy Reszke, chciał zweryfikować Urząd Skarbowy w Dąbrowie Górniczej. - Nie znalazł jednak pana radnego w swojej ewidencji i nie mógł sprawdzić poprawności złożonych dokumentów. W ten sposób trafiły one do Sosnowca. Poprosiliśmy radnego, aby do środy złożył wyjaśnienia na piśmie, więc na razie nie chcę rozmawiać o możliwych konsekwencjach tej sprawy - mówi Sławomir Żmudka, przewodniczący komisji prawno-organizacyjnej.

"Sprawa sprowadza się do liczenia, ile mam łóżek i gdzie sypiam"

Jerzy Reszke w rozmowie z „Wyborczą” podkreśla, że powinien zostać poproszony o wyjaśnienia, zanim sprawa trafiła na komisję. Jak mówi, mógłby wówczas przygotować dokumenty, podeprzeć się stosownymi przepisami.

- Zmiany dotyczące miejsca zamieszkania zgłasza się do urzędu skarbowego wraz z zeznaniem podatkowym. Oświadczenie majątkowe, którego dotyczy sprawa, było weryfikowane przez urząd skarbowy w marcu, a PIT za 2014 rok składałem w kwietniu. Zresztą rozliczałem się z żoną, która ma w Sosnowcu mieszkanie - wyjaśnia Reszke.

Radny nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy w tegorocznym zeznaniu uporządkował już kwestie dotyczące miejsca zamieszkania. Jednak podczas posiedzenia komisji prawno-organizacyjnej przyznał, że niedawno w Sosnowcu zarejestrował samochód.

- Sprawa sprowadza się do liczenia, ile mam łóżek i gdzie sypiam. Co ciekawe, sprawdza mnie także straż miejska. Nie przypominam sobie, żeby w zakresie jej obowiązków było wypytywanie sąsiadów, czy ktoś faktycznie mieszka, czy nie mieszka pod wskazanym adresem - opowiada Reszke.

Sprawa ma polityczne tło

Radny mówi, że strażnicy odwiedzili Strzemieszyce, gdy on był akurat na organizowanej przez stowarzyszenie konferencji odnośnie do zanieczyszczeń w Strzemieszycach. Rozmawiali z sąsiadami. - W domu była żona, ale strażnicy nie chcieli z nią rozmawiać ani spisać notatki w tej sprawie - denerwuje się Jerzy Reszke.

- Zadzwoniłem do komendanta, który przyznał, że funkcjonariusze chcieli się dowiedzieć, czy faktycznie mieszkam w Strzemieszycach, na wypadek gdyby trzeba mi było doręczyć pismo. Zdarzyła się już sytuacja, że mnie nie zastali w domu - dodaje radny.

Działacze i sympatycy strzemieszyckiego stowarzyszenie nie mają wątpliwości, że sprawa ma polityczne tło. - Tak się ucisza niewygodnych obywateli, którzy walczą o swoją dzielnicę. Wszyscy w Strzemieszycach dobrze znają pana Reszke. Ma dobry kontakt z sąsiadami i piękny ogród - zapewniają.

Radny Reszke jest przekonany, że w środę sprawa się wyjaśni. - A gdyby nawet nie, mandat po mnie obejmie w radzie miejskiej Halina Mucha, która w sprawach dotyczących Strzemieszyc, krzyczy jeszcze głośniej ode mnie - śmieje się radny.

Taki z pana radnego lokalny patriota, że nawet nie płaci w naszym mieście podatków... I jeszcze zamiast przeprosić próbuje się wykreować na politycznego męczennika.

[xMarcinx]

Strasznie rozdmuchana sprawa takch spraw splywa do Izby Skarbowej kilkanaście w roku. Widać II tura wyborów w pełni. Swoją droga ja też bym nie płacił podatków w mieście, gdzie jestem radnym opozycji z dobrze znanych powodów. Tak wiec doszukiwania sie w tym sensacji i jakiejś ideologi jest delikatnie mówiąc malo mądre. Zupełnie inna rzecz, że urząd w dąbrowie ma nieszczególnie dobrą opinie.

[Leszek]

Swoją droga ja też bym nie płacił podatków w mieście, gdzie jestem radnym opozycji z dobrze znanych powodów.

Dla mnie jest to niesmaczne. Zwłaszcza, jeżeli ktoś pozuje na wielce sprawiedliwego i wyczulonego na krzywdy.
I dodam, że nie chodzi mi o te kilka złotych podatku - ale o zasady.

[xMarcinx]

Niesmaczne to jest jak próbuje się zniszczyć osoby, które płacą podatki w mieście gdzie są radnymi.

[Leszek]

Nie, niesmaczne jest to, że ktoś przyłapany na głupim zachowaniu zamiast jak dorosły powiedzieć "przepraszam" robi z tego cyrk. Ale czego ja wymagam, honorowego i dorosłego zachowania u polityka?

[Bathurst]

Za profilem Aktualności Dąbrowskie podsumowanie pracy Radnych w nowej kadencji:

Jeśli miarą pracy Radnych jest liczba złożonych interpelacji to zestawienie, które prezentujemy może nam dać pierwszy po wyborach samorządowych obraz pracy naszych reprezentantów.
Ile razy Radni interweniowali w naszych sprawach podczas obecnej kadencji 2014-2018 i ile razy My zgłaszaliśmy się do Nich z naszymi bolączkami i uwagami - spójrzcie sami.

Ryszard Harańczyk – 89

Jerzy Reszke – 43

Katarzyna Zagajska – 27

Grzegorz Jaszczura -23

Marek Węgrzynowicz – 16

Mateusz Stępień – 13

Renata Solipiwko – 13

Kazimierz Woźniczka – 12

Piotr Bobrowski – 11

Szymon Widera -9

Kamil Dybich – 8

Krystyna Szaniawska – 7

Krystyna Chrobot -6

Wiesław Wikiera -6

Robert Warwas – 6

Robert Kazimierski – 6

Edward Bober -5

Grzegorz Przewieźlik – 5

Sławomir Żmudka – 5

Zbigniew Piątek -4

Agnieszka Pasternak - 3

Grzegorz Kuśpiel – 3

Krystyna Stępień -2

Zbigniew Łukasik – 1

Piotr Chałuda - 0

Stan na 15.05.2015 na podstawie www.bip.dąbrowa-gornicza.pl

https://www.facebook.com/aktualnoscidabrowskie?ref=hl

[Leszek]

Wolałbym konkretne informacje czego dotyczyły te interpelacje - nie zawsze ilość = jakość. Zwłaszcza radnego tuż za podium

[Bathurst]

dlatego napisałem "jeśli miarą pracy(..)" :-)
No ale przyznaj Leszek, ten Pan co ma zero chyba na jakość nie stawia ;-)

A konkretnie co i jak na BIP-ie możesz przeczytać :-)

Ten post edytował Bathurst pią, 15 maj 2015 - 22:06

[Leszek]

Ciekawe, czy był choć na jednej sesji
Albo na posiedzeniu którejś z komisji...

Edit:
co do BIP - jak mi się będzie w pracy nudzić kiedyś

Ten post edytował Leszek pią, 15 maj 2015 - 22:07

[Bathurst]

Obyś nie musiał się nudzić :-)

[paw74]

Niektórzy radni są prawdziwymi rekordzistami, jeśli chodzi o liczbę złożonych interpelacji. Najwięcej złożył Ryszard Harańczyk (Towarzystwo Przyjaciół Dąbrowy Górniczej) – 89, pracowity jest także Jerzy Reszke (PiS), który złożył ich 43, Katarzyna Zagajska (Niezależni) – 27 i Grzegorz Jaszczura (PiS, członek partii Kongres Nowej Prawicy) – 23.

Przy tych wynikach bardzo słabo wypadają Krystyna Stępień (SLD Lewica Razem), która złożyła tylko 2 interpelację i Zbigniew Łukasik (Towarzystwo Przyjaciół Dąbrowy Górniczej) z jedną. Okazuje się jednak, że są też i tacy, którzy od grudnia ubiegłego roku nie złożyli ani jednej interpelacji. Zero – tyle właśnie zapytań ma na koncie radny Piotr Chałuda (Towarzystwo Przyjaciół Dąbrowy Górniczej).

http://www.twojezaglebie.pl/zapracowani-radni-84446

[:)]

gazeta.pl

Gdzie mieszka radny? Sprawą zainteresował się wojewoda

Kilka tygodni temu informowaliśmy o skomplikowanej sytuacji mieszkaniowej dąbrowskiego radnego Jerzego Reszke. Może ona rzutować na prawo strzemieszyckiego działacza do zasiadania w radzie miejskiej. Po naszej publikacji sprawą zainteresował się nadzór prawny wojewody śląskiego, który domaga się wyjaśnień od dąbrowskiego samorządu.

Sprawa wyszła na jaw, gdy oświadczenia majątkowe radnych trafiły do urzędu skarbowego w celu weryfikacji. Urzędników skarbówki zdziwiło, że Jerzy Reszke, zasiadając w dąbrowskiej radzie miejskiej, z podatku rozlicza się w Sosnowcu.

Radny zmienił zdanie

Przypomnijmy, że według ordynacji wyborczej radnym może być osoba, która stale zamieszkuje na obszarze działania danej rady. Oznacza to w praktyce, że mieszkaniec Sosnowca nie ma prawa ubiegać się o miejsce wśród dąbrowskich radnych. Przeprowadzka do innego miasta nawet pod koniec kadencji również grozi wygaśnięciem mandatu.

Początkowo Jerzy Reszke wyjaśnił pozostałym radnym, że jest na stałe zameldowany w Sosnowcu, bo w tym mieście mieszkanie ma jego żona. Tam też wspólnie złożyli roczne zeznanie podatkowe. Działacz od niedawna jest posiadaczem samochodu, który zarejestrował zgodnie z adresem w dowodzie osobistym. Natomiast w sprawie domu w Strzemieszycach toczy się postępowanie spadkowe.

Reszke deklarował też, że przedstawi stosowną dokumentację, która wykaże, gdzie faktycznie mieszka. Kilka dni później - w oficjalnym oświadczeniu - zmienił zdanie. Uznał, że pytania radnych dotyczące jego sytuacji życiowej wynikały z nadinterpretacji.

- Urząd Skarbowy nie złożył wniosku o ustalenie mojego miejsca zamieszkania, lecz wystąpił z prośbą o wyjaśnienie różnic pomiędzy wskazanym miejscem zamieszkania a miejscem zameldowania na pobyt stały - stwierdził samorządowiec, dodając, że dokumenty przedłoży w przypadku wszczęcia oficjalnego postępowania.

Stanowisku radnego dziwi się Agnieszka Pasternak, przewodnicząca rady miejskiej w Dąbrowie Górniczej. Nie widzi też podstaw, by to rada miejska udowadniała Jerzemu Reszke, gdzie on zamieszkuje. - Gdybym znalazła się w podobnej sytuacji, zrobiłabym wszystko, żeby wykazać, że jestem mieszkanką gminy, w której sprawuję mandat. Radny uznał chyba, że oświadczenie wystarczy - mówi przewodnicząca dąbrowskiego samorządu, przyznając, że w sprawie radnego przeprowadzono w Strzemieszycach wywiad środowiskowy.

- Czy to nie dziwne, że sąsiedzi nie znają nawet nazwiska osoby mieszkającej tuż obok? - zastanawia się Agnieszka Pasternak.

Nadzór prawny czeka na decyzję

Sprawę należy wyjaśnić jak najszybciej. Po pierwsze minął już termin przesłania odpowiedzi do urzędu skarbowego, po drugie na stanowisko rady miejskiej w sprawie Jerzego Reszke czeka nadzór prawny wojewody śląskiego.

- W sytuacji gdy zaistnieją jakiekolwiek przesłanki, że radny mógł utracić prawo do sprawowania mandatu lub w chwili wyborów nie przysługiwało mu prawo wybieralności do rady miejskiej sprawę należy wnikliwie zbadać. W dzisiejszych czasach, gdy ludzie w jednym miejscu mają meldunek, a w zupełnie innym mieszkają, są to sprawy niezwykle trudne, ale nie niemożliwe. Na podstawie oficjalnych dokumentów można stwierdzić, w której miejscowości koncentruje się życie radnego - uważa Krzysztof Nowak, dyrektor wydziału nadzoru prawnego Ślaskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Niezależnie od tego czy dąbrowscy radni uznają, że radny jest mieszkańcem Dąbrowy Górniczej i mandatu wygaszać nie trzeba czy też odwrotnie - przyjrzymy się przesłankom na podstawie, których decyzja została podjęta. Jeśli uznamy, że nie są one wystarczające, sami zbadamy sprawę - zaznacza dyrektor Nowak.

W poniedziałek o godz. 13 spotykają się członkowie komisji prawno-organizacyjnej, którzy chcą wypracować stanowisko w sprawie mandatu Jerzego Reszke. Następnie zarekomendują je radzie miejskiej. - Każdy z nas zagłosuje według własnego poglądu na sprawę i sumienia - zaznacza Agnieszka Pasternak.

PS W poniedziałek na posiedzeniu komisji prawno-organizacyjnej radni głosowali nad projektem uchwały w sprawie wygaszenia mandatu Jerzego Reszke. Wynik był patowy: dwóch radnych było za, dwóch przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. W związku z tym najprawdopodobniej projekt nie trafi pod obrady rady miejskiej na czerwcowej sesji. Pojawić się mają za to obszerne wyjaśnienia, których złożenie zadeklarował głównych bohater całego zamieszania.

[Leszek]

Pojawić się mają za to obszerne wyjaśnienia, których złożenie zadeklarował głównych bohater całego zamieszania.

O ile znowu nie zmieni zdania, już raz obiecywał i psińco z tego wyszło.

[Rokko31]

Przecież ewidentnie ten Reszke mieszka w Sosnowcu a jest radnym DG, powinni go na zbity pysk wywalić i oskarżyć za oszustwo wyborcze, wielki chojrak okazał się zwykłym krętaczem

[Leszek]

Radny jednak straci mandat? "Zrobiono to po cichutku, w desperacji"
agnste|22.10.2015 10:26



Wraca sprawa miejsca zamieszkania Jerzego Reszke, co jeszcze w tym miesiącu może skutkować wygaszeniem mandatu radnemu, który działa przeciw zanieczyszczaniu środowiska w Strzemieszycach.


Wątpliwości czy Jerzy Reszke faktycznie mieszka w Dąbrowie Górniczej (to jeden z warunków sprawowania funkcji radnego w dąbrowskiej radzie miejskiej) pojawiły się w maju, gdy Urząd Skarbowy w Sosnowcu poprosił o wyjaśnienia, dlaczego dąbrowski radny płaci podatki w Sosnowcu.

"Przyjść do domu i spojrzeć sobie w lustro"

Sprawą zajęła się wówczas komisja prawno-organizacyjna oraz... straż miejska, która wypytywała sąsiadów czy radny przebywa na co dzień w swoim domu w Strzemieszycach. Wątpliwości dąbrowskich samorządowców wzbudziło też niewielkie zużycie wody na strzemieszyckiej posesji oraz samochód, który radny niedawno zarejestrował w Sosnowcu.

W rozmowie z ?Wyborczą? Jerzy Reszke wyjaśniał, że źródłem zamieszania jest jego zeznanie podatkowe. - Zmiany dotyczące miejsca zamieszkania zgłasza się do urzędu skarbowego wraz z formularzem PIT. Swoje zeznanie za 2014 rok składałem w kwietniu. W dodatku wspólnie z żoną, która ma mieszkanie w Sosnowcu. Tymczasem urząd skarbowy pytał o oświadczenie majątkowe, które weryfikowane było w marcu - mówił, jednocześnie odmawiając odpowiedzi na pytanie czy w kolejnych zeznaniach podatkowych ?wyprostuje? już niejasności.

Ostatecznie członkowie komisji prawno-organizacyjnej rekomendowali, aby na czerwcowej sesji rady miejskiej wygasić mandat Jerzemu Reszke. Nie doszło jednak do tego, bo po dramatycznym apelu Marka Węgrzynowicza, wiceprzewodniczącego rady miejskiej (?czy my naprawdę możemy zagłosować sprawiedliwie, odrzucając swoje upodobania, poglądy polityczne, (...) tak żeby przyjść do domu i spojrzeć sobie w lustro?) projekt uchwały nawet nie wszedł pod obrady.

Nadzór prawny wojewody wzywa do zajęcia stanowiska

Sprawę od początku obserwuje nadzór prawny wojewody śląskiego, choć jak przyznaje Krzysztof Nowak, dyrektor wydziału, nie wszczęto jak dotąd żadnego postępowania.

- Wysłaliśmy do dąbrowskiej rady miejskiej wezwanie do zajęcia stanowiska w sprawie mandatu radnego Jerzego Reszke. Otrzymaliśmy zapewnienie przewodniczącej rady, że rozstrzygnięcie zapadnie jeszcze w październiku. Jeśli tak się stanie, zbadamy przesłanki, na podstawie których podjęto decyzję o wygaszeniu bądź nie mandatu. Sprawdzimy, czy wszystko odbyło się prawidłowo i rzetelnie, a jeśli coś wzbudzi nasze wątpliwości podejmiemy decyzje o wszczęciu postępowania administracyjnego - zapowiada Krzysztof Nowak.

Komisja za wygaszeniem mandatu

Wygląda na to, że dąbrowscy radni wzięli sobie do serca ponaglenia służb wojewody. Na wtorkowym posiedzeniu komisji prawno-organizacyjnej jej członkowie ponownie poparli projekt uchwały dotyczący wygaszenia mandatu radnemu Reszke. Podpisali się pod nim radni: Kamil Dybich, Krystyna Chrobot, Grzegorz Przewieźlik, Robert Kazimirski, Sławomir Żmudka oraz Agnieszka Pasternak, przewodnicząca rady miejskiej.

- Postępujemy zgodnie z przepisami prawa, do realizacji którego obliguje nas dodatkowo wojewoda. Podczas posiedzenia komisji 3 radnych było za pozytywną opinią dla projektu uchwały o wygaszeniu mandatu. Jedna osoba była przeciw i jedna się wstrzymała. Tak naprawdę jednak decyzja zapadnie podczas głosowania na sesji rady miejskiej - zaznacza Sławomir Żmudka, kierujący pracami komisji prawno-organizacyjnej.

Będzie pikieta w obronie radnego?

Po decyzji komisji w środowisku stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce (w jego władzach zasiada radny Reszke) zawrzało. Niektórzy postulują nawet zorganizowanie pikiety w obronie działacza.

- Podejrzewam, że jedną z przyczyn takiej desperackiej decyzji jest obawa, by Jerzy Reszke nie dostał się do Sejmu. Zrobiono to po cichutku, podczas końcówki kampanii wyborczej. Rzutem na taśmę chce się zapobiec ujawnieniu dramatycznych skutków lokowania na naszym terenie trujących firm - napisała na facebooku Halina Mucha, która zastąpi radnego Reszke w przypadku wygaszenia jego mandatu.

Ciekawi mnie tok myślenia pani Muchy przytoczony w ostatnim akapicie - jak niby wygaszenie mandatu radnego miałoby wpłynąć na wynik wyborów do Sejmu?

No i zaglądając do wcześniejszych postów - obiecywanych "obszernych wyjaśnień oczywiście nie było, najwyraźniej radny liczył, że sprawa po cichutku się rozpłynie w niepamięci.

Ten post edytował Leszek czw, 22 paź 2015 - 11:31

[kamillll]

No i zaglądając do wcześniejszych postów - obiecywanych "obszernych wyjaśnień oczywiście nie było, najwyraźniej radny liczył, że sprawa po cichutku się rozpłynie w niepamięci.

oczywiscie ze tak...podniosl juz zarzut przedawnienia sie sprawy...widac na co liczyl od poczatku cwaniaczek...

[Bathurst]

Jutro RM będzie głosować w sprawie radnego.

Poparcie w Strzemieszycach ma bo ludzie go wybrali, jednak rozlicza się w Sosnowcu i choć to kontrowersyjne prawdopodobnie nie przebywa na stałe w Strzemieszycach. Kontrowersyjne bo ktoś sprawdził zużycie wody ( tak trochę dziwnie i straszno że ktoś zagląda do licznika) no i może używa wody ze studni ;-)
Z drugiej strony on sam ewidentnie nie rozwiązał jasno sytuacji tylko liczył aż sprawa przyschnie. Gdyby udowodnił, że na stałe przebywa w DG to byłaby czysta sytuacja.
Jakieś wszystko to mgliste i rozmyte a przecież kryterium oceny musi być, choćby właśnie rozliczanie z US.

Ciekawe jak zagłosuje RM? Ciekawe tym bardziej, że wybory parlamentarne wygrał PIS a p. Reszke reprezentuje własnie to ugrupowanie.....

Mnie osobiście brakuje jasnego wyjaśnienia Radnego co do miejsca swojego stałego pobytu

[Rokko31]

Aż dziw bierze że Dąbrowa i Zagłębie zagłosowało na PiS, oby tylko przyszły prezydent DG nie był z PiS-u, jak jest taki dziki i naiwny trend na kraj mlekiem i miodem płynący.

[:)]

gazeta.pl

Radny nie stracił mandatu. Podczas sesji wsparli go mieszkańcy

Dąbrowski radny Jerzy Reszke obronił swój mandat. Podczas środowej sesji rady miejskiej samorządowcowi towarzyszyła grupa mieszkańców Strzemieszyc, którzy wspierali go okrzykami, komentarzami i plakatami.

W swoim wystąpieniu radny przekonywał, że przewodnicząca Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, członkowie komisji prawno-organizacyjnej oraz funkcjonariusze Straży Miejskiej przekroczyli swoje kompetencje, badając wątpliwości dotyczące jego miejsca zamieszkania.

- Czy dane osobowe moje i mojej żony były odpowiednio chronione? - dopytywał Jerzy Reszke, argumentując dodatkowo, że sprawa jego miejsca zamieszkania pojawiła się w maju i radni mieli jedynie miesiąc na zajęcie stanowiska.

Radnego bronili też inni samorządowcy. - Gdy mieszkańcy Dąbrowy Górniczej protestowali przeciwko przyjęciu niebezpiecznych odpadów z Salwadoru, nie znałam jeszcze osobiście Jerzego Reszke. Za to podczas pikiety wielu mieszkańców Strzemieszyc mówiło mi, że to mieszkaniec właśnie tej dzielnicy. Radny jest tam osobą znaną i szanowaną, dlatego będę głosowała przeciwko wygaszenia mandatu Jerzemu Reszke - mówiła radna Katarzyna Zagajska.

Inne stanowisko zaprezentował radny Kamil Dybich. - Moim zdaniem wygaszenie mandatu to idealna szansa dla radnego, by przed niezawisłym sądem udowodnił, że faktycznie mieszka w Dąbrowie Górniczej. Mnie wciąż zastanawia, że wiele rachunków, które przedstawił radny, chcąc udowodnić, że jest mieszkańcem Dąbrowy Górniczej, miało sosnowiecki adres do korespondencji - mówił radny Dybich.

Ostatecznie za wygaszeniem mandatu Jerzemu Reszke głosowało 5 radnych, przeciwko było 13 osób, wstrzymało się 5.

Decyzji radnych przyjrzy się teraz nadzór prawny wojewody śląskiego.

naszemiasto.pl

Jerzy Reszke nie stracił mandatu radnego. Radni byli przeciw. To koniec "afery" mieszkaniowej?

Jerzy Reszke – radny Rady Miejskiej (PiS) nie straci swego mandatu i dalej będzie mógł zasiadać w sali sesyjnej. To efekt głosowania podczas środowej sesji, kiedy to dąbrowscy rajcy w większości opowiedzieli się za tym, by nie wygaszać mu jednak mandatu. Przeciwko projektowi uchwały w tej sprawie opowiedziało się 13 radnych, 5 było za takim rozwiązaniem, a kolejnych 5 wstrzymało się od głosu.

Taki wniosek i projekt uchwały zgłosiła grupa radnych, w której znaleźli się Agnieszka Pasternak, Kamil Dybich, Sławomir Żmudka, Krystyna Chrobot, Robert Kazimirski i Grzegorz Przewieźlik. Sprawa ta ciągnie się już od dłuższego czasu, a konkretnie od maja br., kiedy to Urząd Skarbowy w Dąbrowie Górniczej ujawnił, że miejscem zamieszkania Jerzego Reszke jest Sosnowiec, bowiem to w tamtejszym Urzędzie Skarbowym złożył roczne zeznanie podatkowe. A jak mówią przepisy, co podnosili m.in. wnioskodawcy projektu uchwały, zeznanie podatkowe składa się tam, gdzie się zamieszkuje, a nie tam, gdzie się jest zameldowanym. W ich przekonaniu fakt zamieszkiwania przez Jerzego Reszke w Sosnowcu wykluczałby możliwość jego kandydowania w wyborach samorządowych i zdobycie mandatu radnego w Dąbrowie Górniczej. I stąd całe zamieszanie.

Sprawą zajmowała się komisja prawno-organizacyjna Rady Miejskiej, która już w czerwcu rekomendowała podjęcie uchwały o wygaszeniu mandatu Jerzego Reszke. Wtedy jednak do głosowania nie doszło, bowiem pojawiło się wśród radnych wiele wątpliwości, także natury moralnej, czy mają prawo do rozstrzygania w tej sprawie, opierając się na sprzecznych ze sobą i nie do końca jasnych faktach i ustaleniach. W sprawę zaangażowała się też Straż Miejska, sprawdzając, czy Jerzy Reszke rzeczywiście mieszka w budynku przy ul. Warszawskiej w Strzemieszycach. Badane było też m.in. zużycie wody na posesji, a także miejsce rejestracji samochodu radnego, bowiem okazało się, że auto zarejestrowane zostało w Sosnowcu.

Na rozstrzygnięcie w tej sprawie czekał też Wydział Nadzoru Prawnego w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Zapowiedział bowiem, że niezależnie od wyniku głosowania w tej sprawie i tak zajmie się raz jeszcze analizą wszystkich dokumentów i przesłanek, które miałyby świadczyć o tym, że Jerzy Reszke jednak nie mieszka w Dąbrowie Górniczej.

Podczas środowej sesji jeden z inicjatorów projektu uchwały Kamil Dybich podkreślał m.in. że podczas posiedzeń komisji prawno-organizacyjnej RM Jerzy Reszke sam przyznał się do zamieszkiwania w Sosnowcu, odpowiadając na zadane pytania, że tam ma właśnie mieszkanie. – Ustawa precyzuje jasno, że jeśli radny może nie posiadać uprawnień do bycia radnym to Rada Miejska musi podjąć decyzję w tej sprawie. Wnoszę, by zagłosować za uchwałą i dać szanse Jerzemu Reszke na udowodnienie swoich racji przed sądem – podkreślał.

Sam zainteresowany, czyli Jerzy Reszke, przekonywał wszystkich, że cała ta „afera” jest szyta grubymi nićmi, a z Dąbrową Górniczą związany jest od zawsze. – Urząd Wojewódzki domaga się wyjaśnienia tej sprawy, a nie odwołania mnie bądź nie z funkcji radnego. Wygląda na to, że wiele osób, w tym radnych, miało bezpośredni dostęp do wielu moich dokumentów, łącznie z PiT-ami, co jest wielce zastanawiające. Urząd Skarbowy nie wniósł żadnych zastrzeżeń do złożonych przeze mnie zeznać, a ponadto mam 5 lat na składanie korekt. Wszystkie moje wyjaśnienia zostały przyjęte. Przedstawiłem państwu wszystkie dokumenty, które świadczą o moim zameldowaniu w Dąbrowie Górniczej. Pracuje w tym mieście już od 36 lat, ale te dokumenty nie zostały uwzględnione przez grupę radnych – podkreślił radny.

W obronę wzięli radnego nie tylko koledzy z klubu radnych PiS, ale także m.in. Katarzyna Zagajska oraz Edward Bober. Katarzyna Zagajska stwierdziła, że podczas protestów przeciwko transportowi toksycznych odpadów z Salwadoru, poznawała nowych radych podczas pikiet i protestów. To właśnie tam mieszkańcy Strzemieszyc pochlebnie wypowiadali się o Jerzym Reszke, potwierdzając, że od lat jest związany ze Strzemieszycami i Dąbrową Górniczą. Radny Edward Bober przyznał natomiast, że jego żona choć mieszka w Dąbrowie Górniczej ma zarejestrowany samochód w Katowicach, więc takie podejrzenia (o rejestrację samochodu w Sosnowcu – przyp. red.) o niczym nie świadczą.

Ostatecznie Rada Miejska odrzuciła więc w głosowaniu uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego Jerzego Reszke.

A tak Jerzy Reszke skomentował całe zamieszanie już po głosowaniu: - Ta sprawa jest mocno naciągana. Już dawno się przedawniła, bo był miesiąc na zajęcie się tą sprawą, a nagle pojawiła się ponownie na trzy dni przed wyborami parlamentarnymi, w których też startowałem. Mam wiele wątpliwości, co do obiegu dokumentów, bo moja żona też jest funkcjonariuszem publicznym, a wiele osób miało dostęp do jej zeznania podatkowego. Obowiązuje przecież ochrona danych osobowych. Dziękuję radnym, którzy odrzucili projekt uchwały, za to że kierowali się własnym sumieniem, a także oczywiście mieszkańcom Strzemieszyc, którzy mimo późnej pory wytrwali na sali sesyjnej i wspierali mnie. Nie wiem, co będzie dalej, czy będą jeszcze jakieś działania ze strony nadzoru prawnego wojewody. Zobaczymy.


OTO PEŁNA TREŚĆ UZASADNIENIA PROJEKTU UCHWAŁY W SPRAWIE WYGAŚNIĘCIA MANDATU JERZEGO RESZKE

Z upoważnienia Wojewody Śląskiego, Zastępca Dyrektora Wydziału Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach Pani Iwona Andruszkiewicz, zwróciła się ponownie do Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej – jako organu właściwego w sprawie – o zbadanie, czy radny Jerzy Reszke posiadał w dniu wyborów i czy nadal posiada prawo wybieralności do Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej (pismo NPII.4100.86.2015 z dn. 9.10.2015r.). Z brzmienia art. 383 § 2 ustawy z dnia 05 stycznia 2011r. Kodeks wyborczy (Dz.U. 2011r. poz. 21 nr 112 z późń. zm.), zwaną dalej „Kodeks wyborczy” wynika bowiem, że to na Radzie Miasta ciąży obowiązek stwierdzenia wygaśnięcia mandatu w sytuacji, gdy przyczyną wygaśnięcia mandatu jest utrata prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów (art. 383 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego).

Przypomnieć należy, iż organ nadzoru, pismem NPII.4100.86.2015 z dn. 28 maja 2015r. zwrócił się do Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej o wyjaśnienia w sprawie zajścia przesłanek ewentualnego braku prawa wybieralności w dniu wyborów lub utratę tego prawa w trakcie trwania kadencji Rady Miejskiej wobec Radnego Pana Jerzego Reszke.

Zgodnie z art. 11 § 1 pkt Kodeksu wyborczego prawo wybieralności do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego mają osoby posiadające prawo wybierania tych organów, z kolei prawo wybierania organów jednostek samorządu terytorialnego mają: obywatel polski oraz obywatel Unii Europejskiej niebędący obywatelem polskim, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat, oraz stale zamieszkuje na obszarze tej gminy.

Z przytoczonych przepisów jasno wynika, że mandat radnego, który nie mieszkał na terenie gminy w dniu wyborów lub zaprzestał zamieszkiwania w trakcie kadencji, wygasa. Wygaśnięcie mandatu stwierdza właściwa rada w drodze podjęcia stosownej uchwały (art. 383 §2 Kodeksu wyborczego). Stałe zamieszkanie definiuje się za pomocą art. 5 pkt 9 Kodeksu wyborczego. Zgodnie z definicją tam zawartą, przez stałe zamieszkanie należy rozumieć zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego pobytu.

Powodem podjęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie miejsca zamieszkania Radnego Pana Jerzego Reszke, była informacja Naczelnika Urzędu Skarbowego w Dąbrowie Górniczej, iż jego miejscem zamieszkania jest miasto Sosnowiec. Przytoczyć tu należy art. 45 ust.1b ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012r. poz. 361 z poźń. zm.) zgodnie z którym, urzędem właściwym do złożenia zeznania podatkowego jest urząd skarbowy, przy pomocy którego naczelnik urzędu skarbowego właściwy według miejsca zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego wykonuje swoje zadania, a gdy zamieszkanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ustało przed tym dniem - urząd skarbowy, przy pomocy którego naczelnik urzędu skarbowego właściwy według ostatniego miejsca zamieszkania na jej terytorium wykonuje swoje zadania, z zastrzeżeniem ust. 1c. Zatem zgodnie z danymi Urzędu Skarbowego, mając na uwadze brzmienie przytoczonego wyżej artykułu, Radny Pan Jerzy Reszke zamieszkuje w Sosnowcu.

W dniu 04 maja 2015r. do Przewodniczącej Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej wpłynęło pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego w Dąbrowie Górniczej z dnia 28 kwietnia 2015r. nr AP/4027-20/15/43411/92463/15/EM zawiadamiające, że w oświadczeniu majątkowym radnego stwierdzono, iż Radny Pan Jerzy Reszke w złożonym oświadczeniu majątkowym wpisał adres zamieszkania, ul. Warszawska 27, 42-530 Dąbrowa Górnicza natomiast zgodnie z danymi bazy SeRCe Pan Jerzy Reszke zamieszkuje przy ul. Wysokiej 15/113 w Sosnowcu. W ramach czynności wyjaśniających, Przewodnicząca Rady Miejskiej zwróciła się do Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego na okoliczność miejsca zamieszkania Radnego Jerzego Reszke. Czynności powyższe przeprowadziła Straż Miejska w Dąbrowie Górniczej. Zgodnie z notatką służbową, zapytano sąsiadów, którzy stwierdzali, że na nieruchomości pod adresem ul. ul. Warszawska 27 w Dąbrowie Górniczej, widywana jest rodzina przyjeżdżająca tam, co kilka dni (w weekendy), tylko jeden z sąsiadów wprost wskazał, że wie, iż przyjeżdża tam Pan Radny Jerzy Reszke. Komendant Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej w notatce służbowej z dnia 08.05.2015r. wskazał, oprócz wyżej wymienionych ustaleń, iż stwierdzono, że od 2000r. dla nieruchomości przy ul. Warszawska 27 brak jest umowy na odbiór nieczystości, nieruchomość nie figuruje w żadnym sprawozdaniu zawarcia wzmiankowanej umowy. Żaden z podmiotów świadczących usługi usuwania nieczystości nie wykazał właściciela posesji przy ul. Warszawskiej 27 jako strony umowy. Deklarację dotyczącą odbierania odpadów złożono w grudniu 2014r. W 2001r została podpisana z Panią Elżbietą Reszkę umowa na dostawę wody, wodomierz znajduje się wewnątrz budynku, a dostęp do niego był utrudniony, ze względu na nieobecność właścicieli. W okresie od maja 2012r. do lipca 2014r. średnie zużycie wody wynosiło 1, 9 m3. Komendant Straży Miejskiej podsumował, że nieruchomość przy ul. Warszawskiej 27 nie jest zamieszkała na stałe, a jej wykorzystanie jest okresowe-sporadyczne.

Nadto Biuro Rady Miejskiej dysponuje notatką z dnia 26.11.2014r. funkcjonariusza Straży Miejskiej rozwożącego korespondencję do radnych Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, gdzie wskazano, że pomimo trzykrotnej próby doręczenia (godz. 18.55, 20.00, 21.15) nie zastano nikogo na posesji przy ul. Warszawskiej 27 w Dąbrowie Górniczej.

W związku z pismem Naczelnika Urzędu Skarbowego w Dąbrowie Górniczej, Przewodnicząca Rady Miejskiej w dniu 08.05.2015r. zwróciła się do Przewodniczącego Komisji Prawno-Organizacyjnej Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej (zwanej dalej "Komisją") o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego i ewentualne przygotowanie projektu uchwały. W dniach 08.05.2015r., 13.05.2015r., 15.06.2015r., 24.06.2015r., odbyły się posiedzenia Komisji Prawno-Organizacyjnej, w których uczestniczył Pan Radny Jerzy Reszke i składał wyjaśnienia.

Podczas obrad Komisji w dniu 13.05.2015r. Radny Pan Jerzy Reszke stwierdził, że w dniu 01 lipca 2014r. nastąpiła zmiana jego miejsca zamieszkania z Sosnowca do Dąbrowy Górniczej. Wyjaśnienia Radnego Pana Jerzego Reszke, poza deklaracją o zmianie miejsca zamieszkania nie zostały jednak poparte żadnymi konkretnymi danymi czy dokumentami (np. umowami i rachunkami za media, deklaracją w sprawie odbioru odpadów, itp.). Radny zatem nie wykazał również, że tam koncentrowała się na stałe jego aktywność życiowa. Podkreślenia wymaga, że Radny Pan Jerzy Reszke został poproszony w trakcie obrad Komisji w dniu 08.05.2015r. o złożenie wyjaśnień, wskazano Radnemu na potrzebę udokumentowania miejsca zamieszkania, jak również powiadomiono Radnego, że kolejne obrady Komisji poświęcone wyjaśnieniom Radnego odbędą się 13.05.2015r.

W trakcie obrad Komisji w dniu 08.05.2015r. Radny Pan Jerzy Reszke potwierdził, że składał zeznanie podatkowe w Urzędzie Skarbowym w Sosnowcu - a jak wykazano wyżej przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wiążą miejsce składania deklaracji z miejscem zamieszkania. Jak wynika z pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w Dąbrowie Górniczej, Radny nie dokonał aktualizacji na dzień wyborów danych o swoim miejscu zamieszkania jako podatnika. Radny potwierdził również, że posiada samochód zarejestrowany w Urzędzie Miasta w Sosnowcu. „Radny J.Reszke powiedział, że jest tak, że samochód ma od kilku dni i zameldował, tzn. zarejestrował w Sosnowcu”. Zgodnie z art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012r., poz. 1137 z późn. zm.) rejestracji pojazdu dokonuje, na wniosek właściciela, starosta właściwy ze względu na miejsce jego zamieszkania (siedzibę), wydając dowód rejestracyjny i zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne oraz nalepkę kontrolną, jeżeli jest wymagana, z zastrzeżeniem ust. 2-5, a zgodnie z art. 74 § 1 cytowanej wyżej ustawy, czasowej rejestracji pojazdu dokonuje, w przypadkach określonych w ust. 2, starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania (siedzibę) właściciela pojazdu, wydając pozwolenie czasowe
i zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne.

Radny na pytanie cyt. "dlaczego Pan mieszka w Sosnowcu" odpowiedział "bo jestem właścicielem mieszkania", potwierdził również, że jest zameldowany w Sosnowcu. Ustalenia poczynione wśród mieszkańców nieruchomości sąsiadujących z posesją przy ul. Warszawskiej 27 potwierdziły, że Radny Pan Jerzy Reszke przebywa tam okresowo, głównie w weekendy. Istotnym jest, że jednoznacznie zidentyfikował radnego (tzn. znał imię
i nazwisko) tylko jeden z sąsiadów, a przecież zasady doświadczenia życiowego wskazują, że najbliżsi sąsiedzi posiadają wiedzę o swoich nazwiskach. Nie jest prawdopodobne, aby sąsiedzi nie znali imienia i nazwiska Radnego Pana Jerzego Reszke, gdyby ten mieszkał tam na stałe. Brak złożonej - w dniu wyborów - deklaracji co do odbioru odpadów, niskie zużycie wody, również dowodzi, że nieruchomość przy ul. Warszawskiej 27 nie jest stale zamieszkiwana. Również fakt zameldowania w Sosnowcu - jako kryterium pomocnicze - jest istotny, biorąc pod uwagę wyżej wskazane okoliczności. Radny nie wyjaśnił dlaczego - pomimo deklarowanej zmiany miejsca zamieszkania - nie dokonał meldunku w Dąbrowie Górniczej, co jest przecież obowiązkiem ustawowym wynikającym z art. 24 ust.1 ustawy z dnia 24.09.2010r. o ewidencji ludności (t.j. Dz.U. z 2015r. poz. 388). Istotnym jest, że Radny nie zaprzeczał w/w ustaleniom, co więcej część informacji (miejsce składania zeznania podatkowego, rejestracji samochodu, zameldowania, posiadania nieruchomości lokalowej
w Sosnowcu) zostały potwierdzone przez samego Radnego.

Z dowodów wynika, że radny J.Reszke złożył 15.09.2014r. oświadczenie o miejscu zamieszkania w Dąbrowie Górniczej dołączone do wniosku o wpisanie do rejestru wyborców. Decyzją administracyjną został dopisany do rejestru wyborców, co umożliwiło mu start w wyborach samorządowych w Dąbrowie Górniczej w dniu 16.11.2014r. Ustawa o ewidencji ludności nakłada obowiązek aby w terminie najpóźniej w 30 dniu licząc od dnia przybycia do tego miejsca, dokonać meldunku na pobyt czasowy lub stały, czego Pan Radny J. Reszke nie dokonał.

Kolejne oświadczenie o miejscu zamieszkania zostało złożone w zeznaniu o wysokości osiągniętego dochodu za rok 2014. Radny oświadczył w nim, że zamieszkuje w Sosnowcu. Zeznanie to zostało skorygowane, co skutkuje złożeniem w dniu 11.05.2015r. oświadczenia o miejscu zamieszkania w Dąbrowie Górniczej. Ponadto Radny najprawdopodobniej w kwietniu złożył kolejne oświadczenie o miejscu zamieszkania na podstawie art. 73 Prawa
o ruchu drogowym, że zamieszkuje w Sosnowcu, rejestrując w sosnowieckim urzędzie samochód, co sam zainteresowany potwierdził.

Wszystkie wzmiankowane okoliczności prowadzą do wniosku, że zarówno w dniu wyborów, a także do dnia dzisiejszego centrum interesów życiowych Radnego Pana Jerzy Reszke koncentrowało się w Sosnowcu. Radny zatem nie przebywał w Dąbrowie Górniczej i nie miał zamiaru stałego pobytu, przez co miejscem jego zamieszkania nie była Dąbrowa Górnicza a był nim Sosnowiec. Rozpatrując sprawę należy stwierdzić, że w dniu głosowania w wyborach do Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej na kadencję 2014-2018,
tj. 16 listopada 2014r. Radny Pan Jerzy Reszke nie zamieszkiwał w Dąbrowie Górniczej, zatem Rada Miejska w Dąbrowie Górniczej jest zobowiązana podjąć uchwałę o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu Radnego. Powyższe oparto na przedstawionych dowodach tj. cytowanych wyżej piśmie Naczelnika Urzędu Skarbowego w Dąbrowie Górniczej z dnia 28 kwietnia 2015r. nr AP/4027-20/15/43411/92463/15/EM, notatek służbowych funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej z dnia 06.05.2015r. i 08.05.2015r. oraz 26.11.2014r. oraz ustaleń poczynionych podczas obrad Komisji w dniach 08.05.2015r. i 13.05.2015r. - na podstawie protokołów oraz wyjaśnieniach Radnego Pana Jerzego Reszke.

W tym stanie rzeczy podjęcie uchwały o wygaśnięciu mandatu Radnego Pana Jerzego Reszke stało się niezbędne.
Na podstawie zgromadzonych dokumentów, został przygotowany projekt uchwały
w sprawie: stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego, który w dniu 15 czerwca 2015r. nie uzyskał akceptacji Komisji Prawno-Organizacyjnej. W dniu 24 czerwca 2015r. Grupa radnych Rady Miejskiej przedłożyła do zaopiniowania Komisji projekt uchwały w sprawie: stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego, który uzyskał negatywną opinię Komisji.

Przed rozpoczęciem obrad Rady Miejskiej w dniu 24 czerwca 2015r., Radny Jerzy Reszke złożył do Przewodniczącej Rady Miejskiej wyjaśnienia dotyczące miejsca zamieszkania. Podczas głosowania o wprowadzenie do porządku obrad Rady Miejskiej w dniu 24 czerwca 2015r. projektu uchwały przygotowanego przez Grupę radnych w sprawie: stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego, wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości głosów ustawowego składu Rady. Przewodnicząca Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej w piśmie BRM.0012.7.7.2015 z dn. 3 lipca 2015r. przedstawiła organowi nadzoru informacje, załączając wszystkie stosowne dokumenty.

W nawiązaniu do pisma Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego NPII.4100.86.2015 z dn. 28 maja 2015r. oraz odpowiedzi udzielonej przez Przewodniczącą Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, pismami NPII.4100.86.2015 z dn. 08.07.2015r. oraz z dn. 9.10.2015r. z upoważnienia Wojewody Śląskiego, Zastępca Dyrektora Wydziału Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach Pani Iwona Andruszkiewicz, zwróciła się
o niezwłoczne zajęcie się sprawą przez Radę Miejską w Dąbrowie Górniczej oraz niezwłoczne poinformowanie o zajętym stanowisku.

W związku z powyższym, przygotowanie stosownego projektu uchwały w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego stało się konieczne i Grupa radnych prosi o jego przyjęcie.

Zgodnie z art. 25a ustawy o samorządzie gminnym, Radny nie może brać udziału
w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego.

Zgodnie z art. 384 § 1 Kodeksu wyborczego od niniejszej uchwały zainteresowanemu służy skarga do sądu administracyjnego (Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach). Skargę wnosi się za pośrednictwem Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej w terminie 7 dni od dnia doręczenia uchwały.


Grupa radnych:
Sławomir Żmudka
Krystyna Chrobot
Kamil Dybich
Grzegorz Przewieźlik
Robert Kazimirski
Agnieszka Pasternak

[danielmdc]

Afera po c.uju Jak jesteœmy tacy cacy cacy to spójrzmy gdzie się urodził nasz prezydent. Gratuluję idiotom głosujšcym w wyborach parlamentarnych na kandydatów którzy zostali zesłani na listy wyborcze z nadania a nie majšcy nic wspólnego z naszym regionem

Ten post edytował danielmdc sob, 07 lis 2015 - 21:20

[Bathurst]

Mała aferka pomiędzy lewicowymi radnymi na Manhattanie
Z wpisów na FB wynika, że Ryszard Harańczyk zarzuca Grzegorzowi Przewieźlikowi (oni są z tego samego ugrupowania) że interweniuje i załatwia sprawy którymi sam wcześniej się już zajmował

Panowie Radni!! Problemów jest tyle na Manhattanie i w ogóle całym Waszym okręgu wyborczym, że jak się sensownie podzielicie to starczy dla wszystkich..... spokojnie

Ten post edytował Bathurst pon, 11 lip 2016 - 18:30

[pasqudek]

Przepraszam za ew.offtop. Kto jest obecnym radnym dla dzielnicy Gołonóg?

[Grzegorz-dg]

Z wpisu na stronie facebook Radnego Rady Miejskiej ;
Dwie dobre informacje z Komisji Kultury, Rekreacji i Sportu.
Radny Szymon Widera

1. W tym roku nie będzie plenerowej imprezy sylwestrowej w Naszym mieście. Oczywiście będzie alternatywa, czyli "Sylwester dla aktywnych" ktory odbedzie sie na terenach rekreacyjnych DG.
2. W 2018 roku, przez Nasze miasto nie przejedzie, paraliżujące życie mieszkańców Tour de pologne

Decyzję taką podjął prezydent miasta Zbigniew Podraza
info Radnego
Tour de pologne to koszt prawie miliona złotych. Za to że kolarze przejadą przez Nasze miasto (blokując je doszczętnie), słono płacimy ( nie pamiętam już dobrze, ale przejazd to chyba 200-300 tys, meta lub start 500 tys) + ochrona, zabezpieczenie medyczne i porządkowe itp. Oczywiście można powiedzieć że to promocja ale zdajemy sobie chyba sprawę, że za 500.000 - 1.000.000 można promować się lepiej.

[Leszek]

Urzekający słowotok o głęboko ukrytym sensie i nowatorskim podejściu do języka polskiego:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0...amp;oe=5A965838

[mawwm]

Zbigniew Piątek - Urodzony w 1963 r. Radny klubu Prawo i Sprawiedliwość
i wszystko jasne...

Ten post edytował mawwm wto, 21 lis 2017 - 09:41

[danielmdc]

Zaoszczędzone pieniądze z tej "niby promocji" TDP zostaną przeznaczone na ratunek dla dyrektora szpitala który jest przyspawany do stołka bo jest kolegą.

Ten post edytował danielmdc wto, 21 lis 2017 - 19:14

[warius]

Katarzyna Z., radna z Dąbrowy Górniczej, straciła swój mandat. Stało się tak po prawomocnym wyroku sądu skazującym ją za wręczenie łapówki.

3 lipca komisarz wyborczy w Katowicach wydał obwieszczenie o wygaśnięciu mandatu Katarzyny Z., radnej z Dąbrowy Górniczej. Stało się tak po prawomocnym wyroku, który zapadł w Sądzie Rejonowym w Jastrzębiu-Zdroju.

https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,9...azal-ja-za.html

Artykuł na wyborczej, nie mam dostępu do całości. Wiadomo o kogo chodzi.

W jej miejsce został powołany:

Mandat radnego objęty w dniu 24 lipca 2023 roku, Postanowienie Nr 151/2023 Komisarza Wyborczego w Katowicach III z dnia 24 lipca 2023 roku w sprawie obsadzenia mandatu radnego Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej

Marek Oźlański



Ten post edytował warius czw, 27 lip 2023 - 16:07