[Angella]

i jak po roku?
Coś nowego w temacie, nowe sprawdzone miejsca.
Chodzi mi o zaprawki głębszych rys i polerowanie całości z mniejszych.
Robił z Was ktoś w ostatnim czasie?
Po zimie mam tyle rys na karoserii, że muszę się tym zając
Swoją drogą wszystkim tym, którzy obijają, rysują inne auta na parkingach, życzę, żeby... zresztą sami się domyślą czego im życzę

Jestem nowym użytkownikiem forum więc z góry wszystkich Pisaków WItam!!!! i POZDRAWIAM!!! Spróbuje wam nieco wyjaśnić i pomóc w podejmowaniu decyzji związanych z blacharstwem,a głównie z lakiernictwem,polerowaniem itp. Niech Was nie przeraża Fakt ,iż jestem Kobietą ,bez obaw jestem Bardzo potulna

[Slyzaba]

Niech Was nie przeraża Fakt ,iż jestem Kobietą

- a w profilu stoi jak byk 'Mężczyzna' ;-)

[Angella]

Upss mała pomyłka. Nie zwróciłam uwagi przy rejestrowaniu,obiecuję poprawę i zaraz to nadrobię. Widzę jednak ,że niewielu wierzy w umiejętności kobiet w męskim fachu.

[vacu]

Spróbuje wam nieco wyjaśnić i pomóc w podejmowaniu decyzji związanych z blacharstwem,a głównie z lakiernictwem,polerowaniem itp.

No to może mnie coś doradzisz. Lakier czarna perła, lakier w niezłym stanie ale nie idealnym - poprzedni właściciel mył mechanicznie. Na razie przetestowałem dwa zestawy:
- Meguiar's Gold Class Car Wash Shampoo & Conditioner, po tym Meguiar's SwirlX, na koniec Meguiar's Gold Class Liquid Car Wax
- drugi zestaw Turtle Wax: Platinum CAR WASH, Platinum PROTECTIVE EXTRA GLOSS, Platinum CAR WAX
Jeden i drugi dały efekt fajny ale nie powalający (polerowane ręcznie, odpowiednimi gąbkami itp.), przymierzam się do kolejnych zakupów - jakaś rada co wybrać?

[Angella]

Drogi Vacu,jeśli chcesz,naprawde pozbyć sie rys, spowodowanych myjnią i tym podobnymi napewno nie pomogą Ci w tym środki myjące i woski ,które dają tylko krótkotrwały efekt i nie do końca zadawalający. niestety ale uszkodzenia lakieru bezbarwnego nie da się uzupełnić woskiem i tp. Aby zniwelować rysy na lakierze jest niezbędne zmatowienie elementu w zalezności od uszkodzenia i jego głębokości, odpowiednią pastą scierną ,bądż papierem o odpowiedniej gradacji. Jeśli masz lakier najgorszy z najgorszych czyli czarną perłe zawsze będziesz miał mazy na aucie jeśli wykonasz to w nieodpowiedni sposób. nie wiem czy nie powinieneś swojego auta oddać w ręce specjalisty,bo jeśli chodzi o polerowanie wiem że nie jest to tani koszt,ale odpowiedni warsztat,wiem ze ich jest niewiele zrobi to w sposób mechaniczny,ręcznie tego nie zrobisz na 100%.Niezbędne są obroty i odpowiednie pasty,które spowodują starcie warstwy lakieru bezbarwnego. I UWAGA!!! jeśli to japończyk to uważaj,bo są to auta z bardzą oszczędną warstwą bezbarwnego i bardzo szybko można dostać się do bazy ,a co za tym idzie w następstwach łuszczenia się lakieru i poddatności na rdzę. Nie wydawaj pieniędzy zbędnie,bo nie zrobisz tego ręcznie napewno.

[xMarcinx]

Mam ten sam lakier od VAG (czarna perła), polecam paste k2 tempo (orginał) oraz app (http://www.auto-lakiery.pl/?p=productsList&iCategory=7) i polerke mechaniczna (120-200zł) U lakiernika jednorazowo płacisz 250zł za polerowanie, tu masz zestaw i sobie polerujesz kiedy chcesz. Po paście tylko wosk (potem napisze jaki używam jak sprawdzę na garażu, bo nie pamiętam). Klarem się nie przejmuj, z reguły jest bardzo gruby (dlatego perła, bo ma się świecić, a aby się świecił musi być kilka warstw). Po paście i woskowaniu będzie efekt super (po dniu pucowania to istne lustro, normalnie jak nówka - tylko te drobne wykwity rdzy :/).

Ten post edytował xMarcinx pon, 11 kwi 2011 - 20:47

[Zibar]

Mój lakier to EB (Ebony Black) strasznie miękki i podatny na zarysowania, zwłaszcza kilka rys jest głębokich, chciałem je zabezpieczyć i lakier odświeżyć po trzech zimach. Ręcznie już próbowałem, ale efekt jak piasłaś mizerny i krótkotrwały, dlatego szukam sprawdzonego warsztatu. Możesz coś polecić?

[vacu]

Drogi Vacu,jeśli chcesz,naprawde pozbyć sie rys, spowodowanych myjnią i tym podobnymi napewno nie pomogą Ci w tym środki myjące i woski ,które dają tylko krótkotrwały efekt i nie do końca zadawalający. niestety ale uszkodzenia lakieru bezbarwnego nie da się uzupełnić woskiem i tp. Aby zniwelować rysy na lakierze jest niezbędne zmatowienie elementu w zalezności od uszkodzenia i jego głębokości, odpowiednią pastą scierną ,bądż papierem o odpowiedniej gradacji. Jeśli masz lakier najgorszy z najgorszych czyli czarną perłe zawsze będziesz miał mazy na aucie jeśli wykonasz to w nieodpowiedni sposób. nie wiem czy nie powinieneś swojego auta oddać w ręce specjalisty,bo jeśli chodzi o polerowanie wiem że nie jest to tani koszt,ale odpowiedni warsztat,wiem ze ich jest niewiele zrobi to w sposób mechaniczny,ręcznie tego nie zrobisz na 100%.Niezbędne są obroty i odpowiednie pasty,które spowodują starcie warstwy lakieru bezbarwnego. I UWAGA!!! jeśli to japończyk to uważaj,bo są to auta z bardzą oszczędną warstwą bezbarwnego i bardzo szybko można dostać się do bazy ,a co za tym idzie w następstwach łuszczenia się lakieru i poddatności na rdzę. Nie wydawaj pieniędzy zbędnie,bo nie zrobisz tego ręcznie napewno.

W sumie to mój lakier nie jest aż tak bardzo zniszczony, w zasadzie po nałożeniu Swirl jest OK ale później nie potrafię uzyskać takiego efektu jaki powinien być. Wcale nie uważam, że jest to najgorszy lakier, powiem wręcz, że nie ma ładniejszego, jednak to fakt, że ciężko takie auto utrzymać w czystości. Tu muszę powiedzieć, że woski Meguiar's doskonale to ułatwiają, brud nie łapie się tak łatwo i łatwo się zmywa, efekt utrzymuje się dość długo (wystarczy spłukać myjką, nawet samą wodą i już jest ok). Niestety liczyłem na lepszy efekt zaraz po nawoskowaniu. Być może faktycznie przydałoby się jeszcze przepolerować mechanicznie.

Mam ten sam lakier od VAG (czarna perła), polecam paste k2 tempo (orginał) oraz app (http://www.auto-lakiery.pl/?p=productsList&iCategory=7) i polerke mechaniczna (120-200zł) U lakiernika jednorazowo płacisz 250zł za polerowanie, tu masz zestaw i sobie polerujesz kiedy chcesz. Po paście tylko wosk (potem napisze jaki używam jak sprawdzę na garażu, bo nie pamiętam). Klarem się nie przejmuj, z reguły jest bardzo gruby (dlatego perła, bo ma się świecić, a aby się świecił musi być kilka warstw). Po paście i woskowaniu będzie efekt super (po dniu pucowania to istne lustro, normalnie jak nówka - tylko te drobne wykwity rdzy :/).

Mam Opla, niby niemieckie auto więc lakieru powinno być sporo Szczerze powiem, że właśnie przymierzam się do zakupu polerki ale trochę się boję, czytałem o przypaleniach lakieru itp. Ty polerujesz zwykłą? Właśnie czytałem, że najbezpieczniej oscylacyjną, bo nie grzeje tak mocno jednego miejsca, niestety to już wyższa klasa cenowa więc pozostaje zwykła...
Jeszcze ciekawostka - przymierzam się teraz do polerki kloszy lamp (trochę się już sfatygowały od kamieni :/)), papiery wodne różnej grubbości, tempo i jazda, ciekawe czy będę niedługo szukał nowych kloszy

[Angella]

Mam ten sam lakier od VAG (czarna perła), polecam paste k2 tempo (orginał) oraz app (http://www.auto-lakiery.pl/?p=productsList&iCategory=7) i polerke mechaniczna (120-200zł) U lakiernika jednorazowo płacisz 250zł za polerowanie, tu masz zestaw i sobie polerujesz kiedy chcesz. Po paście tylko wosk (potem napisze jaki używam jak sprawdzę na garażu, bo nie pamiętam). Klarem się nie przejmuj, z reguły jest bardzo gruby (dlatego perła, bo ma się świecić, a aby się świecił musi być kilka warstw). Po paście i woskowaniu będzie efekt super (po dniu pucowania to istne lustro, normalnie jak nówka - tylko te drobne wykwity rdzy :/).

Kurcze nie bardzo rozumiem co to znaczy"Aby się świecił musi być kilka war..."? Czego bezbarwnego,bo perłą pomalowany?Ilość warstw Bezbarwnego jest całkowicie niezależna od rodzaju bazy. Czy to metaliczna ,czy perłowa ,czy taż jeszcze inna kombinacja. Niezależnie ile wylejesz warstw bezbarwnego przy pierwszej warstwie,oczywiście umiejętnie wylanej, masz taki sam efekt jak przy trzeciej.Wiem,że warsztaty malują kilka warstw,ale to z konkretnego powodu,aby w fazie koncowej polerowania mieć jak ściągać śmieci,bo przy mniejszej ilości jest ryzyko przetarcia. I jeśli masz fabrycznie malowane auto,czyli w oryginale nie wierz w to że jest tam kilka warst,bo tak nie jest oryginalnie grubość w większości marek wynosi ok 0,02 micr... a dla osób które nigdy nie pracowały polerką nie życzę przegrzania wartwy bezbarwnego polerką bo dziękuję. Nie chcę Was zrażać i namawiać ale są rzeczy których lepiej nie robić samemu i rzeczy które możecie wykonać sami bez pomocy warsztatu tak jak np.zaprawki.żadna filozofia

[xMarcinx]

To nie ja sobie wymyśliłem tylko dane producenta (instrukcje dla ASO). Kod VAG czarnej perły i czarnego metalik jest taki sam (spreje), różnią się tylko klarem i ilością warstw/grubością klaru. Przegrzać lakier strasznie trudno, no chyba, że ktoś ustawi nie wiadomo ile obrotów lub jedzie szlifierka i trzyma ją w jednym miejscu. Nigdy się nie spotkałem by ktoś o zdrowym umyśle uszkodził lakier polerka, zreszta jak sie boi polerka to sa gąbki app i inne cuda, które też dają radę. Moja oscylacyjna nigdy mnie nie zawiodła i lakier naprawdę ładny, ba jest jednym z najładniejszych, jednak pucować go dość długo trzeba. Lampy pucuje tempo co jakieś 2,5 roku mam plastikowe (angel eye) i ładnie je wygładza. Papierami 800 1000 2000 jeszcze nie robiłem, choć chyba w tym roku już będę musiał i oddać kilka elementów do chromowania. Co do grubości lakieru w Oplach to różnie bywa, tak jak z ich blachami, jedne gniją w oczach drugie ciągle w stanie idealnym. Jednak myślę, że warto zainwestować w polerkę, tylko potem nie pożyczaj, bo dopiero na zime Ci wróci

Ten post edytował xMarcinx wto, 12 kwi 2011 - 15:48

[PaVLo]

Odświeżę nieco temat. Posiadam srebrny metalik.

Na prawych drzwiach mam drobne rysy, coś jakby od psich pazurów, do podkładu raczej nie doszło. Jest tez pozioma cienka i dłuższa rysa, ale tutaj wygląda jakby był widoczny podkład. dodatkowo mam zmatowiony kawałek dachu i drzwi po usuwaniu ptasiego gów*a . Jeśli wystarczy pasta to jaką polecacie aby usnąć takie wady.

Druga sprawa to od kupna auta mam lekko zarysowany prawy przedni zderzak, błotnik od dołu oraz lusterko. Rysy są zamalowanie (niektóre głębokie) lakierem zaprawkowym i nic się z nimi nie dzieje od roku, ale myślę czy nie lepiej było by oddać to dobremu lakiernikowi. Z daleka nie rzuca się w oczy, ale z bliska już tak.

Macie jakiś sprawdzonych lakierników w DG ?. Czy polecani wyżej nadal są godni zaufania ?.

I jeszcze jedna sprawa, niedawno miałem przykry incydent i pękł mi lekko tylni zderzak (dolna część nie lakierowana), jest w DG dobry warsztat gdzie to skleją i nie skroją mnie tyle, że kupiłbym za to nowy ? .

[muminkubora]

Odświeżam temat


Zabezpieczenie samochodu przed rdzą kompleksowe(podwozie, drzwi, oraz miejsca wyjątkowo narażone na rdzę) ile kosztuje czy ktoś się orientuje testował???