Zasobność portfela jest istotna. Te niedoskonałości (rysy) można poprawić. W miejscu aneksu, łazienki i tak nie robisz extra gładzi. A sama gładź gipsowa to jest kwestia, która od wielu lat wśród nabywców mieszkań i domów sprowadza się głównie do kosztów. Jeżeli faktycznie chcesz mieć u siebie prawie – tutaj powtarzam: prawie – idealnie gładkie ściany, to płacisz i masz. Jeżeli nie zależy Ci na tym, co powiedzą inni, to po jakimś czasie i tak przestajesz zwracać uwagę na drobne mankamenty. Warto więc zastanowić się, które pomieszczenia wymagają większej estetyki, a które mogą pozostać wykończone w prostszy sposób. Ciekawym rozwiązaniem mogą być też alternatywne materiały, które poprawiają wygląd ścian bez pełnego szpachlowania. Jeśli chcesz zobaczyć przykład takiego produktu, warto zajrzeć tutaj:
https://mastermas.pl/produkt/mastermas-classic/