CYTAT(marcinem @ pon, 13 lip 2015 - 14:30)

Bedzie hol, wole jak najblizej, ale dzieki.
Byłem kiedyś z kumplem u jakiegoś magika od francuzów na ul. Narodowej (przecznica Cupiałą, taka uliczka wyłożona kostką), kumpel miał spalony komputer od klimatyzacji, ziomek poprzelutowywał jakieś scalaki i za jakieś grosze klima działała jak nowa. Jest jeden problem, to nie był warsztat tylko koleżka to robił w domu a ja tam byłem raz i nie pamiętam dokładnie gdzie to było. A z kumplem z pewnych przyczyn już nie mam kontaktu. Może znasz kogoś w tamtych okolicach, koleżka powinien być w okolicach trzydziestki (w sensie - wiek ok. 30), może go skojarzą?
Ale może ktoś z forum kojarzy gościa?