dziś rejon granicy ze Sławkowem, więc może w tym temacie

po czyszczeniu Bobrka/Rakówki poldery wyjątkowo niemal suche:


Uploaded with ImageShack.us

na błotku sporo ptaków siewkowych, ale i np. czaple, w tym białe, niektórym może znane z filmów przyrodniczych (sam pamiętam np. krwiożercze sceny - krokodyli czatujących pod gniazdami na nieostrożne młode, gdzieś tam na zakrzewionych bagnach), u nas niemal wyłącznie osobniki zalatujące:
http://youtu.be/CzOD19efUP4

na osuszonym dnie masowo zakwitły krwawnice, w kolorze wrzosu:
http://www.youtube.com/watch?v=B4Ip45firFI...eature=youtu.be



Uploaded with ImageShack.us

z ciekawszych roślin licznie tu występuje oczeret Tabernemontana, słonolub:


Uploaded with ImageShack.us

na wschód od polderów można za to spotkać liczne goryczki wąskolistne. czasem kwiaty nie są zbyt ładne, gdyż... pożerają je larwy modraszka alkona. szkodniki jedne !

tu jeszcze tylko jajeczka:


Uploaded with ImageShack.us

..ale tu już trwa biesiada ! smacznego


Uploaded with ImageShack.us

w pobliskich zalanych wykopach szaleją ramienice, w tym jedna z większych krajowych - ramienica kolczasta:


Uploaded with ImageShack.us

na koniec może jeszcze rdest ziemnowodny w zachodzącym słońcu, rozlewiska w miejscu, gdzie droga przecięła kanał do dawnego młyna Szałas w Strzemieszycach - coś przepust pod drogą przytkany:


Uploaded with ImageShack.us

Ten płat krwawnicy rewelacyjny. Dobrze się złożyło bo będę dzisiaj w okolicy to sobie zerknę na niego
Czy występowanie oczeretu Tabernemontana nie wiąże się z pewnym zanieczyszczeniem wód?
Jak często czyszczą te poldery - nie lada gratka

PS. Od strony przyrody nieożywionej dodam, że całkiem niedaleko ( na nasypie od ogrodzenia pobliskiej stacji przełądunku rud) występują na powierzchni permskie utwory - czerwony spągowiec.

nie, to jedynie fakultatywny słonolub, zawsze jednak występuje w wodzie o podwyższonym przewodnictwie (dlatego z jednej strony lubi laguny przymorskie, a z drugiej np. torfowiska węglanowe - jedynie pozornie to kompletnie różne siedliska). Z racji takich upodobań zapewne jednak jest dość odporny na zanieczyszczenia - w bytomskim Wielkim Kanionie dolomitowym daje radę nawet tam, gdzie zrzucają ścieki

czyścili brzegi Bobrka - pewnie i przepusty; sam polder meliorantów raczej nie interesował. wodę spuścili tak skutecznie, że pierwszy raz ujrzałem nawet dno owego cieku na wysokości północnego polderu

P.S.

nasypy to wiadomo że na powierzchni ten nadkład jest z wielkiego przekopu (kolejowego) przez te iły na wschód - SE od Ciołkowizny - w sumie niedaleko stąd już i do kultowej cegielni sławkowskiej. Rów Sławkowa wita. I trzeba uważać, by się nie pomylić - dość podobne są triasowe czerwone iły

Kontynuując opis przyrodniczy DG czas na tereny w południowej części miasta. Pulsatilla poniekąd opisał już ten obszar ale jest on jednak w Dąbrowie więc zakładam nowy wątek.
Na początek tradycyjnie to co w przewodniku przyrodniczym jest napisane"

Poldery Rakówki w Przełajce
Położenie: południowa część miasta, przy granicy ze Sławkowem
Walory przyrodnicze: tereny lęgowe i żerowiska dla ptaków wodno-błotnych i płazów
Omawiany teren jest obwałowany i przeznaczony do awaryjnego piętrzenia wód potoku
Rakówka. Obecnie polder jest częściowo zalany. Stworzone zostały w ten sposób atrakcyjne
warunki dla lęgów i żerowania rzadkich ptaków wodno-błotnych i płazów.
Awaryjne zalewanie tych terenów (np. w czasie powodzi) nie koliduje z ochroną przyrody.
Należy jednak dbać, by nie było nadmiernych, długotrwałych spiętrzeń wody i był stały
odpływ wody z polderu.
Interesujące zwierzęta:
ptaki chronione: kszyk, derkacz, żuraw, dziwonia, bocian biały, czajka, trznadel,
gąsiorek, łyska, kaczka krzyżówka, trzciniak;
płazy chronione: kumak nizinny, ropuchy: paskówka, szara, zielona; żaba wodna, rzekotka
drzewna.

teraz info od Pulsatilii z ogólnego wątku:


wieczorem wstawię swoje zdjęcia i tekst.

Widziałem Pulsatilla te czaple które zamieściłeś na filmikach - faktycznie jak w filmach przyrodniczych
Dosyć zjawisko wyglądały na tle tych industrialnych zabudowań. bardzo dużo jaskółkowatych dało się dzisiaj też zauważyć.
Na terenie północnego polderu postawili budki lęgowe dla ptaków


Uploaded with ImageShack.us

Bobry o czym już pisałem też znalazły sobie niszę na tym terenie - osuszenie polderów nie powinno im zaszkodzić, z pewnością się wycofały się na z góry upatrzone pozycje W każdym razie ślady cięć są zauważalne.
Robią wrażenie suche kikuty drzew zalane podczas spiętrzeń wody


Uploaded with ImageShack.us

Rakówka faktycznie oczyszczona - w powietrzu czuć jeszcze zapach poruszonych osadów rzecznych i namułów. Całkiem spory sztuczny próg na rzece imituje naturalny wodospad


Uploaded with ImageShack.us

Krwawnica niczym wrzosowisko lub pole lawendy - nie widziałem dawno tak dużego płatu tego gatunku. Dobrze widoczny z wysokości obwałowania od strony drogi ( ul. Rodzinna)


Uploaded with ImageShack.us

Obok fioletu w krajobrazie żółć nawłoci kanadyjskiej - powszechna, wszędobylska właśnie kwitnie, choć i tojeść się jajeczniczy gdzieniegdzie.

jeszcze widok ogólny na polder północny ( południowy chyba jednak większy)


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

krwawnica zostanie miss sierpnia koło tych budek latał też bączek



obszar "Poldery Rakówki" może i tak, natomiast SE część południowego polderu to jednak Sławków (m.in. ta krwawnica ) kiedyś zresztą trafiłem tam sławkowskiego patriotę-przyrodnika, co chodził wyłącznie po sławkowskiej części i tylko ta go interesowała Kolejną niepewnością jest - czy są to rzeczywiście poldery Rakówki, czy jednak Bobrka, co kiedyś dyskutowaliśmy nawet z Pawelele. Na części map Bobrkiem jest ten ciek, na którym zrobiłeś zdjęcie tamy bobrowej, wpada do większej Rakówki blisko tego wodospadu, więc dalej płynąłby Bobrek. Jednak na niektórych mapach Bobrkiem jest dziś niewielki ciek, z którym łączy się to, co wypływa z polderów, jakieś kilkaset metrów poniżej nich - i tak prawdopodobnie było przed wielkimi budowami lat 70-tych i związanymi z nimi przełożeniami cieków Tak więc jednak rakówkowe

granice dzisiejsze tam to ślad po rowach melioracyjnych na dawnych bagnach

zgadzam się SE południowego polderu to już Sławków




właśnie, to jest też niezła zawiłość i nawet łyczek Twojej "Tatarkówki" o głębokim aromatycznym smaku nie chce podpowiedzieć mi jak jest naprawdę - może dlatego że tatarak zbierany w Gołonogu a nie w zlewni Rakówki/Bobrka

modły do św. Marcina czas wznieść, wszak to nalewka z rysą sacrum po większej dawce ponoć odpowiada głosem gołonoskiego pustelnika...

może jeszcze w nawiązaniu do jajeczek alkona - co to się z nimi później dzieje, i co czasem z kolei je zjada

http://www.youtube.com/watch?v=GCo2uCLXvhk

niestety po niedawnej "konserwacji/renowacji/rewaloryzacji/udrożnieniu" poldery jedynie wczesną wiosną trzymają wodę, tak więc na jej wspomnienie migawki sprzed dobrego miesiąca, błękit wód Rakówki ( ) i kręcące się tam wówczas żurawie

Szkoda, że nie widać już zdjęć, akurat w tym wątku bardzo mi ich brakuje