Za "Przewodnikiem Przyrodniczym" po DG powtórzę:

"Kompleks ten rozciąga się na obszary w rejonie wschodniej granicy Dąbrowy Górniczej.
Obejmuje on dolinę Białej Przemszy i Pustynię Błędowską. W jego skład wchodzą: użytek
ekologiczny oraz obszar Natura 2000 „Pustynia Błędowska”, a także obszary cenne przyrodniczo:
„Mokrznia”, „Łąki Łęka”, „Uroczysko Wypaleniska”, „Uroczysko Rudy”, „Bagna
Błędowskie”, „Bagna nad Białą”, „Przełom Białej Przemszy w Okradzionowie” .
Cały kompleks jest objęty ochroną w ramach obszaru chronionego krajobrazu – otuliny
Parku Krajobrazowego „Orlich Gniazd” (na podstawie rozporządzenia wojewody śląskiego
z 2006 r.)."
Ponieważ, Pustynia Błędowska ma swój oddzielny wątek, nie będziemy o niej tutaj pisać. Natomiast warto trochę miejsca poświęcić na dopływ Białej Przemszy - Centurię. Ale zacznę od 'Uroczyska Rudy"



"Uroczysko Rudy" zostało przez nas odkryte w 2005 roku.Wtedy to szukaliśmy na terenie Dąbrowy dużych, zielonych przestrzeni . Były nam one potrzebne a jeszcze bardziej naszemu labradorowi, który bez forsownych spacerów po prostu roznosił nam mieszkanie. Szukając takiegoż na mapie zwróciliśmy uwagę na łąkowy obszar przed Błędowem.
Przyjechaliśmy i naszym oczom ukazała się rozległa łąka ograniczona lasami. Harmonię krajobrazu zakłócał tylko hutniczy komin wystający w oddali z nad korony drzew. Nie szkodzi, w końcu mieszkamy w przemysłowym mieście, zresztą w końcu zniknął za drzewami na dobre. Uderzająca cisza z której po krótkiej chwili zaczęliśmy wyławiać wesołe ćwierkania skowronka, kukania kukułek w oddali i niczym serie z karabinu uderzenia dzięcioła o pień jakiegoś drzewa. Sielanka trwała krótko, ponieważ pies głośnym dyszeniem i skokami w okolice naszych uszu domagał się swojej serii rzutów patykiem. Kiedy po kilkudziesięciu rzutach trochę spuścił z tonu mogliśmy wrócić do kontemplacji krajobrazu:

a przedstawiał się on mniej więcej tak


Uploaded with ImageShack.us

z morzem zieleni kontrastowały mieczyki dachówkowate


Uploaded with ImageShack.us

gdzieniegdzie pojedyncze dęby o rozłożystych dających cień koronach


Uploaded with ImageShack.us

szczęśliwie łąki są jeszcze częściowo koszone co daje nadzieję na zachowanie ich kwietnego bogactwa


Uploaded with ImageShack.us

tymczasem na łące przysiadł czerwończyk dukacik z rodziny modraszkowatych..


Uploaded with ImageShack.us

a tutaj w ciepłym słonecznym miejscu dzwonek skupiony


Uploaded with ImageShack.us

jeszcze rzut okiem na uroczysko i pora otworzyć bagażnik dla przeczołganego psa


Uploaded with ImageShack.us

może takie zdjęcie olsu na źródliskach strumyka nieco na NW od łąk wyżej opisanych, u stóp wału wydmowego z borami sosnowymi


Uploaded with ImageShack.us

Z kolei bardziej na wschód od Uroczyska Rudy znajdują się "Bagna Błędowskie". Tam, powyżej ujścia Białej rzeka Biała Przemsza niesie bardzo czyste wody. Pochodzą one głównie z rzeki Centurii. W ostatnich latach od 1994 roku teren uległ mocnym przemianom, na skutek reintrodukowanych tamże bobrów. Powstały nowe odnogi rzeki, rozlewiska i jeziorka - dosłownie Amazonka na miarę DG. Kiedyś już o tym pisaliśmy, że ZPKWŚ wybudował pomosty przez bagna i dwie wieże widokowe:

zdjęcia pomostów z soboty 02.03


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


rozlewiska, strumyki, rzeczki - po prostu Bagna Błędowskie


Uploaded with ImageShack.us

Kontynuując naszą wyprawę ścieżką edukacyjną stworzoną przez Zespół Parków Krajobrazowych przenieśmy się w cieplejszą porę roku i zobaczmy jak w szacie wiosennej wygląda nasza pomostowa przeprawa


Uploaded with ImageShack.us

jesteśmy na terenie opanowanym przez bobry - nie pogardzą nawet sosną choć bardziej preferują miękkie drewno wierzby i olchy


Uploaded with ImageShack.us

na skrzyżowaniu zdajemy się na nos psa ;-)


Uploaded with ImageShack.us

zaraz za pomostami szlak prowadzi wzdłuż rzeki schowanej w zaroślach trzcinowych. Przemsza podcina brzegi piaszczystych wydm na których rośnie bór sosnowy


Uploaded with ImageShack.us

według mapy na jednej z tablic powinniśmy zbliżać się już do dwóch wież widokowych


Uploaded with ImageShack.us

podchodząc pod wydmowe wzniesienie zauważamy w końcu jedna z wież. Na zdjęciu mój brat.


Uploaded with ImageShack.us

meandrująca przez gęstwiny późno wiosenna Biała Przemsza


Uploaded with ImageShack.us

Niby są łosie w Lasach Błędowskich ale dawno nie znalazłem żadnego śladu. Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość że jednak cały czas tam są


http://lifepustyniabledowska.eu/index.php?...d=1&lang=pl

podcinanie piaszczystej wydmy przez Białą Przemszę w Błędowie



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us

kilka migawek z Błędowa i okolicy

namiastka Sunset Boulevard z miasta aniołów, a więc ku zachodzącemu słońcu :


haczykowiec błyszczący z torfowiska w świetle fleszy paparazzich, taki tundrowy mech...


...tu może będzie nieco bardziej zauważalna tutejsza hollywoodzka gwiazda:


widłak goździsty, partyzant spod kładki


a nieco dalej kolejny widłak, tym razem jałowcowaty, do kompletu Lasów Błędowskich brakło widlicza spłaszczonego :


Przemsza Biała przedzierająca się przez trzcinowiska:


dolina rozbrzmiewa czasem klangorem żurawi, fanfary na cześć zachodzącego słońca:
https://www.youtube.com/watch?v=eQE9UbYYzpM...eature=youtu.be

a w starorzeczach bulgoczą niebieskie żabki - moczarowe
https://www.youtube.com/watch?v=RrS75eclUE0...eature=youtu.be

i na koniec może wcześniejszy pięciornik z przydroży przyhucianej ul. Roździeńskiego, wiosna!

Ten haczykowiec jakiś taki galaretowaty
Bobrów nie spotkałeś? Powinny już z młodymi powoli wychodzić na harce

Bagno. To mój pies lubi najbardziej




Mopy. Świetnie się skacze z jednego na drugi.




Zakole Białej Przemszy




To jest Amazonka, tylko liany wyschły. Tu się wykąpałem z nikonem na szyi. Chciałem przejść po zwalonym drzewie, ale okazało się bardzo kruche.

pewnie wierzba nomen omen krucha oj, widać harcerskie korzenie miałem pomysł przedzierać się w stronę dostrzeżonych wykopanych stawów, ale to kiedyś wpadnę drugim brzegiem... zapadające ciemności powstrzymały, choć w plecaku wodery czekały w pogotowiu...

bobrów nie widziałem - pewnie wyczuły trapera co nosi czasem czapki z piżmaków czmychnęły na wszelki wypadek...


...haczykowiec stąd ma nazwę - wilgotny bywa niemal przezroczysty, złoty rozświetlany słońcem, jak za sucho brązowieje i już tak ładny nie jest. Jak pisał w Słowniku wyrazów botanicznych Alexander Pławski, wydanym w Wilnie pamiętnego z innych względów Anno Domini 1830, łaciński epitet z nazwy naukowej vernicosus znaczy: "lakierowany, mówi się o powierzchni lśniącéy, iakby lakierem powleczonéy"

na marginesie - gatunek statusem ochrony równy lipiennikowi; tak potrafi wyglądać haczykowiec w polskim boreale (Romincka), w nieco lepszych warunkach (na optymalność uwodnienia wskazuje to, że trzeba zakładać wodery - kalosze nie wystarczają...):


dobra, dość o jakichś nudnych mchach, zapomniałem się, jeszcze zacznę o glonach albo innych chwastach ...a i wątrobowce się znalazły...

przedwiosenne torfowisko błędowskie było, to może teraz wiosenne...

turzyca bagienna, chyba ostatnie stanowisko w centralnej części Wyżyny Śląsko-Krakowskiej - a była kiedyś np. na torfowisku w Antoniowie





rosiczka okrągłolistna, jeden z symboli torfowisk:



i jej większy i rzadszy kuzyn - rosiczka długolistna:



starorzecze ze znacznie niższą wodą (ale moczarówy dadzą radę), zarasta "polskim skrzydłokwiatem", czyli czermienią błotną Calla palustris (z tej samej rodziny obrazkowatych, co i kupowane na pogrzeb kalie); co do pogrzebu, to na ple można tez dostrzec szalej jadowity, jak mawiają złośliwi "ziele teściowej", ulubiona trucizna starożytnych...

jeden ze stawków wykopanych przez parki w dolinie Białej Przemszy, powstał właściwie cały kompleks stawowy


modrzewnica północna z błędowskiego torfowiska:


łęgi źródliskowe w dolinie Białej z kwitnącą rzeżuchą:


górski i podgórski starzec nadpotokowy z doliny Białej:


błędowski kościół z Krzykawy, górującej nad doliną Białej:

w dolinie Białej już są coroczni mieszkańcy...

Ależ go ustrzeliłeś :-) Coś pięknego :-)