Cześć. Ostatnio żona wysłała mnie na badania, myślałem że wszystko ze mną w porządku (mam 29 lat) a tu się okazało że grozi mi rodzinna hipercholesterolemia, poczytałem sobie o cholesterolu, ale nadal nie bardzo wiem z czym to się wiąże. Ktoś się zna na cholesterolu i mógłby wytłumaczyć o co chodzi? Próbowałem dopytywać lekarza, ale wiecie on tylko powiedział żeby jeść więcej owoców, zrezygnować z tłustych potraw. I tyle. To wystarczy?

A, więc te wcześniejsze posty to tylko zasłona dymna, żeby wstawić linka - no, przynajmniej postarałeś się trochę bardziej niż inni miszczowie marketingu szeptanego

Polecam zgłaszać spamerów, jest narzędzie do tego: https://www.google.com/webmasters/tools/spa...hl=pl&pli=1

Ja od jakiegoś czasu to robię, nie wiem jaki jest efekt, mam nadzieję, że odwrotny do oczekiwanego przez spamera.

Gdybym miał opcję edycji to usunął bym ten post, skoro "kłuje" Was w oczy link, niestety nie mogę tego zrobić. Ale Wy się nie krępujcie, śmiało!

haha. opakowanie zawiera 28 saszetek a docelowo stosuje się 5 saszetek dziennie. cena opakowania ponad 30 złotych ? jakiś żart.
taniej wychodzi iść prywatnie do lekarza (wizyta około 100 zł.) wziąć receptę i wykupić w aptece lek który naprawdę obniża cholesterol. na dwa miesiące to koszt mniej niż 60 złotych. razem 160 zł.
teraz policzmy saszetkowy żart: 28 szt. = 6 dni (zaokrąglam w górę) czyli potrzebujemy 6 opakowań na miesiąc x 2 miesiące = 12 opakowań x 30 zł. = 360 zł
i tym sposobem jesteśmy 200 złotych w plecy a efekt, jak to zwykle przy suplementach, pozostaje w sferze marzeń.

uno - nie ma żadnych badań mówiących jednoznacznie, że zjadany cholesterol przekłada się na ten w organizmie duo - lepiej skasowac i zbanować