Ostatnio częściej jeżdżę po okolicy a, że mój stary Wagant mocno się już wysłużył i niezbyt nadaje się na leśne ścieżki zacząłem poszukiwać nowego roweru. Podpowiedźcie, gdzie w okolicy znajdę sklep z niezłym wyborem rowerów? Dodam, ze poszukuje sprzętu na lata, bo nie będzie zużywł go zbyt intensywnie. W sklepach na Okrzei już byłem i w Decathlonie. Poszukuje roweru treckingowego może cross'wego. Gdzie i jakie kupowaliscie i jak sie sprawują?

Odbiegnę nieco od tematu przez Ciebie założonego, ale - ja od lat korzystam z produkutów firmy UNIBIKE z Bydgoszczy - jestem niezmiernie zadowolony - zaczynałem od TRAWERSA - typowego trekkinga, którego wygrałem w jednym z konkursów miejskich - służył mnie dzielnie przez ok 20 tys km. Nadszedł jednak czas rozstania - kupiłem więc VIPER GTS od - a jakże firmy UNIBIKE To typowy rower crossowy - kupowałem go w sklepie internetowym - nie ukrywam, że zachęcony wspaniałą ceną w odniesieniu do jakości osprzętu, który producent w tym rowerze zastosował. Co do samego zakupu - bezproblemowo - kontakt ze sprzedawcą wzorowy, paczka dotarła do mnie w umówionym terminie. Musiałem tylko założyć ster, kierownicę , przednie koło , siodełko, stopkę i odblaski a także wyregulować podzespoły (typu hamulec przedni i tyle ) - całość zajęła mnie ok 1godz. więc znośnie. Teraz mam "nawinięte" 200km zupełnie bezproblemowo - jeśli masz pojęcie o rowerkach - a wnoszę , że zdecydowanie TAK - to polecam zakup przez sklepy internetowe :]
P.S Sklep w którym kupowalem to castor24.pl

Jest kilka sklepów, ale największy wybór w okolicy jest w M1, nie pamiętam dokładnej nazwy sklepu, ale jest obok Media Markt.
Co ciekawe ceny większości rowerów są wszędzie takie same.

Polecam sklep rowerowy Bike Atelier na Manhatanie.
Tutaj link ich strony internetowej:www.bikeatelier.pl

Podobnych sklepów jest sporo w okolicy, ale nie jest to sklep dla kogoś go nie ma sprecyzowanego modelu do kupna, a chce sobie pooglądać co jest dostępne.

Moja recepta na rower: najpierw "przymierz" rozmiar ramy, to możesz zrobić w każdym sklepie. Jest to ważne bo regulację rozmiarem i nachyleniem mostka kierownicy wykonasz tylko o ok, 1''. Potem szukasz w serwisach aukcyjnych roweru na dobrej ramie (dobrej rozmiarem, ceną i jakością). Następnie czyhasz na okazje osprzętu i stopniowo go wymieniasz. Przy nakładach rzędu 1,0 - 1,5 tys. zł rozłożonych w czasie możesz mieć sprzęt w klasie Shimano XT/XTR. Wymaga to jednak czasu, cierpliwości i pewnej znajomości technologi rowerowych - część osprzętu występuje w rożnych wymiarach (średnica sterów, sztycy itd.) POWODZENIA !

Jeśli chodzi o obsługę to Manhattan to masakra.. za każdym razem jak tam wchodzę i nie znam pełnej katalogowej nazwy produktu, który chcę kupić, wraz z nazwami całej możliwej konkurencji i nie strugam znawcy to Ci ludzie tam patrzą na mnie jak na podczłowieka..

W przeciwieństwie do sklepu na Okrzei, zawsze pomogą, zawsze doradzą, nie zawsze na własną korzyść. Polecam.

Bez ramy rzecz jasna, nie? Moim zdaniem już Alivio/Deore spokojnie wystarcza do rekreacyjnej jazdy

Z ramą, podstawowy, używany, nadający się do jazdy rower (ważna tylko rama) można kupić za 300 - 600 zł. Potem to już tylko kwestia szczęścia i cierpliwości, mnie np. udało się wylicytować nowe korby(z supportem) XT za 90,00 zł - model co prawda sprzed 2 lat ale co XT to XT podobnie z manetkami, klamkami, przerzutkami, napędami, sztycą, mostkiem kierownicy, amortyzatorem itd. itd...

Ja tylko stal, wiec marketówka potem sukcesywnie allegro i wymieniam po kolei jak leci. Od klamko-manetek po przerzutki na sztycy kończąc.

Moim zdaniem to trochę się mija z celem, ponieważ na mój gust, lepiej mieć wszystko lub większość podobnej klasy, nawet niższej niż XT niż beznadziejną ramę, i kilka innych podzespołów.

Sam w tym miesiącu planuję zmienić rowerek na coś klasy Cube Attention 2012 i nawet nie biorę pod uwagę możliwości składania z części samemu.

@aston - wyrwałeś żywcem z kontekstu, wyjaśniam krok po kroku:

1. Kupujemy używany rower na dobrej i pasującej nam rozmiarem ramie.
2. Sukcesywnie wymieniamy osprzęt w miarę jego zużycia, potrzeb, fantazji i dostępnych środków płatniczych.

Może i trochę wyrwałem, ale w sumie ja sobie realnie nie mogę wyobrazić tego co Ty przedstawiłeś, dla mnie to czysta teoria, ponieważ zanim skompletujemy w ten sposób rower będziemy jeździć na beznadziejnych używanych podzespołach, a summa sumarum i tak nie wiadomo o ile wyjdzie to taniej niż kupno od razu nowego roweru z tym wszystkim.
Na moje oko to tylko ładnie wygląda w założeniach a jak przyjdzie co do czego to rozsadzi to budżet - choć to tylko moja opinia.

to porównajcie proszę dwie poniższe specyfikacje (jeden z serwisów aukcyjnych):

"UŻYWKA"

Rama : Carratec 18,5" (47cm) Aluminium

Amortyzator : Zoom Matathon (100mm.)

Stery : Catrige

Korby : Shimano Alivio (175mm./44,32,22t.)

Suport : Shimano

Pedały : Velo Aluminium

Łańcuch : Shimano

Kaseta : Shimano Alivio (8s.)

Przerzutka przednia : Sram 5.0

Przerzutka tylna : Shimano Deore LX

Manetki : Shimano Deore LX

Kierownica : ABT Lite (Aluminium)

Wspornik kierownicy : Zoom XC

Chwyty : Gumowe

Hamulce : Pro Max (V-Brake)

Piasta przód : Shimano Alivio

Piasta tył : Shimano STX RC

Opony : Kenda (26x1.95)

Obręcze : Mavic / Alesa (Komorowa)

Siodło : Velo

Wspornik siodełka : Zoom (Aluminium)

cena: ok. 600 zł


"NÓWKA"

RAMA: Juliet Speed-V Kolor Metallic Black(Blue)

Widelec: SR Suntour XCT-V3 80

Hamulec P/T: V-Brake Linear

Korby: Shimano M131 42-34-24 CG

Przerzutka P: Shimano TY-10

Przerzutka T: Shimano ALTUS

Kaseta: Shimano MF-TZ21 14-28

Kierownica: Merida Speed R30 600

Mostek: Merida AHEAD 15

Piasta P/T: Alloy QR

Pedały: PP pedal

Obręcze: Juliet comp V

Siodło: Juliet comfort

Sztyca: Merida speed 27.2

Manetka P/T: Shimano FZ-Fire

Opona P/T: Merida 26X1.95

cena: 1500 zł

Moim skromnym zdaniem "używka" przetrzyma 'nówkę" bez inwestowania w osprzęt (o ile ten zamontowany nie był katowany zawodniczo, a raczej nie był - zbyt niska grupa).
Ale - co kto woli, żyjemy w wolnym kraju.
Ja wolałbym 5-cio letni osprzęt LX niż nowe Altusy czy inne Acery

Panowie, po pierwszym poście widać, że kolega chce kupić rower, a nie składać go przez kilka miesięcy...

Zibar, w decathlonie nic ciekawego nie ma, na Okrzei wybór ciekawy i obsługa ok. Ja swój kupiłem na Manhatanie, bo akurat była promocja (Merida Urban 7.5 przeceniona z 1500 zł na 750 zł - jakieś 3 lata temu, wszystkie Meridy były za pół ceny). Ewentualnie pozostaje Ci obserwowanie alle.. i wyszukiwanie nietrafionych prezentów komunijnych.

a ja zawsze polecam w tym temacie http://www.dobrerowery.com/ w Sosnowcu, na Ostrogorskiej.
sprzedajacy maja pojecie i baaaaaaaaaaaardzo chetnie (czasem az za) rozmawiaja z kupujacym...

Też uważam, że przesiadka z waganta na jakikolwiek w miarę "współczesny", nowy rower będzie i tak dużym skokiem jakościowym. A ze swojej strony polecam sklep authora w DG:


http://www.dobresklepyrowerowe.pl/sklepy/d...rnicza/go-fast/

Dają 5 letnią gwarancję na ramę, doradzą, pozwolą się "przejechać" no i można wynegocjować w cenie jakieś gadżety.
Gdybym miał doradzić model to mógłby to być crossowy, reflex z 2011 r. Z tego co widzę, są jeszcze dostępne.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, chodzi mi adresy sklepów, gdzie można na "żywca" obejrzeć co jest na topie. Po lekturze internetowych stron to mam kilka typów, ale nic o tych rowerach nie wiem, dlatego chciałem je zobaczyć, może przejechać się - choć w tych sklepach których byłem nie ma takiej możliwości (poza Decathlonem). Szukam gotowca, bo przy czasie jakim dysponuję to zamiast jeździć zanim coś bym skręcił samodzielnie to lato by się skończyło Dziś jak czas pozwoli to wybiorę się do Gołonoga, bo zapomniałem o tym na Manhatanie a tam naście lat temu kupowałem poprzedni rower a o tym na Kasprzaka to wogóle nie wiedziałem.

jest jeszcze (reaktywowany) Olimpijczyk na ul. Sienkiewicza
http://www.sklepolimpijczyk.pl/

Ja 2 lata temu kupowałem rowerek i naczytałem się, najeździłem po Sosnowcach, Będzinach, nie wspominając już Decathlon i D.G.
Szukałem minimum w klasie Alivio za niewielka cenę. W końcu kupiłem na Okrzei Kellys na Deore i jestem bardzo zadowolony z roweru i obsługi(również gwarancyjnej ). Można nawet coś utargować.

Mogę z czystym sumieniem polecić.

a możecie polecić przy okazji jakiś serwis rowerowy na terenie dg. zależy mi na POLECONYM

micael - kilka razy korzystałem z usług serwisu bikeatelier na Manhattanie. Usługa była wykonana ok w dobrej cenie. Przy czym nie były to żadne duże naprawy a regulacja i naprawa hydrauliki w hamulcu.

mk bike w sosnowcu ? Sklep który wciśnie wszystko osobie nieznającej się. Zbyszek ( o ile jeszcze tam pracuje ) klnie jak zły, brudno brzydko. Do tego w większości mają sprzęt do dh/fr/dirt/street

wow, cóż za argument! a w decathlonie albo u gośki w spożywczym nie wcisną wszystkiego osobie, która sie nie zna?

Pan Zbyszek owszem, klnie, ale kto dzisiaj nie klnie? ;p

Polecam serwis w tym sklepie na Ostrogorskiej, nie polecam w bike atelier w DG, bo zdzierają pieniądze.

O Twoich argumentach też można powiedzieć "WOW" Skoro wszędzie tak jest to znaczy, że jest dobrze.
Nie nie jest - i ja takie sklepy omijam.
A Pan Zbyszek to sobie może klnąć w domu - a nie przy kliencie.
Zachowanie minimalnego poziomu kultury nie boli.

Co do sklepów to jest jeszcze Weltour na Dąbrowskiego - ale co mają w ofercie to nie wiem.

Witam,
Nie chcę zakładać kolejnego tematu więc zapytam tutaj: czy ktoś z Was składał rower u kogoś w DG? Nie chodzi mi o regulacje/naprawy, ale o montaż całej maszyny (w tym takie rzeczy jak np. zrobienie kół). Sam nie mam wystarczającej wiedzy, umiejętności i czasu aby podjąć się tego sam. Czy macie wiedzę, ile taki zakres prac może kosztować?

Ja kiedyś się tym zajmowałem, zwykle 20% wartości części.

Rozumiem, że 20% wartości części, gdy kupujemy tam gdzie składamy. Co jeżeli części dostarczyłbym sam? Przecież klasa (cena) komponentów nie może wpływać (bardzo znacząco) na zakres prac. Na jakimś forum rowerowym ktoś podał kwotę 150zł. Wydało mi się to dziwne, skoro pełny przegląd roweru (naprawa kół, wszystkie regulacje itp.) kosztuje ok. 100zł.

Ogólnie zależy do czego ten rower jak ktoś składa coś po kosztach to faktycznie 200-300zł. Jeśli coś bardziej pro (dajmy ponad 2-3tyś.) to więcej i tu nie płaci się ze więcej się robi tylko, bo bardziej przy kasie klient. Sklepy różnie biorą, mniej jak duże marże na częściach, więcej jak klienta części.. W praktyce jakbyś nie liczył wychodzi to minimum te 200-300zł co jest standardową cena za regulacje przerzutek+ hamulców+smarowanie. Za zaplatanie kół etc. zwykle płaci się osobno, pomijając, ze raczej taniej wychodzi taniej kupić gotowe koła..

vanco - znam chłopaka, który siedzi x lat przy rowerach. Sam dużo jeździ, serwisuje etc. Jeśli chcesz namiar to daj znać.

Dzięki, ale na razie jestem tylko na etapie rozpoznawania różnych opcji związanych z rowerem. Problem w tym, że rowery jakie mi się podobają(touringowe) bardzo rzadko występują u nas w sklepach. Jeżeli już są gdzieś dostępne, to ich cena jest o ok20% wyższa niż np. w UK. Stąd pomysł na samodzielne (przy pomocy rąk specjalisty:) składanie. Jednak jak policzyłem, to też wychodzi sporo.
Będę dalej kombinował, a w razie czego zgłoszę się do Ciebie po kontakt

spokojnie możesz zaufać serwisantom z bike atelier z manhatanu, zwłaszcza Gianni to stary wyjadacz, ponad 20 lat doświadczenia w składaniu rowerów najwyższej klasy, koła zaplata z zamkniętymi oczami i jest solidny w tym co robi, zresztą jego kolega też.

W dawnym budynku energetyki przy 11 Listopada 24 otworzyli nowy sklep rowerowy z serwisem. Kross. To chyba jakaś sieciówka http://www.kross.pl/pl/rowery
Na stronie też pod nazwą GRAND