FUSZERKA W CENTRUM DĄBROWY !!!!


W samym centrum Dąbrowy na ul. Kr Jadwigi mimo kilku napraw i remontów ( naprawy i remonty lata 2010 i 2011 ) ponownie zapadają się i rozpadają fragmenty ulicy/kostki położone bezpośrednio przy włazach studzienek. Ulica Kr.Jadwigi przecież była z tego co pamiętam 4 lata temu ( czyli w 2008 roku ) położona na nowo. Pewnie był przetarg organizowany przez UM DG i jest (zdecydowanie powinna być ) gwarancja WYKONAWCY na wykonawstwo przedmiotu zamówienia. Obowiązkiem każdego urzędnika państwowego jet skuteczne i natychmiastowe egzekwowanie gwarancji wynikających z umowy --zaniechanie egzekwowania gwarancji powinno doprowadzić do ukarania urzędnika odpowiedzialnego za ciężkie naruszenie przepisów ---zaniechanie---.
Również nowo położona ul. Sobieskiego ( pas kier Będzin ----miejsce pod nową kładką dla pieszych do Pogorii ) zapada się przy studzience powodując zagrożenie dla ruchu. Jak widać z powyższego zostały wydanie ciężkie miliony z naszych pieniędzy i została wykonana FUSZERKA , a co gorsza nikt się ostatnio z urzędników nie kwapi aby tę fuszerkę usunąć oczywiście za pieniądze WYKONAWCY.

Jeśli dobrze kojarzę to te studzienki jednak były poprawiane, zdaje się, że zostały zabetonowane czy coś w ten deseń. Co nie zmienia faktu, że dalej jest z nimi beznadziejnie, ludzie jeżdżą od samego remontu slalomem żeby je omijać. Dalej na Sobieskiego jest ciut lepiej ale mnie np. wkurza dziura na wysokości wyjazdu z Pogorii - co jakiś czas ktoś tam postawi "pachołek" i nic się z tym nie dzieje a ten odcinek przecież chyba jest na gwarancji. Pytanie czy wykonawcy jeszcze istnieją

Ta dziura na Sobieskiego pod kładką w stronę Będzina istnieje od zawsze - jeszcze gdy był stary asfalt, to w tym miejscu zapadała nawierzchnia. Nie wiem, czy to od szkód górniczych czy co, ale to już taki urok tego miejsca - da się przeżyć taki 1 punkt. Natomiast ul. Królowej Jadwigi od Merkurego do Centrum to już kiedyś chyba pisałem, że gorzej niż tragedia! Kto odbierał tą drogę?! Przecież już po odbiorze były ubytki w asfalcie, które potem poprawiono i bez efektu. A w ogóle to sam fakt położenia smoły przez środek jezdni, gdzie nierówno stykał się asfalt lewego i prawego pasa już mówi sam za siebie!

Czy jest jakaś poprawa w zgłaszanych usterkach na tych odcinkach dróg ,czy miasto rozmawiało z inwestorem drogi.