CYTAT(fly @ śro, 22 lut 2012 - 02:06)

Cytat "Kiedyś ze znajomym lekarzem zastanawialiśmy się czy rzeczywiście do kebaba nie wrzucają czegoś uzależniającego, albo któraś z przypraw nie ma takich właściwości (gałka muszkatołowa?) "
To tylko popularny
glutaminian sodu uzależnia jest też np. w chipsach

Nie potwierdzam. Akurat jestem bardzo podatny na wszelkie uzależnienia, w tym "kulinarne" a kebabów nie lubię, mimo, że jadłem w różnych miejscach. Podobnie glutaminian i inne chemiczne cuda.
Niektórzy naukowcy twierdzą, że gdyby rozmrozić dziś człowieka sprzed 50 lat i dać mu cokolwiek do jedzenia to by padł trupem po kilku dniach, podobno nasze organizmy już są w jakimś stopniu obecne na wszędzie obecną chemię. Poza tym w RMF podawali kiedyś wyniki badań ludności GB, z których wynikało np. że w organizmach ludzi, którzy nigdy nie brali antybiotyków lub brali sporadycznie znajdują się ich takie ilości jakby codziennie łykali tabletki garściami.
Do czego zmierzam - żywność teraz jest tak zasyfiała, że kebab, choćby codziennie, chyba nikomu nie zaszkodzi. Przy takich dyskusjach zawsze mi się to przypomina
http://www.youtube.com/watch?v=my2P1w3h3QI...youtu.be#t=7m9s