http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,2354526.html
PonoĆ ten obiekt ma staĆ w miejscu basenÓw na Zielonej???
Pełna wersja: Siatkówka plażowa
Takie sa plany. Basen na zielonej ma byc zasypany, a na jego miejscu maja powstac boiska do siatkowki plazowej. Co ciekawe, maja byc ponoc podgrzewane. Zreszta pisalem juz o tym kiedys...
QUOTE(rafi)
Takie sa plany. Basen na zielonej ma byc zasypany, a na jego miejscu maja powstac boiska do siatkowki plazowej. Co ciekawe, maja byc ponoc podgrzewane. Zreszta pisalem juz o tym kiedys...
No i pewnie stĄd wiedziaŁem.
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wyda...nia/424502.html
Bardzo mnie zaciekawiŁ ostatni akapit: "bo jak podkreŚla (Prezydent Jerzy Talkowski), w przyszŁorocznym budŻecie do zagospodarowania bĘdzie doŚĆ duŻo wolnych ŚrodkÓw".
Hm... MoŻna siĘzaŁapaĆ?
Bardzo mnie zaciekawiŁ ostatni akapit: "bo jak podkreŚla (Prezydent Jerzy Talkowski), w przyszŁorocznym budŻecie do zagospodarowania bĘdzie doŚĆ duŻo wolnych ŚrodkÓw".
Hm... MoŻna siĘzaŁapaĆ?
fajnie ale nie wiem czy nie lepiej byloby to wybudowac nad Pogoria III, jak sama nazwa wskazuje to "plazowa" 
Ale tak to chociaz ozyje Zielona i juz mozna wykorzystac istniejacy tam budynek
No wreszcie jakies wolne srodki beda szok :shock:
Ale tak to chociaz ozyje Zielona i juz mozna wykorzystac istniejacy tam budynek
No wreszcie jakies wolne srodki beda szok :shock:
Co do siatkowki plazowej to popieram inicjatywe. Inna sprawa, ze jakos konstrukcja przenosej (:)) hali nie przemawia do mnie szczegolnie. No ale zobaczymy, co z tego wyjdzie...
Co do kasy, to widac, ze wybory sie zblizaja wielkimi krokami. Talkowski do tej pory nic nie robil i wciskal kity, ze miasto to bankrut, a im blizej wyborow, tym jego aktywnosc sie zwieksza. A i przy okazji miasto zaczyna posiadac "wolne srodki". Po prostu cuda...
Co do kasy, to widac, ze wybory sie zblizaja wielkimi krokami. Talkowski do tej pory nic nie robil i wciskal kity, ze miasto to bankrut, a im blizej wyborow, tym jego aktywnosc sie zwieksza. A i przy okazji miasto zaczyna posiadac "wolne srodki". Po prostu cuda...
no wlasnie ta przenosna hala to pewnie bedzie jakis namiot...
O rany ! Radni mieli ten samo zdanie co prezydent :shock: UznajĘto za pierwszy powiew zdrowego rozsĄdku we wŁadzach naszego miasta. MoŻe w koĹcu jakoŚ te wszystkie persony siĘdogadajĄ.
Co do siatkÓwki - niech bĘdzie na razie namiot. WaŻne, Że bĘdĄ szatnie, prysznice, ambulatorium, sale do rozgrzewki, itp. Wydaje mi siĘ, Że takie zaplecze jest niezbĘdne do efektywnego treningu. HalĘsiĘpostawi jak bĘdĄ pieniĄdze.
Żeby tylko ten nadmiar pieniĘdzy nie zaowocowaŁ historiami w stylu Centru Administracyjnego, ktÓre siĘbĘdĄ waŁkowaŁy przez 4 lata kolejnej kadencji !
Co do siatkÓwki - niech bĘdzie na razie namiot. WaŻne, Że bĘdĄ szatnie, prysznice, ambulatorium, sale do rozgrzewki, itp. Wydaje mi siĘ, Że takie zaplecze jest niezbĘdne do efektywnego treningu. HalĘsiĘpostawi jak bĘdĄ pieniĄdze.
Żeby tylko ten nadmiar pieniĘdzy nie zaowocowaŁ historiami w stylu Centru Administracyjnego, ktÓre siĘbĘdĄ waŁkowaŁy przez 4 lata kolejnej kadencji !
QUOTE(bzenek)
Co do siatkÓwki - niech bĘdzie na razie namiot. WaŻne, Że bĘdĄ szatnie, prysznice, ambulatorium, sale do rozgrzewki, itp. Wydaje mi siĘ, Że takie zaplecze jest niezbĘdne do efektywnego treningu. HalĘsiĘpostawi jak bĘdĄ pieniĄdze.
Jak uczy historia, prowizorki trzymaja siĘnajdŁuŻej...
Moze nie kazdy wie, ale nad morzem trwaja "objazdowe" Mistrzostwa Polski Kobiet w siatkowce plazowej Simplus Cup 2005. Siatkarki MMKS Dabrowa Gornicza Magdalena MichoĹ-Szczytowicz i Dorota Wojtczak, mistrzynie Polski z 2004 roku wytrwale daza do kolejnego tytulu.
Mialem przyjemnosc ogladac ich ostatnie popisy w Sopocie (zwyciestwo) i musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem. Na tle innych druzyn, graja po prostu rewelacyjnie.
Dobrze, ze choc w jednej dyscyplinie sportowej Dabrowa Gornicza liczy sie w Polsce.
Mialem przyjemnosc ogladac ich ostatnie popisy w Sopocie (zwyciestwo) i musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem. Na tle innych druzyn, graja po prostu rewelacyjnie.
Dobrze, ze choc w jednej dyscyplinie sportowej Dabrowa Gornicza liczy sie w Polsce.
gratulacje dla dĄbrowianek :21: no moŻw to zŁudne wraŻenie ale wydaje mi siĘŻe w dĄbrowie sport sie rozwija
pozdro :)
pozdro :)
a ja chodzilem z Dorota do jednej klasy w LO. Ostatnio jakos nie wiedzialem co u niej slychac i gdzie startuja, ani nie widzialem jej w tv (jak ciagle dawniej) 
Relacje z Mistrzostw Polski sa, zdaje mi sie, na Polsacie Sport :)
Jako, że sezon coraz bliżej, może pokrótce rozruszamy ten temat
No w imieniu zawodniczek i zawodników trzymamy za słowo i będziemy co jakiś czas sprawdzać postępy w budowie !
QUOTE
Początki siatkówki plażowej w Polsce
Młodsza „siostra” siatkówki – siatkówka plażowa, miała w Polsce trudne początki. Dziś, 12 lat po pierwszym turnieju z cyklu mistrzostw Polski, przypominamy historię popularnej "plażówki" w naszym kraju. Wszystko zaczęło się tak...
Dopiero po decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego we wrześniu 1993 roku o włączeniu siatkówki plażowej do programu letnich Igrzysk Olimpijskich zdano sobie sprawę w Polsce, że to dyscyplina o ogromnej popularności na świecie, błyskawicznie zdobywająca nowych zawodników. Turniej na plażach rozgrywano już w latach dwudziestych minionego stulecia, ale dynamiczny rozwój tego sportu zaczął się w 1987 r. gdy rozegrano pierwszy turniej światowy cyklu FIVB World Series (przemianowany 10 lat później na FIVB World Tour). Na igrzyskach w Barcelonie beach volleyball był sportem pokazowym, cztery lata później w Atlancie (1996) już jako pełnoprawna dyscyplina sportu zrobił prawdziwą furorę, a mecze finałowe na plaży oglądało nie mniej ludzi niż finały halowej siatkówki.
W Polsce też już od wielu lat organizowano różne turnieje siatkówki na plaży, nie miały one jednak odpowiedniej rangi, traktowane były zwykle jako zabawa, wypełnienie luki w okresie letnim, gdy zespoły przygotowują się do rozgrywek ligowych. Protoplastami mistrzostw Polski w tej siatkarskiej dyscyplinie można uznać rozgrywane na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych mistrzostwa Polski siatkarskich trójek. W 1961 r. mistrzostwa trójek rozegrano na plażach w Sopocie, a mistrzami zostali siatkarze gdańskiego Wybrzeża po zwycięstwie 3:1 nad Astorią Bydgoszcz. W barwach Wybrzeża grali wówczas Przyna, Cirocki, Kulgawczyk, Więckowski i Kiedrowicz.
Na dobrą sprawę dopiero w lecie 1993 r. podjęto pierwsze próby organizacji pierwszych turniejów plażowych. Takie turnieje pod auspicjami PZPS organizowały kluby sportowe (Kazimierz Płomień Sosnowiec, BBTS Włókniarz Bielsko-Biała) i niektóre Okręgowe Związki Piłki Siatkowej (Gdańsk, Szczecin, Słupsk). Już w tych pierwszych turniejach zwrócili na siebie uwagę dwaj siatkarze Stali Nysa: Janusz Bułkowski i Zbigniew Żukowski, którzy zdradzali wyjątkowe predyspozycje do tej gry.
Idąc z duchem czasu PZPS w 1993 r. powołał do życia Komisję Piłki Plażowej, której przewodniczącym został pełniący wtedy funkcję kierownika drużyny BBTS Bielsko-Biała Ryszard Szostakowski, a członkami Wiesław Roguszczak i Mieczysław Łukasiewicz. W 1994 r. postanowiono rozegrać pierwszy w historii cykl rozgrywek o mistrzostwo Polski, z finałem kończącym edycję – zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn.
Ta pierwsza edycja rodziła się w wielkich bólach. Wiele czołowych polskich klubów nie zainteresowało się nową dyscypliną sportu i nie zamierzało posyłać swoich zawodników i zawodniczek na mistrzowskie turnieje. A graczy specjalizujących się w tym czasie w plażowej odmianie siatkówki nie było. PZPS musiał uciekać się nawet do formy nakazowej, a na kluby nałożono obowiązek wystawienia przynajmniej jednej pary do zawodów na plaży. Zwłaszcza organizacja zawodów dla kobiet była z powodu nikłego zainteresowania bardzo trudna. Po pierwszych próbach zresztą z nich zrezygnowano i panie na swoje pierwsze mistrzostwa musiały czekać aż do 1996 r. Zostaliśmy daleko w tyle nie tylko za siatkarzami i siatkarkami USA i Brazylii, będącymi potęgami w tym sporcie, ale również za najbliższymi sąsiadami jak Czesi czy Niemcy, którzy znacznie szybciej zorientowali się jak bardzo popularna stać się może ta dyscyplina sportu.
Pierwszy historyczny turniej plażowej siatkówki cyklu mistrzostw Polski odbył się w dniach 3-5 czerwca 1994 r. w Nieporęcie. Na starcie stanęło 16 męskich duetów i zaledwie pięć żeńskich. Zwycięzcami tego turnieju zostali dwaj siatkarze Górnika Radlin – Dariusz Luks i Andrzej Brzezinka, którzy w finałowym spotkaniu pokonali 15:1 Roberta Malickiego i Jarosława Sadowskiego grających w barwach Kazimierza Płomienia Sosnowiec. Rywalizację kobiet wygrały siatkarki warszawskiego AZS AWF: Małgorzata Aleksandrowska i Agata Tekiel pokonując w finałowym meczu 15:5 duet siatkarek stołecznej Skry: Anna Kopeć i Urszula Postołowicz. Kolejne turnieje w wykonaniu siatkarek już nie doszły jednak do skutku...
źródło: 80 lat polskiej siatkówki, K. Mecner
nadesłał(a): Bartosz Wencław
Młodsza „siostra” siatkówki – siatkówka plażowa, miała w Polsce trudne początki. Dziś, 12 lat po pierwszym turnieju z cyklu mistrzostw Polski, przypominamy historię popularnej "plażówki" w naszym kraju. Wszystko zaczęło się tak...
Dopiero po decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego we wrześniu 1993 roku o włączeniu siatkówki plażowej do programu letnich Igrzysk Olimpijskich zdano sobie sprawę w Polsce, że to dyscyplina o ogromnej popularności na świecie, błyskawicznie zdobywająca nowych zawodników. Turniej na plażach rozgrywano już w latach dwudziestych minionego stulecia, ale dynamiczny rozwój tego sportu zaczął się w 1987 r. gdy rozegrano pierwszy turniej światowy cyklu FIVB World Series (przemianowany 10 lat później na FIVB World Tour). Na igrzyskach w Barcelonie beach volleyball był sportem pokazowym, cztery lata później w Atlancie (1996) już jako pełnoprawna dyscyplina sportu zrobił prawdziwą furorę, a mecze finałowe na plaży oglądało nie mniej ludzi niż finały halowej siatkówki.
W Polsce też już od wielu lat organizowano różne turnieje siatkówki na plaży, nie miały one jednak odpowiedniej rangi, traktowane były zwykle jako zabawa, wypełnienie luki w okresie letnim, gdy zespoły przygotowują się do rozgrywek ligowych. Protoplastami mistrzostw Polski w tej siatkarskiej dyscyplinie można uznać rozgrywane na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych mistrzostwa Polski siatkarskich trójek. W 1961 r. mistrzostwa trójek rozegrano na plażach w Sopocie, a mistrzami zostali siatkarze gdańskiego Wybrzeża po zwycięstwie 3:1 nad Astorią Bydgoszcz. W barwach Wybrzeża grali wówczas Przyna, Cirocki, Kulgawczyk, Więckowski i Kiedrowicz.
Na dobrą sprawę dopiero w lecie 1993 r. podjęto pierwsze próby organizacji pierwszych turniejów plażowych. Takie turnieje pod auspicjami PZPS organizowały kluby sportowe (Kazimierz Płomień Sosnowiec, BBTS Włókniarz Bielsko-Biała) i niektóre Okręgowe Związki Piłki Siatkowej (Gdańsk, Szczecin, Słupsk). Już w tych pierwszych turniejach zwrócili na siebie uwagę dwaj siatkarze Stali Nysa: Janusz Bułkowski i Zbigniew Żukowski, którzy zdradzali wyjątkowe predyspozycje do tej gry.
Idąc z duchem czasu PZPS w 1993 r. powołał do życia Komisję Piłki Plażowej, której przewodniczącym został pełniący wtedy funkcję kierownika drużyny BBTS Bielsko-Biała Ryszard Szostakowski, a członkami Wiesław Roguszczak i Mieczysław Łukasiewicz. W 1994 r. postanowiono rozegrać pierwszy w historii cykl rozgrywek o mistrzostwo Polski, z finałem kończącym edycję – zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn.
Ta pierwsza edycja rodziła się w wielkich bólach. Wiele czołowych polskich klubów nie zainteresowało się nową dyscypliną sportu i nie zamierzało posyłać swoich zawodników i zawodniczek na mistrzowskie turnieje. A graczy specjalizujących się w tym czasie w plażowej odmianie siatkówki nie było. PZPS musiał uciekać się nawet do formy nakazowej, a na kluby nałożono obowiązek wystawienia przynajmniej jednej pary do zawodów na plaży. Zwłaszcza organizacja zawodów dla kobiet była z powodu nikłego zainteresowania bardzo trudna. Po pierwszych próbach zresztą z nich zrezygnowano i panie na swoje pierwsze mistrzostwa musiały czekać aż do 1996 r. Zostaliśmy daleko w tyle nie tylko za siatkarzami i siatkarkami USA i Brazylii, będącymi potęgami w tym sporcie, ale również za najbliższymi sąsiadami jak Czesi czy Niemcy, którzy znacznie szybciej zorientowali się jak bardzo popularna stać się może ta dyscyplina sportu.
Pierwszy historyczny turniej plażowej siatkówki cyklu mistrzostw Polski odbył się w dniach 3-5 czerwca 1994 r. w Nieporęcie. Na starcie stanęło 16 męskich duetów i zaledwie pięć żeńskich. Zwycięzcami tego turnieju zostali dwaj siatkarze Górnika Radlin – Dariusz Luks i Andrzej Brzezinka, którzy w finałowym spotkaniu pokonali 15:1 Roberta Malickiego i Jarosława Sadowskiego grających w barwach Kazimierza Płomienia Sosnowiec. Rywalizację kobiet wygrały siatkarki warszawskiego AZS AWF: Małgorzata Aleksandrowska i Agata Tekiel pokonując w finałowym meczu 15:5 duet siatkarek stołecznej Skry: Anna Kopeć i Urszula Postołowicz. Kolejne turnieje w wykonaniu siatkarek już nie doszły jednak do skutku...
źródło: 80 lat polskiej siatkówki, K. Mecner
nadesłał(a): Bartosz Wencław
QUOTE
Hala w Dąbrowie Górniczej czeka na lepsze czasy
Dwa lata temu za 723 tys. zł miasto zakupiło całoroczną halę do siatkówki plażowej, która miała stanąć w Parku Zielona. Mówiło się głośno, że dzięki temu Dąbrowa Górnicza ma szansę stać się nawet ośrodkiem przygotowań olimpijskich i pozyskać spore fundusze z centralnego budżetu.
Tymczasem od kilkunastu miesięcy hala leży złożona w obiektach Centrum Sportu i Rekreacji i na razie nic nie wskazuje, by kiedykolwiek miała ujrzeć światło dzienne.
Tracą na tym przede wszystkim utalentowani, młodzi zawodnicy i zawodniczki dąbrowskiego MMKS-u, którzy w sezonie letnim świetnie spisują się w krajowych i wojewódzkich rozgrywkach rangi mistrzowskiej na piasku. Siatkarze ostro trenują, zdobywają medale Mistrzostw Polski, a nawet Europy, ale poza sezonem nie mają gdzie ćwiczyć. Z konieczności wyjeżdżają więc do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi.
- Inwestycja związana z budową ośrodka do siatkówki plażowej realizowana jest w Wydziale Przedsięwzięć Publicznych. Wykonany został odpowiedni projekt, ale okazało się, że musieliśmy do niego wprowadzić kilka zmian. Hala zamontowana zostanie w przyszłym roku, a obok niej musi powstać całe zaplecze, na które złożą się obiekty socjalne i sanitarne - wyjaśnia Marian Nierychły, naczelnik WPP w dąbrowskim magistracie.
Przewodniczący Rady Miejskiej i jednocześnie prezes MMKS-u uważa jednak, że obiekt już dawno miał okazję służyć dzieciom, młodzieży i sportowcom, ale jak zwykle wszystko utknęło w martwym punkcie.
- W oparciu o tę halę miała nawet powstać u nas Szkoła Mistrzostwa Sportowego lub ośrodek olimpijski, ale opieszałość w realizacji tej inwestycji sprawiła, że nic z tego nie wyszło. Były nawet na to pieniądze. Tymczasem Szkoła Mistrzostwa Sportowego powstała w Łodzi i idą na nią z pieniądze z centralnego budżetu w wysokości 1,5 miliona złotych rocznie. Tam trenują nasi zawodnicy. Mam nadzieję, że w końcu trafią do nas fundusze unijne i projekt zostanie jak najszybciej zrealizowany - podkreślił.
źródło: Dziennik Zachodni
nadesłał(a): Bartosz Wencław
Dwa lata temu za 723 tys. zł miasto zakupiło całoroczną halę do siatkówki plażowej, która miała stanąć w Parku Zielona. Mówiło się głośno, że dzięki temu Dąbrowa Górnicza ma szansę stać się nawet ośrodkiem przygotowań olimpijskich i pozyskać spore fundusze z centralnego budżetu.
Tymczasem od kilkunastu miesięcy hala leży złożona w obiektach Centrum Sportu i Rekreacji i na razie nic nie wskazuje, by kiedykolwiek miała ujrzeć światło dzienne.
Tracą na tym przede wszystkim utalentowani, młodzi zawodnicy i zawodniczki dąbrowskiego MMKS-u, którzy w sezonie letnim świetnie spisują się w krajowych i wojewódzkich rozgrywkach rangi mistrzowskiej na piasku. Siatkarze ostro trenują, zdobywają medale Mistrzostw Polski, a nawet Europy, ale poza sezonem nie mają gdzie ćwiczyć. Z konieczności wyjeżdżają więc do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi.
- Inwestycja związana z budową ośrodka do siatkówki plażowej realizowana jest w Wydziale Przedsięwzięć Publicznych. Wykonany został odpowiedni projekt, ale okazało się, że musieliśmy do niego wprowadzić kilka zmian. Hala zamontowana zostanie w przyszłym roku, a obok niej musi powstać całe zaplecze, na które złożą się obiekty socjalne i sanitarne - wyjaśnia Marian Nierychły, naczelnik WPP w dąbrowskim magistracie.
Przewodniczący Rady Miejskiej i jednocześnie prezes MMKS-u uważa jednak, że obiekt już dawno miał okazję służyć dzieciom, młodzieży i sportowcom, ale jak zwykle wszystko utknęło w martwym punkcie.
- W oparciu o tę halę miała nawet powstać u nas Szkoła Mistrzostwa Sportowego lub ośrodek olimpijski, ale opieszałość w realizacji tej inwestycji sprawiła, że nic z tego nie wyszło. Były nawet na to pieniądze. Tymczasem Szkoła Mistrzostwa Sportowego powstała w Łodzi i idą na nią z pieniądze z centralnego budżetu w wysokości 1,5 miliona złotych rocznie. Tam trenują nasi zawodnicy. Mam nadzieję, że w końcu trafią do nas fundusze unijne i projekt zostanie jak najszybciej zrealizowany - podkreślił.
źródło: Dziennik Zachodni
nadesłał(a): Bartosz Wencław
No w imieniu zawodniczek i zawodników trzymamy za słowo i będziemy co jakiś czas sprawdzać postępy w budowie !
Kilka informacji o sukcesach dabrowskiej siatkówki plażowej z porzedniego sezonu:
Kliknij, aby zobaczyć załącznikKliknij, aby zobaczyć załącznikKliknij, aby zobaczyć załącznik[a
tachment=83:attachment]
Kliknij, aby zobaczyć załącznikKliknij, aby zobaczyć załącznikKliknij, aby zobaczyć załącznik[a
tachment=83:attachment]
QUOTE
Cykl Grand Prix w siatkówce plażowej nabiera rozpędu
19.05.2006
W Parku Zielona w Dąbrowie Górniczej, odbył się drugi turniej w siatkówce plażowej, w ramach cyklu, którego zwycięzcy otrzymają puchar ufundowany przez dyrektora Centrum Rekreacji i Sportu. Na starcie pojawiły się tłumy chętnych.
- Tak duża frekwencja cieszy, bo nie powinno zabraknąć wielu ciekawych pojedynków. Podobnie było także przed tygodniem - zauważył Waldemar Kawka, szkoleniowiec siatkarek dąbrowskiego MMKS-u.
Tym razem w turnieju mężczyzn pary zawodników zmagały się do jednego wygranego seta. Wśród nich nie zabrakło wielu reprezentantów siatkarskich klubów Zagłębia, a także medalistów krajowego czempionatu w tej dyscyplinie sportu.
W najlepszej czwórce turnieju tym razem znalazła się tylko jedna para, która dotarła do tego etapu zmagań w inauguracyjnych zawodach. Byli to Damian Zborowski i Marcin Szewczyk. Znów zagrali w pojedynku o trzecie miejsce, pokonując wyżej notowanych Emila Siewiorka i Marcina Iglewskiego. W finałowym pojedynku zmierzyli się Dariusz Syguła i Damian Miler oraz Jakub Łomacz i Mariusz Syguła. Po stojącym na wysokim poziomie meczu lepsza okazała się pierwsza para, inkasując za zwycięstwo 16 pkt do końcowej klasyfikacji.
Kobiety rywalizowały natomiast na dwóch boiskach, a by przejść dalej trzeba było wygrać dwa sety. Do zawodów zgłosiło jeszcze więcej zawodniczek niż przed tygodniem. Podobnie jak wśród panów, do najlepszej czwórki zdołała awansować tylko jedna para siatkarek, Agnieszka Lipka i Katarzyna Pagacz, która walczyła przed tygodniem w czwórce. Nie zagrała jednak w ostatnim pojedynku turnieju, ale musiała się zadowolić czwartą lokatą. Wyprzedziły ją Agata Łaz i Anna Trzcińska z Katowic.
O zwycięstwo zagrały natomiast reprezentantki Rybnika Weronika Kurek i Monika Brzostek oraz Dąbrowy Górniczej, Magdalena Pułka i Maja Woźnica. Mecz był emocjonujący, ale gospodyniom nie udało się wygrać
Po drugim turnieju zaszły spore zmiany w czołówce klasyfikacji Grand Prix. Wśród mężczyzn prowadzą Damian Zborowski i Marcin Szewczyk, którzy dwukrotnie wywalczyli po 13 pkt. Na drugiej pozycji są z 24 oczkami Artur Bagiński i Mateusz Sznicer oraz Damian Miler i Dariusz Syguła. W rankingu kobiecym prowadzą natomiast, także z 26 pkt, Agnieszka Lipka i Katarzyna Pagacz. Wyprzedzają o trzy pkt Aleksandrę Bagińską i Paulinę Łepik oraz o osiem oczek Zuzannę Kucharską i Małgorzatę Kucharską.
Kolejne zawody zostaną rozegrane w najbliższą niedzielę o godz. 10 w Parku Zielona.
źródło: naszemiasto.pl / Dziennik Zachodni
19.05.2006
W Parku Zielona w Dąbrowie Górniczej, odbył się drugi turniej w siatkówce plażowej, w ramach cyklu, którego zwycięzcy otrzymają puchar ufundowany przez dyrektora Centrum Rekreacji i Sportu. Na starcie pojawiły się tłumy chętnych.
- Tak duża frekwencja cieszy, bo nie powinno zabraknąć wielu ciekawych pojedynków. Podobnie było także przed tygodniem - zauważył Waldemar Kawka, szkoleniowiec siatkarek dąbrowskiego MMKS-u.
Tym razem w turnieju mężczyzn pary zawodników zmagały się do jednego wygranego seta. Wśród nich nie zabrakło wielu reprezentantów siatkarskich klubów Zagłębia, a także medalistów krajowego czempionatu w tej dyscyplinie sportu.
W najlepszej czwórce turnieju tym razem znalazła się tylko jedna para, która dotarła do tego etapu zmagań w inauguracyjnych zawodach. Byli to Damian Zborowski i Marcin Szewczyk. Znów zagrali w pojedynku o trzecie miejsce, pokonując wyżej notowanych Emila Siewiorka i Marcina Iglewskiego. W finałowym pojedynku zmierzyli się Dariusz Syguła i Damian Miler oraz Jakub Łomacz i Mariusz Syguła. Po stojącym na wysokim poziomie meczu lepsza okazała się pierwsza para, inkasując za zwycięstwo 16 pkt do końcowej klasyfikacji.
Kobiety rywalizowały natomiast na dwóch boiskach, a by przejść dalej trzeba było wygrać dwa sety. Do zawodów zgłosiło jeszcze więcej zawodniczek niż przed tygodniem. Podobnie jak wśród panów, do najlepszej czwórki zdołała awansować tylko jedna para siatkarek, Agnieszka Lipka i Katarzyna Pagacz, która walczyła przed tygodniem w czwórce. Nie zagrała jednak w ostatnim pojedynku turnieju, ale musiała się zadowolić czwartą lokatą. Wyprzedziły ją Agata Łaz i Anna Trzcińska z Katowic.
O zwycięstwo zagrały natomiast reprezentantki Rybnika Weronika Kurek i Monika Brzostek oraz Dąbrowy Górniczej, Magdalena Pułka i Maja Woźnica. Mecz był emocjonujący, ale gospodyniom nie udało się wygrać
Po drugim turnieju zaszły spore zmiany w czołówce klasyfikacji Grand Prix. Wśród mężczyzn prowadzą Damian Zborowski i Marcin Szewczyk, którzy dwukrotnie wywalczyli po 13 pkt. Na drugiej pozycji są z 24 oczkami Artur Bagiński i Mateusz Sznicer oraz Damian Miler i Dariusz Syguła. W rankingu kobiecym prowadzą natomiast, także z 26 pkt, Agnieszka Lipka i Katarzyna Pagacz. Wyprzedzają o trzy pkt Aleksandrę Bagińską i Paulinę Łepik oraz o osiem oczek Zuzannę Kucharską i Małgorzatę Kucharską.
Kolejne zawody zostaną rozegrane w najbliższą niedzielę o godz. 10 w Parku Zielona.
źródło: naszemiasto.pl / Dziennik Zachodni
QUOTE
Białobrzeska i Wojtczak najlepsze w Krzywym
12.06.2006, 10:28:05
Bardzo dobrze na turnieju Grand Prix Polski w Olsztynie spisały się natomiastc Małgorzata Sobolewska i Magdalena Michoń-Szczytowicz. Duet reprezentujący MMKS Dabrowa Górnicza i Superbruk Białystok zajął w bardzo silnie obsadzonych zawodach drugie miejsce.
Sukces jest tym większy, że zawodniczki grają ze sobą od niedawna. - Na dobre wyszła mi zmiana partnerki i pokazałam, że stać mnie na wiele. Z Magdą gra mi się bardzo dobrze. Jest zawodniczką błyskotliwą i potrafi zachować zimną krew w trudnych momentach - mówi Małgorzata Sobolewska.
W ćwierćfinale Sobolewska i Michoń- Szczytowicz odniosły cenne zwycięstwo 2:1 nad młodymi nadziejami polskiej plażówki - Justyną Ladoman i Agnieszka Kucyperą. W półfinale para Superbruku stoczyła zacięty bój z byłymi mistrzyniami kraju Marią Romel i Agnieszką Wołoszyn. W pierwszym secie lepsze były Podlasianki, zwyciężając 21:19. Potem do 18 triumfowały przeciwniczki. Decydująca partia to popis Sobolewskiej i Michoń-Szczytowicz, które wygrały 15:7.
W finale Małgorzacie i Magdalenie zabrakło jeszcze ogrania i lepsza okazała się para Anna Białobrzeska - Dorota Wojtczak, która wygrała 21:18, 21:15. Kolejny turniej Grand Prix rozegrany zostanie podczas zbliżającego się weekendu we Wrześni.
źródło: poranny.pl
12.06.2006, 10:28:05
Bardzo dobrze na turnieju Grand Prix Polski w Olsztynie spisały się natomiastc Małgorzata Sobolewska i Magdalena Michoń-Szczytowicz. Duet reprezentujący MMKS Dabrowa Górnicza i Superbruk Białystok zajął w bardzo silnie obsadzonych zawodach drugie miejsce.
Sukces jest tym większy, że zawodniczki grają ze sobą od niedawna. - Na dobre wyszła mi zmiana partnerki i pokazałam, że stać mnie na wiele. Z Magdą gra mi się bardzo dobrze. Jest zawodniczką błyskotliwą i potrafi zachować zimną krew w trudnych momentach - mówi Małgorzata Sobolewska.
W ćwierćfinale Sobolewska i Michoń- Szczytowicz odniosły cenne zwycięstwo 2:1 nad młodymi nadziejami polskiej plażówki - Justyną Ladoman i Agnieszka Kucyperą. W półfinale para Superbruku stoczyła zacięty bój z byłymi mistrzyniami kraju Marią Romel i Agnieszką Wołoszyn. W pierwszym secie lepsze były Podlasianki, zwyciężając 21:19. Potem do 18 triumfowały przeciwniczki. Decydująca partia to popis Sobolewskiej i Michoń-Szczytowicz, które wygrały 15:7.
W finale Małgorzacie i Magdalenie zabrakło jeszcze ogrania i lepsza okazała się para Anna Białobrzeska - Dorota Wojtczak, która wygrała 21:18, 21:15. Kolejny turniej Grand Prix rozegrany zostanie podczas zbliżającego się weekendu we Wrześni.
źródło: poranny.pl
QUOTE
Dąbrowscy siatkarze powalczą wkrótce o krajowy prymat
04.07.2006, 07:41:04
Młodzi dąbrowscy siatkarze odprawili z kwitkiem rywali w półfinałowych zmaganiach Mistrzostw Polski Kadetów w siatkówce plażowej, a teraz intensywnie przygotowują się do konfrontacji z najlepszymi parami w Polsce.
Zawody rozegrane na terenie Ośrodka Sportów Letnich w Parku Zielona zgromadziły na starcie najlepsze pary klubowe z aż czterech województw: śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. W tym gronie znaleźli się też utalentowani gracze dąbrowskiego MMKS-u Bartosz Chrzanowski,Michał Bernyś oraz Michał Kądzioła i Marcin Kantor. Dąbrowscy siatkarze od początku nadawali ton rozgrywkom, ogrywając kolejnych rywali. W efekcie obie pary znalazły się w finale, gdzie minimalnie lepsi okazali się Chrzanowski i Bernyś.
To dla nas spory sukces. Są to młodzi, perspektywiczni siatkarze, którzy tutaj zaprezentowali się z dobrej strony. Mam nadzieję, że równie dobrze pójdzie im w krajowym finale - podkreślił szkoleniowiec Paweł Sznicer.
Dzięki znakomitej postawie obie dąbrowskie pary awansowały do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, które są jednocześnie finałem Mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej. Turniej ten odbędzie się 18 i 19 lipca w Łodzi. Obecnie kadeci wyjechali nad morze, gdzie w Pobierowie zaprezentują się podczas corocznego turnieju o Puchar Bałtyku.
- To dobra okazja do treningów, a także zmierzenia się z najlepszymi. Do Pobierowa przyjeżdża bowiem około trzydziestu par siatkarzy, cała czołówka najlepszej polskiej młodzieży. Rozgrywki toczą się na czterech boiskach, a zawsze panuje tam fajna atmosfera - mówi Sznicer.
Na turniej wyjechało z Dąbrowy Górniczej 6 par chłopców i 4 pary dziewcząt. Zawodnicy wrócą z zawodów w czwartek.
Młodzi, dąbrowscy siatkarze szlifują także formę w trakcie letniego cyklu Grand Prix w siatkówce plażowej o puchar dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji. Tam także idzie im całkiem dobrze w konfrontacji ze starszymi, a często znacznie bardziej utytułowanymi zawodnikami. Podczas turnieju pod nazwą Bluesowa Noc Siatkojańska, który ostatnio został rozegrany w Parku Zielona, wśród 31 zgłoszonych par najdalej udało się natomiast zajść Kantorowi i Kądziole. Zostali sklasyfikowani na pozycjach od 9 do 12, ale konkurencja była tutaj bardzo silna. Zawody wygrali bowiem aktualni Mistrzowie Europy do lat 21. Sińczak i Szternel z Łodzi.
Autor tekstu: Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
źródło: naszemiasto.pl / Dziennik Zachodni
nadesłał(a): Sławomir Pawlak
04.07.2006, 07:41:04
Młodzi dąbrowscy siatkarze odprawili z kwitkiem rywali w półfinałowych zmaganiach Mistrzostw Polski Kadetów w siatkówce plażowej, a teraz intensywnie przygotowują się do konfrontacji z najlepszymi parami w Polsce.
Zawody rozegrane na terenie Ośrodka Sportów Letnich w Parku Zielona zgromadziły na starcie najlepsze pary klubowe z aż czterech województw: śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. W tym gronie znaleźli się też utalentowani gracze dąbrowskiego MMKS-u Bartosz Chrzanowski,Michał Bernyś oraz Michał Kądzioła i Marcin Kantor. Dąbrowscy siatkarze od początku nadawali ton rozgrywkom, ogrywając kolejnych rywali. W efekcie obie pary znalazły się w finale, gdzie minimalnie lepsi okazali się Chrzanowski i Bernyś.
To dla nas spory sukces. Są to młodzi, perspektywiczni siatkarze, którzy tutaj zaprezentowali się z dobrej strony. Mam nadzieję, że równie dobrze pójdzie im w krajowym finale - podkreślił szkoleniowiec Paweł Sznicer.
Dzięki znakomitej postawie obie dąbrowskie pary awansowały do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, które są jednocześnie finałem Mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej. Turniej ten odbędzie się 18 i 19 lipca w Łodzi. Obecnie kadeci wyjechali nad morze, gdzie w Pobierowie zaprezentują się podczas corocznego turnieju o Puchar Bałtyku.
- To dobra okazja do treningów, a także zmierzenia się z najlepszymi. Do Pobierowa przyjeżdża bowiem około trzydziestu par siatkarzy, cała czołówka najlepszej polskiej młodzieży. Rozgrywki toczą się na czterech boiskach, a zawsze panuje tam fajna atmosfera - mówi Sznicer.
Na turniej wyjechało z Dąbrowy Górniczej 6 par chłopców i 4 pary dziewcząt. Zawodnicy wrócą z zawodów w czwartek.
Młodzi, dąbrowscy siatkarze szlifują także formę w trakcie letniego cyklu Grand Prix w siatkówce plażowej o puchar dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji. Tam także idzie im całkiem dobrze w konfrontacji ze starszymi, a często znacznie bardziej utytułowanymi zawodnikami. Podczas turnieju pod nazwą Bluesowa Noc Siatkojańska, który ostatnio został rozegrany w Parku Zielona, wśród 31 zgłoszonych par najdalej udało się natomiast zajść Kantorowi i Kądziole. Zostali sklasyfikowani na pozycjach od 9 do 12, ale konkurencja była tutaj bardzo silna. Zawody wygrali bowiem aktualni Mistrzowie Europy do lat 21. Sińczak i Szternel z Łodzi.
Autor tekstu: Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
źródło: naszemiasto.pl / Dziennik Zachodni
nadesłał(a): Sławomir Pawlak
QUOTE
Dobry wystep siatkarzy plażowych MMKS-u w Rybniku
14.07.2006,
Marcin Kantor i Michał Kądzioła, kadeci MMKS-u Dąbrowa Górnicza wystąpili w Rybniku w MP Juniorów w siatkówce plażowej. Grając ze starszymi rywalami spisali się bardzo dobrze i zajęli miejsca 5/6, przegrywając walkę o medale z późniejszymi triumfatorami turnieju.
14.07.2006,
Marcin Kantor i Michał Kądzioła, kadeci MMKS-u Dąbrowa Górnicza wystąpili w Rybniku w MP Juniorów w siatkówce plażowej. Grając ze starszymi rywalami spisali się bardzo dobrze i zajęli miejsca 5/6, przegrywając walkę o medale z późniejszymi triumfatorami turnieju.
QUOTE
Kadeci z Dąbrowy Górniczej mistrzami Polski
20.07.2006
W czwartek, podczas trwającej właśnie w Łodzi Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, rozegrano spotkania finałowe turnieju kadetów w siatkówce plażowej. Złote medale zdobyli Michał Kądziela i Marcin Kantor z Dąbrowy Górniczej.
Na boiskach UKS SMS Łódź od wtorku trwały rozgrywki siatkówki plażowej chłopców rozgrywanych w ramach OOM. Dzisiaj w meczu o trzecie miejsce Bartosz Chrzanowski i Michał Bernyś z Dąbrowy Górniczej pokonali Macieja Wojtkowiaka i Krzysztofa Stańczyka z Wrześni.
W meczu o złote medale Michał Kądziela i Marcin Kantor spotkali się z drugą parą ze Staszowa, Jakubem Szłankiewiczem i Markiem Leźnickim. Górą byli siatkarze z Dąbrowy Górniczej, którzy pokonali swoich przeciwników w dwóch setach i okazali się najlepszymi w kategorii kadetów w Polsce.
20.07.2006
W czwartek, podczas trwającej właśnie w Łodzi Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, rozegrano spotkania finałowe turnieju kadetów w siatkówce plażowej. Złote medale zdobyli Michał Kądziela i Marcin Kantor z Dąbrowy Górniczej.
Na boiskach UKS SMS Łódź od wtorku trwały rozgrywki siatkówki plażowej chłopców rozgrywanych w ramach OOM. Dzisiaj w meczu o trzecie miejsce Bartosz Chrzanowski i Michał Bernyś z Dąbrowy Górniczej pokonali Macieja Wojtkowiaka i Krzysztofa Stańczyka z Wrześni.
W meczu o złote medale Michał Kądziela i Marcin Kantor spotkali się z drugą parą ze Staszowa, Jakubem Szłankiewiczem i Markiem Leźnickim. Górą byli siatkarze z Dąbrowy Górniczej, którzy pokonali swoich przeciwników w dwóch setach i okazali się najlepszymi w kategorii kadetów w Polsce.
QUOTE
Simplus Cup: Ustka Doroty i Agnieszki
24.07.2006,
Dorota Wojtczak i Agnieszka Białobrzeska nadal brylują na polskich plażach. W drugim turnieju z cyklu Simplus Cup, rozgrywanym na plaży w Ustce, podobnie jak tydzień temu w Kołobrzegu, wygrały wszystkie mecze bez straty seta.
24.07.2006,
Dorota Wojtczak i Agnieszka Białobrzeska nadal brylują na polskich plażach. W drugim turnieju z cyklu Simplus Cup, rozgrywanym na plaży w Ustce, podobnie jak tydzień temu w Kołobrzegu, wygrały wszystkie mecze bez straty seta.
QUOTE
Simplus Cup: Plan wykonany z nawiązką
21.08.2006
Pierwszy raz w historii, zawodniczka z Podlasia zdobyła medal mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Dokonała tego Małgorzata Sobolewska, która z Magdaleną Michoń-Szczytowicz zajęła drugie miejsce w sopockim turnieju finałowym.
Sobolewska (BTPS Superbruk Białystok) wystąpiła w parze z Magdaleną Michoń-Szczytowicz (MMKS Dąbrowa Górnicza). Podlasko-dąbrowski duet w finale uległ Annie Białobrzeskiej i Dorocie Wojtczak.
21.08.2006
Pierwszy raz w historii, zawodniczka z Podlasia zdobyła medal mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Dokonała tego Małgorzata Sobolewska, która z Magdaleną Michoń-Szczytowicz zajęła drugie miejsce w sopockim turnieju finałowym.
Sobolewska (BTPS Superbruk Białystok) wystąpiła w parze z Magdaleną Michoń-Szczytowicz (MMKS Dąbrowa Górnicza). Podlasko-dąbrowski duet w finale uległ Annie Białobrzeskiej i Dorocie Wojtczak.
przy okazji art o finale ligi swiatowej w spodku (z gazeta.pl)
w myslowicach sie chce - a u nas co... mogila - mimo ze mamy takie dobre zawodniczki "z plazy"
WSTYD I HANBA!!!!!!
Panie Zbigniewie Podraza - reklamowac sie przed wyborami na kazdym meczu mmks'ow to Pan umial... szkoda ze Pan teraz nie umie - prosze pokazac ze sie myle!!
QUOTE
Przy okazji finału na Śląsk przyjdzie szef światowej federacji siatkówki Ruben Acosta. Meksykanin ma też zawitać do Mysłowic, by zobaczyć rywalizację siatkarzy plażowych. - Postaramy się go przekonać, by w Mysłowicach odbyły się zawody wyższej rangi - mówił prezes, a Grzegorz Osyra, prezydent miasta, zapewnił, że boiska w ośrodku Słupna wkrótce zostaną zadaszone - tak by mecze można było rozgrywać także zimą.
w myslowicach sie chce - a u nas co... mogila - mimo ze mamy takie dobre zawodniczki "z plazy"
WSTYD I HANBA!!!!!!
Panie Zbigniewie Podraza - reklamowac sie przed wyborami na kazdym meczu mmks'ow to Pan umial... szkoda ze Pan teraz nie umie - prosze pokazac ze sie myle!!
QUOTE
Mysłowice przed MŚ U-19 w siatkówce plażowej
dzisiaj, 10:18:43
Prezes PZPS-u Mirosław Przedpełski i prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra złożyli w czwartek swoje podpisy pod umową o organizacji MŚ U-19 na boiskach mysłowickiego kąpieliska "Słupna". Zawody odbędą się w dniach 10-15 lipca 2007.
- Jesteśmy konsekwentni i turniej mistrzowski przygotowujemy co roku. Najwyraźniej robimy to na tyle dobrze, że zyskaliśmy zaufanie polskiej i międzynarodowej federacji siatkówki. Mam nadzieję, że do tegorocznej imprezy uda się wybudować planowane już wcześniej zadaszenie obiektu - wyznaje z nadzieją prezydent Mysłowic.
- Kiedy gościliśmy brazylijskich trenerów stwierdzili, że takiej siatkarskiej młodzieży »ze świecą szukać« na świecie - mówi Mirosław Przedpełski. - Trzeba tylko stworzyć zawodnikom odpowiednie warunki treningowe. Związek stara się wesprzeć rozwój siatkówki plażowej. W najbliższym czasie grupa polskich młodzieżowców wyjedzie na treningi do Brazylii i USA. Przy okazji finału Ligi Światowej będzie w Polsce szef FIVB Ruben Acosta. Zaprosimy go także do Mysłowic, bo obie imprezy będą w tym samym czasie. Może w niedalekiej przyszłości Mysłowice będą gospodarzem seniorskich mistrzostw w siatkówce plażowej - kończy prezes PZPS.
Kąpielisko "Słupna" nie po raz pierwszy będzie gościć międzynarodowe zawody rangi mistrzowskiej. W 2004 rozegrane zostały tu ME U-18, rok później ME U-23, a w roku 2006 - MŚ do lat 21.
źródło: inf. własna / onet.pl
nadesłał(a): Łukasz Wolicki
dzisiaj, 10:18:43
Prezes PZPS-u Mirosław Przedpełski i prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra złożyli w czwartek swoje podpisy pod umową o organizacji MŚ U-19 na boiskach mysłowickiego kąpieliska "Słupna". Zawody odbędą się w dniach 10-15 lipca 2007.
- Jesteśmy konsekwentni i turniej mistrzowski przygotowujemy co roku. Najwyraźniej robimy to na tyle dobrze, że zyskaliśmy zaufanie polskiej i międzynarodowej federacji siatkówki. Mam nadzieję, że do tegorocznej imprezy uda się wybudować planowane już wcześniej zadaszenie obiektu - wyznaje z nadzieją prezydent Mysłowic.
- Kiedy gościliśmy brazylijskich trenerów stwierdzili, że takiej siatkarskiej młodzieży »ze świecą szukać« na świecie - mówi Mirosław Przedpełski. - Trzeba tylko stworzyć zawodnikom odpowiednie warunki treningowe. Związek stara się wesprzeć rozwój siatkówki plażowej. W najbliższym czasie grupa polskich młodzieżowców wyjedzie na treningi do Brazylii i USA. Przy okazji finału Ligi Światowej będzie w Polsce szef FIVB Ruben Acosta. Zaprosimy go także do Mysłowic, bo obie imprezy będą w tym samym czasie. Może w niedalekiej przyszłości Mysłowice będą gospodarzem seniorskich mistrzostw w siatkówce plażowej - kończy prezes PZPS.
Kąpielisko "Słupna" nie po raz pierwszy będzie gościć międzynarodowe zawody rangi mistrzowskiej. W 2004 rozegrane zostały tu ME U-18, rok później ME U-23, a w roku 2006 - MŚ do lat 21.
źródło: inf. własna / onet.pl
nadesłał(a): Łukasz Wolicki
A w dg plaża ale, ...
QUOTE
Siatkarze plażowi trenowali w Brazylii
Wojciech Todur2007-03-28, ostatnia aktualizacja 2007-03-28 17:48
Mariusz Prudel pod figurą Chrystusa w Rio for. archiwum Mariusza Prudla
Najlepsi młodzi siatkarze plażowi z naszego regionu ostatni miesiąc spędzili w Brazylii. Na rozgrzanych słońcem plażach szlifowali formę przed nowym sezonem.
http://bi.gazeta.pl/im/7/4021/z4021487X.jpg
for. archiwum Mariusza Prudla
Dzięki wyjazdowi do Brazylii Mariusz Prudel mógł podziwiać słynną plażę Ipanema w Rio de JaneiroDo Ameryki Południowej pojechało aż czternastu zawodników i dwóch trenerów. Nasz region reprezentowali Mariusz Prudel z Górnika Radlin, Mikołaj Szczepański z TS Volley Rybnik, Michał Kądzioła z MMKS-u Dąbrowa Górniczaraz Damian Wojtasik z Płomienia Sosnowiec. Za wyjazd zapłacił Polski Związek Piłki Siatkowej. Bazą naszej ekipy był ośrodek przygotowań olimpijskich w Saqurema, 100 kilometrów na północ od Rio de Janeiro. - Do dyspozycji mieliśmy boiska, siłownię, basen. No i przede wszystkim plaże! - śmieje się Prudel. Nasi siatkarze trenowali zazwyczaj dwa razy dziennie. - Pierwsze zajęcia rozpoczynały się o 6.30 rano, by uniknąć największych upałów. Gdy wschodziło słońce, skwar stawał się nie do wytrzymania - wzdycha Kądzioła.
- Temperatura dochodziła do 40 stopni! By nie poparzyć sobie stóp, polewaliśmy piasek wodą. Najgorzej było przez pierwsze trzy, cztery dni. Potem organizmy się przyzwyczaiły i mogliśmy trenować już później - dodaje Prudel. - Musieliśmy pić bardzo dużo wody i soków. Półtora litra znikało w mgnieniu oka. Smarowaliśmy się też kremami z silnymi filtrami - mówi Kądzioła.
Polacy zmagali się nie tylko ze słońcem, ale i porywistym wiatrem. - Ale to dobrze, podczas turniejów nigdy nie masz wpływu na pogodę. Przy silnym wietrze inaczej się serwuje, inaczej wystawia piłkę. Trzeba się do tego dopasować. To bardzo cenne doświadczenie - zapewnia Prudel. Ciepło i bezchmurne niebo zachęcały do wycieczek. Najciekawsze wspomnienia wiążą się z Padre Jorge, czyli księdzem Jerzym rodem spod Łomży. - Pojawił się podczas jednego z treningów i zaprosił do swojej parafii na niedzielną mszę. Odwiedziliśmy go dwa razy. Ugościł nas jak w domu. Zorganizował też rejs po zatoce. Widzieliśmy dziewicze plaże, a woda wokół laguny była tak turkusowa, że aż zakręciło nam się w głowach - zachwyca się Prudel. Siatkarze odwiedzili też Rio de Janeiro. - Bieda i bogactwo idą tam ramię w ramię. W Rio czuliśmy się dobrze, jednak z obawy przed kradzieżami cenniejsze rzeczy, jak aparaty fotograficzne i komórki, zostawiliśmy w ośrodku - dodaje. - Byliśmy na Copacabanie, Maracanie, pod figurą Chrystusa na wzgórzu Corvorado i jeszcze na "Głowie Cukru" - wylicza Kądzioła.
Po przylocie do kraju siatkarze przeżyli mały szok termiczny. - Wystarczyło jednak podkręcić ogrzewanie w samochodzie i już miałem namiastkę Brazylii - śmieje się Prudel, student Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. Kądzioła uczy się i trenuje w Łodzi. - Dobrze, że mam wyrozumiałych nauczycieli, bo inaczej byłoby po mnie. Najbliższe dwa tygodnie poświęcę na nadrobienie zaległości - zapewnia.
Wrócili mężczyźni, do wyjazdu szykują się kobiety. W kwietniu kadrowiczki będą trenować w Kalifornii. W składzie ekipy znalazły się Katarzyna Wiatr i Joanna Urban z Dąbrowy Górniczej
Wojciech Todur2007-03-28, ostatnia aktualizacja 2007-03-28 17:48
Mariusz Prudel pod figurą Chrystusa w Rio for. archiwum Mariusza Prudla
Najlepsi młodzi siatkarze plażowi z naszego regionu ostatni miesiąc spędzili w Brazylii. Na rozgrzanych słońcem plażach szlifowali formę przed nowym sezonem.
http://bi.gazeta.pl/im/7/4021/z4021487X.jpg
for. archiwum Mariusza Prudla
Dzięki wyjazdowi do Brazylii Mariusz Prudel mógł podziwiać słynną plażę Ipanema w Rio de JaneiroDo Ameryki Południowej pojechało aż czternastu zawodników i dwóch trenerów. Nasz region reprezentowali Mariusz Prudel z Górnika Radlin, Mikołaj Szczepański z TS Volley Rybnik, Michał Kądzioła z MMKS-u Dąbrowa Górniczaraz Damian Wojtasik z Płomienia Sosnowiec. Za wyjazd zapłacił Polski Związek Piłki Siatkowej. Bazą naszej ekipy był ośrodek przygotowań olimpijskich w Saqurema, 100 kilometrów na północ od Rio de Janeiro. - Do dyspozycji mieliśmy boiska, siłownię, basen. No i przede wszystkim plaże! - śmieje się Prudel. Nasi siatkarze trenowali zazwyczaj dwa razy dziennie. - Pierwsze zajęcia rozpoczynały się o 6.30 rano, by uniknąć największych upałów. Gdy wschodziło słońce, skwar stawał się nie do wytrzymania - wzdycha Kądzioła.
- Temperatura dochodziła do 40 stopni! By nie poparzyć sobie stóp, polewaliśmy piasek wodą. Najgorzej było przez pierwsze trzy, cztery dni. Potem organizmy się przyzwyczaiły i mogliśmy trenować już później - dodaje Prudel. - Musieliśmy pić bardzo dużo wody i soków. Półtora litra znikało w mgnieniu oka. Smarowaliśmy się też kremami z silnymi filtrami - mówi Kądzioła.
Polacy zmagali się nie tylko ze słońcem, ale i porywistym wiatrem. - Ale to dobrze, podczas turniejów nigdy nie masz wpływu na pogodę. Przy silnym wietrze inaczej się serwuje, inaczej wystawia piłkę. Trzeba się do tego dopasować. To bardzo cenne doświadczenie - zapewnia Prudel. Ciepło i bezchmurne niebo zachęcały do wycieczek. Najciekawsze wspomnienia wiążą się z Padre Jorge, czyli księdzem Jerzym rodem spod Łomży. - Pojawił się podczas jednego z treningów i zaprosił do swojej parafii na niedzielną mszę. Odwiedziliśmy go dwa razy. Ugościł nas jak w domu. Zorganizował też rejs po zatoce. Widzieliśmy dziewicze plaże, a woda wokół laguny była tak turkusowa, że aż zakręciło nam się w głowach - zachwyca się Prudel. Siatkarze odwiedzili też Rio de Janeiro. - Bieda i bogactwo idą tam ramię w ramię. W Rio czuliśmy się dobrze, jednak z obawy przed kradzieżami cenniejsze rzeczy, jak aparaty fotograficzne i komórki, zostawiliśmy w ośrodku - dodaje. - Byliśmy na Copacabanie, Maracanie, pod figurą Chrystusa na wzgórzu Corvorado i jeszcze na "Głowie Cukru" - wylicza Kądzioła.
Po przylocie do kraju siatkarze przeżyli mały szok termiczny. - Wystarczyło jednak podkręcić ogrzewanie w samochodzie i już miałem namiastkę Brazylii - śmieje się Prudel, student Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. Kądzioła uczy się i trenuje w Łodzi. - Dobrze, że mam wyrozumiałych nauczycieli, bo inaczej byłoby po mnie. Najbliższe dwa tygodnie poświęcę na nadrobienie zaległości - zapewnia.
Wrócili mężczyźni, do wyjazdu szykują się kobiety. W kwietniu kadrowiczki będą trenować w Kalifornii. W składzie ekipy znalazły się Katarzyna Wiatr i Joanna Urban z Dąbrowy Górniczej
Brawo, gratulacje Waszą ciężką pracę nagrodzono wspaniałymi wyazdami
Kalendarz imprez siatkówki plażowej w DG
QUOTE
19 – 20 maj 2007 r.
Akademickie Mistrzostwa Polski w Siatkówce Plażowej
Ośrodek Sportów Letnich „Park Zielona”
Rozpoczęcie – godz. 1000 wstęp dla kibiców jest bezpłatny
25,26,27 maj 2007 r.
Grand Prix Polski
Turniej kwalifikacyjny kobiet (seniorki)
Ośrodek Sportów Letnich „Park Zielona”
Rozpoczęcie – godz. 10.00 wstęp dla kibiców jest bezpłatny
26,27 maj 2007 r.
Mistrzostwa Śląska
Eliminacje do Mistrzostw Śląska Juniorów i Juniorek w Siatkówce Plażowej
Rozpoczęcie – godz. 10.00 wstęp dla kibiców jest bezpłatny
Akademickie Mistrzostwa Polski w Siatkówce Plażowej
Ośrodek Sportów Letnich „Park Zielona”
Rozpoczęcie – godz. 1000 wstęp dla kibiców jest bezpłatny
25,26,27 maj 2007 r.
Grand Prix Polski
Turniej kwalifikacyjny kobiet (seniorki)
Ośrodek Sportów Letnich „Park Zielona”
Rozpoczęcie – godz. 10.00 wstęp dla kibiców jest bezpłatny
26,27 maj 2007 r.
Mistrzostwa Śląska
Eliminacje do Mistrzostw Śląska Juniorów i Juniorek w Siatkówce Plażowej
Rozpoczęcie – godz. 10.00 wstęp dla kibiców jest bezpłatny
W pierwszym turnieju GRAND PRIX Polski rozrywanym w dniach 25-27 maja w Dąbrowie Górniczej zwycięstwo odniósł duet Michoń – Szczytowicz i Wołoszyn (team TATAREK).
Turniej był bardzo dobrze zorganizowany w PARKU ZIELONA w Dąbrowie Górniczej co podkreślali zarówno działacze jak i biorący w nim udział zawodnicy. W sobotę dniu 26 maja 2007 pogoda pokrzyżowała organizatorom szyki, turniej mecze były dwukrotnie przerywane lecz zostały przeprowadzone do końca i odbyły się zgodnie z planem.
Mecze półfinałowe stały na wysokim poziomie para K. Urban i J. Wiatr reprezentująca TATAREK TEAM przez długi okres czasu nawiązywała bardzo wyrównaną grę z parą reprezentującą NORDEA TEAM parą Kucypera/ Lademan. Przez niemal cały mecze zanosiło się na zwycięstwo pary Urban/ Wiatr, która w trzecim secie prowadziła 10-5, jednak po pasjonującej grze zwycięstwo odniosła para Kucypera/ Lademann.
W drugim meczu półfinałowym przekonywujące zwycięstwo w stosunku 2-0 odniosła para TATAREK TEAM - Michoń - Szczytowicz/ Wojtczak nad parą Wrzochol/ Kalinowska (WŻÓKI BT)
Turniej był rozgrywany „systemem brazylijskim” tzn. para, która przegrała jeden mecz miała możliwość dalszej gry z prawej strony drabinki rozgrywając większą ilość meczy co powodowało, ze turniej był bardzo atrakcyjny i obfitował w niespodzianki.
Punkty uzyskane w pierwszym turnieju GP w Dąbrowie Górniczej będą brane pod uwagę w dalszej klasyfikacji GP Polski, a team który uzyska największą ilość zostanie zwycięzcą cyklu turniejów GP Polski
Wyniki:
Mecze półfinałowe
K. Urban i J. Wiatr (TATAREK TEAM) - Kucypera/ Lademan.(NORDEA TEAM) 1-2 (15:21; 21:16; 14:16)
Michoń - Szczytowicz/ Wojtczak (TATAREK TEAM) - Wrzochol/ Kalinowska (WÓZKI BT) 2-0 ( 21:18; 21:14)
Mecz o 3 miejsce
K. Urban i J. Wiatr (TATAREK TEAM) - Wrzochol/ Kalinowska (WÓZKI BT) 2-1 ( 15:21; 21:18; 15:12)
Mecz o 1 miejsce
Michoń - Szczytowicz/ Wojtczak (TATAREK TEAM) - Kucypera/ Lademan.(NORDEA TEAM) 2-0 ( 21:18; 21:14)
Wywiady:
Janusz Bułkowski(trener reprezentacji kobiet w siatkówce plażowej): Niektóre pary nie grają jeszcze za długo na piasku, są zacięte mecze. Cieszy mnie, ze młodzież coraz bardziej atakuje. Kasia Wiatr i Joanna Urban zrobiły postępy od ubiegłego roku, życzyłbym sobie aby ta para wygrała GP, choć będzie to niezwykle trudne. Wkrótce na piach zejdzie Ania Białobrzeska i wraz z Wojtczak będą dobrą parą. organizacja turnieju w Dąbrowie Górniczej była dobra Joanna Wiatr i Kasia Urban
Jerzy Tatarek (delegat techniczny PZPS, komisarz zawodów): Odnotowaliśmy bardzo duży postęp w rozwoju siatkówki plażowej w Polsce, odczuwają to dziewczyny, które odpoczęły od plażówki i postanowiły do niej z powrotem do niej wrócić. Plażówka rozwija się bardzo dynamicznie w Polsce. Turniej jest na bardzo wysokim poziomie, mówiłem organizatorom, że można w Dąbrowie Górniczej zorganizować Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, czy Młodzieżowe Mistrzostwa Świata, w tym klimacie, w tym zaangażowaniu. Ci ludzie którzy zaangażowali się w organizację tej imprezy, kochają to, działali ponad podziałami politycznym, Ci ludzie dbają o sport. Tematy które zostały odłożone na bok- mam na myśli halę krytą do gry w siatkówkę plażową mam nadzieję, że powrócą i w Dąbrowie Górniczej powstanie hala do gry w siatkówkę plażową.
W Łodzi jest bardzo silny ośrodek , jest tam mocne środowisko i mam nadzieję, że będzie tam ośrodek z prawdziwego zdarzenia, lecz brakuje cały czas pieniędzy. Mamy bardzo ambitną parę Brzostek/ Kurek i dodałbym do tych umiejętności ambicję, lecz trzeba im jeszcze ogrania . Bardzo duży postęp w porównaniu do ubiegłego roku wykonała para K. Urban/ J . Wiatr. W duecie tym upatruję miejsca na podium. Wszystkie pary, które zgłosiły się na World Tour będą w nim grały, karty dzikie otrzymały trzy pary. Jeżeli wygrają dwie rundy to będzie pełnia szczęścia. Podobnie zagraniczne pary to popełniają błędy, wygrywają pierwszy set i potem są rozszyfrowani przez przeciwnika i przegrywają mecz.
Ze strony męskiej nie widzę większego problemu w przygotowaniach do
MŚ do lat 19 w Mysłowicach. Gorzej jest z reprezentacją kobiecą, gdzie trener Bułkowski ma problemy z uzyskaniem pozwolenia trenerów halowych na grę na plaży. U nas jest przepaść pomiędzy siatkówką halową a plażową, jest to sport który wymaga dużo inteligencji, umiejętności technicznych, czytania przeciwnika. Trenerzy halowi, którzy przyjeżdżają na plażówkę są zdziwieni tym, że sędziowie mają tyle pracy, są zdziwieni poziomem gry. Zupełnie inaczej ma się sprawa w Czechach, gdzie ci sami trenerzy halowi trenują duety na plaży, co znajduje przełożenie w późniejszych wynikach.
Mężczyźni mają łatwiejszy układ, gdyż mają dwóch trenerów kadry ,a trenerzy halowi nie stwarzają większych przeszkód zawodnikom. W siatkówce plażowej kobiet Januszowi Bułkowskiemu nie udało się dotrzeć do trenerów. Niejednokrotnie zdarzało się, że zawodniczki wybierały karierę halową choć nie znajdowały miejsca w pierwszej szóstce.
Zawodniczką uniwersalną jest Ania Białobrzeska, która potrafi przestawić się z siatkówki halową na plażową. Czarnym koniem do zdobycia Mistrzostwa Polski jest dla mnie duet K. Urban/ J. Wiatr. Na podium powinien znaleźć się też duet Lucypera/ Lademan. Młodzież natomiast musi dużo popracować i jeżeli będą takie ośrodki jak Dąbrowa Górnicza to wszystko pójdzie w dobrym kierunku i będziemy mieć z tego wiele radości.
Waldemar Kawka (trener siatkarek MMKS Dąbrowa Górnicza): Dziękuję za słowa uznania. Mamy najładniejszy ośrodek w Polsce, gdzie rozwija się siatkówka plażowa. Mamy najlepsze miejsce do uprawiania siatkówki plażowej w Polsce. Impreza przebiegła sprawnie, jesteśmy zadowoleni. Będziemy takie imprezy organizować cyklicznie. W przyszłości ma powstać w Dąbrowie Górniczej na Zielonej ośrodek z halą, hotelem i restauracją. Do sukcesów sportowych które odnosimy przez lata dołączyła ta impreza. Od lat odnosimy sukcesy w tej dyscyplinie sportu, brakowało nam tego co zostało wybudowane w Łodzi, żal tych naszych talentów, które musiały wyjechać ze względu na brak warunków treningowych. Trzeba zrobić wszystko by taki ośrodek powstał w Dąbrowie Górniczej, gdyż talentów nie brakuje. Dołożę wszelkich starań aby podobne turnieje były organizowane w Dąbrowie Górniczej razem z innymi działaczami, choć zależy to od władz miasta i dyrekcji Centrum Sportu i Rekreacji oni mają decydujący głos, tym bardziej, ze zgromadziła się grupa sponsorów. Mam nadzieję, że zarazimy innych do siatkówki plażowej. W turnieju tym widać było, że wiele par jest jeszcze nie przygotowanych, widać było wczesną porę. Przygotowane do turnieju były Kasia Urban oraz Joanna Wiatr Sprawa finału jest otwarta, myślę, ze Magda Michoń wraz z Agnieszką Wołoszyn , która jest związana z nami od lat wygra turniej.
Katrzyna Urba (TATAREK TEAM) zdobywczyni 3 miejsca: Żal przegranego półfinału, chwila dekoncentracji kosztowała nas finał, prowadziliśmy 10-5. Pomimo zajęcia trzeciego miejsca cieszymy się gdyż zawsze zajmowałyśmy miejsca 5-6. W planie mamy turniej w Kędzierzynie Koźlu, Word Tour w Warszawie oraz MŚ do lat 21.
Turniej był bardzo dobrze zorganizowany w PARKU ZIELONA w Dąbrowie Górniczej co podkreślali zarówno działacze jak i biorący w nim udział zawodnicy. W sobotę dniu 26 maja 2007 pogoda pokrzyżowała organizatorom szyki, turniej mecze były dwukrotnie przerywane lecz zostały przeprowadzone do końca i odbyły się zgodnie z planem.
Mecze półfinałowe stały na wysokim poziomie para K. Urban i J. Wiatr reprezentująca TATAREK TEAM przez długi okres czasu nawiązywała bardzo wyrównaną grę z parą reprezentującą NORDEA TEAM parą Kucypera/ Lademan. Przez niemal cały mecze zanosiło się na zwycięstwo pary Urban/ Wiatr, która w trzecim secie prowadziła 10-5, jednak po pasjonującej grze zwycięstwo odniosła para Kucypera/ Lademann.
W drugim meczu półfinałowym przekonywujące zwycięstwo w stosunku 2-0 odniosła para TATAREK TEAM - Michoń - Szczytowicz/ Wojtczak nad parą Wrzochol/ Kalinowska (WŻÓKI BT)
Turniej był rozgrywany „systemem brazylijskim” tzn. para, która przegrała jeden mecz miała możliwość dalszej gry z prawej strony drabinki rozgrywając większą ilość meczy co powodowało, ze turniej był bardzo atrakcyjny i obfitował w niespodzianki.
Punkty uzyskane w pierwszym turnieju GP w Dąbrowie Górniczej będą brane pod uwagę w dalszej klasyfikacji GP Polski, a team który uzyska największą ilość zostanie zwycięzcą cyklu turniejów GP Polski
Wyniki:
Mecze półfinałowe
K. Urban i J. Wiatr (TATAREK TEAM) - Kucypera/ Lademan.(NORDEA TEAM) 1-2 (15:21; 21:16; 14:16)
Michoń - Szczytowicz/ Wojtczak (TATAREK TEAM) - Wrzochol/ Kalinowska (WÓZKI BT) 2-0 ( 21:18; 21:14)
Mecz o 3 miejsce
K. Urban i J. Wiatr (TATAREK TEAM) - Wrzochol/ Kalinowska (WÓZKI BT) 2-1 ( 15:21; 21:18; 15:12)
Mecz o 1 miejsce
Michoń - Szczytowicz/ Wojtczak (TATAREK TEAM) - Kucypera/ Lademan.(NORDEA TEAM) 2-0 ( 21:18; 21:14)
Wywiady:
Janusz Bułkowski(trener reprezentacji kobiet w siatkówce plażowej): Niektóre pary nie grają jeszcze za długo na piasku, są zacięte mecze. Cieszy mnie, ze młodzież coraz bardziej atakuje. Kasia Wiatr i Joanna Urban zrobiły postępy od ubiegłego roku, życzyłbym sobie aby ta para wygrała GP, choć będzie to niezwykle trudne. Wkrótce na piach zejdzie Ania Białobrzeska i wraz z Wojtczak będą dobrą parą. organizacja turnieju w Dąbrowie Górniczej była dobra Joanna Wiatr i Kasia Urban
Jerzy Tatarek (delegat techniczny PZPS, komisarz zawodów): Odnotowaliśmy bardzo duży postęp w rozwoju siatkówki plażowej w Polsce, odczuwają to dziewczyny, które odpoczęły od plażówki i postanowiły do niej z powrotem do niej wrócić. Plażówka rozwija się bardzo dynamicznie w Polsce. Turniej jest na bardzo wysokim poziomie, mówiłem organizatorom, że można w Dąbrowie Górniczej zorganizować Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, czy Młodzieżowe Mistrzostwa Świata, w tym klimacie, w tym zaangażowaniu. Ci ludzie którzy zaangażowali się w organizację tej imprezy, kochają to, działali ponad podziałami politycznym, Ci ludzie dbają o sport. Tematy które zostały odłożone na bok- mam na myśli halę krytą do gry w siatkówkę plażową mam nadzieję, że powrócą i w Dąbrowie Górniczej powstanie hala do gry w siatkówkę plażową.
W Łodzi jest bardzo silny ośrodek , jest tam mocne środowisko i mam nadzieję, że będzie tam ośrodek z prawdziwego zdarzenia, lecz brakuje cały czas pieniędzy. Mamy bardzo ambitną parę Brzostek/ Kurek i dodałbym do tych umiejętności ambicję, lecz trzeba im jeszcze ogrania . Bardzo duży postęp w porównaniu do ubiegłego roku wykonała para K. Urban/ J . Wiatr. W duecie tym upatruję miejsca na podium. Wszystkie pary, które zgłosiły się na World Tour będą w nim grały, karty dzikie otrzymały trzy pary. Jeżeli wygrają dwie rundy to będzie pełnia szczęścia. Podobnie zagraniczne pary to popełniają błędy, wygrywają pierwszy set i potem są rozszyfrowani przez przeciwnika i przegrywają mecz.
Ze strony męskiej nie widzę większego problemu w przygotowaniach do
MŚ do lat 19 w Mysłowicach. Gorzej jest z reprezentacją kobiecą, gdzie trener Bułkowski ma problemy z uzyskaniem pozwolenia trenerów halowych na grę na plaży. U nas jest przepaść pomiędzy siatkówką halową a plażową, jest to sport który wymaga dużo inteligencji, umiejętności technicznych, czytania przeciwnika. Trenerzy halowi, którzy przyjeżdżają na plażówkę są zdziwieni tym, że sędziowie mają tyle pracy, są zdziwieni poziomem gry. Zupełnie inaczej ma się sprawa w Czechach, gdzie ci sami trenerzy halowi trenują duety na plaży, co znajduje przełożenie w późniejszych wynikach.
Mężczyźni mają łatwiejszy układ, gdyż mają dwóch trenerów kadry ,a trenerzy halowi nie stwarzają większych przeszkód zawodnikom. W siatkówce plażowej kobiet Januszowi Bułkowskiemu nie udało się dotrzeć do trenerów. Niejednokrotnie zdarzało się, że zawodniczki wybierały karierę halową choć nie znajdowały miejsca w pierwszej szóstce.
Zawodniczką uniwersalną jest Ania Białobrzeska, która potrafi przestawić się z siatkówki halową na plażową. Czarnym koniem do zdobycia Mistrzostwa Polski jest dla mnie duet K. Urban/ J. Wiatr. Na podium powinien znaleźć się też duet Lucypera/ Lademan. Młodzież natomiast musi dużo popracować i jeżeli będą takie ośrodki jak Dąbrowa Górnicza to wszystko pójdzie w dobrym kierunku i będziemy mieć z tego wiele radości.
Waldemar Kawka (trener siatkarek MMKS Dąbrowa Górnicza): Dziękuję za słowa uznania. Mamy najładniejszy ośrodek w Polsce, gdzie rozwija się siatkówka plażowa. Mamy najlepsze miejsce do uprawiania siatkówki plażowej w Polsce. Impreza przebiegła sprawnie, jesteśmy zadowoleni. Będziemy takie imprezy organizować cyklicznie. W przyszłości ma powstać w Dąbrowie Górniczej na Zielonej ośrodek z halą, hotelem i restauracją. Do sukcesów sportowych które odnosimy przez lata dołączyła ta impreza. Od lat odnosimy sukcesy w tej dyscyplinie sportu, brakowało nam tego co zostało wybudowane w Łodzi, żal tych naszych talentów, które musiały wyjechać ze względu na brak warunków treningowych. Trzeba zrobić wszystko by taki ośrodek powstał w Dąbrowie Górniczej, gdyż talentów nie brakuje. Dołożę wszelkich starań aby podobne turnieje były organizowane w Dąbrowie Górniczej razem z innymi działaczami, choć zależy to od władz miasta i dyrekcji Centrum Sportu i Rekreacji oni mają decydujący głos, tym bardziej, ze zgromadziła się grupa sponsorów. Mam nadzieję, że zarazimy innych do siatkówki plażowej. W turnieju tym widać było, że wiele par jest jeszcze nie przygotowanych, widać było wczesną porę. Przygotowane do turnieju były Kasia Urban oraz Joanna Wiatr Sprawa finału jest otwarta, myślę, ze Magda Michoń wraz z Agnieszką Wołoszyn , która jest związana z nami od lat wygra turniej.
Katrzyna Urba (TATAREK TEAM) zdobywczyni 3 miejsca: Żal przegranego półfinału, chwila dekoncentracji kosztowała nas finał, prowadziliśmy 10-5. Pomimo zajęcia trzeciego miejsca cieszymy się gdyż zawsze zajmowałyśmy miejsca 5-6. W planie mamy turniej w Kędzierzynie Koźlu, Word Tour w Warszawie oraz MŚ do lat 21.
QUOTE
csir.pl
NOC SIATKOJAŃSKA - INFO
To turniej siatkówki plażowej organizowany cyklicznie przez CSiR dla mieszkańców miasta i nie tylko.
Rozgrywki rozpoczynają się 23 czerwca o godzinie 16.00 w Ośrodku Sportów Letnich w Parku Zielona.
Gry toczą się systemem brazylijskim. Zwycięzcy turnieju otrzymują puchary, statuetki oraz pamiątkowe dyplomy.
W trakcie trwania imprezy gra zespół muzyczny, umilający grę i kibicowanie drużynom. Główną atrakcją imprezy będzie spływ kajakowy po Czarnej Przemszy z pochodniami i wiankami pod czujnym okiem ratowników WOPR.
UWAGA!
Do 22.06.2007r. (piątek) do godziny 15.30 istnieje możliwość rezerwacji kajaków na Nocny Spływ Kajakowy podczas imprezy NOC SIATKOJAŃSKA
Tel: (032) 261 20 10
sport@csir.pl
NOC SIATKOJAŃSKA
23 / 24 CZERWCA 2007
OŚRODEK SPORTÓW LETNICH
PARK ZIELONA
PROGRAM IMPREZY
16.00 START
Rozpoczęcie Turnieju Siatkówki Plażowej
Women + Men - Turniej Otwarty!
18.00 KONCERT ZESPOŁU
GRILL
20.00 LOSOWANIE NAGRODY NIESPODZIANKI
(SAMOCHÓD)
22.00 SPŁYW KAJAKOWY Z POCHODNIAMI
(zapisy pod numerem 261 20 10 - CSiR)
22.00 FITNESS NOCĄ - POKAZ ARTYSTYCZNY
24.00 META
Wręczenie nagród i upominków
Zakończenie turnieju
Ramowy program turnieju może ulec zmianie w zależności od ilości zgłoszonych drużyn
Do dyspozycji uczestników MELEX WYCIECZKOWY, RIKSZE, KAJAKI, BOISKO DO PIŁKI NOZNEJ PLAŻOWEJ
Dodatkowe informacje o imprezach na www.csir.pl lub pod numerem telefonu 261 20 10
NOC SIATKOJAŃSKA - INFO
To turniej siatkówki plażowej organizowany cyklicznie przez CSiR dla mieszkańców miasta i nie tylko.
Rozgrywki rozpoczynają się 23 czerwca o godzinie 16.00 w Ośrodku Sportów Letnich w Parku Zielona.
Gry toczą się systemem brazylijskim. Zwycięzcy turnieju otrzymują puchary, statuetki oraz pamiątkowe dyplomy.
W trakcie trwania imprezy gra zespół muzyczny, umilający grę i kibicowanie drużynom. Główną atrakcją imprezy będzie spływ kajakowy po Czarnej Przemszy z pochodniami i wiankami pod czujnym okiem ratowników WOPR.
UWAGA!
Do 22.06.2007r. (piątek) do godziny 15.30 istnieje możliwość rezerwacji kajaków na Nocny Spływ Kajakowy podczas imprezy NOC SIATKOJAŃSKA
Tel: (032) 261 20 10
sport@csir.pl
NOC SIATKOJAŃSKA
23 / 24 CZERWCA 2007
OŚRODEK SPORTÓW LETNICH
PARK ZIELONA
PROGRAM IMPREZY
16.00 START
Rozpoczęcie Turnieju Siatkówki Plażowej
Women + Men - Turniej Otwarty!
18.00 KONCERT ZESPOŁU
GRILL
20.00 LOSOWANIE NAGRODY NIESPODZIANKI
(SAMOCHÓD)
22.00 SPŁYW KAJAKOWY Z POCHODNIAMI
(zapisy pod numerem 261 20 10 - CSiR)
22.00 FITNESS NOCĄ - POKAZ ARTYSTYCZNY
24.00 META
Wręczenie nagród i upominków
Zakończenie turnieju
Ramowy program turnieju może ulec zmianie w zależności od ilości zgłoszonych drużyn
Do dyspozycji uczestników MELEX WYCIECZKOWY, RIKSZE, KAJAKI, BOISKO DO PIŁKI NOZNEJ PLAŻOWEJ
Dodatkowe informacje o imprezach na www.csir.pl lub pod numerem telefonu 261 20 10
przy okazji - maja nowa strone, chyba od niedawna
za pzps.pl
QUOTE
Tatarek Team Dąbrowa Górnicza dominuje w pierwszej edycji Simplus Cup 2007
2007-07-02 11:29
Ciemne chmury zasunęły dziś niebo nad piękną kołobrzeską plażą. W strugach deszczu rozegrano pojedynek o trzecie miejsce pomiędzy Agnieszką Kucyperą i Joanną Lademan (Nordea Team Gdynia) a parą Katarzyna Ciesielska (Chemik Police)/ Natalia Krawulska (Piła). Po zaciętym meczu para Nordea Team sięgnęła po brąz.
Finał rozpoczęty o 12:45 szybko rozgrzał zziębniętych kibiców zebranych licznie na plaży mimo opadów deszczu. Ci których pogoda zatrzymała w domach mogli oglądać turniej na żywo na ekranach telewizorów dzięki Polsat Sport. Zgodnie z przewidywaniami w kluczowym pojedynku spotkały się faworytki reprezentujące Tatarek Team Dąbrowa Górnicza: Magdalena Michoń - Szczytowicz i Agnieszka Wołoszyn oraz Katarzyna Urban i Joanna Wiatr.
Te ostanie od początku spotkania wykazywały się lepszą predyspozycją a ich szanse na zwycięstwo były bardzo wysoko ocenianie przez trenerów kadry narodowej obecnych na turnieju - Violetty Bakoś i Janusza Bułkowskiego. Krążyła nawet plotka, że trenerka Bakoś postawiła swój samochód na zwycięstwo tej pary! Katarzyna Urban i Joanna Wiatr sprostały oczekiwaniom. Zgrana para o trzyletnim stażu pokazała klasę zwyciężając spotkanie 2:0 (21:13 i 21:15) Ich występowi towarzyszył ogromny doping ze strony kibiców.
Wygranie tego turnieju jest dla nas sukcesem i przełamaniem pewnej bariery. W zeszłym roku ani razu nie udało nam się wejść do pierwszej czwórki! – skomentowała po wygranej 20-letnia Kasia Urban, studentka katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego. Zawodniczka podkreśliła, że szczególne podziękowania należą się organizatorom, gdyż turniej przebiegał o wiele sprawniej niż zdarzało się to w latach ubiegłych.
Mistrzyni Polski z 2001 roku Agnieszka Wołoszyn wyraźnie rozczarowana wynikiem spotkania stwierdziła, że właściwie nie ma o czym mówić: „ Rywalki miały super dzień, nie popełniły żadnych błędów i były dziś od nas lepsze” – ucięła krótko. Wołoszyn towarzyszyła podczas turnieju 5-letnia córka Julia, która podobno już zaczyna grać w siatkówkę.
Trzecia para turnieju reprezentująca Nordea Team Gdynia – Kucyper i Lademan – na co dzień nauczycielki wychowania fizycznego - nie kryją swojego apetytu na mistrzostwo Polski. ”Nie miałyśmy zbyt wiele czasu na przygotowania w tym sezonie, bo zaczęłyśmy je dopiero w maju. W okresie zimy normalnie pracujemy” – komentowała Lademan. W tym roku jednak para ta może się już poszczycić zwycięstwem w Grand Prix w Kędzierzynie Koźlu z początku czerwca.
Pomarańczowe miasteczko Simplusa zwija się dziś z plaży przy molo w Kołobrzegu by od najbliższego czwartku przyciągnąć kibiców siatkówki plażowej do pobliskiego Mielna, na kolejną edycję Mistrzostw Polski.
2007-07-02 11:29
Ciemne chmury zasunęły dziś niebo nad piękną kołobrzeską plażą. W strugach deszczu rozegrano pojedynek o trzecie miejsce pomiędzy Agnieszką Kucyperą i Joanną Lademan (Nordea Team Gdynia) a parą Katarzyna Ciesielska (Chemik Police)/ Natalia Krawulska (Piła). Po zaciętym meczu para Nordea Team sięgnęła po brąz.
Finał rozpoczęty o 12:45 szybko rozgrzał zziębniętych kibiców zebranych licznie na plaży mimo opadów deszczu. Ci których pogoda zatrzymała w domach mogli oglądać turniej na żywo na ekranach telewizorów dzięki Polsat Sport. Zgodnie z przewidywaniami w kluczowym pojedynku spotkały się faworytki reprezentujące Tatarek Team Dąbrowa Górnicza: Magdalena Michoń - Szczytowicz i Agnieszka Wołoszyn oraz Katarzyna Urban i Joanna Wiatr.
Te ostanie od początku spotkania wykazywały się lepszą predyspozycją a ich szanse na zwycięstwo były bardzo wysoko ocenianie przez trenerów kadry narodowej obecnych na turnieju - Violetty Bakoś i Janusza Bułkowskiego. Krążyła nawet plotka, że trenerka Bakoś postawiła swój samochód na zwycięstwo tej pary! Katarzyna Urban i Joanna Wiatr sprostały oczekiwaniom. Zgrana para o trzyletnim stażu pokazała klasę zwyciężając spotkanie 2:0 (21:13 i 21:15) Ich występowi towarzyszył ogromny doping ze strony kibiców.
Wygranie tego turnieju jest dla nas sukcesem i przełamaniem pewnej bariery. W zeszłym roku ani razu nie udało nam się wejść do pierwszej czwórki! – skomentowała po wygranej 20-letnia Kasia Urban, studentka katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego. Zawodniczka podkreśliła, że szczególne podziękowania należą się organizatorom, gdyż turniej przebiegał o wiele sprawniej niż zdarzało się to w latach ubiegłych.
Mistrzyni Polski z 2001 roku Agnieszka Wołoszyn wyraźnie rozczarowana wynikiem spotkania stwierdziła, że właściwie nie ma o czym mówić: „ Rywalki miały super dzień, nie popełniły żadnych błędów i były dziś od nas lepsze” – ucięła krótko. Wołoszyn towarzyszyła podczas turnieju 5-letnia córka Julia, która podobno już zaczyna grać w siatkówkę.
Trzecia para turnieju reprezentująca Nordea Team Gdynia – Kucyper i Lademan – na co dzień nauczycielki wychowania fizycznego - nie kryją swojego apetytu na mistrzostwo Polski. ”Nie miałyśmy zbyt wiele czasu na przygotowania w tym sezonie, bo zaczęłyśmy je dopiero w maju. W okresie zimy normalnie pracujemy” – komentowała Lademan. W tym roku jednak para ta może się już poszczycić zwycięstwem w Grand Prix w Kędzierzynie Koźlu z początku czerwca.
Pomarańczowe miasteczko Simplusa zwija się dziś z plaży przy molo w Kołobrzegu by od najbliższego czwartku przyciągnąć kibiców siatkówki plażowej do pobliskiego Mielna, na kolejną edycję Mistrzostw Polski.
QUOTE
Siatkówka plażowa - Zwycięstwo było blisko
27.07.2007
Udanie zaprezentowała się w kolejnym turnieju eliminacyjnym mistrzostw Polski w siatkówce plażowej dąbrowska para Ania Białobrzeska i Dorota Wojtczak. Nasze reprezentantki dotarły tym razem do finału, ogrywając wcześniej wiele pretendentek do czołowych lokat.
W emocjonującym półfinale pokonały dość pewnie Monikę Brzostek i Karolinę Sowałę 2:0. W drugim spotkaniu o awans do decydującego starcia walczyły natomiast pochodząca z Sosnowca Magdalena Michoń-Szczytowicz i Agnieszka Wołoszyn, a ich rywalkami były Kasia Wiatr i Joanna Urban, także startujące niedawno w barwach dąbrowskiego MMKS-u. Tym razem musiały one jednak uznać wyższość przeciwniczek, ulegając 0:2.
W finale mistrzynie Polski, Białobrzeska i Wojtczak, starały się zaskakiwać konkurentki i trzymać dystans punktowy, ale trochę niespodziewanie przegrały.
Dla triumfatorek był to pierwsze zwycięstwo w eliminacjach do krajowego czempionatu, który zostanie rozegrany od 2 do 4 sierpnia w Gdańsku. (pas)
Anna Witek - Dziennik Zachodni
27.07.2007
Udanie zaprezentowała się w kolejnym turnieju eliminacyjnym mistrzostw Polski w siatkówce plażowej dąbrowska para Ania Białobrzeska i Dorota Wojtczak. Nasze reprezentantki dotarły tym razem do finału, ogrywając wcześniej wiele pretendentek do czołowych lokat.
W emocjonującym półfinale pokonały dość pewnie Monikę Brzostek i Karolinę Sowałę 2:0. W drugim spotkaniu o awans do decydującego starcia walczyły natomiast pochodząca z Sosnowca Magdalena Michoń-Szczytowicz i Agnieszka Wołoszyn, a ich rywalkami były Kasia Wiatr i Joanna Urban, także startujące niedawno w barwach dąbrowskiego MMKS-u. Tym razem musiały one jednak uznać wyższość przeciwniczek, ulegając 0:2.
W finale mistrzynie Polski, Białobrzeska i Wojtczak, starały się zaskakiwać konkurentki i trzymać dystans punktowy, ale trochę niespodziewanie przegrały.
Dla triumfatorek był to pierwsze zwycięstwo w eliminacjach do krajowego czempionatu, który zostanie rozegrany od 2 do 4 sierpnia w Gdańsku. (pas)
Anna Witek - Dziennik Zachodni
QUOTE
Wołoszyn i Michoń-Szczytowicz: nareszcie triumf
2007-07-23 08:59
Niedzielne spotkania na boisku siatki plażowej w Mrągowie cieszyły się ogromną frekwencją. Dopisała pogoda a na trybunach wrzało. Przed południem zobaczyliśmy cztery mecze, które rozstrzygnęły, które z par zagrają o podium.
Miejscami 5/6 musiały zadowolić się Ewa Kalinowska i Dorota Wrzochol (Wózki BT), które uległy Agnieszce Wołoszyn i Magdalenie Michoń-Szczytowicz (Tatarek Team) oraz Agnieszka Kucypera i Justyna Lademan (Nordea Team Polska) pokonane przez Annę Białobrzeską i Dorotę Wojtczak (MMKS Dąbrowa Górnicza).
Prawdopodobnie rozstrzygającym momentem dzisiejszych rozgrywek Simplus Cup były półfinały. Na boisku nr 1 spotkały się bohaterki wczorajszego dnia Monika Brzostek i Karolina Sowała (UKS 179 Łódź) z jedną z najbardziej doświadczonych par turnieju Anną Białobrzeską i Dorotą Wojtczak. Mimo dużej woli walki i wielu wspaniałych akcji utalentowane juniorki nie zdołały pokonać zawodniczek Dąbrowy Górniczej i przegrały 0:2. Jak poźniej komentowała Dorota Wojtczek, półfinał bardzo ją wyczerpał :”W ogóle cały turniej był dla mnie bardzo ciężki, gdyż cały czas na mnie zagrywano.”
Tymczasem na boisku nr 2 rozegrał się bój jakich mieliśmy już dwa podczas tegorocznego cyklu Simplus Cup – tyle że w spotkaniach finałowych ( w Kołobrzegu i w zeszłym tygodniu w Mrągowie). Mianowicie był to mecz absolutnych faworytek turnieju: Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz contra Katarzyna Urban i Joanna Wiatr, obie pary należące do Tatarek Team. Widać było bojowe nastawienie Wołoszyn i Michoń-Szczytowicz, które mając dość drugich miejsc w tym sezonie, postanowiły wygrać ten turniej. Wstąpiła w nie niezwykła energia - przeszły jak burza do finału, pokonując rywalki w obu setach.
Sporo emocji przyniósł pojedynek o trzecie miejsce, rozpoczęty tuż po godzinie 12. Bogaty w bardzo długie wymiany, zakończył się tiebreak’iem na korzyść Urban/Wiatr, które triumfowały nad Sowałą/Brzostek. Jednak prawdziwe widowisko i pokaz umiejętności siatkarskich oglądaliśmy dziś w meczu o pierwsze miejsce. Wołoszyn i Michoń-Szczytowicz wyszły na boisko niezwykle zrelaksowane i w doskonałych humorach, co było widać podczas całego spotkania. Jakby z góry przewidziały wynik tego meczu. I rzeczywiście po ciężkich półfinałach, finał poszedł niezwykle gładko. W dwóch setach bezapelacyjnie wygrała para Tatarek Team nie dając zbyt dużych szans Dorocie Wojtczak, najbardziej utytułowanej zawodniczce w kraju (5-krotna mistrzyni Polski).
„Chciałybyśmy bardzo podziękować naszym sponsorom: Tatarek, SH Plus, SpeedNet oraz naszym rodzinom”- powiedziała trzymając w dłoni największe trofeum turnieju Magdalena Michoń-Szczytowicz. Pochodząca z Sosnowca zawodniczka od dwóch lat wraz ze swoim mężem i trenerem Michałem Szczytowiczem mieszka w Tulle, na południu Francji, gdzie gra we francuskiej pierwszej B lidze.” W momencie powołania mnie do kadry Polski Francuzi dają mi urlop od 1 maja do 30 sierpnia. Dzięki temu mogę wystąpić w Simplus Cup. To trofeum znajdzie miejsce w naszym domu, w specjalnym pokoiku, w którym przechowujemy z mężem nasze najcenniejsze precjoza.” – zapewniała popularna „Madzia”. Na pytanie o samopoczucie podczas finału jej partnerka Agnieszka Wołoszyn skwitowała: „Nie warto było się stresować. Czułyśmy, że ten mecz jest nasz i postanowiłyśmy wykorzystać tę szansę. Bardzo nam się podobał doping, kibice byli wspaniali.” A wśród nich na trybunach spotkać było można małą, pięcioletnią dziewczynkę o imieniu Julia, córkę Agnieszki Wołoszyn.
Piąta edycja Simplus Cup 2007-Mistrzostwa Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet, odbędzie się w Gdańsku w dniach 2-4 sierpnia. A już 9. sierpnia na plaży w Gdyni odbędzie się wielki finał, który rozstrzygnie o tym kto zdobędzie mistrzostwo Polski.
2007-07-23 08:59
Niedzielne spotkania na boisku siatki plażowej w Mrągowie cieszyły się ogromną frekwencją. Dopisała pogoda a na trybunach wrzało. Przed południem zobaczyliśmy cztery mecze, które rozstrzygnęły, które z par zagrają o podium.
Miejscami 5/6 musiały zadowolić się Ewa Kalinowska i Dorota Wrzochol (Wózki BT), które uległy Agnieszce Wołoszyn i Magdalenie Michoń-Szczytowicz (Tatarek Team) oraz Agnieszka Kucypera i Justyna Lademan (Nordea Team Polska) pokonane przez Annę Białobrzeską i Dorotę Wojtczak (MMKS Dąbrowa Górnicza).
Prawdopodobnie rozstrzygającym momentem dzisiejszych rozgrywek Simplus Cup były półfinały. Na boisku nr 1 spotkały się bohaterki wczorajszego dnia Monika Brzostek i Karolina Sowała (UKS 179 Łódź) z jedną z najbardziej doświadczonych par turnieju Anną Białobrzeską i Dorotą Wojtczak. Mimo dużej woli walki i wielu wspaniałych akcji utalentowane juniorki nie zdołały pokonać zawodniczek Dąbrowy Górniczej i przegrały 0:2. Jak poźniej komentowała Dorota Wojtczek, półfinał bardzo ją wyczerpał :”W ogóle cały turniej był dla mnie bardzo ciężki, gdyż cały czas na mnie zagrywano.”
Tymczasem na boisku nr 2 rozegrał się bój jakich mieliśmy już dwa podczas tegorocznego cyklu Simplus Cup – tyle że w spotkaniach finałowych ( w Kołobrzegu i w zeszłym tygodniu w Mrągowie). Mianowicie był to mecz absolutnych faworytek turnieju: Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz contra Katarzyna Urban i Joanna Wiatr, obie pary należące do Tatarek Team. Widać było bojowe nastawienie Wołoszyn i Michoń-Szczytowicz, które mając dość drugich miejsc w tym sezonie, postanowiły wygrać ten turniej. Wstąpiła w nie niezwykła energia - przeszły jak burza do finału, pokonując rywalki w obu setach.
Sporo emocji przyniósł pojedynek o trzecie miejsce, rozpoczęty tuż po godzinie 12. Bogaty w bardzo długie wymiany, zakończył się tiebreak’iem na korzyść Urban/Wiatr, które triumfowały nad Sowałą/Brzostek. Jednak prawdziwe widowisko i pokaz umiejętności siatkarskich oglądaliśmy dziś w meczu o pierwsze miejsce. Wołoszyn i Michoń-Szczytowicz wyszły na boisko niezwykle zrelaksowane i w doskonałych humorach, co było widać podczas całego spotkania. Jakby z góry przewidziały wynik tego meczu. I rzeczywiście po ciężkich półfinałach, finał poszedł niezwykle gładko. W dwóch setach bezapelacyjnie wygrała para Tatarek Team nie dając zbyt dużych szans Dorocie Wojtczak, najbardziej utytułowanej zawodniczce w kraju (5-krotna mistrzyni Polski).
„Chciałybyśmy bardzo podziękować naszym sponsorom: Tatarek, SH Plus, SpeedNet oraz naszym rodzinom”- powiedziała trzymając w dłoni największe trofeum turnieju Magdalena Michoń-Szczytowicz. Pochodząca z Sosnowca zawodniczka od dwóch lat wraz ze swoim mężem i trenerem Michałem Szczytowiczem mieszka w Tulle, na południu Francji, gdzie gra we francuskiej pierwszej B lidze.” W momencie powołania mnie do kadry Polski Francuzi dają mi urlop od 1 maja do 30 sierpnia. Dzięki temu mogę wystąpić w Simplus Cup. To trofeum znajdzie miejsce w naszym domu, w specjalnym pokoiku, w którym przechowujemy z mężem nasze najcenniejsze precjoza.” – zapewniała popularna „Madzia”. Na pytanie o samopoczucie podczas finału jej partnerka Agnieszka Wołoszyn skwitowała: „Nie warto było się stresować. Czułyśmy, że ten mecz jest nasz i postanowiłyśmy wykorzystać tę szansę. Bardzo nam się podobał doping, kibice byli wspaniali.” A wśród nich na trybunach spotkać było można małą, pięcioletnią dziewczynkę o imieniu Julia, córkę Agnieszki Wołoszyn.
Piąta edycja Simplus Cup 2007-Mistrzostwa Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet, odbędzie się w Gdańsku w dniach 2-4 sierpnia. A już 9. sierpnia na plaży w Gdyni odbędzie się wielki finał, który rozstrzygnie o tym kto zdobędzie mistrzostwo Polski.
QUOTE
Pomeranka Cup: Triumf pary Wojtczak/Białobrzeska
29.07.2007, 18:16:01
W niedzielę 29 lipca rozegrano ostatnie mecze Międzynarodowego Turnieju o Puchar Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet - POMERANKA CUP 2007. W zawodach triumfowały Dorota Wojtczak w parze z Anną Białobrzeską.
Obydwa półfinały zakończyły się w dwóch setach:
Wojtczak/Białobrzeska – Urban/Wiatr 2:0
(23:21, 21:19)
Lademan/Kucypera – Michoń-Szczytowicz/Wołoszyn 2:0
(21:16, 21:15).
W meczu o 3. miejsce zagrały liderki rankingu PZPS Magdalena Michoń-Szczytowicz z Agnieszką Wołoszyn (Tatarek Team) przeciw wieceliderkom Katarzynie Urban i Joannie Wiatr (Tatarek Team). Zwyciężyły Michoń-Szczytowicz/Wołoszyn 2:0 (21:15, 21:18). Podczas meczu drobnej kontuzji doznała Agnieszka Wołoszyn. Grała jednak do końca i dopiero po ostatniej piłce, po podskoku radości ze zwycięstwa, ból się nasilił i na ceremonii wręczenia nagród zawodniczka kulała.
Mecz finałowy został rozegrany przy pełnych trybunach i gorącym dopingu kibiców. Dorota Wojtczak i Anna Białobrzeska (MMKS Dąbrowa Górnicza) pokonały Justynę Lademan i Agnieszkę Kucyperę (Nordea Team Polska) 2:0 (21:13, 21:14). Tym samym zeszłoroczne triumfatorki obroniły tytuł. MVP turnieju została Dorota Wojtczak.
Klasyfikacja końcowa:
1. Dorota Wojtczak/Anna Białobrzeska
2. Justyna Lademan/Agnieszka Kucypera
3. Magdalena Michoń-Szczytowicz/Agnieszka Wołoszyn
4. Katarzyna Urban/Joanna Wiatr
źródło: inf. własna
nadesłał(a): Magdalena Hinz
29.07.2007, 18:16:01
W niedzielę 29 lipca rozegrano ostatnie mecze Międzynarodowego Turnieju o Puchar Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet - POMERANKA CUP 2007. W zawodach triumfowały Dorota Wojtczak w parze z Anną Białobrzeską.
Obydwa półfinały zakończyły się w dwóch setach:
Wojtczak/Białobrzeska – Urban/Wiatr 2:0
(23:21, 21:19)
Lademan/Kucypera – Michoń-Szczytowicz/Wołoszyn 2:0
(21:16, 21:15).
W meczu o 3. miejsce zagrały liderki rankingu PZPS Magdalena Michoń-Szczytowicz z Agnieszką Wołoszyn (Tatarek Team) przeciw wieceliderkom Katarzynie Urban i Joannie Wiatr (Tatarek Team). Zwyciężyły Michoń-Szczytowicz/Wołoszyn 2:0 (21:15, 21:18). Podczas meczu drobnej kontuzji doznała Agnieszka Wołoszyn. Grała jednak do końca i dopiero po ostatniej piłce, po podskoku radości ze zwycięstwa, ból się nasilił i na ceremonii wręczenia nagród zawodniczka kulała.
Mecz finałowy został rozegrany przy pełnych trybunach i gorącym dopingu kibiców. Dorota Wojtczak i Anna Białobrzeska (MMKS Dąbrowa Górnicza) pokonały Justynę Lademan i Agnieszkę Kucyperę (Nordea Team Polska) 2:0 (21:13, 21:14). Tym samym zeszłoroczne triumfatorki obroniły tytuł. MVP turnieju została Dorota Wojtczak.
Klasyfikacja końcowa:
1. Dorota Wojtczak/Anna Białobrzeska
2. Justyna Lademan/Agnieszka Kucypera
3. Magdalena Michoń-Szczytowicz/Agnieszka Wołoszyn
4. Katarzyna Urban/Joanna Wiatr
źródło: inf. własna
nadesłał(a): Magdalena Hinz
W Piątej edycji Simplus Cup 2007-Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet w Gdańsku zwyciężyły nasze siatkarki Wiatr i Urban, a Białobrzeska i Wojtczak zajęły 4 miejsce.
Witam ,jest ktos moze chetnydo pogrania w plazowke?Jak co to piszcie do mnie ja posiadam siatke i bale tylko brakuje mi graczy do kompletu
z portalu sportowefakty
Gratulacje i życzymy kolejnych sukcesów.
QUOTE
Polscy siatkarze plażowi mistrzami Europy do lat 20
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz zdobyli w holenderskim Scheveningen złoty medal mistrzostw Europy w siatkówce plażowej zawodników do lat 20. To ich kolejny sukces, po wywalczeniu w Mysłowicach tytułu mistrzów świata do lat 19.
Kądzioła i Szałankiewicz, którzy mają po 18 lat, świetnie poradzili sobie w wyższej kategorii wiekowej. W finale pokonali francuską parę Julien Lyneel, Brice Thesee 2:0 (21:14, 21:10).
- Jest to ogromny sukces tych chłopców, którzy udowodnili, że w jednym sezonie można zdobyć aż cztery medale: mistrzostw świata, Europy oraz mistrzostw Polski w kategorii juniorów i seniorów - powiedział trener reprezentacji Sławomir Robert.
W rywalizacji kobiet brązowy medal zdobyły Monika Brzostek i Karolina Sowała, wygrywając w małym finale z holenderską parą Sophie van Gestel, Michelle Stiekema 2:1 (12:21, 21:19, 15:10).
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz zdobyli w holenderskim Scheveningen złoty medal mistrzostw Europy w siatkówce plażowej zawodników do lat 20. To ich kolejny sukces, po wywalczeniu w Mysłowicach tytułu mistrzów świata do lat 19.
Kądzioła i Szałankiewicz, którzy mają po 18 lat, świetnie poradzili sobie w wyższej kategorii wiekowej. W finale pokonali francuską parę Julien Lyneel, Brice Thesee 2:0 (21:14, 21:10).
- Jest to ogromny sukces tych chłopców, którzy udowodnili, że w jednym sezonie można zdobyć aż cztery medale: mistrzostw świata, Europy oraz mistrzostw Polski w kategorii juniorów i seniorów - powiedział trener reprezentacji Sławomir Robert.
W rywalizacji kobiet brązowy medal zdobyły Monika Brzostek i Karolina Sowała, wygrywając w małym finale z holenderską parą Sophie van Gestel, Michelle Stiekema 2:1 (12:21, 21:19, 15:10).
Gratulacje i życzymy kolejnych sukcesów.
Zimno na dworze, to dodam archiwalną wiadomość w goracum temacie za wp.pl
CYTAT
Urban i Wiatr mistrzyniami Polski w siatkówce plażowej
(fot. Simplus Cup)
Wielki sukces reprezentantek Tatarek Team Dąbrowa Górnicza. Katarzyna Urban i Joanna Wiatr zdominowały finałowe rozgrywki Simplus Cup 2007 Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet.
W rozstrzygającym finał tiebreaku pokonały gdyńską parę Agnieszka Kucypera/Justyna Lademan (Nordea Team Gdynia) zwyciężając w meczu o złoto 2:1. Brąz zdobyła para Małgorzata Sobolewska (Superbruk Białystok)/Iwona Lodzik (Fundacja Siatkówki Plażowej) nie dając szans na podium dziewiętnastolatkom z Łodzi Karolinie Sowale i Monice Brzostek.
Świeżo upieczona Mistrzyni Polski Katarzyna Urban pojawiła się na konferencji prasowej bardzo obolała i zmęczona, ale z wielkim uśmiechem na twarzy.„Najcięższy moment dzisiejszego dnia to ćwierćfinał z Dorotą Wojtczak i Anną Białobrzeską, chyba najbardziej obawiałyśmy się tego spotkania. Rywalki były jednak dziś w gorszej formie od nas. Po wygraniu tego meczu uspokoiłyśmy się i zaczęłyśmy grać na luzie. To pozwoliło dojść do finału i zdobyć złoto.” – wyjaśniła. Wtórowała jej partnerka z boiska, złota medalistka Joanna Wiatr: „Bardzo chciałyśmy podziękować trenerowi Januszowi Bułkowskiemu, który włożył całe serce w nasze przygotowania. Nasze sukcesy nie byłyby też możliwe bez pomocy Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz naszego sponsora i promotora tej dyscypliny pana Jerzego Tatarka.”
Trener kadry Janusz Bułkowski przyznał, że miał po turnieju mieszane uczucia „Bardzo się cieszę ze złotego medalu pary Urban/Wiatr, z ich trzech dzisiejszych zwycięstw. Wczorajsza porażka zmotywowała je do walki. Więcej spodziewałem się po Karolinie Sowale i Monice Brzostek. Sądziłem, że zdobędą srebro. Ale ich czwarta lokata to również powód do radości. ” Na pytanie o przyczynę wczorajszej porażki liderek rankingu Magdaleny Michoń-Szczytowicz i Agnieszki Wołoszyn stwierdził: „Wydaje mi się, że pokonał je stres. Widziałem to szczególnie po Madzi, była bardzo spięta. To jest bardzo ambitna zawodniczka i paradoksalnie ta ambicja może czasem przeszkadzać. Szczególnie wtedy gdy po drugiej stronie stają młodsze, nic nie mające do stracenia zawodniczki. ” Już w przyszłym tygodniu Bułkowski razem z czwórką juniorek (Urban/Wiatr, Sowała/Brzostek) wybiera się na Cypr na Mistrzostwa Europy do 23 lat, gdzie Polki będą należały do faworytek.
Reprezentująca sponsora tytularnego Simplus Cup 2007 Edyta Szymańska komentując zakończony cykl turniejów podkreśliła, że siatkówka plażowa kobiet jest już stałym element projektu siatkarskiego, który dołączył w 2001 roku: „Ten projekt ma dwa główne cele. Po pierwsze jest to propagowanie aktywnego i bezpiecznego wypoczynku, poprzez uczestnictwo w wydarzeniach sportowych oraz promocję numeru ratunkowego nad wodą (601100100). Drugi cel to popularyzacja marki Simplus i dotarcie do klientów z aktualną ofertą. Cieszy nas rozwój tej dyscypliny sportu i sukcesy naszej młodzieży w Mistrzostwach Świata i Europy.”
Marzeniem znanego w środowisku sportowym Jerzego Tatarka jest zobaczyć polskie siatkarki plażowe na najwyższym podium w Londynie w 2012 roku. „Ta dyscyplina potrzebuje zrozumienia i wsparcia ze strony Ministerstwa Sportu. Najlepszym sposobem na jej rozwój jest tworzenie profili siatkówki plażowej przy Szkołach Mistrzostwa Sportowego, a wcześniej jej promocja w szkołach podstawowych. Poza tym potrzebujemy więcej trenerów, obecnie mamy jedynie trzech fachowców w kraju z oficjalnymi papierami!”- stwierdził Tatarek w kuluarach. Szósta edycja Simplus Cup 2007 zakończona dziś w Gdyni wieńczy sezon żeńskiej siatkówki plażowej i jest ostatnią z dziesięciu imprez zaliczanych do rankingu PZPS. Zawodniczki spotkają się ponownie na plaży w maju w 2008 roku.
Wyniki (pierwsza czwórka)
1. K. Urban/J. Wiatr (Tatarek Team)
2. A. Kucypera/J. Lademan (Nordea Team Gdynia)
3. M. Sobolewska (Superbruk Białystok)/I.Lodzik (Fund. Siatkówki Plażowej)
4. K. Sowała/M. Brzostek (179 UKS Łódź)
(fot. Simplus Cup)
Wielki sukces reprezentantek Tatarek Team Dąbrowa Górnicza. Katarzyna Urban i Joanna Wiatr zdominowały finałowe rozgrywki Simplus Cup 2007 Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet.
W rozstrzygającym finał tiebreaku pokonały gdyńską parę Agnieszka Kucypera/Justyna Lademan (Nordea Team Gdynia) zwyciężając w meczu o złoto 2:1. Brąz zdobyła para Małgorzata Sobolewska (Superbruk Białystok)/Iwona Lodzik (Fundacja Siatkówki Plażowej) nie dając szans na podium dziewiętnastolatkom z Łodzi Karolinie Sowale i Monice Brzostek.
Świeżo upieczona Mistrzyni Polski Katarzyna Urban pojawiła się na konferencji prasowej bardzo obolała i zmęczona, ale z wielkim uśmiechem na twarzy.„Najcięższy moment dzisiejszego dnia to ćwierćfinał z Dorotą Wojtczak i Anną Białobrzeską, chyba najbardziej obawiałyśmy się tego spotkania. Rywalki były jednak dziś w gorszej formie od nas. Po wygraniu tego meczu uspokoiłyśmy się i zaczęłyśmy grać na luzie. To pozwoliło dojść do finału i zdobyć złoto.” – wyjaśniła. Wtórowała jej partnerka z boiska, złota medalistka Joanna Wiatr: „Bardzo chciałyśmy podziękować trenerowi Januszowi Bułkowskiemu, który włożył całe serce w nasze przygotowania. Nasze sukcesy nie byłyby też możliwe bez pomocy Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz naszego sponsora i promotora tej dyscypliny pana Jerzego Tatarka.”
Trener kadry Janusz Bułkowski przyznał, że miał po turnieju mieszane uczucia „Bardzo się cieszę ze złotego medalu pary Urban/Wiatr, z ich trzech dzisiejszych zwycięstw. Wczorajsza porażka zmotywowała je do walki. Więcej spodziewałem się po Karolinie Sowale i Monice Brzostek. Sądziłem, że zdobędą srebro. Ale ich czwarta lokata to również powód do radości. ” Na pytanie o przyczynę wczorajszej porażki liderek rankingu Magdaleny Michoń-Szczytowicz i Agnieszki Wołoszyn stwierdził: „Wydaje mi się, że pokonał je stres. Widziałem to szczególnie po Madzi, była bardzo spięta. To jest bardzo ambitna zawodniczka i paradoksalnie ta ambicja może czasem przeszkadzać. Szczególnie wtedy gdy po drugiej stronie stają młodsze, nic nie mające do stracenia zawodniczki. ” Już w przyszłym tygodniu Bułkowski razem z czwórką juniorek (Urban/Wiatr, Sowała/Brzostek) wybiera się na Cypr na Mistrzostwa Europy do 23 lat, gdzie Polki będą należały do faworytek.
Reprezentująca sponsora tytularnego Simplus Cup 2007 Edyta Szymańska komentując zakończony cykl turniejów podkreśliła, że siatkówka plażowa kobiet jest już stałym element projektu siatkarskiego, który dołączył w 2001 roku: „Ten projekt ma dwa główne cele. Po pierwsze jest to propagowanie aktywnego i bezpiecznego wypoczynku, poprzez uczestnictwo w wydarzeniach sportowych oraz promocję numeru ratunkowego nad wodą (601100100). Drugi cel to popularyzacja marki Simplus i dotarcie do klientów z aktualną ofertą. Cieszy nas rozwój tej dyscypliny sportu i sukcesy naszej młodzieży w Mistrzostwach Świata i Europy.”
Marzeniem znanego w środowisku sportowym Jerzego Tatarka jest zobaczyć polskie siatkarki plażowe na najwyższym podium w Londynie w 2012 roku. „Ta dyscyplina potrzebuje zrozumienia i wsparcia ze strony Ministerstwa Sportu. Najlepszym sposobem na jej rozwój jest tworzenie profili siatkówki plażowej przy Szkołach Mistrzostwa Sportowego, a wcześniej jej promocja w szkołach podstawowych. Poza tym potrzebujemy więcej trenerów, obecnie mamy jedynie trzech fachowców w kraju z oficjalnymi papierami!”- stwierdził Tatarek w kuluarach. Szósta edycja Simplus Cup 2007 zakończona dziś w Gdyni wieńczy sezon żeńskiej siatkówki plażowej i jest ostatnią z dziesięciu imprez zaliczanych do rankingu PZPS. Zawodniczki spotkają się ponownie na plaży w maju w 2008 roku.
Wyniki (pierwsza czwórka)
1. K. Urban/J. Wiatr (Tatarek Team)
2. A. Kucypera/J. Lademan (Nordea Team Gdynia)
3. M. Sobolewska (Superbruk Białystok)/I.Lodzik (Fund. Siatkówki Plażowej)
4. K. Sowała/M. Brzostek (179 UKS Łódź)
Chyba nadchodzi odpowiednia pora na założenie tego tematu 
)) sezon plażówki już nie długo się zacznie, mam zamiar go w pełni dobrze wykorzystać a jak wy??? Piszcie jeśli macie jakieś info odnośnie wszelkich turniejów, rozgrywek, czy chęci pogrania. Jak się sprawa ma z zieloną: od kiedy będzie możliwość grania??
Jak będę coś wiedział to dam znać. Każde info się przyda, piszcie !!!
Taki temat istnije od dłuższego czasu
.gif)
jutro przenisę post do tametego tematu.
)) sezon plażówki już nie długo się zacznie, mam zamiar go w pełni dobrze wykorzystać a jak wy??? Piszcie jeśli macie jakieś info odnośnie wszelkich turniejów, rozgrywek, czy chęci pogrania. Jak się sprawa ma z zieloną: od kiedy będzie możliwość grania?? Jak będę coś wiedział to dam znać. Każde info się przyda, piszcie !!!
Taki temat istnije od dłuższego czasu
jutro przenisę post do tametego tematu.
Za PD
CYTAT
Na najbliższą wielką majówkę zaplanowano m.in. turniej piłki plażowej inaugurujący tegoroczny sezon.
W czasie długiego weekendu majowego 2008r, od 1 do 4 maja, w Centrum Sportów Letnich w Parku
Zielona oraz na terenie ośrodka rekreacyjnego ''Malinowe Górki'' przy Pogorii III, jak co roku, mieszkańcy
będą mogli skorzystać z licznych atrakcji sportowo- rekreacyjnych.
W Parku Zielona - w Centrum Sportów Letnich - amatorzy siatkówki plażowej, mając do swojej
dyspozycji 6 boisk, będą mogli sprawdzić swoje umiejętności w tej popularnej grze. Lubiący dreszczyk rywalizacji, mogą zmierzyć się z innymi amatorami siatkówki i koszykówki, podczas turniejów ozgrywanych na terenie ośrodka rekreacyjnego Pogoria III.
[...]. Wszystkie atrakcje tegorocznej majówki będą
udostępnione mieszkańcom bezpłatnie!
W czasie długiego weekendu majowego 2008r, od 1 do 4 maja, w Centrum Sportów Letnich w Parku
Zielona oraz na terenie ośrodka rekreacyjnego ''Malinowe Górki'' przy Pogorii III, jak co roku, mieszkańcy
będą mogli skorzystać z licznych atrakcji sportowo- rekreacyjnych.
W Parku Zielona - w Centrum Sportów Letnich - amatorzy siatkówki plażowej, mając do swojej
dyspozycji 6 boisk, będą mogli sprawdzić swoje umiejętności w tej popularnej grze. Lubiący dreszczyk rywalizacji, mogą zmierzyć się z innymi amatorami siatkówki i koszykówki, podczas turniejów ozgrywanych na terenie ośrodka rekreacyjnego Pogoria III.
[...]. Wszystkie atrakcje tegorocznej majówki będą
udostępnione mieszkańcom bezpłatnie!
Zibar moglbys podac date i godzine tego turnieju?? do kiedy zapisy i inne sprawy zwiazane z tym turniejem w siatkowke plazowa? Dzieki, a tak poza gdzie znalazles to info o turnieju?
do kiedy zapisy i inne sprawy zwiazane z tym turniejem w siatkowke plazowa? Dzieki, a tak poza gdzie znalazles to info o turnieju?
Napisał że "za PD" czyli Przeglądem Dąbrowskim
Jak bedziecie wiedziec cos o tym turnieju to piszcie na gg://6042215 albo na forum
CYTAT(Zaglebiak_1906 @ pon, 28 kwi 2008 - 11:18) 
Jak bedziecie wiedziec cos o tym turnieju to piszcie na gg://6042215 albo na forum
czesc pytałem osobę na zielonej i podobno tego turnieju nie bedzie. Pomylili sie
mozna grac na boiskach ale turnieju zadnego nie ma w planie
jednej rzeczy w tej calej dąbrowskiej siatkówce plazowej nie rozumiem. czesto bywam na zielonej i gram ale ostatnio uslyszalem ze za kazda godzine "wypozyczenia" boiska trzeba placic 5PLN. niby suma nieduza ale niewszystkich na to stac wiec co to za krzewienie kultury i sportu przez miasto skoro mlodzi ludzie któzy pasjonuja sie tym sportem musza placic za to pieniadze. prosty rachunek grajac 3 razy w tygodniu po 3 godziny daje nam to 9 h w tygodniu czyli 36 na miesiac co daje 180PLN podzielic to na 4 graczy to 45PLN na osobe. dla niektórych to cale kieszonkowe!! ludzie przeciez te boiska sie nie psuja, nie potrzeba oswietlenia ani ogrzania!! jedyne co kosztuje to oplacenie osoby która siedzi i zbiera te pieniadze!! paranoja według mnie no chyba ze dąbrowa w ten sposób zmniejsza bezrobocie
W siatkówkę plażową chodzi się grać w 4 osoby więc wychodzi 1.25 zł na osobę a to są sprawy groszowe..
------------------
------------------
"Już w najbliższy piątek rozpoczną się zmagania o Puchar Polski w siatkówce plażowej. Zawodnicy będą walczyć w trzech turniejach w Poznaniu, Warszawie i Radomiu. W tym ostatnim mieście obędzie się finał imprezy.
Pierwszy z turniejów odbędzie się już w najbliższy weekend w Poznaniu. Boiska usytuowane zostaną w samym sercu miasta, przy Placu Wolności."
Wystartuje w Turnieju para z MKS-u Dąbrowa Górnicza BAGIŃSKI ARTUR / SZNICER MATEUSZ rozstawiona z nr 8. Poza tym w parze rozstawionej z numerem 1 wystąpi MICHAŁ KĄDZIOŁA wychowanek MMKS Dąbrowa Górnicza obecnie zawodnik Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Mistrz Swiata i Europy w siatkówce plażowej do lat 18 z 2007 roku.
Pierwsze 8 par z rankingu nie gra eliminacji. Reszta drużyn walczy w piatek o 8 miejsc, aby móc dołączyć do rozstawionych juz zespołów.
W Turnieju Głównym obowiązuje system brazylijski na 16 zespołów ( dopiero 2 porażka eliminuje zespół z turnieju)
Oto rozstawienie na Turniej 09-11.05.2008 r.
1 KĄDZIOŁA M. / SZAŁANKIEWICZ J. 3006
2 KRYMARYS M. / ORMAN K. 2823
3 WITCZAK D. / LISIECKI D. 2804
4 MARCINIAK P. / BANIAK B. 2010
5 ŻUKOWSKI Z. / FOGEL P. 1964
6 MATUSIAK R. / OKUŃ. N. 1938
7 MICHALAK M. / RUCIAK MICHAŁ 1774
8 BAGIŃSKI ARTUR / SZNICER MATEUSZ 1740 ------ MKS DĄBROWA GÓRNICZA
9 BAŁABAŃSKI R. / NOWAK MARCIN 1638
10 ŁYCZKO K. / ŁUKASIK A. 1474
11 JACYSZYN ARTUR / PIETKIEWICZ G. 1282
12 SOBCZAK S. / KLIMEK G. 924
13 KOBIERECKI M. URBANIAK R. 716
14 WYSZYŃSKI S. / KONKEL MARCIN 666
15 WOJTASIK D. / LEŹNICKI M. 624
16 IGLEWSKI M. / WIĘCEK JAKUB 528
17 ŚMIETANA SZYMON / JÓŹWIAK P. 438
18 MAJKA MIŁOSZ / MELNAROWICZ M. 426
19 KAŁUCKI N. / GOLONKA M. 412
20 KANTOR M. / SZCZEPAŃSKI M. 332
21 SOBCZYK Z. / BŁOŃSKI M. 302
22 MROZOWSKI M. / SZCZEPANIK K. 284
23 RZĘDZICKI M. /GUZ JAKUB 280
24 CZACHOROWSKI G. / WAJSZCZUK R. 268
25 JANIAK PIOTR / LISIECKI S. 172
26 KŁACZEK K. / CHROBOT ANDRZEJ 112
27 PRZYBYLAK Ł. / PRZYBYLAK P. 104
28 JOZEFOWICZ TOMASZ / ANDRYS ROMAN 94
29 GÓRSKI D. /GUTOWSKI K. 90
30 KINIORSKI Ł. / WYRZYKOWSKI M. 36
31 SOKOŁOWSKI P. / SOKOŁOWSKI D. 0
32 KOSNO T. / KACZYŃSKI K. 0
33 JARUGA G. / JACIÓW K. 0
34 PUCAŁA R. / LENART R. 0
Pierwszy z turniejów odbędzie się już w najbliższy weekend w Poznaniu. Boiska usytuowane zostaną w samym sercu miasta, przy Placu Wolności."
Wystartuje w Turnieju para z MKS-u Dąbrowa Górnicza BAGIŃSKI ARTUR / SZNICER MATEUSZ rozstawiona z nr 8. Poza tym w parze rozstawionej z numerem 1 wystąpi MICHAŁ KĄDZIOŁA wychowanek MMKS Dąbrowa Górnicza obecnie zawodnik Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Mistrz Swiata i Europy w siatkówce plażowej do lat 18 z 2007 roku.
Pierwsze 8 par z rankingu nie gra eliminacji. Reszta drużyn walczy w piatek o 8 miejsc, aby móc dołączyć do rozstawionych juz zespołów.
W Turnieju Głównym obowiązuje system brazylijski na 16 zespołów ( dopiero 2 porażka eliminuje zespół z turnieju)
Oto rozstawienie na Turniej 09-11.05.2008 r.
1 KĄDZIOŁA M. / SZAŁANKIEWICZ J. 3006
2 KRYMARYS M. / ORMAN K. 2823
3 WITCZAK D. / LISIECKI D. 2804
4 MARCINIAK P. / BANIAK B. 2010
5 ŻUKOWSKI Z. / FOGEL P. 1964
6 MATUSIAK R. / OKUŃ. N. 1938
7 MICHALAK M. / RUCIAK MICHAŁ 1774
8 BAGIŃSKI ARTUR / SZNICER MATEUSZ 1740 ------ MKS DĄBROWA GÓRNICZA
9 BAŁABAŃSKI R. / NOWAK MARCIN 1638
10 ŁYCZKO K. / ŁUKASIK A. 1474
11 JACYSZYN ARTUR / PIETKIEWICZ G. 1282
12 SOBCZAK S. / KLIMEK G. 924
13 KOBIERECKI M. URBANIAK R. 716
14 WYSZYŃSKI S. / KONKEL MARCIN 666
15 WOJTASIK D. / LEŹNICKI M. 624
16 IGLEWSKI M. / WIĘCEK JAKUB 528
17 ŚMIETANA SZYMON / JÓŹWIAK P. 438
18 MAJKA MIŁOSZ / MELNAROWICZ M. 426
19 KAŁUCKI N. / GOLONKA M. 412
20 KANTOR M. / SZCZEPAŃSKI M. 332
21 SOBCZYK Z. / BŁOŃSKI M. 302
22 MROZOWSKI M. / SZCZEPANIK K. 284
23 RZĘDZICKI M. /GUZ JAKUB 280
24 CZACHOROWSKI G. / WAJSZCZUK R. 268
25 JANIAK PIOTR / LISIECKI S. 172
26 KŁACZEK K. / CHROBOT ANDRZEJ 112
27 PRZYBYLAK Ł. / PRZYBYLAK P. 104
28 JOZEFOWICZ TOMASZ / ANDRYS ROMAN 94
29 GÓRSKI D. /GUTOWSKI K. 90
30 KINIORSKI Ł. / WYRZYKOWSKI M. 36
31 SOKOŁOWSKI P. / SOKOŁOWSKI D. 0
32 KOSNO T. / KACZYŃSKI K. 0
33 JARUGA G. / JACIÓW K. 0
34 PUCAŁA R. / LENART R. 0
CYTAT(Lui @ śro, 07 maj 2008 - 22:05)
W siatkówkę plażową chodzi się grać w 4 osoby więc wychodzi 1.25 zł na osobę a to są sprawy groszowe..
------------------
------------------
No tak ale jak chcesz pograć częściej i dłużej to już nie są sprawy groszowe
CYTAT(Padziu @ czw, 08 maj 2008 - 15:21)
No tak ale jak chcesz pograć częściej i dłużej to już nie są sprawy groszowe
dokladnie Padziu. niby to sprawy groszowe ale wedlug mnie skoro miasto tak bardozchwali sie wszedzie nakladami na sport i rekreacje to opłata za takie boisko to kpina. ale widocznie to tylko moje zdanie
Dobrze Zaprezentowała się para z Dąbrowy Górniczej na Turnieju Pucharu Polski w Poznaniu. Nasi zawodnicy BAGIŃSKI ARTUR i SZNICER MATEUSZ zajęli miejsca 5-6. Na początku turnieju wygrali dosyć pewnie dwa pierwsze spotkania. W ćwierćfinałach niestety ulegli parze Witczak Dominik i Lisiecki Damian 2:0, a później doznali porażki z Patrykiem Foglem i Zbigniewem Żukowskim 2:1.
Końcowa Klasyfikacja Turnieju:
1. KĄDZIOŁA MICHAŁ / SZAŁANKIEWICZ JAKUB
2. WITCZAK DOMINIK / LISIECKI DAMIAN
3. ŻUKOWSKI ZBIGNIEW / FOGEL PATRYK
4. ORMAN KRZYSZTOF / KRYMARYS MICHAŁ
5-6. MATUSIAK RAFAŁ/ OKUŃ NORBERT
SZNICER MATEUSZ / BAGIŃSKI ARTUR - MMKS DĄBROWA GÓRNICZA
7-8. RZĘDZICKI MACIEJ / GUZ JAKUB
ŁYCZKO KAMIL / ŁUKASIK ADAM
9-12. KANTOR MARCIN / SZCZEPAŃSKI MIKOŁAJ
JACYSZYN ARTUR / PIETKIEWICZ GRZEGORZ
NOWAK MARCIN / BAŁABAŃSKI RADOSŁAW
MELNAROWICZ MARCIN / RADOJEWSKI MATEUSZ
13-16. WOJTASIK DAMIAN / LEŹNICKI MAREK
MICHALAK MICHAŁ / RUCIAK MICHAŁ
IGLEWSKI MATEUSZ / WIĘCEK JAKUB
TOMCZYK TOMASZ / BANIAK BARTŁOMIEJ
17-24. JARUGA GRZEGORZ / JACIÓW KAROL
CZACHOROWSKI GRZEGORZ / WAJSZCZUK ROBERT
SOBCZAK SEBASTIAN / KLIMEK GRZEGORZ
WYSZYŃSKI STEFAN / KONKEL MARCIN
KINIORSKI ŁUKASZ / WYRZYKOWSKI MARCIN
GÓRSKI DANIEL / GUTOWSKI KAMIL
ŚMIETANA SZYMON / JÓŹWIAK PIOTR
JANIAK PIOTR / LISIECKI SEBASTIAN
Kolejne Turnieje odbędą się równolegle w Dąbrowie Górniczej (Park Zielona) i Warszawie w dniach 30.05- 01.06.2008 r.
A w najbliższy weekend tj. 17.05.2008 najprawdopobniej w sobote odbędą się Akademickie Mistrzostwa Śląska kobiet i mężczyzn w Siatkówce Plażowej w D.G. w Parku Zielona.
Końcowa Klasyfikacja Turnieju:
1. KĄDZIOŁA MICHAŁ / SZAŁANKIEWICZ JAKUB
2. WITCZAK DOMINIK / LISIECKI DAMIAN
3. ŻUKOWSKI ZBIGNIEW / FOGEL PATRYK
4. ORMAN KRZYSZTOF / KRYMARYS MICHAŁ
5-6. MATUSIAK RAFAŁ/ OKUŃ NORBERT
SZNICER MATEUSZ / BAGIŃSKI ARTUR - MMKS DĄBROWA GÓRNICZA
7-8. RZĘDZICKI MACIEJ / GUZ JAKUB
ŁYCZKO KAMIL / ŁUKASIK ADAM
9-12. KANTOR MARCIN / SZCZEPAŃSKI MIKOŁAJ
JACYSZYN ARTUR / PIETKIEWICZ GRZEGORZ
NOWAK MARCIN / BAŁABAŃSKI RADOSŁAW
MELNAROWICZ MARCIN / RADOJEWSKI MATEUSZ
13-16. WOJTASIK DAMIAN / LEŹNICKI MAREK
MICHALAK MICHAŁ / RUCIAK MICHAŁ
IGLEWSKI MATEUSZ / WIĘCEK JAKUB
TOMCZYK TOMASZ / BANIAK BARTŁOMIEJ
17-24. JARUGA GRZEGORZ / JACIÓW KAROL
CZACHOROWSKI GRZEGORZ / WAJSZCZUK ROBERT
SOBCZAK SEBASTIAN / KLIMEK GRZEGORZ
WYSZYŃSKI STEFAN / KONKEL MARCIN
KINIORSKI ŁUKASZ / WYRZYKOWSKI MARCIN
GÓRSKI DANIEL / GUTOWSKI KAMIL
ŚMIETANA SZYMON / JÓŹWIAK PIOTR
JANIAK PIOTR / LISIECKI SEBASTIAN
Kolejne Turnieje odbędą się równolegle w Dąbrowie Górniczej (Park Zielona) i Warszawie w dniach 30.05- 01.06.2008 r.
A w najbliższy weekend tj. 17.05.2008 najprawdopobniej w sobote odbędą się Akademickie Mistrzostwa Śląska kobiet i mężczyzn w Siatkówce Plażowej w D.G. w Parku Zielona.
CYTAT
W centrum miasta, na Placu Jagiellońskim w Radomiu został rozegrany drugi w tym sezonie turniej eliminacyjny w ramach Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej kobiet. Dosyć niespodziewanie na radomskich plażach triumfowały młode zawodniczki z Łodzi - Karolina Sowała i Monika Brzostek.Mimo że nie udało się do końca wypełnić trybun, które okalały zasypany tonami piasku Plac Jagielloński, to można stwierdzić, że siatkówka plażowa w Radomiu cieszy się dużym powodzeniem. Zgromadzona publiczność w trakcie turnieju miała okazję zobaczyć w akcji praktycznie wszystkie najlepsze zawodniczki w Polsce. Ku niezadowoleniu kibiców, nie za wiele pokazały reprezentantki Radomia. Katarzyna Nadziałek w parze z Klaudią Januszewską i Anna Gnyś z Kingą Sokołowską odpadły z turnieju już w eliminacjach. Trzeba jednak dodać, że zawodniczki Politechniki Radomskiej na co dzień specjalizują się w grze na hali, co było wyraźnie widać na boisku.
Same finały stały na bardzo wysokim poziomie i dostarczyły widzom wiele emocji. Sympatycy siatkówki plażowej mogli podziwiać dużo trudnych, technicznych zagrań, mnóstwo sprytnych i przemyślanych ataków, a dla uatrakcyjnienia widowiska siatkarki dwoiły się i troiły w obronie.
Ostatecznie, dość niespodziewanie w Radomiu triumfowały Karolina Sowała i Monika Brzostek. Siatkarki z Łodzi najpierw w półfinale ograły czołową polską parę - Katarzynę Urban i Joannę Wiatr 2:1, a w finale wypunktowały wielce utytułowane i doświadczone Annę Białobrzeską oraz Małgorzatę Sobolewską 2:1. Finałowa potyczka miała niezwykle dramatyczny przebieg. W tie-breaku faworytki prowadziły już 7:3 i kiedy wydawało się, że Sowała i Brzostek nie będą miały nic do powiedzenia, młode siatkarki przebudziły się. Zagrały kapitalnie i nie pozostawiły cienia szans rywalkom.
- To nasz wielki sukces. Jesteśmy niesamowicie zadowolone z tego turnieju. Rozegrałyśmy tu naprawdę trudne pojedynki i strasznie się cieszę, że udało nam się wygrać - powiedziała SportoweFakty.pl szczęśliwa Monika Brzostek.
W spotkaniu o trzecie miejsce triumfowały Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz, które 2:0 pokonały Katarzynę Urban i Joannę Wiatr.
źródło: Michał Rudnik SF
Same finały stały na bardzo wysokim poziomie i dostarczyły widzom wiele emocji. Sympatycy siatkówki plażowej mogli podziwiać dużo trudnych, technicznych zagrań, mnóstwo sprytnych i przemyślanych ataków, a dla uatrakcyjnienia widowiska siatkarki dwoiły się i troiły w obronie.
Ostatecznie, dość niespodziewanie w Radomiu triumfowały Karolina Sowała i Monika Brzostek. Siatkarki z Łodzi najpierw w półfinale ograły czołową polską parę - Katarzynę Urban i Joannę Wiatr 2:1, a w finale wypunktowały wielce utytułowane i doświadczone Annę Białobrzeską oraz Małgorzatę Sobolewską 2:1. Finałowa potyczka miała niezwykle dramatyczny przebieg. W tie-breaku faworytki prowadziły już 7:3 i kiedy wydawało się, że Sowała i Brzostek nie będą miały nic do powiedzenia, młode siatkarki przebudziły się. Zagrały kapitalnie i nie pozostawiły cienia szans rywalkom.
- To nasz wielki sukces. Jesteśmy niesamowicie zadowolone z tego turnieju. Rozegrałyśmy tu naprawdę trudne pojedynki i strasznie się cieszę, że udało nam się wygrać - powiedziała SportoweFakty.pl szczęśliwa Monika Brzostek.
W spotkaniu o trzecie miejsce triumfowały Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz, które 2:0 pokonały Katarzynę Urban i Joannę Wiatr.
źródło: Michał Rudnik SF
Za PZPS
CYTAT
Kądzioła i Szałankiewicz zagrają w Grand Slam
Jedyna polska para plażowa: Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz zagrają w norweskim Stavenger w prestiżowych zawodach Grand Slam z cyklu Swatch FIVB World Tour.
Zawody w Stavanger zostaną rozegrane od 24 do 29 czerwca i w kwalifikacjach wezmą udział zaledwie 32 pary. Wśród nich młodzi Polacy, którzy powoli zaczynają ogrywać się z najlepszymi plażowymi parami na świecie.
- Jest to dla nas duże wyróżnienie, bo jeszcze żadna polska para nie zagrała w Grand Slam. Jest to również dla nas okazja pokazania się wśród najlepszych – powiedział Michał Kądzioła. – Mamy oczywiście realną szansę na awans do turnieju głównego, ale pod warunkiem, że zagramy swoją siatkówkę, na luzie, że nie zje nas trema. Myślę, że awans z kwalifikacji do turnieju głównego będzie dla nas dużym sukcesem – dodał popularny „Misiek”.
Jedyna polska para plażowa: Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz zagrają w norweskim Stavenger w prestiżowych zawodach Grand Slam z cyklu Swatch FIVB World Tour.
Zawody w Stavanger zostaną rozegrane od 24 do 29 czerwca i w kwalifikacjach wezmą udział zaledwie 32 pary. Wśród nich młodzi Polacy, którzy powoli zaczynają ogrywać się z najlepszymi plażowymi parami na świecie.
- Jest to dla nas duże wyróżnienie, bo jeszcze żadna polska para nie zagrała w Grand Slam. Jest to również dla nas okazja pokazania się wśród najlepszych – powiedział Michał Kądzioła. – Mamy oczywiście realną szansę na awans do turnieju głównego, ale pod warunkiem, że zagramy swoją siatkówkę, na luzie, że nie zje nas trema. Myślę, że awans z kwalifikacji do turnieju głównego będzie dla nas dużym sukcesem – dodał popularny „Misiek”.
W Najlbiższy weekend (20-22.06.2008) w Radomiu rozegrany zostanie Finał Puchar Polski Mężczyzn 2008. Wystartują 23 najlepsze zespoły z rankingu PZPS oraz jeden zespół z dziką kartą przyznaną przez organizatora. W Turnieju wystartuje 4 zawodników z Dąbrowy Górniczej.
SIŃCZAK TOMASZ / SZTERNEL RAFAŁ 1100
PRUDEL MARIUSZ / FIJAŁEK GRZEGORZ 1060
SZAŁANKIEWICZ JAKUB/KĄDZIOŁA MICHAŁ 1008
KRYMARYS MICHAŁ / ORMAN KRZYSZTOF 850
WITCZAK DOMINIK / LISIECKI DAMIAN 830
KLIMEK GRZEGORZ / KANTOR MARCIN 560
MATUSIAK RAFAŁ / OKUŃ NORBERT 560
BAGIŃSKI ARTUR / SZNICER MATEUSZ 556 MMKS Dąbrowa Górnicza
SOBCZAK SEBASTIAN / JANIAK PIOTR 93
FOGEL PATRYK / WIECZOREK TOMASZ 547
ŁYCZKO KAMIL / ŁUKASIK ADAM 536
WYSZYŃSKI STEFAN / KONKEL MARCIN 440
MARCINIAK PIOTR / KUBIAK MICHAŁ 434
BANIAK BARTŁOMIEJ / TOMCZYK TOMASZ 422
LEXNICKI MAREK / WOJTASIK DAMIAN 390
MICHALAK MICHAŁ / MICHALAK JAKUB 350
ŻUKOWSKI ZBIGNIEW / PLIŃSKI WOJCIECH 326
WIĘCEK JAKUB / IGLEWSKI MATEUSZ 320
SIEWIOREK EMIL / HAJBOWICZ KRZYSZTOF 320
KAŁUCKI NIKODEM / GOLONKA MARCIN 305
NOWAK MARCIN / BAŁABANSKI RADOSŁAW 290
SZCZEPAŃSKI MIKOŁAJ / MATYJA MICHAŁ 280
RADOJEWSKI MATEUSZ / MELNAROWICZ MARCIN 280
WAJSZCZUK ROBERT / GUZ JAKUB 276
Więcej o Turnieju na stronie
www.turniej.rssp.pl
SIŃCZAK TOMASZ / SZTERNEL RAFAŁ 1100
PRUDEL MARIUSZ / FIJAŁEK GRZEGORZ 1060
SZAŁANKIEWICZ JAKUB/KĄDZIOŁA MICHAŁ 1008
KRYMARYS MICHAŁ / ORMAN KRZYSZTOF 850
WITCZAK DOMINIK / LISIECKI DAMIAN 830
KLIMEK GRZEGORZ / KANTOR MARCIN 560
MATUSIAK RAFAŁ / OKUŃ NORBERT 560
BAGIŃSKI ARTUR / SZNICER MATEUSZ 556 MMKS Dąbrowa Górnicza
SOBCZAK SEBASTIAN / JANIAK PIOTR 93
FOGEL PATRYK / WIECZOREK TOMASZ 547
ŁYCZKO KAMIL / ŁUKASIK ADAM 536
WYSZYŃSKI STEFAN / KONKEL MARCIN 440
MARCINIAK PIOTR / KUBIAK MICHAŁ 434
BANIAK BARTŁOMIEJ / TOMCZYK TOMASZ 422
LEXNICKI MAREK / WOJTASIK DAMIAN 390
MICHALAK MICHAŁ / MICHALAK JAKUB 350
ŻUKOWSKI ZBIGNIEW / PLIŃSKI WOJCIECH 326
WIĘCEK JAKUB / IGLEWSKI MATEUSZ 320
SIEWIOREK EMIL / HAJBOWICZ KRZYSZTOF 320
KAŁUCKI NIKODEM / GOLONKA MARCIN 305
NOWAK MARCIN / BAŁABANSKI RADOSŁAW 290
SZCZEPAŃSKI MIKOŁAJ / MATYJA MICHAŁ 280
RADOJEWSKI MATEUSZ / MELNAROWICZ MARCIN 280
WAJSZCZUK ROBERT / GUZ JAKUB 276
Więcej o Turnieju na stronie
www.turniej.rssp.pl
CYTAT
Noc Siatkojańska 21/22 czerwca 2008 r.
21czerwca odbyła się IV edycja turnieju siatkówki plażowej pn. „Noc Siatkojańska”. Do rozgrywek zgłosiło się 21 zespołów żeńskich i aż 51 męskich! Kobiety rywalizowały na 2 boiskach, mężczyźni na czterech. Grano systemem „brazylijskim”- druga porażka eliminowała z turnieju. Rozpoczęcie turnieju nastąpiło o 16.30.
Natomiast ostatnie spotkania wśród mężczyzn zakończyły się następnego dnia przed godziną 3 rano.
Poza sportowymi emocjami widzowie mogli podziwiać pokazy fitness oraz pokazy taneczne prezentowane przez grupę Strefa oraz Euforia z Gimnazjum nr 13.
Oprawę muzyczną podczas całego turnieju zapewnili dj Andy oraz dr Groove.
Jak co roku nie mogło zabraknąć nocnego spływu kajakowego z pochodniami.
Wyniki Turnieju:
Kobiety
I m. Łaz Agata/Kowalska Karolina -Sosnowiec
II m. Wielgosz Daria/Wójcik Agata- Jaworzno
III m. Lux Michalina/Olszówka Magdalena- Mysłowice
IV m. Adamska Barbara/Dziula Marta- Mysłowice
Mężczyźni
I m. Syguła Mariusz/Michalski Adam- Będzin
II m. Łomacz Jakub/Józefowicz Tomasz- Ostrołęka
III m. Kantor Piotr/Kawka Przemysław – Dąbrowa Górnicza
IV m. Borecki Przemysław/ Kuleszyński Marek- Kędzierzyn Koźle
Najlepsze 4 pary w kategorii kobiet i mężczyzn otrzymały dyplomy i puchary oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez Centrum Sportu i Rekreacji w Dąbrowie Górniczej.
info
21czerwca odbyła się IV edycja turnieju siatkówki plażowej pn. „Noc Siatkojańska”. Do rozgrywek zgłosiło się 21 zespołów żeńskich i aż 51 męskich! Kobiety rywalizowały na 2 boiskach, mężczyźni na czterech. Grano systemem „brazylijskim”- druga porażka eliminowała z turnieju. Rozpoczęcie turnieju nastąpiło o 16.30.
Natomiast ostatnie spotkania wśród mężczyzn zakończyły się następnego dnia przed godziną 3 rano.
Poza sportowymi emocjami widzowie mogli podziwiać pokazy fitness oraz pokazy taneczne prezentowane przez grupę Strefa oraz Euforia z Gimnazjum nr 13.
Oprawę muzyczną podczas całego turnieju zapewnili dj Andy oraz dr Groove.
Jak co roku nie mogło zabraknąć nocnego spływu kajakowego z pochodniami.
Wyniki Turnieju:
Kobiety
I m. Łaz Agata/Kowalska Karolina -Sosnowiec
II m. Wielgosz Daria/Wójcik Agata- Jaworzno
III m. Lux Michalina/Olszówka Magdalena- Mysłowice
IV m. Adamska Barbara/Dziula Marta- Mysłowice
Mężczyźni
I m. Syguła Mariusz/Michalski Adam- Będzin
II m. Łomacz Jakub/Józefowicz Tomasz- Ostrołęka
III m. Kantor Piotr/Kawka Przemysław – Dąbrowa Górnicza
IV m. Borecki Przemysław/ Kuleszyński Marek- Kędzierzyn Koźle
Najlepsze 4 pary w kategorii kobiet i mężczyzn otrzymały dyplomy i puchary oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez Centrum Sportu i Rekreacji w Dąbrowie Górniczej.
info
CYTAT
Siatkówka plażowa: Faworyci byli w dobrej formie
Po raz kolejny nie brakowało chętnych, którzy w minioną sobotę na boiskach do siatkówki plażowej w Centrum Sportów Letnich w Parku Zielona zmierzyli się w tradycyjnym turnieju pod nazwą Noc Siatkojańska. Tym razem w odróżnieniu od ubiegłorocznej, pochmurnej i deszczowej pogody aura dopisała uczestnikom, tak więc zacięte pojedynki trwały przez całą noc.
Do turnieju par męskich zgłosiło się aż 51 par, czyli aż o 14 więcej niż w czerwcu ubiegłego roku. Także w rywalizacji par żeńskich zgłosiły się cztery pary więcej i w sumie było ich 21.
Zmagania toczyły się systemem brazylijskim, gdzie jedna porażka nie przekreślała jeszcze szans na zajęcie dobrego miejsca. Panowie grali na czterech boiskach, a panie rywalizowały na dwóch.
- Tak liczna obsada świadczy o tym, że turniej ma swoją renomę i cieszy się stale powodzeniem wśród amatorów tej dyscypliny sportu - podkreślił Marian Krupa z Centrum Sportu i Rekreacji, organizatora sobotnio-niedzielnej imprezy.
Kibice obejrzeli wiele ciekawych i interesujących spotkań, z których ostatnie zakończyło się przed godziną trzecią w nocy. Ostatecznie w turnieju męskim triumfowali Mariusz Syguła i Adam Michalski (Będzin), którzy w finale pokonali parę Jakub Łomacz/Tomasz Józefowicz. Trzecie miejsce przypadło Piotrowi Kantorowi i Przemysławowi Kawce z Dąbrowy Górniczej, a czwarte Przemysławowi Boreckiemu i Markowi Kuleszyńskiemu z Kędzierzyna Koźla. Wśród pań zwyciężyły sosnowiczanki Agata Łaz i Karolina Kowalska, pokonując w decydującej grze Darię Wielgosz i Agatę Wójcik z Jaworzna. Trzecie miejsce zdobyły Michalina Lux i Magdalena Olszówka z Mysłowic.
Najlepsze cztery pary otrzymały dyplomy, puchary i nagrody, ufundowane przez dąbrowski CSiR.
Kibice i zawodnicy mogli także zobaczyć pokazy fitness oraz występy taneczne w wykonaniu grup Strefa oraz Euforia z Gimnazjum nr 13. Nie zabrakło także tradycyjnego spływu kajakowego z pochodniami.
(PAS) - POLSKA Dziennik Zachodni
Po raz kolejny nie brakowało chętnych, którzy w minioną sobotę na boiskach do siatkówki plażowej w Centrum Sportów Letnich w Parku Zielona zmierzyli się w tradycyjnym turnieju pod nazwą Noc Siatkojańska. Tym razem w odróżnieniu od ubiegłorocznej, pochmurnej i deszczowej pogody aura dopisała uczestnikom, tak więc zacięte pojedynki trwały przez całą noc.
Do turnieju par męskich zgłosiło się aż 51 par, czyli aż o 14 więcej niż w czerwcu ubiegłego roku. Także w rywalizacji par żeńskich zgłosiły się cztery pary więcej i w sumie było ich 21.
Zmagania toczyły się systemem brazylijskim, gdzie jedna porażka nie przekreślała jeszcze szans na zajęcie dobrego miejsca. Panowie grali na czterech boiskach, a panie rywalizowały na dwóch.
- Tak liczna obsada świadczy o tym, że turniej ma swoją renomę i cieszy się stale powodzeniem wśród amatorów tej dyscypliny sportu - podkreślił Marian Krupa z Centrum Sportu i Rekreacji, organizatora sobotnio-niedzielnej imprezy.
Kibice obejrzeli wiele ciekawych i interesujących spotkań, z których ostatnie zakończyło się przed godziną trzecią w nocy. Ostatecznie w turnieju męskim triumfowali Mariusz Syguła i Adam Michalski (Będzin), którzy w finale pokonali parę Jakub Łomacz/Tomasz Józefowicz. Trzecie miejsce przypadło Piotrowi Kantorowi i Przemysławowi Kawce z Dąbrowy Górniczej, a czwarte Przemysławowi Boreckiemu i Markowi Kuleszyńskiemu z Kędzierzyna Koźla. Wśród pań zwyciężyły sosnowiczanki Agata Łaz i Karolina Kowalska, pokonując w decydującej grze Darię Wielgosz i Agatę Wójcik z Jaworzna. Trzecie miejsce zdobyły Michalina Lux i Magdalena Olszówka z Mysłowic.
Najlepsze cztery pary otrzymały dyplomy, puchary i nagrody, ufundowane przez dąbrowski CSiR.
Kibice i zawodnicy mogli także zobaczyć pokazy fitness oraz występy taneczne w wykonaniu grup Strefa oraz Euforia z Gimnazjum nr 13. Nie zabrakło także tradycyjnego spływu kajakowego z pochodniami.
(PAS) - POLSKA Dziennik Zachodni
Nie zauważyłem, że Zibar edytował swój post i wkleił info .
Cieszy, że popularność rośnie Nocy Siatkojańskiej. No i nasza para na 3 miejscu ;d
.Cieszy, że popularność rośnie Nocy Siatkojańskiej. No i nasza para na 3 miejscu ;d
CYTAT
Deszcz zepsuł widowisko
Jakub Lisowski
2008-06-29, ostatnia aktualizacja 2008-06-29 19:00
Mistrzynie Polski Katarzyna Urban i Joanna Wiatr (Dąbrowa Górnicza) wygrały pierwszą eliminację mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Dziewczyny zmagały się z rywalkami i deszczem
Obrończynie tytułu ten sezon rozpoczęły spokojnie. Grały dobrze, ale nie potrafiły wygrać. Tak było np. przed tygodniem w Grand Prix Polic w Trzebieży, gdzie w finale uległy Monice Brzostek i Karolinie Sawałie z Łodzi. W Szczecinie udanie się zrewanżowały. Finał był bardzo interesującym widowiskiem, stojącym na wyrównanym poziomie. Najczęściej dochodziło do krótkich wymian, ale parę akcji poderwało do braw nielicznych kibiców. Dobrze, że choć w ten sposób zawodniczki rozgrzewały publiczność, bo pogoda naprawdę była paskudna.
- Trudno siatkarkom dogodzić. Upał źle, deszcz źle. Trzeba się przyzwyczaić do każdych warunków - śmiała się Kasia Urban.
- Większość turniejów jest rozgrywana na nadmorskich plażach, gdzie musimy się zmagać z porywistym wiatrem. Ten jest najgorszy - dodaje Agnieszka Wołoszyn. Aga grała w parze z Magdaleną Michoń-Szczytowicz, reprezentuje Łódź, ale to urodzona szczecinianka, mająca za sobą lata gry w Piaście.
- Czułam presję "ścian", ale starałam się jakoś z nią radzić. Do końca zadowolona jednak nie jestem - stwierdziła Wołoszyn. - Cieszę się, że Szczecin w końcu coś zorganizował. To dobrze służy promocji miasta i takich turniejów powinno być więcej.
Agnieszka ma w dorobku jeden złoty medal, jej partnerka dwa. Przed rokiem świetnie spisywały się w eliminacjach, bardzo słabo w finale (7. miejsce).
- Teraz może być odwrotnie - gorszy początek, świetny koniec - zauważyła szczecinianka. - W Trzebieży nam nie poszło i trochę to nas zdeprymowało, ale już jest lepiej. Za tydzień w Świnoujściu powalczymy o wygraną.
Apetyty na zwycięstwa w turniejach eliminacyjnych MP i w tym finałowym ma kilka par. Coraz mocniej zaczynają dominować młode dziewczyny. Finalistki są w wieku młodzieżowym, czwarte w Szczecinie - Beata Gałek i Daria Paszek jeszcze młodsze. Występami na polskich turniejach zbierają doświadczenie, które później ma zaprocentować w międzynarodowej rywalizacji. Polska ma coraz więcej sukcesów, ale jeszcze nie w seniorach.
- Coraz mniej gra doświadczonych zawodniczek, coraz więcej młodych dziewczyn. To w końcu zaprocentuje - ocenia Wołoszyn.
- Poziom się podnosi i o wygrane w kraju jest coraz trudniej - twierdzi Wiatr.
Sympatię szczecińskich kibiców wzbudziła najmłodsza para w czwórce półfinalistów - Gałek/Paszek. Miały nawet szanse na trzecie miejsce, ale zabrakło im sił w decydującym spotkaniu.
- 4. lokata to i tak bardzo duży sukces dla nas - stwierdziła Paszek. - Wyprzedziły nas bardzo dobre pary. Nie miałyśmy sił na końcówkę, ale tego się spodziewałyśmy, bo rozegraliśmy w ostatnim tygodniu ok. 20 spotkań.
Gałek świetnie gra w obronie, Daria coraz skuteczniej przy siatce. To może być trzeci duet w kraju, choć kandydatek jest na pewno więcej. Dwa pierwsze miejsce są raczej zarezerwowane dla najlepszych w Szczecinie.
- Nasza para jest bardzo dobra - krótko podsumowała Gałek. A Paszek dodała: - Obronę mamy dosyć mocną, ale jeszcze psujemy za dużo zagrywek. Będziemy atakować najlepsze.
WYNIKI. Finał: Katarzyna Urban i Joanna Wiatr (Dąbrowa Górnicza) - Monika Brzostek i Karolina Sawała (Łódź) 22:20, 18:21, 15:11. Mecz o 3. miejsce: Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz (Łódź) - Daria Paszek i Beata Gałek (Mysłowice) 21:17, 21:16.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Jakub Lisowski
2008-06-29, ostatnia aktualizacja 2008-06-29 19:00
Mistrzynie Polski Katarzyna Urban i Joanna Wiatr (Dąbrowa Górnicza) wygrały pierwszą eliminację mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Dziewczyny zmagały się z rywalkami i deszczem
Obrończynie tytułu ten sezon rozpoczęły spokojnie. Grały dobrze, ale nie potrafiły wygrać. Tak było np. przed tygodniem w Grand Prix Polic w Trzebieży, gdzie w finale uległy Monice Brzostek i Karolinie Sawałie z Łodzi. W Szczecinie udanie się zrewanżowały. Finał był bardzo interesującym widowiskiem, stojącym na wyrównanym poziomie. Najczęściej dochodziło do krótkich wymian, ale parę akcji poderwało do braw nielicznych kibiców. Dobrze, że choć w ten sposób zawodniczki rozgrzewały publiczność, bo pogoda naprawdę była paskudna.
- Trudno siatkarkom dogodzić. Upał źle, deszcz źle. Trzeba się przyzwyczaić do każdych warunków - śmiała się Kasia Urban.
- Większość turniejów jest rozgrywana na nadmorskich plażach, gdzie musimy się zmagać z porywistym wiatrem. Ten jest najgorszy - dodaje Agnieszka Wołoszyn. Aga grała w parze z Magdaleną Michoń-Szczytowicz, reprezentuje Łódź, ale to urodzona szczecinianka, mająca za sobą lata gry w Piaście.
- Czułam presję "ścian", ale starałam się jakoś z nią radzić. Do końca zadowolona jednak nie jestem - stwierdziła Wołoszyn. - Cieszę się, że Szczecin w końcu coś zorganizował. To dobrze służy promocji miasta i takich turniejów powinno być więcej.
Agnieszka ma w dorobku jeden złoty medal, jej partnerka dwa. Przed rokiem świetnie spisywały się w eliminacjach, bardzo słabo w finale (7. miejsce).
- Teraz może być odwrotnie - gorszy początek, świetny koniec - zauważyła szczecinianka. - W Trzebieży nam nie poszło i trochę to nas zdeprymowało, ale już jest lepiej. Za tydzień w Świnoujściu powalczymy o wygraną.
Apetyty na zwycięstwa w turniejach eliminacyjnych MP i w tym finałowym ma kilka par. Coraz mocniej zaczynają dominować młode dziewczyny. Finalistki są w wieku młodzieżowym, czwarte w Szczecinie - Beata Gałek i Daria Paszek jeszcze młodsze. Występami na polskich turniejach zbierają doświadczenie, które później ma zaprocentować w międzynarodowej rywalizacji. Polska ma coraz więcej sukcesów, ale jeszcze nie w seniorach.
- Coraz mniej gra doświadczonych zawodniczek, coraz więcej młodych dziewczyn. To w końcu zaprocentuje - ocenia Wołoszyn.
- Poziom się podnosi i o wygrane w kraju jest coraz trudniej - twierdzi Wiatr.
Sympatię szczecińskich kibiców wzbudziła najmłodsza para w czwórce półfinalistów - Gałek/Paszek. Miały nawet szanse na trzecie miejsce, ale zabrakło im sił w decydującym spotkaniu.
- 4. lokata to i tak bardzo duży sukces dla nas - stwierdziła Paszek. - Wyprzedziły nas bardzo dobre pary. Nie miałyśmy sił na końcówkę, ale tego się spodziewałyśmy, bo rozegraliśmy w ostatnim tygodniu ok. 20 spotkań.
Gałek świetnie gra w obronie, Daria coraz skuteczniej przy siatce. To może być trzeci duet w kraju, choć kandydatek jest na pewno więcej. Dwa pierwsze miejsce są raczej zarezerwowane dla najlepszych w Szczecinie.
- Nasza para jest bardzo dobra - krótko podsumowała Gałek. A Paszek dodała: - Obronę mamy dosyć mocną, ale jeszcze psujemy za dużo zagrywek. Będziemy atakować najlepsze.
WYNIKI. Finał: Katarzyna Urban i Joanna Wiatr (Dąbrowa Górnicza) - Monika Brzostek i Karolina Sawała (Łódź) 22:20, 18:21, 15:11. Mecz o 3. miejsce: Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz (Łódź) - Daria Paszek i Beata Gałek (Mysłowice) 21:17, 21:16.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
CYTAT
Turniej o Puchar Bałtyku rozstrzygnięty
W dniach 5-10.07.2008 na gościnnej ziemi gminy Rewal, na plażach Pobierowa uhonorowanego „Zieloną Flagą" odbył się IX Międzynarodowy Młodzieżowy Turniej o Puchar Bałtyku w siatkówce plażowej.
Zawody odbywały się równolegle na czterech boiskach. Do zawodów zgłosiło się w sumie 136 par ( junior – 43 pary, juniorka – 32 pary, kadet – 32 pary, kadetka – 29 par) w tym jedna para z Ukrainy w juniorce oraz para z Łotwy w kadecie, które zajęły miejsca 17-24 w swoich kategoriach wiekowych.
Bardzo dobra organizacja turnieju w połączeniu odpowiednią pogodą oraz licznie zgromadzoną publicznością stworzyła wspaniałą i niezapomnianą atmosferą podczas trwania całego Turnieju. Mecze stały na wysokim poziomie i były bardzo zacięte wymagające rozegrania 3 seta.
Jak na mecz finałowy przystało apogeum zostało osiągnięte w ostatnim meczu turnieju juniora, gdzie para Przemysław Jeton/Michał Bernyś - „ASTRA NOWA SÓL" wygrała 2:0 z parą Marek Leźnicki/Damian Wojtasik – kadra PZPS , a ostatni set turnieju zakończył się wynikiem 35:33.
Na zakończenie turnieju 4 najlepsze pary zostały wyróżnione medalami, nagrodami i upominkami, które wręczali: Prezes Wydziału Siatkówki Plażowej PZPS – Wiesław Radomski; Prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Siatkowej – Janusz Kamiński; Członek Wydziału Siatkówki Plażowej PZPS – Jerzy Tatarek.
Szczególne wyrazy uznania i podziękowania kierowane były na ręce dyrektora turnieju Wojciecha Klęska oraz organizatorów turnieju.
Wyniki w kategorii "Junior":
1. Jeton Przemysław, Bernyś Michał - ASTRA NOWA SÓL
2. Leżnicki Marek, Wojtasik Damian – kadra PZPS
3. Kantor Marcin, Szczepański Mikołaj – UKS MOS Będzin
4. Kantor Piotr, Antolak Dawid – MKS Dąbrowa Górnicza
Wyniki w kategorii "Juniorka":
1. Gałek Beata, Paszek Daria – kadra PZPS
2. Brzostek Monika, Kurek Weronika – kadra PZPS
3. Eska Paulina, Filip Aleksandra – kadra PZPS
4. Kołosińska Kinga, Bekier Renata – kadra PZPS
Wyniki w kategorii "Kadet":
1. Popek Dawid, Księżarek Bartosz – UKS Jastarnia
2. Broj Dominik, Pilichowski Damian – MOSiR Kędzierzyn Koźle
3. Sowiak Wojciech, Kowalski Mateusz – WIFAMA Łódź
4. Pieper Patryk, Herrmann Kamil – UKS Jastarnia
Wyniki w kategorii "Kadetka":
1. Soja Izabela, Pilarek Sylwia – kadra PZPS
2. Paszek Daria, Bekier Renata – kadra PZPS
3. Cichocka Karolina, Szostek Paulina – UMKS MOS WOLA Warszawa
4. Psyk Małgorzata, Łysiak Daria – kadra PZPS
siatka.org
W dniach 5-10.07.2008 na gościnnej ziemi gminy Rewal, na plażach Pobierowa uhonorowanego „Zieloną Flagą" odbył się IX Międzynarodowy Młodzieżowy Turniej o Puchar Bałtyku w siatkówce plażowej.
Zawody odbywały się równolegle na czterech boiskach. Do zawodów zgłosiło się w sumie 136 par ( junior – 43 pary, juniorka – 32 pary, kadet – 32 pary, kadetka – 29 par) w tym jedna para z Ukrainy w juniorce oraz para z Łotwy w kadecie, które zajęły miejsca 17-24 w swoich kategoriach wiekowych.
Bardzo dobra organizacja turnieju w połączeniu odpowiednią pogodą oraz licznie zgromadzoną publicznością stworzyła wspaniałą i niezapomnianą atmosferą podczas trwania całego Turnieju. Mecze stały na wysokim poziomie i były bardzo zacięte wymagające rozegrania 3 seta.
Jak na mecz finałowy przystało apogeum zostało osiągnięte w ostatnim meczu turnieju juniora, gdzie para Przemysław Jeton/Michał Bernyś - „ASTRA NOWA SÓL" wygrała 2:0 z parą Marek Leźnicki/Damian Wojtasik – kadra PZPS , a ostatni set turnieju zakończył się wynikiem 35:33.
Na zakończenie turnieju 4 najlepsze pary zostały wyróżnione medalami, nagrodami i upominkami, które wręczali: Prezes Wydziału Siatkówki Plażowej PZPS – Wiesław Radomski; Prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Siatkowej – Janusz Kamiński; Członek Wydziału Siatkówki Plażowej PZPS – Jerzy Tatarek.
Szczególne wyrazy uznania i podziękowania kierowane były na ręce dyrektora turnieju Wojciecha Klęska oraz organizatorów turnieju.
Wyniki w kategorii "Junior":
1. Jeton Przemysław, Bernyś Michał - ASTRA NOWA SÓL
2. Leżnicki Marek, Wojtasik Damian – kadra PZPS
3. Kantor Marcin, Szczepański Mikołaj – UKS MOS Będzin
4. Kantor Piotr, Antolak Dawid – MKS Dąbrowa Górnicza
Wyniki w kategorii "Juniorka":
1. Gałek Beata, Paszek Daria – kadra PZPS
2. Brzostek Monika, Kurek Weronika – kadra PZPS
3. Eska Paulina, Filip Aleksandra – kadra PZPS
4. Kołosińska Kinga, Bekier Renata – kadra PZPS
Wyniki w kategorii "Kadet":
1. Popek Dawid, Księżarek Bartosz – UKS Jastarnia
2. Broj Dominik, Pilichowski Damian – MOSiR Kędzierzyn Koźle
3. Sowiak Wojciech, Kowalski Mateusz – WIFAMA Łódź
4. Pieper Patryk, Herrmann Kamil – UKS Jastarnia
Wyniki w kategorii "Kadetka":
1. Soja Izabela, Pilarek Sylwia – kadra PZPS
2. Paszek Daria, Bekier Renata – kadra PZPS
3. Cichocka Karolina, Szostek Paulina – UMKS MOS WOLA Warszawa
4. Psyk Małgorzata, Łysiak Daria – kadra PZPS
siatka.org
CYTAT
Urban i Wiatr już awansowały, chłopcy walczą
Katarzyna Urban i Joanna Wiatr po wczorajszych dwóch zwycięstwach w grupie pewne są już awansu do II rundy mistrzostw Europy do lat 23 rozgrywanych w portugalskim Espinho. O awans zagra dziś nasza męska para Fijałek/Prudel.
Katarzyna Urban i Joanna Wiatr trafiły do grupy E wraz z parami z Izraela, Czech i Belgii. W pierwszym swoim spotkaniu Polki pewnie wygrały z izraelskim duetem Nitzan Gepstein/Yael Yellin 2:0. W drugim meczu równie zdecydowanie odprawiły reprezentujący Belgię duet Marta Sobolska/Els van de Steene i przed dzisiejszym spotkaniem są już pewne awansu do kolejnej rundy. W meczu o pierwsze miejsce w grupie zagrają w czwartek z czeską parą Goliasowa/Weissowa, która również ma na swoim koncie dwa zwycięstwa.
Urban/Wiatr - Gepstein/Yellin 2:0
(21:14, 21:9)
Urban/Wiatr - Sobolska/van de Steene 2:0
(21:12, 21:14)
Znacznie gorzej rozpoczęli turniej mistrzowski Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. W pierwszym swoim spotkaniu ulegli groźnej rosyjskiej parze Jurij Bogatow/Siergiej Prokopiew Zachowali jednak jeszcze szanse awansu pokonując w drugim spotkaniu Portugalczyków Joao Simoesa i Rui Moreirę 2:0. O awansie może zdecydować mecz ze szwajcarską parą Prawdzic/Quadt, która przegrała oba swoje spotkania.
Fijałek/Prudel - Bogatow/Prokopiew 0:2
(16:21, 19:21)
Fijałek/Prudel - Simoes/Moreira 2:0
(21:15, 21:8)
Bartosz Wencław - siatka.org
Katarzyna Urban i Joanna Wiatr po wczorajszych dwóch zwycięstwach w grupie pewne są już awansu do II rundy mistrzostw Europy do lat 23 rozgrywanych w portugalskim Espinho. O awans zagra dziś nasza męska para Fijałek/Prudel.
Katarzyna Urban i Joanna Wiatr trafiły do grupy E wraz z parami z Izraela, Czech i Belgii. W pierwszym swoim spotkaniu Polki pewnie wygrały z izraelskim duetem Nitzan Gepstein/Yael Yellin 2:0. W drugim meczu równie zdecydowanie odprawiły reprezentujący Belgię duet Marta Sobolska/Els van de Steene i przed dzisiejszym spotkaniem są już pewne awansu do kolejnej rundy. W meczu o pierwsze miejsce w grupie zagrają w czwartek z czeską parą Goliasowa/Weissowa, która również ma na swoim koncie dwa zwycięstwa.
Urban/Wiatr - Gepstein/Yellin 2:0
(21:14, 21:9)
Urban/Wiatr - Sobolska/van de Steene 2:0
(21:12, 21:14)
Znacznie gorzej rozpoczęli turniej mistrzowski Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. W pierwszym swoim spotkaniu ulegli groźnej rosyjskiej parze Jurij Bogatow/Siergiej Prokopiew Zachowali jednak jeszcze szanse awansu pokonując w drugim spotkaniu Portugalczyków Joao Simoesa i Rui Moreirę 2:0. O awansie może zdecydować mecz ze szwajcarską parą Prawdzic/Quadt, która przegrała oba swoje spotkania.
Fijałek/Prudel - Bogatow/Prokopiew 0:2
(16:21, 19:21)
Fijałek/Prudel - Simoes/Moreira 2:0
(21:15, 21:8)
Bartosz Wencław - siatka.org
Ze strony pzps
a tu zaległe przybliżenie osób siatkarek za wp.pl
CYTAT
ME U23: Złoto i brąz polskich plażowiczów!
Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel wygrali w finale Mistrzostw Europy do lat 23, rozgrywanych
w portugalskim Espinho, z włoską parą, braćmi Ingrosso M./Ingrosso P. i wywalczyli złoty medal tej imprezy.
Z kolei Katarzyna Urban i Joanna Wiatr wygrały w meczu o brązowy medal z parą Baquerizo/Fernandez Steiner 2:0 i stanęły na najniższym stopniu podium
To najlepszy wynik w historii polskiej siatkówki plażowej. Polska, jako jedyny kraj wywalczyła w tych mistrzostwach aż dwa medale.
- Ogromna radość i szacunek zarówno dla chłopców, jak i dla dziewcząt. W ostatnich spotkaniach byli klasa dla samych siebie. Byli zdecydowanie lepsi od swoich rywali, wspaniałe serwisy, kontry i obrona dały im niekwestionowana przewagę. Oby to był worek, który rozsypał się z medalami i teraz kolej na medale na igrzyskach – podsumował niezwykle szczęśliwe dla Polski mistrzostwa w Espincho Sławomir Robert, trener polskich plażowiczów.
Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel wygrali w finale Mistrzostw Europy do lat 23, rozgrywanych
w portugalskim Espinho, z włoską parą, braćmi Ingrosso M./Ingrosso P. i wywalczyli złoty medal tej imprezy.
Z kolei Katarzyna Urban i Joanna Wiatr wygrały w meczu o brązowy medal z parą Baquerizo/Fernandez Steiner 2:0 i stanęły na najniższym stopniu podium
To najlepszy wynik w historii polskiej siatkówki plażowej. Polska, jako jedyny kraj wywalczyła w tych mistrzostwach aż dwa medale.
- Ogromna radość i szacunek zarówno dla chłopców, jak i dla dziewcząt. W ostatnich spotkaniach byli klasa dla samych siebie. Byli zdecydowanie lepsi od swoich rywali, wspaniałe serwisy, kontry i obrona dały im niekwestionowana przewagę. Oby to był worek, który rozsypał się z medalami i teraz kolej na medale na igrzyskach – podsumował niezwykle szczęśliwe dla Polski mistrzostwa w Espincho Sławomir Robert, trener polskich plażowiczów.
a tu zaległe przybliżenie osób siatkarek za wp.pl
CYTAT
Urban i Wiatr - koleżanki z podwórka
PAP | 2007.06.08
Katarzyna Urban i Joanna Wiatr tworzą jedyną polską parą seniorską, startującą w turniejach World Tour, która nie łączy siatkówki plażowej z grą w hali. 20-latki z Dąbrowy Górniczej sukcesy odnosiły dotychczas w zawodach juniorskich - były mistrzyniami świata i Europy.
"Siatkówka dorosła jest zupełnie inna, to gra nie tylko o tytuły, ale przede wszystkim o pieniądze" - powiedziała PAP Joanna Wiatr, która razem ze swoją partnerką otrzymuje stypendium sportowe z Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Urban i Wiatr są koleżankami z podwórka, mieszkają obok siebie w Dąbrowie Górniczej, chodziły do jednej klasy w szkole, a także siedziały razem w ławce. "W siatkówce plażowej tworzymy duet od czterech lat - mówi Urban. - Mocno postawiłyśmy na sport. Przez ostatnie trzy tygodnie przebywałyśmy w USA - codziennie trenowałyśmy i rozgrywałyśmy mecze sparingowe, a w weekendy rywalizowałyśmy w turniejach" - dodała.
20-letnie zawodniczki w warszawskich zawodach World Tour zostały sklasyfikowane na miejscach 17-24. Powtórzyły osiągnięcie z poprzedniego roku. "W poniedziałek wyjeżdżamy na kolejne zawody, do portugalskiego Espinho. Powinno być troszkę łatwiej niż tutaj" - stwierdziła Joanna Wiatr.
PAP | 2007.06.08
Katarzyna Urban i Joanna Wiatr tworzą jedyną polską parą seniorską, startującą w turniejach World Tour, która nie łączy siatkówki plażowej z grą w hali. 20-latki z Dąbrowy Górniczej sukcesy odnosiły dotychczas w zawodach juniorskich - były mistrzyniami świata i Europy.
"Siatkówka dorosła jest zupełnie inna, to gra nie tylko o tytuły, ale przede wszystkim o pieniądze" - powiedziała PAP Joanna Wiatr, która razem ze swoją partnerką otrzymuje stypendium sportowe z Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Urban i Wiatr są koleżankami z podwórka, mieszkają obok siebie w Dąbrowie Górniczej, chodziły do jednej klasy w szkole, a także siedziały razem w ławce. "W siatkówce plażowej tworzymy duet od czterech lat - mówi Urban. - Mocno postawiłyśmy na sport. Przez ostatnie trzy tygodnie przebywałyśmy w USA - codziennie trenowałyśmy i rozgrywałyśmy mecze sparingowe, a w weekendy rywalizowałyśmy w turniejach" - dodała.
20-letnie zawodniczki w warszawskich zawodach World Tour zostały sklasyfikowane na miejscach 17-24. Powtórzyły osiągnięcie z poprzedniego roku. "W poniedziałek wyjeżdżamy na kolejne zawody, do portugalskiego Espinho. Powinno być troszkę łatwiej niż tutaj" - stwierdziła Joanna Wiatr.
CYTAT
ME w siatkówce plażowej do 20 lat: złoto i srebro Polaków
autor: Polska Agencja Prasowa,
2008-08-07, 22:54, źródło: PAP
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz zdobyli we włoskim San Salvo tytuł mistrzów Europy w siatkówce plażowej zawodników do lat 20. W finale wygrali z holenderską parą Brouwer - Varenhorst 2:1 (21:12, 14:21, 15:12).W turnieju kobiet Monika Brzostek i Paulina Eska wywalczyły srebrny medal, przegrywając w finale z Rosjankami Markową i Ukołową 0:2 (14:21, 12:21).
To kolejny sukces polskich siatkarzy plażowych. 27 lipca w portugalskim Espinho mistrzami Europy do lat 23 zostali Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel, a brąz wywalczyły Katarzyna Urban i Joanna Wiatr.
autor: Polska Agencja Prasowa,
2008-08-07, 22:54, źródło: PAP
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz zdobyli we włoskim San Salvo tytuł mistrzów Europy w siatkówce plażowej zawodników do lat 20. W finale wygrali z holenderską parą Brouwer - Varenhorst 2:1 (21:12, 14:21, 15:12).W turnieju kobiet Monika Brzostek i Paulina Eska wywalczyły srebrny medal, przegrywając w finale z Rosjankami Markową i Ukołową 0:2 (14:21, 12:21).
To kolejny sukces polskich siatkarzy plażowych. 27 lipca w portugalskim Espinho mistrzami Europy do lat 23 zostali Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel, a brąz wywalczyły Katarzyna Urban i Joanna Wiatr.
Gratulacje i oby tak dalej
CYTAT
Siatkówka plażowa (World Tour): Czują lepszy klimat
Pierwszymi polskimi zawodniczkami, które wygrały mecz w turnieju z cyklu World Tour były Joanna Wiatr i Katarzyna Urban. Obie swoją karierę rozpoczynały w MKS Dąbrowa Górnicza.
- Od trzech lat specjalizujemy się jednak wyłącznie w grze na piasku - mówią zgodnie. - Nie żałujemy tej decyzji. Obie nie bardzo widziałyśmy się w hali. Za to w ostatnim czasie znacznie poprawiła się atmosfera wokół "plażówki". Efektem tego są medale.
Katarzyna Urban (z lewej) i Joanna Wiatr są dobrej myśli. Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Nasza eksportowa para, która nie tak dawno potwierdziła swoją supremację w mistrzostwach Polski, żałuje, że nie może częściej konfrontować swoich sił z najlepszymi zawodniczkami świata.
- Zbyt rzadko wyjeżdżamy za granicę, w tym sezonie zagraliśmy jedynie w trzech turniejach - słychać w głosie nutkę rozgoryczenia. - Mamy nadzieję, że ta sytuacja też się zmieni.
Zawodniczki swoją szansę widzą także we współpracy z nowym trenerem reprezentacji Michałem Szczytowiczem.
- Stawia przed nami większe wymagania, jednocześnie żyjąc tą dyscypliną, również od strony psychologicznej podchodzi inaczej niż jego poprzednicy - mówią Polki.
Nasza para zamierza w Mysłowicach pokrzyżować plany faworytkom.
Leszek Jaźwiecki - POLSKA Dziennik Zachodni
Ze strony SZPS
Pierwszymi polskimi zawodniczkami, które wygrały mecz w turnieju z cyklu World Tour były Joanna Wiatr i Katarzyna Urban. Obie swoją karierę rozpoczynały w MKS Dąbrowa Górnicza.
- Od trzech lat specjalizujemy się jednak wyłącznie w grze na piasku - mówią zgodnie. - Nie żałujemy tej decyzji. Obie nie bardzo widziałyśmy się w hali. Za to w ostatnim czasie znacznie poprawiła się atmosfera wokół "plażówki". Efektem tego są medale.
Katarzyna Urban (z lewej) i Joanna Wiatr są dobrej myśli. Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Nasza eksportowa para, która nie tak dawno potwierdziła swoją supremację w mistrzostwach Polski, żałuje, że nie może częściej konfrontować swoich sił z najlepszymi zawodniczkami świata.
- Zbyt rzadko wyjeżdżamy za granicę, w tym sezonie zagraliśmy jedynie w trzech turniejach - słychać w głosie nutkę rozgoryczenia. - Mamy nadzieję, że ta sytuacja też się zmieni.
Zawodniczki swoją szansę widzą także we współpracy z nowym trenerem reprezentacji Michałem Szczytowiczem.
- Stawia przed nami większe wymagania, jednocześnie żyjąc tą dyscypliną, również od strony psychologicznej podchodzi inaczej niż jego poprzednicy - mówią Polki.
Nasza para zamierza w Mysłowicach pokrzyżować plany faworytkom.
Leszek Jaźwiecki - POLSKA Dziennik Zachodni
Ze strony SZPS
CYTAT
W dniach 1-2 lipca odbył się w Nowej Soli turniej półfinałowy Mistrzostw Polski kadetów w siatkówce plażowej. Pierwsze miejsce zajęła para Jastrzębia Boryni Łosiak Bartosz/ Dobosz Damian, drugie miejsce zajęła para MKS Dąbrowa Górnicza Kantor Piotr/Antolak Dawid, czwarte miejsce zajęła para Delic-Pol Norwid Częstochowa Kaczyński Michał/Adamski Piotr. Wszystkie trzy pary awansowały do turnieju finałowego.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.