Witam,

przeszukując nasze forum nie znalazlem tematu poswieconego wszystkim firmom zajmujacym sie remontowaniem mieszkan. Jako ze mnie wnet to czeka, chcialbym zasiegnac jezyka w ww. sprawie. Interesuje mnie min. taki zares prac (mieszkanie 51m2)
-polozenie paneli w jednym pokoju ( wdrugim juz sa)
- gladzie na scianie i suficie, ew. siatka
- w przedpokoju gres na podlodze, sciany gladz, zabudowa nowej szafy
- remont calkowity lazienki, (nowy WC, wanna, kafle, sufit z oswietleniem)
- remont kuchni (gres, kafelki, zabudowa nowych mebli i sprzetow AGD, nowe oswietlenie)
- wymiana drzwi wewnetrznych (3 szt.)
- inne drobne prace

wiem ze cena zalezy od uzytych materialow ale chciabym sie dowiedziec jakie firmy swiadcza takie uslugi, czy oplaca sie brac jedna firme od wszystkiego czy kilka mniejszych ale wyspecjalizowanych (np. kuchnia, lazienka). Z gory dziekuje za cenne informacje.

Wiesz co, u mnie remont (wszystko poza zabudową kuchni) robiła jedna firma - górale

Tak na zdrowy rozsądek biorąc - remont może zrobić jedna firma, ale zabudowę szaf i kuchni - raczej nie. Z tego, co kojarzę wszyscy moi znajomi mieli podobnie.

no chyba że w ekipie jest gość co robi takie rzeczy, zabudowaną szafę zrobiłem sobie sam ( jedna duża plus dwie mniejsze) zaoszczędziłem gdzieś z dwa tysiące i wcale jakością wykonania nie odbiega od firm typu Komandor itp.
jak ktoś ma chęć na kominek to mam gościa, remonty też robi

Ja z firmami umawiam się zawsze tak, że oni wykonują prace ale materiały kupuję zawsze sama.
'W ten sposób płac ę tylko za wykonane usługi...omijam sztuczne zawyżanie/ naijanie kosztów na materiałach.

Wprawdzie dużo czasu poświęcam na kupno materiałów ale wychodzi zdecydowanie taniej, bo usługa to usługa i cięzko ja zawyżyć na kosztorysie , kiedy występuje sama beez kodztów materiałów

hmm a cenowo remont mieszkania ile wam wychodzil? podajcie jakies przyklady, metraz i cena mniej wiecej chociaz

materiał oczywiście lepiej samemu kupić ale warto doradzić się czasem kogoś, nieraz można przepłacić za coś co można kupić tańsze a w tej samej jakości, ostatnio znajomy robił łazienkę 2 na 4 m i zamknął się w 10 tys. zł.
zależy też jaka armatura w łazience przewidziana, płytki etc.
Sebastian22 jutro na pm podam ci nr tel. do chłopaka co robi remonty, tylko nie wiem czy nie wyjechał robić coś większego do Krakowa, ale pogadać można zawsze

spoko, tel podaj, ja poki co sie tylko chce zorientowac w cenach, remont w planach gdzies tam jest, ale chce troche byc w temacie

Dokładnej sumy nie pamiętam ale na jesień robiłem remont pokoju. Jakieś 7 z kawałkiem na 4 z kawałkiem, blisko 2,80 wysoki. Gładź na suficie i dwóch ścianach, na pozostałych dwóch płyta K-G na klej, na to farba. Plus nowa instalacja w pokoju i pierdoły typu schowanie kabla od satelity, nowy parapet, gniazdka itp. Robiłem sam więc robocizna za free. Ale materiały koło 3000 wyszły.

Jeśli chodzi o gładź na ścianach to to jest bardzo łatwo policzyć. Liczysz ile masz m2 ścian, na ścianę schodzi około 2-4mm warstwa. Sprawdzasz wydajność gładzi gipsowej na którą możesz sobie pozwolić i już wiesz ile Cię to wyniesie
Dowiesz się, że liczy się to w setkach kg, to od razu odechce Ci się remontu na myśl o wnoszeniu

Jeśli chodzi o kafelki to podobnie, bierzesz metr mierzysz na oko ile gdzie czego x koszt kleju, kafelków. Ile to kg.. i kolejny argument przeciw

A jak Ci wyjdzie orientacyjny koszt - mnożysz go przez 2 i cieszysz się, jeżeli w tej kwocie się zamknie

i tu masz racje Leszku, koszt wstępny remontu czegokolwiek nigdy nie będzie równy ostatecznemu, wiadomo a może jeszcze to sie zrobi a może trochę inaczej a to jeszcze przy okazji ...

Popieram Leszka - jeżeli wyjdzie razy dwa jesteś szczęściarzem

a jak sie ma na to okreslony budzet, to co mam go podzielic na dwa ?

to lepiej nie zaczynać bo szkoda nerwów

Moje małe doświadczenie mi mówi a życie to już zweryfikowało więc chyba dobrze przyjąć jedną zasadę. Na materiałach nigdy nie oszczędzaj! Wiadomo można kupić coś tańszego, ale już na pewno nie najtańszego. A już bronić się przed kombinowaniem, może trochę mniej... może z 2 zrobię 3... zemści się

ilu ludzi tyle zdań, Sebastian nalepsza rada jaka znam to pogadać ze znanymi sobie osobami i na własne oczy zobaczyć robotę a jeszcze lepsza to wszystko zrobic samemu i ewentualne pretensje mieć do siebie(ale chyba ich nie będzie) bo jak to narzekac na siebie , a jeszcze pochwała od zony czy dziewczyny .....bezcenne

[Edytka]
Znajomy z UK mówił, że u niego w mieście to polecanie działa w drugą stronę, żeby dobrego fachowca zatrudnić to bez polecenia nie da rady (tzn. że ktoś musi ciebie polecić jako poważnego zleceniodawcę) Ile w tym prawdy - nie wiem ale byłoby ciekawe