Witam! jestem nowym uzytkownikiem forum...
i chcialbym poruszyc temat zwiazany ze sportem i rekreacja:)
od niedawna jestem posiadaczem nowych roleczek:) poniewaz zima sie skonczyla.. lodowisko w sosnowcu zamkniete.. wiec teraz czas na rolki.. i wlasnie tu zaczynaja sie schody... tak naprwde nie ma u nas w miejsce terenow dzioe mozna swobodnie pojezdzic na rolkach..
denerwuje mnie ze wszedzie.. kostka kostka kostka... wiem ze to ladnie wyglada.. ale czy wladze miasta nie pomyslaly.. zeby np w parku w centrum.. jednak zdecydowac sie na asfalt.. ??
jedynym miejscem jaki chyba mi zostanie to park zielona... ale pewnie i tam za jakis czas wyloza kostke.. i co zostaniem rolkowca? chyba jezdnie.. ale co na to policja:P
jak macie jakies pomysly gdzie mozna posmigac to dajcie znac.. oraz jakie sa wasze opinie na ten temat:P na temat wszechobecnej kostki brukowej:)
pozdrawiam
Pełna wersja: gdzie na rolki?
witam!
niestety ale nie bedziesz chyba mial wyjscia i bedziesz musial sie udawac na swoje kochane rolki na zielona.ale nie przejmuj sie-ja tez spedzam na zielonej duzo czasu(zwlaszcza wieczorem).niestety ale jest to jedyne miejsce w dg gdzie mozna sobie usiasc,wypic w spokoju piwko,zagrac w zoche,frisby itp.nie ma tam tlumow ludzi,brak jakichkolwiek pijanych smyjorow(jak ma to miejsce na centrum),policja rzadko zaglada.
co do kostki brukowej to moim zdaniem jest to najlatwiejszy sposob na chodniki i parkingi.do ewentualnego usuwania usterek nie potrzeba "ciezkiego"sprzetu-wystarczy pan zdzisiu i pan wladziu z lopata i wszystko naprawione :wink: jest to tzw.minimalizowanie kosztow utrzymania.nic na to nie poradzimy-kostka jeszcze dlugi czas bedzie goscic na naszych chodnikach.
niestety ale nie bedziesz chyba mial wyjscia i bedziesz musial sie udawac na swoje kochane rolki na zielona.ale nie przejmuj sie-ja tez spedzam na zielonej duzo czasu(zwlaszcza wieczorem).niestety ale jest to jedyne miejsce w dg gdzie mozna sobie usiasc,wypic w spokoju piwko,zagrac w zoche,frisby itp.nie ma tam tlumow ludzi,brak jakichkolwiek pijanych smyjorow(jak ma to miejsce na centrum),policja rzadko zaglada.
co do kostki brukowej to moim zdaniem jest to najlatwiejszy sposob na chodniki i parkingi.do ewentualnego usuwania usterek nie potrzeba "ciezkiego"sprzetu-wystarczy pan zdzisiu i pan wladziu z lopata i wszystko naprawione :wink: jest to tzw.minimalizowanie kosztow utrzymania.nic na to nie poradzimy-kostka jeszcze dlugi czas bedzie goscic na naszych chodnikach.
QUOTE(mary cha)
co do kostki brukowej to moim zdaniem jest to najlatwiejszy sposob na chodniki i parkingi.do ewentualnego usuwania usterek nie potrzeba "ciezkiego"sprzetu-wystarczy pan zdzisiu i pan wladziu z lopata i wszystko naprawione :wink: jest to tzw.minimalizowanie kosztow utrzymania.nic na to nie poradzimy-kostka jeszcze dlugi czas bedzie goscic na naszych chodnikach.
i wlasnie to przemawia za tym ze wszedzie jest kostka brukowa...
a szkoda...
a ja mam juz dosc tego paskudnego jednego wzoru kostki. Ciekawe kiedy u nas sie wreszcie ktos opamieta ze sa jeszcze inne rodzaje. U nas jedynie przed PKZ i 3 maja jest troche innej. W duzych miastach juz to dawno zauwazyli i w centrach jej nie uzywaja, tylko calkiem innych wzorow i kolorow, w polaczeniu z granitem. Ta kostka to juz przezytek nadaje sie jedynie na peryferyjne ulice i wsie. A tak jak sie nic nie zmieni to bedziemy mieli za kilka lat wszystko jednakowo paskudne. Moda na ta juz dawno minela ale nie u nas.
Z tego co siĘorientujĘto u wytwÓrcÓw kostki moŻna wybierac najrÓŻniejsze ksztaŁty i kolory. Ale pewnie "H" w kolorze szarym i czerwonym jest najtaĹsze.
Dla mnie niepojĘtĄ rzeczĄ jest ukŁadanie kostki na ŚcieŻkach rowerowych. i ciĄgach pieszo-rowerowych. Przecie to po deszczu jest Śliskie jak lÓd i moŻe spowodowac wypadek !!!
Natomiast na jedynym w centrum odcinku pieszo-rowerowym wzdŁuŻ ulicy KoŚciuszki uŁozono kostkĘ. Ja rozumiem, Że nie kaŻdy urzĘdnik jeĹşdzi na rowerze, ale kaŻdy powinien mieĆ ŚwiadomoŚĆ efektÓw zastosowania takiej nawierzchni. ZwŁaszcza na ciĄgu pieszo-rowerowym gdzie teoretycznie zawsze pod koŁa roweru moŻe wpaŚĆ dziecko, a przyczepnoŚĆ opony do mokrej kostki jest zerowa.
Gdzie jak gdzie, ale w DG - mieŚcie majĄcym ambicje zrÓwnowaŻonego rozwoju takie rzeczy powinny byĆ brane pod uwagĘ.
Dla mnie niepojĘtĄ rzeczĄ jest ukŁadanie kostki na ŚcieŻkach rowerowych. i ciĄgach pieszo-rowerowych. Przecie to po deszczu jest Śliskie jak lÓd i moŻe spowodowac wypadek !!!
Natomiast na jedynym w centrum odcinku pieszo-rowerowym wzdŁuŻ ulicy KoŚciuszki uŁozono kostkĘ. Ja rozumiem, Że nie kaŻdy urzĘdnik jeĹşdzi na rowerze, ale kaŻdy powinien mieĆ ŚwiadomoŚĆ efektÓw zastosowania takiej nawierzchni. ZwŁaszcza na ciĄgu pieszo-rowerowym gdzie teoretycznie zawsze pod koŁa roweru moŻe wpaŚĆ dziecko, a przyczepnoŚĆ opony do mokrej kostki jest zerowa.
Gdzie jak gdzie, ale w DG - mieŚcie majĄcym ambicje zrÓwnowaŻonego rozwoju takie rzeczy powinny byĆ brane pod uwagĘ.
W parku Hallera kŁadĄ juz inny rodzaj kostki , przynajmniej na alejkach , ktÓre sĄ juŻ zrobione. WyglĄda to caŁkiem interesujĄco, ale w takim tempie park wyŁoŻĄ i wyremontujĄ chyba do jesieni ;/
a teraz gdzie na rower 
nie wiem jak mzona powaznie myslec zeby calkowicie samochody zastapic rowerami co innego dla rekreacji
Rower zamiast samochodu?
Wtorek, 5 kwietnia 2005r.
W strategii zrÓwnowaŻonego rozwoju DĄbrowy GÓrniczej znalazŁ siĘpopierany przez prezydenta Jerzego Talkowskiego zapis o alternatywnym dla samochodÓw i komunikacji miejskiej Środku transportu. MiaŁby nim byĆ... rower.
Tymczasem zdaniem wiĘkszoŚci radnych taka koncepcja jest po prostu nierealna.
— Jest to zupeŁnie inny zapis, niŻ proponowane przez nas rozwiĄzania tego problemu. Rower nie moŻe byĆ alternatywnym Środkiem transportu. Nie ma takiej moŻliwoŚci, Żeby nagle przesiĄŚĆ siĘz auta na rower i jechaĆ z GoŁonoga do centrum. W godzinach szczytu komunikacyjnego nie da siĘpo prostu przejechaĆ rowerem przez miasto, chyba Że przed godzinĄ szÓstĄ rano. MoŻe byĆ to wiĘc traktowane jedynie w kategoriach rekreacji i wypoczynku — przekonywaŁ radny Zbigniew Łukasik.
— Kto chciaŁby dziŚ w zanieczyszczonym, przemysŁowym mieŚcie z fatalnym stanem drÓg poruszaĆ siĘrowerem po mieŚcie? — pytaŁ radny Marek DroŻyĹski.
Zdaniem prezydenta Talkowskiego z jednoŚladÓw mogŁoby jednak korzystaĆ coraz wiĘcej mieszkaĹcÓw, ale spoŁeczeĹstwo nie przywykŁo do poruszania siĘrowerami po mieŚcie, tak jak dzieje siĘto na Zachodzie.
— ŚcieŻki rowerowe to mÓj projekt autorski — twierdzi prezydent. — To fakt, Że na siŁĘnie moŻna wprowadzaĆ ich tam, gdzie dominujĄ gŁÓwne ciĄgi komunikacyjne. U nas trzeba przerabiaĆ caŁy ten ukŁad, obniŻaĆ chodniki. Na Zachodzie to jest juŻ od dawna realizowane. Tam gdzie bĘdzie to moŻliwe, postaramy siĘprzygotowywaĆ takie trasy i likwidowaĆ bariery.
Wiceprezydent Zygmunt GÓrski zapewniŁ natomiast, Że polecenia prezydenta zostaŁy juŻ wydane:
— UkŁady drogowe wymagajĄ po prostu przebudowy. BĘdzie to proces dŁugotrwaŁy i wymagajĄcy sporych nakŁadÓw.
JuŻ Za kilka tygodni pierwsze nowe trasy rowerowe powstanĄ poza centrum miasta.
PiĘĆ nowych szlakÓw o ŁĄcznej dŁugoŚci ok. 50 km ma prowadziĆ od Parku Zielona i trzech Pogorii w kierunku Przeczyc, BŁĘdowa, RogoĹşnika i dalej na JurĘKrakowsko-CzĘstochowskĄ.
MajĄ zniknĄĆ rÓwnieŻ przeszkody terenowe, a pojawi siĘtam nowe oznakowanie szlakÓw.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
nie wiem jak mzona powaznie myslec zeby calkowicie samochody zastapic rowerami co innego dla rekreacji
Rower zamiast samochodu?
Wtorek, 5 kwietnia 2005r.
W strategii zrÓwnowaŻonego rozwoju DĄbrowy GÓrniczej znalazŁ siĘpopierany przez prezydenta Jerzego Talkowskiego zapis o alternatywnym dla samochodÓw i komunikacji miejskiej Środku transportu. MiaŁby nim byĆ... rower.
Tymczasem zdaniem wiĘkszoŚci radnych taka koncepcja jest po prostu nierealna.
— Jest to zupeŁnie inny zapis, niŻ proponowane przez nas rozwiĄzania tego problemu. Rower nie moŻe byĆ alternatywnym Środkiem transportu. Nie ma takiej moŻliwoŚci, Żeby nagle przesiĄŚĆ siĘz auta na rower i jechaĆ z GoŁonoga do centrum. W godzinach szczytu komunikacyjnego nie da siĘpo prostu przejechaĆ rowerem przez miasto, chyba Że przed godzinĄ szÓstĄ rano. MoŻe byĆ to wiĘc traktowane jedynie w kategoriach rekreacji i wypoczynku — przekonywaŁ radny Zbigniew Łukasik.
— Kto chciaŁby dziŚ w zanieczyszczonym, przemysŁowym mieŚcie z fatalnym stanem drÓg poruszaĆ siĘrowerem po mieŚcie? — pytaŁ radny Marek DroŻyĹski.
Zdaniem prezydenta Talkowskiego z jednoŚladÓw mogŁoby jednak korzystaĆ coraz wiĘcej mieszkaĹcÓw, ale spoŁeczeĹstwo nie przywykŁo do poruszania siĘrowerami po mieŚcie, tak jak dzieje siĘto na Zachodzie.
— ŚcieŻki rowerowe to mÓj projekt autorski — twierdzi prezydent. — To fakt, Że na siŁĘnie moŻna wprowadzaĆ ich tam, gdzie dominujĄ gŁÓwne ciĄgi komunikacyjne. U nas trzeba przerabiaĆ caŁy ten ukŁad, obniŻaĆ chodniki. Na Zachodzie to jest juŻ od dawna realizowane. Tam gdzie bĘdzie to moŻliwe, postaramy siĘprzygotowywaĆ takie trasy i likwidowaĆ bariery.
Wiceprezydent Zygmunt GÓrski zapewniŁ natomiast, Że polecenia prezydenta zostaŁy juŻ wydane:
— UkŁady drogowe wymagajĄ po prostu przebudowy. BĘdzie to proces dŁugotrwaŁy i wymagajĄcy sporych nakŁadÓw.
JuŻ Za kilka tygodni pierwsze nowe trasy rowerowe powstanĄ poza centrum miasta.
PiĘĆ nowych szlakÓw o ŁĄcznej dŁugoŚci ok. 50 km ma prowadziĆ od Parku Zielona i trzech Pogorii w kierunku Przeczyc, BŁĘdowa, RogoĹşnika i dalej na JurĘKrakowsko-CzĘstochowskĄ.
MajĄ zniknĄĆ rÓwnieŻ przeszkody terenowe, a pojawi siĘtam nowe oznakowanie szlakÓw.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
:)+-->
QUOTE(:))
a teraz gdzie na rower nie wiem jak mzona powaznie myslec zeby calkowicie samochody zastapic rowerami co innego dla rekreacji[/quote]
Kolego :) nie zniŻajcie mi siĘdo poziomu radnego DroŻyĹskiego i Łukasika. Jako forumowicze musimy trzymaĆ wyŻszy poziom
A na powaŻnie. OczywiŚcie, Że caŁkowicie nie moŻna zastĄpiĆ rowerem innych ŚrodkÓw komunikacji. Po czĘŚci wynika to ze sporych rozmiarÓw naszej aglomeracji. Trudno wymagac od wszystkich aby codziennie dojeŻdŻali do Katowic na zajĘcia czy do pracy. ChoĆ zapaleĹcy pewnie by siĘznaleĹşli, gdyby stworzyĆ im warunki. Rowerem teŻ nie przywieziemy cegieŁ z Castoramy i dywanu z Komfortu.
Ale zupeŁnie nie ma problemu by dojechaĆ rowerem do liceum, urzĘdu miasta czy sklepu maŁopowierzchniowego na sĄsiedniej ulicy. Czy teŻ do kolegi/koleŻanki w sĄsiedniej dzielnicy. Ja to tak rozumiem i w tym sensie alternatywa wydaje mi siĘcaŁkiem realna.
:)+-->
No niestety ciĄgle pozostaje sĄsiedzkie miasto Sosnowiec
Z czego to wynika, Że w takim Sosnowcu to moŻna zrobiĆ wszystko, a w DG nic siĘda ???
Mamy tylko bajki o wielbŁĄdach i nieustanne biadolenie urzĘdnikÓw o braku ŚrodkÓw. Z rysunku mozna wnioskowac, Że koszt takiego skateparku nie bĘdzie wiĘkszy od kary ostatnio zapŁaconej Mitex'owi. Bez problemu miejsce na takie coŚ znalazŁoby siĘw Parku Hallera :evil:
Byla rampa w parku Hallera ale ludziom tam mieszkajacym przeszkadzal halas ( w centrum miasta chcieliby miec jak na wsi, podobnie jak ci na Adamieckiego) i zostala przeniesiona na Zielona.
PisaŁem juŻ o tym wyŻej. To juŻ jest taki syndrom polskiego urzĘdnika samorzĄdowego. Jak Polska dŁuga i szeroka urzĘdasom wydaje siĘ, Że rowerzyŚci marzĄ o jezdni z kostki. Na prawdĘtak maŁo urzĘdnikÓw jeĹşdzi na rowerach ??? :?
WyglĄda to dobrze. ŚcieŻka jest doŚĆ szeroka i asfaltowa. Nie zrobisz kÓŁka bo na razie wykonano trasĘna poŁowie obwodu. Ale z 10km tam i z powrotem zrobisz.
Pozostaje kwestia formalno-prawna. Na oznakowanych drogach rowerowych moga jeĹşdziĆ tylko i wyŁĄcznie rowerzyŚci. A tak jest oznakowana trasa wzdŁuŻ Pogorii 4 :)
nie wiem jak mzona powaznie myslec zeby calkowicie samochody zastapic rowerami co innego dla rekreacji[/quote]
Kolego :) nie zniŻajcie mi siĘdo poziomu radnego DroŻyĹskiego i Łukasika. Jako forumowicze musimy trzymaĆ wyŻszy poziom
A na powaŻnie. OczywiŚcie, Że caŁkowicie nie moŻna zastĄpiĆ rowerem innych ŚrodkÓw komunikacji. Po czĘŚci wynika to ze sporych rozmiarÓw naszej aglomeracji. Trudno wymagac od wszystkich aby codziennie dojeŻdŻali do Katowic na zajĘcia czy do pracy. ChoĆ zapaleĹcy pewnie by siĘznaleĹşli, gdyby stworzyĆ im warunki. Rowerem teŻ nie przywieziemy cegieŁ z Castoramy i dywanu z Komfortu.
Ale zupeŁnie nie ma problemu by dojechaĆ rowerem do liceum, urzĘdu miasta czy sklepu maŁopowierzchniowego na sĄsiedniej ulicy. Czy teŻ do kolegi/koleŻanki w sĄsiedniej dzielnicy. Ja to tak rozumiem i w tym sensie alternatywa wydaje mi siĘcaŁkiem realna.
:)+-->
QUOTE(:))
Nie ma takiej moŻliwoŚci, Żeby nagle przesiĄŚĆ siĘz auta na rower i jechaĆ z GoŁonoga do centrum. W godzinach szczytu komunikacyjnego nie da siĘpo prostu przejechaĆ rowerem przez miasto, chyba Że przed godzinĄ szÓstĄ rano. [/quote]
O jej... wg. radnego Łukasika jestem niemozliwy :cry:
I co ja teraz biedny zrobiĘ? :cry:
Od dwÓch lat (w sezonie nadajĄcym siĘdo rowerowania) dojeŻdŻam do pracy z GoŁonoga do BĘdzina wŁaŚnie na rowerze. No i jadĘprzez to niemoŻliwe centrum w godzinach szczytu, przejeŻdŻam przez samo rondo pod "hendrixem" i wzdŁuŻ tramwaju sunĘdo BĘdzina. A potem wracam tak samo. Bez Żadnych ŚcieŻek rowerowych itp udogodnieĹ.
JakoŚ ŻyjĘ, pracuje mi siĘlepiej, a do zachowania kierowcÓw generalnie nie mam zastrzeŻeĹ. Pewnie, Że obawiam siĘwyprzedzajĄcych TIRÓw czy atobusÓw, ale jak na razie nie potwierdzam ponujĄcej powszechnie opinii o lekcewaŻĄcym stosunku kierujĄcych do rowerzystÓw.
:)+-->
O jej... wg. radnego Łukasika jestem niemozliwy :cry:
I co ja teraz biedny zrobiĘ? :cry:
Od dwÓch lat (w sezonie nadajĄcym siĘdo rowerowania) dojeŻdŻam do pracy z GoŁonoga do BĘdzina wŁaŚnie na rowerze. No i jadĘprzez to niemoŻliwe centrum w godzinach szczytu, przejeŻdŻam przez samo rondo pod "hendrixem" i wzdŁuŻ tramwaju sunĘdo BĘdzina. A potem wracam tak samo. Bez Żadnych ŚcieŻek rowerowych itp udogodnieĹ.
JakoŚ ŻyjĘ, pracuje mi siĘlepiej, a do zachowania kierowcÓw generalnie nie mam zastrzeŻeĹ. Pewnie, Że obawiam siĘwyprzedzajĄcych TIRÓw czy atobusÓw, ale jak na razie nie potwierdzam ponujĄcej powszechnie opinii o lekcewaŻĄcym stosunku kierujĄcych do rowerzystÓw.
:)+-->
QUOTE(:))
— Kto chciaŁby dziŚ w zanieczyszczonym, przemysŁowym mieŚcie z fatalnym stanem drÓg poruszaĆ siĘrowerem po mieŚcie? — pytaŁ radny Marek DroŻyĹski.
[/quote]
Ano ja, panie radny DroŻyĹski. Bo takie mam to miasto. MiaŁ pan swoje 4 lata w zarzĄdzie aby oczyŚciĆ to miasto i wyrÓwnac drogi. Nie daŁo siĘ?
Zapraszam pana do wspÓlnego rowerowania, jeŚli tylko pan potrafi :)
[/quote]
Ano ja, panie radny DroŻyĹski. Bo takie mam to miasto. MiaŁ pan swoje 4 lata w zarzĄdzie aby oczyŚciĆ to miasto i wyrÓwnac drogi. Nie daŁo siĘ?
Zapraszam pana do wspÓlnego rowerowania, jeŚli tylko pan potrafi :)
QUOTE(ajax_dg)
od niedawna jestem posiadaczem nowych roleczek:) poniewaz zima sie skonczyla.. lodowisko w sosnowcu zamkniete.. wiec teraz czas na rolki.. i wlasnie tu zaczynaja sie schody... tak naprwde nie ma u nas w miejsce terenow dzioe mozna swobodnie pojezdzic na rolkach
No niestety ciĄgle pozostaje sĄsiedzkie miasto Sosnowiec
QUOTE(UM Sosnowiec)
http://www.um.sosnowiec.pl/Default.aspx?do...mId=33250&pge=1
Dzisiaj rozpoczĘŁa siĘbudowa Skateparku w Sosnowcu. BĘdzie on zlokalizowany w Parku Sieleckim pomiĘdzy bocznym lodowiskiem a Zamkiem Sieleckim. Prace zakoĹczĄ siĘ25 maja. Oficjalne otwarcie parku przewidziane jest na 1 czerwca.
Dzisiaj rozpoczĘŁa siĘbudowa Skateparku w Sosnowcu. BĘdzie on zlokalizowany w Parku Sieleckim pomiĘdzy bocznym lodowiskiem a Zamkiem Sieleckim. Prace zakoĹczĄ siĘ25 maja. Oficjalne otwarcie parku przewidziane jest na 1 czerwca.
Z czego to wynika, Że w takim Sosnowcu to moŻna zrobiĆ wszystko, a w DG nic siĘda ???
Mamy tylko bajki o wielbŁĄdach i nieustanne biadolenie urzĘdnikÓw o braku ŚrodkÓw. Z rysunku mozna wnioskowac, Że koszt takiego skateparku nie bĘdzie wiĘkszy od kary ostatnio zapŁaconej Mitex'owi. Bez problemu miejsce na takie coŚ znalazŁoby siĘw Parku Hallera :evil:
QUOTE(bzenek)
Bez problemu miejsce na takie coŚ znalazŁoby siĘw Parku Hallera :evil:
Byla rampa w parku Hallera ale ludziom tam mieszkajacym przeszkadzal halas ( w centrum miasta chcieliby miec jak na wsi, podobnie jak ci na Adamieckiego) i zostala przeniesiona na Zielona.
:)+-->
Byla rampa w parku Hallera ale ludziom tam mieszkajacym przeszkadzal halas [/quote]
:shock: NiebywaŁe. To rolki haŁasowaŁy bardziej od setek samochodÓw i tramwajÓw na Sobieskiego ??? :shock:
Hmm... rolki i deskorolki wydajĄ mi siĘbyĆ sportem typowo miejskim i takie obiekty powinny powstawaĆ w centrach. To chyba taki element miejskiej kultury, ktÓry na staŁe wrÓsŁ juz w wielkie oŚrodki. Np. w Warszawie jeŻdŻĄ na Placu Zamkowym, a w Katowicach pod pomnikiem na OŚ. Padarewskiego i wszyscy z tym ŻyjĄ. Od tego sĄ wŁadze miejskie aby tŁumaczyc, edukowaĆ i godziĆ, a nie tylko podejmowaĆ jednostronnie sŁuszne decyzje.
No ale jak jest taki opÓr spoŁeczny to na poczĄtek moŻe byĆ na Zielonej. Nie ma problemu. Byle coŚ siĘw koĹcu ruszyŁo !!!
QUOTE(:))
Byla rampa w parku Hallera ale ludziom tam mieszkajacym przeszkadzal halas [/quote]
:shock: NiebywaŁe. To rolki haŁasowaŁy bardziej od setek samochodÓw i tramwajÓw na Sobieskiego ??? :shock:
Hmm... rolki i deskorolki wydajĄ mi siĘbyĆ sportem typowo miejskim i takie obiekty powinny powstawaĆ w centrach. To chyba taki element miejskiej kultury, ktÓry na staŁe wrÓsŁ juz w wielkie oŚrodki. Np. w Warszawie jeŻdŻĄ na Placu Zamkowym, a w Katowicach pod pomnikiem na OŚ. Padarewskiego i wszyscy z tym ŻyjĄ. Od tego sĄ wŁadze miejskie aby tŁumaczyc, edukowaĆ i godziĆ, a nie tylko podejmowaĆ jednostronnie sŁuszne decyzje.
No ale jak jest taki opÓr spoŁeczny to na poczĄtek moŻe byĆ na Zielonej. Nie ma problemu. Byle coŚ siĘw koĹcu ruszyŁo !!!
Wspomniany przeze mnie skatepark w Sosnowcu bĘdzie kosztowaŁ miasto 270 tyŚ. zŁotych. Kwota caŁkiem nieduŻa, pewnie DG duzo wiĘcej wydaŁa na odszkodowania dla swoich byŁych pracownikÓw (DuŚ, GocyŁa, Piotrowski). Koszty obsŁugi procesowej tez pewnie by starczyŁy na jakĄŚ rampĘna rolkarzy.
skatepark to jedno, a odpowiednio przygotowane parkowe alejki, na ktÓrych moŻna po prostu pojeĹşdziĆ, to zupeŁnie inna sprawa... nie wszyscy majĄ radoŚĆ ze skakania po porĘczach i jazdy w rynnie, z mojego doŚwiadczenia wiem Że jednym z lepszych miejsc gdzie moŻna w miarĘdobrze pojeŻdziĆ na rolkach jest... WPKiW w Chorzowie :cry:
szkoda Że przy okazji remontu ukŁadu komunikacyjnego w dĄbrowskim parku nie pomyŚlano o normalnej (gŁadkiej!!!) nawierzchni na tej czĘŚci alejek ktÓra jest przeznaczona dla rowerÓw (i rolek chyba teŻ ...)
podobno teraz da sie jeŻdziĆ na Pogorii IV, ale nie wiem jaki jest stan zaawansowania prac przy budowie tej alejki
szkoda Że przy okazji remontu ukŁadu komunikacyjnego w dĄbrowskim parku nie pomyŚlano o normalnej (gŁadkiej!!!) nawierzchni na tej czĘŚci alejek ktÓra jest przeznaczona dla rowerÓw (i rolek chyba teŻ ...)
podobno teraz da sie jeŻdziĆ na Pogorii IV, ale nie wiem jaki jest stan zaawansowania prac przy budowie tej alejki
QUOTE(egon)
szkoda Że przy okazji remontu ukŁadu komunikacyjnego w dĄbrowskim parku nie pomyŚlano o normalnej (gŁadkiej!!!) nawierzchni na tej czĘŚci alejek ktÓra jest przeznaczona dla rowerÓw (i rolek chyba teŻ ...)
PisaŁem juŻ o tym wyŻej. To juŻ jest taki syndrom polskiego urzĘdnika samorzĄdowego. Jak Polska dŁuga i szeroka urzĘdasom wydaje siĘ, Że rowerzyŚci marzĄ o jezdni z kostki. Na prawdĘtak maŁo urzĘdnikÓw jeĹşdzi na rowerach ??? :?
QUOTE(egon)
podobno teraz da sie jeŻdziĆ na Pogorii IV, ale nie wiem jaki jest stan zaawansowania prac przy budowie tej alejki
WyglĄda to dobrze. ŚcieŻka jest doŚĆ szeroka i asfaltowa. Nie zrobisz kÓŁka bo na razie wykonano trasĘna poŁowie obwodu. Ale z 10km tam i z powrotem zrobisz.
Pozostaje kwestia formalno-prawna. Na oznakowanych drogach rowerowych moga jeĹşdziĆ tylko i wyŁĄcznie rowerzyŚci. A tak jest oznakowana trasa wzdŁuŻ Pogorii 4 :)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.