Witam.

Jak sądzicie kto spośród kandydatów powinien zostać Prezydentem Dąbrowy Górniczej.
Nie opierając się na sympatiach politycznych, wyglądzie, korekcie graficznej plakatów.
Kto jest sensowny na poziomie nie obiecującym jedynie podstaw, które winny nie być argumentem wyborczym jak: ocieplanie budynków, remont ulic i przystanków, poprawa życia mieszkańców?
Który z kandydatów wychodzi poza pospolitość obietnic?
Który ma doświadczone zaplecze, by tego dokonać?
Który potrafi sprawiać wrażenie bezpieczeństwa inwestycji w Niego?
Nie opisujcie doznań na poziomie - nie lubię, brzydki, złodziej, oszust, wariat itp.
Zastanówmy się bez emocji, który?

Z poważaniem

Żaden. Niestety któryś zostanie

Powiem szczerze, że wśród kandydatów na radnych widzę parę osób z dużo większymi kompetencjami do sprawowania tegoż urzędu. Nie chcę jednak podawać tutaj nazwisk gdyż będę posądzony o prowadzenie kampanii.

a może czas na sonde?

Ok, zacznę. Moim zdaniem najlepszy wybór to Bober. Nalegam na polemikę. Od razu wyjasnię: nie znam gościa, nie zamierzam agitować. Może ktoś mnie przekona, że Bober to koniunkturalista, aferzysta etc. Gadzinówki o nim też się pojawiły - może jest tam ziarno prawdy? Nie zamierzam kruszyć kopii o pana Bobera i w swoich bieżących zapatrywaniach na obecnych kandydatów nie jestem również nadto uparty, więc proszę merytorycznie.

P.s. o fakty z gadzinówki zamierzam zapytać pana kandydata mailowo (rzecz o przetargach w MOPS, gdzie rzekomo wygrała firma jego żony). Odpowiedź opublikuję tutaj. Zachęcam do podobnych działań wobec innych kandydatów, przy czym uprzedźmy ich, że odpowiedź będzie cytowana na forum.

p.s. 2. Mail wysłany.

Prezydentem powinien zostać człowiek mądry i przyzwoity.

Ale ja niestety nie startuję

widzimy że przy okazji skromny i dowcipny:)

taki który wniósłby trochę świeżości do polityki - a takich nie widzę