Jeśli ktoś lubi imprezy na wolnym powietrzu, atmosferę zimy i świąt.. polecam sylwestra w Wiedniu. To raptem 450 km w większości autostradami
Byłem w zeszłym roku, w tym też się wybieram.. W zeszłym roku byłem na wycieczce w tym jadę na własną rękę.
Co mogę powiedzieć o samym sylwku.. atmosfera nie do opisania, wszystko bajecznie oświetlone, 11 scen - każda z inną muzyką do wyboru do koloru, ludzie mili, bez awantur i pijaństwa czy rzucania petard pod nogi..
Samo miasto również niesamowite.. Jak dla mnie z miast w których byłem tylko Paryż zachwycił mnie bardziej..
Są conajmniej 3 opcje..
- sylwester express - jedziesz 31 rano, zwiedzasz parę godzin Wiedeń, impreza i ok 2giej w nocy 1.01. wracasz do Polski. Sporo czasu w autobusie ale to najtaniej wychodzi (200-300zł od łebka)
- sylwester + zwiedzanie - jedziesz 30go wracasz najczęściej 01.01 lub 02.01. - jazda autokarem od 30 tak że jest się w okolicach Wiednia wieczorem (nocuje się 15-20km od centrum) niestety w ten dzień pozostaje krótki spacerek po mieścinie (zwykle dość ciekawej) w której znajduje się hotel. Następne dni to oczywiście wyjazd po śniadaniu na zwiedzanie (w cenie imprezy tylko śniadania) powrót przeważnie ok 17-18. W sylwestra przebranie się i wyjazd ponowny na imprezę o ok 2giej 01.01 powrót do hotelu. Wyjazd do Polski najcześciej rano 02.01 jak już pisałem.
Koszt imprezy ok 600zł od osoby + 30e wejściówki i przewodnik + imprezy fakultatywne np. 28e wieczór wiedeński (kolacja ze specjałami kuchni wiedeńskiej w tawarnie z grajkami na żywo - skrzypce, akordeon).
W zeszłym roku byłem z biura Almatur, mogę śmiało polecić.
- sylwester + zwiedzanie na własną rękę - opcja chyba jak dla mnie najlepsza. Co prawda nocować trzeba podobnie jak w wersji poprzedniej (15-20km od centrum) ale ma się więcej swobody. Koszty - benzyna + winiety na autostrady + opłata za hotel + opłaty za wejściówki + 30e koszty transportu komunikacją publ. do i z Wiednia przez ok 3-4dni. Zawsze można szukać połączenia pociągiem lub autokarem.
W tym roku się wybieram, mam nadzieję że wyjdzie taniej niż w zeszłym roku.

Choć nie żałuję.. wolę wydać więcej, niż np. 600zł od pary i posiedzieć parę godzin w barze z jedzeniem np. krokietami, schabem i wódką bez innych atrakcji które kosztują w sumie 100zł.
Jadę 30go mam zabukowany hotel (ten sam co byłem na wycieczce - 22e/os/noc) do 02.01. Jedziemy we dwójkę więc wychodzi trochę drożej niż by mogło, niestety nikt że z znajomych nie reflektował a szkoda bo dwa miejsca będą wolne w aucie i będą woziły powietrze.