zaglebie.info

Rondo Hendrixa? Czemu nie!

Dziś grupa młodych Dąbrowiaków rozpoczęła niecodzienną akcję. Z okazji 20 rocznicy obrony Pomnika Jimmiego Hendrixa przed jego zburzeniem postanowili oni przypomnieć o tym fakcie i imieniem ikony muzyki rockowej nazwać rondo w centrum miasta. - Jesteśmy pokoleniem 20 latków, którzy nie pamiętają samej obrony, ale mgliście pamiętamy jeszcze pomalowany pomnik. Jesteśmy za to zafascynowani zrywem młodych osób, które już wtedy, 20 lat temu, broniąc swojego tradycyjnego miejsca spotkań stworzyli podwaliny społeczeństwa obywatelskiego - opowiada Sandra Turczyńska, jedna z inicjatorek akcji.

- Zauważyliśmy, że poza Rondem Sybiraków, dąbrowskie ronda nie posiadają nazw. Proponujemy, aby rondo w centrum nazwać imieniem Jimmiego Hendrixa. Jest to nasza propozycja dla mieszkańców, której poparcia będziemy szukać poprzez zbieranie podpisów pod petycją, którą przekażemy do Urzędu Miejskiego. - przedstawia pomysł Krzysztof. Zaremba i dodaje - Nie chcemy ograniczać się tylko do ronda w centrum. To na "Merkurym" też nie ma nazwy, więc nasza propozycja jest taka, że mogłoby nazywać się imieniem innej ikony rocka - Freddiego Mercurego.

O swoim pomyśle inicjatorzy akcji rozmawiali już z Prezydentem Miasta Zbigniewem Podrazą

- Doceniam tą inicjatywę i cieszę się, że w Dąbrowie Górniczej coraz więcej młodych osób zaczyna dostrzegać fakt, że wspólnie mogą zmieniać swoje miasto i kształtować jego wizerunek. Myślę, że jeśli propozycja nadania rondu imienia Jimmiego Hendrixa spodoba się mieszkańcom, będzie to propozycja godna rozważenia - podsumowuje inicjatywę Zbigniew Podraza.

A jak młodzi inicjatorzy pomysłu chcą przekonać mieszkańców do pomysłu?

- Planujemy zorganizować kilka happeningów związanych z naszą inicjatywą, gdzie przy gitarowych dźwiękach hitów Hendrixa każdy będzie mógł złożyć podpis pod naszą petycją. Petycja można będzie podpisać również w internecie, a także w zaprzyjaźnionych i wspierających nas lokalach. Także na popularnym portalu społecznościowym Facebook.pl jest założona strona naszego przedsięwzięcia, którą można znaleźć pod adresem rondohendrixa.pl - wylicza Zaremba.

Sama historia pomnika Jimiego Hendrixa w Dąbrowie Górniczej jest bardzo bogata i ciekawa. Jego autorem jest August Dyrda, a jego odsłonięcie odbyło się 8 listopada 1970 roku. Umieszczone na nim wtedy tablicę z napisem: Bohaterom Czerwonych Sztandarów.

W roku 1990, po przemianach ustrojowych, kiedy w Polsce likwidowano wiele pomników podobny los miał spotkać również dąbrowski pomnik.

Planowano jego zniszczenie poprzez wysadzenie go w powietrze przy pomocy materiałów wybuchowych. Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, głównie młodzi, na to jednak nie zezwolili na to! Pomalowali i zadedykowali pomnik Jimiemu Hendrixowi. Pomnik był pilnowany przez mieszkańców dzień i noc.

Pojawił się wtedy na nim napis: Jimiemu Hendrixowi. Kurtowi Cobainowi. Make love not war. War is over. Wszystkim, których kochają wolność

Pomnik pomalowany był do roku 1999, kiedy to w centrum Dąbrowy Górniczej miał miejsce remont Placu Wolności. W trakcie remontu pomnik został wyczyszczony i odrestaurowany, a w 2006 roku Rada Miejska zadecydowała o umieszczeniu na nim nowej tablicy: Bohaterom czerwonych sztandarów. Dąbrowiakom. Twórcom dziejów walk o narodowe i społeczne wyzwolenie.

Obecnie pomnik jest wpisany do wykazu Miejsc Pamięci Narodowej województwa śląskiego.

Chcąc upamiętnić młodzieńczy zryw sprzed 20 lat zapraszamy do wsparcia naszej akcji i śledzenia jej przebiegu w interniecie.

Sandra Turczyńska
Krzysztof Zaremba

Mają moje "za". Słuszna inicjatywa, tym bardziej, że za mało się wspomina o obronie pomnika. Bardzo możliwe, że dla tego, że to dość wesoła i radosna sprawa... Może jakby polała się krew a pomnik zburzyli to by więcej się o tym mówiło

Ech, gdybyż mi się udało odnależć zdjęcia z tej "imprezy". Wtedy nie było wcale radośnie i zabawnie.

- Zauważyliśmy, że poza Rondem Sybiraków, dąbrowskie ronda nie posiadają nazw

@rouse,
odpowiem słowami Alberta Einsteina:
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej"
i dodam słowa Piłsudskiego:
"Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości", podobno w oryginale brzmiało to: "Naród wspaniały ale ludzie kurwy"
biegnę podpisać się pod petycją!!!
MAKE LOVE NOT WAR

@mawwm, jeśli słowa dziś już nic nie znaczą to odpowiem tak jak mawiał cytowany przez Ciebie Marszałek Józef Piłsudski:

„Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium”

Dlatego uważam, że trzeba głośno i wyraźnie mówić o historii tego pomnika. Aby każdy wiedział, że to symbol wolności a nie komuny.

Jestem przeciw. Hendrix, pewnie w trumnie się przewraca (ze śmiechu) na sama myśl o tym.

Już bym wolał żeby nazwali rondo im. Cobaina

Z tą tabliczką to jednak komuny, zresztą dlaczego rondo Hendrixa? a nie po prostu rondo wolności

Nie ukrywam, że ta tabliczka mnie bulwersuje. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wstawiono ją za obecnej władzy, która pozwoliła na ponowne przechrzczenie pomnika a teraz ładnie podłącza się pod inicjatywę młodzieży.
Choć, ów tabliczka jest dla mnie kolejnym argumentem ZA. Jeśli w głowach Dąbrowiaków (i nie tylko) będą wydarzenia sprzed 20lat. To choćby ktoś cały pomnik pomalował na czerwono to wzbudzi to tylko śmiech.

A dlaczego Hendrixa? Bo to miasto jest wystarczająco smutne i nudne, aby wśród ulic Jadwigi, Sobieskiego, Kościuszki, placu Wolności.. dawać kolejną patetyczną nazwę. Po co? Jeśli nazwiemy imieniem tego znanego muzyka to każdy w DG będzie wiedział jakie wartości niesie ta nazwa, będzie sympatycznie. A przyjezdnym będzie można ów historię przybliżyć, bo warto.

Władza po prostu wykorzystała młodzież do ocalenia pomnika. Według mnie każda inna tabliczka bedzie ok, byle nie ta, a to czy hendrixa kombajna czy kogo tam, to jest kwestia do dyskusji, niemniej wartoby było zapytać rodziny czy nie mają nic przeciwko, bo ja np jakoś sobie nie wyobrażam by brandować komunistyczny pomnik czy rondo miałby np Jacek Kaczmarski.. nie wciagajmy nie potrzebnie artystów w politykę i ideologie.

Według mnie każda inna tabliczka bedzie ok, byle nie ta.

@gregol
Tabliczkę wmontowano za czasów Prezydenta Talkowskiego

Elementarna kultura nakazuje pisanie nazwisk wielką literą. O świadomym i prześmiewczym przekręcaniu nazwisk nie wspomnę.

„Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.”

Dąbrowskie rondo imienia Hendriksa?

PAS

Dzisiaj 18:26:59 , Aktualizacja dzisiaj 18:27:56

Młodzi mieszkańcy Dąbrowy Górniczej chcą, by rondo w centrum miasta nazwać imieniem ikony rocka Jimmiego Hendriksa. A oddalone kilkaset metrów dalej imieniem Freddiego Mercurego, lidera legendarnego zespołu Queen.
W poniedziałek (20.09) o godz. 16 na placu przed Pałacem Kultury Zagłębia organizują happening, podczas którego będzie można poprzeć tę inicjatywę i podpisać się pod petycją, która ma trafić do Rady Miejskiej.
Skąd taki pomysł? W tym roku przypada 20-rocznica obrony pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów na Placu Wolności, który miał zostać wysadzony w powietrze. Młodzi dąbrowianie stanęli w jego obronie, pilnowali go dzień i noc, dedykując właśnie Hendrixowi. Na pomniku pojawił się, istniejący do 1999 roku napis: Jimiemu Hendrixowi. Kurtowi Cobainowi. Make love not war. War is over.
i świata i ucz się fotografii.
- Mamy już dwieście podpisów popierających naszą akcję, a to dopiero początek. Nasza inicjatywa jest odbierana bardzo pozytywnie. Mamy zamiar zorganizować kilka akcji i happeningów, które mamy nadzieję zainteresują mieszkańców. Wspierają nas znajomi, przyłączają się nowe osoby - mówi Sandra Turczyńska, studentka Wyższej Szkoły Biznesu.

Przesięwzięcie ma już swoją stronę na portalu społecznościowym Facebook.pl, gdzie można ją znaleźć pod adresem rondohendrixa.pl Powstanie też specjalna strona internetowa, gdzie będzie można poprzeć inicjatywę młodych dąbrowian.

Młodzi mieszkańcy Dąbrowy Górniczej chcą, by rondo w centrum miasta nazwać imieniem ikony rocka Jimmiego Hendriksa. A oddalone kilkaset metrów dalej imieniem Freddiego Mercurego, lidera legendarnego zespołu Queen.

Farrokh Bulsara... biedny pedzio pewnie w trumnie sie przewraca.. ja wiem ze różnie można rozumiec wolność ale patrzenie na to tylko przez pryzmat aids narkotykow rozwiązłych stosunkow seksualnych pijanstwa i muzyki chyba nie jest czymś na tyle uniwersalnym by reprezentować wszystkich mieszkanców

Farrokh Bulsara... biedny pedzio pewnie w trumnie sie przewraca.. ja wiem ze różnie można rozumiec wolność ale patrzenie na to tylko przez pryzmat aids narkotykow rozwiązłych stosunkow seksualnych pijanstwa i muzyki chyba nie jest czymś na tyle uniwersalnym by reprezentować wszystkich mieszkanców

Smutne jest twoje życie Marcin, ty widzisz narkotyki, pedalstwo itd. a ja tam widzę koncerty takie jak ten http://www.youtube.com/watch?v=lDckgX3oU_w i choć nie jest to rodzaj muzyki, który mnie pociąga to jednak trzeba przyznać, że to było coś, jak do tego mają się te dzisiejsze lady - nomen omen - gagi ?

Jeżeli wszystko widzisz tylko przez pryzmat nieszczęść to wyrazy współczucia.

Smutne jest twoje życie Marcin, ty widzisz narkotyki, pedalstwo itd. a ja tam widzę koncerty takie jak ten http://www.youtube.com/watch?v=lDckgX3oU_w i choć nie jest to rodzaj muzyki, który mnie pociąga to jednak trzeba przyznać, że to było coś, jak do tego mają się te dzisiejsze lady - nomen omen - gagi ?

Jeżeli wszystko widzisz tylko przez pryzmat nieszczęść to wyrazy współczucia.

Dla mnie osobiscie lady gaga niczym się nie różny od Freddiego (jako sylwetka), muzycznie zawsze Queen mi się podobało. Niemniej rondo ma być Queen czy Freddiego?

Jedno z rond niech nosi nazwę tej kapeli http://www.youtube.com/watch?v=q0nVakOkOBg. Będzie wilk syty i owca cała.

Dla mnie osobiscie lady gaga niczym się nie różny od Freddiego (jako sylwetka), muzycznie zawsze Queen mi się podobało. Niemniej rondo ma być Queen czy Freddiego?

Hatecore w swym pierwotnym znaczeniu, używanym od połowy lat 80. po wczesne lata 90. to nazwa stylu muzycznego, którego reprezentantami było kilka nowojorskich grup, takich jak Sheer Terror, Integrity, Lavatory czy Ryker's. Pod względem muzycznym była to mroczniejsza i bardziej brutalna odmiana hardcore punk. Charakteryzował ją duży udział krzyku i dźwięków nieartykułowanych w warstwie wokalnej oraz wściekłość, gniew i bunt przeciwko społeczeństwu w tekstach.

Począwszy od lat 90. termin hatecore zaczął być używany na określenie wykonawców muzycznych związanych z muzyką neonazistowską i białej supremacji, nazwą tą dziennikarze określali pełne nienawiści teksty grup wykonujących tego typu muzykę.

Częściowo muszę ci przyznać rację, jak dla mnie to może być rondo Queen czy jakiekolwiek inne, mnie to szczerze pisząc lotto. Jednak nie próbuj porównywać artystycznie 90% dzisiejszych "gwiazdek" do Mercury'ego.

Tak po prawdzie to jakby się czepiać całości życiorysu to w zasadzie powinniśmy mieć tylko i wyłącznie ulice/place/ronda/aleje JPII (co niedawno temu mogło się wydawać całkiem realne ). Choć w 100% też nie jestem pewny czy dociekliwi nie znaleźliby jakiejś ryski w jego biografii.

Trochę poszukałem Marcin i powiem, że to co napisał olo nie jest bezpodstawne:

Skoro masz taki awatar to czemu się oburzasz jak ci to ktoś wytknie?

Bo od kiedy gatunek muzyczny determinuje poglady? Zresztą jakbyś był bardziej dociekliwy to pokrótce byś odkrył ze h8core grają też kapele chrześcijańskie, jak i kapele straight edge

Hahaha teraz to już mnie rozbawiłeś do bólu. Jeśli ktoś słucha Dody to tam nie ma żadnego przesłania i OK. Ale jeżeli słucham dajmy na to o nienawiści do pedałów/masonów/cyklistów, legalizacji marihuany czy ludziach ulicy i mnie to nie razi to chyba się z tym zgadzam, nie jest tak? To raz.
Dwa - od kiedy chrześcijaństwo to religia nienawiści (hate - ang. nienawidzić, nienawiść) hę? Ja chyba na inne lekcje religii uczęszczałem

PS A ja to już w ogóle mam przewalone, nie dość, że czarnuch to jeszcze palący

To lepiej zapoznaj się z tekstami a nie piszesz nie wiedząc o czym. Piosenki nie sa o nienawiści do kogoś, a do zachowań, do przemocy, do komercjalizacja, domach dziecka, narkomani, prostytucji, korupcji do zmian społecznych ustrojowych, do tego co nas otacza do tego co się nie podoba w mas kulturze. Zresztą chyba nie myślisz, że każda piosenka jest o innym zjawiski i tak każdy tekst w koło..

przykłądowy tekst:

hate what you dont understand follow in cain's path falling down and staying down youre out for the count youve learned to love your filth its not kill or be killed its stand or fall destitute despised forsaken i know how fear builds walls instead of bridges i am His child and i am not afraid

tu chodzi o "nienawiść" (brak przychylności, akceptacji) do zjawisk nie do ludzi..

Rondo Jimiego Hendrixa, obok Freddiego Mercury'ego
Milena Nykiel
2010-09-20, ostatnia aktualizacja 2010-09-20 09:18


W cokole wywiercono już dziury na materiały wybuchowe. Wtedy wokół pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów zebrali się studenci i licealiści. Uratowali postument, który od tej pory nieformalnie nosi imię Jimiego Hendrixa. W 20. rocznicę tamtych wydarzeń pojawiła się propozycja, by gitarzysta dostał rondo


- Nie chodziło wtedy o obronę komunistycznych symboli. Ludziom pomnik zwyczajnie się podobał. Wrósł w krajobraz centrum miasta i nie chcieli go oddać. Zyskał miano pomnika walki o wolność i został dedykowany znanemu z manifestowania wolności Jimiemu Hendrixowi - wspomina Rafał Siciński, zagłębiowski społecznik.

Wiadomość o obronie pomnika zastała go w szkolnych murach. - Miałem 15 lat. Wyszliśmy z lekcji i dołączyliśmy do grupy obrońców. Cieszyliśmy się, kiedy władze zrezygnowały z wysadzenia pomnika w powietrze - dodaje Siciński.

Na cokole znalazło się nazwisko rockowego gitarzysty, gołe postacie z betonu zostały przez obrońców pomalowane kolorowymi farbami. Monument stał się jednym z najważniejszych punktów Dąbrowy i miejscem spotkań. Młodzi dąbrowianie umawiali się "pod Hendrixem", żeby pójść potem do ulubionego pubu.

Podczas modernizacji placu przed Pałacem Kultury Zagłębia pomnik też odnowiono. Wyczyszczono wszystkie napisy i malowidła. W 2005 r. rada miasta umieściła na nim nową tablicę. Monument ponownie czci "Bohaterów Czerwonych Sztandarów, dąbrowiaków, twórców dziejów walki o narodowe i społeczne wyzwolenie". Nieformalnie jednak nadal należy do Hendrixa.

- Chcemy świętować wydarzenie z 1990 r., które w pewien sposób dało początek społeczeństwu obywatelskiemu. Wpadliśmy na pomysł oddania Hendrixowi bezimiennego dotąd ronda w centrum, na które patrzą postacie z cokołu - mówi Sandra Turczyńska, 20-letnia studentka socjologii z Dąbrowy Górniczej.

Wspólnie z przyjacielem, 18-letnim Krzyśkiem Zarembą, ogłosiła pomysł na Facebooku. - Dziesiątki osób były na tak! Stworzyliśmy odrębną stronę internetową poświęconą akcji, której logo zaprojektował nam znajomy architekt z Katowic, a przede wszystkim petycję do władz miasta - mówi Zaremba.

Zamierzają przynajmniej raz w tygodniu organizować spotkania pod pomnikiem Hendrixa, grać jego piosenki, zbierać podpisy pod petycją. Listy zostawią też w zaprzyjaźnionych pubach. - Po jednym happeningu zebraliśmy ich już 200. Popierają nas starsi i młodzi. Gdy liczba podpisów będzie wystarczająca, zaniesiemy petycję do magistratu, a później poczekamy na odpowiednią uchwałę rady miasta - planują młodzi dąbrowianie.

Ale to nie wszystko. W przyszłości chcą organizować coroczny przegląd rockowej twórczości dąbrowskich kapel, który ma przypadać w rocznicę obrony pomnika. Mają już na nie hasło: "Najważniejszy dzień rocku".

Co na to władze miasta? - Prezydent Zbigniew Podraza trzyma kciuki za tych młodych ludzi. Już się z nimi spotkał i osobiście wyraził poparcie dla nadania imienia Hendrixa rondu w centrum miasta. Wszyscy cieszymy się, że mamy taką młodzież, że coraz więcej młodych osób zaczyna dostrzegać fakt, że wspólnie może zmieniać swoje miasto i kształtować jego wizerunek - mówi Bartosz Matylewicz z biura prasowego dąbrowskiego magistratu.

Kolejny happening pod pomnikiem Hendrixa w poniedziałek o godz. 16. Ale Turczyńska i Zaremba mają już pomysł na następną akcję. - Rondo przy alei Róż też jest bezimiennie, a tuż przy nim stoi pawilon od lat nazywany pawilonem Merkurego. Mogłoby zostać nazwane imieniem innej ikony rocka - Freddiego Mercury'ego - proponuje Zaremba.


Trzy skrzydlate postacie z placu Wolności w Dąbrowie Górniczej - kobieta z długimi falującymi włosami i płonącym zniczem w wyciągniętej ręce oraz dwaj stojący mężczyźni - to odsłonięte w listopadzie 1970 r. dzieło Augusta Dyrdy.

Urodzony w 1926 r. pod Pszczyną artysta rzeźbiarz z wyróżnieniem ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych. Fachu uczył go sam Xawery Dunikowski. Dyrda jest autorem m.in. popiersia Jerzego Ziętka w urzędzie wojewódzkim, pomnika Walki i Pracy, czyli tyskiej "żyrafy", i pomnika Bohaterów Armii Sowieckiej stojącego na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Bielsku-Białej.

Ponad 400 mieszkańców Dąbrowy Górniczej popiera rondo imienia Hendrixa

PAS

Wczoraj 20:13:34 , Aktualizacja wczoraj 22:09:55
Uliczne happeningi z udziałem gitarzystów, specjalna strona internetowa oraz na portalu społecznościowym facebook (rondohendrixa.pl). To wszystko ma przekonać dąbrowian do poparcia akcji młodych mieszkańców, którzy chcą, by dwa ronda w śródmieściu miały swoich patronów.

To w rejonie ulic Kościuszki i Sobieskiego miałoby nosić imię legendarnego gitarzysty, Jimmiego Hendriksa, a to w rejonie pawilonu potocznie nazywanego Merkurym, byłoby poświęcone liderowi grupy Queen, Freddiemu Mercury'emu. Po naszej poniedziałkowej publikacji w PDZ rozgorzała w tym temacie ostra dyskusja na portalu www.dabrowagornicza.naszemiasto.pl, a także na Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Jedni pomysł popierają, inni nie są do niego przekonani.

Akcja trwa od od kilku dni, ale jej rezultaty już teraz są widoczne. Tylko po pierwszej akcji zbiórki podpisów pod petycją w tej sprawie, która ma trafić do Rady Miejskiej, udało się ich
zgromadzić ponad dwieście. Po poniedziałkowym happeningu w centrum miasta było ich już dwa razy więcej. A to jeszcze nie koniec. - W tym roku przypada 20. rocznica obrony pomnika, który miał zostać zburzony - mówi Sandra Turczyńska, jedna z inicjatorek akcji. - Dzięki zrywowi młodych mieszkańców ocalał i został poświęcony Hendriksowi. Chcielibyśmy upamiętnić tamte wydarzenia. Wspomagają nas znajomi. Spotykamy się z wieloma wyrazami poparcia - dodaje. - Chcemy włączyć się w życie miasta, co czasami wywołuje zdziwienie mieszkańców. Dostaliśmy też "zielone światło" od władz miasta, tak więc będziemy się starać zgromadzić jak najwięcej głosów poparcia - podkreśla Wojciech Zaremba, tegoroczny maturzysta w III LO w Dąbrowie Górniczej.

- To ciekawa inicjatywa i należy się cieszyć, że zaangażowali się w nią młodzi dąbrowianie. Jeśli zyska poparcie mieszkańców reszta będzie zależała od radnych - mówi Bartosz Matylewicz z dąbrowskiego magistratu.

Tymczasem na Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej niektórzy z internautów zarzucają inicjatorom akcji, że chcą by w Dąbrowie uczczono pamięć narkomanów i homoseksualistów. Ten głos nie uzyskał jednak akceptacji pozostałych użytkowników forum. - Brawo młodzi, to bardzo dobry pomysł. Tak trzymać - pisze z kolei Zenek na portalu dabrowagornicza.naszemiasto.pl. A co sądzą o całym zamieszaniu starsi mieszkańcy. - Dla młodzieży, to postać symboliczna, znana chyba w każdym zakątki ziemi. Jeśli im się uda, to o naszym mieście będzie więc głośno na całym świecie. Niech się starają - podkreśla Władysław Nowakowski, emeryt.

Lista miejsc, gdzie można poprzeć tę inicjatywę znajduje się na facebooku.

podeślijcie link do akcji na facebook'u

Ale czy Merkury... ja mam wątpliwości.

jak zaprosicie Queen na otwarcie tablic przy rondzie to namówię całą rodzinę do podpisu