Może i inne kluby nie mają psychologów sportowych, ale fakt faktem, ten zawód nie jest jeszcze tak popularny w Polsce. Ze swojej strony mogę dodać, że jest to bardzo przydatna funkcja w zespole, jak i treningu indywidualnym, a niektóre techniki wpływania na psychikę zawodników są wprost zadziwiające. Większość buduje się na umacnianiu wiary w siebie, motywacji zespołu jak i zawodnika - odpowiedniej motywacji, ani za małej, ani za dużej, wizualizacji, która pozwala potem pozbyć się stresu i oszukuje mózg, który wykonuje potem pewne czynności samodzielnie, że tak powiem. Psychologia sportowa to niezły sposób na zwycięstwo, ale też nie jedyny. Nie można tego odrzucać tylko dlatego, że inne kluby psychologa nie mają. Są trenerzy, którzy potrafią bardziej motywować, są tacy co mniej. Tak samo z zawodniczkami - jedne dadzą sobie radę same z psychiką, innym ona siądzie. A jest to sport drużynowy, do każdego się podchodzi z osobna, nie każdemu można pomóc, a gra jednostki ma wpływ na grę całości ...
Może i jest to kwestia nad którą warto pomyśleć jak nie teraz, to na przyszłość? Dobra praca z zespołem sztabu szkoleniowego z psychologiem sportowym, może wpłynąć na poprawę wyników. I to nawet wielką, jeśli robotę odwali się prawidłowo.
*Ale to takie moje indywidualne zboczenie, wybaczcie

*