CYTAT(jacol1973 @ pon, 08 lut 2010 - 17:54)

moze i masz racje ale z drugiej strony w katowicach jakos istnieja 2 bary i jakos im idzie
dlatego napisalem tego posta
Ja tam fachowcem nie jestem i raczej wypowiadam swoją opinię ale jednak Katowice są nieco większe - to raz. Jest tam więcej siedzib większych firm a biznesmeni i tzw. biznesmeni lubią się spotykać w takich nietypowych miejscach - to dwa. Trzy - jakbyś mieszkał w okolicy Katowic i był smakoszem to gdzie byś szukał suszi-baru - ano w Katowicach najpierw, jakbyś nie znalazł to może byś i szukał w DG - to trzy. Oczywiście jest szansa, że znalazła by się grupa stałych bywalców ale ci z kolei wymagają porządnego baru, taki wymaga nakładów a czy tych bywalców byłoby na tyle dużo, żeby nakłady się zwróciły? Oto jest pytanie... Wg. mnie nie ale ja raczej zawsze szukam "dziury w całym"

także weź i na to poprawkę...
PS. Jeśli miałbym coś zakładać w DG to bym prędzej jakąś porządną klimatyczną kawiarnię założył, nie bar piwny ale właśnie kawiarnię. Bo czasem fajnie wyskoczyć do baru na piwko ale czasem chciałoby się wpaść gdzieś, gdzie można posiedzieć we względnej ciszy, bez smrodu fajek i piwa, przy czystym stole i w fajnej atmosferze, no i nie w centrum handlowym. Tu myślę klientów prędzej by się znalazło niż dla suszi baru.