Plusliga Kobiet: Czy bydgoszczanki w końcu się przełamią?

Niespełna miesiąc temu siatkarki Centrostalu odniosły swoje ostatnie ligowe zwycięstwo. Od tego momentu przegrały 4 kolejne mecze. Okazję do przełamania tej fatalnej passy bydgoszczanki będą miały w niedzielę. Ich rywalem będzie zespół MKS-u Dąbrowa Górnicza.

Nastroje w zespole z Bydgoszczy nie są najlepsze, po ostatnich czterech porażkach z rzędu. Najbardziej bolesna była chyba ta sprzed tygodnia, kiedy to podopieczne Piotra Makowskiego przegrały w kompromitującym stylu z Organiką Budowlanymi Łódź 0:3. W dodatku ze składu z powodu kontuzji wypadły Kinga Zielińska i Monika Smak. W związku z urazem tej drugiej do klubu w awaryjnym tempie ściągnięto ukraińską rozgrywającą - Janę Sawoczkinę. - Szczegółowe badania wykazały, że Monika Smak ma uszkodzoną łąkotkę i musi przejść artroskopię kolana. Uraz wykluczy ją z gry na co najmniej miesiąc - mówił kilka dni temu dla Expressu Bydgoskiego Waldemar Sagan, menedżer drużyny. Jak widać problemy nie omijają ekipy z Bydgoszczy. Mimo tego, zawodniczki nie załamują rąk i zapowiadają walkę o zwycięstwo w najbliższych spotkaniach - Myślę, że do końca nie będzie nam łatwo z żadnym zespołem, z Gwardią, potem w Białymstoku, gdzie zaczniemy rundę rewanżową. Wiadomo, że zespół psychicznie czuje się lepiej, gdy wygrywa. Wtedy tak naprawdę nic wielkiego nie trzeba robić, bo zespół sam się buduje tym, że zdobywa punkty. Trochę inaczej jest, gdy się przegrywa. Wierzę jednak w zespół, bo z niejednej opresji już wychodził. Nie przestanę wierzyć, mimo tego, że niekoniecznie dookoła wszystko dobrze się układa. Wiem co dziewczyny potrafią, co sama potrafię i nie dam sobie wmówić, że nie umiemy grać w siatkówkę - przyznała niedawno w rozmowie z Gazetą Pomorską, liderka Centrostalu Ewa Kowalkowska.

Zespół z Dąbrowy Górniczej to jak na razie rewelacja tego sezonu. Podopieczne trenera Waldemara Kawki z dorobkiem piętnastu punktów plasują się na trzeciej pozycji po siedmiu seriach gier. W ubiegłą sobotę ekipa z Zagłębia pokonała nie bez problemów PTPS Piła 3:2. Nie najlepiej za to dąbrowianki zaprezentowały się w czwartek w siatkarskiej Lidze Mistrzyń. Debiutujące w tych rozgrywkach zagłebianki, uległy na wyjeździe Scavolini Pesaro 0:3. Zespół opiera się w głównej mierze na zawodniczkach doświadczonych takich jak: Magdalena Śliwa, Agata Pura, Katarzyna Gajgał czy Joanna Szczurek . Podopieczne trenera Kawki będą miały jednocześnie okazję do rewanżu, za trzy porażki poniesione w pierwszej rundzie play-off w zeszłym sezonie. Niewątpliwie faworytem tego spotkania jest drużyna z Dąbrowy Górniczej, która znacznie lepiej radzi sobie w tegorocznych rozgrywkach, i które przede wszystkim dysponuje o wiele mocniejszym składem.

Czy po czterech porażkach z rzędu zespół Centrostalu podniesie się i sprawi swojemu trenerowi mikołajkowy prezent? O tym będzie można przekonać się już jutro o godzinie 17:00.

siatka.org

Jedzie ktoś do Bydzi?Bo ja chętnie tak

Plusliga Kobiet: Echa meczu w Bydgoszczy

Siatkarki Centrostalu Bydgoszcz doznały piątej z rzędu porażki w tym sezonie, przegrywając dziś na własnym parkiecie z MKS Dąbrowa Górnicza 1:3. Było dzisiaj trochę walki, zabrakło jednak przede wszystkim przyjęcia w drugim secie, gdy Dąbrowa zaryzykowała - komentował po meczu szkoleniowiec bydgoskiej ekipy.

Piotr Makowski, trener Centrostalu: - Było dzisiaj trochę walki, zabrakło jednak przede wszystkim przyjęcia w drugim secie, gdy Dąbrowa zaryzykowała. Pogoniły nas bardzo mocno, w trzecim secie goniliśmy, mieliśmy nawet piłkę setową, ale nie udało się przełamać zespołu. W czwartym jedna dłuższa dekoncentracja, źle przyjęta zagrywka i nie skończony atak, i już do końca zespół z Dąbrowy kontrolował sytuację.

Ewa Kowalkowska, Centrostal Bydgoszcz: - Psychika, jak wiadomo jest o wiele lepsza, kiedy się wygrywa. Kiedy się przegrywa, to jest niestety trochę inaczej, ale sztuką jest niewątpliwe to, gdy zespół potrafi się odbudować, i mam nadzieję, ze nam się to uda. Trenujemy dobrze i ciężko przede wszystkim.

Magdalena Śliwa, MKS Dąbrowa Górnicza: - Początek meczu był dość nerwowy z naszej strony. Duża liczba zepsutych zagrywek, oddawałyśmy Bydgoszczy punkty, można powiedzieć „za darmo". Potem jednak myślę, że inicjatywa była po naszej stronie. Końcówki po drugim secie nerwowe, ale myślę, że byłyśmy dziś zespołem trochę lepsze.


Waldemar Kawka, trener MKS Dąbrowa Górnicza: - Mecz błędów, błędów i jeszcze raz błędów z obu stron. Na początku naszych, później zespół z Bydgoszczy je popełniał, stąd taki wynik. Nie grało nam się łatwo i dlatego cieszy zwycięstwo, choć zdajemy sobie sprawę, że zespół Centrostalu jest w trudnej sytuacji. Ma kilka zawodniczek niedysponowanych, gra nie w takim zestawieniu, jak powinien grać. Gdyby był pełny skład, myślę, że inaczej ten mecz byłby inny.

siatka.org

Kawka ciągle marudzi, że to zespół przeciwnika jest osłabiony i dlatego wygrywamy. A to w meczu z Muszynianką, a to teraz z Bydgoszczą. Obudź się człowieku, doceń i zacznij chwalić swój zespół!!

Lui - już w pierwszym sezonie gry MKS-u w LSK, a dokładnie (26.01.2008) - Łuczniczka była zdobyta.

Już dziś wiadomo, że nie utrzymamy 3 miejsca w tabeli.

przypominam, że to dopiero druga nasza taka wpadka..

niezależnie od wyniku jutrzejszego meczu Organiki - meczem o trzecie miejsce w tabeli będzie spotkanie Łódz - Dąbrowa.

Takie zachowanie pozostaje w pamięci niezależnie od tego co kibice zrobili dla drużyny przez cały sezon. Dziewczyny też na pewno to zapamiętają...

Drugi mecz oddany bez walki. Za wyniki drużyny odpowiada trener. na konferencji zamiast tłumaczyc sie z porazki to trenejro wylewa żle ,że kibice sa be a on taki dobry i wspaniały i co to nie zrobił i nikt nie potrafi tego docenic. Awans do plus ligi miał miejce 3 lata temu.

"Do Łodzi pojedziemy powalczyć na luzie, to będzie mecz decydujący o trzecim i czwartym miejscu w tabeli" na luzie to można sie napic piwa po pracy a nie walczyć w meczu decydującym o rozstawieniu przed runda playoff.

Miejski Klub Sportowy - MKS Dąbrowa Górnicza41-300 Dąbrowa Górnicza, ul. Aleja Róż 3, tel/fax: +48 32 262 36 15prezes@mks.dabrowa.pl manager@mks.dabrowa.pl biuro@mks.dabrowa.pl