KPSK Stal Mielec - ENION ENERGIA MKS Dąbrowa Górnicza
Transmisja w Polsacie Sport
To co panowie szybkie 0:3 ?
Pełna wersja: Mecze: MKS - Stal Mielec
Poniedziałek 16 listopad 18:00
KPSK Stal Mielec - ENION ENERGIA MKS Dąbrowa Górnicza
Transmisja w Polsacie Sport
To co panowie szybkie 0:3 ?
KPSK Stal Mielec - ENION ENERGIA MKS Dąbrowa Górnicza
Transmisja w Polsacie Sport
To co panowie szybkie 0:3 ?
Może nie szybkie, ale jednak 0:3 
Nie szybkie, ale spokojne 0:3 .gif)
Ja już nic nie mówię, bo znowu zapeszę 
szybkie 0 - 3
a ja nie postawię na 0-3 za 50zł w fortunie ;D
już z Gwardią tak postawiłeś...
A wg. mnie Stal Mielec spokojnie ugra co najmniej jednego seta i w ogóle widzę tu ciężką przeprawę dla naszych zawodniczek. Wystarczy spojrzeć na wyniki Stali w dotychczasowych meczach:
Aluprof Bielsko-Biała - Stal Mielec 3:0 (12, 17, 20)
Stal Mielec - PTPS Piła 0:3 (23, 21, 22)
Centrostal Bydgoszcz - Stal Mielec 3:1 (22:25, 25:17, 25:23, 25:23)
Jak widać wszystkie 3 mecze przegrane, ale to mecze z drużynami czołówki Plusligi, a gładko przegrały tylko w Bielsku, w pozostałych nawiązując walkę. Bydgoszczanki ledwo u siebie wygrały z Mielczankami, a my gramy w dodatku wyjazd. Widzę tu conajmniej 4-setowy pojedynek.
Aluprof Bielsko-Biała - Stal Mielec 3:0 (12, 17, 20)
Stal Mielec - PTPS Piła 0:3 (23, 21, 22)
Centrostal Bydgoszcz - Stal Mielec 3:1 (22:25, 25:17, 25:23, 25:23)
Jak widać wszystkie 3 mecze przegrane, ale to mecze z drużynami czołówki Plusligi, a gładko przegrały tylko w Bielsku, w pozostałych nawiązując walkę. Bydgoszczanki ledwo u siebie wygrały z Mielczankami, a my gramy w dodatku wyjazd. Widzę tu conajmniej 4-setowy pojedynek.
Jak dla mnie to Bielsko rozbiło Mielec, a zarówno Piła jak i Bydgoszcz gładko wygrały. Walka była ale wynik ani przez chwilę nie był zagrożony. Przegrana Centrostalu w pierwszym secie to był wypadek przy pracy, nic więcej
Moim zdaniem wygrana MKS'u innym wynikiem niż 3-0, bądź 3-1 to słaby wynik. Muszą być 3 punkty w tym meczu
Moim zdaniem wygrana MKS'u innym wynikiem niż 3-0, bądź 3-1 to słaby wynik. Muszą być 3 punkty w tym meczu
CYTAT
PlusLiga Kobiet: Pierwsze punkty Stali Mielec?
Mielczanki nie mają w tym sezonie łatwo, na początek rundy zasadniczej przyszło im grać z czołowymi drużynami poprzedniego sezonu. Po porażkach z Aluprofem, Piłą, Centrostalem Bydgoszcz przyszła kolej na mecz z Enionem Energią Dąbrowa Górnicza.
Jest to kolejny zespół, który aspiruje do medalu w tym sezonie. Zespół z Dąbrowy został wzmocniony przez reprezentacyjną środkową bloku Katarzynę Gajgał, przyjmującą z Białegostoku Katarzynę Walawender, byłą wrocławiankę, Martę Haładyn oraz przez Agatę Purę, która kiedyś występowała w barwach Stali Mielec. Ten skład ma zapewnić dobry występ w PlusLidze, jak i w Lidze Mistrzyń.
Jednak nie jedna drużyna się już przekonała, że nie jest łatwo wywieść z Mielca punkty. Mielczanki są bardzo walecznym zespołem. W tym sezonie do drużyny dołączyły: Marlena Mieszała, Sylwia Wojcieska, Magdalena Piątek, Dorota Wilk, Anita Kwiatkowska, Agata Durajczyk. Dokonane wzmocnienia mają zapewnić drużynie spokojny byt w lidze oraz włączenie się do walki o środek tabeli. Stal jednak jak do tej pory zdobyła tylko jednego seta w meczu z Centrostalem. W grze mielczanek widać poprawę, nie ulega jednak wątpliwości, że na zgranie praktycznie nowej drużyny potrzeba czasu.
W tym meczu najważniejszym elementem będzie przyjęcie oraz zagrywka. W Dąbrowie na rozegraniu Marta Haładyn jest wspomagana przez niebywale doświadczoną Magdalenę Śliwę, zawodniczkę która jak to wielu mówi potrafi „rozgrywać" nawet gdy w drużynie szwankuje przyjęcie. Mocnymi punktami dąbrowianek są niewątpliwie Kasia Gajgał oraz Małgorzata Lis, potrafiące zarówno dobrze atakować jak i blokować. Po przekątnej z rozgrywająca gra Agata Pura, którą przy słabszej dyspozycji może zastąpić Magdalena Sadowska. Za obronę i przyjęcie zagrywki odpowiada bardzo szybka libero, Krystyna Tkaczewska.
Mielczanki mają bardzo wyrównany skład, zawodniczki prezentują równy poziom dlatego trener często dokonuje zmian. Mocnymi punktami zespołu są Dorota Ściurka oraz Sylwia Wojcieska. Jednak czy to wystarczy, żeby zdobyć pierwsze punkty i ograć dąbrowianki?
W poprzednim sezonie mielczankom bardzo ciężko grało się przed kamerami, niejednokrotnie były one bardzo spięte i po prostu nic im nie wychodziło. Czy w tym sezonie przełamią swoją słabość? Na korzyść Stali przemawia hala, która jest bardzo specyficzna oraz kibice którzy potrafią być kolejnym zawodnikiem na boisku. Jeżeli mielczankom uda się zagrać dobrze zagrywką i nie będą miały problemów z przyjęciem to mogą się pokusić o niespodziankę i zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie.
nadesłał: Łukasz Magda
Mielczanki nie mają w tym sezonie łatwo, na początek rundy zasadniczej przyszło im grać z czołowymi drużynami poprzedniego sezonu. Po porażkach z Aluprofem, Piłą, Centrostalem Bydgoszcz przyszła kolej na mecz z Enionem Energią Dąbrowa Górnicza.
Jest to kolejny zespół, który aspiruje do medalu w tym sezonie. Zespół z Dąbrowy został wzmocniony przez reprezentacyjną środkową bloku Katarzynę Gajgał, przyjmującą z Białegostoku Katarzynę Walawender, byłą wrocławiankę, Martę Haładyn oraz przez Agatę Purę, która kiedyś występowała w barwach Stali Mielec. Ten skład ma zapewnić dobry występ w PlusLidze, jak i w Lidze Mistrzyń.
Jednak nie jedna drużyna się już przekonała, że nie jest łatwo wywieść z Mielca punkty. Mielczanki są bardzo walecznym zespołem. W tym sezonie do drużyny dołączyły: Marlena Mieszała, Sylwia Wojcieska, Magdalena Piątek, Dorota Wilk, Anita Kwiatkowska, Agata Durajczyk. Dokonane wzmocnienia mają zapewnić drużynie spokojny byt w lidze oraz włączenie się do walki o środek tabeli. Stal jednak jak do tej pory zdobyła tylko jednego seta w meczu z Centrostalem. W grze mielczanek widać poprawę, nie ulega jednak wątpliwości, że na zgranie praktycznie nowej drużyny potrzeba czasu.
W tym meczu najważniejszym elementem będzie przyjęcie oraz zagrywka. W Dąbrowie na rozegraniu Marta Haładyn jest wspomagana przez niebywale doświadczoną Magdalenę Śliwę, zawodniczkę która jak to wielu mówi potrafi „rozgrywać" nawet gdy w drużynie szwankuje przyjęcie. Mocnymi punktami dąbrowianek są niewątpliwie Kasia Gajgał oraz Małgorzata Lis, potrafiące zarówno dobrze atakować jak i blokować. Po przekątnej z rozgrywająca gra Agata Pura, którą przy słabszej dyspozycji może zastąpić Magdalena Sadowska. Za obronę i przyjęcie zagrywki odpowiada bardzo szybka libero, Krystyna Tkaczewska.
Mielczanki mają bardzo wyrównany skład, zawodniczki prezentują równy poziom dlatego trener często dokonuje zmian. Mocnymi punktami zespołu są Dorota Ściurka oraz Sylwia Wojcieska. Jednak czy to wystarczy, żeby zdobyć pierwsze punkty i ograć dąbrowianki?
W poprzednim sezonie mielczankom bardzo ciężko grało się przed kamerami, niejednokrotnie były one bardzo spięte i po prostu nic im nie wychodziło. Czy w tym sezonie przełamią swoją słabość? Na korzyść Stali przemawia hala, która jest bardzo specyficzna oraz kibice którzy potrafią być kolejnym zawodnikiem na boisku. Jeżeli mielczankom uda się zagrać dobrze zagrywką i nie będą miały problemów z przyjęciem to mogą się pokusić o niespodziankę i zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie.
nadesłał: Łukasz Magda
z www.siatka.org
CYTAT
Postarać się o niespodziankę - przed meczem Stal Mielec - MKS Dąbrowa Górnicza
autor: Olga Krzysztofik, 2009-11-15, 17:13, źródło: inf. własna
Wystarczy spojrzeć w ligową tabelę - MKS przed rozpoczęciem 4. kolejki spotkań zajmował trzecie miejsce, a Stal ósme. Różnica kolosalna, jednak mielczanki będą dodatkowo zmobilizowane, bowiem chcą zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie. Do urwania najpierw jednego seta, a potem drugiego ma je poprowadzić Magdalena Piątek, która reprezentowała w przeszłości barwy dąbrowskiego zespołu.
Mielczanki w tym sezonie grają słabo i poniżej oczekiwań. Oczywiście układ gier nie był sprzyjający, wszak ich przeciwniczkami były wicemistrzynie kraju, BKS Bielsko-Biała, brązowe medalistki mistrzostw Polski, PTPS Piła oraz lider tabeli (przed rozpoczęciem 4. kolejki), Centrostal Bydgoszcz. Jednak inauguracyjna seria spotkań pokazała, że nietrudno o niespodziankę. W końcu Gwardia pokonała na wyjeździe MKS. To spotkanie było rozgrywane przy telewizyjnych kamerach, co mogło trochę speszyć dąbrowskie zawodniczki. Mecz ze Stalą również będzie transmitowany, więc wniosek nasuwa się sam - podopieczne Waldemara Kawki mogą mieć problemy.
Zespół Stali potrzebuje punktów jak tlenu. Na koncie ma jedynie jeden set. Mielczanki do urwania jednej, a potem drugiej partii (czego konsekwencją jest jeden punkt) ma poprowadzić Magdalena Piątek, która w sezonie 2008/2009 reprezentowała barwy dąbrowskiego klubu, a w poprzednim przechodziła rehabilitację po ciężkiej kontuzji kolana. Najwięcej piłek wędruje właśnie do Piątek oraz do Doroty Ściurki i Anity Kwiatkowskiej (nazwisko panieńskie - Chojnacka). Rozgrywające MKS-u najczęściej wybierają Agatę Karczmarzewską-Purę, która przez trzy lata (od sezonu 1999/2000 do 2001/2002) występowała w Stali. Spotkanie będzie więc pojedynkiem dwóch atakujących, które występowały w obu klubach.
Po inaugurującym sezon meczu z Gwardią siatkarki MKS-u odzyskały skuteczność w ataku, a ich gra wygląda coraz lepiej. Jeśli kamery wpłyną źle na zawodniczki z Zagłębia Dąbrowskiego, to Stal ma szansę na pierwsze punkty w tym sezonie. Warto przypomnieć, że podczas przygotowań obie ekipy wystąpiły w turnieju towarzyskim w Dąbrowie Górniczej. Spotkanie było zacięte, a zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. Wygrały siatkarki MKS-u. W Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Mielca również zwycięskie były dąbrowianki, które tym razem pokonały Stal w trzech setach. Jednak najbliższy pojedynek nie musi przebiegać według podobnego scenariusza. Jedno jest pewne - obie drużyny chcą wygrać.
Spotkanie zostanie rozegrane w poniedziałek w mieleckiej hali MOSiR-u przy ulicy Solskiego 1. Początek o godzinie 18.00.
autor: Olga Krzysztofik, 2009-11-15, 17:13, źródło: inf. własna
Wystarczy spojrzeć w ligową tabelę - MKS przed rozpoczęciem 4. kolejki spotkań zajmował trzecie miejsce, a Stal ósme. Różnica kolosalna, jednak mielczanki będą dodatkowo zmobilizowane, bowiem chcą zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie. Do urwania najpierw jednego seta, a potem drugiego ma je poprowadzić Magdalena Piątek, która reprezentowała w przeszłości barwy dąbrowskiego zespołu.
Mielczanki w tym sezonie grają słabo i poniżej oczekiwań. Oczywiście układ gier nie był sprzyjający, wszak ich przeciwniczkami były wicemistrzynie kraju, BKS Bielsko-Biała, brązowe medalistki mistrzostw Polski, PTPS Piła oraz lider tabeli (przed rozpoczęciem 4. kolejki), Centrostal Bydgoszcz. Jednak inauguracyjna seria spotkań pokazała, że nietrudno o niespodziankę. W końcu Gwardia pokonała na wyjeździe MKS. To spotkanie było rozgrywane przy telewizyjnych kamerach, co mogło trochę speszyć dąbrowskie zawodniczki. Mecz ze Stalą również będzie transmitowany, więc wniosek nasuwa się sam - podopieczne Waldemara Kawki mogą mieć problemy.
Zespół Stali potrzebuje punktów jak tlenu. Na koncie ma jedynie jeden set. Mielczanki do urwania jednej, a potem drugiej partii (czego konsekwencją jest jeden punkt) ma poprowadzić Magdalena Piątek, która w sezonie 2008/2009 reprezentowała barwy dąbrowskiego klubu, a w poprzednim przechodziła rehabilitację po ciężkiej kontuzji kolana. Najwięcej piłek wędruje właśnie do Piątek oraz do Doroty Ściurki i Anity Kwiatkowskiej (nazwisko panieńskie - Chojnacka). Rozgrywające MKS-u najczęściej wybierają Agatę Karczmarzewską-Purę, która przez trzy lata (od sezonu 1999/2000 do 2001/2002) występowała w Stali. Spotkanie będzie więc pojedynkiem dwóch atakujących, które występowały w obu klubach.
Po inaugurującym sezon meczu z Gwardią siatkarki MKS-u odzyskały skuteczność w ataku, a ich gra wygląda coraz lepiej. Jeśli kamery wpłyną źle na zawodniczki z Zagłębia Dąbrowskiego, to Stal ma szansę na pierwsze punkty w tym sezonie. Warto przypomnieć, że podczas przygotowań obie ekipy wystąpiły w turnieju towarzyskim w Dąbrowie Górniczej. Spotkanie było zacięte, a zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. Wygrały siatkarki MKS-u. W Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Mielca również zwycięskie były dąbrowianki, które tym razem pokonały Stal w trzech setach. Jednak najbliższy pojedynek nie musi przebiegać według podobnego scenariusza. Jedno jest pewne - obie drużyny chcą wygrać.
Spotkanie zostanie rozegrane w poniedziałek w mieleckiej hali MOSiR-u przy ulicy Solskiego 1. Początek o godzinie 18.00.
Wczoraj w czasie transmisji meczu z Żukowa też dużo gadali o meczu MKS-u z Gwardią, chyba to będzie temat dyżurny aż Muszynianka nie wtopi z Żukowem, ale co prawda to prawda obu ekipom nie bark motywacji, zwłaszcza Mielcowi po wczorajszym zwycięstwie AZS-u w Łodzi.
CYTAT(Kamil_ @ nie, 15 lis 2009 - 11:53) 
a zarówno Piła jak i Bydgoszcz gładko wygrały.
No nie powiedziałbym, że tak gładko.Z Piłą Mielec przegrywał końcówki, a nawet prowadził po 16:12..
Ważne, żeby jutro laski wyszły skoncentrowanie, nie zlekceważyły rywalek i zagrały na 100%
Stal Mielec vs MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (25:21, 16:25, 25:27, 14:25)
MVP: Katarzyna Gajgał
MVP: Katarzyna Gajgał
Noo dobrze, że dziewczyny ruszyły w tym drugim Choć i tak gra z przestojami 
Noo, jakby nie patrzeć Nasza Duma jest na 2 miejscu w tabeli PLK
Warte zauważenia jest to, że w całym meczu najwięcej punktów zdobyła Magda Piątek - 13 oczek
Choć i tak gra z przestojami Noo, jakby nie patrzeć Nasza Duma jest na 2 miejscu w tabeli PLK Warte zauważenia jest to, że w całym meczu najwięcej punktów zdobyła Magda Piątek - 13 oczek
Nie martw się Bargi W Środę będzie lider
W Środę będzie lider
Padziu - niepoprawny optymista co za Typerem? jutro już meczyk pierwszy
co za Typerem? jutro już meczyk pierwszy
Co do samego meczu to szkoda pierwszego seta i potem tych przestoi, szczególnie przy zagrywce Iwony Niedźwieckiej.Są 3 punkty i to się liczy
Ta nasza dąbrowska 'maszyna do zabijania' się rozpędza
spokojnie, zaraz biore się do podliczania i zaraz będzie podana kolejka do typowania.
Ta nasza dąbrowska 'maszyna do zabijania' się rozpędza
CYTAT(bargidg @ pon, 16 lis 2009 - 20:19)
co za Typerem? jutro już meczyk pierwszy
spokojnie, zaraz biore się do podliczania i zaraz będzie podana kolejka do typowania.
Co do typera do jak dobrze patrzyłem gratulacje dla checkina. Co do meczu hmm gra naszych dziewczyn idealnie oddaje naturę kobiet. Można powiedzieć że są nimi w stu procentach:) Okresy dobrej gry, mieszały się ze słabymi jak w mikserze miesza się ..cóż cokolwiek. Błędy w przyjęciu, rozegraniu, nie kończenie ataków. To trzeba poprawić z taką dyspozycją ciężko będzie cokolwiek osiągnąć w meczu z Muszyną czy Bielskiem. Marta musi jeszcze się wiele nauczyć aby dorównać albo chociaż zbliżyć się do poziomu gry Śliwy, pozytywne jest to że gra a nie każdy mecz rozpoczyna w kwadracie dla rezerwowych, w poprzednim sezonie taki właśnie los spotykał Ewe Matyjaszek. Na pewno nie brakuje jej talentu i kiedyś będzie stanowiła o sile zespołu. Mecz w skali 6 punktowej oceniłbym na 3. Cieszę się że dziewczyny są wiceliderami, ale prawdziwym sprawdzianem umiejętności będą nadchodzące trzy meczy, wtedy można będzie ocenić prawdziwy poziom naszych siatkarek. Wygrana cieszy, apetyt rośnie oby poszło dobrze.
A ja meczyk oglądałem w TV z matulą, ale specjalną czy jak to nazwać wybiórczą uwagę zwracałem na doping.
Chłopy byli w 6 sztuk, 4 mi znanych 1 z widzenia 1 no name,
Ale coś pokrzyczeli: 1,2,3 MKS Dądrowa Sieka Kasia G.
Nasi kibice nie byli obojętni i cztery razy w TV.
jeszcze jeden i ostatni
przepraszam bo to też było słychać w TV.
Cieszy mnie ta postawa kibiców.
Ale zawodniczek trochę mniej.
Siadanie w połowie seta, olewanie gry dopóki "MATKA" się nie pojawi i nie wywrze wrażenia na "CÓRECZKACH".
POZ.
Chłopy byli w 6 sztuk, 4 mi znanych 1 z widzenia 1 no name,
Ale coś pokrzyczeli: 1,2,3 MKS Dądrowa Sieka Kasia G.
Nasi kibice nie byli obojętni i cztery razy w TV.
jeszcze jeden i ostatni
przepraszam bo to też było słychać w TV.
Cieszy mnie ta postawa kibiców.
Ale zawodniczek trochę mniej.
Siadanie w połowie seta, olewanie gry dopóki "MATKA" się nie pojawi i nie wywrze wrażenia na "CÓRECZKACH".
POZ.
Wydaje się , że dziewczyny potrzebują wsparcia w czasie meczu z ławki trenerskiej . Słuchając komentarzy trenera mam wrażenie , że działanie jest odwrotne , kobiety potrzebują mobilizacji , koncentracji , wsparcia w postaci uwag co do sposobu gry . Natomiast otrzymują krytykę , wskazania błędów , wracanie do przegranych punktów , rozpatrywanie ile ataków nie skończyłaś . Uwagi typu " Ola musisz skończyć "bardziej deprymują dziewczynę niż pomagają jej w grze. Słuchając ławek trenerskich innych zespołów , choćby wczorajszej Stali , ciśnie się na usta , że potencjał jest nie wykorzystywany w tym względzie i tutaj są duże rezerwy . To grają kobiety i trzeba z nimi umiejętnie postępować , a nie rozwalać atmosferę i koncentrację li tylko krytyką . Wskazówka praktyczna , jak wybrać kierunek atatku , gdzie ustawić blok i jak itp jest o wiele bardziej przydatna dziewczyną , niż " spójrzcie na wynik " , " tak ciągnijcie do końca seta" , itd. Pozdrawiam
Po części się z tobą zgodzę, ale patrząc na TV przekazy to Śliwa jest drugim trenerem i to Ona
działa lepiej niż trener.
Doświadczenie, pewność.
Grały jak piz.. wygrywamy olewamy, każda klepała, a nie atakowała.
Weszła Śliwa i każda zna swoje miejsce w szeregu,
Ola potrafi zaatakować koniec klepania - przebijania.
Jest przyjęcie jest liderka i jest wynik.
Marta musi się uczyć, ale Kawaka nie chciał ryzykować punktu.
I dał Magdę, ale coś nie tak u niej ze zdrowiem.
Po twarzy widać.
I to co mnie najbardziej zdziwiło i rozbawiło:
3 set Marta daje na prawo Sad i Gaj stoją, a piłeczka ląduje w polu.
Co to było???
W 4 secie zostało wyjaśnione.
Śliwa rozgrywa idą dwie, Kaśka imituje, a Magda na czysto tak bomba.
działa lepiej niż trener.
Doświadczenie, pewność.
Grały jak piz.. wygrywamy olewamy, każda klepała, a nie atakowała.
Weszła Śliwa i każda zna swoje miejsce w szeregu,
Ola potrafi zaatakować koniec klepania - przebijania.
Jest przyjęcie jest liderka i jest wynik.
Marta musi się uczyć, ale Kawaka nie chciał ryzykować punktu.
I dał Magdę, ale coś nie tak u niej ze zdrowiem.
Po twarzy widać.
I to co mnie najbardziej zdziwiło i rozbawiło:
3 set Marta daje na prawo Sad i Gaj stoją, a piłeczka ląduje w polu.
Co to było???
W 4 secie zostało wyjaśnione.
Śliwa rozgrywa idą dwie, Kaśka imituje, a Magda na czysto tak bomba.
CYTAT
Stal nie zamierza "pękać" w Dąbrowie
Do Dąbrowy Górniczej na mecz z Enionem Energia MKS przyjeżdża Stal Mielec, która po trzech porażkach z rzędu, w ostatniej kolejce PlusLigi Kobiet nie dała szans Centrostalowi Bydgoszcz i opuściła strefę barażową.
- Za nami mecze z "rządzącymi" w tej lidze i teraz mam, że będzie już tylko lepiej - zapowiada przyjmująca Stali, Anita Kwiatkowska. - Jeszcze pokażemy na co nas stać. W Dąbrowie zrobimy wszystko, żeby urwać
siatkarkom MKS punkty, a najlepiej gdybyśmy to spotkanie wygrały.
Mielczankom wywalczyć punkty w hali Centrum w Dąbrowie nie będzie jednak łatwo. Siatkarki Enionu, zajmujące trzecie miejsce w tabeli, zamierzają to spotkanie wygrać za trzy punkty, aby nie stracić kontaktu z prowadzącą dwójką z Bielska-Białej i Muszyny.
- Pewnie, że chcemy wygrać to spotkanie i nie stracić seta - zapewnia 22-letnia przyjmująca MKS Ewelina Sieczka, która kilka dni temu miała urodziny i zwycięstwo nad Stalą byłoby dodatkowym, jakże miłym prezentem. - Nasza forma ostatnio jest stabilna, rywalki może nie należały do najsilniejszych, ale odniosłyśmy zwycięstwo w tych spotkaniach bez problemu. Teraz przed nami kilka bardzo trudnych spotkań zarówno w naszej lidze, jak i w rozgrywkach europejskich pucharów, dlatego wygrana ze Stalą doda nam pewności siebie.
Mecz ze Stalą będzie dla dąbrowianek jednym z ostatnich sprawdzianów przed meczem w Lidze Mistrzyń z włoskim Asystelem Novara. - Z pewnością pewne elementy będzie można jeszcze dopracować - dodaje przyjmująca Enionu.
Póki co jednak przed siatkarkami z Dąbrowy mecz ze Stalą. Trener Waldemar Kawka będzie miał wszystkie zawodniczki do dyspozycji, choć Katarzyna Walawander jest przeziębiona, musiała opuścić jeden trening.
- Woleliśmy dmuchać na zimne - mów drugi trener Enionu Leszek Rus. - Kasia trenuje z nami i chce zagrać przeciwko Stali.
W coraz lepszej formie jest reprezentacyjna środkowa Katarzyna Gajgał, co zapewne cieszy nie tylko trenera drużyny z Dąbrowy Górniczej, ale także selekcjonera kadry Jerzego Matlaka.
Początek meczu Enionu Energii MKS ze Stalą w niedzielę, o godzinie 14.45.
www.lsk.net.pl
Do Dąbrowy Górniczej na mecz z Enionem Energia MKS przyjeżdża Stal Mielec, która po trzech porażkach z rzędu, w ostatniej kolejce PlusLigi Kobiet nie dała szans Centrostalowi Bydgoszcz i opuściła strefę barażową.
- Za nami mecze z "rządzącymi" w tej lidze i teraz mam, że będzie już tylko lepiej - zapowiada przyjmująca Stali, Anita Kwiatkowska. - Jeszcze pokażemy na co nas stać. W Dąbrowie zrobimy wszystko, żeby urwać
siatkarkom MKS punkty, a najlepiej gdybyśmy to spotkanie wygrały.
Mielczankom wywalczyć punkty w hali Centrum w Dąbrowie nie będzie jednak łatwo. Siatkarki Enionu, zajmujące trzecie miejsce w tabeli, zamierzają to spotkanie wygrać za trzy punkty, aby nie stracić kontaktu z prowadzącą dwójką z Bielska-Białej i Muszyny.
- Pewnie, że chcemy wygrać to spotkanie i nie stracić seta - zapewnia 22-letnia przyjmująca MKS Ewelina Sieczka, która kilka dni temu miała urodziny i zwycięstwo nad Stalą byłoby dodatkowym, jakże miłym prezentem. - Nasza forma ostatnio jest stabilna, rywalki może nie należały do najsilniejszych, ale odniosłyśmy zwycięstwo w tych spotkaniach bez problemu. Teraz przed nami kilka bardzo trudnych spotkań zarówno w naszej lidze, jak i w rozgrywkach europejskich pucharów, dlatego wygrana ze Stalą doda nam pewności siebie.
Mecz ze Stalą będzie dla dąbrowianek jednym z ostatnich sprawdzianów przed meczem w Lidze Mistrzyń z włoskim Asystelem Novara. - Z pewnością pewne elementy będzie można jeszcze dopracować - dodaje przyjmująca Enionu.
Póki co jednak przed siatkarkami z Dąbrowy mecz ze Stalą. Trener Waldemar Kawka będzie miał wszystkie zawodniczki do dyspozycji, choć Katarzyna Walawander jest przeziębiona, musiała opuścić jeden trening.
- Woleliśmy dmuchać na zimne - mów drugi trener Enionu Leszek Rus. - Kasia trenuje z nami i chce zagrać przeciwko Stali.
W coraz lepszej formie jest reprezentacyjna środkowa Katarzyna Gajgał, co zapewne cieszy nie tylko trenera drużyny z Dąbrowy Górniczej, ale także selekcjonera kadry Jerzego Matlaka.
Początek meczu Enionu Energii MKS ze Stalą w niedzielę, o godzinie 14.45.
www.lsk.net.pl
Zapowiada się ciekawe widowisko
No dziś było fanatycznie!
Jeszcze nikt nie dał wyniku to ja będę pierwszy
MKS Dąbrowa Górnicza 3 - 0 KPSK Stal Mielec (25:18, 25:19, 25:19)
MVP meczu Agata Pura
MKS Dąbrowa Górnicza 3 - 0 KPSK Stal Mielec (25:18, 25:19, 25:19)
MVP meczu Agata Pura
Cieszy kolejna łatwa wygrana ale upór trenera Kawki przy tym samym składzie już od kilku meczów jest denerwujący. Niby zwycięskiego składu się nie zmienia ale grając z Muszyną siódemką zawodniczek będzie b.b.ciężko. Cóż,pożyjemy,zobaczymy,obym się mylił.
Zobaczcie co Agata miała do powiedzenia po meczu. Cieszy pewna wygrana. http://www.tvs.pl/informacje/sport/20997/
Fotki z meczu z Mielcem już w klubowej galerii.
Witam!
W imieniu całego Klubu Kibica Stali Mielec chcemy podziękować wam za pomoc przy wejściu i ogólnie za miłą atmosfere. Szkoda tylko, że nasze dzeiwczyny nie zagrały dobrego meczu w swoim wykonaniu ale trudno liczy sie tez zabawa. Jednak podróż troche daleka ;D!! ale fajnie było pozdrawiam
W imieniu całego Klubu Kibica Stali Mielec chcemy podziękować wam za pomoc przy wejściu i ogólnie za miłą atmosfere. Szkoda tylko, że nasze dzeiwczyny nie zagrały dobrego meczu w swoim wykonaniu ale trudno liczy sie tez zabawa. Jednak podróż troche daleka ;D!! ale fajnie było pozdrawiam
Dzięki za przyjazd, pozdrawiamy i zapraszamy ponownie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.