
Samorządowcy szukają nowych kontaktów zagranicznych
dziś
Miasta partnerskie budzą kontrowersje wśród mieszkańców.
- Z kontaktów partnerskich z zagranicą cieszą się jedynie urzędnicy. Jadą sobie na wycieczki, bawią się za pieniądze podatników. A co z takich kontaktów ma przeciętny mieszkaniec? - pyta Jan Kat, mieszkaniec Zagłębia.
- Mit o tym, że na wyjazdy do miast partnerskich jadą hurtem urzędnicy czy radni, w naszym przypadku jest tylko mitem. Można sprawdzić listy z delegacjami z całego roku, aby zobaczyć, że spośród samorządowców wyjeżdżają 2- 3 osoby i to na oficjalne wizyty, a gros pozostałych wyjeżdżających to młodzież czy osoby związane z kulturą i sztuką - twierdzi Grzegorz Dąbrowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
W roku 2007 w spotkaniach, wymianach młodzieżowych i kulturalnych w miastach partnerskich udział wzięło ponad 100 mieszkańców Będzina.
- Najwięcej współpracujemy w sferze kulturalnej czy oświatowej - mówi Karolina Bargieł-Ostrowska, kierownik Biura Współpracy z Zagranicą UM w Będzinie.
W większości miast kontakty partnerskie wyglądają podobnie. Największą konkretną korzyścią jest wymiana młodzieży. O tym mówią reprezentanci wszystkich magistratów. Poza nią jednak miasta skupiają się przede wszystkim na kontaktach z sfery kultury czy sportu.
Wspólne konkursy fotograficzne i plastyczne, wyjazdy zespołów regionalnych - to także domena Będzina. Ale, jak się okazuje, nie do końca.
- Nasi przedsiębiorcy byli na Litwie, gdzie poznali specyfikę działalności Elektrowni Wodnej, a nasz zakład wodociągów nawiązał współpracę z tamtejszym. Będzińska firma oczyszczania miasta wymienia informacje z podobną firma na Węgrzech, a z terenu Rosji doświadczeniami dzielą się pracownicy fabryki mebli. Chcemy poznawać się w różnych sferach - twierdzi Karolina Bargieł.
Zmiana frontu?
Do tej pory zagłębiowskie miasta zawierały kontakty przeważnie z partnerami dawnych krajów komunistycznych. Jaworzniccy samorządowcy współpracują z Węgrami i Czechami, Będzin z Węgrami, Rosją i Litwą, Dąbrowa Górnicza z Czechami, Ukrainą i Rumunią. Natomiast Sosnowiec ma cztery miasta partnerskie - jedno w Rumuni, drugie na Węgrzech ale za to dwa we Francji.
Będzin prowadzi rozmowy z ambasadorami i konsulami m.in. Francji, Niemiec, Austrii, Włoch, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii.
Młodzi i wymiana
O wymianie młodzieżowej w ramach współpracy z miastami partnerskimi mówią wszystkie miasta. Podczas ubiegłorocznych tego typu wizyt w Będzinie, postanowiono, że będą miały one określoną formę. Uczniowie MZS nr 1 zaprosili rówieśników do udziału w dwóch projektach "Ślady przeszłości" i "Przedmioty komunizmu" (młodzież szukała pamiątek minionego systemu i przygotowała wystawę). Także w ubiegłym roku prezydent Będzina odebrał "Nagrodę Specjalną" za nowatorski pomysł szerzenia idei programu "Dzień Przedsiębiorczości" w miastach partnerskich.
Magdalena Nowacka