Witam ! chciałem poruszyć problem dotyczący breku skateparku , czyli miejsca w ktorym młodzież(i nie tylko) może uprawiać sporty extremalne . Sam jestem miłośnikiem sportów extremalnych a dokładnie skakania na rowerze i deskorolce . Jest to według mnie wstyd żeby takie miasto jak Dąbrowa nie miała żadnego skateparku , jeśli nawet dużo mniejsza od Dąbrowy Czeladź ma 2 skateaparki w tym jeden kryty . TEraz musimy uprawiać te sporty na ulicach co jest bardzo nie bezpieczne a czasem nawet kończy sie tragicznie, np bardzo czesto przy zjazdach na rowerze ze schodów w centrum do podziemia sa potrącani ludzie , albo niedawno podczas skoku ze schodów koło superjednostki prawie nie potrącił mnie samochód ... myśle że taka inwestycja była by dobra dla wszystkich , dla nas , ponieważ mielibyśmi się gdzie wyszaleć, a dla ludzi, iż nie było by takiego zagrożenia dla ludzi przez spoty extremalne uprawiane na ulicy . myśle że trzeba napisać pismo do urzędu z proźbą z zbudowanie owego skateparku . ja niestety nie mam doświdczenia w pisaniu takich pism , i czy mógłby ktoś kto sie w tym obraca napisać takie pismo ? i kto by sie mógł pod tym podpisać ?

to fakt, kiedyś w parku Hallera stała rampa, pewnie na dziko ale "coś" się wokół niej działo... trzeba z tą sprawą uderzyć do UM lub wybrać się na sesję RM i tam zgłosić wniosek.

ps: może poruszymy tę kwestię na najbliższym spotkaniu fdzd

Hmmm można by poruszyć ten temat. W sumie nie byłbym użytkownikiem skateparku, ale jestem jak najbardziej za powstaniem... Kiedyś coś się o nim mówiło, ale jak widać wszystko ucichło. Może też w kolejnej edycji pytań do prezydenta zapytać kiedy powstanie taki SkatePark... Miejsce na pewno się znajdzie... Wszak w takim miejscu jest bezpieczniej niż na ulicy...

wlasnie mysle ze mozna by go zrobic w tym miejscu gdzie stala kiedys rampa w parku hallera . nie musi byc wielki , mysle ze wystarczy taki jak w parku sieleckim czyli wcale nie takie ogromny a tam by sie zmiescil

Jestem zdecydowanie za, nie wyobrażam sobie tego żeby największe (powierzchniowo) miasto w województwie śląskim nie miało skateparku. Tym bardziej ze w naszym mieście znam przynajmniej kilkadziesiąt fanów deskorolki czy też rolek. Sam jeżdżę na deskorolce, żeby móc pojeździć muszę jeździć do Katowic co jest bardzo uciążliwe. Mam nadzieje ze w końcu coś ruszy !

http://www.zaglebie.info/sosnowiec,skatepa...w-sosnowcu,7901

Może niektórzy z Was będą mieli blisko. Chyba na Zagórzu niedaleko DG jest jeden. Naprzeciwko stadionu i hali.

Nie ma obiektów dla młodzieży, ale będą problemy z niespaloną energią i w sumie koszty będą większe

chciałem zaznaczyć, że skate parki robią pod kątem deskorolek i rolek, a nie biorą pod uwage bardzo popularnych ostatnio rowerów wyczynowych mtb i bmx,

Do skateparku to bardziej jakiś rower do Streetu aniżeli typowe MTB. Chociaż masz rację, niewłaściwe jest pomijanie tej formy rozrywki. Jak już coś robić to naprawdę porządnego, by Streetowcy dalej nie musieli się męczyć po centrach miast.

"Nie ma obiektów dla młodzieży, ale będą problemy z niespaloną energią i w sumie koszty będą większe cha (19).gif"

Tak, tak. Jeśli sugerujesz, że będą coś niszczyć, hałasować itp. to to nie jest "problem z niespaloną energią" tylko głupota po prostu.
A zresztą ile jest takich osób, które jeżdżą na deskach ? 1% ze wszystkich ?

Z tą głupotą masz rację. Ale nie można z czegoś rezygnować, tylko z tego powodu, że będzie z tego korzystać jak napisałeś 1% wszystkich młodych. Wiadomo, powinno to mieć mniejszy priorytet aniżeli takie np. boiska, ale może zbudowanie infrastruktury do takich sportów przyciągnie kolejnych chętnych?

Dodatkowo bezpieczeństwo...Nie tylko z powodu tego, iż jest to specjalnie przystosowane, ale i z powodu ''starszyzny'' która często nie dopuszcza do tego, by jakieś dziecko robiło groźne ewolucje bez choćby kasku.

Pamiętajmy prewencja jest lepsza od leczenia!

Może nie do końca jasno się wyraziłem (mam dzisiaj zły dzień więc mogę być usprawiedliwiony :]). Oczywiście, że warto robić coś dla nawet małej grupy osób. Ba, powinno się.
Ten mój tekst był raczej do Zibara, który według mnie za bardzo się przejmuje potencjalnymi stratami. Przecież mała garstka osób nie jest w stanie zrobić nic strasznego ^^ Zwłaszcza, że wielu z nich znajdzie sobie inne miejsca do jeżdżenia itd.

strasznie temat ucichł, prosił bym o przeniesienie topicu do działu "nasze miasto"

no jakos widze ze nikt nic nie robi w tej sprawie ... ale jesli miasto nie chce nam udostepnic tekiego miejsca , to niech sie nie dziwia ze jezdzimy po ulicach i przeszkadzamy ludzia ... powiedzcie co mamy robic jak nie mamy skateparku , z miejscowek [np na centrum czy waszyngtonie] wygania nas policja , ludzie niszcza nam miejsca do jazdy ktore sami ciezko pracujac tworzymy , mimo ze w miejscach odludnych nikomu nie przeszkadzajacych ... ale mysle ze jednak tu zyja ludzie ktorzy chca tylko jak najlepiej dla siebie a o innych juz zapominaja a chcialem dodac ze w naszym miescie spora grupa osob uprawia sporty extremalne ...

Szukaj, a znajdziesz. W parku Zielona planowany jest skatepark i ściana wspinaczkowa. Do tego jeszcze park linowy. Tylko nikt nie wie kiedy to zrobią. Ale jeśli w tym samym czasie co CSW Pogoria to w przeciągu 2 lat pewnie...

a skąd takie informacje, możesz coś więcej powiedzieć ? i pod co będzie ten skatepark uwzględniony (rowery, deski, rolki) ?

Było na forum...



A pod co będzie to chyba nie pisze. Jeszcze raz przejrzę papiery ;p

może za wcześnie, ale dobrze by było jakby ten skate park był zaprojektowany z udziałem osób które będą go użytkowały

pierw te osoby powinni zwrócić za rozwalone schodki, śmietniki, krawężniki etc. jak widze takiego delikwenta w gaciach jaby w nie nas.ał to mam ochotę mu coś zrobić.. a jak jeszcze się popisuje w przejściu podziemnym, gdzie ludzie się spiesza na autobus do pracy to już całkiem.. rampa jest na zielonej jak postawili to ktoś był, a obecnie olewka.. tak samo bedzie z tym skejtparkiem, napalą sie dzieci lans ala tony hołk.. potem pare kap wpadnie do dziennika i trzeba będzie sobie odpuścić

a gdzie mają ćwiczyć tricki? SK8 is GR8
ale z drugiej strony - gigantomania Naszych Wielkich, jak skate park to od razu olbrzym, może kontrolnie postawić funbox'a, kilka murków i sprawdzić jakie jest zainteresowanie
I jeszcze jedno, dlaczego na Zielonej, a nie przy "blokowiskach", komu będzie się chciało dymać z deską pod pachą czy rolkami w plecaku (+ kask i ochraniacze)?

Co do rowerzystów jeżdżących w Dąbrowie extremalnie, nie da sie zniszczyć na rowerze schodów albo krawężnika, co do spodni, to nie moja sprawa każdy chodzi w czym chce. Co do rampy na zielonej jest na niej napis zakaz użytkowania, stan techniczny jej jest okropny, w jednym z przeglądów Dąbrowskich pisali że została już pocięta i oddana na złom. To tak jakbym powiedział że masz przecież drogę do domu, co z tego że jest wysypana żwirem i są na niej dziury i nie da sie po niej jeździć. Jeśli uważasz że skate park jest nie potrzebny, zapraszam na park sielecki w lato po południu, nie da sie tam pojeździć, jest tyle ludzi. Na zagórzu też jest skate park, jest on źle wykonany, copingi (te metalowe rurki) odstają po pare cm od profilu, wiec mało deskorolkarzy tam jeździ, większość rowerzystów. Znam ludzi z Dąbrowy którzy jeżdżą przynajmniej raz w tyg do Katowic na Ligotę na skate park, aby normalnie pojeździć, tracą na bilety mnóstwo pieniedzy. I te osoby jeżdżą od kilku ładnych lat.

poniżej masz link z ostatnich dni jak kolega jeździ po skate parku:
http://www.pinkbike.com/video/51385/
a tu moje foty:
http://kolkinson.pinkbike.com/album/ride/



Wiem że może zabrzmi to jakoś zachłannie ale jeden funbox na 30 ludzi? i do tego na rowerze nic sie nie zdziała za bardzo. Skate park jak ma powstać powinien być urozmaicony i powinien każdy znaleźć coś dla siebie z różnym stopniem zaawansowania. Według mnie powinien taki park znajdować sie gdzieś w centrum, na zielonej jak powstanie, będzie tam dużo dresów, potrzaskanych butelek i pewnie kradzieży. I do tego dojazd w wakacje z deską czy na rowerze w kasku i ochraniaczach, koszmar.

to nie zachłanność: skoro dla maluchów buduje się ogródki zabaw (jest ich coraz więcej), to dlaczego nie buduje się dla trochę starszych "maluchów" (bez obrazy).

a gdyby tak mini skate park na każdym blokowisku? Nie mam nic przeciw skate parkowi z prawdziwego zdarzenia - tylko ta lokalizacja, Zielona jest jednak dość daleko, park Hallera wydaje się najoptymalniejszy

bo na halera stał 2 miesiące i nic z niego nie zostało;] a ćwiczyć na pewno nie w przejściu podziemnym czy centrum miasta wpadając na kogoś. lenistwo niczego nie usprawiedliwia, masa dzieciaków zasuwa cąłe miasto by w nemo popływać, by w sobote wyrwac się gdzieś do pubu to co za problem wsiąść do autobusu i przejechać kilka przystanków by robić to co w końcu się kocha... ja jak chce sie wyrwac na koncert to zapierdalam polowe polski by zapłacić 10zl wejściowi i jakoś problemów nie robie, to samo za młodzieńczych lat jak zapisałem się do szkółki bokserskiej w Katowicach.. w dąbrowie kupy rzeczy niema i na pewno być nie powinno, a przynajmniej nie w pierwszej kolejności, sa ważniejsze inicjatywy i takie które będą służyć większej ilości osób



BTW: na zielonej jest ta naklejka z prostego powodu, bo nikt nie będzie odpowiadał za to, że ktoś się na tym zabije, takie same naklejki były na placach zabaw dla dzieci wykonanych z metalowych rurek, sztywnych huśtawek etc, niemniej po jakimś czasem spółdzielnie mieszkaniowe wymieniły, je na drewniane oczywiście za kasę spółdzielców. Urząd miasta nie postawił ani jednego placu zabaw, wiec nie widzę powodu by miał stawiać, skatepark i potem prawnie odpowiadać za to, że ktoś sobie noge złamie lub kręgosłup. Pozostaje inicjatywa obywatelska, tj zakup z własnej kieszeni sprzętu i wystąpienie o zgodne na postawieni jego na terenie miasta.

wiesz co pomyśl troche co piszesz, na koncerty chyba nie jeździsz codziennie jak i do pubu ? Sam czasami jeżdżę na koncerty. Jak coś trenujesz, np biegi robisz to codziennie. Tak samo jest z tym sportem. Nemo jest w centrum miasta, wiec dojazd jest bardzo dogodny. O skate park walczymy już od ładnych kilku lat i zawsze znajdą sie ludzie tacy jak Ty którzy zawsze będą przeciwni bo znajdą jakieś ale i słabe argumenty. Wolisz aby młodzi ludzi siedzieli w blokowiskach palili i ćpali.

Co do zielonej to ten napis jest dlatego że rampa jest cała zardzewiała, nie ma 1/3 śrub, cała sie sypie. Z tego powodu jest zakaz użytkowania, bo jak sie coś posypie to urząd miasta nie bierze za to odpowiedzialności. A co do normalnego skate parku, zawsze stoi przy takim regulamin korzystania z obiektu i jest w nim punkt w którym pisze że trzeba jeździć w ochraniaczach i kasku i nikt nie bierze odpowiedzialności za jaki kolwiek uszczerbek na zdrowiu.

Słabe argumenty? Robić coś dla raptem 50 osób? i od kiedy uprawianie sportu odciąga młodych od palenia i ćpania? - jakoś nie widzę powiązania, tymbardziej ze znam kupe osob cpajacych i uprawiających sport.
Obecnie nawet w centrum miasta gdzieniegdzie niema kanalizacji tym to trzeba się zając, dworcem, dokończeniem remontów szkół etc. Żyjemy w czasach demokracyj - większość decyduje, co istotniejsze. A co do zielonej i tej nieszczęsnej rampy sądzisz, że jak zakupią nową z płyt mdf będzie po kilku latach wyglądać lepiej? po pierwszej zimie zgnije a wykonanie sensownego skateparku na zewnątrz to wydatek ok 100tys złoty za tyle można wymienić 120 cieknących i wypadających okien w TZNie i teraz porównaj plusy jeden i drugiej inwestycji - oka będą służyć na dziesiątki lat dla 800osob rocznie, a skate park dla garstki ludzi i to przez maks kilka lat..
Jedyny sposób na skatepark w DG to znalezienie inwestora który na takie coś się zdecyduje, w co raczej wątpię przy bliskim bankructwie Nemo (ale czego sie dziwić jak w Jaworznie jest taniej i lepiej..) z skateparkiem będzie jeszcze gorzej, bo miasto przecież nie będzie tak wykupywać zajęć w ramach WFu - cały ciężar utrzymania obiektu i osób tam zatrudnionych spocznie na tych 50 osobach zainteresowanych skateparkiem. Do tego konkurencja sosnowca i Katowic jest spora wiec o czym my w ogole gadamy.. jak podaż już przewyższa pobyt..

...z twojego avatara latwo wyczytac hate core i teraz wszystko staje sie jasne, stoisz w opozycji do ogolu spoleczenstwa (lub jego czesci) Twoje roszczenia wobec zniszczonych murkow i o zgrozo smietnikow ubawilo mnie do lez... porownaj sobie jakie marnotrawstwo pieniedzy poczynily wladze budujac urzad miasta (budzet przekroczony 4krotnie, sztandarowy przyklad marnotrawstwa pieniedzy podatnikow na akademii ekonomicznej w kce) do kilku objechanych przez pegi, korby murkow. tyle ze o tym sie mowi glosno, bo i po co...podpisywania w przejsciu tez nie toleruje wiec tu sie zgodzerampa...widac ze wiesz o czym mowisz, tak sie sklada ze rampe byla zle zaprojektowana, gdyz byla za waska, dla kogos kto sie uczyl ciezko bylo sie zmiescic jezdzac z jednej strony na druga i przy okazji zrobic jakis trick...wystajace kolpingi tez robily swoje...ale jako lider opinii w tej kwestii masz obiektywne zdanie na ten temat. i Twoje pierwsze slowo "pierw"...mistrzostwo!robic cos dla raptem 50 osob? <--- Wielki Zderzacz Hadronów zbudowano dla miliardow uzytkownikow i wszyscy na pewno beda wniebowzieci gdy dowiedza sie co mialo miejsce w pierwszych miliardowych czesci sekundy powstania Wszechswiata. A mimo tego zdobyto na to pieniadze i wybudowano. Ale wg Twojego rozumowiania jest to absolutnie bez sensu...pomysl ile okien w szkolach moznaby za to wstawic (szczytny cel nie twierdze ze nie) tyle ze na to pieniadze przeznaczone sa z budzetu termomodernizacyjnego, na budowe obiektow sportowych tez sa fundusze, tyle ze nie wszyscy chca w wolnym czasie grac w pilke nozna i inne sporty uprawiane na halach/boiskach. Sportowa Dąbrowa...w świetle tego tematu an forum wydaje sie byc pustym sloganem, bo temat skateparku jest poruszany nie od wczoraj, a jednak nic w tym kierunku konkretnego nie zrobiono. Posluze sie przykladem wzgorza golonowskiego a konkretnie miejsca ktore zwie sie Borowa...teren ma bardzo duzy potencjal na stworzenie ciekawego obiektu sportowego do uprawianie ekstremalnego kolarstwa gorskiego...coz z tego...z planow zagospodarowania przestrzennego naszej gminy wynika ze teren ten przeznaczono pod budowe domkow jednorodzinnych i teraz najlepsze za 30 lat....racjonalnym zatem jest niewykorzystanie tego terenu do budowy obiektu sportowego bo przeciez lepiej zeby zaroslo chaszczami...

Argument jak dla mnie wzięty z dupy strony :|. Nie zapominajcie, że to ma powstać w ramach Centrum Sportów Letnich i Wodnych Pogoria. W ramach kompleksu w Parku Zielona, czyli raczej będzie miał kto tego pilnować, będzie to odgrodzone itd.


A co do skateparków na każdym większym blokowisku :|. Jestem przeciw. Niech mają jeden czy dwa w mieście i tak uprawiają swe sporty, a nie po każdym osiedlu. Bo zawsze się znajdzie jakieś idiota, który przykozaczy innym i zakłóci spokój innych osób...

A zresztą lokalizacja na Zielonej jest dobra. Najpierw trzeba tam dojechać (jak na rowerze) to i rozgrzeweczka będzie wcześniej ;p.

Właściwie w dzień na zielonej nie ma jakieś żulerni i dresów.
Jeśli będzie ogrodzone i ktoś tego będzie pilnował, ok. Na zagórzu np. skate park sprzątają co 3-5 dni. Lokalizacja właściwie ma jeszcze jeden plus, nie będzie na nim przebywać nie zliczona masa bachorów z matkami, co sie zdarza np w Tychach.

Co do skate parków na kilku osiedlach, też dla mnie głupota. Po co robić kilka małych, skoro można zrobić jeden duży i urozmaicony.

Jak już poruszamy ten temat, to mógłby także powstać obok skate parku tor rowerowy (tor do 4x i sekcja dirtów) na którym można by było organizować zawody rowerowe rangi ogólno Polskiej. Koszt czegoś takiego nie jest zbyt duży bo składa sie wszystko z ziemi. Za przykład można wziąć Chorzów który taki tor zbudował i odbywają sie na nim duże imprezy. Jest to także w jakiś sposób promowanie Dąbrowy.

Wielki Zderzacz Hadronów akurat jest dla całej ludzkości i jego wybudowanie bardzo mnie cieszy. Reszta argumentów to lecenie w skrajność, a jak już się kończą argumenty to czepianie się pisowni (która de facto jest prawidłowa http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pierw - ale wybaczam bo FF mówi co innego) . Centrum administracyjne akurat nienależny do miasta, tylko do prywatnego właściciela - UM tylko wynajmuje powierzchnie i ją dalej dzierżawi:] Tak samo jest z Nemo. Ale w tym temacie nie dyskutujemy o tym, bo tym samym Twoje odnoszenie się do innego marnowania kasy to argument "a u was bija murzynów".. że ktoś marnuje kasę, wcale nieznaczny, że ktoś inny też może. Co do zagospodarowania dąbrowy to UM nie decyduje tylko UM miasta Katowice.

Jestem przeciwny takim budowlom, z pieniędzy UM. Jak się znajdzie sponsor to czemu nie - choć i jemu nie wróże dłuższego funkcjonowania niż rok. Będzie powtórka z Nemo w przyspieszonym tempie.

Co ma piernik do wiatraka? Porównujesz teraz budowę skate parku aqua parku? Jak jesteś taki sceptyczny, to wybierz sie na park sielecki w wakacje po południu. Jest tam bardzo dużo ludzi codziennie. Każde wieksze miasto posiada skate park, w Sosnowcu jakoś umieją to zrozumieć i potrafią budować bez żadnych, większych przeszkód.

Wracając do Nemo, to była inwestycja za kilka milionów, a skate park za 200 tys wystarczył by na 15 lat (albo i dłużej), bez żadnych inwestycji dodatkowych. I założę się że przyciągnął by nowych raiderów deskorolkarzy i rolkarzy. Inne miasta jakoś same fundują skate parki, to czemu w Dąbrowie musiał by być jakiś sponsor? Bo Tobie sie to nie podoba? Mówimy tu o budżecie przeznaczonym na sport i rekreacje, a nie na jakieś remonty itp.

Polemizować z niektórymi argumentami waszymi nie ma sensu, dowiedzcie się najpierw jakie są fakty a potem podawajcie swoje pewne i potwierdzone informacje jako argumenty.

No a porównanie wielkiego zderzacza hadronów do skateparku to już mistrzostwo świata..
Nadawałoby się do jakiegoś szkła kontaktowego czy cuś..

Wracając do tematu.

Głównym argumentem za zakazem użytkowania rampy był jej zły stan techniczny. Takie były oficjalne informacje. No a tak w ogóle to dla mnie jako dla laika w tych sprawach i osoby zupełnie nie zorientowanej w temacie, ta rampa wygląda na rzecz nadającą się wyłącznie na złom. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale faktycznie jeśli place zabaw coraz częściej pozbawiane są metalowych elementów, huśtawki przenoszone są na trawniki (by nie były nad betonem), to może jakieś przepisy regulują także tą sprawę. W końcu to kupa żelastwa, na której podejrzewam krzywdę sobie zrobić to nie trudno. Ale jak mówię, nie znam się więc strzelam. A może to po prostu szukanie dziury w całym. Tak na marginesie mówiąc, czy aby przypadkiem rampa nie zniknęła z centrum przez to że ludzie mieszkający w okolicy skarżyli się na hałas? Coś mi się tak kojarzy, chyba że z czymś pomyliłem.

Miasto broniło się od dłuższego czasu przed skateparkiem, tłumacząc się brakiem funduszy. Zawsze coś ważniejszego się znajdowało. Poza tym, powiedzmy to sobie szczerze że pieniążki popłyną a za wielki sukces w kampanii wyborczej tego wpisać nie będzie można.. Życie..

Dąbrowa jest sportowa tylko ze sloganu: MKS, Hala i Nemo to wyłącznie jaskółki które wiosny nie czynią. Z infrastrukturą sportową (może poza wodną) w Dąbrowie do teraz było kiepsko. Sytuacja się poprawi po oddaniu sztucznych boisk (a miasto planuje remonty przyszkolnych), orlika, zespołu boisk i infrastruktury przy ZSS oraz oczywiście dzięki budowie ośrodka na Zielonej i Pogorii.

Poza siatkówką i jako tako koszykówką no i może także klubem bokserskim, sport w DG leży. Nie zmieni tego nawet pozycja lidera Zagłębiaka w którejś tam nieważnej lidze, który i tak ma poważne problemy. Nie zapominajmy że jesteśmy miastem niespełna 130tys. a jakie drużyny piłkarskie mamy, to chyba sami wiecie. A zauważcie że to są najpopularniejsze sporty. Czy nikomu nigdy wcześniej nie dało do myślenia dlaczego nasze eksportowe dziewczyny Wiatr i Urban wyemigrowały do SMS do Łodzi bodajże..

Głupie ścieżki rowerowe, których w Dąbrowie jako mieście zielonym z ogromnym potencjałem przyrodniczym i rekreacyjnym powinno być multum, jest tak jak kot napłakał. A najczęściej użytkowana wokół Pogorii III nie nadaje się na większej części do normalnej jazdy.

Skoro nie doczekaliśmy się obiektów i infrastruktury na odpowiednim poziomie, dla ludzi uprawiających sporty masowe to jak mogliśmy marzyć i myśleć o skateparku, który przyciąga dość wąskie grono osób. Broń Boże nie mówię że przez to jest to coś gorszego, nie - tylko po prostu najpierw tworzy się coś co powstanie tanim kosztem a zyska na tym najwięcej osób. Problem teraz polega na tym, że nastały czasy że cokolwiek zrobić to wszystko wychodzi mniej lub bardziej, ale drogo.

Jeśli chodzi o fakt jeżdżenia przez takie osoby po krawężnikach itp. nie widzę przeciwwskazań gdzieś gdzie nikomu nie przeszkadzają a także nie niszczą wizerunku miasta. Niektórzy mogą nie wierzyć, ale są ludzie którym na wyglądzie i estetyce miasta zależy. Ale to odczucia subiektywne, ważniejszą sprawą jest zwykłe bezpieczeństwo. Jak widzę idiotę - tak idiotę bo inaczej tego nazwać nie mogę - jadącego na jednym kole wprost z przejścia podziemnego na grupkę ludzi idącą w jego stronę, która wysiadła z autobusu to krew mnie zalewa. Ze 2-3 razy cwaniaki zaliczyli glebę jak dziwnym trafem nie wystraszyłem się i nie zszedłem z ich toru jazdy. Cóż, w końcu chodnik służy do chodzenia.
Dlatego też, miejsce jest jak najbardziej potrzebne i miejmy nadzieję, że będzie to zrealizowane wraz z ośrodkiem na Zielonej a nie zostanie pod to tylko przygotowane miejsce. Mimo że na zieloną kawałek jest, nie powinniście narzekać bo z planów cały ośrodek wygląda dość fajnie, co daje nadzieje na jeszcze większą aktywność w tamtych terenach a to z kolei może skutkować coraz to lepszą komunikacją z tamtą częścią miasta.

dokładnie to samo co wielki zderzacz hadronów i skate park

jedno i drugie jest obiektem sportowym, wiec chyba logiczne porównanie nie?



Co z tego że w sosnowcu jest i w każdym większym mieście jest? Co to za argument? Rownie dobrze mógłbym napisać: w Warszewie jest metro to czemu niema na GOP?




Interesujące zatrudnienie samego personelu do obsługi to koszty rzędu 200tys na rok. Zakładając średnie wynagrodzenie 2tys brutto i 10 pracowników (3 instruktorów, 3 osoby z ochrony, 1 kierownik, 3 osoby sprzątające). Jeśli skatepark miałby być na powierzchni otwartej to jeszcze więcej, bo przecież miasto nie będzie brało na siebie odpowiedzialność za korzystanie z betonowanych basenów - wiem wiem na regulaminach pisze, że właściciel nie odpowiada - ale jakże prosto jest udowodnić przed sądem, że właściciel nie zapewnił maksimum możliwego bezpieczeństwa okładając skatepark panelami, rogi rurek gumą etc. - zawsze znajdzie się coś za co właściciel odpowiada, bo nie da się wyzbyć z odpowiedzialności, byle zapisem.



budżet miasta jest jeden taki tort, jak więcej kasy przeznaczysz na sport i skate park to musisz część kasy komuś zabrać, chyba proste? Niema sztywnego podziału 5% to na to 25% na tamto etc. A jakbyś umiał czytać ze zrozumiem to wiedziałbyś, że nie jestem przeciwko skateparkowi jako tako tylko, przeciwko finansowaniu go z pieniędzy miasta, jak mamy ogromne zaległości względem innych miast, a wybudowanie skateparku wcale tego dystansu nie skraca ba wręcz przeciwnie. Postawa tych chcących za wszelką cene skateparku jest egoistyczna i nijak siema do sprawiedliwości społecznej, komuś nie wybudują mieszkania socjalnego, bo to by inny mogł sobie pojezdzić na desce..

Moge sie przyczepic do nemo bo to nie jest obiekt sportowy to jest obiekt rozrywki co prawda jest tam basen sportowy ale co sportowego jest w zjezdzaniu na zjezdzalniach chyba bieganie po schodach, a sauny lub jakies spa nic w tym sportowego. Co do skateparku to sprawa na wypasie ale coz nie pasuje mi pare szczegolow:
po 1 ze to ma byc bowl
po 2 ze zajmuje sie tym ktos kto nie ma calkowitego pojecia nad robieniem skateparkow przeciez mozna to zlecic firmie Techramps lub firmie Ferment co do tej 2 to polecam poniewaz niskie koszty a jakosc konkretna
po 3 brak dirtu dla rowerow(co prawda jezdze na desce ale wiem ze jak bedzie dirt to nie bedzie az takiego scisku)

Majac uwagi do pana "hatecore" przejscie podziemne moze byc zagospodarowanie jak kazdy chce, tak samo jak park niektorzy chodza na spacery a niektorzy pija browary w parku wiec niektorzy moga jezdzic na deskach pod przejsciem gdy pada poniewaz nie ma krytego obiektu do czegos takiego. Co do zniszczonych schodow to od deskorolki schodow sie nie da zniszczyc jedynie murki. Ja znam bardzo duzo skaterow jezdzacych na deskach i nie jest ich 50 w dabrowie jezdzi dosc liczna ekipa osob doliczajac do tego rowery i rolki wyjdzie z ok 150 do 300 osob do tego wiekszosc mlodych zdolnych ludzi zaczyna jezdzic na rowerach rolkach i deskorolkach. Szczerze mówiac dla mnie bezsensem bylo lodowisko poniewaz pojezdzi tam bardzo malo osob do tego jeszcze rozkladane tylko na zime. Skatepark bylby wiosna latem i jesienia i odwiedzalo by go znacznie wiecej osob niekoniecznie z dabrowy. Nawet jesli bedzie drobna oplata za wejscie na teren to nie zniecheci to osob kochajacych swoj sport.

Ale odbywają się tam zajęcia z WF, basen w ramach gimnastyki korekcyjnej etc. a na skateparku? nic - do tego myśląc w ten sposób to skatepark jest obiektem sakralnym, a nie sportowym




nie jak każdy chce bo są przepisy sanitarne i przeciw pożarowe



spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest wykroczeniem, tak samo jak zakłócanie spokoju




przy przystanku po stornie pałacu jest dowód, że się da kawałek odpadnięty marmuru - i na logike spadając z deski koleś (bądź uderzając na desce o krawędź) o wadze 80kg wyrządza przecież większe szkody niż młotek o wadze 5kg - ataki wystarczy by odbić marmurową płytkę.





no napiszcie petycje wtedy może uwierzę



Ale wykonanie kosztuje ułamek tego co skatepark i każdy może sobie bezpiecznie pośmigać nieważne czy ma 5 czy 30 lat



no na pewno będzie ich dużo przyjeżdżać tak samo dużo jak do nemo, aż w końcu miasto będzie musiało, wykupić i spłacać bublowaty interes

BTW: dziwne, że tyle jednopostowców zajmuje w tym temacie jakieś stanowisko..

bublowatym interesem to nie jest poniewaz miasto na koszenie trawnikow wydaje ok 2 mln zl rocznie co tyle nie kosztuje. Miasto jeszcze na tym zarobi wiecej niz wlozylo w ten interes. Pozatym na rozwoj sportu przybywa pieniedzy i corocznie so one niewykorzystanie i przepadaja

idź pisać bajki gdzie indziej

Właściwie co mnie obchodzi czy wierzysz czy nie. Petycja była już nie jedna z ok 300 podpisami użytkowników skate parków z Dabrowy



Zapraszam np do Tych. Skate park za ok 250 tys i z całego śląska ludzie sie zjeżdżają żeby tam pojeździć (w wakacje jest olbrzymi tłok),
tak samo na ligocie w Katowicach zawsze multum ludzi z całego śląska.



Pisze tyle osób bo podałem linki kolegom którzy jeżdżą żeby wyrazili swoje zdanie

Skate Park?

mawwm to jest tylko rama, która jest w stanie krytycznym, dziury, cała zardzewiała, aż strach na to wejść a co dopiero użytkować. Stała kiedyś ona w parku hallera.

edit:

nawet na rampie jest napisane: "Zakaz użytkowania MOSiR"

jak dam radę to zrobię fotki, chyba, że ktoś z Was będzie to podeślijcie to wkleję do newsa

Podobno na zielonej (tam gdzie kiedys bys basen nie kryty) powstaje skatepark. czy ktoś coś wie na ten temat? czy to juz jest zrobione? czy ktos ma jakies zdjęcia? plany?

moze tak byc. tam bedzie gruntowna przebudowa calego obiektu . przekonamy sie raczej dopiero na euro. cudow sie raczej nie spodziewaj - co najwyzej postawia rampe jak w centrum czy kilka metrow wczesniej na zielonej

Biuletyn Informacji Publicznej. Tam zapraszam, projekty były publikowane.

a ja ich dalej znaleźć nie mogę.

Dla chcącego nic trudnego: http://bip.dabrowa-gornicza.pl/BIP.aspx?Se...195&kat=126

plik: Załącznik nr 8.1 do SIWZ- archiwum samorozpakowujące się
Wypakować i: proj. nr 2.1. PB w parku Zielona\Architektura\14A skatepark.pdf

dziękuję.

W skrócie skatepark budowany przez firmę Techramps

http://www.techramps.pl/

po tym co widze na tym planie to moze byc taki sobie. czy ktos tam juz byl widzial? cokolwiek? cos tam juz jest? jakeis zdjęcia jezeli ktos blisko mieszka?