CYTAT(siara @ sob, 02 lut 2008 - 16:03)

Oj Paoletta czyżbyś usiłowała usprawiedliwiać "tych co hałasują"? Mnie nigdy nie ciągnęło na dyskoteki a pod blokiem nie hałasowałem! I nie potrafię zrozumieć co jedno z drugim ma wspólnego. Przecież za wejście do dyskoteki trzeba by pewnie zapłacić, a większość "hałaśliwych" nawet "na piwo nie ma".
Nie, nie, ja nikogo nie uspawiedliwiam, bo wiem, że niektórym nawet pałac by w tym nie pomógł. Ale chodzi mi konkretnie o to, aby młodzież miała się gdzie podziac. A fakt, że jesli chcesz się pobawić, to najbliżej znajdziesz coś w Sosnowcu, wcale nie zachęca

A i pod tym względem, by się pewnie nic nie zmieniło, że jesli ktoś ma hałasowac, to będzie to robić, dajmy na to, wracając z dyskoteki. Wiem, że to nie zmieni wszystkiego, ale na pewno byłoby dużym udogodnieniem. Ja osobiście chętnie odwiedzałabym takie miejsce, no chyba, że zrobiła by się z niego kolejna "melinka"

, gdzie od wejścia emanuje chamstwo i bójki.