
A potem po Dąbrowie , krążyły opowieści o czarnej Wołdze
Jest w tej scenie jeszcze jeden dąbrowski akcent, ten gość z czarnej Wołgi - to też dąbrowianin - Wirgiliusz Gryń.
Na skrzyżowaniu, jak przejeżdzało pięć samochodów/h, to oczywiście sygnalizacja świetlna była.