jak dla mnie to też było w porządku, choć mówiłem organizatorowi żeby raczej w reggae pójść i tak miało być, tylko jakoś tak wyszło, że się zgadaliśmy z kapelami ska, a że je lubimy to czemu nie

Tak przypuszczałem, że tak będzie jeśli chodzi o publikę i to pogo pod scenką, ale cóż jak napisał marycha to impra tematyczna.
Błędów organizacyjnych kilka to fakt, że było, ale człowiek się uczy z czasem, więc jak będzie następna biba to będzie lepiej i raczej Reggae i nawet jak nie w Enigmie to coś innego się wymyśli w końcu ten lokal nie jest taki super, a babka szybko zmięknie jak jej obroty spadną, bo jakieś super disco to tam nie jest
szkoda tylko, że dużo ludzi uciekło po koncercie, i nie było komu potańczyć, choć ja się pobujałem jak zawsze, tańce i hulańce mi nie straszne

niestety zdaje sobie sprawę, że to że ludzi uciekli i nikt później nie przyszedł to wina plakatu, po prostu nie było na nim wystarczającego info. Ale i tak jak na impre zorganizowaną w niecałe dwa tygodnie to wyszło luz.
i wielkie dzięki dla organizatorów i trochę dla siebie, no i oczywiście dla kapela co do koleżanki którą wynieśli to troszkę ją znam i wiem, że to nie jej pierwsza taka akcja, ona chyba to lubi
no a co do policji i całej tam reszty jakiś nie smaczków to ja w sumie nic nie widziałem, ale nawet jak się coś działo to przecież w końcu bawiła się oi młodzież więc tak być powinno, hehe
no i kupa znajomych, fajnie że wpadli ludzie, których nie widziałem po kilka lat, więc opłaca się to robić choćby i po to mimo, że troszkę do tego dopłaciłem, te 12zł za klej polimerowy,
pzdr