IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

31 Stron V  « < 19 20 21 22 23 > »   
Closed TopicStart new topic
> Siatkówka Kobiet - I Liga, sezon 2006/2007
Robert123
post sob, 19 maj 2007 - 01:06
Post #401


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Dołączył: śro, 06 gru 06
Nr użytkownika: 357
Płeć: Mężczyzna



Tradycyjnie to co TYGRYSY lubią najbardziej czyli sprwoazdanie, dla tych co nie byli i dla tych co byli. Jutro proszę kto może niech wsiądzie w auto i jedzie to niedaleko - mecz o godzinie 16.00

W pierwszym meczu fazy play - off o awans do LSK pomiędzy Wisłą Kraków a MMKS Dąbrowa Górnicza zwycięstwo 2-3 odniosły po bardzo zaciętym meczu dąbrowianki.

Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia Wisły Kraków 6-2, w poczynaniach dąbrowianek widać było nerwowość. Lepsze rozegranie oraz przyjęcie spowodowały, ze trener Kawka zmuszony jest po raz pierwszy wziąść czas. MMKS odrabia straty 9-8, po skutecznych atakach Eweliny Sieczki. Następnie stroną dyktującą warunki jest Wisła i dzięki dobrej grze Karoliny Surmy w polu zagrywki powiększa przewagę 15-10. Efektowna gra w bloku i ataku pozwala kontrolować drużynie krakowskiej grę. Dąbrowianki podrywają się po skutecznych atakach kapitan Andrei Pavelkowej i zmniejszają prowadzenie wiślaczek najpierw 17-16, a następnie doprowadzają do remisu 20-20, reprymenda trenera Litwina przynosi zamierzony skutek, błędy popełnione w końcówce tego seta przez MMKS powodują, że Wisła wygrywa tego seta i obejmuje prowadzenie 1-0.

Set drugi ponownie rozpoczął się od prowadzenia Wisły 4-2 po skutecznych atakach Pauliny Olszewskiej, a następnie 6-5. Od tego momentu stroną dyktująca warunki gry były dąbrowianki. W polu zagrywki pojawiła się Ewa Matyjaszek i wyprowadza dąbrowianki na prowadzenie 6-10, wspierana przez Ewelinę Sieczkę oraz Annę Białobrzeską w ataku. Czas wzięty przez trenera Litwina wybija przeciwnika z uderzenia, Wisła odrabia straty i zmniejsza prowadzenie 12-13. Kolejny zryw dąbrowianek i to one wychodzą na prowadzenie 13-17 po skutecznych atakach Marzeny Wilczyńskiej. Uspokojone czteropunktowym prowadzeniem dąbrowianki oddają pole gry a Małgorzata Sikora zmniejsza prowadzenie 16-18. Gdy wydaje się, że to MMKS wygra tego seta następuję kapitalna gra Katarzyny Mróz w polu zagrywki i dochodzi do remisu 23-23. Następnie przy stanie 25-24 piłkę setową mają krakowianki, lecz nie udaje im się wygrać, MMKS po asie serwisowym Ewy Matyjaszek wygrywa tego seta w stosunku 25-27.

Wyrównana walka punkt za punkt w secie trzecim toczy się do stanu 11-10, gdzie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć wyraźnego prowadzenia. Następnie skuteczna gra w polu zagrywki Małgorzaty Sikory oraz Katarzyny Mróz w bloku drużyny krakowskiej powodują, że krakowianki obejmują wysokie prowadzenie 18-13, które systematycznie powiększają 21-14, zmiana na pozycji rozgrywającej w drużynie MMKS Izabela Kunc za Ewę Matyjaszek nie przynosi spodziewanych efektów. Zespół z Dąbrowy Górniczej nie stawił większego oporu i gładko uległ krakowiankom 25-16

Chcąc pozostać w meczu MMKS musiał wygrać czwartego seta Bardzo wyrównany przebieg seta i walka punkt za punkt odniosły efekt 9-8, 13-13. Kapitalny mecz rozegrała rozgrywająca dąbrowianek Izabela Kunc, która bardzo dobrze kierowała poczynaniami koleżanek W ataku nie do zatrzymania była Marzena Wilczyńska. Gdy w polu zagrywki przy stanie 14-15 pojawiała się Małgorzata Lis dąbrowianki zdobywają kolejno pięć punktów 15-20, a trener Litwin chcąc wybić przeciwnika z uderzenia bierze po raz kolejny czas. Przerwa odnosi zamierzony skutek – po atakach Małgorzaty Sikory Wiślaczki odrabiają straty 20-22 i są w natarciu. Reprymenda trenera Kawki uspokaja grę MMKS i w końcówce tego seta po skutecznej grze przyjezdne doprowadzają do wyrównania w meczu 2-2.

Podłamany przegraną w czwartej partii zespół Wisły oddaje pole gry, dąbrowianki obejmują prowadzenie 1-3, 4-5, dzięki skutecznej grze środkowej Karoliny Pazderskiej, a na zmianę stron wychodzą z wysokim prowadzeniem 4-8. Czteropunktowa przewaga MMKS utrzymuje się do stanu 6-10. Trenera Wisły w rożny sposób próbuje motywować swoje zawodniczki jednak nie daje to większych rezultatów. Wisła przegrywa tego seta w stosunku 9-15 po skutecznym ataku Marzeny Wilczyńskiej.


Wisła Kraków – MMKS Dąbrowa Górnicza 2-3 (25;20, 25:27, 25;16, 21;25, 9;15)

Wisła Kraków: Renata Kolendowska, Karolina Surma; Katarzyna Mróz; Magdalena Śliwa; Paulina Olszewska; Monika Targosz (Libero); Małgorzata Sikora; oraz Magdalena Żochowska; Anna Przybyło

MMKS: Krystyna Tkaczewska (Libero); Andrea Pavelkowa; Ewa Matyjaszek; Ewelina Sieczka; Małgorzata Lis; Urszula Jędrys – Szynkiel; Anna Białobrzeska orazKarolina Pazderska, Izabela Kunc i Marzena Wilczyńska
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post sob, 19 maj 2007 - 05:59
Post #402


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



Wydruk z portalu www.sportowefakty.pl.
QUOTE
Data: 18.05.07 23:13, Autor: Kinga Bernacka<kinga.bernacka@gmail.com>, Źródło: inf. własna

Radość w ekipie z Dąbrowy Górniczej

W czasie swojej ostatniej wizyty w Krakowie trener Waldemar Kawka z hali Wisły wychodził wyraźnie podłamany i trudno było mu się dziwić bo jego zespół gładko przegrał wtedy z gospodyniami 0:3. Fortuna jednak kołem się toczy i dziś po ostatnim gwizdku sędziego (a raczej sędziny) to szkoleniowiec MMKS-u z radością podniósł ręce w geście triumfu.

Podopieczne trenera Kawki sprawiły dziś niemałą niespodziankę i pokonały faworyzowaną Wisłę (3:2) czym przybliżył się do awans do Ligi Siatkówki Kobiet. Po spotkaniu szkoleniowiec MMKS wraz ze swoim zawodniczkami zebrali się na środku boiska i wspólnie cieszyli się z tego niezwykle ważnego zwycięstwa. "Pięć setów, ciężki bój" tak ten mecz na gorąco podsumował Waldemar Kawka a po chwili dodał ”Przyjechaliśmy tutaj powalczyć i okazało się, że da się z Wisłą wygrać. Co mogę więcej powiedzieć? Dziewczyny zagrały ambitnie. Mecz był nerwowy, wszyscy to widzieli, jestem bardzo szczęśliwy.”

Pytany o wpływ nieobecności Magdy Piątek na wyniki meczu trener ekipy z Dąbrowy Górniczej powiedział tylko, że to problem Wisły. Waldemar Kawka nie chciał też typować jutrzejszego wyniku ale obiecał „Na pewno będziemy walczyć ale nie wiem jak to się skończy. Wisła to dobry zespół” powiedział po czym wrócił do swoich uśmiechniętych podopiecznych.

Nie mniej szczęśliwa niż Waldemar Kawka była dziś Izabela Kunc siatkarka, która przed rokiem grała w Krakowie a teraz jest zawodniczką MMKS-u. Rozgrywająca Dąbrowy Górniczej mecz rozpoczęła co prawda na ławce rezerwowych ale pojawiła się na boisku pod koniec trzeciego seta i choć losów tej partii nie zdołała już odmienić to w kolejnych setach świetnie kierowała grą swojego zespołu. ”Bardzo się cieszę, że wygrałyśmy. To była nasze minimum, wygrać choćby jeden mecz w Krakowie” powiedział po spotkaniu i dodała, że ma nadzieję, że jutro uda im się ten wynik powtórzyć ”Może nawet po szybszym meczu ale nie ważne po jakim meczu, ważne żeby był wygrany. Skoro pokonałyśmy tu Wisłę to jest szansa, że powalczymy o awans. Jest to dla nas naprawdę ciężki przeciwnik ale skoro dałyśmy radę to znaczy, że nie jesteśmy gorsze, że jesteśmy na tym samym poziomie a nawet lepszym bo dzisiaj wygrałyśmy”.

Ten mecz dla Izabeli Kunc z racji swojej wagi na pewno był niezwykle istoty ale czy znaczenia miał także fakt, że ponownie grała w Krakowie? ”Oczywiście, że tak. Chociaż dzisiaj byłam tak zmotywowana, że nie zwracałam w ogóle uwagi na to, że jestem w Krakowie, na własną publiczność. Starałam się myśleć o celu czyli o awansie i wygranym meczu” powiedziała rozgrywająca MMKS-u.


QUOTE
Data: 19.05.07 00:55, Autor: Kinga Bernacka<kinga.bernacka@gmail.com>, Źródło: inf. własna

Ryszard Litwin: Na porażkę złożyło się wiele rzeczy

Szkoleniowiec Wisły Kraków, Ryszard Liwin, nie miał wczoraj szczęśliwej miny po meczu z MMKS Dąbrową Górniczą co łatwo zrozumieć bo jego podopieczne nieoczekiwanie przegrały pierwszy mecz finału I LK. Mimo tego trener „Białej Gwiazdy”, dla którego była to dopiero druga porażka w tym sezonie (a pierwsza na własnym parkiecie) , po spotkaniu nie unikał dziennikarzy i nie ukrywał, że jego zespół zagrał dziś słabo.

Trener Wisły był dziś mocno rozczarowany postawą swoich zawodniczek i przyznał, że głupie błędów miały wpływ na końcowy wynik meczu. Największym powodem do zmartwień są jednak kontuzje w zespole bo w pierwszym meczu z MMKS nie mogła zagrać podstawowa zawodniczka zespołu Magdalena Piątek, która w poniedziałek doznała kontuzji i także dziś może jej zabraknąć w składzie ”Takie naderwanie mięśnia jest i bolesnym urazem i trudnym do leczenia. Owszem staramy się ją postawić na nogi i już jest naprawdę zdecydowanie lepiej niż było ale czy będzie możliwość wpuszczenia jej na boisko? Taką decyzję podejmiemy jutro po konsultacji z samą zawodniczką i lekarzem” powiedział Ryszard Litwin. Dodał także, że również Sylwia Wojcieska ma problemy ze zdrowiem i na ławce rezerwowych była tylko na wypadek gdyby któraś z podstawowych środkowych nie mogła grać.

Kolejny mecz obu zespołów odbędzie się już dzisiaj a jak czas, który pozostał do tego spotkania zamierza wykorzystać Ryszard Litwin? „Muszę zrobić analizę meczu, jutro mamy odprawę o 14.30 więc chciałbym coś jeszcze pokazać dziewczynom na wideo. Chociaż tak naprawdę na tą porażkę złożyło się wiele rzeczy bo siła ataku to jest jedna rzecz ale na przykład brak bloku, generalnie słaby blok to jest już druga rzecz. Parę piłek obroniliśmy ale wydaje mi się, że mogliśmy więcej tych piłek obronić w polu. No i zagrywka, która niestety także nie była odpowiednia. Przyjęcie i rozegranie? Zbyt dużo piłek był na wysoki blok na skrzydło czyli to są piłki, które Magdzie (Magdzie Śliwie – przypis redakcji) ciężko już rzucić z pierwszego tempa. Niestety nie było to takie przyjęcie jakie chciałoby się mieć. Zbyt dużo było także u nas nerwowości ale tak niestety jest w play-off, że dziewczyny boją się stracić co miały a tu przecież chodzi o to żeby zyskać. Mi trudno jest jednak zapanować nad ich stresem, nerwami szczególnie, że też sędzia nas trochę tutaj wyprowadził z równowagi” przyznał szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.

Rzeczywiście sędziowanie budziło wczoraj sporo kontrowersji zarówno wśród kibiców Wisły Kraków jak i sympatyków MMKS Dąbrowy Górniczej. Wątpliwości pojawiły się jednak szczególnie kiedy Pani sędzina w czwartym secie odgwizdała kilka dość sporych akcji. Tą niepewność w poczynaniach sędziów widział też Ryszard Litwin ” Według mnie Pani sędzina przestraszyła się reprymendy ze strony Dąbrowy kiedy po jakiejś akcji, jednej czy drugiej mocno protestowały zawodniczki MMKS-u. Potem w tym secie jakby cały czas bała się pokazać błąd z ich strony. Na przykład już chyba w drugiej partii była taka akcja gdy Karolina (Surma – przypis redakcji) zaatakowała zupełnie dobrze moim zdaniem. Albo piłki kończone przez Kasię Mróz? to są piłki, których generalnie się nie gwiżdże. Ja się przynajmniej nie spotkałem z sytuacją, żeby ktoś mi takie piłki odgwizdywał” powiedział trener Wiślaczek.

Na taki a nie inny wynik mecz wpływ mógł mieć także fakt, że Wisła Kraków u ubiegłym sezonie walczyła o zupełnie inne cele natomiast Dąbrowa Górnicza ma już doświadczenie w meczach o stawkę bo szanse na awans do LSK przed rokiem straciła dopiero po barażach. ”Na pewno jest to istotna sprawa. One są dojrzalsze w tym momencie, bardziej ograne. Natomiast wydaje mi się, że po naszej stronie jest wielka chęć wygrania i pokazania się bo te dziewczyny, niektóre z nich, są u nas 3,4 lata i ten awans do LSK naprawdę były dla nich niesamowitą promocją i to powinno ich mobilizować. Dąbrowa w dużej mierze jest złożona z doświadczonych dziewczyn, które mają już za sobą już trochę grania i dla nich walka w ply-off o awans nie jest niczym nowym” przyznaje Ryszard Litwin. Przy okazji szkoleniowiec Wisły przypomniał także, że Izabela Kunc, która miała wczoraj ogromny wpływ na zwycięstwo Dąbrowy Górniczej nadal jest zawodniczką... Wisły Kraków. ”My tylko ją wypożyczyliśmy. Oczywiście, że ona chciała pokazać się tutaj jak najlepiej” zakończył trener krakowskiej ekipy.


Cóż, sędziowanie na meczach Wisły nie po raz pierwszy budzi zastrzeżenia (patrz. kometnarze po p-fach z Piastem, ale niech Litwin nie przesadza bo sedziowie wyraźnie gwizdali dla Wisły, co właśnie potwierdza, to, że to nasze dziewczyny otwarcie protestowały a ich nie !
Co do ostatniego zdania o Izie... ohmy.gif Panie Litwin teraz to (nie ma takiej emotki), ale tongue.gif tongue.gif tongue.gif
BRAWO IZA !!! BRAWO DZIEWCZYNY !!!!

I jeszcze ze strony Wisły
QUOTE
Falstart

18 maja - Nie takiego początku spodziewały się siatkarki Wisły Enion. W pierwszym meczu finałowym play-offu przegrały z MMKS Dąbrową Górniczą 2:3. Kluczową rolę w zespole z Dąbrowy odegrała Izabela Kunc, która jeszcze przed rokiem broniła barw „Białej Gwiazdy”.

Wiślaczki przystąpiły do meczu bez Magdaleny Piątek, co zdecydowanie odbiło się na jakości gry zespołu. Pierwszy set nie wskazywał jednak, że przyjezdne obejmą prowadzenie w rywalizacji play-off. Spokojna gra i zaangażowanie wszystkich zawodniczek pozwoliły na pewne zwycięstwo na otwarcie meczu.

Później miało być już tylko łatwiej. Przy stanie 6:9 w drugim secie o czas poprosił Ryszard Litwin. Przerwa nie zmieniła znacznie obrazu gry. W końcówce partii wiślaczki poderwały się jeszcze, doprowadzając do remisu. Proste błędy spowodowały, że „przewagą” wygrała Dąbrowa Górnicza.

Mimo przegranego seta Wisła Enion nie straciła pewności. Próbowała grać swoją siatkówkę, poprzez co już w pierwszej części trzeciej odsłony przewaga nad rywalkami była okazała. Nastąpiły zmiany w szeregach przyjezdnych. Desygnowana do gry została Kunc, ekswiślaczka odznaczyła się swoją obecnością na parkiecie. W czwartym secie poprowadziła swoją drużynę do zwycięstwa, które doprowadziło do tie-breaka.

W nim niestety warunki dyktowały przyjezdne. MMKS grał z polotem, a wiślaczki miały w pamięci nieudaną poprzednią partię.

Wisła Enion będzie miała okazję do rehabilitacji już w sobotę. O godzinie 16. rozpocznie się drugie spotkanie z MMKS Dąbrową Górniczą.

(Robert Błaszczyk)


Ten post edytował Zibar sob, 19 maj 2007 - 06:04


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post sob, 19 maj 2007 - 10:28
Post #403


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Brawo dziewczyny, brawo kibice. Zasłużona wygrana dla MMKS'u. Kibicom też się coś należy, wkońcu byliśmy najgłośniejsi! Nawet Krakowscy kiboli lekko zdezorientowani. Nawet już zaczeli odpuszczać! Dzisiaj też ma być wygrana! Najlepiej 3:0 by dobić Wisłe i pokazać, że nie mają z nami szans


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post sob, 19 maj 2007 - 12:41
Post #404


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



pozdr...

Ten post edytował endriu nie, 03 cze 2007 - 01:38


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post sob, 19 maj 2007 - 13:02
Post #405


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Posty z forum wisły:

QUOTE
to jest poprostu tragedia co wczoraj było z dopingiem... zeby garstka 10 dziadków była głośniejsza od nas to juz kpina. nie moze byc tak ze na hali jest cisza z naszej strony bez dopingu to jest potrzebne naszym wszystkim gracza bo inaczej przecież czują sie jakby byli na wyjeździe a tak nie moze byc na naszej hali...


QUOTE
za duzo osob nie przywedrowało sad.gif

A i na parkeicie marnie, bo wtopa 2-3 :/ Oby to były złe miłego początki ;-)


Tylko dwa interesujące po wczorajszym meczu... Ah i każdy teraz mówi że Wisła poległa bo nie było dużo kibiców na hali, bo a to wisła nie miała zawodniczek podstawowych, a to, a tamto... Żenada... Nie umią przyznać że MMKS był lepszy w tym dniu od faworyta...


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post sob, 19 maj 2007 - 19:19
Post #406


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



wynik drugiego meczu 3:0 dla Wisly (ze strony sportowefakty)


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Robert123
post sob, 19 maj 2007 - 19:46
Post #407


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Dołączył: śro, 06 gru 06
Nr użytkownika: 357
Płeć: Mężczyzna



Przegraliśmy mecz, a ja zdenrwowany powiedziałem panu "SĘDZIEMU" co myślę, o jego "wybrykach" poniższy e-mail został wysłany do PZPS i czekamy co odpowiedzą, odpowiedź oczywiście umieszczę. Cóż przegraliśmy przez dwa jakże ważne czynniki.

1. Do momentu prowadzenia nbaszej druzyny 17-13 gra się układała nasza druzyna grał super, wychodziło wszystko, potem 2-3 proste błędy i zaczęło się wszystko sypać. Psychicznie nasze zawodniczki nie wytrzymały tego seta.
2. Błędy sędziowskie o czym poniżej -w sposób istotny przyczyniły się do przegrania meczu. W trzecim secie Marzena zaserwowała asa widac było, ŻE PAN LINIOWY Z KRAKOWA (SIC!!!!!!) nie wie jak pokazać chorągiewką i jest zdany na łąskę pana CIECHANOWSKIEGO i jego koleżanki pani Niewiarowskiej.

3. UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mecze z Wisłą są 30 i 31 maja o godzinie 18.00. Wszyscy na HALĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie ma, że ktoś nie może - mamy szansę i trzeba ją wykorzytstać- bądźmy siódmym zawodnikiem naszej drużyny i pomóżmy swoim dopingiem. Ja osobiście będę rozwieszał plakaty na Mydlicach i ludzi dobrej woli proszę aby pozwolili mi umieścić takowe plakty w witrynach sklepów, będę wdzięczny. Wstęp na mecz 2 pln, czyli symboliczny


Niebawem relacja z dzisiejszego meczu i wypowiedź naszego trenera.

Szanowni Państwo.

Poniżej napiszę PRECEDENS, który WY stosujecie- może będzie trochę emocjonalnie, ale inaczej się nie da.

Nazywam się Robert Sarna i jestem kibicem siatkówki, a jednocześnie piszę sprawozdania z udziałem drużyny MMKS Dąbrowa Górnicza, staram się nigdy nie faworyzować nikogo i jestem obiektywny, ale to co WY ROBICIE TO MIJA SIĘ TO Z PIEKNĘM I DUCHEM SPORTU - ZABIJACIE PIĘKNO SPORTU PONIZEJ WASZE BŁEDY.

1. Bedąc na meczu Wisła Kraków - MMKS Dąbrowa Górnicza w miesiącu marcu, mecz ten prowadzi pan Ciechanowski Jan i pani Niewiarowska Magdalena PAŃSTWO SĘDZIOWIE - popełniają masę błędów i WYPACZAJĄ wynik spotkania.


2. Ta sama para sędziowska prowadzi mecz play-off Wisła Kraków - MMKS DG spiskowa teoria dziejów, znowu jest wypaczony wynik meczu!!!!!! To ja się pytam po co my gramy i dla kogo!!!!!????? Może od razu trzeba AWNASOWAĆ WISŁĘ KRAKÓW ponieważ ma ogromne pieniądze, a jak jest słaba i nie potrafi wygrać w sportowej rywalizacji to "POMOGĄ" "sędziowie" pan Ciechanowski i pani Niewiarowska
Szok, niemożliwe, niewiarygodne, a jednak!!!!!!! O postawie "sędziego" w dniu dzissiejszym 19 maja 2007 wolę się nie wypowiadać, gdyż pan ten "USZCZĘSLIWIŁ" Wisłę Kraków co najmniej 6-7 punktami. Przykład Marzena Wilczyńska serwuje z wyskoku i piłka jest w polu, a SĘDZIA LINIOWY nie wie co się dzieje PONIEWAZ DOPUSCILICIE DO TEGO ZEBY SĘDZIOWIE LINIOWI BYLI Z KRAKOWA!!!!!!!!!!! i swoimi decyzjami zabijali piekno sportu. BRAWO ZA GŁUPOTĘ!!!!!! Sędzia ma być bezstronny i obiektywny a Ci Państwo tacy nie są. przykro to pisać, ale taka jest smutna prawda

Czara goryczy się przebrała i służę zapisami wideo, jakie "NUMERY" WYKRĘCAŁA PANI NIEWIAROWSKA oraz pan Ciechanowski.

Jeszcze raz proszę o to abyście zastanowili się nad tą dwójką sędziowską, gdyż zabijają piękno i urok sportu.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post sob, 19 maj 2007 - 21:33
Post #408


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



pozdr...

Ten post edytował endriu nie, 03 cze 2007 - 01:39


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post sob, 19 maj 2007 - 22:10
Post #409


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



W Krakowie zawsze sędziowie popełniają błędy, albo są kupieni i robią "błędy" na kożyść Wisły.... Poprostu brak słów...


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post sob, 19 maj 2007 - 23:42
Post #410


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



pozdr...

Ten post edytował endriu nie, 03 cze 2007 - 01:41


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post nie, 20 maj 2007 - 00:05
Post #411


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



pozdr...

Ten post edytował endriu nie, 03 cze 2007 - 01:40


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Robert123
post nie, 20 maj 2007 - 07:53
Post #412


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Dołączył: śro, 06 gru 06
Nr użytkownika: 357
Płeć: Mężczyzna



Szanowna Krysiu dziękujemy za miłe słowa pod naszym adresem, cieszy nas kibiców, zepomogliśmy WAM. Dziękujemy za Waszą pstawę. W DG prosimy zagrajcie to co potraficie, a my kibice swoim dopingiem przy pełnej hali zrobimy PIEKŁO!!!!!! Wisła będzie zagłuszona, będzie jeszcze głośniej, będziemy WAszym siódmym zawodnikiem, łatwo z nami nie będzie.

MYŚLĘ ŻE PRZEKRĘTASÓW SĘDZIÓW W POSTACI PANA CIECHANOWSKIEGO I PANI NIEWIAROWSKIEJ już nie będzie!!!!!!
WSZYSCY NA HALĘ 30 i 31 maja i nie ma, ze ktoś nie może glośny doping od początku do końca i będzie dobrze
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post nie, 20 maj 2007 - 13:30
Post #413


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



pozdr...

Ten post edytował endriu nie, 03 cze 2007 - 01:43


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post nie, 20 maj 2007 - 14:10
Post #414


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Ta teraz sie nie przyznają, że byliśmy głośniejsi i lepsi! Tak jak w piątek daliśmy z siebie wszystko :)


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gregorian79
post nie, 20 maj 2007 - 17:56
Post #415


baczny obserwator:)
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 94
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 358
Płeć: Mężczyzna



..sami widzielismy co sie dzialo naocznie..powiem krotko..wielkie dzieki dziewczynom za ambicje i za to ze mecz nie wygladal tak jak wyglada wynik 3-0...sytuacja jest arcydobra przed meczami u nas..i miejmy nadzieje ze dziewczyny u siebie wyjda maksymalnie skoncentrowane..w koncu ich gra u we wlasnej hali wygladala od zawsze bardzo dobrze i nie nalezy dopuscic do 5tego meczu w Krakowie..bo widzielismy wczoraj paraolimpiade w wykonaniu sedziow..notabene wiecznie tych samych jesli chodzi o "wazne" mecze Wisly..az sie wczoraj cisnely na usta po tym co oni wyprawiali slowa.."kur..co tu jest grane"..ale ochlonijmy bo wszystko co dotyczylo wczoraj sedziow bylo dziwne i nieprawdopodobne..od sposobu sedziowania do sedziow liniowych z Krakowa(hehe) w takich waznych spotkania gdzie w finale gra krakowski zespol..echch..
panie Litwin..plakal Pan w piatek chociaz tez drukowali na wasza korzysc ze Was skrzywdzili..gdzie jest placz po wczorajszym meczu..przeciez widzial Pan co sie dzialo..hehe..jedna wielka krzywda ze strony sedziow..przyznac sie do porazki to szlachetna cecha..pan tego nie potrafi..a niestety jeszcze czeka Pana to uczucie dwa razy biggrin.gif
..i na koniec jedno zdanie..jesli PZPS na sile chce przepchnac ten klubik do wyzszej klasy bo zaplanowaliscie sobie wyzszy budzet w przyszlym roku..a moze ze Pani Sliwa planowala jedynie sezon gry w pierwszej lidze i za zaslugi dla polskiej siatkowki ktos jej ten jeden sezon obiecal..hehe..to pozostaja jeszcze sportowe siatkarskie umiejetnosci..i umiejetnosci naszych dziewczyn i sportowa zlosc po sposobie w jakim zostaly oszukane uwidoczni sie na wlasnym parkiecie..
..mozecie byc pewni jednego..u nas jesli ponownie bedzie Wasz "znajomy" sklad sedziowski musza pamietac ze "przepchnac Was" w naszej hali bedzie o wiele trudniejsze niz w "drukarni przy Reymonta"..mam tylko nadzieje ze macie na koniec po tej farsie ktora sie notorycznie odbywa w Waszej hali choc odrobine ambicji.. cala Polska wie co ta stala obsada wyczyniala w meczach z Piastem i nami..w necie az czerwono od opinii po tych meczach..a Pan zalosnie po piatku placze ze Was oszukali.. biggrin.gif ..litosci..moze w piatek zaoferowana stawka okazala sie za mala a w sobote juz poziom sie dopasowal do wymagan pewnych osob laugh.gif

..POWIEM JESSZCZE RAZ Panie Litwin..zacytuje Pana wypowiedz z siatki org...to nie Wy popelniliscie w pierwszym meczu frajerskie bledy..frajerskie byly ustawki ze slepym i gluchym na liniach..i glupia i glupszym jako sedziowie glowni..biggrin.gif..zabierali idiotycznie po 4 pkt na set..wiec niech Pan to doliczy do wynikow setowych i zobaczy w czym tkwi "frajerstwo"..tylko ze bylo minelo..my myslimy juz teraz tylko by wspomoc "nasze" dziewczyny u siebie jeszcze lepszym dopingiem i poniesc je do tego by w sportowej walce udowodnily to czego Wy w sportowej rywalizacji udowodnic nie umiecie.. biggrin.gif

..my nie obiecujemy..ale mamy pelne prawo by sadzic ze..imiona Waldek,Marzena,Gosia,Ewelina,Ula,Ania,Krysia,Ewa,Iza,Karolina i Andrea beda sie Panu Panie Litwin snily od 1 czerwca po nocach..a po przebudzeniu dlugo jeszcze w uszach bedzie dudnil odglos dabrowskiego bebna.. laugh.gif

tyle w temacie..


--------------------
..w LSK znów w hali się spotkamy..WYGRAMY WYGRAMY WYGRAMY!!!..

..na dobre i na złe..i w kazdej lidze..będziemy zawsze tam,gdzie one będą grać..
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gregorian79
post nie, 20 maj 2007 - 18:09
Post #416


baczny obserwator:)
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 94
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 358
Płeć: Mężczyzna



..acha..i jeszcze jedno..wszystkie elementy w drugim meczu(blok,atak,serwis) byly nawet minimalnie na nasza korzysc..

..wniosek szybciutko trzeba wyciagnac z punktow zdobytych przez blad przeciwnika..


Wisla MMKS
I set 10 4
II set 10 5
III set 12 7

caly mecz 32 16

...to trzeba wyeliminowac i wszystko bedzie jak powinno wink.gif

pozdr


--------------------
..w LSK znów w hali się spotkamy..WYGRAMY WYGRAMY WYGRAMY!!!..

..na dobre i na złe..i w kazdej lidze..będziemy zawsze tam,gdzie one będą grać..
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post nie, 20 maj 2007 - 20:22
Post #417


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



Miałem nadzieje, że sędziowie po tym co zobaczyłem w piatek odpuszcza i wysilą się na odrobinę obiektywizmu sad.gif ale się pomyliłem, szkoda bo taką postawę sędziów widziałem tylko w Krakowie !!!
Teraz dziewczyny mysicie zagrać na 100 % żeby nie dać im cienia szans.
My postaramy się zorganizować jak najgłośniejszą publike, żeby zagłuszyć totalnie wisełkę !

Robert, Andrzej i inni kibice kiedy spotkanie/narada !!!
Musimy się do tego meczu maksymalnie przygotować !!!


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Robert123
post nie, 20 maj 2007 - 21:17
Post #418


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Dołączył: śro, 06 gru 06
Nr użytkownika: 357
Płeć: Mężczyzna



Jutro jadę do klubu i ustalam szczegóły, oni też wiedzą o jaką gramy stawkę więc moja propozycja jest nastepująca:
1. TEn gośc który prowadził mecze z Sokołem u nas na hali MUSI prowadzić mecze z Wisłą (na imię ma PIOTR), nie ma że mecze prowadzi STEFAN (z całym szacunkiem dla niego, ale on nie zrobi atmosfery i nie pociągnie za soba publiki i co gorsze bedzie sie mylił, co mu się nie jeden raz przytrafiało). Jak nie będzie mógł Piotrek to niech zapłacą gościowi z Płomienia, a bedąc dzisiaj na meczu widziałem jak prowadził i było to FANTASTYCZNE.

2. PLAKATY, bedą wyznaczone rejony kto, gdzie chodzi i gdzie rozlepia. Tak, że traktujemy tą sprawę bardzo poważnie i nie dajemy tu plamy. Nie ma, że ktos nie pójdzie z plakatem MAKSYNALNE ZAANGAŻOWANIE KAŻDEGO Z NAS. Im wiecej my się zaagażujemy i im wiecej rozlepimy plakatów i zrobimy dobrą reklamę i nagłośnienie tych meczy gwarantuję 3 tysiące publiki, a przy takim dopingu to tylko pomożemy dziewczętom.

PLAKATY mają być w klubie w środę i każdy zainteresowany ode mnie otrzymuje i działa -sam osobiście pojadę i posprawdzam, jak została wykonana robota i jeszcze raz nie ma tu ODWALANIA FUSZERKI.


3. Kolorowe kartki w barawach klubu. Jutro będę po wstępnych rozmowach z gościem, który załatwiał busa do Krakowa i postaram się aby na obu meczach takowe kartki były, w trzech barwach, będe również rozmawiał z prezesem na ten temat i trzeba będzie to zorganizować. Przed meczem w środę o godzinie 16.00 będę potrzebował 2-3 osoby aby pomogli mi rozłożyc te kartki na tradycyjnej stronie trybuny i będe za to wdzięczny.

4. Prośba do tych co mają dostęp do BĘBNÓW, TRĄB , a przede wszystkim syren strażackich na korbę. PRZYNIEŚCIE SKOMBINUJCIE- pomożemy i zrobimy niesamowity doping. Tak sobie myslę, gdyby były dwa bębny po jednej stronie hali i dwie syreny po drugiej stronie to doping jest na całego.

5. Kazdy z Was niech zdziera gardła tak jak to miało miejsce w Krakowie. Ja osobiście gwarantuję ze swojej strony jeszcze głośniejszy doping i postaram sie ZMUSIĆ WAS wszystkim swoją postawą do pełnego zaangażowania i dopingu.

Proponuję abyśmy się spotkali w środę około 17.00 pod halą będę miał plakaty to rozdam i omówimy pewne tematy

Ten post edytował Robert123 nie, 20 maj 2007 - 21:22
Go to the top of the page
 
+Quote Post
przemo1983
post nie, 20 maj 2007 - 22:11
Post #419


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Dołączył: nie, 04 mar 07
Nr użytkownika: 527



mam pytanko. kiedy są mecze? 25, 26 czy 30, 31 maja? Obiecuje że zbiore jak najwięcej osób. ekstraklasa nasza!!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gregorian79
post pon, 21 maj 2007 - 05:37
Post #420


baczny obserwator:)
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 94
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 358
Płeć: Mężczyzna



QUOTE(przemo1983 @ May 20 2007, 22:11 ) *
mam pytanko. kiedy są mecze? 25, 26 czy 30, 31 maja? Obiecuje że zbiore jak najwięcej osób. ekstraklasa nasza!!


30 i 31 maja smile.gif


--------------------
..w LSK znów w hali się spotkamy..WYGRAMY WYGRAMY WYGRAMY!!!..

..na dobre i na złe..i w kazdej lidze..będziemy zawsze tam,gdzie one będą grać..
Go to the top of the page
 
+Quote Post

31 Stron V  « < 19 20 21 22 23 > » 
Closed TopicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 10:49
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza