![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#641
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 962 Dołączył: śro, 31 sty 07 Skąd: D.G. Mydlice Północ Nr użytkownika: 432 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Sebastianie22! Co się zaczyna dziać lepiej w TŚ? 2 wozy na rok-dwa lata remontowane na całą sieć to dobrze?
![]() Aha! Myślałem, że wiesz, na jakich liniach będą Jelcze M121I w D.G. bo to już daaaawno jest wiadome, a przecież się udziesz na forum WPK i kzgop :> |
|
|
![]()
Post
#642
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Sebastianie22! Co się zaczyna dziać lepiej w TŚ? 2 wozy na rok-dwa lata remontowane na całą sieć to dobrze? ![]() Aha! Myślałem, że wiesz, na jakich liniach będą Jelcze M121I w D.G. bo to już daaaawno jest wiadome, a przecież się udziesz na forum WPK i kzgop :> No tak zaglądam tam często - ale akurat jakoś nie zainteresował mnie ten temat - nadrobię. Nie chodzi mi o to że TŚ to już jak MPK Krakow ale ze to pierwszy taki NG....wiec jest lepiej. Owszem powinniśmy takich mieć co najmniej 20 na rok ale od 2 zaczynamy.... ![]() |
|
|
![]()
Post
#643
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
mnie zawsze smieszy napis w jednym z tramwajow - "pierwszy wyremontowany tramwaj z napedem energooszczednym w ZKT Bedzin". Szkoda ze nie dodali "i ostatni"
![]() -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#644
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
No heh jest taki napis w #740....niewiem jak z napedem ale jest tez drugi wyremontowany #790 w Bedzinie....
|
|
|
![]()
Post
#645
|
|
![]() jasiek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,062 Dołączył: śro, 06 sie 03 Skąd: Mydlice Nr użytkownika: 3 ![]() |
No z tego co się orientuje ten drugi wyremontowany tramwaj został niedawno skasowany he he.
|
|
|
![]()
Post
#646
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#647
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 962 Dołączył: śro, 31 sty 07 Skąd: D.G. Mydlice Północ Nr użytkownika: 432 Płeć: Mężczyzna ![]() |
No ten $740 to istotnie jest pierwszym ZMODERNIZOWANYM wagonem tramwajowym w Będzinie (chyba 1999 albo 2000 rok), ale drugim zrobionym w tym samym czasie był wagon #739, który został skasowany, co mnie zszokowało. Ale potem jeszcze inne wagony z innych zajezdni zfopniowo były remontowane, ale to ciągle mało!
|
|
|
![]()
Post
#648
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
![]() -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#649
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
QUOTE WPK Katowice
Jak już informowaliśmy, 30 maja 2007 r. odbędzie się podpisanie umowy na mocy której właścicielem akcji spółki Tramwaje Śląskie S.A. zostanie Komunikacyjny Związek Komunalny GOP w Katowicach. Wbrew temu co wcześniej podał nam rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa uroczystość ta nie odbędzie się w siedzibie KZK GOP przy ulicy Wita Stwosza 31, lecz w galerii "Rondo Sztuki" na Rondzie im. gen. Ziętka w Katowicach. Podpisanie umowy nastąpi ok. godz. 12:00, później planowana jest konferencja prasowa. Ze strony KZK GOP umowę podpiszą Przewodniczący Zarządu Roman Urbańczyk oraz Z-ca Przewodniczącego Zarządu Piotr Uszok (Prezydent Katowic), drugą stronę reprezentować będzie Minister Skarbu Państwa Wojciech Jasiński. We współpracy z Klubem Miłośników Transportu Miejskiego w Chorzowie Batorym uruchomione zostaną także dwa pociągi specjalne - jeden obsługiwany zabytkowym wagonem N 1100, a drugi niskopodłogowym 116Nd. Tramwaje wykonają po dwa kursy z Pętli Słonecznej do Placu Wolności i do Placu Miarki w godz. ok. 12 - 13. Przejazd nimi będzie ogólnodostępny i bezpłatny. W czasie uroczystości w galerii na Rondzie wystawiona będzie również prezentacja na temat historii tramwajów na Górnym Śląsku i w Zagłębiu. Po podpisaniu umowy nieodpłatnego przekazania akcji Skarb Państwa przestanie być właścicielem spółki Tramwaje Śląskie S.A. Był nim od 1 stycznia 2003 r. kiedy nastąpiła komercjalizacja dotychczasowego przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Przedsiębiorstwo Komunikacji Tramwajowej w Katowicach. PKT powstało 1 października 1991 r. w wyniku rozbicia Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Katowicach. Nowym właścicielem będzie Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego w Katowicach. Zgodnie z podpisanym w zeszłym roku porozumieniem KZK GOP ma docelowo przekazać akcje bezpośrednio gminom. Nie jest obecnie znany termin kiedy to nastąpi. Gminy otrzymają akcje spółki wg następującego parytetu: - Bytom: 14,6 %, - Chorzów: 9,3 %, - Czeladź: 0,9 %, - Dąbrowa Górnicza: 6,0 %, - Gliwice: 4,6 %, - Katowice: 25,1 %, - Mysłowice: 1,0 %, - Ruda Śląska: 5,2 %, - Siemianowice Śląskie: 0,6 %, - Sosnowiec: 14,8 %, - Świętochłowice: 5,5 %, - Zabrze: 12,4 %. Gmina Będzin nie otrzyma żadnych udziałów w spółce, podobnie jak Wojkowice i Piekary Śląskie na których terenie linie tramwajowe przestały funkcjonować od 1 kwietnia 2006 r. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#650
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
stalo sie
![]() QUOTE ![]() Tramwaje Śląskie wzięte przez samorządy purz, pap 2007-05-30, ostatnia aktualizacja 2007-05-30 14:18 Po kilku latach starań śląskie samorządy stały się w środę właścicielami Tramwajów Śląskich, dotąd ostatniej tego typu państwowej firmy komunikacyjnej w Polsce. Komunalizacja spółki ma otworzyć drogę do naprawy zdegradowanej komunikacji tramwajowej na Śląsku. Minister skarbu Wojciech Jasiński przekazał tego dnia w Katowicach 100 proc. akcji TŚ, o łącznej wartości nominalnej 95 mln zł, na rzecz Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, który jest organizatorem komunikacji publicznej w regionie. - Tramwaje Śląskie potrzebują wiele inwestycji, śląskie miasta modernizują się, w związku z tym potrzebne będą różnorakie decyzje dotyczące infrastruktury tramwajowej - to może być najlepiej przeprowadzone przez władze samorządowe - podkreślił przed podpisaniem umowy Jasiński. Piotr Uszok, prezydent Katowic i wiceprzewodniczący KZK GOP powiedział, że zanim jeszcze nastąpiło przejęcie Tramwajów Śląskich, zarząd KZK zlecił opracowanie kompleksowego projektu modernizacji komunikacji publicznej w aglomeracji katowickiej, ze szczególnym uwzględnieniem komunikacji tramwajowej - diagnozę stanu obecnego i perspektyw rozwoju. -Prócz bieżących koniecznych remontów, myślimy o daleko idącej rekonstrukcji całego układu liniowego Tramwajów Śląskich; chcemy tu przygotować wniosek o środki unijne. Niezależnie od tego, uporządkowania wymaga jednak sytuacja bieżąca spółki, która jest normalizowana od dwóch lat, ale jest jeszcze wiele do zrobienia - zaznaczył Uszok. Podpisana w środę umowa przekazania akcji śląskim samorządom TŚ - jako pierwsza w Polsce - opiera się na znowelizowanej w zeszłym roku ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji. KZK GOP ma przejąć od Skarbu Państwa 100 proc. akcji tramwajowej spółki, następnie akcje mają być rozdzielone między zainteresowane gminy. Górnośląskie i zagłębiowskie samorządy starały się o przejęcie TŚ od ponad dwóch lat, od tego czasu kilkakrotnie wyrażały zniecierpliwienie przedłużaniem się procedury przekazania akcji. Ministerstwo kilkakrotnie zapewniało w zeszłym roku o szybkiej komunalizacji będących w 100 proc. własnością państwa TŚ, ostatecznie podnoszone przez resort wątpliwości prawne udało się wyjaśnić dopiero w kwietniu. Tymczasem sytuacja niedoinwestowanej spółki jest trudna. Jej skumulowana strata - od chwili powstania z początkiem 2003 r., wynosi kilkadziesiąt milionów złotych. Komunalizacja, czyli przejęcie akcji TŚ przez samorządy, ma być pierwszym krokiem w kierunku uzdrowienia firmy. Jako kolejne, planowana jest kontynuacja wdrożonego w połowie zeszłego roku programu restrukturyzacyjnego spółki, a także uzyskanie pomocy publicznej z Agencji Rozwoju Przemysłu w wysokości 30 mln zł - m.in. na spłatę zadłużenia firmy. Konieczne są również wielkie inwestycje w zdegradowaną na Górnym Śląsku infrastrukturę tramwajową - przy zaangażowaniu środków unijnych mają one sięgnąć nawet miliarda złotych w ciągu kilku lat. - Potrzebne są przeogromne środki - niezbędne zakupy taboru trzeba poprzedzać remontami większości torowisk - mówił w środę przewodniczący KZK GOP, Roman Urbańczyk. Przynosząca straty spółka świadczy usługi na 34 liniach w 13 miastach, jej sieć tramwajowa jest najdłuższa w Polsce. Właścicielem spółki ostatecznie stanie się 12 górnośląskich i zagłębiowskich miast: Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice i Zabrze. oby udalo sie uzyzkac pomoc na oddluzenie. Ciekawe ile lat zajmie doprowadzenie TŚ do jakiegos poziomu. Wkurza mnie takie pisanie "przynoszaca straty spolka". Komunikacja miejska nie jest od zyskow! Wreszcie trzeba bedzie dawac kase na tramwaje jak w innych normalnych miastach. Pewnie bedzie niezly lament we wladzach miast. Juz na poczatek Bedzin wogole podziekowal, nie chcac byc miastem -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#651
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
QUOTE WPK Katowice Dziś w południe w Katowicach podpisana została umowa przekazująca akcje spółki Tramwaje Śląskie S.A. w ręce KZK GOP. Uroczystość odbyła się w galerii "Rondo Sztuki" na katowickim Rondzie im. gen. Ziętka. Uczestniczyli w niej m.in. Minister Skarbu Państwa Wojciech Jasiński, Wojewoda Śląski Tomasz Pietrzykowski, Przewodniczący Zarządu KZK GOP Roman Urbańczyk, Z-ca Przewodniczącego Zarządu KZK GOP i Prezydent Katowic Piotr Uszok, Członek Zarządu KZK GOP i Prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz, Przewodniczący Zgromadzenia KZK GOP i Prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza, przedstawiciele Zarządu Województwa Śląskiego, władz gmin oraz Zarządu Tramwajów Śląskich S.A. i Biura KZK GOP. Na miejsce goście i gospodarze przyjechali dwoma specjalnymi tramwajami - zabytkowym wagonem N 1100 i niskopodłogowym 116Nd 810. Trasa wiodła z Rynku do Ronda, po drodze pasażerowie otrzymali pamiątkowe bilety. Wagony kursowały później jeszcze przez chwilę po centrum Katowic, przejazd nimi był bezpłatny dla pasażerów. Umowę nieodpłatnego przeniesienia własności 100% akcji Skarbu Państwa w spółce "Tramwaje Śląskie" S.A. w Katowicach na rzecz Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego w Katowicach podpisał ze strony Skarbu Państwa Wojciech Jasiński, a ze strony KZK GOP Roman Urbańczyk i Piotr Uszok. Tym samym KZK GOP stał się właścicielem przedsiębiorstwa tramwajowego. Minister Skarbu Państwa uwzględnił wniosek KZK GOP, złożony w trybie art. 4a ust. 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz.U. z 2002 r. Nr 171, poz. 1397 z późn. zm.). Umowa dotyczy 100% z 9,5 mln akcji o wartości nominalnej 10 zł każda (czyli o łącznej wartości nominalnej 95 mln zł). Po podpisaniu umowy oficjele przeszli na przystanek tramwajowy na Rondzie, gdzie zawiązali pamiątkowe wstążki na lusterkach pierwszego tramwaju jaki nadjechał - był to poc. 131 obsługiwany wagonem 105Na 688. Takie same wstążki (z logo KZK GOP i napisem "TRAMWAJE Śląskie są ŚLĄSKIE") motorowi wszystkich pociągów kursujących po Katowicach przywiesili na wagonach ok. godz. 13. Na płycie Ronda grała również orkiestra zakładowa Tramwajów Śląskich. Po powrocie do wnętrza kopuły odbyła się konferencja prasowa. Wszyscy uczestnicy uroczystości zgodnie stwierdzili, że to długo oczekiwany krok, ale dopiero teraz rozpoczyna się wielka praca związana z doprowadzeniem komunikacji tramwajowej w regionie do odpowiedniego stanu. Władze KZK GOP zamierzają przygotować program naprawy infrastruktury oraz modernizacji taboru. Zamierzają również występować o środki unijne. Koszt niezbędnych remontów i innych działań zmierzających do poprawy stanu komunikacji tramwajowej wyceniono wstępnie na ok. 3 mld zł w perspektywie kilku-kilkunastu najbliższych lat. Przewodniczący KZK GOP Roman Urbańczyk, zapytany przez dziennikarzy kiedy pasażerowie będą mogli odczuć jakąkolwiek poprawę odpowiedział, że nie tak prędko. Stwierdził, że ciężar finansowy niezbędnych modernizacji jest tak duży, że możliwe będzie kupno maksymalnie 15-20 nowych wagonów rocznie oraz remonty kilku kilometrów torowisk. Urbańczyk zapowiedział, że już jutro odbędzie się zgromadzenie akcjonariuszy (w praktyce zapewne posiedzenie Zarządu KZK GOP) na którym będzie rozpatrywany jeden punkt - zmiany w radzie nadzorczej. Spośród pięciu jej członków trzech powołuje właściciel, a pozostałych dwóch wybiera spośród siebie załoga. Dziś Tramwaje Śląskie S.A. wykonują (na zlecenie KZK GOP) prawie 19,5 mln wozokilometrów w skali roku, za co otrzymują zapłatę wysokości ponad 135 mln zł. Środki te jednak z ledwością wystarczają na bieżące funkcjonowanie. Pracownicy służby ruchu oraz służb technicznych są najgorzej opłacani w Polsce. Firma posiada 356 wagonów liniowych (oprócz wagonów typu N eksploatowanych na linii 38 w Bytomiu, najstarsze, czyli 102Na, wyprodukowano w 1970 roku). Kursują one obecnie po sieci tramwajowej długości 361 km toru pojedynczego. Spojrzenie w historię Tramwaje na Górnym Śląsku rozpoczęły kursowanie 27 maja 1894 r. - wówczas uruchomiono linię z Gliwic do Piekar Śląskich, obsługiwaną trakcją parową. W 1898 roku rozpoczęto elektryfikację linii - ten rok uznawany jest za początek historii przedsiębiorstwa tramwajowego (choć było ich na przestrzeni tych 110 lat wiele). Od 1951 roku tramwaje funkcjonowały w ramach Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Rozbicie WPK na kilkanaście niezależnych przedsiębiorstw autobusowych i odrębne, podległe wojewodzie, Przedsiębiorstwo Komunikacji Tramwajowej, nastąpiło z dniem 1 października 1991 r. PKT przez wiele lat samodzielnie prowadziło przewozy tramwajami, emitowało bilety i wspierane dotacjami z budżetu państwa prowadziło nawet sporo inwestycji. Od 1998 roku system ten załamał się. 4 lutego 2000 r. podpisano umowę między KZK GOP, a PKT na mocy której tramwaje rozpoczęły kursowanie na zlecenie KZK GOP, a bilety emitowane przez PKT przestały obowiązywać z końcem lutego 2000 r. 1 stycznia 2003 r. dokonano komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego jakim było PKT i utworzona została jednoosobowa spółka Skarbu Państwa pod nazwą Tramwaje Śląskie S.A. Dopiero teraz, 30 maja 2007 r. spółka ta została skomunalizowana. ![]() 13 o 13-tej ![]() QUOTE um.katowice.pl 30.05.2007 W środę 30 maja 2007 roku w obecności Ministra Skarbu Państwa Wojciecha Jasińskiego, Wojewody Śląskiego i przedstawicieli władz Samorządu Województwa Śląskiego podpisano umowę nieodpłatnego przeniesienia własności 100 % akcji Skarbu Państwa w spółce "Tramwaje Śląskie" S.A. w Katowicach na rzecz Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Przekazanie pakietu akcji ma kluczowe znaczenie dla zachowania oraz rozwoju komunikacji tramwajowej na terenie aglomeracji katowickiej i pozwoli na podjęcie działań restrukturyzacyjnych i odtworzeniowych, zwłaszcza w zakresie infrastruktury liniowej. Minister Skarbu Państwa uwzględnił wniosek KZK GOP, złożony w trybie art. 4a ust. 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 roku o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz.U. z 2002r., nr 171, poz. 1397 ze zm.). Powyższe pozwoli również na podjęcie niezbędnych działań inwestycyjnych i modernizacyjnych przy wykorzystaniu funduszy Unii Europejskiej przewidzianych na lata 2007-2013. Umowa dotyczy 9.500.000 akcji o wartości nominalnej 10,00 zł każda łącznej wartości nominalnej 95.000.000 zł, co stanowi 100% ogółu akcji. * * * W ten sposób zakończyły się powodzeniem wieloletnie starania Prezydentów i Burmistrzów miast górnośląskich, oraz władz KZK GOP o komunalizację transportu tramwajowego. Tramwaje wykonują ogromną i wciąż rosnącą pracę w codziennym przewożeniu pasażerów w granicach największych miast aglomeracji katowickiej i pomiędzy nimi. W całej Europie ten rodzaj komunikacji, sprawny, szybki i przyjazny środowisku, od dawna znajduje się pod zarządem komunalnym, bo to właśnie gminy najlepiej znają potrzeby mieszkańców, bo to one mają możliwość otrzymywania dotacji na transport szynowy z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Dzięki staraniom gmin, wspartych przez działania KZK GOP pojawia się szansa, że także u nas, w Województwie Śląskim, w największej aglomeracji w Polsce, podróżowanie tramwajem stanie się nie tylko koniecznością, ale i przyjemnością. Historia starań o komunalizację majątku Tramwajów Śląskich liczy sobie już 15 lat. Od początku istnienia Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP było oczywiste, że firma tramwajowa, która realizowała wówczas 22% zadań przewozowych na terenie aglomeracji powinna być zarządzana przez specjalnie powołany w celu koordynowania komunikacji miejskiej związek komunalny. W lipcu 1992 roku z Biurze KZK GOP zawarto porozumienie, którego sygnatariuszami byli przedstawiciele gmin korzystających z transportu tramwajowego. Strony Porozumienia upoważniły w nim KZK GOP do podjęcia w ich imieniu czynności zmierzających do komunalizacji mienia ówczesnego Przedsiębiorstwa Komunikacji Tramwajowej, uznając tę czynność za niezbędną do wykonywania zadania własnego, to jest zapewnienia komunikacji tramwajowej na terenie objętym działaniem PKT. Było to konsekwencją zapisu ustawy o samorządzie terytorialnym z 1990 roku, która spowodowała scedowanie na gminy odpowiedzialności za zapewnienie lokalnego transportu zbiorowego. Aby umożliwić realizację tego zadania przedsiębiorstwa tramwajowe i autobusowe w polskich miastach były w tamtym czasie przekazywane gminom, zazwyczaj w drodze komunalizacji. Jednak Przedsiębiorstwo Komunikacji Tramwajowej w Katowicach potraktowano odmiennie. Wychodząc z założenia że jest ono "podmiotem wielozakładowym świadczącym usługi na rzecz 15 gmin aglomeracji katowickiej" przekształcono je w styczniu 2003 roku w spółkę skarbu państwa pod nazwą Tramwaje Śląskie S.A. Nie przyniosły rezultatu wieloletnie starania o przekazanie akcji spółki gminom, mimo że jej działalność była w dużym stopniu finansowana przez KZK GOP poprzez umowę zawartą na świadczenie usług. Od 1 stycznia 2000 roku zaczął obowiązywać wspólny bilet tramwajowo-autobusowy KZK GOP. Jednak wciąż postępowała dekapitalizacja majątku tramwajów, które, jako spółka akcyjna nie miały możliwości korzystania z gminnych programów restrukturyzacyjnych współfinansowanych przez Unię Europejską w ramach polityki strukturalnej. 14 grudnia 2004 roku 14 miast aglomeracji zawarło z Samorządem Województwa Śląskiego "Porozumienie w sprawie podjęcia działań dla przeniesienia własności akcji Tramwaje Śląskie S.A. na rzecz miast aglomeracji katowickiej". Ustalono, że miasta miały podjąć uchwały o zgodzie na nieodpłatne przejęcie akcji Tramwajów Śląskich S.A., a Samorząd Województwa zobowiązał się do wystąpienia w tej sprawie do Ministra Skarbu. Państwa. Pośrednictwo Samorządu Województwa było konieczne, gdyż w myśl obowiązującego wówczas prawa gminy nie mogły otrzymać akcji Skarbu Państwa bezpośrednio od ministerstwa. Niestety Samorząd Województwa nie podjął odpowiednich kroków, mimo monitów wysyłanych przez KZK GOP i gminy. Dopiero rok 2006 przyniósł korzystną dla aglomeracji nowelizację prawa. Od lipca o przejęcie akcji spółek działających na rzecz gmin mogą się ubiegać bezpośrednio zainteresowane miasta lub związki gmin. Natychmiast więc podjęto odpowiednie działania zmierzające w tym kierunku. W dniu 20 lipca 2006 roku zostało zawarte porozumienie pomiędzy KZK GOP a 12 gminami członkowskimi w sprawie wystąpienia KZK GOP o nieodpłatne przejęcie od Ministra Skarbu Państwa akcji spółki Skarbu Państwa Tramwaje Śląskie. Na mocy tego porozumienia KZK GOP po podjęciu uchwał przez organy stanowiące wszystkich stron porozumienia miało wystąpić do Ministra Skarbu ze stosownym wnioskiem o nieodpłatne zbycie na rzecz KZK GOP akcji Tramwajów Śląskich. Kolejnym krokiem miało być przeniesienie ich własności na poszczególne miasta, które podpisały porozumienie. O tym fakcie został poinformowany pismem z dnia 31 lipca 2006 roku Sekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa - Pan Paweł Szałamacha. W związku z przekazywanymi informacjami dotyczącymi rezerwowania przez Ministra Skarbu części akcji dla pracowników, w dniu 11 września 2006 roku KZK GOP wysłało do Ministra Skarbu - Pana Wojciecha Jasińskiego, opinię prawną nt. uprawnień pracowników spółki Tramwaje Śląskie do nieodpłatnego nabycia do 15% akcji (art. 36 ust1 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji mówi, że: uprawnionym pracownikom przysługuje prawo do nieodpłatnego nabycia do 15% akcji objętych przez Skarb Państwa w dniu wpisania spółki do rejestru). Z opinii tej wynikało, że prawo takie mają pracownicy spółki w przypadku jej prywatyzacji, natomiast zbycie akcji na rzecz związku komunalnego lub gmin jest komunalizacją, a tym samym nie powoduje powstania prawa pracowników spółki do nieodpłatnego nabycia do 15% akcji spółki, chociaż swoje uprawnienie nadal oni zachowują. 14 września 2006 roku Zgromadzenie KZK GOP podjęło Uchwałę nr LXXVIII/16/2006 o wystąpieniu do Ministra Skarbu Państwa w sprawie nieodpłatnego przekazania na rzecz KZK GOP akcji Tramwajów Śląskich S.A. Wykonanie uchwały powierzono Zarządowi. W dniu 12 października 2006 roku, Zarząd KZK GOP przyjął treść wystąpienia do Ministra Skarbu i zdecydował wystąpić o nieodpłatne przekazanie na rzecz KZK GOP 100% akcji spółki Tramwaje Śląskie S.A. W związku z tym w dniu 19 października 2006 roku przesłano Ministrowi Skarbu Państwa stosowny wniosek . 30 października do KZK GOP wpłynęła odpowiedź na pismo z dnia 11 września w sprawie uprawnień pracowników spółki Tramwaje Śląskie do nieodpłatnego objęcia do 15 % akcji spółki. W piśmie tym Departament Prawny Ministerstwa Skarbu stwierdził, że ma odmienny pogląd, niż przedstawiony przez KZK GOP, dlatego rozważa realizację prawa pracowników Tramwajów Śląskich S.A. do otrzymania do 15% akcji spółki w momencie komunalizacji. W listopadzie 2006 r. podczas wizyty w Katowicach Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa - Pan Michał Krupiński oraz Wojewoda Śląski - Pan Tomasz Pietrzykowski poinformowali dziennikarzy, ze w najbliższym czasie podjęta zostanie decyzja o przekazaniu akcji na rzecz KZK GOP. 1 grudnia 2006 roku Przewodniczący Zarządu KZK GOP odbył spotkanie w Ministerstwie Skarbu w Warszawie w sprawie przekazania akcji spółki Tramwaje Śląskie. W dniu 9 stycznia 2007 roku w Ministerstwie Skarbu Państwa w Warszawie odbyło się spotkanie podsekretarza stanu, Sławomira Urbaniaka z Prezydentami - Katowic, Piotrem Uszokiem i Chorzowa, Markiem Koplem, oraz Przewodniczącym Zarządu KZK GOP, Romanem Urbańczykiem, poświęcone perspektywom przekazania akcji spółki Tramwaje Śląskie S.A. samorządom. Podczas spotkania minister Urbaniak zapewnił, że akcje spółki zostaną niezwłocznie przekazane Komunikacyjnemu Związkowi Komunalnemu GOP. Wciąż jednak trwała sytuacja, która została opisana wcześniej: Tramwaje Śląskie S.A. nadal były jedynym przedsiębiorstwem komunikacji tramwajowej, którego nie przekazano gminom nieodpłatnie w ramach komercjalizacji, lecz utworzono z niego spółkę akcyjną Skarbu Państwa. Taki sposób przekształceń prowadził do sytuacji, w której spółka Tramwaje Śląskie S.A. jest samodzielnym podmiotem i ani gminy, na terenie których działa, ani Komunikacyjny Związek Komunalny GOP nie mają wpływu na bieżące zarządzanie, czy decyzje strategiczne spółki. Tymczasem kłopoty finansowe Tramwajów Śląskich istotnie oddziałują na jakość usług świadczonych na rzecz KZK GOP, a tym samym dla mieszkańców Śląska. Dlatego, dbając o dobro pasażerów Zarząd KZK GOP oraz miasta należące do Związku, od lat czyniły starania o przekazanie akcji Tramwajów Śląskich S.A. gminom, ponieważ tylko samorząd terytorialny jest w stanie usprawnić proces restrukturyzacji spółki. 22 stycznia 2007 roku do KZK GOP wpłynął projekt umowy pomiędzy Skarbem Państwa i KZK GOP w sprawie nieodpłatnego przeniesienia własności akcji Spółki. Projekt ten obejmował przejęcie jedynie 85% akcji o wartości nominalnej 80.750.000 zł i przewidywał między innymi zachowanie przez KZK GOP 51% sumy głosów przez 5 lat od dnia przekazania akcji (z możliwością skrócenia tego terminu na wniosek KZK GOP) oraz prawo do powoływania większości członków zarządu i rady nadzorczej (kopia pisma z Ministerstwa Skarbu wraz z projektem umowy w załączeniu). W odpowiedzi Zarząd KZK GOP w dniu 25 stycznia 2007 roku wystosował pismo do Ministra Skarbu Państwa - Pana Wojciecha Jasińskiego. W piśmie tym zwrócono uwagę, że przesłany wniosek dotyczył przekazania 100% akcji Spółki. 2 lutego 2007 roku otrzymano kolejne pismo z Ministerstwa Skarbu, w którym przedstawiono argumentację Ministerstwa uzasadniającą przekazanie 85% akcji . KZK GOP wskazał w piśmie z dnia 9 lutego 2007 roku szczegółowe uzasadnienie, poparte między innymi wskazaniami zapisów z orzecznictwa sądowego. W piśmie tym zaprezentowano również uwagi do przesłanego projektu umowy. Ze względu na upływający czas, Zarząd KZK GOP w dniu 1 marca 2007 roku wystosował pismo do Prezesa Rady Ministrów - Pana Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o podjęcie interwencji w tej sprawie. Temat przekształceń własnościowych przedsiębiorstwa tramwajowego pojawił się raz jeszcze na posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego 26 marca 2007 roku. Obradujący pod przewodnictwem wojewody śląskiego Tomasza Pietrzykowskiego zgodnie stwierdzili, że trwający od kilku miesięcy stan zawieszenia powinien zostać zakończony, gdyż obecna sytuacja fatalnie odbija się na kondycji firmy. Podczas spotkania w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach 12 kwietnia 2007 r. Minister Wojciech Jasiński zadeklarował gotowość przekazania przez Skarb Państwa 100% akcji Tramwajów Śląskich S.A. organizującemu komunikację miejską w aglomeracji katowickiej KZK GOP. Podczas konferencji przypomniano, że sytuacja będących własnością państwa Tramwajów jest trudna, firma wymaga dużych nakładów finansowych oraz inwestycji. Każdy rok spółka zamyka stratą rzędu kilkunastu milionów złotych. Komunalizacja ma być pierwszym krokiem w kierunku uzdrowienia firmy. Minister Skarbu, Wojciech Jasiński dotrzymał słowa. Już niebawem, bo 25 kwietnia 2007 roku, na ręce Przewodniczącego Zarządu KZK GOP Romana Urbańczyka wpłynęło pismo Ministra Skarbu Państwa z załącznikiem w postaci projektu nowej umowy, przewidującej nieodpłatne przeniesienie własności 100% akcji spółki Tramwaje Śląskie S.A., tak, jak zainteresowane gminy wnioskowały od początku. Podczas najbliższego tej dacie posiedzenia Zgromadzenia KZK GOP, w dniu 24 maja, podjęto Uchwałę akceptującą zapisy projektowanej umowy. Ustalono, że uroczyste jej podpisanie nastąpi w środę 30 maja w Katowicach. Informacja prasowa dostarczona przez Urząd Marszałkowski QUOTE PAP, wiadomosci.wp.pl
30.05.2007 Wydatki rzędu 2,5 mld zł w ciągu 25 lat na rozwój komunikacji tramwajowej w aglomeracji katowickiej przewiduje strategia rozwoju transportu miejskiego, przygotowywana na zlecenie nowego właściciela Tramwajów Śląskich (TŚ). Od środy jest nim Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP) - organizator komunikacji publicznej w regionie. O skali wydatków zakładanych w strategii, która ma być gotowa w najbliższych tygodniach, poinformował PAP w środę dyrektor wykonawczy Tramwajów Śląskich Bolesław Knapik. Tego dnia minister skarbu Wojciech Jasiński przekazał w Katowicach na rzecz KZK GOP 100 proc. akcji TŚ o łącznej wartości nominalnej 95 mln zł. Komunalizacja spółki ma otworzyć drogę do naprawy zdegradowanej komunikacji tramwajowej na Śląsku. Podpisana w środę umowa przekazania akcji TŚ śląskim samorządom - jako pierwsza w Polsce - opiera się na znowelizowanej w 2006 r. ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji. Przejęte przez KZK GOP od Skarbu Państwa akcje tramwajowej spółki mają być rozdzielone między zainteresowane gminy. Władze TŚ, nie czekając na zmianę właściciela, w ub.r. przygotowały program restrukturyzacji, zakładający m.in. uzyskanie z Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) pomocy publicznej. W czerwcu 2006 r. Komisja Europejska zgodziła się, by ARP udzieliła spółce "ratunkowej" pożyczki w wysokości ok. 2,4 mln zł. Według Knapika, rozmowy z KE w sprawie 30 mln zł dalszej pomocy na restrukturyzację są finalizowane. Knapik podkreślił, że restrukturyzacja obejmuje organizację firmy, strukturę jej zatrudnienia oraz finanse. W ramach reorganizacji połączone zostaną m.in. dotychczasowe zakłady TŚ w Gliwicach i Bytomiu. Spółka nie planuje większych zwolnień pracowników, lecz - w miarę możliwości - przekwalifikowanie tych, którzy spełniają warunki zdrowotne, na stanowisko motorniczego. Istotną częścią programu restrukturyzacji firmy jest jej oddłużenie. Na rozliczenie wynoszącego ok. 22 mln zł długu wobec firmy Alstom, z którą TŚ podpisały umowę na niedokończoną dotąd modernizację jednej z głównych linii - 6/41 z Katowic do Bytomia - a także innych zobowiązań, przeznaczona ma zostać część pieniędzy z pomocy publicznej. Program restrukturyzacji zakłada też m.in. wyremontowanie w ciągu 5 lat 90 wozów, czyli ok. 25 proc. taboru, a także inwestycje w sprzęt do odśnieżania torowisk. Na zlecenie TŚ przygotowano opracowanie dotyczące najpilniejszych spraw związanych z infrastrukturą. Program rewitalizacji Tramwajów do roku 2013 przewiduje m.in. kosztem ok. 100 mln zł likwidację barier uniemożliwiających poprawę funkcjonowania komunikacji tramwajowej - przebudowę odcinków jednotorowych w dwutorowe czy modernizację części najmocniej zniszczonych torowisk. W dalszej przyszłości - zgodnie z planami TŚ - przedłużone miałyby zostać również istniejące linie w Bytomiu - nr 41 od pętli przy ul. Wrocławskiej do dzielnicy Miechowice oraz w Sosnowcu - nr 15 od pętli do osiedla Zagórze. Każda z tych inwestycji kosztowałaby ok. 60-70 mln zł. Według informacji Knapika, budowa kilometra pojedynczego torowiska w jezdni, przy użyciu proekologicznej technologii tzw. szyny pływającej zalanej masami żywicznymi - to ok. 10 mln zł. Koszt kilometra torowiska wydzielonego to z kolei ok. 2 mln zł. Jak podał Knapik, nowoczesny, przegubowy 24-m tramwaj kosztuje ok. 8 mln zł, a modernizacja jednego popularnego wagonu typu 105 N kosztuje ok. 1,2 mln. Nie wiadomo, która koncepcja będzie realizowana w TŚ; będzie to zależało od samorządów. Sytuacja spółki jest trudna. Jej skumulowana strata - od chwili powstania z początkiem 2003 r. - wynosi kilkadziesiąt mln zł. 2004 rok spółka zakończyła stratą ok. 16 mln zł, 2005 r. - ok. 13 mln zł, a w zeszłym roku roczna strata wyniosła ok. 3,2 mln zł; wartość akcji TŚ to niecałe 95 mln zł. Tramwaje Śląskie świadczą dla KZK GOP usługi na 34 liniach w 13 miastach - ich sieć tramwajowa jest najdłuższa w Polsce. Właścicielem spółki ostatecznie stanie się 12 górnośląskich i zagłębiowskich gmin: Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice i Zabrze. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#652
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
powraca 16 bis przez Pogorie III na Zielona - od 23.06.2007 do 02.09.2007
szkoda ze tak pozno. Powinna jezdzic od poczatku czerwca Poza tym na niektorych liniach wprowadzone zostana wakacyjne rozklady jazdy - np 821, 831 -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#653
|
|
![]() jasiek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,062 Dołączył: śro, 06 sie 03 Skąd: Mydlice Nr użytkownika: 3 ![]() |
KZK GOP ogłosił przetarg na "pakiet będziński". Specyfikacja oczywiście jest ustawiona na jedynego słusznego przewoźnika.
|
|
|
![]()
Post
#654
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
az poszukalem zrodla bo zaciekawilo mnie co z liniami "unijnymi" na ktore podpisali jakies porozumienie z KZKGOP. Po przeczytaniu jeszcze wiecej watpliwosci
![]() Swietnie ze przetarg jest taki duzy! Wszystkie powinny takie byc i wygrywalyby powazne duze przedsiebiorstwa a nie typu Zagozda z jego gratami. Nie szokujcie sie tym przetargiem. Przynajmniej gwarantuje ze nie bedzie niczego gorszego! Wiekszosc wszelakich przetargow w tym kraju tak wyglada. Tak samo przy przetargach na autobusy - czesto od razu znany jest zwyciezca bo tylko jeden model spelnia wymagania ![]() PKM Sosnowiec jest jednym z najlepszych przedsbiebiorstw w KZKGOP i niech wygra. Co prawda tabor bedzinski taki sobie ale i tak sie ostatnio sporo poprawil. Moze wreszcie znajda sie pieniadze na pensje dla uciekajacych pracownikow i na tabor. Do tego trzeba wziac pod uwage wielki wzrost cen beznzyny - lata temu sytuacja wygladala calkiem inaczej, ceny i wszelkie koszty tak wzrosly a stawki takie same. Szokujace sa niskie stawki z poprzednich przetargow - niby dawno temu ale sa o polowe nizsze niz w innych polskich maistach... Nie wymaga komentarza a to dzieki dziwnym prywatnym konsorcjom, ktore potem nie maja nawet kasy na przemalowanie sprowadzonego z zachodu 20 letniego zlomu. To samo co jeszcze chcialem napisac napsial ktos w komentarzu "właśnie ten artykuł pokazuje jaka organizacja komunikacji jest chora - firma gminnna dostaje unijne dotacje i jeszcze musi przez przetarg miec zlecone zadania przewozowe za które płaci gmina za pośrednictwem KZKGOP (ta sama co jest właścicielem)" QUOTE WPK Katowice
Z początkiem czerwca KZK GOP ogłosił w końcu przetarg na linie autobusowe obsługiwane obecnie przez PKM Sosnowiec O/Będzin. Przy okazji powróciła moda na wielkie pakiety. Pakiet obejmuje linie autobusowe 16, 24, 28, 40, 42, 61, 79, 91, 99, 104, 107, 125, 200, 269, 616, 716, 721, 722, 800, 818, 904, 928. Nowa linia 716 to po prostu dotychczasowa linia wakacyjna oznaczona jako 16bis. To drugie podejście do rozstrzygnięcia przetargów na tamtym obszarze. Najpierw łyk historii. Linie te obsługuje obecnie PKM Sosnowiec Sp. z o.o. na podstawie dwóch umów - jednej z 1994 roku (i obejmującej linie 24, 42, 91, 99, 104, 107 i 269, czyli te wjeżdżające na teren MZKP Tarnowskie Góry) oraz drugiej z 1993 roku obejmującej wszystkie pozostałe. Umowy te zostały zawarte jeszcze przed wejściem w życie obecnych przepisów o zamówieniach publicznych i obowiązywały w zasadzie na czas nieokreślony. W roku 2004 KZK GOP ogłosił dwa przetargi, nazwane umownie "Będzin mały" (linie 24, 42, 91, 99, 104, 107 i 269) oraz "Będzin duży" (linie 16, 28, 40, 61, 79, 125, 200, 616, 721, 722, 800, 818, 904 i 928). W pierwszym z postępowań wymagano 29 autobusów o pojemności 86-115 miejsc (tabor ![]() Ponieważ wymagania były praktycznie żadne, zatem do postępowania zgłosiło się aż 5 oferentów. Były to (w kolejności według ceny wozokilometra): - Konsorcjum Autobusowe Ruda Śląska: 2,77 zł/wzkm, - Meteor Sp.j. Jaworzno: 3,00 zł/wzkm, - PKM Sosnowiec Sp. z o.o.: 3,08 zł/wzkm, - PKM Katowice Sp. z o.o.: 3,90 zł/wzkm, - DLA Wrocław: 4,00 zł/wzkm. Należy mieć na uwadze, że PKM Katowice oraz DLA Wrocław wystąpiły najpewniej w charakterze "zająca". Zgodnie z ówczesnymi regulacjami prawnymi do ważności postępowania były bowiem wymagane dwie prawidłowe oferty. Już na podstawie powyższych danych można wysnuć wniosek, iż najtańszą ofertą wykazało się tajemnicze konsorcjum z Rudy Śląskiej, pod którym to mianem występował nie kto inny jak Henryk Zagozda (PPUP oraz Henzago Sp. z o.o.). Obie prowadzące firmy (Konsorcjum i Meteor) odpadły jednak pod wnikliwym sprawdzeniu treści ich ofert, a główny zarzut dotyczył kwestii taboru. U Zagozdy chodziło o złe wypełnienie rubryki dotyczącej ilości miejsc (podano ilość łączną zamiast dokonać rozbicia na miejsca stojące i siedzące, dowód rejestracyjny nie wskazywał rozdziału), natomiast Meteor miał nie potwierdzić prawa dysponowania kilkoma z podanych autobusów (chociaż do dziś podawanie w ofercie ""wirtualnych" autobusów często KZK GOP nie przeszkadza). Odpadło również DLA Wrocław, ponieważ jeden z ich pojazdów nie miał aktualnych badań technicznych. Co ciekawe, pomimo takiego obrotu sprawy, oba PKM-y solidarnie nie przedłużyły ważności wadium i stosownie do zapisów Prawa zamówień publicznych obie oferty zostały odrzucone. Tym samym postępowanie unieważniono. Gwoli ciekawostki warto wspomnieć, czym przewoźnicy chcieli nas uraczyć. Otóż oferta Konsorcjum opierała się, oprócz taboru własnego, na pojazdach z Kris-Tour z Łodzi (głównie Mercedesy O305 i O405), a Meteor hurtem zaoferował Jelcze 120M z Connexu (który wymieniał te kilkuletnie autobusy jeżdżące po ulicach Warszawy). Nieco inna sytuacja miała miejsce w przypadku pakietu "Będzin duży". Tutaj wymagano 38 autobusów typu B, w tym znów aż 1 pojazd musiał być niskopodłogowy, a 2 wyposażone silnik spełniający normę euro. Wymagana wymiana taboru obejmowała 2 pojazdy rocznie począwszy od roku 2005, aż do wygaśnięcia 8-letniej umowy. Swoje oferty złożyły 3 podmioty: - Konsorcjum Komunikacji Miejskiej z Czeladzi: 3,10 zł/wzkm, - PKM Sosnowiec Sp. z o.o.: 3,30 zł/wzkm, - PKM Bytom S.A.: 3,33 zł/wzkm. Kolejne konsorcjum to tym razem Jerzy Sebzda we współpracy z Sed-Baz Sp. z o.o., a więc podmiotem zależnym od siebie. Również i tutaj kontrola ofert nie zostawiła złudzeń potencjalnemu zwycięzcy. Z uwagi na zarzut złej reprezentacji podmiotu oraz utajnienie umowy konsorcjum oferta została odrzucona, a wniesiony przez KKM protest odrzucony. W tym czasie oba PKM-y nie przedłużyły wadium i tym sposobem przetarg upadł. Na marginesie należy zauważyć, że gdyby oba przetargi wygrał ktoś inny niż PKM Sosnowiec, to oddziałowi firmy w Będzinie groziła likwidacja. Minęły trzy lata i dopiero teraz KZK GOP ogłosił nowy przetarg na wskazane linie. Tym razem jednak nikt z sosnowieckiej spółki nie powinien martwić się specjalnie o wynik postępowania, bo warunki przetargu są wyjątkowo niesprzyjające dla innych firm. Dotychczasowe dwa zestawy połączono w jedno postępowanie. Tym samym trzeba dysponować aż 68 autobusami typu B. Co ciekawe wiele z omawianych linii ma łączone wozobiegi i tak naprawdę do obsługi wystarczy posiadać ok. 55 pojazdów (w zależności od sposobu liczenia). Czemu mają służyć pozostałe nie wiadomo, tym bardziej, że od kilku lat KZK GOP nie wymaga dysponowania rezerwą, ani sam związek również takich pojazdów nie zagospodarowuje w inny sposób (np. jako rezerwa na inne linie, czy dla komunikacji zastępczej). Spośród tej grupy 23 autobusy muszą być niskopodłogowe (co akurat jest plusem), a 25 musi mieć silniki spełniające normę euro (z tego połowa co najmniej euro 3). Dodatkowo 10 sztuk musi być wyposażone w systemy bramek do liczenia pasażerów. Co do wieku posiadanego taboru to 11 wozów może być wyprodukowane najpóźniej w 2006 roku, a kolejne 25 sztuk najpóźniej w 1994 roku. Cała reszta - o ile w tym czasie wykonano naprawę główną - może być starsza. Ten ostatni zapis to jeszcze bardziej kuriozalna wersja słynnej klauzuli naprawy głównej. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie aby zgłosić autobus np. z 1972 roku i oświadczyć, że w 1977 roku pojazd ten przeszedł naprawę główną. Pozostawiamy bez komentarza. Inne warunki startu w przetargu to polisa ubezpieczeniowa na 1 mln złotych (w poprzednich przetargach nie stawiano w ogóle wymogu polisy, co jednak jest standardem wśród przewoźników) oraz wymóg, aby oferenci "wykonali lub wykonują w okresie ostatnich trzech lat przed wszczęciem postępowania, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie usługi w zakresie przewozów regularnych o łącznej wartości nie mniejszej niż 25 mln zł, w tym każda z wykonanych usług o wartości nie mniejszej niż 5 mln zł". Co ciekawe w przetargach z 2004 roku (w obu wypadkach) było wymagane wykonanie zadań przewozowych na poziomie 250 tys. złotych, w tym każde na co najmniej 50 tys. Sumując te warunki otrzymujemy łączną kwotę 500 tys. złotych. Dlaczego zatem w aktualnym przetargu wymagana kwota wzrosła aż 50-krotnie, chociaż nie poszedł za tym analogiczny wzrost innych wskaźników (np. wartość przetargu)? Tym bardziej, że obecna umowa ma zostać zawarta na jedynie 4 lata, a więc takie żądanie stanowi istotne utrudnienie dla przewoźników. Pora zatem spojrzeć w szklaną kulę i zastanowić się, kto w obecnej chwili spełnia powyższe warunki. Zaczniemy zatem od analizy sytuacji PKM Sosnowiec w oparciu o naszą bazę taboru. Obecnie w Będzinie stacjonują 74 autobusy, w tym Jelcze (39 szt. M11, 10 unijnych M121I i 13 szt. 120M), Solarisy (4 szt. SU12) oraz MAN-y (łącznie 7 szt. NL202 i 1 szt. EL202). Zajmijmy się najpierw kryterium wieku. Po dostarczeniu jednego jelcza M121I będziemy mieli wymagane 11 pojazdów z 2006 roku. Solarisy wraz z MAN-ami i jelczami 120M dają łącznie dokładnie 25 szt. pojazdów nie starszych niż 13-letnie. Reszta zestawu obejmuje zastępy jelczy M11 z lat 1986-1990, które w czasie swojej eksploatacji wprawdzie przechodziły naprawy główne, ale niektórym egzemplarzom do dzisiaj niewiele już z nich zostało. W ciągu najbliższych kilku lat raczej nie należy się w związku z tym spodziewać rychłego wycofania ich z eksploatacji. Kolejna kwestia to niska podłoga i silniki euro (w tym euro 3). 11 (M121I) + 4 (SU12) + 8 (MAN) równe jest 23. Również normy spalin to nie problem, gdyż silniki unijnych jelczy oraz solarisów spełniają te wymaganie w zakresie euro 3, a MAN-y i jelcze 120M w zakresie euro. Na koniec pozostaje jeszcze kwestia bramek do liczenia pasażerów. Dokładnie wymagane 10 sztuk posiada PKM Sosnowiec, który urządzenia te nabył w ramach wymiany taboru za pieniądze z Unii Europejskiej. Podsumowując - po wykonaniu dwóch operacji (dostarczenie brakującego jelcza M121I oraz uznaniu, że MAN EL202 nr tab. 077 jest niskopodłogowy i ma troje drzwi lub też po przeniesieniu do Będzina niskopodłogowego autobusu z innej zajezdni) to właśnie największy zagłębiowski przewoźnik będzie mógł bez kompleksów złożyć ofertę w postępowaniu. Liczymy jednak na to, że w ramach zdrowej i uczciwej konkurencji znajdzie się także inny pretendent do wożenia mieszkańców Będzina i okolic, choć z pewnością będzie mu trudno spełnić postawione warunki, a później przejść wnikliwą kontrolę komisji przetargowej. Warto jeszcze wspomnieć o jednej sprawie związanej z tym przetargiem. Na mocy porozumienia jakie zagłębiowskie gminy, KZK GOP i PKM Sosnowiec podpisały w związku z występowaniem o unijne dotacje na modernizację transportu autobusowego, PKM Sosnowiec musi obsługiwać linie objęte programem do końca 2011 roku. W okolicy Będzina są to linie 16, 28, 616 i 928. Dotychczas te linie obsługiwane były na podstawie umowy z KZK GOP pochodzącej jeszcze z 1993 roku i zgodnie z prawem mogły być obsługiwane nadal bez zmian (umowa była zawarta na czas nieokreślony jeszcze przed wejściem w życie przepisów o zamówieniach publicznych). Możliwe jest zatem postawienie dwóch hipotez. Zgodnie z pierwszą PKM wypowiedział umowę w części dotyczącej tych linii. Dlaczego jednak do tej pory wszelkie zmiany były blokowane z użyciem argumentacji o karach grożących ze strony Unii oraz odebraniem taboru, jeżeli tylko zajdą jakieś zmiany na zakontraktowanych liniach? Czy w takim wypadku firmie z Sosnowca nie grożą konsekwencje? Według drugiej hipotezy wypowiedzenie umowy nie miało miejsca. Tylko w takim razie po co organizować przetarg, którego wynik miałby być z góry znany? A w przypadku wygranej innego przewoźnika - czy przejmie on unijne autobusy zakontraktowane na te linie? Liczymy zatem, że i tym razem wszystko było przeprowadzone lege artis i zwycięzca przetargu będzie przez 4 kolejne lata bezproblemowo służył mieszkańcom Zagłębia i okolic. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#655
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
zbliza sie katastrofa komunikacji miejskiej?
Podobno w Golonogu (chyba wczoraj) po raz pierwszy doszlo do takiej sytuacji ze nie wyjechaly 2 autobusy! Przyczyna to brak kierowcow. Do tej pory jakos cudem i nadgodzinami sobie radzili. Juz kiedys byl taki przypadek ( a moze i wiecej) w Zagorzu. Oczywiscie PKM bedzie musial zaplacic jeszcze kare KZKGOP. Trzymajmy kciuki za powodzenie bedzinskiego przetargu i wzrost stawek dla PKM. Moze znajda sie wtedy srodki na jakies podwyzki. Z tego co wiem to chyba od czerwca byla podwyzka o 50 gr ![]() ![]() Kiedy wladze sie obudza?????????? Sa wlascicielem przedsiebiorstwa a nie daja kasy na nowy tabor jak to robia samorzady w calym kraju. PKM wspolfinansuje "unijne" zakupy z kredytow. A poprzedni prezydent DG walczyl jak lew zeby nie dac marnych kiluset tysiecy na uzywki (mimo ze byly uchwaly RM to nic nie dal, miasto nie zrealizowalo obietnic). Do tego w przetargach startuja dziadowskie firmy, ktore tak zanizaja stawki ze potem sa takie efekty. wiec od dzisiaj nic nie jest pewne - mozecie sie nie doczekac autobusu Mniejsze lub wieksze problemy z pracownikami maja chyba prawie wszystkie przedsbiebiorstwa komunikacyjne w kraju np z dzisiejszej GW: QUOTE Kryzys w SPPK. Nie ma kto wozić pasażerów Nawet o połowę wzrosły płace kierowców autobusów kursujących między Szczecinem a Policami. To próba powstrzymania ludzi przed emigracją zarobkową Kadrowa sytuacja firm wożących ludzi po Szczecinie i Policach jest katastrofalna. Niemal codziennie z powodu braku kierowców z rozkładu jazdy wypada po kilka autobusów i tramwajów. Przygotowany przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego wykaz braków na liniach tylko w tym miesiącu zajmuje półtorej strony. Oto przykłady: 1 czerwca w czasie szczytu komunikacyjnego zabrakło pięciu autobusów SPA "Dąbie" i trzech wozów Szczecińsko-Polickiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. 20 czerwca na liniach zabrakło w sumie siedmiu autobusów. 12 czerwca na torach w godzinach szczytu nie było czterech tramwajów. Zupełna katastrofa nastąpiła w ostatni czwartek. Na rannej i popołudniowej zmianie zabrakło dwóch autobusów, potem w godzinach szczytu wypadło aż dziesięć kolejnych kursów, a na dodatek w zajezdniach pozostały dwa tramwaje. Kierowców nie ma, bo (co nie jest tajemnicą), wybierają lepiej płatną pracę w zachodniej Europie. Problem zarobkowej emigracji jest znany od ponad roku, do tej pory spółkom autobusowym i MZK jakoś jednak udawało się łatać braki. Teraz jednak luki są tak duże, że firmy chwytają się wszelkich metod, by zdobyć kierowców. Braki na liniach oznaczają bowiem kary naliczane przez ZDiTM. SPA "Klonowica" kusi na przykład reklamą na autobusach z hasłem "Nie w Oslo, nie w Londynie - zostań kierowcą autobusu w Szczecinie". Ponieważ odzew na tego typu ogłoszenia jest marny, spółki zaczęły nawet nawzajem podbierać sobie pracowników. Zaczęły się też podwyżki. Za czerwiec SPPK zapłaci kierowcom nawet o połowę więcej. - Tak duże podwyżki dostaną kierowcy zarabiający najmniej - mówi Grzegorz Ufniarz, odpowiedzialny w SPPK za przewozy. I tak minimalna płaca kierowcy wzrośnie w Policach z tysiąca do 1,5 tys. złotych netto (czyli na rękę). Do tego dochodzi 20-procentowa premia. Zarobki większości kierowców zbliżą się do prawie 2 tys. zł netto, czyli stawek podobnych do tych w SPA "Dąbie" i "Klonowica". To nie oznacza jednak rewolucji, bo także z tych dwóch ostatnich firm kierowcy odchodzą i firmy nie mają kim obsadzić autobusów. Jednocześnie pieniędzy na większe pensje brakuje. Za sprawą obowiązującej od 20 czerwca nowelizacji ustawy o czasie pracy kierowców może być jeszcze gorzej. Do tej pory było tak, że kierowca pracujący u przewoźnika na etacie po odpracowaniu swoich ośmiu godzin znów wsiadał do autobusu (czasem w innej autobusowej spółce), świadcząc usługi kierowcy jako jednoosobowa firma. Czas pracy etatowca i "firmy" nie sumował się. Spółki przymykały na to oko, bo dzięki temu udawało się mniejszym kosztem zapewnić obsługę linii. Kierowcy też się specjalnie nie skarżyli, bo mogli sobie dorobić. - Nawet 600 zł miesięcznie - twierdzi jeden z kierowców. Zmiana przepisów takie postępowanie uniemożliwia. - Musimy teraz sumować czas pracy kierowcy ze wszystkich miejsc pracy, nawet gdyby przed prowadzeniem autobusu dorabiał sobie jako taksówkarz - mówi Grzegorz Ufniarz. To dla spółek, jak i kierowców oznacza same kłopoty. Firmy będą musiały zwiększyć zatrudnienie - średnio o 15 proc. W skali trzech przewoźników autobusowych oznacza to zaangażowanie około 80 nowych kierowców. - Tylko skąd ich brać, skoro chętnych nie ma? - pytają przewoźnicy. Jednej ze spółek w ciągu ostatniego półtora roku udało się zdobyć tylko siedmiu nowych pracowników. Dziura może być większa, kiedy z powodu braku możliwości dorobienia "po godzinach" pracę rzucą kolejni kierowcy. W wakacje część linii jest zawieszonych i sytuację można opanować. We wrześniu pasażerowie mogą się jednak autobusu nie doczekać. Nie lepiej jest z motorniczymi. Więcej osób tę pracę porzuca niż podejmuje. PS. A pierwszego dnia 16 BIS jezdzila sobie caly dzien zla trasa i omijajac przystanek Łącząca -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#656
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 2,625 Dołączył: śro, 13 lip 05 Skąd: Mydlice Południe Nr użytkownika: 152 Płeć: Mężczyzna GG: 7413760 ![]() |
Mnie się zdawało, że w zeszłym roku wogóle nie zaliczł przystanku Łącząca. Fakt jak nim wczoraj jechałem to ominął ten przystanek. Dla mnie lepiej o szybciej
![]() -------------------- 33001,04 |
|
|
![]()
Post
#657
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
Mnie się zdawało, że w zeszłym roku wogóle nie zaliczł przystanku Łącząca. Fakt jak nim wczoraj jechałem to ominął ten przystanek. Dla mnie lepiej o szybciej ![]() bo w zeszlym roku trasa byla zmieniona ze wzgledu na roboty drogowe. Widac sie przyzwyczaili -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#658
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
przeczytajcie jak wygladaja przetargi KZKGOP. To wiadomo ze dzieki durniom z KZK mamy tak niski poziom komunikacji. Cieszmy sie ze nie mieszkamy w Rudzie Slaskiej albo Bytomiu. Za wszelka cene staraja sie zeby placic na komunikacje jak najmniej. Do tego rozbijaja przetargi po 1 - 2 linie zeby mogly startowac pseudo firemki, ktore nawet nie maja za co przemalowac sprowadzonego zlomu.
Nawet ponziej 3zl za kilometr! http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=423 a tu przyklad z Wawy, w ktorej wcale komunikacja nie jest super (tabor B wiec krotki) : http://www.infobus.com.pl/text.php?id=9016&from=tag i jak tu z takimi konkurowac swiadczac uslugi na dobrym poziomie? -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#659
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Szkoda gadać....byłem ostatnio w Rudzie busem i to co zobaczyłem to była totalna porażka.....bodajże złom z firmy NOWAK Transport....Ik260 w środku gnijące dykty etc....masakra. U nas nie jest najgorzej. Z tramwajami miejmy nadzieje się polepszy, poki co jest jak jest :]
|
|
|
![]()
Post
#660
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 2,625 Dołączył: śro, 13 lip 05 Skąd: Mydlice Południe Nr użytkownika: 152 Płeć: Mężczyzna GG: 7413760 ![]() |
QUOTE Za złamane udo pasażerki PKM nie odpowiada
76-letnia Sabina Ociepka przewróciła się w autobusie i złamała udo. Od roku kobieta stara się w sosnowieckim PKM-ie o wypłatę odszkodowania. Bezskutecznie. Pani Sabina Ociepka od czasu wypadku nie odzyskała już pełnej sprawności i musi poruszać się przy pomocy tzw. balkonikaDo wypadku doszło w lipcu zeszłego roku w Sosnowcu. Kobieta wracała z zakupów autobusem linii 100. Stała, bo nie było wolnych miejsc. Na jednym z przystanków autobus gwałtownie ruszył, po czym nagle zahamował. Kilku pasażerów, w tym pani Sabina, upadło. Starsza pani już się nie podniosła. Pogotowie zabrało ją do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili skomplikowane złamanie uda. Kobieta przeszła operację, podczas której złamane kości połączono metalowymi śrubami. - Mama od tego czasu nie odzyskała już sprawności ruchowej - mówi Marek Ociepka, syn kobiety. Mieszkająca na trzecim piętrze (w budynku bez windy) 76-latka przestała wychodzić z domu, a po mieszkaniu porusza się wyłącznie za pomocą balkonika. Kobieta nie ma wątpliwości, że odpowiedzialność za wypadek ponosi kierowca autobusu. Zwróciła się więc do PKM-u Sosnowiec o wypłatę odszkodowania. Dołączyła oświadczenie podpisane przez inną pasażerkę linii 100, która pomogła wynieść panią Sabinę z autobusu do karetki. Kobieta potwierdziła, że w czasie postoju na przystanku autobus nagle szarpnął do przodu. PKM przesłało zgłoszenie do firmy Hermes, która w jego imieniu zajmuje się likwidacją szkód. Kilka tygodni temu 76-letnia kobieta dowiedziała się jednak, że nie dostanie ani złotówki. - Brak jest przesłanek odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z powodu braku poświadczenia zdarzenia przez sprawcę - napisała Anna Kacperczyk, wiceprezes Hermesa, w piśmie przesłanym Ociepce. Leszek Krupanek, katowicki prawnik reprezentujący 76-latkę, zapowiada w tej sytuacji złożenie pozwu do sądu. - To, że kierowca nie przyznaje się do winy, nie zwalnia PKM-u z odpowiedzialności za wyrządzone przez nie szkody - tłumaczy adwokat. Kilka dni temu skierował do PKM-u ostatnie wezwania do wypłaty odszkodowania. Dorota Nowak, wiceprezes sosnowieckiego PKM-u: - Nie wiedziałam, że Hermes odrzucił roszczenia naszej pasażerki. Jeszcze raz przeanalizujemy całą sprawę i zobaczymy, co można zrobić. Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice -------------------- 33001,04 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 16:01 |