IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

167 Stron V  « < 94 95 96 97 98 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Komunikacja KZK GOP, Autobusy & Tramwaje
Ocena 5 V
Mariuszek_
post śro, 30 mar 2011 - 21:23
Post #1901


UŻYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 163
Dołączył: czw, 12 lut 09
Skąd: Center !
Nr użytkownika: 3,192
Płeć: Mężczyzna



Solarisa ? Bardziej bym powiedział, że Jelcza Mastero.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sebastian22
post śro, 30 mar 2011 - 22:42
Post #1902


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,944
Dołączył: śro, 16 lis 05
Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe)
Nr użytkownika: 169
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Mariuszek_ @ śro, 30 mar 2011 - 21:23) *
Solarisa ? Bardziej bym powiedział, że Jelcza Mastero.

Jasne - bardziej gniota(Jelcza) przypominają niż Solarisa
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Michael_SA
post czw, 31 mar 2011 - 11:12
Post #1903


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 57
Dołączył: sob, 12 wrz 09
Nr użytkownika: 3,452
Płeć: Mężczyzna



chodzi mi o wnętrze. http://www.autosan.eu/pl/produkt/143/sancity-12lf
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post czw, 31 mar 2011 - 16:23
Post #1904


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



ale to prototyp..
Go to the top of the page
 
+Quote Post
olo
post czw, 31 mar 2011 - 18:10
Post #1905


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,171
Dołączył: pon, 01 wrz 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 18
Płeć: Mężczyzna
GG: 1387662 status gadu-gadu



CYTAT(Michael_SA @ czw, 31 mar 2011 - 11:12) *

A co można nowego we wnętrzu zmienić oprócz koloru tapicerki???? Siedzenia podwieszane, żeby pod nimi pasażerów zmieścić rolleyes.gif

Ten post edytował olo czw, 31 mar 2011 - 18:10


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Michael_SA
post czw, 31 mar 2011 - 21:12
Post #1906


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 57
Dołączył: sob, 12 wrz 09
Nr użytkownika: 3,452
Płeć: Mężczyzna



No wiesz np Jelcz się różni a ten jak bliźniak smile2.gif tak samo silnik nawet ułożony i te szklane elementy k. drzwi taki sam układ siedzeń nawet i ogólnie podobny
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post pią, 01 kwi 2011 - 04:19
Post #1907


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



Tego "prototypowego" Autosana zamówił np. Lublin w ilości 53 sztuk... Że podobny do Solarisa - silnik może albo stać i autobus jest podobny do Solarisa albo leżeć i wtedy podobny jest do MAN-a, za dużego pola manewru nie ma w aranżacji wnętrza.
Czy nie kupią... PKM Katowice jest w trakcie przetargu na 25 nowych autobusów. PKM Sosnowiec odebrał niedawno 8 nowych Solarisów, PKM Gliwice czeka na 10 przegubów Scanii, PKM Świerklaniec na 47 MAN-ów.


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post pią, 01 kwi 2011 - 09:43
Post #1908


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



Jak to, to lublin kupił wersje z starym tyłem? tj wysoka podłogą, innym mostem i zabudową silnika (M12LF zamiast 12LF)? Przecie ta stara wersja jest pełna nie dorobek i dlatego Autosan wypożyczał ten prototyp, by zbierać opinie i poprawiać autobus. Wideo przedstawiające wyposażenie i to jak chodzi silnik przedstawia filmik na http://www.phototrans.eu/19,312,0.html Na chwile obecna jedyną rzeczą przemawiającą za tym autobusem to cena, jakość wykonania, spasowania, hałas etc. (przynajmniej w prototypie) to coś nie do zaakceptowania.

Ten post edytował xMarcinx pią, 01 kwi 2011 - 09:51
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 07 kwi 2011 - 19:10
Post #1909


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Motorniczy nie chcą kupować biletów za własne pieniądze

Bilety sprzedawać mogą, ale nie chcą być karani za to, jeśli zabraknie ich na trasie. Protest motorniczych tramwajów w Będzinie. Mówią, że są mobbingowani i zmuszani do kupowania biletów za własne pieniądze. Walczą też o podwyżki. Rozmowy z zarządem w obu sprawach nie przynoszą efektów, dlatego związkowcy rozważają strajk.



CYTAT
Najpewniej w połowie roku zdrożeją bilety KZK GOP

Wysokie ceny ropy sprawiły, że miejskie przedsiębiorstwa komunikacji znalazły się pod kreską. Dlatego w połowie roku pasażerowie muszą się przygotować na podwyżkę cen biletów nawet o 40 gr.


W najlepszej sytuacji w regionie jest tyskie przedsiębiorstwo, które systematycznie powiększa liczbę autobusów, które jeżdżą na gaz. Ma ich teraz 20. W tym przypadku to nie gaz płynny (LPG), jak w osobówkach, ale sprężony gaz ziemny (CNG), taki sam, jaki odbieramy w butlach do kuchenek.

Według wyliczeń tyskich transportowców koszt przejechania 100 kilometrów autobusem na gaz jest o prawie 30 zł niższy niż w tradycyjnym ropniaku. - Oprócz tego autobusy na gaz są cichsze i bardziej ekologiczne. I nikt nie kradnie z nich paliwa, co nagminnie zdarza się w przypadku autobusów na ropę - wylicza zalety Ryszard Cichy, rzecznik tyskiego PKM-u.

Do kupna autobusów na gaz przymierza się katowicki PKM. Porozumiał się z innymi miejskimi spółkami: Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej i Wodociągami, które również część taboru planują wymienić na gazowy. Jak podkreśla dyrektor Cyganek, największym problemem jest porozumienie się ze spółką Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. To właśnie gazowy potentat musi najpierw wybudować stację paliw, gdzie można będzie tankować sprężony gaz. W Tychach taka stacja funkcjonuje już od pięciu lat. - Dla gazowej spółki to wydatek nawet do 5 mln zł. Na razie negocjacje idą bardzo opornie, dlatego szukamy innego dostawcy - dodaje Cyganek.

W Sosnowcu, gdzie PKM również znalazł się pod kreską, myślą o innych oszczędnościach. - Przy tak drastycznym wzroście cen paliwa waloryzacja stawek przewidziana przez KZK GOP może nie wystarczyć - ocenia Marek Pikuła, prezes PKM-u w Sosnowcu.

Spółka musi się więc przygotować na zaciskanie pasa. - Jako jedno z pierwszych przedsiębiorstw komunikacji miejskiej w Polsce zakupiliśmy dwa autobusy hybrydowe, które odzyskują energię i częściowo są napędzane przez silniki elektryczne. Ich eksploatacja jest o 25 proc. tańsza niż tradycyjnie napędzanych autobusów, ale wysoka cena uniemożliwia nam zakup większej liczby - mówi prezes Pikuła. Zastrzega, że przedsiębiorstwo nie planuje kupna autobusów na gaz. - Biorąc pod uwagę ich cenę i kłopoty z wybudowaniem stacji paliw, nie są aż tak opłacalne. Oszczędności będziemy musieli poszukać w inwestycjach i zastanowić się nad optymalizacją zatrudnienia - dodaje.

W KZK GOP potwierdzają, że szalejące ceny ropy przyspieszą i tak już wcześniej planowaną na ten rok podwyżkę cen biletów. - Przymierzamy się do wprowadzenia nowego cennika w połowie roku. Rosnące ceny paliwa to dla nas też szansa, żeby część ludzi przesiadła się z samochodów do autobusów i tramwajów. Nie możemy ich odstraszyć zbyt wysoką podwyżką. Według wstępnych wyliczeń najtańszy bilet, który teraz kosztuje 2,6 zł, może zdrożeć do 2,8-3 zł - ocenia Roman Urbańczyk, przewodniczący zarządu KZK GOP.

Jacek Madeja, Gazeta Wyborcza Katowice


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 14 kwi 2011 - 18:11
Post #1910


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Flagowy projekt KZK GOP uratowany

Niewiele brakowało, a KZK GOP musiałby unieważnić przetarg na Śląską Kartę Usług Publicznych. Projekt zostanie uratowany dzięki wsparciu marszałka województwa.

Do stworzenia systemu zgłosiły się dwa konsorcja: Qumak-Sekom, BRE Bank i PWPW oraz Comarch i SkyCash Poland. Pierwsza oferta opiewała na około 190 mln zł, druga aż na 484 mln zł. Tymczasem KZK GOP ma na ŚKUP nieco ponad 160 mln zł.

Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP, mówi, że 19 kwietnia zgromadzenie związku powinno podjąć uchwałę o dalszej realizacji projektu. Przetarg miałby zostać rozstrzygnięty na rzecz tańszej ofety. - Okazało się, że wesprze nas finansowo marszałek województwa. Inaczej przetarg musiałby być powtórzony, bez gwarancji, że dostaniemy tańszą ofertę. W dodatku stracilibyśmy sporo czasu - mówi Urbańczyk.

Marszałek Adam Matusiewicz potwierdza, że samorząd województwa wesprze KZK GOP. - ŚKUP jest ważny dla całej aglomeracji I zależy nam na uratowaniu tego pomysłu. Z tego, co wiem, KZK GOP brakuje w tej chwili 27 mln zł. Obiecuję, że pokryjemy większą część tej sumy - zapowiada Matusiewicz.

Śląska Karta Usług Publicznych to najważniejszy od wielu lat wspólny projekt związku i tworzących go miast. Karta ma być nie tylko elektronicznym biletem, ale też - co lubią podkreślać pracownicy KZK GOP - elektroniczną portmonetką i dokumentem identyfikującym użytkownika, co ułatwi m.in. załatwianie urzędowych spraw przez internet. Kartą będzie można płacić nie tylko za przejazdy tramwajami i autobusami, ale też za postój na parkingach w centrach miast, wstęp do muzeum, na basen czy do teatru.

Do 2012 roku w miastach aglomeracji ma pojawić się ponad dwieście automatów do pobierania opłat parkingowych, ponad sto urządzeń doładowujących karty i kilka tysięcy terminali i czytników. Będą one instalowane także w autobusach i tramwajach. Projekt ma uzupełniać Portal Klienta, czyli specjalna strona, gdzie będzie można m.in. doładować kartę oraz sprawdzić, gdzie jest honorowana.


CYTAT
gazeta.pl

Motorniczowie się buntują, tramwaje mogą stanąć

W Tramwajach Śląskich może dojść do dwugodzinnego strajku ostrzegawczego. Motorniczowie żądają podwyżek, wygodniejszych strojów służbowych i nowych zasad sprzedaży biletów.

Sprawa jest poważna, bo do sporu zbiorowego przyłączyły się wszystkie związki zawodowe działające w firmie. Grożą, że jeżeli w najbliższy piątek zarząd Tramwajów Śląskich nie usiądzie do rozmów, strajk ostrzegawczy zostanie zorganizowany jeszcze w kwietniu. Na dwie godziny staną wszystkie tramwaje w aglomeracji.

- Strajk to ostateczność, nie chcemy utrudniać życia pasażerom, ale jak do tej pory wszystkie nasze postulaty trafiają w próżnię - mówi Andrzej Szimke, motorniczy z Będzina i szef Sierpnia '80 w Tramwajach Śląskich.

W pierwszej kolejności motorniczowie domagają się podwyższenia o 1,5 zł stawek za godzinę pracy. Przekonują, że każdy z nich zyskałby wtedy po mniej więcej 250 zł brutto miesięcznie. - Nie są to wygórowane żądania, bo zarabiamy po 1,6 tys. zł. Dużo mniej niż pracownicy innych firm - przekonuje Szimke.

Motorniczowie walczą nie tylko o podwyżki. Chcą, by Tramwaje Śląskie zadbały także o ich bezpieczeństwo i lepiej zabezpieczyły kabiny w tramwajach. Okazuje się, że w ciągu ostatnich tygodni doszło do kilku pobić. Ostatni napad na motorniczego zdarzył się zaledwie cztery dni temu na linii nr 27 w Sosnowcu. - Kolega zwrócił na rondzie uwagę kierowcy osobówki. Z auta wysiadło dwóch osiłków i go pobiło. Skończyło się na wizycie w szpitalu - mówi Szimke. - Kiedyś do napadów na motorniczych dochodziło w nocy, teraz już w biały dzień.

Sporo kontrowersji wzbudza też sprawa sprzedaży biletów przez motorniczych. Zgodnie z umową podpisaną z KZK GOP każdy powinien mieć przy sobie zapas co najmniej 10 biletów, które musi kupić albo za własne pieniądze, albo na kredyt z kasy zajezdni. Motorniczowie narzekają, że na popularnych trasach bilety szybko się wyprzedają, a gdy brakuje im chociaż jednego, wtedy natychmiast wkraczają kontrolerzy z KZK GOP. - I od razu sypią się mandaty. Ostatnio jeden z nas zapłacił 180 zł kary - mówią związkowcy.

Atmosferę, i to dosłownie, podgrzewają też mundury służbowe. Pracownicy Tramwajów chcą, by firma jak najszybciej wymieniła je na nowe, bo dotychczasowe koszule i spodnie zostały wykonane ze sztucznych materiałów. - Latem jest w nich tak gorąco, że nie można wytrzymać - narzekają motorniczowie.

Bolesław Knapik, dyrektor wykonawczy Tramwajów Śląskich, mówi, że firma może rozmawiać o wszystkich postulatach poza podwyżkami płac. - Już ze wstępnych kalkulacji wynika, że w obecnej sytuacji nie stać nas na taki wydatek - przekonuje dyrektor Knapik. Przypomina, że w zeszłym roku stawki godzinowe dla motorniczych wzrosły o złotówkę. - Jesteśmy też w przededniu gigantycznej inwestycji unijnej. Żeby kupić nowy tabor i rozpocząć remont torowisk, będziemy musieli zaciągnąć spory kredyt - przypomina.

Dyrektor Knapik zapewnia, że Tramwaje Śląskie zastanowią się nad nową formą dystrybucji biletów, ale zastrzega, że firma nie zrezygnuje ze sprzedaży w tramwajach, bo straciliby na tym pasażerowie. Być może część nowych mundurów zostanie wykonana z bawełny zamiast ze sztucznych tkanin, ale ta sprawa nie jest jeszcze przesądzona.


CYTAT


W Tramwajach Śląskich wrze. Będzie strajk?

W czwartek rozstrzygną się losy strajku w Tramwajach Śląskich. Decyzja związkowców zależy od tego, czy prezes spółki Tadeusz Freisler zgodzi się na podwyżki płac dla załogi. Jak przekonuje Antoni Krzęciesa, przewodniczący Solidarności w TŚ, za każdą godzinę pracy tramwajarze powinni otrzymywać o 1,5 złotego więcej aniżeli dostają obecnie.
- Skoro zarząd Tramwajów Śląskich otrzymał podwyżkę, to znaczy, że pieniądze w spółce są. A jeśli tak jest, to i reszcie załogi coś się chyba należy - argumentuje Krzęciesa.

Podwyżka płac była jednym z pięciu postulatów, jakie przedstawili związkowcy
w ubiegły piątek podczas spotkania z zarządem spółki. Wśród pozostałych znalazła się: gwarancja wypłaty tzw. "Katarzynki" (okolicznościowej premii z okazji święta tramwajarzy), przekazanie pieniędzy na fundusze socjalne zakładów, podjęcie przez spółkę negocjacji z KZK GOP w sprawie obniżenia kar dla motorniczych za brak wystarczającej ilości biletów, poprawa jakości posiłków dla tramwajarzy, ich odzieży służbowej, a także kupowanych przez spółkę narzędzi.

- Dziś kupujemy najtańsze i efekt jest taki, że po krótkim użytkowaniu do niczego się już nie nadają - tłumaczy Krzęciesa. Jak dodaje, po piątkowym spotkaniu wydaje się, że realizacja pięciu powyższych postulatów nie jest niemożliwa.

- Dla nas najważniejsza jest jednak kwestia płac. Prezes obiecał, że 14 kwietnia udzieli nam oficjalnej odpowiedzi - podsumowuje Krzęciesa.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
BARES
post wto, 19 kwi 2011 - 13:48
Post #1911


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 516
Dołączył: sob, 02 gru 06
Skąd: D.G. Mydlice
Nr użytkownika: 352
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
KZK GOP podwyższa ceny biletów od 1 lipca

Michał Wroński
Nie masz własnego samochodu? Przykro nam, bo zapłacisz więcej za bilet na tramwaj i autobus.

W całym regionie przewoźnicy masowo podnoszą ceny za przejazdy. Jako pierwsi ich skutki odczują mieszkańcy Rybnika, gdzie nowe stawki zaczną obowiązywać najprawdopodobniej z początkiem maja.

Od 1 lipca bilety jednorazowe podrożeją też w Bielsku-Białej. Podobne plany ma Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. On podwyżki chce wprowadzić od 1 sierpnia. Projekt zmian w taryfie został już skierowany do zaopiniowania związkowcom, organizacjom reprezentującym osoby niepełnosprawne oraz prezydentom miast zrzeszonych w Związku.

Jeśli zaakceptują propozycje KZK GOP, pasażerowie w 25 należących do niego gminach (a także na liniach
obsługiwanych przez Międzygminny Związek Komunikacyjny z Tarnowskich Gór) za przejazd w obrębie jednego miasta zapłacą 2,8 zł, w obrębie dwóch 3,40, zaś bilet na trzy miasta będzie ich kosztował 4,2 zł. Więcej mamy też płacić za bilety okresowe (24- i 48-godzinne, 5- i 7-dniowe) miesięczne, kwartalne, szkolne i wakacyjne.

Dotkliwsze mają być ponadto kary dla gapowiczów – za przejazd bez ważnego biletu będą musieli zapłacić 140 złotych (o 10 złotych więcej niż obecnie).

Zdaniem Anny Koteras, rzeczniczki KZK GOP, podwyżki są spowodowane rosnącymi cenami paliw, podniesioną od 1 stycznia stawką VAT-u oraz większymi wymaganiami wobec taboru, którym przewoźnicy obsługują swoje linie.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matidg
post pią, 22 kwi 2011 - 13:46
Post #1912


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 385
Dołączył: sob, 15 mar 08
Skąd: Dąbrowa Górnicza Mydlice
Nr użytkownika: 1,162
Płeć: Mężczyzna
GG: 5107261 status gadu-gadu



CYTAT
Szef KZK GOP nie chce słyszeć o taryfie czasowej
Tomasz Głogowski
2011-04-21, ostatnia aktualizacja 2011-04-21 22:34

Planowana podwyżka cen biletów i chęć pozbawienia seniorów możliwości bezpłatnego podróżowania to dobra okazja, by zastanowić się nad tym, czy cennik KZK GOP nie jest już przestarzały - zastanawia się Tomasz Głogowski

KZK GOP od początku istnienia był przeciwnikiem taryfy czasowej. Kolejni szefowie związku argumentowali, że daje ona większą możliwość nadużyć. Pasażerowie mający w rękach bilety 15-, 30 - czy 60-minutowe są bowiem bardziej skłonni do kombinowania, przeciągając choćby moment skasowania biletu. W pewnym momencie pojawiło się nawet pojęcie prędkości komunikacyjnej, różnej w różnych miastach. Udowadniano, że autobusy w Zagłębiu, ze względu na szersze i mniej zatłoczone ulice, jeżdżą szybciej niż Katowicach, Bytomiu czy Chorzowie.

Od 1 sierpnia bilety jednorazowe, które kosztują dziś 2,60 (jedno miasto), 3 (dwa miasta) i 4 zł (trzy miasta i więcej), będą kosztować odpowiednio: 2,80, 3,40 i 4,20 zł. Miłośnicy komunikacji słusznie zaczęli się zastanawiać, kto zapłaci za przejechanie dwóch czy trzech przystanków aż 2,80 zł? - Ludzie będą woleli pójść piechotą albo jechać na gapę. Brakuje nam biletów czasowych na krótkie odcinki - mówi Jakub Jackiewicz, redaktor naczelny Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego, a za nim powtarzają to dziesiątki internautów i pasażerów. Trudno nie przyznać mu racji, tym bardziej że nie chodzi o rewolucję. Wystarczyłoby wprowadzenie biletu 15-minutowego, którego cena nie przekraczałaby 2 zł.

- Na Zachodzie nikogo nie interesuje, czy pasażer przesiada się dwa, trzy czy cztery razy i ile przejechał przystanków. Ważne, by zapłacił za bilet, którego cena dostosowana jest do określonych stref - mówi Jackiewicz. I zwraca uwagę, że KZK GOP nie prowadzi nawet badań nad jakością podróżowania w aglomeracji, więc nie wiadomo do końca, ilu pasażerów jeździ na długich, a ilu na krótkich trasach.

Zresztą niedociągnięć w obowiązującej dziś taryfie jest więcej. KZK GOP podkreśla, że bilet jednorazowy za 4 zł jest ważny przez godzinę od chwili skasowania i uprawnia do przesiadek. Tyle że w tym rozwiązaniu zabrakło konsekwencji i dostosowania się do realiów. Są przecież trasy, gdzie godzina nie wystarczy i przydałby się, wzorem MZK Tychy, bilet 90-minutowy.

Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP, mówi, że ma w biurze całą stertę opracowań na temat taryf obowiązujących w komunikacji. W żadnej jednak nie znalazł dowodów na wyższość taryfy czasowej nad innymi. - To dyskusja nad wyższością świąt wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia - mówi Urbańczyk i podkreśla specyfikę regionu. Jak mówi, dyskusji nie można sprowadzać tylko do Katowic.

- W Dąbrowie Górniczej na bilecie za 4 zł można przejechać 30 km. Czy tam taryfa czasowa byłaby lepsza? - pyta Urbańczyk i zwraca uwagę, że w Tychach, gdzie obowiązuje taryfa czasowa, bilet 20-minutowy kosztuje 2,60 zł. - Czyli to też nie jest tania propozycja - zaznacza przewodniczący KZK.

Niewykluczone, że bilety czasowe pojawią się przy okazji wprowadzania Śląskiej Karty Usług Publicznych, choć na radykalną rewolucję KZK GOP się nie zdecyduje. Raczej będzie to drobny ukłon w stronę tych, którzy dziś psioczą, że za przejechanie dwóch przystanków będą musieli od sierpnia płacić 2,80 zł.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019...l#ixzz1KFfLnWEe

Go to the top of the page
 
+Quote Post
BARES
post czw, 26 maj 2011 - 20:40
Post #1913


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 516
Dołączył: sob, 02 gru 06
Skąd: D.G. Mydlice
Nr użytkownika: 352
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
Nie będzie podwyżki biletów KZK GOP od 1 sierpnia
Tomasz Głogowski


Dobra wiadomość dla pasażerów KZK GOP. Bilety, przynajmniej na razie, nie zdrożeją, a osoby po 70. roku życia nadal będą jeździć za darmo.

Gdy we wtorek tuż przed godziną 13 do Katowic zaczęli zjeżdżać pierwsi samorządowcy zasiadający w zgromadzeniu KZK GOP, nic nie wskazywało, że posiedzenie będzie miało tak sensacyjny przebieg. Miało być jak zwykle. Najpierw zdawkowa dyskusja o komunikacji, a potem przegłosowanie wszystkich zaproponowanych przez zarząd związku podwyżek. Zdrożeć miały wszystkie bilety: z 2,60 na 2,80 zł upoważniające do jazdy w jednym mieście, z 3 do 3,40 zł na dwa miasta i z 4 na 4,20 zł na trzy i więcej miast. Podobne podwyżki zazwyczaj co jakiś czas przechodzą bez większych problemów, ale tym razem w projekcie uchwały w tej sprawie znalazła się prawdziwa "mina": propozycja odebrania prawa do darmowych przejazdów osobom po 70. roku życia. To nie wszystkim się spodobało. Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic, zadeklarował, że takiego pomysłu nie poprze, bo uważa go za krzywdzący i niesprawiedliwy. - Zamiast uderzać w najbiedniejszych, KZK GOP powinien szukać pieniędzy w samym systemie komunikacji. Może obsługa niektórych linii mogłaby być tańsza? - zastanawiał się Kostempski i zapewnił, że są tacy, którzy myślą podobnie.

Na początku posiedzenia trudno ich było znaleźć. Samorządowcy zagadywani przez dziennikarzy nabrali wody w usta. Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca, mówił, że "trzeba doprowadzić do zbilansowania się budżetu", a Adam Rams, prezydent Knurowa, na wszelki wypadek w ogóle postanowił się nie odzywać.

Ale sprawa i tak wydawała się jasna, bo zarząd związku, w skład którego wchodzą m.in. prezydenci Bytomia, Gliwic, Katowic, Knurowa, Zabrza i Sosnowca, w maju jednogłośnie przyjął projekt nowej taryfy i rekomendował jej przyjęcie zgromadzeniu.

Nieoczekiwanie przeciwko tym dużym wystąpiła jednak koalicja małych gmin wspierana przez pojedynczych radnych. Np. Arkadiusz Chęciński, przewodniczący sosnowieckiej rady miasta, apelował, by przełożyć dyskusję o nowej taryfie do czasu, aż wypowiedzą się rady wszystkich zainteresowanych miejscowości.

- Dajmy wszystkim szansę, by się wypowiedzieli - apelował Chęciński.

- Wprowadźmy głosowanie imienne! Niech każdy weźmie ten ciężar na własne barki - wtórował mu Jan Wiśniewski, radny z Gliwic, i dowodził, że odebranie seniorom ulg to cios szczególnie bolesny.

Przeciwko podwyżkom opowiedział się też Witold Kwiecień, burmistrz Wojkowic. - Często korzystam z komunikacji i widzę, że jest jeszcze dużo do zrobienia. Na moje oko ponad 30 proc. ludzi jeździ na gapę, a część pasażerów lekceważy przepisy i wchodzi do autobusów na przykład z psami. Tym powinien zająć się związek, a nie odbieraniem ulg! - mówił burmistrz Wojkowic.

Wątpliwości miała również Teresa Kosmala, burmistrz Czeladzi. - Czy tak wysokie podwyżki naprawdę są konieczne, bo z moich obliczeń wynika, że dane są zawyżone - dopytywała się kierownictwa KZK GOP.

W odpowiedzi Grzegorz Dydkowski, wiceprzewodniczący związku, poinformował, że ulgi dla seniorów kosztują KZK GOP około 5 mln zł rocznie. Argumentował też, że za bezpłatne przejazdy jednych pasażerów płacą pozostali. - Braliśmy pod uwagę, że emeryci często są w lepszej sytuacji finansowej niż rodziny z dziećmi, którym się nie przelewa - wyjaśnił Dydkowski.

Po prawie dwugodzinnej dyskusji trudno było przewidzieć, czyje argumenty przeważą. Tuż przed rozpoczęciem głosowania z sali posiedzeń wyszedł Piotr Uszok, prezydent Katowic. Gdy samorządowcy, którzy pozostali na miejscu, zaczęli podnosić ręce, okazało się, że nieoczekiwanie wygrała koalicja małych: 14 członków zgromadzenia było przeciw podwyżkom, 12 za, a 4 wstrzymało się od głosu.

- Wygraliśmy! - cieszył się prezydent Kostempski.

Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP, który do ostatniej chwili był przekonany, że zgromadzenie przyjmie wszystkie propozycje zarządu, był zaskoczony.

Pytany, co teraz się stanie, wymienił trzy możliwości: ponowne głosowanie nowej taryfy bez żadnych zmian, przywrócenie ulg dla seniorów, ale zachowanie podwyżek, albo wycofanie się z jakichkolwiek podwyżek, ale pod warunkiem zwiększenia składek, które gminy wpłacają do KZK GOP. - Ten ostatni scenariusz jest najmniej prawdopodobny - przyznał przewodniczący i poinformował, że decyzja musi zapaść do końca czerwca.

W przeciwnym wypadku - jak zagroził - nie obejdzie się bez drakońskich ograniczeń w liczbie kursów. - Za te pieniądze, które teraz mamy, nie możemy dalej działać - zapewnił Urbańczyk.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 27 maj 2011 - 22:30
Post #1914


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
idabrowa.pl

Dąbrowa była pierwsza
Redakcja: Anna Zubko
Dodany: 27.05.2011,

Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej radni wyrazili zgodę na podwyższenie przez Gminę Dąbrowa Górnicza kapitału zakładowego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej Sp. z o.o. w Sosnowcu. To pozwoli na zakup 15 niskopodłogowych autobusów, które pojawią się na drogach Zagłębia.


Zaspokojenie zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej w zakresie lokalnego transportu zbiorowego należy do jednego z najważniejszych zadań własnych gminy. Stąd wczorajsza uchwała.


- Środki przeznaczone na podwyższenie kapitału umożliwią realizację przyjętego przez Zarząd Spółki projektu zakupu w 2011 roku 15 używanych autobusów przegubowych niskopodłogowych, które zastąpią najbardziej wyeksploatowane pojazdy - mówi Zbigniew Podraza, Prezydent Dąbrowy Górniczej.


Wkrótce po podjęciu podobnych uchwał przez Sosnowiec i Będzin, pozostałych współwłaścicieli PKM Sosnowiec możliwe będzie zakupienie nowszych, choć używanych autobusów ze Szwajcarii.


Podjęcie podobnych decyzji o przekazaniu potrzebnych pieniędzy przez Sosnowiec i Będzin sprawi, że jeszcze w tym roku na trasach Zagłębia przemieszczać będziemy się wygodniejszymi i spełniającymi unijne standardy autobusami. Całkowity koszt projektu wynosi ok. 4, 8 mln złotych.


Nareszcie przegubowe smile2.gif
Ciekawe tylko czy cos trafi do DG, czy jak zawsze Ikarusy z Zagorza, a w Golonogu skasuja dzieki temu te najgorsze.
Tymczasem wymiana krotkiego taboru trwa. Do Zagorza trafilo ok. 9 Mercedesow O530, a w sumie ma ich byc prawdopodobnie az 28! Do DG trafily Solarisy 12 m i teraz wszystkie znajduja sie tylko w Golonogu. Kasowane sa Jelcze M11. Z Zagorza przeniosa tez pewnie sporo Jelczy 120M.

Tabor PKM snf (51).gif http://tabor.wpk.katowice.pl/spis.php?p=54


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post pią, 27 maj 2011 - 22:43
Post #1915


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Jak DG płaci na autobusy to nie wyobrażam sobie by miały one być w Zagórzu i jeździć po Sosnowcu! Wszystkich 15 powinno trafić do nas (zakładam, że ten kapitał, który wnosi Dąbrowa starcza na 15 autobusów)


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 27 maj 2011 - 22:46
Post #1916


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



pewnie 15 w ramach tego projektu, musza sie wszyscy zlozyc i pewnie jeszcze kapital wlasny PKM


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post pią, 27 maj 2011 - 23:08
Post #1917


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



To pewnie tradycyjnie Zagórze je weźmie, a do nas najstarsze graty z Zagórza przeniosą...


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Michael_SA
post pią, 27 maj 2011 - 23:28
Post #1918


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 57
Dołączył: sob, 12 wrz 09
Nr użytkownika: 3,452
Płeć: Mężczyzna



hehe 175 22.25 z centrum taki zawalony że aż uciągnąć nie mógł
Swoją drogą nie wyobrażam sobie jakby się wszyscy zmieścili jakby to jechał Solaris tak jak planują wprowadzić
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Master
post sob, 28 maj 2011 - 10:23
Post #1919


FdZD
******

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 1,390
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Nr użytkownika: 5
Płeć: Mężczyzna



wczoraj nie byłem na Dniach DG, wiec nie wiem jak było, ale w w godzinach 18-20 yłem w centrum i na kosciuszki wiec widac było ze sporo osób zmierza do Parku. Moze nastepnym razem wladze DG powinny zaplanowac podczas dni - jakies dodotakowe kursy przegubowców w strone Zabkowic i np Strzemieszyc.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kamil_
post sob, 28 maj 2011 - 11:13
Post #1920


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,385
Dołączył: pon, 13 sie 07
Nr użytkownika: 782
Płeć: Mężczyzna



Naprawdę trzeba nie mieć wyobraźni, żeby nie wpaść na to, że są potrzebne dodatkowe kursy. Także w godzinach późniejszych tj. ok 0:00
Go to the top of the page
 
+Quote Post

167 Stron V  « < 94 95 96 97 98 > » 
Reply to this topicStart new topic
11 Użytkowników czyta ten temat (11 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piątek, 17 października 2025 - 23:50
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza