[marcin.p]

Może jako obywatel miasta zgłoszę z grupą osób potrzebę takiego dworca (nie zatoczki)

Ja się pod petycją podpisuje!

Wtedy druga grupa osob zainteresowanych napisze petycje zeby nie likwidowac

Tylko kto ta grupę zgłosi? Gapowicze z łącznej. Na tej trasie 80-90% to osoby jadące do domu na łączną, nie płacące za bilet, bezrobotne a więc "nieściągalne". Dave popraw mnie jeśli się mylę!

Mieszkańcy Piasków nie stracą! Przypuszczam, że i tak co jakiś kurs każda linia będzie robiła na hutę bądź do zajezdni. Nie mówiąc już o godzinach szczytu! Jak dla mnie 801 i 18 powinna cały czas jeździć na hutę. Reszta co jakiś czas oraz w godzinach szczytu

[nieznajomy]

Nie zabieram juz glosu w tej sprawie nie mieszkacie tu gdzie ja wiec nie bedziecie popierali zostawienia lini , mieszkalibyscie to byscie to robili , pozdrawiam

[marcin.p]

nieznajomy ale moja propozycja wydaje mi się zrównoważona. Budowa pętli przy zachowaniu kursów do zajezdni oraz huty. Po za tym linia 275 powinna jechac w kierunku gołonoga. Docelowo - wraz z 237 - mogłyby dojeżdżać do UM!

[nieznajomy]

wlasnie juz duzo bylo dyskutowene na temat lini dojezdzajacej do UM i nadal jej nie ma a szkoda bo kawalek trzeba dojsc z Damelu ja tam nie mam nic za tym zeby niektore linie zostawaly na gołonogu ale to nie wiadomo gdzie miala by powstac takie miejsce do postoju i czy by aby napewno powodowalo duze oszczednosci

[bzenek]

To ja tak generalnie odnosząc się do całego tematu Gołonóg-PKP-Tworzeń.

Jak dla mnie to głównym problemem komunikacji Reden-Gołonóg-Tworzeń w godzinach szczytu jest właśnie spore przewymiarowanie oferty autobusowej. Właśnie w godzinach szczytu widuje się na Wybickiego stada autobusów wożących nielicznych pasażerów. Wyraźnie ujawnia się to też to na przystankach autobusowych na Redenie gdzie nagminnie tworzą się autobusowe zatory skutecznie wydłużające czas przejazdu. Wbrew temu co pisze marcin.p poza godzinami szczytu jest całkiem OK, a problem ujawnia się właśnie w szczycie.

Dlatego jak najwcześniejsze zawracanie części linii autobusowych w Gołonóg Osiedle czy Gołonóg PKP wydaje sie całkiem sensowne. Dalszą część skutecznie obsługują autobusy "ząbkowickie", "trójmiejskie" i tramwaj.

Na razie nie ma co marzyć o dworcu autobusowym przy PKP Gołonóg. Kasy do 2013 na to nie będzie. Nikt nie wie czy i jak pójdzie tam DTS. Tereny w tamtym rejonie są pozostałościami po zapleczu boomu inwestycyjnego lat 70-tych i podejrzewam, że sprawa ich własności może być słabo udokumentowana.

W przyszłości (po 2013) można by sobie wyobrazić tam Intermodalny Węzeł Komunkacyjny (to modne teraz sformułowanie). Pociąg, tramwaj, autobus razem. Zaryzykuje stwierdzenie, że może byłoby to nawet sensowniejsze miejsce niż centrum miasta.

Powoli pojawiają się pierwsze jaskółki nowego myślenia w ślaskiej komunikacji, więc może doczekamy ATP, KRR oraz wyremontowanych torowisk tramwajowych i kolejowych. Wtedy zupełnie zmieni się sytuacja - np. nikomu już niepotrzebne katowickie osiemsetki pójdą do piachu.

Tymczasem, jeśli jest taka potrzeba to wystarczy wysypać za stanowiskiem postojowym 814 paręnaście metrów żwiru aby zrobić miejsce dla innych linii. Ewentualnie, jak mówił Dave, zwracać osiemsetki za Universalem z możliwością wymiany pasażerów tamże.

Abstrahując od betonowej postawy władz miasta, 275 i 273 raczej nie pojadą do Centrum Administracyjnego gdyż to kolejne wozokilometry, za które ktoś musi zapłacić. A na dodatek co już wspomniałem dołączyłyby tylko do stad wożących powietrze po Gołonogu.

PS. Dave, pamiętaj, że to co zrobiono z 55 w dni wolne było spowodowane wnioskami pasażerów. Widocznie sporo ludzi żądało wycięcia 1/3 kursów i skrócenia połowy pozostałych.

PS2.

na szczescie ty nie bedziesz o tym decydowal co i gdzie bedzie jechalo

A ja , a ja, a ja mogę decydować o Panie i Władco Wszechmogący ?

[marcin.p]

275 i 273 raczej nie pojadą do Centrum Administracyjnego

Te linie to wogóle porażka! Ktoś dobrze myślał by one powstały, ale... Ale własnie wystarczyło pomyśleć! Zamiast 275 mógłby np.140 jechać do ząbkowic przez tworzeń. A jak chciano zwiększać komunikacje między gołonogiem i ząbkowicami to wystarczyłoby 84 puścić przez gołonóg, a następnie ul.kasprzaka na hute. Wyszłoby na to samo. A i z gołonoga możnaby bezpośrednio dojechać do strzemieszyc.

[nieznajomy]

A ja , a ja, a ja mogę decydować o Panie i Władco Wszechmogący ?



słaba prowokacja

Ten post edytował nieznajomy wto, 25 mar 2008 - 10:21

[bzenek]

A jak chciano zwiększać komunikacje między gołonogiem i ząbkowicami to wystarczyłoby 84 puścić przez gołonóg, a następnie ul.kasprzaka na hute.

Wozokilometry, wozokilometry chłopie

A i z gołonoga możnaby bezpośrednio dojechać do strzemieszyc.

Taa... przez Ząbkowice, Łosień itd.
Stawiam, że szybciej będzie jednak z przesiadką na Redenie. nie mówiąc już o 933, który chyba jeździ o tych samych porach.

PS. OT

słaba prowokacja

Doskonała i 100% skuteczna - dałeś się sprowokować

Ten post edytował bzenek wto, 25 mar 2008 - 17:39

[marcin.p]

Taa... przez Ząbkowice, Łosień itd.
Stawiam, że szybciej będzie jednak z przesiadką na Redenie. nie mówiąc już o 933, który chyba jeździ o tych samych porach.

Z Wojska Polskiego do Strzemieszyc Małych jedzie się ok. 30 minut. Tyle samo z zajezdni. Doliczając dojazd + czekanie z WP wychodzi ok.45 minut do godziny. Bezpośrednio byłoby ok 35-40 minut. To skąd szybciej?

933? Tylko, że on chyba po 15 juz nie jeździ, nie mówiąc o sobotach i niedzielach.

Po za tym jak mam jechac z przesiadkami to wole taksówke wziąźć. Cena podobna co te wszystkie bilety. I szybciej i pod dom!

[bzenek]

Z Wojska Polskiego do Strzemieszyc Małych jedzie się ok. 30 minut. Tyle samo z zajezdni. Doliczając dojazd + czekanie z WP wychodzi ok.45 minut do godziny. Bezpośrednio byłoby ok 35-40 minut. To skąd szybciej?

933? Tylko, że on chyba po 15 juz nie jeździ, nie mówiąc o sobotach i niedzielach.

Po za tym jak mam jechac z przesiadkami to wole taksówke wziąźć. Cena podobna co te wszystkie bilety.

Nie zmieniaj w warunków w trakcie gry
Pisałeś o Gołonogu, a nie o zajezdni.
Pisałeś o Strzemieszycach, a nie o Strzemieszycach Małych.
933 jeździ w przybliżeniu w tych samych porach co te 275 i 273.
273 i 275 nie jeżdżą w soboty i niedziele, a ich tyczyła się ta dyskusja.

Nie weźmiesz taxi z Gołonoga do Strzemieszyc za 4zł, a tyle ma wkrótce kosztować bilet przesiadkowy. No chyba, że pojedziecie w czterech to się opłaci.

[marcin.p]

Ale do konca marca połączenie jest za drogie! A znając pukntualność KZK GOP to ten godzinny bilet wystarczy wystarczy by z Gołonoga do "mikrohuty" dojechać.

P.S. Przykłady punktualności według KZK GOP.
1) 803. 6.22 powinien być w gołonogu wg rozkładu, przyjeżdża nie wcześniej jak 6.26-6.28, w Będzinie na kościuszki powinien być 6.44, przyjeżdża nie wześniej jak 6.50
2) Wielkanocna niedziela, autobusem 175 o 20.28 chciałem jechać do ząbkowic. A utobus przyjechał o 20.47. "Tylko" 19 minut na deszczu. Ciekawe co by moja "ulubienica" Alodia na to odpowiedziała.

[Dave]

PS. Dave, pamiętaj, że to co zrobiono z 55 w dni wolne było spowodowane wnioskami pasażerów. Widocznie sporo ludzi żądało wycięcia 1/3 kursów i skrócenia połowy pozostałych.

Oj, Bzenku! Dalece nie chodziło tu o wnioski pasażerów! Tym bardziej, że w sprawie dojazdu pod UM w DG. czy do szpitala wojewódzkiego bezpośrednio z DG było już tyle wniosków i tyle artykułów w prasie i dla KZK GOP czy dla miasta jest to "problem" a o skargach, że 55 nie jedzie do zajezdni w Gołonogu nic nie było, a tu CYK! I już jedzie - choćby kosztem rozwalenia taktu i rozrzedzenia częstotliwości!

Tu przyczyna była jedna - PKM Sosnowiec! I jego widzimisię!

[:)]

dla przypomnienia

KZK GOP wprowadza kolejne zmiany w rozkładach i cennikach
dziś

Od jutra drożeją bilety w autobusach i tramwajach obsługiwanych przez Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. Z rozkładów jazdy wypadają też trzy linie.

Bez zmian pozostanie cena biletu za przejazd po terenie jednego miasta (2,40 zł). Jazda między dwoma gminami ma kosztować 3 zł (o 10 gr więcej niż do tej pory). Razem z ceną (z 3,50 do 4 zł) zmieni się charakter najdroższego, jednorazowego biletu w taryfie przewozowej KZK GOP.

- Po skasowaniu takiego biletu będzie można na przykład podróżować przez godzinę i wielokrotnie się przesiadać - mówi Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP. I dodaje, że ostatnią podwyżkę cen biletów KZK GOP na terenie 23 śląskich gmin wprowadził trzy lata temu.

Podrożeją też bilety miesięczne. Najmniej, tylko o 2 zł, uczniowski bilet za 30 zł, który upoważnia do przejazdu z miejsca zamieszkania do szkoły. Cena wszystkich pozostałych będzie wyższa o 8 zł, a biletów kwartalnych o 24 zł.

Więcej niż do tej pory zapłacą też przyłapani na jeździe na gapę. Opłacony u kontrolera mandat ma kosztować 60, a nie 50 zł (z 60 do 80 zł wzrośnie opłata za przejazd bez ważnego biletu uiszczona w ciągu tygodnia, a z 90 do 120 zł wpłacona po tym okresie).

Bilety drożeją, ale z rozkładów jazdy znikają trzy linie, tramwaje nr 34 (trzy kursy nocne z Katowic przez Mysłowice do Sosnowca) i 37 (Katowice plac Wolności - Szopienice Pętla) oraz autobus 888 (poranna linia wahadłowa Piaski Zajezdnia - Katowice Wita Stwosza).

- Kursy linii 34 trafią do rozkładów jazdy wozy nr 14, 15 i 26. Stwierdziliśmy, że nie ma potrzeby kontynuowania specjalnej nocnej linii. Dążymy do tego, by układ był bardziej przejrzysty - mówi Krzysztof Sobański z KZK GOP.

W praktyce oznacza to jednak, że "nocnych" pasażerów, którzy będą jutro ok. godz. 2 chcieli przejechać trasą linii 34 od początku do końca, czekają przesiadki.


Tramwaje do korekty

Likwidacja tramwajowych linii spowoduje kolejne zmiany w rozkładach jazdy.

Kursy linii 37 przejmą tramwaje numer 23, które będą jeździły częściej, bo co ok. 14 minut (także dla lepszej obsługi pasażerów odwiedzających Silesia City Center).

W sumie korekty godzin jazdy oraz tzw. pojemności taboru (zwiększenie liczby miejsc) będą obowiązywać na siedmiu liniach tramwajowych (nr 12, 13, 14, 15, 20, 23 i 26) i dziesięciu autobusowych (linie nr 30, 32, 43, 133, 140, 170, 200, 222, 624, 637). W KZK GOP tłumaczą, że pozostałe wprowadzone zmiany to także efekt wniosków pasażerów, np. nowo powstających zakładów pracy w Siemianowicach Śląskich i Gliwicach.

Na linii nr 30 z Katowice do Siemianowic Śl. wreszcie zaczną kursować przegubowe autobusy dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, o co wnioskowano od dawna.

Krzysztof P. Bąk, Marta Żabińska

Dodatkowo przez dwa pierwsze tygodnie kwietnia (do poniedziałku, 14.04) ważne będą bilety jednorazowe o starych nominałach. Od 15.04 ważne one będę jedynie z dopłatą - wg cennika.

Nie trzeba będzie robić dopłat do biletów okresowych (kwartalnych i 14-dniowych) - jeśli termin ich użytkowania rozpoczął się przed 1 kwietnia - pasażer do końca terminu ich użytkowania może je wykorzystywać bez dodatkowej dopłaty. Ceny biletów 7- i 5-dniowych pozostają bez zmian), natomiast 1- i 2-dniowe zastąpione zostaną 24- i 48-godzinnymi.

[bzenek]

Oj, Bzenku! Dalece nie chodziło tu o wnioski pasażerów!

Oj, Dave, czyżbyś nie odczytał w mej wypowiedzi odrobiny sarkazmu ?

a tu CYK! I już jedzie - choćby kosztem rozwalenia taktu i rozrzedzenia częstotliwości!

Nie od dziś wiadomo, że PKM posiada niezwykle obrotnych lobbystów

Generalnie to rozprucie 55 w dni wolne i spierniczenie koordynacji tramwajów 27-22 na rondzie będzińskim miało na mnie ogromny wpływ. Skłoniło mnie do natychmiastowego zakupu malutkiego autka. I tak KZK straciło kolejnego klienta

[szer]

Bez zatok, wiat i bez sensu


Do zakończenia modernizacji 256 przystanków autobusowych w Dąbrowie Górniczej, dotowanej ponad 1,1 mln zł przez Unię Europejską, pozostały jeszcze 24 dni. By pieniądze nie przepadły, wszystko musi być wykonane, zgodnie z projektem, do 30 kwietnia. Tymczasem już dziś widać przy tej inwestycji spore niedociągnięcia.

Na osiedlu Mydlice przy ulicy Dąbskiego robotnicy cztery razy poprawiali ułożenie kostki brukowej. Musieli też wydłużyć jej nawierzchnię, bo zapomnieli, że pasażerowie powinni schodzić na przejście dla pieszych, a nie obok, wprost w błoto.

Podobnie jest w innych dzielnicach. Koleiny i zapadliska w zatoczkach są w ponad 30 miejscach po zakończonym już remoncie (m.in. przy ul. Królowej Jadwigi, w centrum miasta i w Gołonogu). Wiadomo też, że nie powstanie długo wyczekiwana przez mieszkańców zatoczka autobusowa na Redenie, w kierunku centrum miasta, gdzie codziennie przewijają się setki pasażerów. Za to od ponad dwóch tygodni pracownicy remontują od podstaw zatokę na przystanku Józefów Piekarnia, z którego prawie nikt nie korzysta, bo jeździ tamtędy i to rzadko tylko linia nr 116. Gdzie tu logika?

- Cała ta modernizacja jest bez sensu. Nie zaplanowano w niej nowych wiat, więc co mi z tego, że będę miał nową kostkę pod nogami, jak nie ma się gdzie schować przed deszczem? W centrum Gołonoga i na całej długości Piłsudskiego i Królowej Jadwigi kiedy popada trzeba stać parę metrów za przystankiem, by nie zostać ochlapanym. Wszystko przez koleiny i dziury, które porobiły się w jezdni - podkreśla Jarosław Żmudzki z Gołonoga.

Dotacja z Unii Europejskiej wystarczy na odnowienie 168 przystanków, remonty kolejnych 88 trzeba pokryć z budżetu gminy. Wartość całego projektu to 3 miliony 177 tysięcy złotych. Do remontu zostało wytypowanych jednak zaledwie 12 zatok. Przy ul. Armii Krajowej i alei Zwycięstwa w Ząbkowicach oraz dwie przy ul. Piłsudskiego są już ponoć gotowe. W trzy tygodnie trzeba będzie zdążyć z kolejnymi ośmioma (m.in. przy ul. Legionów Polskich, Górniczej, Ludowej). Czy nie dało się tego zrobić wcześniej?

- Nie można utwardzać i zagęszczać nawierzchni bez ustabilizowanego krawężnika i przy minusowych temperaturach, a takie do niedawna jeszcze występowały. Położenie nawierzchni w zatoczce następuje zwykle po około tygodniu od ustabilizowania się krawężnika - tłumaczy budowlańców Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Władze tłumaczą, że więcej zatok nie będzie na razie remontowanych, bo nie wszystkie przystanki objęte są projektem.

- Przewidujemy jeszcze porządkowanie gospodarki wodno-ściekowej. Przy okazji tych prac trzeba będzie zrywać nawierzchnię jezdni. Zatoczki pojawią się więc tam później - przekonują urzędnicy.

[:)]

Czasami bez sensu, ale jednak w zdecydowanej wiekszosci jest duza poprawa.
Niedocagniec nie bede znowu wymienial. Roznica miedzy tym co robia, a projektem tez nie.
Tylko kiedy wkoncu zaczna robic nawierzchnie przed kazdym przystankiem. Widzieliscie juz gdzies?

[pozdrawiam]

Ostatnio miejsce ma kila ciekawych wydarzeń dotyczących komunikacji w naszym mieście a jakoś nie znalazłem ich na naszym forum. Więc przechodzę do rzeczy:

Pup Czeladź zrezygnował z obsługi linii 637, 634, 140, 809. Powodem jest oczywiście zbyt mała stawka za wozokilometr i co za tym Pup po prostu „nie ma czym ani kim jeździć” na tych liniach. W związku z tym KZK GOP ogłosił osobny przetarg na (637,140,809) i 634. W przetargu na 637,140,809 jest wymagane 6 autobusów 12-metrowych niskopodłogowych nie starszych niż z 1996 roku. A w przetargu na 634 wymagane są 2 wozy 12-metrowe niskopodłogowe nie starsze niż z 2006 roku i ( tutaj rewolucja) 2 wozy przegubowe niskopodłogowe nie starsze niż z 1996 roku.

Ponad to właśnie rozpoczęła się kolejna tura przekazywania wycofanych tramwajów z MPK Kraków do TŚ. Tym razem najprawdopodobniej trafi do nas 21 wagonów typu 105Na

[:)]

Tego przetargu KZK nie widzialem. Ale wow z ta 634, krotkie nie starsze niz 2006, i jeszcze przegubowe niskopodlogowe do Slawkowa. To stawki beda znacznie wyzsze. Ciekawe czy PUP znowu wystartuje. Przynajmniej moze przewoznicy skoncza proponowac takie nierealnie niskie stawki.

Co do tramwajow to wszystko bardzo nieoficjalne, na razie 12 wagonow (6 skladow), w tym chyba jeden do Bedzina. 9 kolejnych pozniej. Ten "morderca" jeszcze calkiem fajny

[Prosty]

bardzo sie ciesze ze zmiany na 634 kierowcy "pupowcy" sa okropni... keidys wywalili z autobusu kolesia mimo, ze mial bilet, ale stal kolo drzwi i nie mogly sie one zamknac, gosc uderzyl glowa w rozklad ... skonczylo sie na karetce.

kursy ranne i popoludniowe sa okropne, cale autobusy zaladowane, wreszcie moze cos sie zmieni

Ten post edytował Prosty pon, 07 kwi 2008 - 16:05

[szer]

Chyba kiedyś jakieś przeguby widziałem na tej linii ;p