[vacu]

Imho inwestycje publiczne tym się charakteryzują, że są niedochodowe. Inaczej znacznie szybciej zostałyby wykonane przez podmioty prywatne, które zwykle działają szybciej i konkretniej tam gdzie widać zyski.

ale nie takie jak basen, czy hala, czy centrum administracyjne z salami konferencyjnymi..

Widzisz mamy tu do czynienia z klasyczną kwadraturą koła. Jeżeli bilety do publicznych obiektów będą drogie (a muszą być by był dochód) to mieszkańcy będą psioczyć, że za nasze pieniądze a skorzystać nie sposób... Jeżeli np. opłaty za korzystanie z hali będą wysokie (a muszą być żeby hala na siebie zarobiła) to MKSu nie będzie stać na ich opłacenie lub bilety na mecze poszybują wysoko i pies z kulawą nogą na mecz nie przyjdzie, tego przecież nie chcemy...
Z drugiej strony jak hala, czy basen nie generuje dochodu to też źle... Tak źle i tak niedobrze...

Ten post edytował vacu wto, 04 sty 2011 - 20:36

[xMarcinx]

Skoro brak optymalnej opcji, a z badań panelowych bodajże na WSB wynika, że jakiś 5% mieszkańców DG było albo w nemo, albo w hali to dlaczego 95% mieszkańców ma finansować im to, kosztem choćby dopłat do wody z czego by skorzystali wszyscy mieszkańcy? Na zachodzie mało, które miasto bawi się w budowanie hal czy parków rozrywki, to jest działka przedsiębiorców, a nie miasta. Firma zawsze przeprowadzi kalkulacje takiej inwestycji i będzie robiła to pod dyktando, ściągnięcia klientów i maksymalizacji zysków. Natomiast jakby miasto nie zrobiło to będzie, źle - bo nie zrobi rozeznania, będzie finansować coś z czego korzysta ułamek ułamka mieszkańców, bilans finansowy na minus, zapewnione atrakcje na minus (bo jednak nie chcą w to pakować aż tylu pieniędzy).

[szer]

Zastanawiam się dlaczego przyczepiłeś się do hali sportowej i aqua parku? Przecież to za rządów Lipczyka robiono, a nie Podrazy...
Poza tym hala sportowa gościła już wiele imprez rangi regionalnej, krajowej czy międzynarodowej więc wydaje mi się, że zarabia na siebie.
Poza tym w takim mieście hala sportowa powinna być. Zresztą w każdym powinna być. Bo reprezentacyjne zespoły mają grać na hali w ZSS?

[xMarcinx]

Zastanawiam się dlaczego przyczepiłeś się do hali sportowej i aqua parku? Przecież to za rządów Lipczyka robiono, a nie Podrazy...
Poza tym hala sportowa gościła już wiele imprez rangi regionalnej, krajowej czy międzynarodowej więc wydaje mi się, że zarabia na siebie.
Poza tym w takim mieście hala sportowa powinna być. Zresztą w każdym powinna być. Bo reprezentacyjne zespoły mają grać na hali w ZSS?

Hala i Aqua to przykład. Hala nie zarabia na siebie. Tak w mieście powinna być hala, ale dlaczego to miasto ma płacić za nią? Na zachodzie takie obiekty budują sponsorzy drużyn, czasem razem z miastem ale w zamian za bezpłatne użyczanie miastu (a miasto znowu kasę bierze z UE, wiec wychodzi na czysto).

BTW: często też miasto takie miejsca zwalnia z podatku

Ten post edytował xMarcinx wto, 04 sty 2011 - 23:14

[vacu]

kosztem choćby dopłat do wody z czego by skorzystali wszyscy mieszkańcy?

Ty się uczepiłeś tych dopłat a to jest jedno wielkie pranie mózgu. Miasto pobiera od ciebie 100 zł w formie podatku, oddaje ci 40 zł w formie dopłaty, 60 zł bierze urzędnik a ty się jeszcze cieszysz jakie to miasto jest fajne, bo dopłaca do wody. Ja bym wolał jakby mi zostawili ta stówę to sam sobie zrobię dopłatę.

[xMarcinx]

kosztem choćby dopłat do wody z czego by skorzystali wszyscy mieszkańcy?

Ty się uczepiłeś tych dopłat a to jest jedno wielkie pranie mózgu. Miasto pobiera od ciebie 100 zł w formie podatku, oddaje ci 40 zł w formie dopłaty, 60 zł bierze urzędnik a ty się jeszcze cieszysz jakie to miasto jest fajne, bo dopłaca do wody. Ja bym wolał jakby mi zostawili ta stówę to sam sobie zrobię dopłatę.

40zł? chcesz powiedzieć, że zużywasz 7m3 rocznie? Dopłaty w innych gminach to zwykle po 2,50 - 8zł na m3 wody i ścieków. Gdy cena wody waha się od 2,50 do 8zł a ścieków od 7 do 11zł za m3.

W DG płacimy:

woda 5,91zł
ścieki: 6,19zł

razem 12,10

i dla porównania mniejsza gmina:

woda 4,15 zł/ dopłata 1,16 cena - 2,99
ścieki 7,09zł/ dopłata 3,49 - cena dla mieszkańców 3,60

razem 6,59zł

czyli ~50% mniej na każdym m3 blisko 6zł...

kąpiel to ~100 litrów wiec 6zł każdego dnia oszczędności! Razem jakieś 2tys w roku na 4os rodzinę!

Ten post edytował xMarcinx śro, 05 sty 2011 - 09:03

[Mick]

Cena wody i ścieków kalkulowana jest tak:

Bierze się wszystkie koszty systemu wod-kan:
- wynagrodzenia
- energię elektryczną zużywaną na pompowniach, oczyszczalniach, czy tam w stacjach uzdatniania
- materiały i inne środki niezbędne np. do oczyszczania wody
- koszty remontów, napraw, konserwacji sieci,
- opłaty i podatki np. gruntowe, opłaty środowiskowe
- inne - biurowe, administracyjne
- AMORTYZACJA
- godziwy zysk

Całość kosztów dzieli się przez prognozowaną ilość wody / ścieków i mamy cenę.

Czasy taniej wody i ścieków są passe, a wszystko to przez amortyzację, która w gruncie rzeczy jest kosztem budowy infrastruktury wod-kan (rurociągi, przepompownie, oczyszczalnie, stacje uzdatniania...) rozłożonym na lata. Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu amortyzacja nie była uwzględniana w cenie, teraz jest i chyba tak już zostanie. Idea jest taka - korzystasz ze środowiska to płać za wszystko co się z tym wiąże - także za zbudowanie i odtwarzanie zużytych rur, budynków, oczyszczalni, zbiorników, ujęć wody i całego tego majdanu.

Na takich obszarach jak DG, gdzie infrastruktura jest droga - bo trzeba kilometrami ciągnąć sieci, czasem przez pola i lasy, a ludzi nie ma znowu tak dużo - opłaty te zawsze będą dość wysokie.

Nie wiem jak jest w Sosnowcu, ale zakładam, że mają wodę i ścieki tańsze. I tak już chyba na zawsze zostanie - tam jest kupa ludzi na małym obszarze, a u nas na odwrót.

Swoją drogą ciekawe ile wyjdzie cena wody i ścieków po zakończeniu projektu unijnego. Na pewno było to już liczone. Jakiś radny mądrala mógłby się zainteresować.

[xMarcinx]

Na takich obszarach jak DG, gdzie infrastruktura jest droga - bo trzeba kilometrami ciągnąć sieci, czasem przez pola i lasy, a ludzi nie ma znowu tak dużo - opłaty te zawsze będą dość wysokie.

To wcześniej nie było, a teraz trzeba? Przecie w DG jest bodajże 5 punktów poboru wody, właśnie po to by nie ciągnąć kilometrami rur. Remontów nie było, obecnie są ale z kasy unii i miasta, a mimo to, cena wody w górę (po stronie wodociągów).

Ten post edytował xMarcinx śro, 05 sty 2011 - 16:44

[vacu]

40zł? chcesz powiedzieć, że zużywasz 7m3 rocznie?

Nie rozumiesz tego co chce ci przekazać. Oddajesz miastu przykładowo stówę (przykładowo, bo nie wiem czy i ile podatku dla miasta płacisz), miasto oddaje ci w formie dopłaty 60 zł (resztę zostawia sobie jako "prowizję") a ty jesteś uśmiechnięty ud ucha do ucha bo wielkoduszna władza dała ci dopłatę. Tymczasem jakby ci najpierw nie zabrali to nie dość, że sam sobie mógłbyś tę dopłatę zrobić to jeszcze owe 60 zł zostałoby ci w portfelu.

Nie wiem jak ci to prościej wyjaśnić, możemy się umówić, że ofiarujesz mi 50 zł a ja ci za to dołożę się 30 zł do czynszu. 20 zł będzie moim wynagrodzeniem za tę usługę. Może wtedy będzie jasne OCB.

[xMarcinx]

Rozumiem, chodzi tylko o to, że zakładasz (niesłusznie), że ktoś więcej płaci podatków niż dostaje pieniędzy w formie ulg/dopłat/zwrotów.

[vacu]

Rozumiem, chodzi tylko o to, że zakładasz (niesłusznie), że ktoś więcej płaci podatków niż dostaje pieniędzy w formie ulg/dopłat/zwrotów.

Jak to niesłusznie? To z czego są wypłacane pensje urzędnikom? Chyba, że państwo regularnie dodrukowuje pieniędzy to wtedy owszem - może wydać "więcej" niż dostanie, w każdym innym przypadku wyda mniej i to znacznie. Wg. mnie pośredników w przepływie pieniądza (czyli także wszelkiej maści urzędników) należy eliminować wszędzie gdzie jest to tylko możliwe. Zwłaszcza jeżeli jest to poednictwo samo w sobie, bez wnoszenia niczego od siebie po drodze (jak dopłaty do wody ale już np. przy remoncie przejścia np. potrzebny jest przetarg, nadzór itp. można to uznać za uzasadnienie pośrednictwa).

Ten post edytował vacu śro, 05 sty 2011 - 18:45

[Mick]

Na takich obszarach jak DG, gdzie infrastruktura jest droga - bo trzeba kilometrami ciągnąć sieci, czasem przez pola i lasy, a ludzi nie ma znowu tak dużo - opłaty te zawsze będą dość wysokie.

To wcześniej nie było, a teraz trzeba? Przecie w DG jest bodajże 5 punktów poboru wody, właśnie po to by nie ciągnąć kilometrami rur. Remontów nie było, obecnie są ale z kasy unii i miasta, a mimo to, cena wody w górę (po stronie wodociągów).

Rzecz w tym, że wcześniej amortyzacja nie musiała być wliczana w cenę wody i ścieków. Czyli nawet jak wszystko to kosztowało miliard miliardów to cena 1 m3 zależna była wyłącznie od innych kosztów.

Dla uproszczenia:
inwestycja wod-kan, ta obecna, kosztuje 513 mln zł
roczna amortyzacja 4,5%: 23,1 mln zł

roczna ilość ścieków w DG /2009: 3 910 tys m3
amortyzacja / 1 m3 = 5,90 zł netto

wynika z tego, że doliczenie amortyzacji do ścieków podwyższa ich cenę o 5,90 zł netto

Wyliczenia robione na szybko na kolanie - tylko wartości sobie sprawdziłem. Oczywiście żadnych założeń typu - wzrost ilości wody i ścieków itd nie robiłem, wszystko odniosłem też wyłącznie do ścieków, a wcale tak nie musi być.
Ale idea jest jasna - doliczamy amortyzację - cena rośnie
Kiedyś tego nie robiono - cena mogła być niższa.

Sorry za OT, z mojej strony już koniec.

Ten post edytował Mick śro, 05 sty 2011 - 20:29

[xMarcinx]

Vacu to chodzi o to, że nie każdy kto płaci podatki, dokłada do worka pieniędzy, bo niektórzy z niego wyciągają, więcej niż wkładają. Mick to co napisałeś naprawdę ciekawe, chociaż dalej dziwi, mnie, że za modernizacje płaci miasto, a amortyzacje biorą wodociągi..

Dla mnie ten wątek wodny zakończony, miał to byc przykład a wyszła, dyskusja..

[kolek]

ma ktoś jakieś fotki z postępów prac przejścia podziemnego ?

[menago]

ktos jest w stanie wytlumaczyc mi jaka jest funkcja nowego 'zadaszenia' wejscia do przejscia podziemnego? Pomiedzy przezroczystymi plytami sa okolo 2cm odstepy przez ktore leje deszcz. Czy to ma przed czyms chronic czy tylko wygladac ladnie (bo wizualnie to jest calkiem ok...)??

Ten post edytował menago pią, 14 sty 2011 - 22:31

[szer]

Raczej tylko funkcja wizualna

[xMarcinx]

Dziś już w sumie skończone (kilku płyt brakuje). Wygląda ok, też mnie denerwują, szczeliny w dachu, oświetlenie halogenowe którego się nie stosuje na zewnątrz (nie takiego typu), to że zostały dalej w przejściu marmury/granity czy co to tam jest - zamiast czegoś już z tej epoki. Ogólnie zmiana na plus, szkoda tylko, że nie robiona z głową.

BTW: przejście miało być dostosowane dla niewidomych z tego co widze to nie jest, dla niepełnosprawnych na wózkach też nie jest..

[mydliczek]

Też się dzisiaj o tym przekonałem dosłownie na własnej skórze. Kapało solidnie w wielu miejscach. Jak będzie porządna ulewa to poleci niezły strumień.

[:)]

dg.pl

Dąbrowa prezentuje swoje atrakcje na 80 fotografiach
Od kilkunastu dni wnętrze dąbrowskiego przejścia podziemnego przykuwa uwagę pieszych. Wszystko za sprawą wielkich planszy z fotografiami, które ozdobiły szare jak dotąd ściany tunelu. Pałac Kultury Zagłębia, zdjęcia z wydarzeń kulturalnych i sportowych, miasto z lotu ptaka, boiska, tereny wokół jezior Pogoria, dąbrowskie osiedla - to tylko część zdjęć, na których Dąbrowa Górnicza prezentuje swoje największe walory i atrakcje.

Oprócz fotografii miasta, w przejściu podziemnym pojawiły się też tablice kierunkowe, wskazujące kierunki podróży, ciekawe miejsca czy instytucje miejskie.

"Tablice w przejściu podziemnym to pomysł na ożywienie tego miejsca i pokazanie różnorodności naszego miasta oraz bogactwo atrakcji jakie można tutaj znaleźć. Zdjęcia na tablicach tak zostały dobrane, aby obrazowały miejsca w stronę których podążamy, np. dla przykładu wchodząc do przejścia od strony poczty i kierując się w lewo przed oczami zobaczymy Pałac Kultury Zagłębia, Pogorię III czy Park Zielona" - mówi o pomyśle Bartosz Matylewicz z dąbrowskiego magistratu.

Autorami zamontowanych w tunelu zdjęć są fotografowie i pasjonaci fotografii, którzy współpracują z Urzędem Miejskim, Centrum Sportu i Rekreacji czy placówkami kulturalnymi. Ich nazwiska zawisną na specjalnej tablicy umieszczonej na ścianie tunelu.

80 tablic o wymiarach 3 metry na 1,8 metra, zostało sfinansowanych w ramach remontu całego przejścia podziemnego (jego koszt to 2,8 mln zł).

Część internautów wyraża obawy, że piękne fotografie mogą zostać szybko zdewastowane. "Tablice pokryte są specjalnym laminatem pozwalającym na bezproblemowe zmycie ewentualnych grafitii. Poza tym już od grudnia 2008 przejście podziemne w centrum objęte jest monitoringiem miejskim - w przejściu znajdują się 2 ruchome kamery, które swoim zasięgiem obejmują całe przejście" - uspokaja Bartosz Matylewicz.

Kiedy zakończy się remont przejść podziemnych pod głównym rondem w mieście ? Z informacji nadesłanych przez dąbrowski magistrat wynika, że jeszcze w tym tygodniu.

i zdjecia http://dg.pl/news/show/group/13/id/1613/Pr...ię+na+zdjęciach

[Slyzaba]

Wczoraj byłem w centrum DG:

- caffebar w części Domu Książki jest już czynny. Z zewnątrz wygląda skromnie? W środku jeszcze nie byłem więc się nie wypowiadam

- zaczęło się ocieplanie ściany SuperJednostki (tej od strony hendrixa). Może w przyszłym roku przestanie straszyć centrum?