[Arbas]

Szanowny Adams!
Prosze Cię, czytaj ze zrozumieniem.
"Wypisz wymaluj" to jednak znaczy coś innego, niż "to jest segment ze starego mostu".
Obecny wiadukt do Pogorii wygląda jak konstrukcja sprzed 100 lat, ponieważ WTEDY tak projektowano.
W dalszym ciągu uważam, że na dzisiejsze czasy i ciasnotę miejsca, w którym go postawiono,
jest KOSZMARNY!
Tobie się podoba?

[Adams]

Przepraszam za złe zrozumienie,
owszem jest ciasno w okolicy, konstrukcja też nie jest pięknością w swojej kategorii,
ale denerwuje mnie to że kilka osób posiało plotkę o tym, że kładka do CH jest segmentem kładki z PKP(a nie jest), a ludzie opowiadają głupoty na jej temat.
....aaahhh.... idę spać...

[Arbas]

Przepraszam za złe zrozumienie,
owszem jest ciasno w okolicy, konstrukcja też nie jest pięknością w swojej kategorii,
ale denerwuje mnie to że kilka osób posiało plotkę o tym, że kładka do CH jest segmentem kładki z PKP(a nie jest), a ludzie opowiadają głupoty na jej temat.
....aaahhh.... idę spać...

Jeśli stawia się coś takiego, o plotki nie trudno.
Do dziś bezskutecznie zastanawiam się nad przyczynami postawienia tego pomostu dla czołgów.
Wynika, że jestes blisko sprawy, więc może podasz racjonalne przesłanki?

[darro]

Widzieliście ten nieudolnie prowadzony remont przejscia podziemnego w centrum?
To jest skandal! Straszny hałas (roboty młotem prowadzone bezpośrednio w części wyznaczonej do chodzenia), walające się wszędzie kable, robotnicy miotający się między przechodniami z jakimiś ciężkimi elementami, brak zjazdów dla wózków i jednocześnie brak możliwości przejścia wózkiem górą.
Można by jeszcze wymieniać i wymieniać... Po prostu brak słów!

[kamillll]

Widzieliście ten nieudolnie prowadzony remont przejscia podziemnego w centrum?
To jest skandal! Straszny hałas (roboty młotem prowadzone bezpośrednio w części wyznaczonej do chodzenia), walające się wszędzie kable, robotnicy miotający się między przechodniami z jakimiś ciężkimi elementami, brak zjazdów dla wózków i jednocześnie brak możliwości przejścia wózkiem górą.
Można by jeszcze wymieniać i wymieniać... Po prostu brak słów!

kazdy chce remontu ale jak juz sie odbywa to zle,
tak samo z drogami...nikt nie chce jezdzic po dziurawych ale jak robią i są korki to wszyscy narzekaja.
albo woz albo przewoz. samo sie nie zrobi. ja bym to przejscie calkiem zamknal i szybciej by sie zrobilo...

[darro]

Widzieliście ten nieudolnie prowadzony remont przejscia podziemnego w centrum?
To jest skandal! Straszny hałas (roboty młotem prowadzone bezpośrednio w części wyznaczonej do chodzenia), walające się wszędzie kable, robotnicy miotający się między przechodniami z jakimiś ciężkimi elementami, brak zjazdów dla wózków i jednocześnie brak możliwości przejścia wózkiem górą.
Można by jeszcze wymieniać i wymieniać... Po prostu brak słów!

kazdy chce remontu ale jak juz sie odbywa to zle,
tak samo z drogami...nikt nie chce jezdzic po dziurawych ale jak robią i są korki to wszyscy narzekaja.
albo woz albo przewoz. samo sie nie zrobi. ja bym to przejscie calkiem zamknal i szybciej by sie zrobilo...

Nie chodzi o to, że jest remont (bo być powinien), ale o to jak on jest wykonywany. Zabrakło kompetencji i odpowiedniego przygotowania do remontu. Powinno być przejście naziemne i wszystko byłoby tak jak się należy. Teraz zjeżdżając z jednej strony przejścia wózkiem nie wjedziesz z drugiej strony (bo nie ma wjazdów) i możesz albo się wrócić, albo targać wózek z dzieckiem po schodach. Przy tym wszystkim brak o tym informacji przed wejściem do przejścia. Extra!

[Prosty]

A jakby było naziemne to też źle, bo przecież już tyle świateł jest i korki są długie, a tu jeszcze nam pieszych dołożyli.

[darro]

A jakby było naziemne to też źle, bo przecież już tyle świateł jest i korki są długie, a tu jeszcze nam pieszych dołożyli.

Nie można wykonywać np. remontu domu niezgodnie z przepisami tylko dlatego że przecież trzeba go wykonać, bo się zawali. Wszystko musi być przemyślane, a tego pomyslunku u niektórych mało, niestety.

[kamillll]

a moim zdaniem właśnie jest przemyślane...robią połowe, a druga moga uzywac ludzie...to normalne ze podczas remontu sa utrudnienia...

[szer]

Nie można wykonywać np. remontu domu niezgodnie z przepisami tylko dlatego że przecież trzeba go wykonać, bo się zawali.

To był przykład czy o jakichś przepisach mówisz dokładnie?
Jest remont, który był zapowiedziany już dawno, ale ludzie nawet nie wiedzą, co to jest BIP, bo im się nie chce poszukać. Pół przejścia dla ludzi, pół dla robotników. To chyba dobre rozwiązanie? Bo rozumiem ludziom nie chce się iść pod kościół/pzu by przejść na drugą stronę jezdni, pod Pogorię/3Maja by przejść, pod przystanek Pałac Kultury czy cofnąć się pod DH Centrum.
Normalne, że są utrudnienia, trzeba się z tym pogodzić.

[dżoplin]

wszystkim nie dogodzisz

[xMarcinx]

Nie chodzi o to, że jest remont (bo być powinien), ale o to jak on jest wykonywany. Zabrakło kompetencji i odpowiedniego przygotowania do remontu. Powinno być przejście naziemne i wszystko byłoby tak jak się należy. Teraz zjeżdżając z jednej strony przejścia wózkiem nie wjedziesz z drugiej strony (bo nie ma wjazdów) i możesz albo się wrócić, albo targać wózek z dzieckiem po schodach. Przy tym wszystkim brak o tym informacji przed wejściem do przejścia. Extra!

Ja co do organizacji prac nie mam zastrzeżeń tylko dziwi mnie to, że 4 wejścia dostosowuje się dla niepełnosprawnych a pozostałe (tramwajowe) już nie.. to jak niepełnosprawny ma się wydostać?
Swoją droga jakieś 3 tygodnie temu informowali, ze gdzieś remontowali podobne przejście za kase EU, potem jak sie okazało, ze obiekt nie jest wpełni dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych UE kazała zwrócić kasę. Swoja drogą w DG niepęłnosprawny tak naprawdę niema jak przedostać się na drugą stronę ulicy - jedyne miejsca to przejścia na ziemne to koło świtu, targ i przy PZU..

Ten post edytował xMarcinx czw, 18 lis 2010 - 19:21

[Leszek]

Widać projektanci przebudowy doszli do wniosku, że skoro tramwaje mamy niedostosowane dla niepełnosprawnych, to i dojście do przystanku też nie musi być.

[xMarcinx]

Widać projektanci przebudowy doszli do wniosku, że skoro tramwaje mamy niedostosowane dla niepełnosprawnych, to i dojście do przystanku też nie musi być.

Tyle, że niepełnosprawny nie tylko porusza się na wózku.. w dąbrowie pod tym względem lipa na całego.

[Kamil_]

Jak zwykle szukasz dziury w całym.

[xMarcinx]

Jak zwykle szukasz dziury w całym.

ciekawe czy byś tak mówił jakbyś był osobą niepełnosprawną, oraz kiedybyś musiał ze swojej kieszeni zapłacić za remont, który mógł być sfinansowany z pieniędzy UE

[Kamil_]

Ale twoje argumenty są słabe.

Osoby niepełnosprawne, ich problemy, nie są mi obce. Chodziłem do klasy integracyjnej w VLO więc pudło.

[xMarcinx]

Ale twoje argumenty są słabe.

Osoby niepełnosprawne, ich problemy, nie są mi obce. Chodziłem do klasy integracyjnej w VLO więc pudło.

a Twoje są mocne i trescie chodziłeś do klasy integracyjnej i masz monopol na racje

[Kamil_]

No wycieczki osobiste i odwracanie kota ogonem, to w czym jesteś najmocniejszy

Mówisz, że osoby niepełnosprawne to nie tylko osoby na wózku. Owszem. Ktoś może być o kulach. Jednakże by wsiąść do tramwaju musi sobie poradzić ze stopniami. Jeśli sobie poradzi z nimi to i z kilkunastoma na przystanek również.

Zgadzam się, że dobrze by było by zrobić wszystko ale cieszmy się z tego co będzie. Nie narzekajmy na WSZYSTKO.

[xMarcinx]

Jak zwykle szukasz dziury w całym.

Do tego się zaczęło wiec sam wyskoczyłeś z ad persona. Poza tym osoba niepełnosprawna często ma asystenta i nie widzę większego problemu by z jakimś pasażerem nie wniosła te 2 schodki wózka z osoba niepełnosprawna - jednak nie wyobrażam sobie by miała z kimś targać wózek przez 20 metrów o schodach o nachyleniu bliskiemu 45 stopni.. Wiec osoba wsiadająca np w centrum gołonoga niema jak wydostać się w centrum DG! Często osoby niepełnosprawne też korzystają z chodzika, wejście 2 schodki do tramwaju zbytnim wyczynem nie jest, ale już wejście po kilkudziesięciu schodkach już tak.

Ten post edytował xMarcinx czw, 18 lis 2010 - 20:00