[kamillll]

Może dla samochodów jest bezpieczniej...ale.po drogach jeżdżą tez motocykliści...

Których jest zdecydowanie mniej niż samochodów a penetrowanie barier do wnętrza pojazdu zdarza się.

jestem początkującym motocyklisyą i mam gęsią skórkę jak jadę przez DK94 w DG

[olo]

To co dzisiaj działo się w Gołonogu po 15:00 w związku z remontem drogi to masakra. Na Kasprzaka korek niemal po Biedronkę, na 11 listopada od szpulek. Zamknięte rondo BHK od Gołonoga do Kasprzaka, więc wszyscy zaskoczeni w dół do Morcinka. Ciężarówki i koparki tamujące ruch. Ktoś dziś przestał panować nad remontem.

[JanekS.]

Może dla samochodów jest bezpieczniej...ale.po drogach jeżdżą tez motocykliści...

Których jest zdecydowanie mniej niż samochodów a penetrowanie barier do wnętrza pojazdu zdarza się.

jestem początkującym motocyklisyą i mam gęsią skórkę jak jadę przez DK94 w DG

to uwazaj na ingnorantow ktorzy twierdza ze motocykli jest mniej...... a co za tym idzie w dupie ich maja.

[:)]

To co dzisiaj działo się w Gołonogu po 15:00 w związku z remontem drogi to masakra. Na Kasprzaka korek niemal po Biedronkę, na 11 listopada od szpulek. Zamknięte rondo BHK od Gołonoga do Kasprzaka, więc wszyscy zaskoczeni w dół do Morcinka. Ciężarówki i koparki tamujące ruch. Ktoś dziś przestał panować nad remontem.

Zapowiadali, że chyba do wczoraj skończą. Na jakim etapie jest ten remont? Co z oznakowaniem poziomym?

[Leszek]

Poziomego jeszcze nie ma (a w każdym razie nie było po 15.00), są narysowane linie/szablony (na pewno na przejściach i wyjeździe z Manhattanu, nie zwróciłem uwagi, czy również na liniach między pasami).
Nawierzchnia na odcinku Morcinka/Kasprzaka chyba skończona (coś tam robili na rondzie BHK).

[:)]

Wczorajsze zdjęcia z remontu Piłsudskiego http://www.skyscrapercity.com/showthread.p...708&page=18



Na przystanku autobusowym nowy chodnik, czy jednak rozbiorą nowy krawężnik i wybudują zatokę ?



Ciekawe czy odbudują teraz przystanki tramwajowe, bo w przyszłym roku ma być przecież remont linii tramwajowej i może się zniszczyć, albo i tak będzie wymagał przebudowy.

No i teraz po równej nawierzchni niektórzy pewnie zaczną szaleć.

[Leszek]

Oznakowanie poziome wczoraj wieczorem już było namalowane.

[signaal]

Wczorajsze zdjęcia z remontu Piłsudskiego http://www.skyscrapercity.com/showthread.p...708&page=18



Na przystanku autobusowym nowy chodnik, czy jednak rozbiorą nowy krawężnik i wybudują zatokę ? ;)



Ciekawe czy odbudują teraz przystanki tramwajowe, bo w przyszłym roku ma być przecież remont linii tramwajowej i może się zniszczyć, albo i tak będzie wymagał przebudowy.

No i teraz po równej nawierzchni niektórzy pewnie zaczną szaleć.

Co do nawierzchni - już zaczęli szaleć. Co do zatok - jedna z rzeczy, które utrudnią szaleństwo.

[olo]

W Gołonogu droga rowerowa w czerwonym asfalcie. Wspaniale. Szkoda, że tak niedawno, robiąc remont chodnika po drugiej stronie położono kostkę. Ale takie mamy zarządzanie. Druga sprawa, to nadzieja która już cieszy. Jeżeli wytyczono drogę rowerową wraz chodnikiem na skrzyżowaniach z Leśną i uliczkami Manhattanu to może będę mógł przejechać całość bez zsiadania z siodełka.

[olo]

W puszce koło bazyliki pojawił się radar. Należy do policji? Bo w wykazie "zielonych" go nie ma, a nie myślę, żeby SM wsadziła go tam na postrach.

[savalas]

o matko, a kto ten koszmarek na Gołonogu wymyślił z asfaltowaniem drogi rowerowej na brązowo, do tego zmniejszając chodnik do minimum i usuwając dobrą kostkę. Przecież te drogi rowerowe i tak prowadzą donikąd, są zaplanowane bez sensu i bez celu, a teraz jeszcze wyglądają do tego koszmarnie. Ja rozumiem, że wybory, ale granica absurdu została przekroczona

[Leszek]

"Chodniczek" pozostawiony wzdłuż Piłsudskiego to dno i 5 metrów mułu. Asfalt na Piłsudskiego na odcinku wzdłuż Manhattanu też zachwycający nie jest, cały ten remont był zrobiony na szybko i bez głowy

[marcin.p]

W puszce koło bazyliki pojawił się radar. Należy do policji? Bo w wykazie "zielonych" go nie ma, a nie myślę, żeby SM wsadziła go tam na postrach.

To jest fotoradar SM! Do końca tego roku mogą go jeszcze używać - byle sprawy także rozliczyli do tego czasu. No ale to już inna historia

[menago]

sa juz pierwsze opinie
http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/1,9...l#BoxLokSosnImg

Przy okazji remontu nawierzchni drogi, wzdłuż prawie 2-kilometrowego odcinka alei Piłsudskiego w Dąbrowie Górniczej powstała nowa droga rowerowa wykonana z bitumicznej masy. To jeden z niewielu pozytywów, minusów jest dużo więcej.


Dąbrowscy rowerzyści już przed weekendem przeprowadzili audyt nowej „antyrowerowej” infrastruktury. - Takiego bubla nie widzieliśmy dawno. Wygląda na to, że ktoś poluje na życie rowerzystów i pieszych. Na odcinku o długości 1,9 km możemy napotkać wszelkie możliwe błędy projektowe - napisała na facebooku Monika Kosmala, znana dąbrowska rowerzystka. Jej ocenę nowej trasy udostępnił potem m.in. profil Zagłębiowskiej Masy Krytycznej.

Plus za masę bitumiczną i długa lista błędów

Liczba błędów, które rowerzyści wytknęli projektantom i wykonawcy jest naprawdę spora. A to wszystko w mieście, które w zeszłym roku jako drugie w województwie uchwaliło politykę rowerową. Pisaliśmy wtedy, że w dokumencie znalazł się m.in. zapis o wysokich standardach projektowania i wykonania nowych dróg. Wyłożona wcześniej kostką ścieżka rowerowa wzdłuż alei Piłsudskiego miała się już więcej nie powtórzyć.

Nową drogę rowerową wzdłuż alei Piłsudskiego faktycznie wykonano z masy bitumicznej. Ale to jeden z niewielu plusów. Minusów jest dużo więcej: latarnia na środku drogi rowerowej [w sobotę byłem świadkiem, jak przejeżdżająca przez przejście rowerzystka, chcąc ominąć słup wjechała na wąski chodnik, niemal nie zderzając się z matką z dzieckiem], kilkucentymetrowe krawężniki przy przejazdach rowerowych czy wąziutki chodnik, na który prowadzą wyjścia z kilku sklepów. Monika Kosmala zwróciła także uwagę na brak ciągłości drogi rowerowej na wyłożonych kostką wjazdach na posesje.

Były oficer rowerowy pisze do prezydenta i wytyka urzędnikom niewiedzę

Na tym nie koniec. 90-stopniowy zakręt w pobliżu ronda Budowniczych Huty Katowice, ze zwężonym fragmentem ścieżki rowerowej, dodatkowo przysłonięty murem, rowerzyści ochrzcili już „zakrętem śmierci”.

- Obecne rozwiązanie stanowi poważne zagrożenie dla rowerzystów i pieszych. Powstała droga dla rowerów to substandard, który w tym momencie należałoby już przebudować - komentuje Tobiasz Nykamowicz, były oficer rowerowy w Dąbrowie Górniczej, a obecnie projektant tras rowerowych i członek Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP Oddział Katowice.

Tobiasz Nykamowicz na skandaliczne wykonanie nowej drogi rowerowej zwrócił już uwagę Zbigniewowi Podrazie, prezydentowi Dąbrowy Górniczej.

- Powodem powyższego jest brak konsekwencji prezydenta Podrazy w realizacji uchwały dotyczącej „Polityki Rowerowej miasta Dąbrowa Górnicza”, która wymaga wdrożenia w mieście standardów (wytycznych) technicznych dla tras rowerowych. Powinny one obowiązywać przy planowaniu i projektowaniu wszystkich inwestycji i remontów w mieście. Od dnia uwalenia polityki rowerowej, czyli roku 2014 do dnia dzisiejszego stosowne zarządzenie nie zostało wprowadzone - powiedział nam były dąbrowski oficer rowerowy.

Zdaniem Nykamowicza, obecne działania urzędników dąbrowskiego magistratu i ich wiedza w zakresie rozwoju infrastruktury rowerowej mogą niepokoić, bo miasto przygotowuje się do realizacji wielomilionowego projektu „Promowanie zielonej mobilności na terenie miasta Dąbrowa Górnicza”, który zakłada m.in. budowę nowych dróg rowerowych w mieście.

Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej nie komentuje na razie spraw związanych z nową drogą rowerową. Jak się dowiedzieliśmy, przygotowuje natomiast właśnie odpowiedź m.in. na zarzuty postawione m.in. przez Tobiasza Nykamowicza.

[TeodorMotor]

Dziś rano wracałem z pracy i widzę główny asfalt położony. I tak mnie myśl naszła. Kiedy już oddadzą drogę do ruchu to czym się będą głąby i debile tłumaczyć z jazdy środkowym pasem...

tym, że po prawej jest (będzie?) droga rowerowa...

A co ma droga rowerowa na chodniku do jazdy środkowym pasem?

A ma być na chodniku? Hm... Sądziłem, że będzie na prawym pasie drogowym. A jeśli zostanie wyznaczona na chodniku, to zaczynam się bać...

wykrakałem...

[vacu]

O ile sama ścieżka może i ma błędy (nie wiem, nie jechałem) o tyle przedstawiciele wszelakich kas kretynicznych są dla mnie równie wiarygodni co Donald Tusk.

[w sobotę byłem świadkiem, jak przejeżdżająca przez przejście rowerzystka, chcąc ominąć słup wjechała na wąski chodnik, niemal nie zderzając się z matką z dzieckiem]

Cholera, wszędzie jak zagrożenie to się pętają matki z (często małymi) dziećmi. Ja wczoraj widziałem jak o mały włos latarnia nie rozjechałaby grupki kombatantów a dzień wcześniej przypadkowo napotkanych niepełnosprawnych na wózkach.
Przedstawiciele mas kretynicznych często postulują umożliwienie wjazdu rowerom na czerwonym, rzekomo rowerzyści mają lepszy przegląd sytuacji i manewrowość od "puszkarzy". Skoro tak to przecież śmig i latarnia ominięta.

Monika Kosmala zwróciła także uwagę na brak ciągłości drogi rowerowej na wyłożonych kostką wjazdach na posesje.

A może dlatego, że wjazd to nie chodnik ani ścieżka rowerowa i zrobiono to celowo aby wymusić uwagę na bezmyślnych cyklistach (słusznie lecz na skuteczność bym nie liczył)?

Być może są i inne, poważne błędy ale tych nie wymieniono a rzeczonej ścieżki nie widziałem.

[signaal]

O ile sama ścieżka może i ma błędy (nie wiem, nie jechałem) o tyle przedstawiciele wszelakich kas kretynicznych są dla mnie równie wiarygodni co Donald Tusk.

[w sobotę byłem świadkiem, jak przejeżdżająca przez przejście rowerzystka, chcąc ominąć słup wjechała na wąski chodnik, niemal nie zderzając się z matką z dzieckiem]

Cholera, wszędzie jak zagrożenie to się pętają matki z (często małymi) dziećmi. Ja wczoraj widziałem jak o mały włos latarnia nie rozjechałaby grupki kombatantów a dzień wcześniej przypadkowo napotkanych niepełnosprawnych na wózkach.
Przedstawiciele mas kretynicznych często postulują umożliwienie wjazdu rowerom na czerwonym, rzekomo rowerzyści mają lepszy przegląd sytuacji i manewrowość od "puszkarzy". Skoro tak to przecież śmig i latarnia ominięta.

Monika Kosmala zwróciła także uwagę na brak ciągłości drogi rowerowej na wyłożonych kostką wjazdach na posesje.

A może dlatego, że wjazd to nie chodnik ani ścieżka rowerowa i zrobiono to celowo aby wymusić uwagę na bezmyślnych cyklistach (słusznie lecz na skuteczność bym nie liczył)?

Być może są i inne, poważne błędy ale tych nie wymieniono a rzeczonej ścieżki nie widziałem.

Wjazd na posesje to właśnie "chodnik i ścieżka rowerowa" i nie za bardzo wiem w jakim celu mają wymuszać uwagę.

[Leszek]

Dzięki tej drodze DG trafiła na demotywatory:
demotywatory.pl/4571508

[:)]

No błędy fatalne, może przez ten pośpiech. A widać, że miejsce na ścieżkę jest bliżej jezdni, a do tego chodnik byłby szerszy.
Ale bez paniki, ruch rowerowy po nowych ścieżkach jest śmiesznie mały. W ogóle poza okolicami terenów rekreacyjnych ruch rowerowy w centrum i Gołonogu jest bardzo mały. Są wielkie plany budowy ścieżek. No zobaczymy, czy gdy powstanie spójna sieć, to aż tak wzrośnie na niej ruch rowerowy. Na nowych "Alejach" rowerzystę widziałem raz, na Tysiąclecia nigdy (zresztą tu już niedługo pasa dla rowerów nie będzie widać). Na Kościuszki w ogóle sobie nie przypominam. Wzdłuż Piłsudskiego pojedyncze przypadki raz na wiele dni. Żebyśmy nie podporządkowali układu drogowego rowerzystom,a potem okaże się, że ścieżki będą puste, albo będą jeździć dalej po jezdni. Tak jest w Zagórzu - na braci Mieroszewskich mijam często 2 tych samych rowerzystów (jeżdżą osobno) w kamizelkach masy krytycznej jadących po jezdni, gdy mają obok wydzieloną drogę rowerową, a z drogi praktycznie też nikt nie korzysta.

Co innego ruch w okolicach Pogorii, Zielonej. Fatalna sytuacja na Konopnickiej i Letniej. Wąsko i strach o dzieci na rowerach.

[mały]

Dlatego dziwi mnie, że przebudowując w ramach budowy kanalizacji Ząbkowice nie zrobili dróg rowerowych, w Ujejscu też w planach nie ma dróg rowerowych.