[signaal]

KZK GOP ogłosił przetarg na przygotowanie koncepcji i architektury "Inteligentnego Systemu Zarządzania Ruchem" na terenie KZK GOP
Artykuł otwarty
System ma zostać zbudowany w latach 2014-2020. Jego koszty to ok. 200 mln zł. Obejmie Katowice oraz inne miasta aglomeracji, tam, gdzie na zlecenie KZK GOP kursują autobusy oraz tramwaje.

Na razie ogłoszono przetarg na koncepcję systemu. Ma ona się składać z kilku elementów. Po pierwsze musi umożliwić sterowanie ruchem na głównych drogach regionu, sygnalizacje świetlne mają dawać pierwszeństwo autobusom i tramwajom. Ma też powstać system informowania kierowców o utrudnieniach na drogach i kolizjach, elektroniczne tablice mają im podpowiadać trasę alternatywną, tak by np. ominąć miejsce wypadku czy robót drogowych.

Całość ma uzupełnić m.in. system informacji pasażerskiej przy centrach przesiadkowych, kierowcy mają z kolei dowiadywać się już przed nimi o ilości wolnych miejsc parkingowych.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739...l#ixzz3KGPOkz7x

Przekazanie kolejnych kompetencji organizacji, która spierdoliła wszystko czego dotychczas się tknęła...

"Wy wszyscy jesteście pojebani. Was nie można sądzić, was trzeba leczyć"

[xMarcinx]

Tu chodzi tylko o przetarg, a jesli chodzi o przetargi to takich specjalistow jak w kzk gop prozno gdziekolwiek szukac. Chocby postac prof. Dydkowskiego

[marcin.p]

Tu chodzi tylko o przetarg, a jesli chodzi o przetargi to takich specjalistow jak w kzk gop prozno gdziekolwiek szukac. Chocby postac prof. Dydkowskiego

Żartujesz, prawda?

[xMarcinx]

Dlaczego mam zartowac?

[marcin.p]

Może podaj jakieś przykłady tej "fachowości". Bo jakoś nie kojarzę... Chyba, że masz na myśli przetargi na zakup Opli, w których tylko kanclerz mógł wygrać!

[xMarcinx]

https://opacwww.bs.katowice.pl/cgi-bin/wspd...N3=3&N4=KHW

[marcin.p]

Streść to bo nie chce mi się czytać... Skoro w KZK takie fachowce od przetargów to wyjaśnij mi skąd te przekręty przy przetargach na Ople od kanclerza albo ustawiane przetargi po PKMy. Czyżby Jaśnie Pan Profesor był tylko teoretykiem?

[xMarcinx]

Jeśli nie chce Ci sie czytać to po co ja mam pisać. Cale szczescie ze z taka łatwością przychodzi Ci mieszanie innych z błotem.

[marcin.p]

problem w tym, że Dydkowski może i jest fachowcem, ale instytucja, którą zarządza z fachowością ma niewiele wspólnego.

[signaal]

Jeśli nie chce Ci sie czytać to po co ja mam pisać. Cale szczescie ze z taka łatwością przychodzi Ci mieszanie innych z błotem.

To ci naukowcy co spotykają się na konferencjach takich jak ostatnia w Tarnowskich Górach gdzie łykają jak młode pelikany gadki urbańczyków wszelkiej maści, że NIEKTÓRE linie w KZK GOP jeżdżą co 40 minut i to jest nieco za rzadko? Czy ciągle piszą prace o centrach przesiadkowych w Katowicach? Jeden koleś to chyba od magisterium do doktoratu (jak nie habilitacji) na tych centrach przesiadkowych dojechał. Ciekawe co prawda jak je badał ale prace napisał fascynujące.
Z resztą - skoro przetargi na obsługę linii pisze gość po AWF a komunikaty prasowe tworzy cukiernik to o czym mówimy...

Ten post edytował signaal pon, 01 gru 2014 - 19:24

[marcin.p]

A co Ty chcesz od katowickich centrów przesiadkowych? Fantastyczne, ogromne, ogrzewane (przez smród żuli) wiaty; przestronne toalety (w krzakach); no i rozkład, tak skonstruowany, że jak dobrze trafisz to i... 90 minut możesz czekać na kolejny autobus! I jak tu nie dać doktoratu takiemu fachowcowi.

[signaal]

A co Ty chcesz od katowickich centrów przesiadkowych? Fantastyczne, ogromne, ogrzewane (przez smród żuli) wiaty; przestronne toalety (w krzakach); no i rozkład, tak skonstruowany, że jak dobrze trafisz to i... 90 minut możesz czekać na kolejny autobus! I jak tu nie dać doktoratu takiemu fachowcowi.

Temu fachowcu.

[juar_78]

A co Ty chcesz od katowickich centrów przesiadkowych? Fantastyczne, ogromne, ogrzewane (przez smród żuli) wiaty; przestronne toalety (w krzakach); no i rozkład, tak skonstruowany, że jak dobrze trafisz to i... 90 minut możesz czekać na kolejny autobus! I jak tu nie dać doktoratu takiemu fachowcowi.

Temu fachowcu.

I tak nic nie przebije centrum przesiadkowego Frankiewicza przy zajezdni tramwajowej w Gliwicach, gdzie po likwidacji tramwajów w Gliwicach, kazano ludziom przesiadać się z tramwaju i kontynuować (na tym samym bilecie) podróż dalej autobusem do centrum Gliwic. Ale "promocja" się skończyła, znacz się teraz i tak trzeba w autobusie kolejny bilet skasować, więc z centrum przesiadkowego nie ma potrzeby korzystać.

[marcin.p]

Różnica w tym taka, że na gliwickim centrum przesiadkowym jeszcze nikt doktoratu nie zrobił, jeszcze. A na katowickim i owszem

[Leszek]

a kiedy maja zamiar zdjac ograniczenia do 50 km/h ktore sa chyba na calym naszym odcinku dk94? do konca roku?

czy to taki sposob na odzyskanie kasy przez wpuszczenie tam nieoznakowanych radiowozow?

Od kilku dni już nie ma ograniczeń.

[signaal]

Różnica w tym taka, że na gliwickim centrum przesiadkowym jeszcze nikt doktoratu nie zrobił, jeszcze. A na katowickim i owszem

Doktoratu może nie ale wpisać sobie w osiągnięcia prezydentury Frankiewicz mógł. A ludowi to widać pasuje...

[juar_78]

A co Ty chcesz od katowickich centrów przesiadkowych? Fantastyczne, ogromne, ogrzewane (przez smród żuli) wiaty; przestronne toalety (w krzakach); no i rozkład, tak skonstruowany, że jak dobrze trafisz to i... 90 minut możesz czekać na kolejny autobus! I jak tu nie dać doktoratu takiemu fachowcowi.

Temu fachowcu.

I tak nic nie przebije centrum przesiadkowego Frankiewicza przy zajezdni tramwajowej w Gliwicach, gdzie po likwidacji tramwajów w Gliwicach, kazano ludziom przesiadać się z tramwaju i kontynuować (na tym samym bilecie) podróż dalej autobusem do centrum Gliwic. Ale "promocja" się skończyła, znacz się teraz i tak trzeba w autobusie kolejny bilet skasować, więc z centrum przesiadkowego nie ma potrzeby korzystać.

Centrum przesiadkowe to oczywiście w dużym "...", bo rzecz polegała na tym, że wysiadało się na przystanku przy pętli, potem pod gołym niebem przez ruchliwą drogę na przystanek autobusowy tak dwieście metrów, na którym bodajże nawet wiaty nie było.

[prezes]

Zgłoszenie na naprawmy to dotyczące błędnego oznakowania zjazdu na Cieszyn na DK94 zostało zamknięte z komentarzem, że znak jest ustawiony prawidłowo...

bez komentarza.
napisałem zgłoszenie jeszcze raz
... i tak do skutku :/

http://dabrowagornicza.naprawmyto.pl/26355

od 2 tygodni status: "w rozpoznaniu"
Poważnie myślę czy nie uruchomić telewizji. Może jakiś program interwencyjny się zainteresuje - przecież przy takiej dużej inwestycji to po prostu wstyd.

[luket]

Zgłoszenie na naprawmy to dotyczące błędnego oznakowania zjazdu na Cieszyn na DK94 zostało zamknięte z komentarzem, że znak jest ustawiony prawidłowo...

bez komentarza.
napisałem zgłoszenie jeszcze raz
... i tak do skutku :/

http://dabrowagornicza.naprawmyto.pl/26355

od 2 tygodni status: "w rozpoznaniu"
Poważnie myślę czy nie uruchomić telewizji. Może jakiś program interwencyjny się zainteresuje - przecież przy takiej dużej inwestycji to po prostu wstyd.

Też miałem o tym pisać.

Ja rozumiem, że urząd ma pewną bezwładność, i nie da się zamówić nowej tablicy na już, ale tak jak pisałeś w zgłoszeniu, wysłanie dwóch gości ze zwyżką i kawałkiem zielonej taśmy, którzy zakleiliby tę kompromitację powinno być w zasięgu decyzji "od ręki". Ale jak widać - niedasię.

[prezes]

Zgłoszenie na naprawmy to dotyczące błędnego oznakowania zjazdu na Cieszyn na DK94 zostało zamknięte z komentarzem, że znak jest ustawiony prawidłowo...

bez komentarza.
napisałem zgłoszenie jeszcze raz
... i tak do skutku :/

http://dabrowagornicza.naprawmyto.pl/26355

od 2 tygodni status: "w rozpoznaniu"
Poważnie myślę czy nie uruchomić telewizji. Może jakiś program interwencyjny się zainteresuje - przecież przy takiej dużej inwestycji to po prostu wstyd.

Też miałem o tym pisać.

Ja rozumiem, że urząd ma pewną bezwładność, i nie da się zamówić nowej tablicy na już, ale tak jak pisałeś w zgłoszeniu, wysłanie dwóch gości ze zwyżką i kawałkiem zielonej taśmy, którzy zakleiliby tę kompromitację powinno być w zasięgu decyzji "od ręki". Ale jak widać - niedasię.

no i chyba się "przestraszyli"
Dziś od rana coś kombinują z tymi tablicami, na pewno ściągali ale nie wiem czy zamontowali jakąś nową.