[Leszek]

Dziś zaczęli malować oznaczenia pasa rowerowego na Tysiąclecia na odcinku Piłsudskiego - Al. Zagłębia Dąbrowskiego.

Dzis to zauwzylem - totalna porazka, ciekawe co zrobia z wiecznie zaparkowanymi autami zaraz za apteką....

No i wiadomo co zrobią - czyli nic, bo odcinek przy skrzyżowaniu wygląda tak, jak wcześniej. Pas dla rowerów zaczyna się w miejscu, gdzie przed skrzyżowaniem robią się dwa oddzielne pasy.

[signaal]

http://naprawmyto.pl/21979 przez tą "nieruchomość gruntową nie posiadającą użytku drogowego" nie przechodzi przypadkiem jedna ze ścieżek rowerowych? Czarnym szlakiem oznaczona bodajże.

Sam sobie odpowiem - wiedzie tamtędy ścieżka 22 b na pierwsza Pogorię. Tzn. nie wiedzie bo tam nie ma drogi.

[Grzegorz-dg]

Dzisiaj zauważyłem że firma Drogopol robiła regulacje kanałów studzienek na drodze T. Kościuszki .

[matidg]

Ogromne inwestycje rowerowe w Dąbrowie Górniczej. 70 milionów na “zieloną mobilność”

Przy okazji Masy Krytycznej, wszyscy uczestnicy mogli przekonać się, które miasta najwięcej inwestują w infrastrukturę rowerową. Bez dwóch zdań na głowę inne miasta bije Dąbrowa Górnicza.

Wycieczka po Pogorii czy Parku Zielona pokazuje, że w Dębowym Mieście rowery są mile widziane. Łączna długość tras rowerowych to 19 kilometrów, natomiast długość oznaczonych rekreacyjnych ścieżek rowerowych to aż 85 kilometrów. - Tylko w minionym roku na infrastrukturę rowerową w Dąbrowie Górniczej przeznaczyliśmy 111 tysięcy złotych – mówi nam Bartosz Matylewicz, rzecznik dąbrowskiego magistratu.

W ramach tej kwoty powstał kontrapas rowerowy w ciągu ulicy Konopnickiej, uzupełniono oznakowania na trasach rowerowych oraz zakupione zostały stacje naprawcze dla rowerów, z których już korzystają mieszkańcy. W tym roku zrealizowane zostały już nowe pasy rowerowe na ul. Tysiąclecia i Kosmonautów. Tu wyznaczono pasy, dzięki którym odizolowano ruch jednośladów od ruchu samochodów. Zlikwidowano także pas postojowy przy ul. Tysiąclecia, po którym teraz pojadą rowery. W mieście planują także stworzenie śluz rowerowych od skrzyżowania z Aleją Zagłębia Dąbrowskiego przez skrzyżowanie z ul. Piłsudskiego.

To jednak dopiero początek. Miasto chce zrealizować projekt rowerowy wart 70 milionów złotych, z czego 55 miałoby pochodzić z dofinansowania! Projekt zwiększenia „zielonej mobilności” zakłada rozbudowę miejskiej infrastruktury rowerowej oraz zintegrowanie jej z węzłami przesiadkowymi komunikacji publicznej – autobusami, tramwajami czy koleją. – Będzie to możliwe dzięki wyznaczeniu dróg rowerowych i całej rowerowej infrastruktury łączących największe osiedla, a także „zielone dzielnice” z punktami typu „bike & ride”, gdzie będzie można zostawić swój rower, przesiąść się do autobusu, tramwaju czy pociągu, a po powrocie znów wsiąść na własny rower i bezpiecznie wrócić nim do domu – mówi nam Bartosz Matylewicz.

Miasto chce zrealizować projekt rowerowy wart 70 milionów złotych, z czego 55 miałoby pochodzić z dofinansowania!

Rowerowe trasy w Dąbrowie Górniczej łączą się także z innymi miastami. Z Parku Zielona dojedziemy do Będzina turystyczną trasą rowerową wzdłuż rzeki Czarna Przemsza, a z Będzina bezpośrednio do Sosnowca. Z Dębowego Miasta wzdłuż Białej Przemszy dojedziemy do Sławkowa, a wzdłuż brzegu Pogorii IV do Siewierza. - Na rowery w Dąbrowie postawiliśmy już wiele lat temu. Chcieliśmy wykorzystać potencjał rekreacyjnych terenów Dąbrowy, dlatego w pierwszej kolejności zdecydowaliśmy się oznaczyć i rozwinąć sieć tras rekreacyjnych. Ich dzisiejsza popularność, nie tylko wśród mieszkańców Dąbrowy, świadczy o tym, że był to strzał w dziesiątkę. Dziś przyszedł czas na miejską rowerową infrastrukturę, która pozwoli w bezpieczny i wygodny sposób wykorzystywać rower jako codzienny środek transportu – mówi prezydent Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Podraza.

[xMarcinx]

Idą wybory i wszyscy chcą. 111 tys przy budżecie 550 mln to śmieszna suma za tyle to niektórzy kupują samochody

[sandwich]

Uwierzę jak spod domu będę mógł bezpiecznie z dziećmi dostać się do tych ścieżek i tras rowerowych.

[Banan]

Co z tego ,w Ząbkowicach od roku niema oświetlenia na ul. Dworcowej i całym placu dworcowym (czyli ścisłe centrum dzielnicy)-może wystarczy już tych inwestycji rowerowych.

[vacu]

To jednak dopiero początek. Miasto chce zrealizować projekt rowerowy wart 70 milionów złotych, z czego 55 miałoby pochodzić z dofinansowania! Projekt zwiększenia „zielonej mobilności” zakłada rozbudowę miejskiej infrastruktury rowerowej oraz zintegrowanie jej z węzłami przesiadkowymi komunikacji publicznej – autobusami, tramwajami czy koleją. – Będzie to możliwe dzięki wyznaczeniu dróg rowerowych i całej rowerowej infrastruktury łączących największe osiedla, a także „zielone dzielnice” z punktami typu „bike & ride”, gdzie będzie można zostawić swój rower, przesiąść się do autobusu, tramwaju czy pociągu, a po powrocie znów wsiąść na własny rower i bezpiecznie wrócić nim do domu – mówi nam Bartosz Matylewicz.

Heh, pokazuje to dokładnie jak politycy planują, byle do najbliższych wyborów. Całkiem niedawno zakończył się projekt związany z zakupem kilkudziesięciu autobusów. Skoro chcemy ładować ciężkie pieniądze w skomunikowanie rowerowo-autobusowe, to jest teraz priorytet i bijemy innych na głowę to dlaczego nikt nie pomyślał aby nowe busy wyposażyć w wieszaki na rower?

[sandwich]

To jednak dopiero początek. Miasto chce zrealizować projekt rowerowy wart 70 milionów złotych, z czego 55 miałoby pochodzić z dofinansowania! Projekt zwiększenia „zielonej mobilności” zakłada rozbudowę miejskiej infrastruktury rowerowej oraz zintegrowanie jej z węzłami przesiadkowymi komunikacji publicznej – autobusami, tramwajami czy koleją. – Będzie to możliwe dzięki wyznaczeniu dróg rowerowych i całej rowerowej infrastruktury łączących największe osiedla, a także „zielone dzielnice” z punktami typu „bike & ride”, gdzie będzie można zostawić swój rower, przesiąść się do autobusu, tramwaju czy pociągu, a po powrocie znów wsiąść na własny rower i bezpiecznie wrócić nim do domu – mówi nam Bartosz Matylewicz.

Heh, pokazuje to dokładnie jak politycy planują, byle do najbliższych wyborów. Całkiem niedawno zakończył się projekt związany z zakupem kilkudziesięciu autobusów. Skoro chcemy ładować ciężkie pieniądze w skomunikowanie rowerowo-autobusowe, to jest teraz priorytet i bijemy innych na głowę to dlaczego nikt nie pomyślał aby nowe busy wyposażyć w wieszaki na rower?

Nie jestem pewien, kto jest kompetentny w tych "wieszakach". Przewoźnik, czy zleceniodawca KZKGOP. Kiedyś gdzieś już ten problem poruszałem.
Faktycznie przydałoby się na takich liniach jak np. 175, 603 i podobne.

[Banan]

Osobiście uważam że infrastruktura rowerowa w DG jest już znakomita,są inne dziedziny wymagające inwestycji .

[sandwich]

Na obrzeżach, ale trzeba tam się z dziećmi dostać.

[vacu]

Nie jestem pewien, kto jest kompetentny w tych "wieszakach". Przewoźnik, czy zleceniodawca KZKGOP. Kiedyś gdzieś już ten problem poruszałem.
Faktycznie przydałoby się na takich liniach jak np. 175, 603 i podobne.

Nie istotne kto jest kompetentny bo kzk gop czy władze miast to te same osoby, przewoźnik może dać takie wieszaki od siebie ale nie musi, nie oszukujmy się, że da jak nikt nie będzie wymagał, no ale skoro było wiadomo, że stawiamy na rowery to można było o tym pomyśleć.
Nie żebym był jakimś tam wielkim fanem rowerów czy cyklistów (po moich postach widać pewnie, że nie jestem) ale jednak jak coś robimy to zróbmy to porządnie, zwłaszcza jeśli jest ku temu okazja. Pewnie nieprędko będziemy wymieniać taką ilość busów na raz.
No ale to jest to co podkreślam bardzo często, brak strategii (mimo powstania wielu dokumentów mających to słowo w nazwie, pewnie kosztujących ciężkie pieniądze), działania "na łapu capu" (a tu zrobimy 20m chodnika, tam 50m ścieżki rowerowej), to nic, że to się kupy nie trzyma. Pierwszy przykład z brzegu - kontrapas rowerowy na Konopnickiej, ni z gruchy ni z pietruchy kilkaset metrów (zaniedbanej już) ścieżki, na dobrą sprawę to i tak kto chciał to tam rowerem jechał więc po co było marnować kasę na kilka metrów ścieżki nie mającej kontunuacji ani po jednej ani po drugiej stronie. To już lepiej coś wykonać od A do Z, z punktu A do B, niech do będzie 1 km ale całkowicie, kompletnie. To całe "bike & ride" to pewnie będzie wyglądać tak, że znajomy znajomego wygra przetarg na stojaki na rowery, które postawią koło przystanków, do których jednak zapewne ścieżką się nie dojedzie.

[Kamil_]

Dajcie spokój. Bike & ride w Polsce... Całą dniówkę bym myślał, czy jak wrócę, to rower będzie na mnie jeszcze czekał.

[olo]

Osobiście uważam że infrastruktura rowerowa w DG jest już znakomita,są inne dziedziny wymagające inwestycji .

Osobiście, będę miał takie samo zdanie jak dojadę drogą rowerową spod "Paryża" do Trzebiesławic, Ujejsca, Wojkowic. Skoro można dojechać z Jasienia (peryferyjna dzielnica Gdańska) do Gdyni to czemu w DG nie można postawić takiego wyzwania.

[mały]

W Ząbkowicach robili kanalizację, zrobili chodniki po obu stronach (jak się jedzie od stadionu do "Hoteli") ale drogi rowerowej już nie, mimo że sporo osób jeździ tam rowerami. Ciekawe czy w Ujejscu zrobią drogę rowerową przy okazji budowy kanalizacji, tutaj ruch rowerowy jest bardzo duży

[Grzegorz-dg]

Ja też sadzę że na obecnym etapie ,są ważniejsze inwestycje w mieście do zrobienia niż ścieżki rowerowe,pierw trzeba mieć dobrej jakości chodniki ,drogi aby móc te ścieżki tam zrobić co nie znaczy że nie warto tego robić wcale .W mieście jest problem z przejazdami tramwajowymi /stan techniczny/ szczególnie tych na Gołonogu -Tramwaje Śląskie mało co robią w tej sprawie.Z ciekawostek przetarg na przebudowę ulicy Chemicznej wygrała firma HUCZ -Boronów.

[sandwich]

Ja też sadzę że na obecnym etapie ,są ważniejsze inwestycje w mieście do zrobienia niż ścieżki rowerowe,pierw trzeba mieć dobrej jakości chodniki ,drogi aby móc te ścieżki tam zrobić co nie znaczy że nie warto tego robić wcale .W mieście jest problem z przejazdami tramwajowymi /stan techniczny/ szczególnie tych na Gołonogu -Tramwaje Śląskie mało co robią w tej sprawie.Z ciekawostek przetarg na przebudowę ulicy Chemicznej wygrała firma HUCZ -Boronów.

Torowiska to chyba nie problem miasta. Jednak miasto mogłoby zagrozić likwidacją tegoż tworu jak w Gliwicach. Może by się obudzili. Z tramwajami jest jeszcze inny problem natury logistycznej. Jak chcę z Redenu do centrum podjechać to raczej idę na autobus, bo do tramwaju daleko, a większe prawdopodobieństwo jest, że spalinowy podjedzie. Tramwaje to chyba tylko dla miłośników tramwajów. Ich przekleństwem w naszym mieście jest umieszczenie ich w pasie trawy z dojściem przejściami podziemnymi.

[kolek]

Ktoś wie co powstaje przy budowanym moście przy ul. Wojska Polskiego? Wygląda na wjazd na trasę w kierunku Krakowa. Był taki wjazd w planach?

[Prosty]

Ich przekleństwem w naszym mieście jest umieszczenie ich w pasie trawy z dojściem przejściami podziemnymi.

Wedlug mnie wlasnie to jest ich atut, ale nie bede sie wdawac w dyskusje, bo nie dojdziemy do porozumienia

Ten post edytował Prosty nie, 25 maj 2014 - 16:43

[sandwich]

Ich przekleństwem w naszym mieście jest umieszczenie ich w pasie trawy z dojściem przejściami podziemnymi.

Wedlug mnie wlasnie to jest ich atut, ale nie bede sie wdawac w dyskusje, bo nie dojdziemy do porozumienia

A jakieś argumenty?