[mgmisiek]

Na szczęście chyba wszyscy macie rację

Pewnie kolizja nie jest wypadkiem ani "poważnym zdarzeniem drogowym".

Ciekawi mnie miara powagi zdarzenia drogowego ? Jakaś konkretna ilość zabitych, rannych ?
Prawda jest taka, że te foto i zrobione przejścia dla pieszych niestety przyczyniają się do tych stłuczek pośrednio. Po prostu kierowcy nagle przed nimi hamują.


Ten post edytował mgmisiek pią, 08 paź 2010 - 16:42

[bzenek]

Ciekawi mnie miara powagi zdarzenia drogowego ? Jakaś konkretna ilość zabitych, rannych ?

Kolizja jak jest pogięta blacha. Jak są ranni i zabici to wypadek. Powaga pewnie oceniana jest "na oko".

Prawda jest taka, że te foto i zrobione przejścia dla pieszych niestety przyczyniają się do tych stłuczek pośrednio.

Taa... bo to przejście do pieszych i fotoradar jadą 100km/h i wyprzedzają pasem do lewoskrętu.

[mgmisiek]

Taa... bo to przejście do pieszych i fotoradar jadą 100km/h i wyprzedzają pasem do lewoskrętu.

Dlatego napisałem pośrednio
Ogólnie jedyne co mogę zarzucić temu miejscu to trzeba być d***lem żeby wymyśleć przejście dla pieszych przez 3 pasy na takiej drodze bez zabezpieczenia typu światła. Ale boje się to mówić głośno co by świateł i tutaj nie zrobili.

Ten post edytował mgmisiek pią, 08 paź 2010 - 19:55

[cery]

Tez o tym kiedys pisalem. Zacytuje sam siebie

Po wymianie kawalka asfaltu na Al. Roz zmieniono oznakowanie poziome. Dawniej skrecajac w prawo z Pilsudskiego w Krolowej Jadwigi prawy pas byl odddzielony ciagla linia. Od dlugiego czasu jest juz przerywana i jest dosc niebezpiecznie, bo wiekszosc jakby zmiany nie zauwazyla.

Przepraszam, nie zauważyłem

Zawsze się zastanawiam, jaki problem postawić na miesiąc żółtą tablicę "Zmiana organizacji ruchu", gdy zmienia się ogranizację ruchu. Ale w tym przypadku podejrzewam, że organizacji ruchu celowo nie zmieniano, samo tak wyszło. Położyli nowy asfalt i ktoś zapomniał jaka linia była wcześniej. Smutne to.

[vacu]

Zawsze się zastanawiam, jaki problem postawić na miesiąc żółtą tablicę "Zmiana organizacji ruchu", gdy zmienia się ogranizację ruchu. Ale w tym przypadku podejrzewam, że organizacji ruchu celowo nie zmieniano, samo tak wyszło. Położyli nowy asfalt i ktoś zapomniał jaka linia była wcześniej. Smutne to.

Chyba masz rację, bo o ile dobrze pamiętam - a wydaje mi się, że tak - to w momencie przejazdu przez tory mamy jeden pas na tym rondzie więc spokojnie mógłby pozostać jeden pas do zjazdu z ronda tak jak było.

[kwintosz]

Tiry przez dąbrowski Tworzeń już nie pojadą

Ulica Tworzeń w Dąbrowie Górniczej będzie zamknięta przez 10 miesięcy. Na początek w objazdach kierowcom pomogą strażnicy i policja.

Od czwartku kierowcy prywatnych samochodów i tirów nie dojadą ul. Tworzeń do ponad 80 firm w pobliskiej Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Zakaz wjazdu będzie obowiązywał aż przez 10 miesięcy.

W tym czasie powstanie tu kanalizacja i nowa nawierzchnia wraz z chodnikami. Zamieszanie będzie jednak ogromne, bo codziennie przejeżdża tędy kilka tysięcy kierowców tirów z całej Europy.

W rozładowaniu korków będą pomagać strażnicy miejscy i policjanci. Ale potem można się spodziewać mandatów.
- Wyłączenie ruchu tranzytowego ma przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo podczas prac - podkreśla Beata Pisarczyk z dąbrowskiego Urzędu Miejskiego. - Są widoczne zakazy wjazdu. Większość kierowców jeździ na pamięć, dlatego w pierwszych dwóch dniach będą im pomagać strażnicy miejscy - dodaje.

A co potem? Urzędnicy sami przyznają, że nie będzie łatwo wyegzekwować zakazu wjazdu. I jeśli jakiś tir wjedzie już w ul. Tworzeń, to nie będzie mógł zawrócić.

- Nie do wszystkich od razu dotrze informacja o zakazie wjazdu. Dlatego pojawią się tu patrole ruchu drogowego - zapewnia komisarz Witold Jóźwiak, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej policji. - Potem kierowcy muszą stosować się do nowej organizacji ruchu. Jeśli nie, to dostaną mandat - dodaje.

W ul. Tworzeń będą mogli wjechać tylko mieszkańcy posesji, kierowcy jadący do tutejszych firm i autobusy.

Kierowcy tirów i prywatnych pojazdów powinni się kierować objazdami: ul. Piłsudskiego, S-1, DK-94, drogą wojewódzką nr 790 w Strzemieszycach, a potem ul. Gołonoską i Ząbkowicką. Nowa organizacja ruchu nie spowoduje zmiany tras linii autobusowych 809, 806, 803 i 275.

www.dziennikzachodni.pl

[darro]

Tez o tym kiedys pisalem. Zacytuje sam siebie

Po wymianie kawalka asfaltu na Al. Roz zmieniono oznakowanie poziome. Dawniej skrecajac w prawo z Pilsudskiego w Krolowej Jadwigi prawy pas byl odddzielony ciagla linia. Od dlugiego czasu jest juz przerywana i jest dosc niebezpiecznie, bo wiekszosc jakby zmiany nie zauwazyla.

Przepraszam, nie zauważyłem

Zawsze się zastanawiam, jaki problem postawić na miesiąc żółtą tablicę "Zmiana organizacji ruchu", gdy zmienia się ogranizację ruchu. Ale w tym przypadku podejrzewam, że organizacji ruchu celowo nie zmieniano, samo tak wyszło. Położyli nowy asfalt i ktoś zapomniał jaka linia była wcześniej. Smutne to.

Ja myślę, że zmiana organizacji jest celowa, umożliwia szybszy i bezpieczniejszy przejazd autobusów z Al. Róz, na przystanek koło kościoła (w kierunku centrum). Zjeżdżając z ronda, mogą się ustawić na prawym pasie, czego do tej pory nie mogły robić i czekały na lewym, aż któryś z kierowców ich przepuści.

Ten post edytował darro pią, 15 paź 2010 - 10:53

[vacu]

Ja myślę, że zmiana organizacji jest celowa, umożliwia szybszy i bezpieczniejszy przejazd autobusów z Al. Róz, na przystanek koło kościoła (w kierunku centrum). Zjeżdżając z ronda, mogą się ustawić na prawym pasie, czego do tej pory nie mogły robić i czekały na lewym, aż któryś z kierowców ich przepuści.

A czy dużo linii tak jeździ? Nie wiem szczerze mówiąc ale wydaje mi się, że większość jadących od Zagórza "na górze" zawija się na centrum, często jeżdżę Al. Róż w dół i potem na centrum i nie przypominam sobie, żebvym tam widział autobus... Natomiast rozwiązanie takie zmniejsza płynność ruchu od strony Gołonoga w kierunku Centrum więc jeżeli chodziłoby o dwie linie autobusowe to bez sensu...

[darro]

Ja myślę, że zmiana organizacji jest celowa, umożliwia szybszy i bezpieczniejszy przejazd autobusów z Al. Róz, na przystanek koło kościoła (w kierunku centrum). Zjeżdżając z ronda, mogą się ustawić na prawym pasie, czego do tej pory nie mogły robić i czekały na lewym, aż któryś z kierowców ich przepuści.

A czy dużo linii tak jeździ? Nie wiem szczerze mówiąc ale wydaje mi się, że większość jadących od Zagórza "na górze" zawija się na centrum, często jeżdżę Al. Róż w dół i potem na centrum i nie przypominam sobie, żebvym tam widział autobus... Natomiast rozwiązanie takie zmniejsza płynność ruchu od strony Gołonoga w kierunku Centrum więc jeżeli chodziłoby o dwie linie autobusowe to bez sensu...

260, 604 - co najmniej jeden na godzinę każdej linii, w szczycie po dwa kursu każdej z linii.

[olo]

To nie jest zwyczajna linia przerywana, tylko ta, która każe spodziewać się innego zagrożenia. Dlatego też uważam, że prawie nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu pojazd zamierzający wjechać na prawy pas z lewego, musi ustąpić pierwszeństwa.

[cery]

Ja myślę, że zmiana organizacji jest celowa, umożliwia szybszy i bezpieczniejszy przejazd autobusów z Al. Róz, na przystanek koło kościoła (w kierunku centrum). Zjeżdżając z ronda, mogą się ustawić na prawym pasie, czego do tej pory nie mogły robić i czekały na lewym, aż któryś z kierowców ich przepuści.

W ruchu miejskim naturalne jest przepuszczanie autobusów. A przynajmniej powinno być, bo ułatwienie im jazdy jest w interesie każdego kierującego innym pojazdem: gdyby wszyscy pasażerowie przesiedli się do aut osobowych, korki byłyby znacznie większe.

Ale przyjmując Twoją tezę: dlaczego więc nie postawiono tablic o zmianie organizacji ruchu?
Może należało zastosować znak P-3b (linia jednostronnie przekraczalna - krótka), analogicznie do skrętu z Alei Róż w prawo w stronę Redenu?

To nie jest zwyczajna linia przerywana, tylko ta, która każe spodziewać się innego zagrożenia. Dlatego też uważam, że prawie nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu pojazd zamierzający wjechać na prawy pas z lewego, musi ustąpić pierwszeństwa.

Jadąc od strony Redenu w prawo, najpierw trzeba wjechać na rondo, czyli ustąpić pierwszeństwa pojazdom, jakie są na rondzie. Te pojazdy mogą zjechać na prawy lub lewy pas - linia przerywana daje ich kierowcom wolny wybór. W starym malowaniu, prawoskręt był niejako "poza rondem" - pojazdy na rondzie musiały wjechać na lewy pas, a później (ustępując pierwszeństwa) wjechać na prawy.

Ten post edytował cery pią, 15 paź 2010 - 16:56

[:)]

Nie piszemy o tym, ze w szczycie miasto zaczyna sie korkowac m.in:

- na Katowickiej - do sygnalizacji na 11 Listopada od strony Katowic lewy pas korkuje sie juz od dawna, a teraz normalny jest korek w przeciwna strone oba pasy, ktory zaczyna sie od wezla z S1,
- na Pilsudskiego od targu korek konczy sie na gorze Al. Roz,
- na Królowej Jadwigi/Sobieskiego od Augustynika do 3 Maja wraz z kawalkiem Kosciuszki,
- Na Legionow przez 2 sygnalizacje do Sztygarki,
- Kolejowa od przejazdu do dworca.

Poza tym w ostatnich latach bardzo wzrosl ruch na przelotowych DK94 i S1/DK1

Ciekawe co bedzie za 10 lat.

[darro]

Ja myślę, że zmiana organizacji jest celowa, umożliwia szybszy i bezpieczniejszy przejazd autobusów z Al. Róz, na przystanek koło kościoła (w kierunku centrum). Zjeżdżając z ronda, mogą się ustawić na prawym pasie, czego do tej pory nie mogły robić i czekały na lewym, aż któryś z kierowców ich przepuści.

W ruchu miejskim naturalne jest przepuszczanie autobusów. A przynajmniej powinno być, bo ułatwienie im jazdy jest w interesie każdego kierującego innym pojazdem: gdyby wszyscy pasażerowie przesiedli się do aut osobowych, korki byłyby znacznie większe.Ale przyjmując Twoją tezę: dlaczego więc nie postawiono tablic o zmianie organizacji ruchu?Może należało zastosować znak P-3b (linia jednostronnie przekraczalna - krótka), analogicznie do skrętu z Alei Róż w prawo w stronę Redenu?

To nie jest zwyczajna linia przerywana, tylko ta, która każe spodziewać się innego zagrożenia. Dlatego też uważam, że prawie nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu pojazd zamierzający wjechać na prawy pas z lewego, musi ustąpić pierwszeństwa.

Jadąc od strony Redenu w prawo, najpierw trzeba wjechać na rondo, czyli ustąpić pierwszeństwa pojazdom, jakie są na rondzie. Te pojazdy mogą zjechać na prawy lub lewy pas - linia przerywana daje ich kierowcom wolny wybór. W starym malowaniu, prawoskręt był niejako "poza rondem" - pojazdy na rondzie musiały wjechać na lewy pas, a później (ustępując pierwszeństwa) wjechać na prawy.

Co innego zwyczaje, a co innego uregulowania prawne.Jak będzie kolizja, to przy linii ciągłej kierowca się nie wybroni mówiąc, że myślał, iż kierowca przepuci go "zwyczajowo", bo w końcu jechał autobusem!

Ten post edytował darro pon, 18 paź 2010 - 08:12

[darro]

Jakiś czas temu starałem się (pisma, spotkania) aby ul. Sienkiewicza była jednokierunkowa (w dół). Byłoby to uzupełnienie ruchu jednokierunkowego w okolicach centrum (ul. 3 Maja jednokierunkowa w górę), ale... cóż, nie udało się. UM podparł się jakimiś opiniami, które mówiły że będzie to niekorzystne dla ruchu w tej okolicy.
Ciekawy jestem co Wy myslicie na ten temat.

[mawwm]

jakoś tak się składa, że Sienkiewicza jeżdżę zawsze "w dół", więc OK
ale co na to okoliczni mieszkańcy? obawiam się, że dla nich to jednak uciążliwe może być

Ten post edytował mawwm wto, 19 paź 2010 - 18:35

[vacu]

jakoś tak się składa, że Sienkiewicza jeżdżę zawsze "w dół", więc OK
ale co na to okoliczni mieszkańcy? obawiam się, że dla nich to jednak uciążliwe może być

A ja przeciwnie, mnie akurat zawsze pasuje "pod górkę"
Z tym, że mnie to lotto, mogę te parę metrów objechać jeżeli mieszkańcom to pasuje. Ale wydaje mi się, że tam sporo osób jeździ do bloków jednak i jakby tak zrobić to mogłyby być ładne korki na 3 Maja biorąc pod uwagę, że wielu nie lubi nadkładać drogi

[Kamil_]

Z jednej strony 'chcemy' deptak na 3maja a z drugiej zrobić jednokierunkową (w dół) na Sienkiewicza. To by strasznie wzmogło ruch na 3maja, dlatego też mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie

[darro]

Z jednej strony 'chcemy' deptak na 3maja a z drugiej zrobić jednokierunkową (w dół) na Sienkiewicza. To by strasznie wzmogło ruch na 3maja, dlatego też mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie

Ja nie chcę ruszać deptaka, który i tak jest do ul. Bandrowskiego, tylko wprowadzić ruch jednokierunkowy w ul. Sienkiewicza, dzięki czemu zyskałoby się trochę miejsc parkingowych wzdłuż tej ulicy i zmniejszyło hałas.

[Kamil_]

Z jednej strony 'chcemy' deptak na 3maja a z drugiej zrobić jednokierunkową (w dół) na Sienkiewicza. To by strasznie wzmogło ruch na 3maja, dlatego też mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie

Ja nie chcę ruszać deptaka, który i tak jest do ul. Bandrowskiego, tylko wprowadzić ruch jednokierunkowy w ul. Sienkiewicza, dzięki czemu zyskałoby się trochę miejsc parkingowych wzdłuż tej ulicy i zmniejszyło hałas.

Ale jeśli Sienkiewicza byłoby tylko w dół to którędyś kierowcy musieliby pojechać do góry. Część zrobiłaby to Kościuszki a część 3maja. Wówczas tam wzrośnie hałaś

Ten post edytował Kamil_ śro, 20 paź 2010 - 14:11

[vacu]

Z jednej strony 'chcemy' deptak na 3maja a z drugiej zrobić jednokierunkową (w dół) na Sienkiewicza. To by strasznie wzmogło ruch na 3maja, dlatego też mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie

Ja nie chcę ruszać deptaka, który i tak jest do ul. Bandrowskiego, tylko wprowadzić ruch jednokierunkowy w ul. Sienkiewicza, dzięki czemu zyskałoby się trochę miejsc parkingowych wzdłuż tej ulicy i zmniejszyło hałas.

Ale jeśli Sienkiewicza byłoby tylko w dół to którędyś kierowcy musieliby pojechać do góry. Część zrobiłaby to Kościuszki a część 3maja. Wówczas tam wzrośnie hałaś

Prosta sprawa - należałoby postawić szlabany na wjazdach na 3 Maja, piloty lub lepiej karty wjazdu sprzedawać (choćby po kosztach) tylko mieszkańcom lub ludziom , którzy mają firmy i załatwione. Koszt myślę byłby ok. kilkunastu tysięcy. Jeszcze lepiej (estetyczniej) gdyby zamist szlabanów były TAKIE SŁUPKI.