![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#81
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 416 Dołączył: śro, 08 kwi 09 Skąd: Mickiewicza Nr użytkownika: 3,277 Płeć: Mężczyzna GG: 9877186 ![]() |
Zdaje się, że w centrum przystanek jest w zatoczce, więc dyskusja o kierunkowskazach w tym przypadku jest bezprzedmiotowa.
|
|
|
![]()
Post
#82
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 63 Dołączył: pon, 06 paź 14 Nr użytkownika: 5,498 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ty stojąc naprzeciwko, też musisz skręcić w lewo, więc jest wymijanka. Ale ja, broń Boże, nie twierdze, ,(tak jak Ty w przypadku włączania się do ruchu), że kierunkowskaz w tej sytuacji dezorientuje. On jest zbędny, ale jak ktoś go włącza to też nic złego.
|
|
|
![]()
Post
#83
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
Zacznę od podstaw, wg Wikipedii: Kierunkowskaz sygnalizator planowanej zmiany kierunku jazdy przez pojazd mechaniczny. Używany w dwóch przypadkach: przy zmianie kierunku ruchu i przy zmianie pasa ruchu. W moim poście rzeczony autobus nie wykonuje żadnego z tych manewrów, dlatego też włączenie lewego kierunkowskazu przez kierowcę autobusu uważam za nieuprawnione.Sygnalizuje się po to, aby inni kierowcy wiedzieli, gdzie chcemy skręcić. Wniosek nasuwa się prosty i jedyny. Nie zamierzasz skręcić, nie zamierzasz zmieniać pasa to, NIE SYGNALIZUJESZ. Podobny błąd popełniają kierowcy na środkowym pasie np. na Kr. Jadwigi w górę kiedy zamierzają jechać ku Gołonogowi lub zawracają. Jeżeli kierowca jadący środkowym pasem włącza lewy kierunkowskaz na wysokości szkoły ("dwójki") oznajmia zamiar zmiany pasa a nie skręt w lewo. Wprowadza zamieszanie bo ja, jako wychowany w ruchu ulicznym na zachodnich drogach zwalniam, by go wpuścić na swój pas, a pan szofer jedzie dalej swoim pasem. Dlaczego napisałem, żeby nie mieszać w tę dyskusję rowerzystów? Bo nie o rowerzystach w moim poście była mowa. Nie było również mowy o skuterach, hulajnogach i czołgach. Proszę nie oceniać mojego zachowania na drodze po jednym poście. Fakt, że inni kierowcy jeżdżą jak marder5 mnie nie dziwi, spoglądając na statystyki wypadków w naszym pięknym kraju nad Wisłą. Co do nieformalnego używania kierunkowskazów, nie jestem absolutnie ortodyksyjny. W sytuacji którą @Vacu opisujesz (analogie są chybione) , jest to jak najbardziej pożądane. Tak samo jak mruga mi kierowca zestawu lewym kierunkiem nie mając zamiaru skręcać w lewo, a jedynie sygnalizuje, że nie powinienem wyprzedzać. (coraz rzadziej spotykana sytuacja na drodze). olo: - po pierwsze wikipedia to nie kodeks a w kodeksie zakazu nie znalazłem, - po drugie - dla przykładu wg. KRD właczajac sie do ruchu z pobocza masz obowiazek uzyc kierunkowskazu mimo, ze nie zmieniasz ani kierunku ani pasa, - po trzecie - a powtorze po raz kolejny - przepisy nigdzie nie zabraniaja uzyc kierunku w takiej sytuacji a wiec dla mnie mozna go uzyc aby zasygnalizowac manewr. Chyba ze znasz inny sposob jego zasygnalizowania. - po czwarte - inny przyklad. Droga dwukierunkowa, po jednym pasie w obu kierunkach, przystanek, za przystankiem nie ma przejscia, nie ma zakazu wyprzedzania, linia przerywana, mozesz ominac autobus. No i nie lepiej zeby wtedy jego kierowca zasygnalizowal to, ze rusza i raczej juz nie powinienes omijac? Jak napisalem, roznych sytuacji jest cala masa i nie mozna sie tu opierac o jeden przystanek w DG. Gdyby to byl faktycznie jedyny przystanek tego typu to przyznalbym ci racje. To ja powiem jak jest wg przepisow. NIe dalej jak 2 tyg temu zdawalem egzamin na kat A. Przyklad podam biorac pod uwage motocykl. Jadac jednosladem , kiedy na moim pasie jedzie rowerzysta, a poruszam sie droga skladajaca sie z wiecej niz jednego pasa w jednym kierunku, wyprzedzajac rowerzyste, ale nie zmieniajac pasa ruchu - NIE WOLNO MI wlaczyc kierunku. NIe wolno bo wprowadzilbym w blad innych uzytkowników ruchu. Uzywajac kierunku nie zdajesz. Wniosek? Nie zmieniajac pasa ruchu nie wlaczamy kierunku. Tak samo kierowcy nadużywają kierunkowskazów na skrajnym lewym pasie skręcając w lewo z Królowej Jadwigi w Wojska Polskiego czy z Piłsudskiego w Graniczną. Te skrajne lewe pasy służą tylko do skrętu lewo, nie można z nich pojechać prosto czy w prawo, więc używanie lewego kierunkowskazu jest zbędne. Tak samo wyjeżdzając z 1 Maja jest nakaz skrętu w prawo, więc użycie kierunkowskazu też nie jest konieczne. myslisz się, na logikę może i masz racje, ale logika nie idzie w parze z przepisami, zmieniasz wtedy kierunek jazdy wiec musisz uzyc kierunku.kamilll - z całym szacunkiem ale egzaminatorzy nie sa dla mnie autorytetem. Chocby dlatego, ze za to samo w jednym miescie cie uwala a w drugim nie, dodatkowo przepisy sa niejednoznaczne (jak chocby z tym autobusem, masz obowiazek umozliwic mu wyjazd ale jednoczesnie nie ma on pierwszenstwa). Podkreslam jeszcze raz. Przepisy przepisami ale podajcie mi jeden argument ku temu, ze wlaczenie kierunku powoduje zagrozenie to byc moze sie nie zgodze. Bo na razie jedyny jaki widze to ten, ze trzeba zwolnic co akurat moze wyjsc na zdrowie komus. |
|
|
![]()
Post
#84
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,171 Dołączył: pon, 01 wrz 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 18 Płeć: Mężczyzna GG: 1387662 ![]() |
Zacznę od podstaw, wg Wikipedii: Kierunkowskaz sygnalizator planowanej zmiany kierunku jazdy przez pojazd mechaniczny. Używany w dwóch przypadkach: przy zmianie kierunku ruchu i przy zmianie pasa ruchu. W moim poście rzeczony autobus nie wykonuje żadnego z tych manewrów, dlatego też włączenie lewego kierunkowskazu przez kierowcę autobusu uważam za nieuprawnione.Sygnalizuje się po to, aby inni kierowcy wiedzieli, gdzie chcemy skręcić. Wniosek nasuwa się prosty i jedyny. Nie zamierzasz skręcić, nie zamierzasz zmieniać pasa to, NIE SYGNALIZUJESZ. Podobny błąd popełniają kierowcy na środkowym pasie np. na Kr. Jadwigi w górę kiedy zamierzają jechać ku Gołonogowi lub zawracają. Jeżeli kierowca jadący środkowym pasem włącza lewy kierunkowskaz na wysokości szkoły ("dwójki") oznajmia zamiar zmiany pasa a nie skręt w lewo. Wprowadza zamieszanie bo ja, jako wychowany w ruchu ulicznym na zachodnich drogach zwalniam, by go wpuścić na swój pas, a pan szofer jedzie dalej swoim pasem. Dlaczego napisałem, żeby nie mieszać w tę dyskusję rowerzystów? Bo nie o rowerzystach w moim poście była mowa. Nie było również mowy o skuterach, hulajnogach i czołgach. Proszę nie oceniać mojego zachowania na drodze po jednym poście. Fakt, że inni kierowcy jeżdżą jak marder5 mnie nie dziwi, spoglądając na statystyki wypadków w naszym pięknym kraju nad Wisłą. Co do nieformalnego używania kierunkowskazów, nie jestem absolutnie ortodyksyjny. W sytuacji którą @Vacu opisujesz (analogie są chybione) , jest to jak najbardziej pożądane. Tak samo jak mruga mi kierowca zestawu lewym kierunkiem nie mając zamiaru skręcać w lewo, a jedynie sygnalizuje, że nie powinienem wyprzedzać. (coraz rzadziej spotykana sytuacja na drodze). olo: - po pierwsze wikipedia to nie kodeks a w kodeksie zakazu nie znalazłem, - po drugie - dla przykładu wg. KRD właczajac sie do ruchu z pobocza masz obowiazek uzyc kierunkowskazu mimo, ze nie zmieniasz ani kierunku ani pasa, - po trzecie - a powtorze po raz kolejny - przepisy nigdzie nie zabraniaja uzyc kierunku w takiej sytuacji a wiec dla mnie mozna go uzyc aby zasygnalizowac manewr. Chyba ze znasz inny sposob jego zasygnalizowania. - po czwarte - inny przyklad. Droga dwukierunkowa, po jednym pasie w obu kierunkach, przystanek, za przystankiem nie ma przejscia, nie ma zakazu wyprzedzania, linia przerywana, mozesz ominac autobus. No i nie lepiej zeby wtedy jego kierowca zasygnalizowal to, ze rusza i raczej juz nie powinienes omijac? Jak napisalem, roznych sytuacji jest cala masa i nie mozna sie tu opierac o jeden przystanek w DG. Gdyby to byl faktycznie jedyny przystanek tego typu to przyznalbym ci racje. To ja powiem jak jest wg przepisow. NIe dalej jak 2 tyg temu zdawalem egzamin na kat A. Przyklad podam biorac pod uwage motocykl. Jadac jednosladem , kiedy na moim pasie jedzie rowerzysta, a poruszam sie droga skladajaca sie z wiecej niz jednego pasa w jednym kierunku, wyprzedzajac rowerzyste, ale nie zmieniajac pasa ruchu - NIE WOLNO MI wlaczyc kierunku. NIe wolno bo wprowadzilbym w blad innych uzytkowników ruchu. Uzywajac kierunku nie zdajesz. Wniosek? Nie zmieniajac pasa ruchu nie wlaczamy kierunku. Tak samo kierowcy nadużywają kierunkowskazów na skrajnym lewym pasie skręcając w lewo z Królowej Jadwigi w Wojska Polskiego czy z Piłsudskiego w Graniczną. Te skrajne lewe pasy służą tylko do skrętu lewo, nie można z nich pojechać prosto czy w prawo, więc używanie lewego kierunkowskazu jest zbędne. Tak samo wyjeżdzając z 1 Maja jest nakaz skrętu w prawo, więc użycie kierunkowskazu też nie jest konieczne. myslisz się, na logikę może i masz racje, ale logika nie idzie w parze z przepisami, zmieniasz wtedy kierunek jazdy wiec musisz uzyc kierunku.kamilll - z całym szacunkiem ale egzaminatorzy nie sa dla mnie autorytetem. Chocby dlatego, ze za to samo w jednym miescie cie uwala a w drugim nie, dodatkowo przepisy sa niejednoznaczne (jak chocby z tym autobusem, masz obowiazek umozliwic mu wyjazd ale jednoczesnie nie ma on pierwszenstwa). Podkreslam jeszcze raz. Przepisy przepisami ale podajcie mi jeden argument ku temu, ze wlaczenie kierunku powoduje zagrozenie to byc moze sie nie zgodze. Bo na razie jedyny jaki widze to ten, ze trzeba zwolnic co akurat moze wyjsc na zdrowie komus. Ad. ?Po pierwsze? Jeżeli nie Wiki to może podasz własną, lepszą definicję kierunkowskazu. Dla mnie to po prostu wskaźnik kierunku w który mam zamiar się udać. Ale mogę się mylić. Ad. ?Po drugie? Radzę dokładnie przeczytać i przeanalizować art. 17 PoRD. Nie ma w nim mowy o sygnalizowaniu włączenia się do ruchu. Ten aspekt rozwiązuje Art. 22 pkt 5. Po drugie, dlaczego piszesz o włączaniu się z pobocza. Wszak autobus o którym mówimy, przypomnę ruszający z przystanku na Manhhattanie po stronie tegoż osiedla, nie rusza z pobocza. Zaś Ty Kolego pisząc, że ruszając z pobocza nie zmieniasz pasa ruchu, czyni z Ciebie ignoranta, i sam sobie się dziwię, że jeszcze biorę udział w tej akademickiej dyskusji. Ruszanie z pobocza jest typowym przykładem manewru włączanie się do ruchu. Tak jak wyjazd z posesji, z pasa wolnej jazdy, czy polnej drogi. Autobus stojący na przystanku na Manhattanie nie włącza się do ruchu bo on w tym ruchu uczestniczy. To, że się zatrzymał nie znaczy, że nie jest w ruchu. Zatrzymanie wynika z warunków ruchu drogowego ? przystanek autobusowy (jak szlaban, czy czerwone światło). Jeśli zatrzymasz się na czerwonym świetle to dalej jesteś uczestnikiem ruchu drogowego i stojąc na prawym pasie (jak rzeczony autobus) nie włączasz lewego kierunkowskazu kiedy ruszasz na zielonym. Jeżeli w chwili ruszenia z przystanku kierowca włącza lewy kierunkowskaz to ma zamiar spełnić wymagania w/w pkt. 5 Art. 22. Sygnalizuje zmianę pasa, lub zmianę kierunku jazdy. Nie czyniąc tego wprowadza w błąd innych uczestników ruchu. Już prościej się nie da. Ad. ?Po trzecie? Zapoznaj się proszę z Art. 3 pkt 1. a znajdziesz odpowiedź na pytanie ?zabraniają czy nie zabraniają? Ad. ?Po czwarte? Głupi przykład. Po pierwsze autobus może mi zasłonić znak przejścia dla pieszych, więc jako myślący kierowca zwalniam i obserwuję. Jeżeli włączy lewy kierunkowskaz to potraktuję ten fakt jako zamiar zmiany kierunku jazdy i nie będę omijał/wyprzedzał. Ale gdy zgasi kierunkowskaz i pojedzie dalej to swoje o kierowcy pomyślę. Nie mniej będę wdzięczny jak wskażesz mi taki przystanek w Dąbrowie Górniczej, albo i poza. Ad. ?kamill?. Egzaminatorzy nie mogą być dla Ciebie autorytetem, bo Ty nie masz pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Nie rozumiem co w tym przepisie jest niejednoznaczne?Masz obowiązek umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu. Nie ma tu mowy o pierwszeństwie, tak jak PoRD nie mówi o pierwszeństwie pojazdu uprzywilejowanego. Stwierdza tylko, że masz obowiązek umożliwić takiemu pojazdowi przejazd. Definicja ustąpienia pierwszeństwa zawarta jest w pkt. 23 Art. 2. Jeżeli, manewr zjechania na pas obok, zwolnienia, czy bezpiecznego zatrzymania pojazdu jest możliwy, masz obowiązek przepuścić pojazd uprzywilejowany, czy też umożliwić autobusowi wyjazd z zatoki lub zmianę pasa ruchu. Pierwszeństwo następuje wtedy kiedy np. tor obu uczestników ruchu się przecina i nie wchodzą w grę żadne ograniczenia mogące to pierwszeństwo naruszyć. Np. pieszy ma pierwszeństwo na przejściu przed pojazdem jadącym po ulicy (może Ci ktoś nawet w dupę wjechać, ale musisz zahamować i przepuścić pieszego), pierwszeństwo ma sygnalizacja świetlna nad znakami drogowymi itd. Itp. Nigdzie nie napisałem, że włączenie lewego kierunkowskazu przez kierowcę autobusu stanowi zagrożenie, napisałem, że wprowadza w błąd. Proszę nie nadinterpretować moich wypowiedzi. Ten post edytował olo pią, 17 paź 2014 - 00:10 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#85
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 171 Dołączył: nie, 18 sty 09 Skąd: Dąbrowa Górnicza Z-ce Nr użytkownika: 3,132 Płeć: Mężczyzna GG: 3986289 ![]() |
Podobne oznaczenia można by namalować na rondzie przy hucie - tam to jest dopiero istny meksyk... meksyk, nie meksyk...a wystarczy znac przepisy ![]() Problem w tym, że ja je znam, ale zbliżając się do tego ronda zawsze się zastanawiam, czy inni je znają... Przykład? Jedziemy od Gołonoga na Częstochowę, na lewym pasie sznurek aut, więc wbijam na prawy i lipa, bo ktoś z lewego pasa zamierza jechać prosto na HK i olewa ma moje pierwszeństwo. Drugi przykład to rozpędzone samochody, choć częściej ciężarówki jadące od HK i za nic mające znak ustąp pierwszeństwa. W razie stłuczki niby winny nie jestem, ale wiem co oznacza walka z ubezpieczycielem i nie chcę tego powtarzać. A wystarczało by ładnie wymalować to rondo... Ten post edytował Reaper pią, 17 paź 2014 - 16:37 |
|
|
![]()
Post
#86
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
Ad. ?Po pierwsze? Jeżeli nie Wiki to może podasz własną, lepszą definicję kierunkowskazu. Dla mnie to po prostu wskaźnik kierunku w który mam zamiar się udać. Ale mogę się mylić. Ad. ?Po drugie? Radzę dokładnie przeczytać i przeanalizować art. 17 PoRD. Nie ma w nim mowy o sygnalizowaniu włączenia się do ruchu. Ten aspekt rozwiązuje Art. 22 pkt 5. Po drugie, dlaczego piszesz o włączaniu się z pobocza. Wszak autobus o którym mówimy, przypomnę ruszający z przystanku na Manhhattanie po stronie tegoż osiedla, nie rusza z pobocza. Zaś Ty Kolego pisząc, że ruszając z pobocza nie zmieniasz pasa ruchu, czyni z Ciebie ignoranta, i sam sobie się dziwię, że jeszcze biorę udział w tej akademickiej dyskusji. Ruszanie z pobocza jest typowym przykładem manewru włączanie się do ruchu. Tak jak wyjazd z posesji, z pasa wolnej jazdy, czy polnej drogi. Autobus stojący na przystanku na Manhattanie nie włącza się do ruchu bo on w tym ruchu uczestniczy. To, że się zatrzymał nie znaczy, że nie jest w ruchu. Zatrzymanie wynika z warunków ruchu drogowego ? przystanek autobusowy (jak szlaban, czy czerwone światło). Jeśli zatrzymasz się na czerwonym świetle to dalej jesteś uczestnikiem ruchu drogowego i stojąc na prawym pasie (jak rzeczony autobus) nie włączasz lewego kierunkowskazu kiedy ruszasz na zielonym. Jeżeli w chwili ruszenia z przystanku kierowca włącza lewy kierunkowskaz to ma zamiar spełnić wymagania w/w pkt. 5 Art. 22. Sygnalizuje zmianę pasa, lub zmianę kierunku jazdy. Nie czyniąc tego wprowadza w błąd innych uczestników ruchu. Już prościej się nie da. Ad. ?Po trzecie? Zapoznaj się proszę z Art. 3 pkt 1. a znajdziesz odpowiedź na pytanie ?zabraniają czy nie zabraniają? Ad. ?Po czwarte? Głupi przykład. Po pierwsze autobus może mi zasłonić znak przejścia dla pieszych, więc jako myślący kierowca zwalniam i obserwuję. Jeżeli włączy lewy kierunkowskaz to potraktuję ten fakt jako zamiar zmiany kierunku jazdy i nie będę omijał/wyprzedzał. Ale gdy zgasi kierunkowskaz i pojedzie dalej to swoje o kierowcy pomyślę. Nie mniej będę wdzięczny jak wskażesz mi taki przystanek w Dąbrowie Górniczej, albo i poza. Ad. ?kamill?. Egzaminatorzy nie mogą być dla Ciebie autorytetem, bo Ty nie masz pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Nie rozumiem co w tym przepisie jest niejednoznaczne?Masz obowiązek umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu. Nie ma tu mowy o pierwszeństwie, tak jak PoRD nie mówi o pierwszeństwie pojazdu uprzywilejowanego. Stwierdza tylko, że masz obowiązek umożliwić takiemu pojazdowi przejazd. Definicja ustąpienia pierwszeństwa zawarta jest w pkt. 23 Art. 2. Jeżeli, manewr zjechania na pas obok, zwolnienia, czy bezpiecznego zatrzymania pojazdu jest możliwy, masz obowiązek przepuścić pojazd uprzywilejowany, czy też umożliwić autobusowi wyjazd z zatoki lub zmianę pasa ruchu. Pierwszeństwo następuje wtedy kiedy np. tor obu uczestników ruchu się przecina i nie wchodzą w grę żadne ograniczenia mogące to pierwszeństwo naruszyć. Np. pieszy ma pierwszeństwo na przejściu przed pojazdem jadącym po ulicy (może Ci ktoś nawet w dupę wjechać, ale musisz zahamować i przepuścić pieszego), pierwszeństwo ma sygnalizacja świetlna nad znakami drogowymi itd. Itp. Nigdzie nie napisałem, że włączenie lewego kierunkowskazu przez kierowcę autobusu stanowi zagrożenie, napisałem, że wprowadza w błąd. Proszę nie nadinterpretować moich wypowiedzi. Nie chce mi sie dalej dyskutowac w tym temacie z toba bo to bezcelowe, odpowiadasz niby do mnie ale nie o tym o czym pisze, obym cie nigdy nie spotkał na drodze. Pozdrawiam. Ten post edytował vacu pią, 17 paź 2014 - 18:12 |
|
|
![]()
Post
#87
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 63 Dołączył: pon, 06 paź 14 Nr użytkownika: 5,498 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Problem w tym, że ja je znam, ale zbliżając się do tego ronda zawsze się zastanawiam, czy inni je znają... Przykład? Jedziemy od Gołonoga na Częstochowę, na lewym pasie sznurek aut, więc wbijam na prawy i lipa, bo ktoś z lewego pasa zamierza jechać prosto na HK i olewa ma moje pierwszeństwo. Drugi przykład to rozpędzone samochody, choć częściej ciężarówki jadące od HK i za nic mające znak ustąp pierwszeństwa. W razie stłuczki niby winny nie jestem, ale wiem co oznacza walka z ubezpieczycielem i nie chcę tego powtarzać. A wystarczało by ładnie wymalować to rondo... Na tym pseudorondzie powinno się jeździć prosto z obu pasów, tak jak w centrum. Tylko trzeba postawić i wymalować odpowiednie znaki. Bo teraz trzymając się zasad klasycznego ronda to prosto na tym skrzyżowaniu można jechać tylko z prawego pasa. Niech wszyscy się tego trzymają, to będzie niezły korek. Bo trudno mi sobie wyobrazić sytuacją, że jadąc od Gołonoga na Hutę, ustawiam się na lewym pasie, żeby później przed zjazdem z ronda (faktycznie cały czas jedzie się prosto) włączyć prawy kierunkowskaz, zmienić pas na prawy, żeby zjechać z ronda. A skoro jest to praktycznie niemożliwe, to najbardziej "rozjeżdżony" kierunek zostałby zredukowany do jednego pasa i byłyby korki, że ho ho. W sumie dobrze, że ludzie wyręczyli drogowców i jeżdżą tak jak jeżdżą. Podobnie było w centrum. Najpierw ludzie pokazali drogowcom jak jeździć na tym skrzyżowaniu, a potem ci domalowali znaki. Chociaż zawsze znajdą się tacy jak kolega Reaper, którzy będą chcieli "wychowywać" innych kierowców i wprowadzać zasady klasycznego ronda. |
|
|
![]()
Post
#88
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 416 Dołączył: śro, 08 kwi 09 Skąd: Mickiewicza Nr użytkownika: 3,277 Płeć: Mężczyzna GG: 9877186 ![]() |
Na rondzie w centrum zawsze były na jezdni przed rondem namalowane strzałki kierunkowe. Teraz wymusili tylko ich egzekwowanie poprzez wyraźne wymalowanie dodatkowych linii na rondzie.
Tu o tym pisałem http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?...ost&p=75376 Ten post edytował sandwich pią, 17 paź 2014 - 21:50 |
|
|
![]()
Post
#89
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,171 Dołączył: pon, 01 wrz 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 18 Płeć: Mężczyzna GG: 1387662 ![]() |
Nie chce mi sie dalej dyskutowac w tym temacie z toba bo to bezcelowe, odpowiadasz niby do mnie ale nie o tym o czym pisze, obym cie nigdy nie spotkał na drodze. Pozdrawiam. Nie obawiaj się, dopóki mama będzie pilnować, żebyś nie wyjeżdżał na hulajnodze na ulicę, to się nie spotkamy. Czytanie ze zrozumieniem też kuleje, więc zimową porą, kiedy hulajnoga w kącie, będzie czas nadrobić zaległości. Pozdrawiam oloProblem w tym, że ja je znam, ale zbliżając się do tego ronda zawsze się zastanawiam, czy inni je znają... Przykład? Jedziemy od Gołonoga na Częstochowę, na lewym pasie sznurek aut, więc wbijam na prawy i lipa, bo ktoś z lewego pasa zamierza jechać prosto na HK i olewa ma moje pierwszeństwo. Drugi przykład to rozpędzone samochody, choć częściej ciężarówki jadące od HK i za nic mające znak ustąp pierwszeństwa.W razie stłuczki niby winny nie jestem, ale wiem co oznacza walka z ubezpieczycielem i nie chcę tego powtarzać. A wystarczało by ładnie wymalować to rondo... Na tym pseudorondzie powinno się jeździć prosto z obu pasów, tak jak w centrum. Tylko trzeba postawić i wymalować odpowiednie znaki. Bo teraz trzymając się zasad klasycznego ronda to prosto na tym skrzyżowaniu można jechać tylko z prawego pasa. Niech wszyscy się tego trzymają, to będzie niezły korek. Bo trudno mi sobie wyobrazić sytuacją, że jadąc od Gołonoga na Hutę, ustawiam się na lewym pasie, żeby później przed zjazdem z ronda (faktycznie cały czas jedzie się prosto) włączyć prawy kierunkowskaz, zmienić pas na prawy, żeby zjechać z ronda. A skoro jest to praktycznie niemożliwe, to najbardziej "rozjeżdżony" kierunek zostałby zredukowany do jednego pasa i byłyby korki, że ho ho. W sumie dobrze, że ludzie wyręczyli drogowców i jeżdżą tak jak jeżdżą. Podobnie było w centrum. Najpierw ludzie pokazali drogowcom jak jeździć na tym skrzyżowaniu, a potem ci domalowali znaki. Chociaż zawsze znajdą się tacy jak kolega Reaper, którzy będą chcieli "wychowywać" innych kierowców i wprowadzać zasady klasycznego ronda.-------------------- |
|
|
![]()
Post
#90
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 98 Dołączył: śro, 03 wrz 08 Nr użytkownika: 1,438 Płeć: Mężczyzna ![]() |
W kwestii naszego ronda w Centrum - głos zabrał słynny Marek Dworak - na wniosek widza z Dąbrowy Górniczej - Pana Bartosza.
JEDŹ BEZPIECZNIE RONDO DĄBROWA GÓRNICZA Dla niecierpliwych od 9:11 - polecam! |
|
|
![]()
Post
#91
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 193 Dołączył: śro, 21 maj 08 Nr użytkownika: 1,296 Płeć: Mężczyzna GG: 784484 ![]() |
co do włączenia się autobusu do ruchu z przystanku autobusowego to reguluje art. 18 PRD gdzie możemy przeczytać :
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię. Przepisy rozróżniają dwie sytuacje, w których następuje włączanie się do ruchu. Pierwsza to taka, gdy kierujący rozpoczyna jazdę po postoju lub zatrzymaniu się, które nie wynikało z warunków ani przepisów ruchu, lecz z naszej woli. Tak więc po zatrzymaniu się na jezdni, w celu realizacji potrzeb kierującego lub pasażerów pojazdu albo z powodów technicznych, nawet jeżeli nie zmieniamy pasa ruchu - włączamy się do ruchu. Druga sytuacja, w której kierujący włącza się do ruchu to taka, w której następuje: - wjazd na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego (parking, stacja paliwowa, posesja), - wjazd z drogi, która nie jest drogą publiczną na drogę publiczną (droga wewnętrzna) oraz z drogi gruntowej na drogę twardą (w tym miejscu należy przypomnieć definicję drogi twardej) - wjazd z pola na drogę, |
|
|
![]()
Post
#92
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,171 Dołączył: pon, 01 wrz 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 18 Płeć: Mężczyzna GG: 1387662 ![]() |
Pierwsza to taka, gdy kierujący rozpoczyna jazdę po postoju lub zatrzymaniu się, które nie wynikało z warunków ani przepisów ruchu, lecz z naszej woli. Tak więc po zatrzymaniu się na jezdni, w celu realizacji potrzeb kierującego lub pasażerów pojazdu albo z powodów technicznych, nawet jeżeli nie zmieniamy pasa ruchu - włączamy się do ruchu. Poproszę o właściwy zapis w prawie. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#93
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,978 Dołączył: sob, 01 kwi 06 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 197 Płeć: Mężczyzna GG: 2519362 ![]() |
CYTAT Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po
postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu: 1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania; 2) na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej; 3) na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych; 3a) na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów lub pas ruchu dla rowerów; 4) pojazdem szynowym – na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli. -------------------- |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 12:58 |