IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

4 Stron V  < 1 2 3 4 >  
Reply to this topicStart new topic
> Psy, ich właściciele i problem z kupą
xMarcinx
post śro, 09 lut 2011 - 19:42
Post #21


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ śro, 09 lut 2011 - 18:25) *
niech lepiej właściciele gołębi pocztowych sprzątają po swoich pupilkach


A propo gołębi to mam nadzieje, że wreszcie władze zrobią coś ( guns (14).gif ) z nimi w centrum. Przystanki autobusowe, ławki są całe ulepione... nie dziwota, ze to tak rdzewieje. Centrum jest dla ludzi, a nie dla sra.. załatwiających swe potrzeby zwierzątek. O ile jeszcze rozumiem jak są gołębie na jakimś rynku etc, gdzie to jest plac, ale nie rozumiem jak chmary tej zarazy (AH1N1) pałętają się po przestankach i tylko czyhają, aż obok przebiegnie młodzieniec pędzący na uciekając autobus, coby grupowo załatwić na nim swoje potrzeby fizjologiczne.. badmood.gif

O ile załatwiające psy na trawnikach jakoś mnie nie denerwują (byle nie przy placach zabaw etc), to tego czegoś na chodniku nie rozumiem, ludzie po 20 lat mieszkają na osiedlach i co jeszcze nie wiedzą gdzie jest trawnik, a gdzie chodnik?!

Ten post edytował xMarcinx śro, 09 lut 2011 - 19:54
Go to the top of the page
 
+Quote Post
makom
post nie, 13 lut 2011 - 17:38
Post #22


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Dołączył: czw, 10 lut 11
Nr użytkownika: 4,440
Płeć: Mężczyzna



Witam wszystkich serdecznie.

Jestem nowy na forum, jednak temat psich kup nie jest mi obcy. Sam jestem właścicielem psa i bywało, że pozostawiona kupa specjalnie mi nie przeszkadzała. Od momentu, kiedy zainstalowali kosze z woreczkami w naszym parku, zmieniłem podejście do tematu i sprzątam kupy po moim psie. Mam ogromną determinację aby zmienić podejście u właścicieli piesków, którzy po nich nie sprzątają. Determinacja jest tym większa jak sobie przypomnę w jakim stanie wróciłem z wieczornego spaceru, właśnie z parku. Smycz po drodze "otarła" się o kupkę jakiegoś pieska. Ponieważ było ciemno nie zauważyłem tego faktu. Następnie odczepiłem smycz aby pies mógł pobiegać a ja w tym czasie zwinąłem ją i włożyłem pod pachę. Resztę sobie proszę wyobrazić i poczuć angry2.gif
Ktoś wcześniej napisał, że minie wiele lat zanim zmienimy coś w naszej mentalności i nabierzemy prawidłowych nawyków. Ale przecież ktoś musi i zacząć coś z tym robić, bo psów przybywa i za chwilę utoniemy w kupach.
Na razie efekt jest taki, że jeśli inny spacerujący z psem dostrzega, że sprzątam po swoim psie, odwraca głowę jakbym robił coś wstydliwego.
Niech tylko połowa ludzi będzie sprzątać po swoich psach, to już będzie sukces.
Jeszcze nie wiem jak to zrobić, ale zamierzam wystąpić do UM, o zainstalowanie koszy i tabliczek informacyjnych na osiedlu, na którym mieszkam.
Dam znać jak coś załatwię.

Go to the top of the page
 
+Quote Post
maseur
post nie, 13 lut 2011 - 18:45
Post #23


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 108
Dołączył: pią, 06 kwi 07
Nr użytkownika: 666




Generalnie temat jest dość prosty i dość niesłusznie winą są obarczani właściciele psów. Każdy teren utwardzony ( chodnik, deptak, uliczka ) ma swojego właściciela i zarządcę ( gmina, spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa) i każdy z nich ma obowiązek utrzymywać każdą z w/w nieruchomości w należytej czystości - tak więc to zarządcy nieruchomości bezpośrednio są odpowiedzialni za taki stan rzeczy, bo każdy mieszkaniec DG płaci podatki, czynsze które z założenia nie maja iść tylko na pensje prezyentów, prezesów spółdzielni itp. Drugi temat - tereny nieutwardzone czyli trawniki - tutaj zezwolenie na to czy można na dany trawnik wpuścić psa należy też do wcześniej wymienionych właścicieli gruntów - tak więc może najwyższy czas spojrzeć na sprawę w dobrym kierunku ?? Inną kwestią jest to, że gdyby miasto czy wspólnoty/spółdzielnie same zadbały o swoje/nasze i moje pieniądze które zostawiam w kasach UM/US/wspólnoty mieszkaniowej zostały wydane na kosze i woreczki na psie odchody i przy każdym trawniku na który mogę wejść z psem - nei widzę problemu żeby sprzątnąć po nim.
Wszyscy oczekują zmian od innych a czasem trzeba zacząć od siebie samego a nie tylko narzekać i krytykować.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
storczyk
post czw, 17 lut 2011 - 15:34
Post #24


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 87
Dołączył: sob, 05 lut 11
Nr użytkownika: 4,429
Płeć: Kobieta



Ja nie powiedziałabym, że winą obarczani są właściciele psów, wydaje mi się, że jeżeli woreczki czy torebki byłyby powszechnie dostępne plus oczywiście kampania społeczna to większość właścicieli sprzątałaby po swoich pupilach, nie uważam też, ze na trawniku piesek moze robić co chce, zwłaszcza, że ten trawnik czasami ma metr szerokości, chodzi o miejsca ogólnodostępne. Nie wiem czy zawsze było aż tyle psich odchodów czy po prostu tak jak ktoś tu zauważył ilość psów się zwiększa, pamiętam jak jako małe dziecko bawiłam się w skoszonym sianie w parku Hallera w zabawy typu "dom" lub "sklep" i nie pamiętam abym wracała utytłana w kupie, a teraz moje dziecko wleciało na trawnik bo z rozpędu chciało szybciej dolecieć na plac zabaw i niestety miałam później co prać w domu. Wiem chodzenie o trawnikach jest karygodne i należy spacerować z góry wytyczonymi alejkami, ale czasami niestety te alejki są tak skonstruowane że doprowadzają do szału (przykład Małpi Gaj przy Centrum Handlowym "Pogoria")
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mac-MDC
post czw, 17 lut 2011 - 18:19
Post #25


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Dołączył: sob, 23 cze 07
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 740
Płeć: Mężczyzna



Wiadomo, że nic nie boli tak człowieka jak bezsensowna strata pieniędzy.
Według mnie problem psich kup zostałby w momencie rozwiązany gdyby tylko tym na górze na tym zależało.
Straż miejska w końcu mogłaby się do czegoś przydać a nie tylko karać jak w parku ktoś sobie kulturalnie pije piwko. Miasto powinno zrobić akcję przeciwko psim kupą na trawnikach i chodnikach. W miejscach gdzie są te kosze (jak dla mnie powinny być w całej DG) na psie odchody przez ok. dwa tygodnie powinny być zmożone patrole straży miejskiej. Każda osoba złapana ze swoim pupilem na gorącym uczynku powinna dostać mandat, nie jakiś wysoki tylko taki rozsądny np: 30 zł. Pocztą pantoflową z prędkością światła wieść rozniosłaby się po DG wśród właścicieli czworonogów, że samowolka już się skończyła.
Gwarantuję, że problem szybko by znikł. A pieniądze z mandatów przeznaczyć np; na nowe kosze w innych miejscach. Radykalne ale pewnie skuteczne wink.gif .
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Arbas
post pią, 18 lut 2011 - 12:28
Post #26


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,023
Dołączył: czw, 16 lis 06
Nr użytkownika: 307



Problem kupy to w rzeczywistości problem poziomu ogólnego, na jakim ludzie żyją w danej społeczności. Polska do "przodowników" niestety nie należy. Ubogi kraj boryka sie z problemami egzystencji, estetyczne odkładając na lepsze czasy....
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vodun
post śro, 26 paź 2011 - 20:32
Post #27


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Dołączył: nie, 18 maj 08
Skąd: DG - Reden
Nr użytkownika: 1,287
Płeć: Mężczyzna



A jednak da się zrobić porządek z PSIMI KUPAMI wystarczą tylko dobre chęci SM. No ale cóż wymagać angry.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pawcio1979
post czw, 27 paź 2011 - 12:06
Post #28


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Dołączył: wto, 25 paź 11
Nr użytkownika: 4,830
Płeć: Mężczyzna



Ale niestety Służby porządkowe interweniują dopiero po otrzymaniu zgłoszenia. Sami nawet jak widzą to nie zareagują.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
yaku
post pon, 31 paź 2011 - 19:14
Post #29


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Dołączył: pon, 18 lip 11
Skąd: Staszic
Nr użytkownika: 4,717
Płeć: Kobieta



CYTAT(maseur @ nie, 13 lut 2011 - 19:45) *
Generalnie temat jest dość prosty i dość niesłusznie winą są obarczani właściciele psów. Każdy teren utwardzony ( chodnik, deptak, uliczka ) ma swojego właściciela i zarządcę ( gmina, spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa) i każdy z nich ma obowiązek utrzymywać każdą z w/w nieruchomości w należytej czystości - tak więc to zarządcy nieruchomości bezpośrednio są odpowiedzialni za taki stan rzeczy, bo każdy mieszkaniec DG płaci podatki,


a ja się z Toba absolutnie nie zgadzam. z twojej wypowiedzi wynika , że jako właściciel posesji mam sprzątać po każdym przechodzącym/spacerującym [ z pieskiem] niechluju???

A z jakiej racji? jestem za tym , żeby jak ktoś się decyduje na psa to wykazywał minimum dobrej woli i sprzątał po nim.... i SM ma się tym zająć jak się należy. [ hehe mam nadzieję , że to nie moje pobożne życzenie:p ]


--------------------

Masz wrogów? To dobrze. To znaczy , ze masz jaja!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vodun
post pon, 31 paź 2011 - 19:58
Post #30


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Dołączył: nie, 18 maj 08
Skąd: DG - Reden
Nr użytkownika: 1,287
Płeć: Mężczyzna



Hmmm, a może od drugiej strony podejść do tematu. 60 pln rocznie za psa, czyli w obrębie administracji daje to niezłą sumkę (przykład mojego bloku: w klatce, w której mieszkam jest 5 właścicieli psów, blok 7-klatkowy, więc przyjmijmy 20 psiaków pomnożyć przez ilość bloków czyli mniej więcej 200 właścicieli psów). 200x60pln=12000, 12000/12m-cy=1000pln. Z małą dotacją miasta myślę, że znalazła by się osoba/y chętna sprzątać nieczystości.
Skoro miasto nie potrafi "zmusić" do sprzątania to niech dopłaca.
Chociaż z drugiej strony, to kto płaci ten podatek. Bo wśród moich znajomych "psiarzy" - NIKT !!!!

btw na co niby ma być przeznaczony ten "pseudo" podatek ??


maseur - czyli co od dzisiaj wyrzucamy śmieci przez okno a ktoś z administracji (tzw. P. "sprzątaczka") codziennie sprząta ??
Go to the top of the page
 
+Quote Post
storczyk
post pon, 31 paź 2011 - 20:51
Post #31


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 87
Dołączył: sob, 05 lut 11
Nr użytkownika: 4,429
Płeć: Kobieta



CYTAT(vodun @ pon, 31 paź 2011 - 19:58) *
Hmmm, a może od drugiej strony podejść do tematu. 60 pln rocznie za psa, czyli w obrębie administracji daje to niezłą sumkę (przykład mojego bloku: w klatce, w której mieszkam jest 5 właścicieli psów, blok 7-klatkowy, więc przyjmijmy 20 psiaków pomnożyć przez ilość bloków czyli mniej więcej 200 właścicieli psów). 200x60pln=12000, 12000/12m-cy=1000pln. Z małą dotacją miasta myślę, że znalazła by się osoba/y chętna sprzątać nieczystości.
Skoro miasto nie potrafi "zmusić" do sprzątania to niech dopłaca.
Chociaż z drugiej strony, to kto płaci ten podatek. Bo wśród moich znajomych "psiarzy" - NIKT !!!!

btw na co niby ma być przeznaczony ten "pseudo" podatek ??


maseur - czyli co od dzisiaj wyrzucamy śmieci przez okno a ktoś z administracji (tzw. P. "sprzątaczka") codziennie sprząta ??



Tylko jak w tym temacie znajdują się właściciele psów mieszkający w domkach, którzy kupy swoich pupili sprzątają sami z własnego podwórka, a oni też są podatkiem obarczeni.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mały
post pon, 31 paź 2011 - 22:24
Post #32


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 221
Dołączył: pią, 15 gru 06
Skąd: Ujejsce City
Nr użytkownika: 370



idąc tym tokiem rozumowania, to będę wyrzucał śmieci gdzie popadnie, a jak mnie przyprze to zrobię kupę jak w Dniu Świra pod czyimś balkonem albo na środku chodnika, bo przecież płacę podatki i to więcej niż 60zł na rok, więc niech ktoś po mnie sprząta. Taki tok myślenia to chyba ślepa uliczka.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vodun
post wto, 01 lis 2011 - 12:15
Post #33


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Dołączył: nie, 18 maj 08
Skąd: DG - Reden
Nr użytkownika: 1,287
Płeć: Mężczyzna



Podatek w wysokości 60 pln - jest za PSA, więc można te pieniądze wykorzystać na coś związanego z PSAMI.
Więc Twój post bardziej pasuje do rozumowania użytkownika maseur niż do mojego tongue.gif

btw, ciekawe jaki byłby odzew społeczny na fakt robienia kupy gdziekolwiek przez kogokolwiek tongue.gif Kupa to kupa laugh.gif

Ten post edytował vodun wto, 01 lis 2011 - 12:18
Go to the top of the page
 
+Quote Post
yaku
post wto, 01 lis 2011 - 13:46
Post #34


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Dołączył: pon, 18 lip 11
Skąd: Staszic
Nr użytkownika: 4,717
Płeć: Kobieta



CYTAT(mały @ pon, 31 paź 2011 - 23:24) *
idąc tym tokiem rozumowania, to będę wyrzucał śmieci gdzie popadnie, a jak mnie przyprze to zrobię kupę jak w Dniu Świra pod czyimś balkonem albo na środku chodnika, bo przecież płacę podatki i to więcej niż 60zł na rok, więc niech ktoś po mnie sprząta. Taki tok myślenia to chyba ślepa uliczka.


Wszyscy mamy rację....a konkluzja dyskusji jest dla mnie oczywista:

Każdy sprząta po sobie i po swoim psie!

A jeśli nie to to musi liczyć się z utratą kasy bo tylko to działa skutecznie i odstraszająco(


--------------------

Masz wrogów? To dobrze. To znaczy , ze masz jaja!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
maseur
post wto, 01 lis 2011 - 15:32
Post #35


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 108
Dołączył: pią, 06 kwi 07
Nr użytkownika: 666



CYTAT(yaku @ pon, 31 paź 2011 - 16:14) *
CYTAT(maseur @ nie, 13 lut 2011 - 19:45) *
Generalnie temat jest dość prosty i dość niesłusznie winą są obarczani właściciele psów. Każdy teren utwardzony ( chodnik, deptak, uliczka ) ma swojego właściciela i zarządcę ( gmina, spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa) i każdy z nich ma obowiązek utrzymywać każdą z w/w nieruchomości w należytej czystości - tak więc to zarządcy nieruchomości bezpośrednio są odpowiedzialni za taki stan rzeczy, bo każdy mieszkaniec DG płaci podatki,


a ja się z Toba absolutnie nie zgadzam. z twojej wypowiedzi wynika , że jako właściciel posesji mam sprzątać po każdym przechodzącym/spacerującym [ z pieskiem] niechluju???





bardzo proszę o niewyrywanie poszczególnych zdań z mojej wypowiedzi zmieniając przy tym ich sens. W całym wątku odnosiłem się do tego, kto jest odpowiedzialny za zaniedbane trawniki a nie kto je zaniedbał. To zarządcy/właściciele nie potrafili/nie chciało im się uregulować kwestii psich nieczystości. NAWET NIE POMYŚLAŁBYM , jak to ktos napisał o przyzwoleniu na wyrzucanie śmieci za okno - bo to juz jest kwestia wychowania i kultury osobistej . Wracając do tematu - w Elblągu przy każdym trawniku stoja kosze przeznaczone na nieczystości po psach, oprócz tego stoja automaty z torebkami na te nieczystości - tego typu rozwiązania miałem na myśli pisząc o obowiązkach zarządców/właścicieli gruntów. Sam osobiście też jak Wy wszyscy mam kilka prostych pomysłów ale przecież od tego mam RADNYCH w naszum UM, przecież to oni biora za to pieniądze!!
jeszcze raz proszę o nie wyciąganie skrajnie mylnego kontekstu ze zdania wyrwanego z mojej wypowiedzi.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 01 lis 2011 - 15:50
Post #36


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



Ja już tu kiedyś pisałem co myślę o tym temacie ale niedawno spotkałem się z opinia innej osoby, nie wyrzucającej kup po swoim psie dlaczego? Otóż ta osoba twierdzi, że nie wyrzuca psich kup (i że to bzdura) ponieważ czy to nam się podoba czy nie to są osoby zwane "nurkami" wyszukujące w koszach na śmieci np. puszek, butelek i tego typu nadających się do recyclingu odpadków. I teraz ta osoba nie zamierza wyrzucać psich odpadów do ogólnych pojemników (a innych brak) aby owi "nburkowie" nie musieli brodzić w psich odchodach. Co wy na to?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vodun
post wto, 01 lis 2011 - 18:17
Post #37


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Dołączył: nie, 18 maj 08
Skąd: DG - Reden
Nr użytkownika: 1,287
Płeć: Mężczyzna



Denerwuje mnie pogląd - nie ma koszy na psie odchody, więc nie sprzątam. Wiem, że porównanie żadne ale jakiś czas temu mieszkałem w Norwegii (na szczęście już wróciłem - "chory kraj" tongue.gif) i kultura ludzi w tym kraju tylko do pozazdroszczenia. W dzielnicy w której mieszkałem NIE BYŁO specjalnych pojemników na psie odchody. Właściciel psa oprócz tego że ZAWSZE miał psa na smyczy, to na dodatek ZAWSZE miał kilka woreczków w kieszeni i w momencie kiedy piesek narobił, do woreczka i do kieszeni. Na początku coś mi nie pasowało w tym, że trzyma odchody w kieszeni ale mieszkając dłużej stwierdziłem, że robiąc tak jest ŚWIADOMYM właścicielem psa i WIE, że to kupa JEGO psa i trzeba po nim posprzątać. Brak pojemników nie jest wytłumaczeniem, wg mnie wytłumaczeniem jest BRAK kultury osobistej - ale co ja tam wiem tongue.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 01 lis 2011 - 18:49
Post #38


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(vodun @ wto, 01 lis 2011 - 17:17) *
Denerwuje mnie pogląd - nie ma koszy na psie odchody, więc nie sprzątam. Wiem, że porównanie żadne ale jakiś czas temu mieszkałem w Norwegii (na szczęście już wróciłem - "chory kraj" tongue.gif) i kultura ludzi w tym kraju tylko do pozazdroszczenia. W dzielnicy w której mieszkałem NIE BYŁO specjalnych pojemników na psie odchody. Właściciel psa oprócz tego że ZAWSZE miał psa na smyczy, to na dodatek ZAWSZE miał kilka woreczków w kieszeni i w momencie kiedy piesek narobił, do woreczka i do kieszeni. Na początku coś mi nie pasowało w tym, że trzyma odchody w kieszeni ale mieszkając dłużej stwierdziłem, że robiąc tak jest ŚWIADOMYM właścicielem psa i WIE, że to kupa JEGO psa i trzeba po nim posprzątać. Brak pojemników nie jest wytłumaczeniem, wg mnie wytłumaczeniem jest BRAK kultury osobistej - ale co ja tam wiem tongue.gif

A mnie denerwuje pogląd, że mam zbierać kupy, i co?

Oczywiście jeśliby mój piesek nawalił np. w piaskownicę, na placu zabaw, na placyku gdzie są ławki, na chodniku itp. to bym po nim sprzątnął, bo to ja mam rozum po to aby kierować moim psem. Jeśli jednak załatwi potrzebę na jakimś nieużytku, łące itp. to nie czuję się w obowiązku po nim sprzątać, ponieważ to jest NATURA, od prawieków zwierzęta srają, jak dotąd nie wymyślono dla nich wychodków a ludzie powinni pamiętać, że są jedynie elementem ekosystemu. Choćbym miał płacić mandat co dzień to woreczka z g... nosić nie będę. Może jeszcze po lesie mam chodzić i zbierać po dzikach, bo wielkomiastowi kupoterroryści pojadą na grzybki i mogą wdepnąć?

[Edytka]
Oczywiście zaraz pojawi się koronny argument, że w takim razie to i człowiek może przycupnąć za krzaczkiem i załatwić potrzebę. Jednak IMHO takim argumentem może posłużyć się tylko ktoś nie dostrzegający subtelnej różnicy między nami a innymi zwierzętami - my mamy ROZUM, dzięki któremu wiemy, że za potrzebą idzie się do toalety, zwierzaki niestety załatwiają się tam gdzie jest kawałek zielonego kierowane instynktem.

Ten post edytował vacu wto, 01 lis 2011 - 18:53
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vodun
post wto, 01 lis 2011 - 19:25
Post #39


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Dołączył: nie, 18 maj 08
Skąd: DG - Reden
Nr użytkownika: 1,287
Płeć: Mężczyzna



No właśnie, w naszym buraczanym kraju nie ma sensu poruszać tego tematu. I tyle.

Aha, vacu wytłumacz mi co pies robi np. w piaskownicy ?? przecież ma być na smyczy !!

Ten post edytował vodun wto, 01 lis 2011 - 19:27
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mały
post śro, 02 lis 2011 - 19:39
Post #40


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 221
Dołączył: pią, 15 gru 06
Skąd: Ujejsce City
Nr użytkownika: 370



chyba najlepszym podsumowaniem będzie ten krótki fragment mojego ulubionego filmu klik
Go to the top of the page
 
+Quote Post

4 Stron V  < 1 2 3 4 >
Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 14:20
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza